Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Katastrofa cywilizacyjna w Polsce!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 70, 71, 72  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:40, 29 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Na ciele miała ślady bieżnika opon. Jej znajomy usłyszał zarzut zabójstwa
Na ciele miała ślady bieżnika opon. Jej znajomy usłyszał zarzut zabójstwa

Dzisiaj, 29 września (12:03)

​Wiadomo już, że kobieta, której ciało kilka dni temu znaleziono w garażu w Pszowie na Śląsku, została zamordowana. Zarzut zabójstwa usłyszał właśnie jej znajomy.
Zdj. ilustracyjne
/PB /Archiwum RMF FM


Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona. Do zbrodni doszło w przydomowym garażu. Tam także zabójstwa, znajomy kobiety, próbował popełnić samobójstwo. Został znaleziony zanim stracił przytomność i to go uratowało.
Zobacz również:

Ciało kobiety ze śladami bieżnika opon. Jej znajomy trafił do szpitala

Podczas dzisiejszego przesłuchania podejrzany miał powiedzieć, że nie pamięta co się wydarzyło.

Motywem zbrodni najprawdopodobniej były sprawy osobiste. Prokuratura złożyła już do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

(az)
Marcin Buczek

...

Potwornosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:09, 29 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wrzucili go do Wisły, bo nie poczęstował ich papierosem
Wrzucili go do Wisły, bo nie poczęstował ich papierosem

Dzisiaj, 29 września (15:43)

Stołeczni policjancie wyłowili z Wisły mężczyznę. Sygnał o osobie dryfującej w rzece poniżej Mostu Gdańskiego, funkcjonariusze Komisariatu Rzecznego odebrali od przypadkowego świadka. Wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala. Sprawę bada policja.
Wrzucili go do Wisły, bo nie poczęstował ich papierosem
/TVN24/x-news

Funkcjonariusze wstępnie ustalili okoliczności zdarzenia. Jak mężczyzna znalazł się w wodzie? W rozmowie z policjantami opowiedział, że został zrzucony z mostu przez dwóch nieznajomych.

Mężczyzna mógł zostać wepchnięty do wody. Już zostało przyjęte zawiadomienie od poszkodowanego. Może mówić o wielkim szczęściu - powiedział Robert Koniuszy z warszawskiej policji.

Nurt Wisły jest obecnie bardzo silny, a w wodzie pływa wiele drzew i gałęzi - wyjaśnił jeden z policjantów, który brał udział w akcji ratunkowej.

Funkcjonariusze sprawdzają, czy w tym miejscu jest monitoring.

Przesłuchujemy świadków, zabezpieczamy monitoringi. Chcemy wyjaśnić, kto mógł się dopuścić takiego przestępstwa - poinformował Koniuszy.


TVN24/x-news

...

Koszmar


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:02, 30 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Opole: Policjanci kupowali prace dyplomowe. Jest wyrok w sprawie
Opole: Policjanci kupowali prace dyplomowe. Jest wyrok w sprawie

Wczoraj, 29 września (20:47)

Siedmiu policjantów zostało uznanych za winnych kupowania prac dyplomowych. Przed Sądem Okręgowym w Opolu zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Po raz pierwszy sprawą ośmiu funkcjonariuszy policji (z trzech śląskich województw) oskarżonych o kupowanie prac dyplomowych zajął się Sąd Rejonowy w Opolu. Funkcjonariuszom zarzucono kupowanie cudzych prac, a następnie przedstawianie ich uczelniom jako własne. Dzięki zdobytym w ten sposób dyplomom oskarżeni liczyli na awanse służbowe. Jeden z oskarżonych posłużył się uzyskanym dzięki oszustwu dyplomem przy składaniu podania o pracę w policji.

Decyzją sądu pierwszej instancji czterem z nich warunkowo umorzono postępowanie karne na dwa lata. Trzej podsądni zostali ukarani grzywnami od 6 tys. do 8 tys. złotych, a jednego policjanta uniewinniono.

Sąd apelacyjny utrzymał wyroki czterech podsądnych. Trzem kolejnym zmienił karę, umarzając warunkowo postępowanie karne na dwa lata i nakładając grzywny od 7 tys. do 10 tys. zł. Sprawa mężczyzny, który został uniewinniony przez sąd pierwszej instancji, ma trafić do ponownego rozpatrzenia.

(m)

...

Wstyd i hanba. Ale przyklad...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:46, 30 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Rodzinna tragedia w Pcimiu, 2 osoby nie żyją
Rodzinna tragedia w Pcimiu, 2 osoby nie żyją

Wczoraj, 29 września (23:00)
Aktualizacja: Dzisiaj, 30 września (07:19)

Rodzinna tragedia w małopolskim Pcimiu. Nie żyje mężczyzna, który najprawdopodobniej zabił swoją żonę.
Zdjęcie ilustracyjne
/Jacek Skóra /RMF FM

W piątek wieczorem informowaliśmy o ciele kobiety z ranami głowy i klatki piersiowej znalezionym na jednej posesji. W budynku zabarykadował się 40-letni mężczyzna.

Początkowo nie wiedzieliśmy, czy w ogóle się tam znajduje, nie dawał znaku życia. Podejrzewaliśmy, że mógł np. popełnić samobójstwo, być może wymagał opieki, pomocy lekarskiej. Policjanci zaczęli przeszukiwać pomieszczenia krok po kroku - relacjonował rzecznik małopolskiej policji, Sebastian Gleń. Jak przyznał, jest bardzo prawdopodobne, że mężczyzna najpierw zabił swoją żonę, a później popełnił samobójstwo.

Na miejscu tragedii cały czas pracują policjanci i prokurator.

...

Szok w POLSCE TAKIE SYFIASTE ZYCIE PROWADZIC! Gdy taki wzor dobra w historii i tyle kpsciolow PELNYCH LUDZI! Widzicie ze czlowiek wybiera zlo mimo ze ma dobro pod reka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:40, 30 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Mężczyzna ciężko pobity w Katowicach. Policja poszukuje napastników
Mężczyzna ciężko pobity w Katowicach. Policja poszukuje napastników

Dzisiaj, 30 września (15:00)

​Śląska policja poszukuje napastników, którzy dziś na jednym z osiedli w Katowicach ciężko pobili 30-letniego mężczyznę. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Zdj. ilustracyjne
/md /Archiwum RMF FM


Sprawcy ataku mieli na głowie kominiarki. Policja informuje, że "mogli używać noża".

Pobity mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(az)
Marcin Buczek

..

Przygotowali ukrycie twarzy czyli to bylo planowane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:33, 01 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dziecko trafiło z obrażeniami do szpitala. Jest śledztwo ws. śmierci 3-latka
Dziecko trafiło z obrażeniami do szpitala. Jest śledztwo ws. śmierci 3-latka

Dzisiaj, 1 października (10:01)

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności oraz przyczyny śmierci 3-letniego chłopca z Wieruszowa w Łódzkiem. Dziecko zmarło wczoraj w szpitalu, do którego trafiło wcześniej z obrażeniami ciała. W tej sprawie zatrzymano dwie osoby.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Dziecko z obrażeniami ciała trafiło do szpitala, do którego - ze względu na poważny stan - zostało przetransportowane w piątek przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. O tym zdarzeniu poinformowano policję. Mimo starań lekarzy trzylatka nie udało się uratować. Zmarł w sobotę.

Na zlecenie i pod nadzorem prokuratora wyjaśniane są wszystkie okoliczności, w jaki sposób chłopiec doznał urazów ciała oraz badane są motywy i przyczyny, które mogły doprowadzić do jego śmierci. W sprawie zatrzymano dwie osoby - 23-letnią kobietę i 25-letniego mężczyznę. Wyjaśniamy, czy te osoby w jakikolwiek sposób przyczyniły się do powstania obrażeń - powiedział asp. sztab. Damian Pawlak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.

Nie chciał powiedzieć, kim zatrzymani są dla chłopca. Z uwagi na dobro śledztwa, na tym etapie nie informujemy o rodzaju zależności między tymi osobami a dzieckiem. Nie podajemy też szczegółów dotyczących urazów u dziecka - wyjaśnił rzecznik.

..

Koszmar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:26, 02 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Łódzkie: Zarzut zabójstwa ze zgwałceniem 3-latka dla zatrzymanego Portugalczyka
Łódzkie: Zarzut zabójstwa ze zgwałceniem 3-latka dla zatrzymanego Portugalczyka

Wczoraj, 1 października (19:26)

​Zarzut zabójstwa ze zgwałceniem i znęcaniem się nad 3-letnim chłopcem usłyszał zatrzymany w Wieruszowie 25-letni mężczyzna. Legitymował się portugalskim dowodem osobistym. Dziecko trafiło do szpitala w Wieruszowie w województwie łódzkim, a następnie zmarło w sobotę w Łodzi.
Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM
Dziecko trafiło z obrażeniami do szpitala. Jest śledztwo ws. śmierci 3-latka

O postawionych w niedzielę zarzutach zatrzymanemu w tej sprawie opiekunowi chłopca poinformowała w niedzielę rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowa w Sieradzu Jolanta Szkilnik. Mężczyzna ma postawiony zarzut zabójstwa ze zgwałceniem i znęcaniem nad osobą nieporadną ze względu na wiek, nad którą pełnił opiekę - powiedziała.

Poinformowała, że za te przestępstwa grozi kara nie mniej niż 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia.

Szkilnik dodała, że podejrzany legitymuje się portugalskim dowodem osobistym. Obecnie w prowadzącej sprawę Prokuraturze Rejonowej w Wieluniu trwają przesłuchania w obecności tłumacza. Jak podała rzeczniczka, mężczyzna nie przyznaje się do winy. Wobec zatrzymanego prokurator złoży do sądu wniosek o trzymiesięczne tymczasowe aresztowanie ze względu na surowość kary, obawę mataczenia i ucieczki.

Policja w tej sprawie zatrzymała również 23-letnią matkę dziecka, której prokuratura nie postawiła zarzutów. Poczynione ustalenia i zebrany materiał dowodowy bezspornie wykazał, że nie była ona obecna w czasie zdarzenia. Nie mam podstaw, by przypisać jej współsprawstwo, czy inną formę przestępczych działań względem dziecka. Kobieta zostanie zwolniona - wyjaśniła Szkilnik.

Dziecko zmarło w sobotę w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Zostało do niego przetransportowane w piątek przez zespół pogotowia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego po tym, jak z licznymi obrażeniami ciała matka dziecka zgłosiła się z nim do szpitala w Wieruszowie. Mimo fachowej pomocy lekarz i operacji dziecka nie udało się uratować. Przyczyną zgonu było uraz czaszkowo-mózgowy z obfitym krwawieniem - poinformowała rzecznik sieradzkiej prokuratury.

Jak informuje wieruszowska policja, nie miała ona żadnych zgłoszeń dotyczących tej rodziny i nie odnotowała żadnych interwencji w miejscu zamieszkania chłopca.

...

Matko horror!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:26, 02 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kompletnie pijany policjant spowodował kolizję
Kompletnie pijany policjant spowodował kolizję

Dzisiaj, 2 października (11:51)

Ponad trzy promile alkoholu miał we krwi 32-letni policjant z Komendy Powiatowej w Jędrzejowie, który spowodował kolizję drogową. Jak poinformował rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji Kamil Tokarski, rozpoczęła się procedura wydalenia funkcjonariusza ze służby.
Policjant miał ponad 3 promilu alkoholu we krwi
/Jacek Skóra /RMF FM


Do kolizji z udziałem 32-letniego policjanta doszło w piątek w miejscowości Gniewięcin w woj. świętokrzyskim. Na miejsce zdarzenia przybył prokurator i pod jego nadzorem sprawdzono stan trzeźwości mundurowego z Jędrzejowa. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi ponad trzy promile alkoholu - poinformował Tokarski.

Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy i wdrożono procedurę wydalenia ze służby - dodał. 32-latek w policji pracował od 11 lat.

Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.

(mpw)

...

Hanba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:22, 02 Paź 2017    Temat postu:

Mieli porwać i wielokrotnie brutalnie zgwałcić 17-latkę. Ruszył proces

Dzisiaj, 2 października (12:37)

Przed sądem okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o bezprawne pozbawienie wolności i wielokrotne zgwałcenie 17-letniej dziewczyny. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Krzysztof P. krzyczał w stronę dziennikarzy, że "jest niewinny i że został wrobiony w całą sprawę przez policję".
/Tomasz Waszczuk /PAP


Po wprowadzeniu na salę sądową oskarżonych z aresztu jeden z nich - Krzysztof P. - zaczął krzyczeć w stronę dziennikarzy, że "jest niewinny i że został wrobiony w całą sprawę przez policję".

Chcę, żebyście nie wierzyli w te bzdury, żadnej dziewczyny nie skrzywdziłem, jestem niewinny, dziewczyna sama przyjechała - krzyczał podsądny. Sąd nakazał wyprowadzenie go z sali.

Sąd na wniosek prokuratury wyłączył rozprawę w całości, w tym także na czas odczytania aktu oskarżenia.

Obrońca Krzysztofa P. mec. Wojciech Wrzecionkowski powiedział dziennikarzom przed rozprawą, że "jego klient chce, by cała prawda w tej sprawie została ujawniona i że złoży wyjaśnienia przed sądem".

Nie przyznaje się do winy, nie każdy poważny zarzut ma swoje oparcie w faktach. Ja uważam, że dowody, które są i które wyjdą na sprawie, wskażą na to, że nasz klient jest niewinny. Akt oskarżenia jest oparty na zeznaniach pokrzywdzonej. Mój klient nie kwestionuje tego, że znał się z dziewczyną i że ona tam była, ale przebieg zdarzenia był inny, niż relacjonuje to pokrzywdzona - dodał.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej mec. Marek Gawryluk powiedział dziennikarzom, że "biorąc pod uwagę materiał dowodowy niewątpliwie doszło do zdarzenia". Są to dowody, m.in. z opinii biegłych, zabezpieczone ślady, ale również stan pokrzywdzonej po całym zdarzeniu. Gdyby w sposób dobrowolny poddała się sytuacji, to by tak nie wyglądała ani się tak nie czuła. Zły stan psychiczny utrzymuje się do dziś - podkreślił pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej. Dodał, że będzie wnosił nie tylko o uznanie oskarżonych za winnych, lecz także o zadośćuczynienie finansowe na rzecz pokrzywdzonej.

Krzysztof P. i Mirosław C. są oskarżeni o bezprawne pozbawienie wolności i wielokrotne zgwałcenie 17-letniej dziewczyny. Według prokuratury, stosowali przy tym "różnego rodzaju przemoc". Zmuszali również pokrzywdzoną do zażywania amfetaminy.

Jak ustaliła prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ, sprawcy działali ze szczególnym okrucieństwem i spowodowali u nastolatki "nadmierne cierpienia fizyczne i psychiczne" oraz rozstrój zdrowia powyżej 7 dni. Po przestępstwie zmuszali ją do złożenia fałszywych zeznań o przebiegu zdarzenia. Według śledczych, ze względu na przeżytą traumę, pokrzywdzona przez wiele miesięcy nie mogła dojść w pełni do siebie.

Ponadto obu mężczyzn oskarżono o posiadanie narkotyków, a Krzysztofa P. również o posiadanie rewolweru bez zezwolenia.

Z ustaleń prokuratury wynika, że w lipcu ub. roku dziewczyna poznała 38-letniego Mirosława C., z którym wymieniła się numerami telefonów. Kilka dni później mężczyzna umówił się z nią na spotkanie w mieście. Zaprosił ją wówczas do samochodu i - wbrew jej woli - wspólnie z 48-letnim Krzysztofem P. wywiózł do domu na wsi pod Olsztynem.

Według prokuratury, 17-latka była tam więziona przez kilkanaście godzin, zmuszana do brania narkotyków i wielokrotnie brutalnie gwałcona. Przed wypuszczeniem dziewczyny sprawcy mieli zagrozić, że jak powie prawdę, to zabiją ją albo jej najbliższych.

Oskarżeni odpowiadają przed sądem jako recydywiści, bo byli już karani za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała. Obaj byli wielokrotnie skazywani za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu. Krzysztof P. w latach 90. był znanym w olsztyńskim półświatku złodziejem samochodów. Mirosława C. sądy skazywały głównie za kradzieże i paserstwo. Tym razem grozi im co najmniej po 5 lat więzienia.

(mpw

...

Znow koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:19, 02 Paź 2017    Temat postu:

Lubelski "mistrz karate" trenował na latarniach w parku. Nagranie z monitoringu

Dzisiaj, 2 października (12:31)

Nietypowe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego w Lublinie. W jednym z parków prawdopodobnie pijany mężczyzna trenował ciosy karate na słupkach oświetleniowych. Chociaż trafienie w nie sprawiało mu wyraźną trudność, to udało mu się pokonać trzy słupki. Straty, które spowodował wyniosły 2500 zł. Policja wciąż poszukuje sprawcy.

...

Kolejny glupi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:06, 03 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pijany kierowca zabił kobietę stojącą na przystanku. Grozi mu do 12 lat więzienia
POLECANE

Ciało 25-latki skradzione z zakładu pogrzebowego

Kompletnie pijany policjant spowodował kolizję

Masz Forda? To masz spokój…

Mieli porwać i wielokrotnie brutalnie zgwałcić...
dostarczone przez plista
Pijany kierowca zabił kobietę stojącą na przystanku. Grozi mu do 12 lat więzienia

Wczoraj, 2 października (15:31)

Nowosądecka prokuratura wszczęła śledztwo ws. Tragicznego wypadku w Łabowej. Do 12 lat więzienia grozi pijanemu kierowcy, który w niedzielę wieczorem wjechał tam w stojącą na przystanku autobusowym kobietę. 48-latka zginęła na miejscu.
Zdjęcie z miejsca wypadku
/PSP Nowy Sącz` /

Rzeczniczka nowosądeckiej policji Iwona Grzebyk-Dulak powiedziała PAP, że po zdarzeniu policja zbadała 36-letniego kierowcę alkomatem. Okazało się, że w organizmie ma on około 1,7 promila alkoholu we krwi.

Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania pod wpływem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nie przyznał się do winy. Został tymczasowo aresztowany.

Pijany kierowca wiózł w aucie swojego 6-letniego syna. Dziecko trafiło do szpitala. Lekarze nie stwierdzili u niego poważnych obrażeń. Chłopca zabrała matka.

Zabita przez pijanego kierowcę kobieta osierociła sześcioro dzieci.

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:38, 03 Paź 2017    Temat postu:

Porywali ludzi, żeby wyłudzać kredyty. Przestępcy staną przed sądem

Dzisiaj, 3 października (11:25)

Przetrzymywanie zakładników i zmuszanie ich do oszustw, a także kradzieże, groźby karalne i oszustwa - za takie przestępstwa odpowiedzą wkrótce przed katowickim sądem czterej mężczyźni. Prokuratura przedstawiła im łącznie 52 zarzuty.
Oskarżeni w znacznej części przyznali się do popełnienia zrzucanych im przestępstw (zdj. ilustracyjne)
/Jacek Skóra /RMF FM


Mężczyźni oskarżeni zostali o popełnienie szeregu przestępstw: przetrzymywanie zakładników, zmuszanie zakładników i innych osób do określonego zachowania - popełniania oszustw. Odpowiedzą także za: kradzieże z włamaniem, przywłaszczania i kradzieże dokumentów, rozboje, groźby karalne, liczne oszustwa przy zawieraniu umów na usługi telekomunikacyjne i na zakup sprzętu w systemie ratalnym - wyliczała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

Przestępcy działali od sierpnia do października 2016 r. w województwach śląskim i dolnośląskim. Głównym oskarżonym jest 22-latek z Zabrza, który wyłudzał od operatorów sieci telekomunikacyjnych różnego rodzaju sprzęt elektroniczny, głównie najnowsze modele telefonów; wyłudzał też pożyczki. Na potrzeby oszustw posługiwał się danymi innych osób, m.in. bezdomnych.

Podstępem uzyskiwał dane tych osób: podawał się za policjanta i podczas rzekomego "legitymowania" spisywał dane z dowodów osobistych albo obiecywał pracę i uzyskiwał dowody osobiste tych osób pod pozorem spisania umowy. Na dane tych osób następnie dokonywał wyłudzeń - wyjaśniła rzeczniczka prokuratury.

Na potrzeby części oszustw, zabrzanin wspólnie z kolejnymi oskarżonymi uprowadził w Lędzinach i Mikołowie cztery osoby. Podając się za funkcjonariuszy policji albo oferując pracę, oskarżeni podstępem zwabiali swe ofiary do samochodu, później przetrzymywali je przez kilka dni.

Trzech pokrzywdzonych bandyci wywieźli jednej z miejscowości na Dolnym Śląsku. Zmuszali ich tam do zawierania umów kredytowych, podpisywania umów na usługi telekomunikacyjne oraz umów na zakup sprzętu RTV. W przypadku jednego z porwanych przestępcy próbowali wyłudzić także 25 tys. zł - podając się za policjantów skontaktowali się z jego bratem, uzależniając zwolnienie pokrzywdzonego od wpłaty rzekomej kaucji.

Jak podaje prokuratura, oskarżeni w znacznej części przyznali się do popełnienia zrzucanych im przestępstw. Jeden z nich pozostaje w areszcie, inny jest pozbawiony wolności w związku z innymi przestępstwami. Grozi im do 15 lat więzienia.

(mpw)

...

Ze takie cos jest mozliwe u nas! Szok!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:25, 04 Paź 2017    Temat postu:

34-letni mężczyzna zaatakował siekierą 15-latkę w Karlinie

Dzisiaj, 4 października (13:09)

15-latka został zaatakowana siekierą wczoraj wieczorem na ulicy w zachodniopomorskim Karlinie. Nastolatka szła ze swoją matką. 34-latek uderzył dziewczynę trzonkiem w głowę. Nastolatka przebywa w szpitalu. Mężczyznę zatrzymała policja.
Napastnik nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego zaatakował nastolatkę (zdj. ilustracyjne)
/Jacek Skóra /RMF FM


15-latka ma uraz głowy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Została uderzona drewnianym trzonkiem, a nie ostrzem siekiery.

Policjanci ujęli napastnika niedługo po zdarzeniu. Mężczyzna był pijany. Ma też za sobą bogatą kryminalną przeszłość.

34-latek nie był w stanie wyjaśnić funkcjonariuszom, dlaczego zaatakował nastolatkę. Jak ustaliła reporterka RMF FM, nie znał dziewczynki.

Mężczyzna czeka na zarzuty w areszcie.

(mpw)

Aneta Łuczkowska

...

Znow opetany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:42, 04 Paź 2017    Temat postu:

Piekary Śląskie: Przez 4 lata trzymała w mieszkaniu zwłoki swojego znajomego

Dzisiaj, 4 października (14:21)

Makabryczne odkrycie w Piekarach Śląskich. 75-letnia kobieta przez 4 lata mieszkała tam z ciałem swojego znajomego. Sprawę wyjaśnia prokuratura.
Zdj. ilustracyjne
/mn /Archiwum RMF FM


Makabrycznego odkrycia dokonała córka kobiety w czasie sprzątania mieszkania.

75-latka powiedziała, że mężczyzna zmarł, leżąc na łóżku, w listopadzie 2013 roku - mówi Dariusz Dobrzański z policji w Piekarach Śląskich.

Ze wstępnych zeznań kobiety wynika, iż bała się, że nie będzie jej stać na pogrzeb, dlatego przykryła mężczyznę kocem i tak go zostawiła. Para mieszkała razem, ale nie był to sformalizowany związek. Mężczyzna wcześniej często opuszczał mieszkanie na dłużej, dlatego sąsiedzi nie zwrócili uwagi na jego nieobecność. W pobliżu mieszkania nie było też żadnego niepokojącego zapachu, który zwróciłby uwagę sąsiadów.

Policja będzie teraz m.in. sprawdzać, czy w ostatnich lata ktoś zgłaszał zaginięcie tego mężczyzny.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]


(mn)
Marcin Buczek

...

Konkubenci... Tu juz chyba zmiany w mozgu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:01, 05 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Opole: Ojciec molestował czwórkę dzieci. Jest wyrok
Opole: Ojciec molestował czwórkę dzieci. Jest wyrok

Wczoraj, 4 października (15:25)

Na karę 13,5 roku pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Opolu Mariusza D. za przestępstwa seksualne wobec czworga swoich małoletnich dzieci. Jego wspólnika skazano na karę 12 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
Zdj. ilustracyjne
/kk /Archiwum RMF FM


Jak poinformowała Aneta Rempalska z biura prasowego SO w Opolu, do molestowania dochodziło w latach 2013-2015 w okolicach Krapkowic. Mariusz D. odwiedzał z kolegą Zygmuntem Ż. swoją byłą żonę, z którą mieszkało czworo dzieci w wieku od 4 do 13 lat. Według ustaleń śledztwa, obaj mężczyźni uczestniczyli w imprezach alkoholowych i molestowali troje najmłodszych. Najstarsza dziewczynka była też gwałcona.

Pod koniec 2015 r. dzieci trafiły do rodzin zastępczych. Ich nowi opiekunowie zaniepokoili się dziwnym zachowaniem dzieci i - dowiedziawszy się, co się z nimi działo - powiadomili policję.

Oskarżeni nie przyznali się do winy. Ponieważ 41-letni Mariusz D. działał w warunkach recydywy, sąd wymierzył mu karę 13,5 roku pozbawienia wolności. Jego wspólnik, 56-letni Zygmunt Ż., został skazany na 12 lat więzienia. Obaj mają zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych w okresie od 11 do 13 lat. Dodatkowo muszą zapłacić jednej z pokrzywdzonych po 50 tys. złotych zadośćuczynienia.

...

Ohyda taka ze nie mozna nawet czytac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:31, 05 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kompletnie pijany kierowca wiózł dzieci
Kompletnie pijany kierowca wiózł dzieci

Dzisiaj, 5 października (18:31)

Blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca autobusu, którego wczoraj zatrzymano niedaleko Siedlec. Była to rutynowa kontrola mazowieckich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Nietrzeźwy kierujący został przekazany w ręce policji.
zdjęcie ilustracyjne
/Jacek Skóra /RMF FM


Do zatrzymania doszło w środę. Inspektorzy z siedleckiego oddziału WITD w Radomiu wykonywali czynności służbowe na punkcie kontrolnym przy drodze krajowej nr 2 w miejscowości Marysin. Około 13.45 jeden z inspektorów zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej autobus, który regularnie kursuje na trasie Kałuszyn - Koszewnica - Kałuszyn. W pojeździe znajdowały się między innymi dzieci ze szkoły podstawowej w Kałuszynie.

Podczas kontroli kierowca autobusu został przebadany na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik wskazał jednoznacznie, że mężczyzna jest pijany. Miał 2,24 promila.

Nietrzeźwy kierujący został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komisariatu Policji w Mrozach. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.

Oprócz tego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od 1 roku do lat 10.

(adap)
Materiały prasowe

...

Kompletnie opetani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:55, 08 Paź 2017    Temat postu:

40-latka miała ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Urodziła bliźniaki

Dzisiaj, 8 października (12:49)

​40-letnia kobieta, w której organizmie stwierdzono ponad 2,7 promila alkoholu, urodziła bliźniaki. Teraz może odpowiedzieć za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia - poinformowała policja.
40-latka miała ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Urodziła bliźniaki. Zdjęcie ilustracyjne
/Marcin Czarnobilski /RMF FM


Do zdarzenia doszło w Tomaszowie Mazowieckim z soboty na niedzielę. Do miejscowego szpitala - w trakcie porodu - przyjęta została 40-latka.

Okazało się, że kobieta wcześniej spożyła znaczną ilość alkoholu, co - zdaniem lekarzy - bardzo utrudniało prawidłowy przebieg narodzin. Ostatecznie zdecydowano o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia.

Jak informuje policja, bliźnięta są wcześniakimi. W ocenie personelu medycznego, ich stan jest stabilny. Badania krwi wykazały w organizmie matki ponad 2,7 promila alkoholu.

Policja, która wyjaśnia sprawę, czeka m.in. na wyniki badania krwi dzieci. 40-latce może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:49, 09 Paź 2017    Temat postu:

Wykorzystywali seksualnie dzieci z miejscowych szkół. Jest wyrok

1 godz. 29 minut temu

Na kary po 10 lat więzienia za przestępstwa seksualne wobec siedmiu chłopców skazał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim dwóch mężczyzn. "Sąd przyznał także zadośćuczynienia pieniężne dwóm pokrzywdzonym" - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu. Sprawa pedofilii wyszła na jaw w 2015 roku, kiedy dwaj mężczyźni, obecnie w wieku 35 i 28 lat, mieli według śledczych wykorzystywać seksualnie dzieci z miejscowych szkół.
zdjęcie ilustracyjne
/Kuba Kaługa /RMF FM

Jak podał w poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Tomasz Koronowski, dwóch oskarżonych zostało skazanych na kary łączne po 10 lat pozbawienia wolności za czynności seksualne z siedmioma chłopcami, którzy mieli mniej niż 15 lat. Oskarżeni mieli się dopuścić zabronionych czynów od czerwca do września 2015 r.
Rusza rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym

Sąd zastosował też wobec obu oskarżonych środek karny w postaci zakazu jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 m przez 15 lat. Nakazał oskarżonym poddanie się terapii, w tym farmakoterapii, zmierzającej do osłabienia popędu seksualnego. Ponadto sąd przyznał zadośćuczynienie pieniężne dwóm pokrzywdzonym. Nie podano w jakiej wysokości.

Jak podawały lokalne media, sprawa wyszła na jaw dzięki jednej z matek. Kobieta zaniepokojona korespondencją internetową syna podała się za niego. Wynikiem tego była rozmowa, która stała się pierwszym z wielu dowodów obciążających oskarżonych.

Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego Tomasz K., znany z promocji kajakarstwa w regionie, oraz pochodzący z powiatu tarnowskiego Mateusz L. zostali aresztowani. Policjanci zabezpieczyli u mężczyzn pliki z filmami, zdjęciami oraz płyty CD i DVD, które, jak ocenił biegły, stanowiły obciążający zatrzymanych materiał dowodowy.

Z uwagi na charakter sprawy proces w całości toczył się za zamkniętymi drzwiami.

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:12, 10 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Warszawa: Wybuch ładunku w bloku w Ursusie. Jedna osoba ranna
Warszawa: Wybuch ładunku w bloku w Ursusie. Jedna osoba ranna

Wczoraj, 9 października (21:39)

Akcja pirotechników po wybuchu, do jakiego doszło w poniedziałek w bloku w warszawskim Ursusie. Mieszkańcy bloku oraz sąsiedniego budynku zostali ewakuowani.


O tym, że w jednym z mieszkań przy ul. Rakuszanki w warszawskim Ursusie doszło do wybuchu, policja została zawiadomiona ok. godz. 19.40. W wyniku zdarzenia ranna została jedna osoba.

Jak poinformowała PAP Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji na miejscu zdarzenia nadal pracują policyjni pirotechnicy i na razie nie wiadomo, kiedy akcja zostanie zakończona.

Czynności nadal trwają, na miejscu dalej pracują pirotechnicy, trudno powiedzieć, kiedy akcja zostanie zakończona. Nie wykluczam, że czynności mogą potrwać jeszcze kilka godzin - powiedziała Bieniek.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak, policyjni pirotechnicy sprawdzają, czy nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo mężczyzna został ranny, ponieważ rozbrajał pocisk. Musimy sprawdzić, czy w mieszkaniu nie znajdują się inne niebezpieczne materiały - powiedział.

(m)

...

CO TO BYLO?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:50, 11 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Cysterna zygzakiem jechała ruchliwą ulicą. Kierowca kompletnie pijany
Cysterna zygzakiem jechała ruchliwą ulicą. Kierowca kompletnie pijany

1 godz. 19 minut temu

Policjanci gdańskiej drogówki zatrzymali na jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta mężczyznę, który po pijanemu prowadził cysternę. Badanie alkomatem wykazało, że 42-latek z Pabianic miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu.
Kierowca cysterny był kompletnie pijany (zdj. ilustracyjne)
/Zdjęcie ilustracyjne /RMF FM


Poruszającą się wężykiem cysternę zauważyli policjanci ruchu drogowego patrolujący rejon ul. Elbląskiej. Kierowca miał też problem z wykonaniem manewru zawracania. Policjanci zdecydowali się zatrzymać cysternę i skontrolować jej kierowcę.

Kiedy mężczyzna otworzył kabinę, funkcjonariusze zauważyli, że pomiędzy jego nogami stoi pusta butelka po wódce. Tuż obok, w lodówce policjanci znaleźli kolejną pustą butelkę po alkoholu i dwie puste puszki po piwie - poinformowała oficer prasowa gdańskiej drogówki Magdalena Ciska.

Badanie alkomatem wykazało, iż 42-letni kierowca - mieszkaniec Pabianic, miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu.

Jak podała Ciska, cysterna była pusta. Kierowca pojazdu został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu na gdańskich Stogach. Policja zatrzymała jego prawo jazdy. Jego sprawa zostanie skierowana do sądu. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Elbląska jest jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Gdańsku. Łączy centrum miasta z drogą ekspresową nr 7 wiodącą do stolicy i dalej na południe kraju.

(mpw)

...

Kompletny koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:42, 11 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pobił 4-letniego syna, na kilka dni zamknął go w łazience. Areszt dla ojca
Pobił 4-letniego syna, na kilka dni zamknął go w łazience. Areszt dla ojca

Dzisiaj, 11 października (12:59)

Na trzy miesiące trafił do aresztu 41-latek z Lubina na Dolnym Śląsku. Mężczyzna jest podejrzany o pobicie swojego 4-letniego syna. Na kilka dni miał także zamknąć chłopca bez jedzenia w łazience.
Siniaki na ciele chłopca zauważyły opiekunki z przedszkola (zdj. ilustracyjne)
/ Arco Images GmbH /PAP/DPA


Chłopiec był niegrzeczny, a to była kara - takie tłumaczenie usłyszeli z ust 41-latka policjanci.

Sprawa wyszła na jaw dzięki opiekunkom z przedszkola, które zauważyły siniaki.

Policjanci ustalili, że mężczyzna pobił syna kijem, przez kilka godzin kazał mu klęczeć na podłodze, a później na kilka dni zamknął go w łazience. 4-latek musiał nocować na podłodze.

Chłopiec jest już pod opieką rodziny. 41-latkowi grozi kara do 12 lat więzienia.

(mpw)
Bartek Paulus

...

Szok! Czterolatka! Taki sadyzm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:24, 11 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Oszukiwała na "zagrożoną ciążę". Wyłudziła ponad 160 tys. zł
Oszukiwała na "zagrożoną ciążę". Wyłudziła ponad 160 tys. zł

53 minuty temu

Krakowscy policjanci zatrzymali 29-letnią kobietę, która oszukiwała pacjentki w szpitalu i wykorzystywała ich chęć niesienia jej pomocy. Wyłudziła w ten sposób ponad 160 tys. zł.
Kobieta twierdziła, że jest w zagrożonej ciąży bliźniaczek (zdj. ilustracyjne)
/ Andrew Matthews /PAP/PA


Kobieta opowiadała innym pacjentkom, z którymi przebywała w jednym z krakowskich szpitali, że znajduje się w bliźniaczej zagrożonej ciąży, jest opuszczona przez bliskich i nie ma pieniędzy na operację ratującą życie nienarodzonym dzieciom.

Pacjentki zadeklarowały pomoc. 29-latka skontaktowała się z nimi po opuszczeniu szpitala i otrzymywała od nich regularnie gotówkę. W sumie było to kilkudziesiąt tysięcy złotych.

Kobieta przekonała nawet darczyńców do udzielenia jej możliwości korzystania z ich kont bankowych. Wyłudziła numery kont, dane do logowania oraz karty bankomatowe. Następnie systematycznie zaciągała pożyczki bankowe na dane właścicieli kont. Kiedy gotówka trafiała na konto, kobieta przelewała bądź wypłacała pieniądze. Przeznaczała je na spłatę zaległych pożyczek, długów, ale również na zakupy i podróże.

Oszustwo wyszło na jaw, kiedy jedna z pokrzywdzonych otrzymała wezwanie windykacyjne do spłaty pożyczek. Dzięki temu kobieta dowiedziała się, że przy użyciu jej danych zaciągnięto 21 pożyczek na kwotę ponad 100 tysięcy złotych. Zawiadomiła policję.

Policjanci szybko ustalili, o kogo chodzi, ponieważ 29-latka posługiwała się swoimi prawdziwymi danymi. Podczas zatrzymania w wynajmowanym mieszkaniu znaleziono przy niej kilka telefonów komórkowych, 2 komputery oraz liczną dokumentację potwierdzającą zaciągane pożyczki.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie kobiecie 25 zarzutów dotyczących oszustw finansowych na kwotę prawie 160 tysięcy złotych. Z policyjnych ustaleń wynika, że kwota wyłudzonej gotówki może być dużo wyższa. Kobieta decyzją sądu została tymczasowo aresztowana.

...

Ohyda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:34, 13 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Rodzinna tragedia w Piątnicy. 28-latek zabił ojca siekierą
Rodzinna tragedia w Piątnicy. 28-latek zabił ojca siekierą

1 godz. 26 minut temu

Rodzinna tragedia w województwie podlaskim. 28-letni mieszkaniec Piątnicy zabił swojego 58-letniego ojca siekierą.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

O zdarzeniu powiadomił policję sam 28-latek. Funkcjonariusze już zatrzymali mężczyznę.

Sprawą zajmuje się prokuratura.

...

Szatan znowu ciagnie nas w dol...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:59, 14 Paź 2017    Temat postu:

Warszawa: Strzały przy ul. Siedleckiej. Policja szuka napastnika

Dzisiaj, 14 października (16:35)
Aktualizacja: Dzisiaj, 14 października (18:50)

Strzelanina przy ul. Siedleckiej w Warszawie. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, jedna z poszkodowanych osób jest w stanie ciężkim. Trwają poszukiwania sprawcy.
Zdj. ilustracyjne
/md /Archiwum RMF FM


Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, po godz. 15:30 do taksówki - z pasażerką w środku - stojącej przy ul. Siedleckiej podbiegł obywatel Armenii. Mężczyzna wsiadł do auta i chciał zmusić kierowcę do szybkiego odjazdu.

Po chwili na miejscu pojawił się niezidentyfikowany napastnik, który oddał kilka strzałów do osób siedzących w pojeździe.

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, obywatel Armenii został postrzelony w głowę i jego stan jest ciężki. Kierowca taksówki został ranny w rękę, a pasażerka auta nie ma żadnych obrażeń.

Policja bada okoliczności tego zdarzenia - sprawdzane są m.in. zapisy kamer monitoringu. Sprawca zbiegł z miejsca strzelaniny, trwają intensywne poszukiwania. Do sprawy już zaangażowano funkcjonariuszy z wydziału do walki z terrorem kryminalnym. "Niewykluczone, że chodziło o rozliczenia przestępcze albo finansowe" - usłyszał reporter RMF FM w Komendzie Stołecznej Policji.

...

Co to Dziki Zachod nam sie robi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:32, 15 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Tragiczny finał pościgu w Podlaskiem. Samochód wpadł do stawu
Tragiczny finał pościgu w Podlaskiem. Samochód wpadł do stawu

Dzisiaj, 15 października (10:0Cool
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 października (11:15)

Trzech młodych mężczyzn zginęło w wypadku w miejscowości Chojane-Stankowięta (Podlaskie). Jak podała policja, kierowca osobowego golfa uciekał przed patrolem próbującym go zatrzymać. Na zakręcie auto z dużą prędkością wypadło z drogi i wpadło do stawu.
Trzy ofiary wypadku w Podlaskiem. Zdjęcie ilustracyjne
/Adam Górczewski /RMF FM


Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę, szczegóły zdarzenia są wciąż ustalane - poinformował Adam Romanowicz z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Według wstępnych ustaleń, po godzinie 1:00 w nocy policyjny patrol zwrócił uwagę na samochód, który jechał z dużą prędkością lokalną drogą koło miejscowości Chojane-Stankowięta (powiat wysokomazowiecki).

Funkcjonariusze podjęli pościg, ale kierowca golfa nie zatrzymywał się i próbował uciekać. Na zakręcie prawdopodobnie stracił panowanie nad samochodem, który wypadł z drogi i wpadł do stawu.

Po 5 km pościgu, na łuku drogi kierowca golfa stracił panowanie na kierownicą. Wjechał w skarpę i uderzył w lustro wody pobliskiego stawu- relacjonował w rozmowie z RMF FM Romanowicz.

Policjanci natychmiast podjęli akcję ratowniczą. Nurkowali, udało im się wybić tylną szybę. Wyciągnęli jednego z pasażerów, podjęto reanimację. Drugi policjant w tym czasie próbował wyciągnąć z pojazdu inne osoby, ale bezskutecznie - zaznaczył.

Przy wyciąganiu dwóch pozostałych mężczyzn policjantom pomagali im strażacy z Wysokiego Mazowieckiego.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku Marcin Janowski powiedział, że gdy straż przybyła na miejsce, samochód był ok. 2 metrów od brzegu, z wody wystawał jedynie jego tył. Użyto wyciągarki, by auto znalazło się na brzegu, a potem specjalistycznego sprzętu do cięcia, by uwolnić dwie osoby, które wciąż były w środku.

Równolegle przyjechała karetka pogotowia, która przejęła akcję reanimacyjną. Mimo prób reanimacji, mężczyzn nie udało się uratować. Jak poinformowała policja, ofiary wypadku mają 19, 20 i 25 lat, są mieszkańcami pobliskich miejscowości. Sprawę bada prokuratura.

(ph)
RMF FM/PAP

...

Debile znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:55, 15 Paź 2017    Temat postu:

38-latek postrzelony w twarz w Wałbrzychu. Trafił do szpitala, gdzie pilnuje go policja

Dzisiaj, 15 października (16:01)

​38-latek postrzelony w twarz w Wałbrzychu. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie jest pilnowany przez policję - to nieoficjalne informacje i ustalenia naszego reportera Bartłomieja Paulusa.
Zdj. ilustracyjne
/Marcin Czarnobilski /RMF FM


Mężczyzna został zaatakowany na ulicy w dzielnicy Nowe Miasto. Strzał oddano z bardzo bliskiej odległości. Nie wiadomo, czy użyto broni gazowej czy ostrej. Policja i prokuratura nie komentują sprawy.

38-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RMF FM, mężczyzna jest w tej chwili operowany. Cały czas jest także pilnowany przez policję.

(az)
Bartek Paulus

...

Co to za ,,ludzie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:37, 16 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Trzy osoby zginęły w czasie ucieczki przed policją. Samochód wpadł do stawu
Trzy osoby zginęły w czasie ucieczki przed policją. Samochód wpadł do stawu

1 godz. 46 minut temu

Trzy osoby zginęły w wypadku w miejscowości Chojane-Stankowięta pod Zambrowem (woj. podlaskie). Kierowca samochodu osobowego w czasie ucieczki przed patrolem, który chciał go zatrzymać, wypadł z drogi i wpadł do stawu.
Trzy osoby zginęły w czasie ucieczki przed policją pod Zambrowem. Samochód wpadł do stawu
/TVN24/x-news

Policjanci usiłowali zatrzymać golfa. Nie tylko się nie zatrzymał, ale przyspieszył. Jechał 130 km na godz. Kierowca stracił panowanie i wpadł do stawu. Policjanci i podjęli akcję ratowniczą. Nurkując w mętnej wodzie, w ciemnościach wyciągnęli przez tylną szybę jednego pasażera. Policjant reanimował go. Drugi próbował wyciągnąć pozostałych, ale bezskutecznie - poinformował Adam Romanowicz z policji w Białymstoku.

...

ZNOWU?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:37, 17 Paź 2017    Temat postu:

POLECANE

W Berlinie odkryto dokument o stanie wojennym w...

​Brutalne morderstwo w Korszach. Zabił, a potem...

Pokochasz to auto. Jego cenę też Wink

Śląskie: Młody mężczyzna zabił nożem matkę,...
dostarczone przez plista
Udusił dwie prostytutki. 25-latek skazany na dożywocie

Wczoraj, 16 października (20:21)

​Na dożywotnie pozbawienie wolności skazał warszawski sąd Daniela P., któremu prokuratura zarzuciła zabójstwa dwóch kobiet trudniących się prostytucją. "To zadziwiające, że dokonał takich czynów" - ocenił sąd. Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga jest nieprawomocny. Obrona zapowiada, że "najprawdopodobniej złoży apelację".
Zdjęcie ilustracyjne
/Kuba Kaługa /RