Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Katastrofa cywilizacyjna w Polsce!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 70, 71, 72  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:09, 18 Sty 2018    Temat postu:

Pobili nocą policjantów w Krakowie. Sąd zastosował areszt


Wczoraj, 17 stycznia (18:39)
Zarzuty udziału w pobiciu oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy w czasie służby postawiła krakowska prokuratura trzem mężczyznom podejrzanym o udział w nocy z 14 na 15 stycznia w napaści na policjantów na ul. Miodowej na krakowskim Kazimierzu. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Nadal poszukiwane są dwie osoby podejrzewane o udział w pobiciu policjantów.

Zarzuty udziału w pobiciu oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy w czasie służby postawiła krakowska prokuratura trzem mężczyznom podejrzanym o udział w nocy z 14 na 15 stycznia w napaści na policjantów na ul. Miodowej na krakowskim Kazimierzu. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Nadal poszukiwane są dwie osoby podejrzewane o udział w pobiciu policjantów.Trzej mężczyźni zostali aresztowani (zdj. ilustracyjne)/Piotr Bułakowski /RMF FM
W stosunku do trzech podejrzanych prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu na trzy miesiące. W środę po południu sąd przychylił się do wniosków prokuratury.
Kolejnym trzem osobom, które nie zadawały ciosów ani kopnięć, zarzucono udział w pobiciu, ponieważ - jak podaje prokuratura w komunikacie prasowym - tworzyli przewagę liczebną otaczając pokrzywdzonych funkcjonariuszy policji i uniemożliwiając im oddalenie się i skuteczną obronę.

Wobec tych podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.

Wszystkie zarzucone podejrzanym czyny zakwalifikowane zostały jako występki o charakterze chuligańskim.

Podejrzani to mężczyźni w wieku od 17 do 26 lat, mieszkańcy Krakowa i Wieliczki. Większość z nich nie przyznała się do popełnienia zarzuconego im czynu, jeden przyznał się częściowo.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, w zajściu brało udział 8 osób. W nocy z 14 na 15 stycznia nieumundurowani funkcjonariusze policji, pełniący służbę patrolową w rejonie ulicy Miodowej, zauważyli osobę nanoszącą napis na tablicy informacyjnej synagogi Kupa. Podczas legitymowania tej osoby do funkcjonariuszy podeszła grupa mężczyzn, która rozpoczęła agresywną rozmowę, mającą na celu uniemożliwienie wykonania czynności funkcjonariuszom.

W trakcie rozmowy trzech mężczyzn odeszło na bok na odległość kilku metrów. Pozostałych pięciu mężczyzn pobiło interweniujących funkcjonariuszy policji, uderzając ich rękami i kopiąc. Jeden z napastników dwukrotnie rozpylił gaz łzawiący, kierując strumień gazu z bliskiej odległości bezpośrednio w kierunku twarzy policjantów.

Na miejsce wezwany został dodatkowy patrol policji przez jednego z trzech stojących z boku uczestników zdarzenia. Łącznie zatrzymano sześciu podejrzewanych. W dalszym ciągu poszukiwani są dwaj sprawcy pobicia funkcjonariuszy policji.

...

To niewatpliwi bandyci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:02, 18 Sty 2018    Temat postu:

Wczoraj, 17 stycznia (22:56)
Dwaj mieszkańcy Morąga w województwie warmińsko-mazurskim usłyszeli zarzuty w sprawie serii oszustw. Według ustaleń policjantów z wielkopolskiego Konina mieli oni oferować pracę, by zbierać dane osobowe chętnych i dzięki nim wyłudzać kredyty.

Dwaj mieszkańcy Morąga w województwie warmińsko-mazurskim usłyszeli zarzuty w sprawie serii oszustw. Według ustaleń policjantów z wielkopolskiego Konina mieli oni oferować pracę, by zbierać dane osobowe chętnych i dzięki nim wyłudzać kredyty.Zdjęcie ilustracyjne/Michał Dukaczewski /RMF FM
Na trop mężczyzn policjanci wpadli po próbie oszustwa 73-letniego mieszkańca Konina. Oficer prasowy tamtejszej policji asp. sztab. Marcin Jankowski poinformował w środę, że 47-latek i 27-latek w różnych częściach kraju umieszczali w lokalnych portalach internetowych ogłoszenia o pracy.
Chętni zapraszani byli na wstępne rozmowy, w czasie których proszeni byli o napisanie CV i przekazanie kserokopii dowodu osobistego. Następnie proszeni byli o założenie konta w wyznaczonym banku, ponieważ, jak twierdzili oszuści, mają z nim podpisaną specjalną umowę, dzięki której przelewy będą natychmiast realizowane - podał.
Jedną z osób zainteresowanych ofertą pracy był 73-latek z Konina. Mężczyzna złożył wymagane dokumenty i założył konto w banku.
Jednak coś nie dawało mu spokoju - przyszedł więc do konińskiej komendy i opowiedział swoją historię policjantowi z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Ten natychmiast zauważył podstęp i poradził, aby mężczyzna czym prędzej zablokował swój dowód osobisty w banku i zamknął konto. Jak się okazało sprawcy już próbowali zaciągnąć na jego dane pięć kredytów na łączną kwotę 13 tysięcy złotych - poinformował Jankowski.
Funkcjonariusze z Konina poszukiwali oszustów przez kilka miesięcy. Jak się okazało, działali oni także w Kaliszu, Płocku, Pile i innych miastach. Policjanci zdobyli wizerunki mężczyzn. Zostali oni rozpoznani przez funkcjonariuszy z komendy na Mazurach - podał Jankowski.
Zatrzymani 47-latek i 27-latek usłyszeli po pięć zarzutów usiłowania oszustwa. Grozi za to 8 lat więzienia. Starszy z nich działał w warunkach recydywy, więc jego kara może sięgnąć 12 lat więzienia.

...

Znow oszusci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:09, 18 Sty 2018    Temat postu:

Przyłożył 14-latce pistolet do brzucha i zmusił, by poszła z nim do mieszkania


Dzisiaj, 18 stycznia (13:52)
Prokuratura Rejonowa w Suwałkach (Podlaskie) postawiła zarzut stosowania gróźb i przemocy wobec 14-latki z Suwałk młodemu mężczyźnie, który przyłożył jej pistolet do brzucha i zmusił, by poszła z nim do mieszkania.

Prokuratura Rejonowa w Suwałkach (Podlaskie) postawiła zarzut stosowania gróźb i przemocy wobec 14-latki z Suwałk młodemu mężczyźnie, który przyłożył jej pistolet do brzucha i zmusił, by poszła z nim do mieszkania.Zdjęcie ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Dziewczyna wyszła na spacer z psem. Podszedł do niej 20-latek, który przyłożył jej do brzucha broń i kazał iść do swego mieszkania. Mężczyznę wystraszyli przechodnie.
Jak poinformowano w Prokuraturze Rejonowej w Suwałkach, mężczyzna został zatrzymany. Napastnik nie chciał otworzyć policji drzwi, więc funkcjonariusze wyważyli je. Przy mężczyźnie znaleźli pistolet śrutowy. Okazało się, że 20-latek pochodzi z Sejn i wynajmuje mieszkanie w Suwałkach.

Prokuratura postawiła mu zarzut stosowania gróźb i przemocy wobec 14-latki oraz zmuszenia jej do określonego działania. Jednak dwa dni później 20-latek wyszedł na wolność. Jak poinformowała prokuratura, zastosowano wobec niego środki wolnościowe, m.in. dozór policyjny i zakaz zbliżania się do poszkodowanej.

Matka dziewczyny interweniowała w prokuraturze, gdyż 20-latek mieszka obok w bloku. Kobieta powiedziała PAP, że boi się o bezpieczeństwo swojej córki i jest zdziwiona, że w tej sytuacji nie została poinformowana o zwolnieniu napastnika.

Jak poinformowała PAP prokurator rejonowa w Suwałkach Izabela Sadowska-Rejterada, w czwartek sąd przesłucha poszkodowaną i odbędzie się okazanie sprawcy. Początkowo dziwczynka poszkodowana miała być przesłuchana w następnym tygodniu, ale termin został przyśpieszony.

....

Co on chcial?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:08, 19 Sty 2018    Temat postu:

Wszedł za 14-latką do windy i zaatakował. Katowicka policja szuka sprawcy


Dzisiaj, 19 stycznia (09:49)
Policjanci z Katowic poszukują mężczyzny, który śledził i zaatakował 14-latkę na osiedlu Tysiąclecia. Do tego zdarzenia doszło w czwartek.

Policjanci z Katowic poszukują mężczyzny, który śledził i zaatakował 14-latkę na osiedlu Tysiąclecia. Do tego zdarzenia doszło w czwartek.zdj. ilustracyjne/Józef Polewka /Archiwum RMF FM
Mężczyzna wszedł za dziewczynką do klatki schodowej bloku na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach, później do windy. Kiedy wysiadła, poszedł za nią. Próbował ją zatrzymać.
Na szczęście nastolatce udało się uciec. Sprawca zbiegł.
Policja ustala, kim jest ten mężczyzna. Przesłuchani zostali pierwsi świadkowie.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]
(j.)



Anna Kropaczek
RMF FM

...

Co to znowu jest!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:42, 21 Sty 2018    Temat postu:

Zniszczone samochody w Warszawie. Powybijane szyby, urwane lusterka


Dzisiaj, 20 stycznia (11:03)
Kilkanaście samochodów zostało zniszczonych w nocy na warszawskiej Pradze Południe. W niektórych autach powybijane są tylne szyby, w innych uszkodzone lusterka.

Jeden ze zniszczonych samochodów /Michał Dobrołowicz /RMF FM
Jeden ze zniszczonych samochodów/Michał Dobrołowicz /RMF FM
W związku ze sprawą zostały zatrzymane dwie osoby. To młodzi mężczyźni, jeden z nich ma 19 lat. Obaj byli nietrzeźwi, mieli prawie półtora promila alkoholu w organizmie - mówi w rozmowie z RMF FM Magdalena Bieniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Za uszkodzenie mienia może im grozić do pięciu lat więzienia.
Funkcjonariusze udokumentowali uszkodzenie 19 samochodów w ciągu ulicy Kinowej, w rejonie skrzyżowania z aleją Waszyngtona na warszawskiej Pradze Południe.
Jeden z uszkodzonych pojazdów /Michał Dobrołowicz /RMF FM
Jeden z uszkodzonych pojazdów/Michał Dobrołowicz /RMF FM
Nagle usłyszałem huk. Ale sobie myślę, że może w jakiś śmietnik uderzyli. Po jakimś czasie usłyszałem sygnał radiowozu - mówił naszemu reporterowi właściciel jednego ze zniszczonych samochodów. Teraz się okazało, że wybijali szyby i niszczyli lusterka - dodał.
Wymiana takiej szyby to przynajmniej 200 złotych, jak nie więcej - podkreślił inny rozmówca Michała Dobrołowicza.
W samochodach zostały uszkodzone także lusterka /Michał Dobrołowicz /RMF FM
W samochodach zostały uszkodzone także lusterka/Michał Dobrołowicz /RMF FM


...

Co tp mialo byc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:44, 21 Sty 2018    Temat postu:

Świdnik: Ciała trzech osób przy drodze, wśród ofiar dziecko. Zbiegł sprawca wypadku


Dzisiaj, 21 stycznia (06:22)
Ciała trzech osób, w tym dziecka, znaleziono na poboczu drogi w Świdniku w Małopolsce. Prawdopodobnie zostali potrąceni przez samochód, którego kierowca zbiegł z miejsca wypadku.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 23. Służby ratunkowe dostały powiadomienie, że w rowie przy drodze w Świdniku leży człowiek, prawdopodobnie potrącony przez samochód. Na miejscu okazało się, że ofiar jest więcej i wszystkie nie żyją.
Policja ustaliła, że ofiarami wypadku w Świdniku w Małopolsce było małżeństwo 37-latków i ich 10-letnie dziecko. To mieszkańcy Sądecczyzny. Wiele wskazuje na to, że zostali potrąceni przez samochód, którego kierowca zbiegł z miejsca wypadku. W tej chwili poszukuje go policja.

...

O matko! Horror!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:35, 21 Sty 2018    Temat postu:

Dwie osoby zatrzymane ws. śmiertelnego potrącenia rodziny w Świdniku


Dzisiaj, 21 stycznia (15:4Cool
Jest przełom w sprawie śmiertelnego potrącenia trzyosobowej rodziny we wsi Świdnik koło Tęgoborza w Małopolsce. Policja zatrzymała w związku z tą sprawą dwóch młodych mężczyzn.

Jest przełom w sprawie śmiertelnego potrącenia trzyosobowej rodziny we wsi Świdnik koło Tęgoborza w Małopolsce. Policja zatrzymała w związku z tą sprawą dwóch młodych mężczyzn.Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Zatrzymani to dwaj mieszkańcy powiatu nowosądeckiego. Mają 17 i 21 lat.
Na posesji, w zamkniętym garażu policjanci znaleźli samochód, który zakryty był folią. Okazało się, że posiada poważne uszkodzenia, które mogą świadczyć o tym, że brał udział w wypadku - powiedziała nam Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. Policjanci wyjaśniają, kto w chwili wypadku był kierowcą tego pojazdu - dodała.
Zatrzymane osoby zostały przewiezione do Komendy Miejskiej Policji w Nowy Sączu. Czynności procesowe z ich udziałem będą wykonywane po uzgodnieniach z prokuraturą.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed północą na drodze powiatowej. Na poboczu znaleziono tam ciała trzech osób: małżeństwa w wieku 36 lat oraz ich 10-letniego syna. Sprawca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanym uciekł z miejsca zdarzenia.

...

Koszmar niebyewaly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:01, 23 Sty 2018    Temat postu:

Premier: Organizacje, które gloryfikują totalitaryzmy, powinny być zdelegalizowane

...

Czarne marsze Zanderbergi? To akurat slusznie! Medioli ich lansujacych tez!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:45, 24 Sty 2018    Temat postu:

Mija 10 lat od katastrofy CASY pod Mirosławcem. "Potężna strata dla Sił Powietrznych"


Wczoraj, 23 stycznia (19:17)
To była największa w historii katastrofa polskiego samolotu wojskowego. Mija dokładnie 10 lat od wypadku CASY pod Mirosławcem w Zachodniopomorskiem. Zginęło wtedy 20 wysokich rangą oficerów Sił Powietrznych.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (C) podczas uroczystych obchodów 10. rocznicy katastrofy samolotu CASA C-295M / PAP/Marcin Bielecki /
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (C) podczas uroczystych obchodów 10. rocznicy katastrofy samolotu CASA C-295M/ PAP/Marcin Bielecki /
To była potężna strata dla Sił Powietrznych, Wojska Polskiego. To byli ludzie, którzy swoje życie poświęcili na służbę ojczyźnie - powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak, który wziął udział w obchodach 10. rocznicy katastrofy lotniczej pod Mirosławcem. Ich tragiczna śmierć przypomina nam prawdę o losie żołnierskim, tych 20 lotników oddało swe życie na służbie - zaznaczył szef MON.
Podkreślił obowiązek pielęgnowania pamięci o lotnikach, którzy zginęli i solidarności wobec rodzin ofiar katastrofy.

Siły Powietrzne Rzeczypospolitej Polskiej, a także całe Wojsko Polskie, my wszyscy, jako wspólnota narodowa ponieśliśmy wówczas ogromna stratę - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez szefa BBN Pawła Solocha. Podkreślił, że w katastrofie zginęli dowódcy, doświadczeni specjaliści i świetni lotnicy, którzy - jak ocenił - "należeli do elity polskiej armii".

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M rozbił się wieczorem 23 stycznia 2008 r. przy podejściu do lądowania w Mirosławcu. Maszyna miała na trasie Warszawa-Powidz-Poznań-Mirosławiec-Świdwin-Kraków rozwieźć uczestników konferencji bezpieczeństwa lotów Sił Powietrznych. Zginęło 20 osób - czterech członków załogi i 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych.

...

Kolejna komptomitacja bo przeciez nie lecieli nad Himalajami tylko u nas i to na zwykla konferencje. Zeby chociaz cwiczenia w warunkach bojowych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:00, 24 Sty 2018    Temat postu:

Pościg za taksówką we Wrocławiu. Kierowca zaatakował policjantów gazem pieprzowym


1 godz. 15 minut temu
Nocny pościg za taksówką we Wrocławiu. Jej kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Samochód udało się zatrzymać dopiero po kilku kilometrach.

Nocny pościg za taksówką we Wrocławiu. Jej kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Samochód udało się zatrzymać dopiero po kilku kilometrach.Zdjęcie ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
Jak informuje dziennikarz RMF FM Bartłomiej Paulus, 47-letni taksówkarz nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Policjanci nie próbowali siłą zatrzymać samochodu, bo w środku byli pasażerowie.
Auto udało się ostatecznie zablokować na ul. Kosmonautów. Taksówkarz nie chciał jednak otworzyć drzwi. Gdy policjanci wybili szybę, zostali zaatakowani gazem pieprzowym.
Mężczyznę zatrzymano. Pasażerom nic się nie stało.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]
(ph)
Bartek Paulus

....

Próbował potrącić policjanta w centrum Krakowa


1 godz. 45 minut temu
Krakowscy policjanci użyli broni służbowej podczas próby zatrzymania osobowego opla, który jechał bez włączonych świateł. Do incydentu doszło we wtorek po godz. 23 w rejonie Ronda Mogilskiego.

Krakowscy policjanci użyli broni służbowej podczas próby zatrzymania osobowego opla, który jechał bez włączonych świateł. Do incydentu doszło we wtorek po godz. 23 w rejonie Ronda Mogilskiego.Zdj. ilustracyjne/RMF FM
Według naszych ustaleń kierowca próbował potrącić interweniującego funkcjonariusza. Wtedy właśnie padły strzały ostrzegawcze.
Samochód zatrzymał się kilometr dalej. Jak się okazało, kierowca był nietrzeźwy.
Pijany był także kierowca auta marki Daewoo Lanos, który wieczorem w Białobrzegach w powiecie zamojskim najpierw uderzył w barierki, a potem zaczął uciekać policjantom.

Ponad 20 kilometrów dalej samochód dachował. Oprócz pijanego kierowcy, podróżowali nim trzej - również nietrzeźwi - pasażerowie. Kierowca jest na obserwacji w szpitalu.

...

Znowu ataki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:03, 24 Sty 2018    Temat postu:

Uwaga! Ktoś rozstawia na leśnych drogach szpikulce


Dzisiaj, 24 stycznia (13:19)
Przed ostrymi szpikulcami, które ktoś rozstawia na leśnych drogach w gminie Lelis w powiecie ostrołęckim na Mazowszu, ostrzegają policjanci. Do funkcjonariuszy zgłaszają się kolejni kierowcy, którzy uszkodzili sobie przez nie opony.

/foto. KMP w Ostrołęce /
/foto. KMP w Ostrołęce /
Komenda Miejska Policji w Ostrołęce poszukuje świadków, którzy widzieli osoby rozstawiające ostre szpikulce na leśnych traktach w gminie Lelis w województwie mazowieckim. Już zgłaszają się kierowcy, którzy najechali na szpikulce i uszkodzili sobie opony. Zgłaszać można się pod numerem telefonu 29 760 14 00.
Osobie, która ustawiła metalowe szpikulce na drogach leśnych w rejonie miejscowości Ropelicha-Łodziska-Lelis grozi grzywna, a nawet kara ograniczenia wolności do trzech lat.

...

Prokuratura: W śledztwie ws. Marszu Niepodległości wyodrębniono wizerunki 8 osób


1 godz. 26 minut temu
Stołeczni policjanci analizując nagrania z Marszu Niepodległości wyodrębnili wizerunki 8 osób i rozesłali je do jednostek policji w całym kraju. Taką informację przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie propagowania faszyzmu na Marszu Niepodległości. Informacji o ustaleniach ws. nielegalnych zachowań na Marszu Niepodległości mają w środę wysłuchać posłowie sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji.

Uczestnicy Marszu Niepodległości 2017 schodzą z Mostu Poniatowskiego /Jacek Turczyk /PAP
Uczestnicy Marszu Niepodległości 2017 schodzą z Mostu Poniatowskiego/Jacek Turczyk /PAP
Prokuratura poinformowała, że śledztwo, prowadzone w sprawie publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa i publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych, etnicznych i wyznaniowych przez uczestników Marszu Niepodległości, powierzono funkcjonariuszom Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński podał, że cały czas trwają oględziny zabezpieczonego monitoringu pochodzącego zarówno z materiałów telewizyjnych jak i monitoringu instytucji prywatnych.
W oparciu o zabezpieczone nagrania wyodrębniono wizerunki 8 osób i rozesłano je do jednostek policji na terenie kraju, celem podjęcia czynności zmierzających do ustalenia ich danych osobowych, co umożliwi wykonanie z nimi czynności procesowych - powiedział Łapczyński.
Śledczy poinformowali ponadto, że trwają przesłuchania osób, które składały w tej sprawie zawiadomienia o przestępstwie.
Przesłuchano 12 świadków. Planowane jest przesłuchanie ok. 20 kolejnych, w tym kilku w drodze pomocy prawnej - dodał Łapczyński.
Prowadzone postępowanie obejmuje również naruszenie nietykalności cielesnej, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, znieważenie oraz zniesławienie przez uczestników Marszu Niepodległości dwunastu uczestniczek kontrmanifestacji zorganizowanej przez ruch Obywateli RP oraz Strajk Kobiet.
Uczestnicy Marszu Niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy oprócz polskich flag nieśli transparenty, na których widniały m.in. hasła: "Wszyscy różni, wszyscy biali", "Europa tylko dla białych". Pojawiły się także doniesienia o wykrzykiwaniu haseł takich, jak "Sieg Heil", "Biała siła", "Żydzi won z Polski" i "Usunąć żydostwo z władzy".
...

Gluopota znowu eksplduje! Zatem zanalizujmy.
Sieg Heil - ewidentnie nazistowskie ptoblem tylko w tym czy matoly to wrszczace cos kojarza.

Wszyscy różni, wszyscy biali", "Europa tylko dla białych" - rasizm toto jeszcze nie jest! Ktos moze uwazac np. Murzynow za rownych ale niech beda w Afryce.

Biała siła" - to juz raczej rasistowski okrzyk.

Żydzi won z Polski" - wezwanie do usuniecia? Niewatpliwie negatywne. Bo obejmuje ogol. A nie np. tylko tych co szkodza

"Usunąć żydostwo z władzy". (zwlaszcza nad swiatem) to akurat sluszny postulat! Ich wplywy widzimy i sa zlowrogie. Poza tym zydostwo sugeruje ze nie o Izraelitow chodzi. Tylko o ,,zydow" roiznych banksterow i masonow!

A zatem postulaty rozne na ogol debilne. A jak tasm sciganie leninistow i czarnych marszy? To sa prawdziwi nazisci! Chcecie zamykac dzieci z trudnych rodzin ktore szukaja schronienia w gangach kiboli? A potworni nazisci beda sobie urzadzac czarne marsze?
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:57, 25 Sty 2018    Temat postu:

Zamieniono ciała ofiar wybuchu w Mąkolnie. Rodziny będą domagać się zadośćuczynienia?


Wczoraj, 24 stycznia (23:53)
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji złożą prawdopodobnie w przyszłym tygodniu pełnomocnicy rodzin ofiar wybuchu fabryki prochu w Mąkolnie na Dolnym Śląsku w maju ubiegłego roku. Doniesienie dotyczy fatalnej pomyłki, do której doszło w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie błędnie opisano zwłoki ofiar. Błędu nie naprawiono przed pogrzebami.

Strażacy wśród gruzów fabryki w Mąkolnie / Maciej Kulczyński /PAP
Strażacy wśród gruzów fabryki w Mąkolnie/ Maciej Kulczyński /PAP
O błędzie prokuraturę poinformowali pracownicy zakładu. Sprawa wyszła na jaw po badaniach DNA jednej z ofiar, które były związane z inną sprawą. To typowy błąd administracyjny - mówi rzecznik prokuratury okręgowej w Świdnicy, Tomasz Orepuk.
Szczątki dwóch ofiar zostały prawidłowo zidentyfikowane. Nie doszło do ich wymieszania. W ostatniej fazie badań ktoś się pomylił i źle podpisał trumny. To błąd ludzki - podkreśla Orepuk.
Szef zakładu został w tej sprawie przesłuchany. O pomyłce poinformowano także pełnomocników rodzin. Prokuratura przekazała także informacje, w jaki sposób pomyłkę można naprawić. W grę wchodzi jedynie ekshumacja ofiar.
Część bliskich mężczyzn, którzy zginęli w Mąkolnie, chce podjąć zdecydowane kroki prawne - przyznaje pełnomocnik rodzin. Do prokuratury w przyszłym tygodniu trafi prawdopodobnie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Niewykluczone, że bliscy będą domagać się także zadośćuczynienia.
Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że zwłoki jednego z mężczyzn zostały skremowane, gdy tymczasem jego rodzina nie chciała kremacji.
Pomyłka nie ma wpływu na prowadzone w sprawie katastrofy śledztwo. Śledczy wciąż czekają na dodatkowe opinie w sprawie eksplozji.
W wybuchu zginęły dwie osoby. Piętnaście zostało lekko rannych.
(mn)
Bartek Paulus

...


Ogolne dziadostwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 25 Sty 2018    Temat postu:

Kilkanaście prób wyłudzeń "na policjanta" w Sopocie. Tylko jednego dnia


Dzisiaj, 25 stycznia (10:01)
Co najmniej 14 razy jednego dnia oszust próbował wyłudzić pieniądze od seniorów w Sopocie metodą "na policjanta". Na szczęście bezskutecznie. Prawdziwi funkcjonariusze już wyjaśniają sprawę.

Co najmniej 14 razy oszust próbował wczoraj wyłudzić pieniądze od seniorów w Sopocie metodą na policjanta. Zdjęcie ilustracyjne /Jacek Skóra /RMF FM
Co najmniej 14 razy oszust próbował wczoraj wyłudzić pieniądze od seniorów w Sopocie metodą na policjanta. Zdjęcie ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oszukali metodą "na policjanta". Są poszukiwani
Wczoraj mężczyzna podający się za policjanta dzwonił do starszych mieszkańców Sopotu i wmawiał im, że grupa oszustów ma duplikat dowodu osobistego seniora. Oszuści chcą wziąć na niego kredyt w banku lub wypłacić pieniądze z konta. Informował, że pieniądze w banku są zagrożone.
Jedna z seniorek osobiście weryfikowała informacje w swoim banku. Kiedy się nie potwierdziły, powiadomiła policję. W innych przypadkach zrobili to bliscy starszych osób.

Oszust namawiał również seniorów, żeby same potwierdziły na policji informacje, które im przedstawiał. Zachęcał, by starsza osoba - nie rozłączając się - zadzwoniła pod numer 997 i sprawdziła jego wiarygodność.
Policja przypomina, że wykonanie takiego połączenia nie jest możliwe bez rozłączenia trwającej rozmowy. Ostrzega także, że może dojść do kolejnych prób takich wyłudzeń i przypomina, że nigdy nie dzwoni do mieszkańców z informacjami tego typu.

W żadnym ze zgłoszonych wczoraj przypadków - oszustwo - nie było skuteczne.
(ug)
Kuba Kaługa


....

Uciekał policji, był pod wpływem narkotyków. Nie mógł wysiąść z auta


Dzisiaj, 25 stycznia (13:17)
Po prawie 30-kilometrowym pościgu lubuska policja zatrzymała 25-letniego mieszkańca Pomorza. Okazało się, że był pod silnym działaniem narkotyków. O niepokojącym zachowaniu kierowcy na drodze nr 22 zawiadomili służby inni uczestnicy ruchu.

30-latek, który prowadził samochód pod wpływem narkotykówPolicja
Jak poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy, 25-latek był tak odurzony, że po zatrzymaniu nie był w stanie wyjść ze swojego samochodu. Policjanci musieli rozbić szybę, by go z niego wydostać.
Jak było to silnie działanie narkotyków niech świadczy fakt, że nie potrafił ustać na nogach, czy wypowiedzieć logicznie kilku słów - powiedział rzecznik.
Dodał, że niebawem mężczyzna usłyszy zarzuty związane z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej, posiadaniem narkotyków i jazdą pod ich wpływem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Młody człowiek został zatrzymany w środę po pościgu na drodze krajowej nr 22 między Strzelcami Krajeńskimi a Gorzowem Wielkopolskim.
Z relacji podróżujących tą drogą kierowców wynikało, że jechał całą szerokością jezdni, gwałtownie zwalniał i przyspieszał oraz mimo ciemności wyłączał światła. Gdy policja chciała go zatrzymać, rzucił się do ucieczki. Został zatrzymany w rejonie podgorzowskich Różanek.
Policyjne statystyki wskazują na wzrost liczby kierowców prowadzących pod wpływem narkotyków. W 2016 r. funkcjonariusze drogówki tylko z regionu lubuskiego zatrzymali 85 takich osób, w zeszłym roku już 113.


...

Kolejne wyczyny ,,rodakow".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:52, 26 Sty 2018    Temat postu:

Wybuch w Murowanej Goślinie: Rurociąg był konserwowany przestarzałymi metodami


Dzisiaj, 26 stycznia (14:57)
Przekroczenie naprężeń - to według wstępnych ustaleń przyczyna wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie pod Poznaniem. W nocy spłonęły cztery budynki, z czego dwa to domy mieszkalne. Ich lokatorom udało się w porę ewakuować i na szczęście - mimo ogromu zniszczeń - nikomu nic się nie stało, ale obie rodziny straciły dorobek całego życia.

Przekroczenie naprężeń - to według wstępnych ustaleń przyczyna wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie pod Poznaniem. W nocy spłonęły cztery budynki, z czego dwa to domy mieszkalne. Ich lokatorom udało się w porę ewakuować i na szczęście - mimo ogromu zniszczeń - nikomu nic się nie stało, ale obie rodziny straciły dorobek całego życia. /Państwowa Straż Pożarna /
POGORZELISKO PO WYBUCHU GAZOCIĄGU W MUROWANEJ GOŚLINIE (6 ZDJĘĆ)
Pogorzelisko po wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie
Pogorzelisko po wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie
Pogorzelisko po wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie
Pogorzelisko po wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie
Pogorzelisko po wybuchu gazociągu w Murowanej Goślinie
+ 2
Rurociąg był konserwowany, ale jak się okazuje, przestarzałymi metodami, które nie dawały stuprocentowej pewności, że ponad 40-letnia rura nie ma żadnych przecieków.
Nie wszystkie gazociągi budowane w tamtych latach, a można powiedzieć, że prawie żaden nie był przystosowany do badania tłokami inteligentnymi. Niewątpliwie jedno co można powiedzieć: nastąpiło przekroczenie naprężeń - mówił Wojciech Łojewski z firmy Gaz-System. M.in. to jej przedstawiciele weszli w skład specjalnej komisji, która wyjaśnia to, co się stało dzisiejszej nocy.
Jak udało się nieoficjalnie ustalić reporterowi RMF FM, znaczenie w całej sprawie mogły mieć roboty ziemne prowadzone tuż obok miejsca eksplozji.
Okoliczni mieszkańcy Murowanej Gośliny mówią, że w momencie wybuchu słychać było wielki huk, a ogień powodował, że było jasno jak w ciągu dnia.
Huk był potężny, potem takie głośne syczenie, bardzo wysoki ogień. Myśmy tylko się ubrali i wsiedli do samochodu - relacjonował jeden z mieszkańców Murowanej Gośliny. Żona zadzwoniła mi chwilę po wybuchu i spytała, co ma robić. Ja jej powiedziałem, że ma dziecko brać, bo mamy małą córeczkę, owinąć ją w koc i jak najszybciej ewakuować się - opowiadał inny poszkodowany.
WYBUCH GAZOCIĄGU W MUROWANEJ GOŚLINIE (11 ZDJĘĆ)
Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie
+ 7
Obecnie bez dostępu do gazu jest ok. 4 tys. odbiorców. Gaz-System ma dostarczyć na miejsce cysterny ze skroplonym gazem LNG, który zostanie wprowadzony do sieci tak, by jeszcze w piątek była możliwość wznowienia dostaw.
Jak podano na konferencji, wszyscy użytkownicy sieci gazowej na terenie miasta i gminy Murowana Goślina, a także miejscowości Potasze i Biedrusko proszeni, są o zamknięcie zaworów gazowych. Nie wolno tam obecnie korzystać z jakichkolwiek urządzeń funkcjonujących z użyciem gazu. Ponowne otwarcie zaworów będzie możliwe wyłącznie po kontrolach i odpowietrzeniu instalacji przeprowadzonej przez pracowników z uprawnieniami.
(j.)


Mateusz Chłystun


...

Znowu dziadostwo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:46, 27 Sty 2018    Temat postu:

Kraków: Znalazł w piwnicy amunicję i granat. Przyniósł je na policję


1 godz. 7 minut temu
Mieszkaniec Nowej Huty przyniósł do komisariatu amunicję i granat. Wyjaśnił, że znalazł je podczas sprzątania nowo zakupionego mieszkania.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Mężczyzna kupił mieszkanie w jednym z bloków na osiedlu w Nowej Hucie. Podczas prac porządkowych znalazł w piwnicy mały brezentowy worek, w którym znajdowało się prawdopodobnie kilka sztuk amunicji i przedmiot wyglądający jak granat.
Worek zaniósł na komisariat na os. Złotej Jesieni w Nowej Hucie. Policjanci zabezpieczyli znalezisko na zewnątrz budynku, teren otoczyli taśmą i wezwali pirotechników, którzy odpowiednio zabezpieczą znalezisko.

Policja apeluje o zachowanie ostrożności w przypadku znalezienia niewybuchów, tj. zawiadomienie odpowiednich służb i niepodejmowanie samodzielnych działań.

...

Lepiej wezwac saperow niz samemu majstrowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:17, 29 Sty 2018    Temat postu:

Kompletnie pijany wiózł 4 dzieci i żonę. Wcześniej miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów


Dzisiaj, 29 stycznia (10:56)
Policjanci z Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim zatrzymali 41-latka, który mając dwa promile alkoholu przewoził czwórkę dzieci oraz żonę. To nie koniec listy wykroczeń mężczyzny.

Policjanci z Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim zatrzymali 41-latka, który mając dwa promile alkoholu przewoził czwórkę dzieci oraz żonę. To nie koniec listy wykroczeń mężczyzny. 41-latek kilka lat temu został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku (zdj. ilustracyjne)/Jacek Skóra /RMF FM
Okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a jego samochód nie miał wymaganego ubezpieczenia OC.
Do zatrzymania doszło na drodze gminnej niedaleko Bisztynka. W czteroosobowym samochodzie podróżowało sześć osób. Czwórka dzieci w wieku od 4 do 12 lat siedziała z tyłu, bez wymaganych fotelików.
Na przednim fotelu pasażera siedziała trzeźwa żona, która wiedziała, że jej mąż jest pijany. Jak powiedziała policjantom, mają do przejechania tylko kawałek.
41-latek kilka lat temu został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Teraz ponownie stanie przed sądem.
(mpw)


Piotr Bułakowski

..

Kolejny rozrywkowiec.

Zielona Góra: 11-latek wpadł do niezabezpieczonej pokrywą studzienki kanalizacyjnej


Dzisiaj, 29 stycznia (10:00)
Zielonogórska policja bada sprawę wypadku 11-latka, który wpadł do niezabezpieczonej pokrywą studzienki kanalizacyjnej na ścieżce pieszo-rowerowej. Studzienka była wypełniona wodą. Chłopiec trafił na obserwację do szpitala.

Zielonogórska policja bada sprawę wypadku 11-latka, który wpadł do niezabezpieczonej pokrywą studzienki kanalizacyjnej na ścieżce pieszo-rowerowej. Studzienka była wypełniona wodą. Chłopiec trafił na obserwację do szpitala.Studzienka nie była zabezpieczona pokrywą (zdj. ilustracyjne)/Krzysztof Kot /RMF FM
Wczoraj ok. godz. 18 chłopiec szedł po ścieżce pieszo-rowerowej przy ul. Łużyckiej. Nagle wpadł do studzienki. Dziecko znalazło się po szyję w wodzie. Na szczęście z chłopcem był wujek, który wezwał pomoc.
Chłopca wyciągnęli ze studzienki strażacy. Pogotowie zabrało go do szpitala. Był wyziębiony. Pozostaje na obserwacji. Ma drobne otarcia naskórka.

Obecnie sprawdzamy czy brak pokrywy studzienki był wynikiem jej kradzieży czy zaniedbania. Kodeks karny za narażenia zdrowia i życia człowieka przewiduje karę do trzech lat więzienia - mówi rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska.
(mpw)

...

Ile ja sie nazatykalerm tych studzienek i dziur na ,,rownej" drodze kamienieniami galeziami itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:56, 29 Sty 2018    Temat postu:

Pomorskie: Śmiertelny wypadek na strzeżonym przejeździe kolejowym


1 godz. 47 minut temu
Śmiertelny wypadek na strzeżonym przejeździe kolejowym w Starym Polu w Pomorskiem. Informacje dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Pociąg relacji Gdynia-Olsztyn potrącił osobę przechodzącą przez tory.
W związku z wypadkiem są utrudnienia w kursowaniu pociągów. O ponad 2 godziny opóźniony jest pociąg z Olsztyna do Szczecina.

Opóźnienia są również na trasie Katowice-Kołobrzeg.

....

Chodzi sie po torach!

Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Dwie osoby nie żyją, 17 jest rannych


Dzisiaj, 29 stycznia (18:00)
Aktualizacja: Dzisiaj, 29 stycznia (19:41)
Dwie osoby nie żyją, 17 zostało rannych w wyniku tragicznego wypadku do którego doszło na drodze krajowej nr 3 w okolicach Biedrzychowej na Dolnym Śląsku. Na trasie z Polkowic do Lubina zderzyły się łącznie cztery samochody, w tym bus wiozący pasażerów.

Zdjęcie z miejsca wypadku / fot. 112polkowice.com.pl /112polkowice.com.pl /
Zdjęcie z miejsca wypadku / fot. 112polkowice.com.pl/112polkowice.com.pl /
Ciężarówka z naczepą jechała w kierunku Lubina. W pewnym momencie, z nieznanych przyczyn naczepa się wypięła i uderzyła w jadącego z przeciwka busa. Pojazd uderzył czołowo w osobowego citroena, na którego z kolei najechała kolejna osobówka.
/112polkowice.com.pl /
/112polkowice.com.pl /
Dwie osoby jadące busem zginęły na miejscu. Łącznie rannych jest 17 osób, z czego trzy trafiły do szpitala w poważnym stanie - to także pasażerowie busa.
W wypadku zginęły dwie osoby /112polkowice.com.pl /
W wypadku zginęły dwie osoby/112polkowice.com.pl /
Pozostali poszkodowani korzystają z pomocy medycznej na miejscu.
(az)
Bartek Paulus

...

I znowu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:13, 30 Sty 2018    Temat postu:

Paralizatorem w genitalia zatrzymanych. Byli policjanci skazani


Dzisiaj, 30 stycznia (10:25)
Na karę trzech lat więzienia skazał sąd w Lublinie b. policjanta Marcina G., którego uznał winnym znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema zatrzymanymi osobami przez rażenie ich paralizatorem. Dwóch innych b. funkcjonariuszy, Piotra D. i Łukasza U., sąd skazał na kary po roku więzienia za przyzwolenie na znęcania się nad zatrzymaną osobą.

Na karę trzech lat więzienia skazał sąd w Lublinie b. policjanta Marcina G., którego uznał winnym znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema zatrzymanymi osobami przez rażenie ich paralizatorem. Dwóch innych b. funkcjonariuszy, Piotra D. i Łukasza U., sąd skazał na kary po roku więzienia za przyzwolenie na znęcania się nad zatrzymaną osobą.zdj. ilustracyjne/Piotr Bułakowski /Archiwum RMF FM
Wobec Marcina G. sąd orzekł zakaz wykonywania zawodu policjanta na sześć lat, zaś wobec Piotra D. i Łukasza U. - po cztery lata. Marcin G. ma zapłacić poszkodowanym osobom łącznie 50 tys. zł tytułem nawiązki, zaś Piotr D. i Łukasz U. - po 5 tys. zł.
Sąd uznał za udowodnione, że w czerwcu ubiegłego roku, funkcjonariusz III komisariatu lubelskiej policji, 41-letni Marcin G., kilkakrotnie raził nielegalnie posiadanym paralizatorem dwie osoby zatrzymane do wytrzeźwienia podczas Nocy Kultury. Osoby te były nietrzeźwe, obezwładnione, nie było potrzeby stosowania wobec nich przemocy - uznał sąd. Oskarżony raził ich paralizatorem w genitalia.
Przy rażeniu paralizatorem jednego z zatrzymanych byli obecni dwaj inni funkcjonariusze z tego samego komisariatu, 38-letni Piotr D. oraz 36-letni Łukasz U. Nie przeszkodzili w znęcaniu się nad poszkodowanym - uznał sąd.

Wyrok nie jest prawomocny.
Jak pisze “Dziennik Wschodni", do dramatycznych wydarzeń doszło podczas ostatniej Nocy Kultury. Piotr D. i Łukasz U. przywieźli wtedy do izby wytrzeźwień 30-letniego Francuza - Igora C. Na miejscu był już trzeci z oskarżonych - Marcin G. Przywiózł do izby innego mężczyznę - 24-letniego Rafała K. Z akt sprawy wynika, że Marcin G. znęcał się nad oboma zatrzymanymi. Raził ich paralizatorem w jądra. Francuza chciał "nauczyć polskiego".
Kiedy Igor C. wyszedł z izby, zawiadomił policję i prokuraturę. Sprawę nagłośniły media. Ustalono, że Marcin G. miał w służbowej szafce prywatny paralizator. W sprawie zabezpieczono również nagrania z kamer monitoringu. Marcin G. i jego dwaj koledzy z III komisariatu zostali wyrzuceni ze służby i aresztowani.
(j.)

RMF FM/PAP


...

Koszmar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:13, 30 Sty 2018    Temat postu:

Leszno: Przechodziła w niedozwolonym miejscu. Pociąg śmiertelnie ją potrącił


27 minut temu
Pociąg relacji Wrocław-Poznań śmiertelnie potrącił kobietę, która w Lesznie w niedozwolonym miejscu przechodziła przez tory. Ruch kolejowy w obu kierunkach został wstrzymany.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Do wypadku doszło przed godziną 18, ok. kilometr od dworca w Lesznie. Jak poinformował PAP Zbigniew Wolny z PKP PLK, ruch pociągów jest zawieszony w obu kierunkach.
Na tym odcinku tylko jeden tor jest czynny, drugi jest bowiem modernizowany. Dlatego ruch jest wstrzymany w obu kierunkach. Zorganizowaliśmy komunikację zastępczą. Pociągi na trasie Poznań-Leszno kursują bez zmian - powiedział Wolny.

W związku z tragicznym wypadkiem, pociągi dalekobieżne kursujące, m.in. ze Szczecina do Katowic i Szklarskiej Poręby do Poznania mają ponad dwugodzinne opóźnienie.

.....

Znow popis glupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:38, 31 Sty 2018    Temat postu:

38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej


Dzisiaj, 31 stycznia (08:4Cool
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali mężczyznę, który terenowym bmw uszkodził 11 zaparkowanych samochodów.

38-LATEK STARANOWAŁ 11 SAMOCHODÓW W DĄBROWIE GÓRNICZEJ (5 ZDJĘĆ)
38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej
38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej
38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej
38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej
38-latek staranował 11 samochodów w Dąbrowie Górniczej
+ 1
Policja odebrała zgłoszenie z dąbrowskiej dzielnicy Gołonóg. W rejonie Placu Bema kierowca jadący terenowym bmw taranował zaparkowane auta. Uszkodził 11 samochodów.
38-letni mieszkaniec Będzina został zatrzymany. Był agresywny. Trafił do izby wytrzeźwień. Pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu i innych substancji odurzających.
STARANOWAŁ 11 SAMOCHODÓW

(j.)

Anna Kropaczek

...

Porachunki pseudokibiców w Krakowie. W ruch poszły noże i maczety, 18-latek prawie stracił rękę


Dzisiaj, 31 stycznia (08:05)
Aktualizacja: Dzisiaj, 31 stycznia (08:54)
Brutalnie pobicie na krakowskim Prokocimiu. We wtorek wieczorem grupa pseudokibiców zaatakowała 18-letniego chłopaka na ulicy Teligi. Stan nastolatka jest bardzo ciężki, ma obrażenia wielonarządowe i niemal stracił rękę.

Brutalnie pobicie na krakowskim Prokocimiu. We wtorek wieczorem grupa pseudokibiców zaatakowała 18-letniego chłopaka na ulicy Teligi. Stan nastolatka jest bardzo ciężki, ma obrażenia wielonarządowe i niemal stracił rękę.Zdj. ilustracyjne/Michał Dukaczewski /RMF FM
Wczoraj wieczorem grupa około 10 zamaskowanych osób urządziła na nastolatka zasadzkę. 18-latek zaczął uciekać. Gdy napastnicy byli blisko, nastolatek schował się za przechodzącą kobietą. Sprawcy odepchnęli ją i zaczęli zadawać mężczyźnie ciosy nożami, maczetami i siekierą.
Policja zatrzymała w tej sprawie cztery osoby - to trzech mężczyzn i kobieta. Funkcjonariusz wciąż poszukują reszty napastników.
Karetkę wezwali przechodnie. 18-latek był reanimowany, nie wiadomo czy przeżyje. Jego stan jest krytyczny.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz, to prawdopodobnie porachunki pseudokibiców. Zaatakowany to sympatyk jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Był wcześnie notowany przez policję. Z kolei napastnicy mieli na sobie emblematy przeciwnej drużyny.
Problemem dla śledczych jest brak monitoringu - mimo zapowiedzi władz Krakowa na terenie tej jednej z najniebezpieczniejszych dzielnic Krakowa wciąż nie zainstalowano kamer.
(az)
Marek Wiosło

...

Kolejne erupcje debilizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:57, 31 Sty 2018    Temat postu:

Pijany instruktor narciarski szkolił na stoku w Szczyrku 5-latka


Dzisiaj, 31 stycznia (13:29)
Policjanci zatrzymali pijanego instruktora narciarskiego, który na stoku w Szczyrku uczył 5-latka. Badanie wykazało, że w organizmie miał 3,6 prom. alkoholu - poinformowała rzeczniczka bielskiej policja Elwira Jurasz.

Policjanci zatrzymali pijanego instruktora narciarskiego, który na stoku w Szczyrku uczył 5-latka. Badanie wykazało, że w organizmie miał 3,6 prom. alkoholu - poinformowała rzeczniczka bielskiej policja Elwira Jurasz. Zdj. ilustracyjne/Monika Kamińska /RMF FM
Mężczyzna odpowie prawdopodobnie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to do 3 lat więzienia - powiedziała Jurasz.
Z relacji świadków wynika, że instruktor uczył dziecko przez ponad dwie godziny; w czasie szkolenia wyrzucał do lasu puste butelki. Mały kursant jechał za nim. Dziwnym zachowaniem mężczyzny zainteresowali się narciarze; gdy jedna z narciarek zwróciła mu uwagę, zaczął uciekać.
Kobieta przekazała dziecko pod opiekę matki. Powiadomiono policję. W pościg za instruktorem ruszył snowboardzista. Ujął mężczyznę i przekazał go w ręce wezwanego na miejsce policyjnego patrolu na nartach - dodała rzecznik.
Instruktor podczas interwencji zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec stróżów prawa. Został zakuty w kajdanki. Trafił do izby wytrzeźwień.
30-letni instruktor odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, a także za naruszenie zapisów ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach oraz zorganizowanych terenach narciarskich, która zabrania jazdy na nartach i snowboardzie w stanie nietrzeźwości. Złamał też obowiązek zachowania trzeźwości w pracy.
W obecnym sezonie w garnizonie śląskim służbę na stokach pełni blisko 50 policjantów.
(az)

...

Koniec kryzysu w Polskim Związku Kolarskim. Jest porozumienie


1 godz. 53 minuty temu
Koniec kryzysu w Polskim Związku Kolarskim - po seksaferze i odkrytych nieprawidłowościach finansowych PZKol podpisze dziś z Polskim Komitetem Olimpijskim porozumienie dotyczące finansowania. Dotacja z ministerstwa trafi do polskich zawodników przez Polski Komitet Olimpijski. Zdecydowało o tym Ministerstwo Sportu, które nie chciało współpracować z byłym już prezesem federacji Dariuszem Banaszkiem. Ten podał się do dymisji w ubiegły piątek. Dlatego resort zdecydował się na nowe otwarcie w kontaktach z PZKol.

Koniec kryzysu w Polskim Związku Kolarskim - po seksaferze i odkrytych nieprawidłowościach finansowych PZKol podpisze dziś z Polskim Komitetem Olimpijskim porozumienie dotyczące finansowania. Dotacja z ministerstwa trafi do polskich zawodników przez Polski Komitet Olimpijski. Zdecydowało o tym Ministerstwo Sportu, które nie chciało współpracować z byłym już prezesem federacji Dariuszem Banaszkiem. Ten podał się do dymisji w ubiegły piątek. Dlatego resort zdecydował się na nowe otwarcie w kontaktach z PZKol.Minister sportu Witold Bańka/ Leszek Szymański /PAP
Członkowie zarządu zobowiązali się do przygotowania programu naprawczego, który ma wyprowadzić związek z trudnej sytuacji. Padło również zobowiązanie do tego, aby uchwałą zarządu Polskiego Związku Kolarskiego dokumentem absolutnie obowiązującym stał się kodeks dobrego zarządzania. To będzie wytyczna, w jaki sposób związek ma funkcjonować. Myślę, że to będzie czas odbudowy zaufania, o które proszono mnie w liście od zarządu. Dajemy więc czas, aby te kroki zostały podjęte i żeby wspomniany plan naprawczy został przygotowany. Członkowie zarządu zobowiązali się do opublikowania w najbliższym czasie pełnej informacji dotyczącej stanu finansów PZKol. Dokument będzie dostępny publicznie. Za nami szereg bardzo konkretnych ustaleń. Jeśli te zalecenia zostaną wdrożone i wszystko pójdzie w dobrym kierunku, to oczywiście przywrócimy bezpośrednie finansowanie związku - mówił dziś minister sportu Witold Bańka.
Seksafera i kryzys

Kryzys w Polskim Związku Kolarskim rozpoczął się kilka miesięcy temu. Federacja straciła sponsorów, jest poważnie zadłużona. Co więcej, 25 listopada były wiceprezes PZKol-u Piotr Kosmala ujawnił w rozmowie z portalem WP SportoweFakty, że "ważna osoba w środowisku kolarskim" miała dopuścić się czynów bulwersujących: m.in. zastraszania, seksu z podopiecznymi - w tym z nieletnimi, a nawet gwałtu, w grę miały wchodzić również nadużycia finansowe.
Dariuszowi Banaszkowi zarzucano brak reakcji na ujawniony skandal.
Po upublicznieniu afery, dymisji całego zarządu związku, w tym prezesa Banaszka, domagał się minister sportu Witold Bańka. Na jego apel odpowiedzieli wszyscy członkowie zarządu poza Banaszkiem. Ten zaś w grudniu, podczas nadzwyczajnego zjazdu delegatów, stanął do walki o utrzymanie stanowiska - jak się okazało - z sukcesem.
W ostatni piątek podczas posiedzenia zarządu PZKol-u, Banaszek poinformował o swej rezygnacji z funkcji prezesa związku, którą pełnił od grudnia 2016.
W wydanym wówczas oświadczeniu napisał, że podejmując decyzję o rezygnacji "kierował się dobrem kolarstwa".
Jednocześnie pragnę podkreślić, iż nie poczuwam się do winy w zakresie przypisywanym mi przez Ministra Sportu i Turystyki - zaznaczył były już prezes PZKol-u.
Jak ujawnił wczoraj nasz dziennikarz: w warszawskim Centrum Olimpijskim doszło do pierwszego spotkania zarządu Polskiego Związku Kolarskiego z przedstawicielami Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Ministerstwa Sportu i Turystyki. Spotkanie trwało pół godziny, a kwestię decyzji odłożono na dzień następny. Kolejne spotkanie, już w siedzibie resortu, rozpoczęło się dziś o poranku. Ustalono na nim szczegółowe kwestie finansowania i podjęto decyzję o podpisaniu porozumienia pomiędzy PZKol a PKOl.
Spotkanie przebiegło w miłej i przyjaznej atmosferze. Przed nami teraz cykl spotkań roboczych z przedstawicielami ministerstwa. Wszystkim nam zależy na jak najlepszym wizerunku polskiego kolarstwa i naprawieniu całej sytuacji - zadeklarował wiceprezes zarządu Artur Szarycz.
(ag)
Paweł Pawłowski

....

Sukcesy ,,sportowe".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:52, 01 Lut 2018    Temat postu:

Atak pseudokibiców w Krakowie. Nie żyje skatowany 18-latek


48 minut temu
Dziś nad ranem zmarł 18-letni chłopak, który we wtorek wieczorem został zaatakowany przez 10-osobową grupę napastników w Krakowie. Chuligani użyli wobec niego maczet, noży i siekiery.

Dziś nad ranem zmarł 18-letni chłopak, który we wtorek wieczorem został zaatakowany przez 10-osobową grupę napastników w Krakowie. Chuligani użyli wobec niego maczet, noży i siekiery.Zdj. ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
18-latek stał ze swoimi dwoma kolegami. Bandyci zaatakowali tylko jego, nie zrobili natomiast krzywdy jego towarzyszom. Nastolatek próbował uciekać, chował się za przechodzącą kobietą. Sprawcy zadali mu liczne ciosy nożami, maczetami i siekierą. W stanie krytycznym trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować.
Policja twierdzi, że były to porachunki pseudokibiców. Zaatakowany był sympatykiem jednego z krakowskich klubów piłkarskich, znany był wcześniej policji. Z kolei napastnicy mieli na sobie emblematy przeciwnej drużyny.
Według ustaleń śledczych, rozpatrywanych jest też kilka innych wątków. Główny to rozliczenia narkotykowe, pojawia się także motyw osobisty - kłótnia o dziewczynę.
Śledztwo będzie prowadzone od dziś pod kątem zabójstwa. Przed południem zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 18-latka.
W tej sprawie zatrzymano cztery osoby - to trzech mężczyzn i kobieta. Policjanci przeszukali kilkanaście mieszkań w całym Krakowie, szukając podejrzanych. Funkcjonariusze proszą o kontakt wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o brutalnym pobiciu.
(az)

Marek Wiosło


...

Koszmarny debilizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:24, 01 Lut 2018    Temat postu:

Karambol na A2: Tir staranował 5 aut. Są ranni


Dzisiaj, 1 lutego (11:5Cool
Aktualizacja: 36 minut temu
Poważny wypadek na autostradzie A2. Nietrzeźwy kierowca tira staranował 5 samochodów czekających w kolejce do punktu poboru opłat w Zdżarach w okolicach Konina. Ucierpiało 10 osób. Uszkodzone zostały elementy punktu poboru opłat. O wypadku zaalarmowali nas Słuchacze, dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM. Od Piotra dostaliśmy zaś zdjęcia z miejsca karambolu.

W wypadku uszkodzone zostały cztery osobówki i auto dostawcze. Pięć osób odniosło poważne obrażenia, ale nic nie zagraża ich życiu. Karetki odwiozły je już do szpitala.
Kierowca tira miał prawie trzy promile alkoholu. To obywatel Łotwy.
Udało się już rozładować korek, który utworzył się chwilę po zdarzeniu, ale trasa w kierunku Warszawy nadal jest zablokowana. Drogówka kieruje auta na objazdy przez Konin i Koło.
Rozbite na A2 samochody /Piotr /Gorąca Linia RMF FM
Rozbite na A2 samochody/Piotr /Gorąca Linia RMF FM
Miejsce wypadku na autostradzie A2 /Piotr /Gorąca Linia RMF FM
Miejsce wypadku na autostradzie A2/Piotr /Gorąca Linia RMF FM
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]
(e, az)
Mateusz Chłystun

...

Niestety koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:29, 01 Lut 2018    Temat postu:

ZUS ostrzega przed oszustami. Mogą wyłudzać dane osobowe


Dzisiaj, 1 lutego (13:19)
180 złotych za przeliczenie emerytury – takie oferty pojawiły się na Dolnym Śląsku. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega – to oszuści, którzy nie są w stanie dobrze wyliczyć świadczeń. Takie kalkulacje nie są miarodajne. Na dodatek, emeryturę za darmo mogą przeliczyć pracownicy ZUS.

180 złotych za przeliczenie emerytury – takie oferty pojawiły się na Dolnym Śląsku. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega – to oszuści, którzy nie są w stanie dobrze wyliczyć świadczeń. Takie kalkulacje nie są miarodajne. Na dodatek, emeryturę za darmo mogą przeliczyć pracownicy ZUS.Zdjęcie ilustracyjne/Monika Kamińska /RMF FM
Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych docierają sygnały, że z emerytami kontaktują się osoby, które proponują usługę przeliczenia emerytury. Żądają za nią 180 złotych.
ZUS przypomina jednak, że każda osoba, która chce przeliczyć wysokość swojej emerytury, bo na przykład znalazła nowe dokumenty potwierdzające zatrudnienie, czy dorabiała na emeryturze, może zrobić to za darmo w oddziałach zakładu. Na dodatek wyliczenia przygotowane przez osoby, które nie są pracownikami ZUS nie są miarodajne, ponieważ nie posiadają one dostępu do konta ubezpieczonego.
Jeżeli ktoś zdecyduje się na płatną usługę, to takie wyliczenie nie będzie wiążące dla zakładu. Pracownicy i tak ponownie sprawdzą wysokość świadczeń na podstawie posiadanych, czy dostarczonych dokumentów.
ZUS ostrzega także, że tego typu oferty mogą być również próbą wyłudzenia danych osobowych. Pracownicy zakładu nie telefonują, a tym bardziej nie odwiedzają emerytów w domach. Do takich sytuacji dochodzi tylko wtedy, gdy zakład kontroluje wykorzystanie zwolnień lekarskich.
Pracownicy ZUS zachęcają, by zgłaszać do zakładu lub na policję wszystkie podejrzane próby kontaktu w sprawie pobieranych świadczeń.
(ag)
Bartek Paulus


...

Znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:11, 02 Lut 2018    Temat postu:

Pobił 88-latka i ukradł mu 200 złotych. Jest areszt dla sprawcy


Dzisiaj, 2 lutego (14:54)
Sąd aresztował na trzy miesiące 29-latka z Wierzchowa, który wszedł do mieszkania 88-latka, pobił go i ukradł mu 200 złotych. Starszy mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
Podejrzany i ofiara to mieszkańcy Wierzchowa. Znali się z widzenia. 29-latek przyszedł do starszego pana w minioną środę pod pretekstem zbierania podpisów pod ankietą dotyczącą remontu drogi. 88-latek wpuścił go do swojego mieszkania, a ten dotkliwie go pobił, ukradł mu 200 zł i uciekł.
88-latek trafił do szpitala, nie doznał poważnych obrażeń.

Policja w poszukiwaniu sprawcy wskazanego przez pokrzywdzonego, patrolowała miejscowość i pobliski las. To w nim ukrywał się 29-latek. Zatrzymano go po krótkim pościgu. Za skradzione pieniądze zdążył już kupić alkohol i go wypić. Jak poinformowała policja, mężczyzna w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.

Napastnik usłyszał prokuratorskie zarzuty. Policja poinformowała, że mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa, od prawie 2 lat przebywał na wolności. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.


...

Wyjatkowa kanalia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:12, 04 Lut 2018    Temat postu:

Kilkanaście tysięcy odbiorców bez prądu, fatalne warunki na drogach. Atak zimy na Podkarpaciu


Dzisiaj, 4 lutego (07:07)
Aktualizacja: 1 godz. 53 minuty temu
11 tysięcy odbiorców bez prądu, trudne warunki na drogach - to efekt nocnych intensywnych opadów śniegu na Podkarpaciu.

11 tysięcy odbiorców bez prądu, trudne warunki na drogach - to efekt nocnych intensywnych opadów śniegu na Podkarpaciu. Śnieg pada prawie w całym regionie (zdj. ilustracyjne)/Bartek Paulus /RMF FM
Najwięcej linii energetycznych pozrywanych jest w okolicach Leska i Sanoka. To tam też spadło najwięcej śniegu - prawie 40 centymetrów. Pod jego naporem połamały się drzewa, blokując mniejsze drogi.
Śnieg wciąż pada w prawie całym regionie. Kierowcy muszą uważać na błoto pośniegowe. Najtrudniej jeździ się teraz na drodze krajowej nr 28 pomiędzy Przemyślem a Krosnem. Na drogach cały czas pracują pługopiaskarki.
(mpw)

Marek Wiosło


W Nowej Soli znaleziono ciało mężczyzny prawdopodobnie pogryzionego przez psy


Wczoraj, 3 lutego (22:42)
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono na terenie zakładu produkcyjnego w strefie ekonomicznej w Nowej Soli w województwie lubuskim. Prawdopodobnie został pogryziony przez psy pilnujące tego obiektu.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono na terenie zakładu produkcyjnego w strefie ekonomicznej w Nowej Soli w województwie lubuskim. Prawdopodobnie został pogryziony przez psy pilnujące tego obiektu.Zostanie wszczęte śledztwo ws. śmierci mężczyzny./Jacek Skóra /RMF FM
Zwłoki z licznymi ranami szarpanymi i innymi uszkodzeniami zostały znalezione w sobotę po południu. Wstępne oględziny sugerują, że człowiek ten mógł zostać zaatakowany przez psy. Teren zakładu jest ogrodzony i pilnowany przez stróża oraz cztery psy. Niewykluczone, że rzuciły się one na mężczyznę, kiedy przeszedł przez ogrodzenie. Na razie to jednak hipoteza - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Zbigniew Fąfera.
Dodał, że zostanie wszczęte śledztwo ws. śmierci mężczyzny. Na miejscu tragedii przeprowadzano oględziny, zabezpieczono monitoring zakładu i przesłuchano pracującego w nocy stróża. Zostanie także przeprowadzona sekcja zwłok ofiary.
Jak podaje "Gazeta Lubuska", do tragedii doszło najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę.
(ł)
RMF FM/PAP
REKLAMA

...

Znowu koszmary i znowu z tymi psami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:17, 04 Lut 2018    Temat postu:

Grupa nastolatków napadła na sklep spożywczy w Krakowie. Wcześniej postrzelili kobietę


Dzisiaj, 4 lutego (09:04)
Aktualizacja: 1 godz. 12 minut temu
Policja po pościgu zatrzymała pięcioro nastolatków, którzy wieczorem napadli na sklep spożywczy w Krakowie. Jeden z nastolatków groził pracownikom sklepu bronią. Wcześniej młodzi ludzie postrzelili z wiatrówki kobietę na krakowskim Ruczaju. O zdarzeniu poinformowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM.

Policja po pościgu zatrzymała pięcioro nastolatków, którzy wieczorem napadli na sklep spożywczy w Krakowie. Jeden z nastolatków groził pracownikom sklepu bronią. Wcześniej młodzi ludzie postrzelili z wiatrówki kobietę na krakowskim Ruczaju. O zdarzeniu poinformowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM. Zdj. ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
Policja potwierdziła nam, że przed napadem na sklep młodzi ludzie postrzelili z wiatrówki na ulicy Kobierzyńskiej kobietę. Na szczęście jej rany są powierzchowne.

Później dwie 14-latki, dwóch 17-latków i 19-latek weszli do sklepu spożywczego przy Rondzie Matecznego w Krakowie. Pracownicy zauważyli, że nastolatkowie próbowali ukraść kilka butelek alkoholu.
Sprzedawcy chcieli ich zatrzymać. Wtedy 19-latek wyciągnął broń gazową i sterroryzował ochroniarza.
Na miejsce od razu została wezwana policja. Nastolatkom udało się uciec ze sklepu. Po krótkim pościgu zostali złapani na pobliskiej stacji paliw.
Sprawcy byli nietrzeźwi. Mieli też znajdować się pod wpływem środków odurzających. Jutro mają zostać przesłuchani.
19-latkowi, który wyciągnął broń, grozi do 10 lat więzienia.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]


(mpw)


Marek Wiosło

Rzucił się z siekierą na policjantów. Funkcjonariusze postrzelili go w nogę


1 godz. 6 minut temu
Policja użyła broni wobec agresywnego mężczyzny w Dalnie w powiecie Łobeskim w Zachodniopomorskiem. Napastnik trafił do szpitala.

Policja użyła broni wobec agresywnego mężczyzny w Dalnie w powiecie Łobeskim w Zachodniopomorskiem. Napastnik trafił do szpitala.Zdj. ilustracyjne/Jacek Skóra /RMF FM
Funkcjonariuszy do pijanego 29-latka wezwała rodzina. Mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie.
Gdy patrol przybył na miejsce, 29-latek rzucił się na policjantów z siekierą. Ci oddali strzały ostrzegawcze. To nie powstrzymało napastnika. Wtedy funkcjonariusze ranili go w nogę.
Napastnik trafił do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Najprawdopodobniej będzie odpowiadał za czynną napaść na funkcjonariuszy.
(mpw)
Krzysztof Zasada

...

Niestety koszmary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:13, 04 Lut 2018    Temat postu:

Przeterminowane produkty, niedoważone porcje, tanie zamienniki – tak firmy cateringowe karmią pacjentów szpitali, sanatoriów oraz dzieci z domów dziecka, żłobków i szkół.

Inspekcja Handlowa właśnie opublikowała wyniki kontroli przeprowadzone w 83 zakładach. Ich wyniki nie zachęcają do jedzenia.

Nieprawidłowości IH wykryła w ponad 70 proc. skontrolowanych zakładów, które przygotowują posiłki w sumie dla 282 instytucji. Jak się okazuje prócz tego, że firmy oszukiwały – podając mniejsze porce i tanie zamienniki produktów, to na dodatek jedzenie było przechowywane w niehigieniczny sposób.

Pora na konkrety, czyli wyniki kontroli

Catering zamawia się z nadzieją na zbilansowaną dietę, przygotowaną przez profesjonalistów. Jak się okazuje, to prawdziwy strzał w kolano. Zakłady przygotowujące jedzenie, nawet nie zamieszczają informacji o alergenach. Na dodatek można się tym jadłem struć – przeterminowane są twarogi, mięso drobiowe, szynka. Przeterminowany o 173 dni był nawet koncentrat mąki niskobiałkowej.

Okazało się również, że żywność jest przechowywana w brudnych zamrażarkach, mięso z kiełbasami i kaszankami w jednym worku na śmieci.

Na tym nie koniec grzechów firm cateringowych: dzieciom zakłady serwowały produkty jogurtopodobne zamiast jogurtu i miks tłuszczowy zamiast masła.

Konsumenci dostawali także okrojone porcje żywności, m.in. o połowę mniejsze naleśniki z dżemem i kotlety mielone. Natomiast pacjenci w szpitalu nie zostali powiadomieni, że parówki, które dostali na kolację, zawierają alergeny.

Firmy cateringowe nie przestrzegały także zawartych umów, zamiast dań mięsnych dostarczały jarskie, a zamiast kompotu, dzieci w szkole dostawały herbatę owocową.

Efektem kontroli są mandaty na łączną kwotę – 28 tys. zł. Cztery postępowania jeszcze są w toku.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów apeluje do instytucji korzystających z usług firm cateringowych, aby powiadamiały go o każdych nieprawidłowościach i odstępstwach od zawartych umów.

...

Kasa ponad wszystko!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:20, 05 Lut 2018    Temat postu:

Apartamenty w Kościelisku zdewastowane po wizycie młodzieży z Warszawy: "piszą do mnie ludzie, żebym otagował te osoby i powiadomił szkołę"

date_range poniedziałek, 22 stycznia 2018 (10:32)
label Ciekawostki
Gerard Jarosław Wolski, który od lat wynajmuje "Apartamenty i domki Taterka" nie może uwierzyć, że ludzie wynajmujący pokoje potrafią zostawić je w skandalicznym stanie. Po ostatniej wizycie warszawskiej młodzieży musiał sprzątać apartament przez kilka godzin, a przed nim jeszcze usuwanie szkód i naprawa zniszczonych sprzętów. "Zdjęcia nie oddają skali dewastacji brudu i uszkodzeń... lepiące się podłogi i ściany" - przyznaje właściciel.

Właściciel, który od lat wynajmuje apartamenty i domki w Koscielisku jest zdruzgotany zachowaniem jego ostatnich gości. Na swoim profilu na Facebooku opublikował zdjęcia, na których widzimy, w jakim stanie młodzież z Warszawy pozostawiła pokoje. Ten widok bulwersuje nie tylko pana Gerarda. Internauci są również w szoku.

Zalane ściany, łóżka, mnóstwo śmieci, niedopałków, porysowana podłoga, uszkodzone wyposażenie. Właściciel komentuje: "Oczywiście, że nie ma znaczenia pochodzenie czy to Warszawa czy inna miejscowość... ale takie zachowanie przynosi wstyd dla każdego.
Piszą do mnie ludzie, żebym otagował te osoby i powiadomił szkołę. Myślę, że samo to, że żyją teraz w strachu przed tym, że mogę upublicznić ich dane jest dla nich wystarczającą karą - żal tylko rodziców - nieświadomych jak wychowali swoje pociechy. Pozostaje mieć nadzieję, że zdają sobie już teraz sprawę z siły przekazu medialnego i następnym razem nie doprowadzą nikomu do takiego stanu wynajmowanego obiektu - Oni jak i inni".

...

Niestety zdziczenie!Ogolne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:39, 05 Lut 2018    Temat postu:

Very Wydarzenia
Czechowice-Dziedzice Wiadomości Zarzuty dla policjantów z Czechowic - Dziedzic. Bili zatrzymanego pałką po pośladkach?
Zarzuty dla policjantów z Czechowic - Dziedzic. Bili zatrzymanego pałką po pośladkach?
Autor: Patryk Drabek
2018-02-05, Aktualizacja: dzisiaj 11:21 źródło: Dziennik Zachodni


Czworo policjantów z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach usłyszało zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych. To efekt interwencji z kwietnia 2017 roku, kiedy mundurowi zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież w sklepie.




Dwóch policjantów pojechało na interwencję - relacjonuje nam osoba znająca kulisy sprawy. - Doszło do kradzieży w sklepie, a podejrzany był pod wpływem alkoholu. Gdy znalazł się w radiowozie, wpadł w szał. Policjant próbował go obezwładnić i zatrzymany złamał mu rękę w nadgarstku. Wezwano drugi patrol, a mężczyznę zawieziono do komisariatu. Miał ranę na brodzie, ale nic dziwnego, bo uderzał głową o szybę. Oprócz tego, na nic nie narzekał. Później w prokuraturze stwierdził, że policjanci go pobili. Mieli go uderzać pałką po tyłku. Wtedy się zaczęło - podkreśla nasz rozmówca.

Policjanci z Czechowic-Dziedzic byli w szoku, ponieważ zarzekają się, że nie bili zatrzymanego. Co prawda, na jego pośladkach były widoczne ślady po uderzeniu tępym narzędziem (kijem lub służbową pałką), ale biegły nie był w stanie określić kiedy powstały obrażenia.

Już 2 czerwca komendant miejski policji w Bielsku-Białej wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko policjantom, zarzucając im przekroczenie uprawnień. Funkcjonariusze zostali również zawieszeni w czynnościach służbowych na 3 miesiące.

- Po zapoznaniu się z aktami przedmiotowego postępowania, 7 czerwca 2017 roku komendant wojewódzki policji w Katowicach przejął postępowanie dyscyplinarne do prowadzenia. Obecnie jest w toku - przekazała podinsp. Aleksandra Nowara, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach.

Tymczasem już 9 października komendant wojewódzki policji zdecydował o wydaleniu policjantów ze służby. Złożyli jednak odwołanie do Komendy Głównej Policji i dlatego sprawa wróciła do KWP.

Niezależnie od postępowania dyscyplinarnego, śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Katowice - Południe. 9 stycznia tego roku prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu funkcjonariuszom zarzutów przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych.

- Przekroczenie uprawnień miało polegać na nieuzasadnionym użyciu środka przymusu bezpośredniego w postaci pałki policyjnej, a niedopełnienie obowiązków na nieodnotowaniu tego faktu w notatnikach służbowych - precyzuje prokurator Bogusława Szczepanek-Siejka, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice - Południe.

Komendant miejski policji w Bielsku - Białej ponownie zawiesił funkcjonariuszy w czynnościach służbowych na 3 miesiące. - Jak mamy interweniować, skoro jakiś przestępca może nam zarzucić, że go pobiliśmy i też zostaniemy zawieszeni? - pytają policjanci z innych jednostek garnizonu śląskiego.

Mundurowych z Czechowic - Dziedzic wspierają policyjni związkowcy, samorządowcy i parlamentarzyści.

- Ci policjanci mają bardzo dobrą opinię wśród wielu mieszkańców. Nigdy nie było na nich żadnych skarg. Zawsze jako samorząd wspieramy policję, ponieważ zależy nam na tym, by mieszkańcy czuli się bezpiecznie - podkreśla Maciej Kołoczek, zastępca burmistrza Czechowic - Dziedzic. Dodaje, że liczy na to, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona, ponieważ ciągnie się już 10 miesięcy.

Warto dodać, że zatrzymany i rzekomo pobity przez funkcjonariuszy mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania, a policjanci, którzy prowadzą z nim teraz jakiekolwiek czynności, nagrywają swoje działania. Po to, by nie przeżywać tego, co mundurowi z Czechowic - Dziedzic, którzy po prokuratorskich zarzutach nie chcą komentować sprawy.

...

Trzeba wyjasnic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 53 z 72

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy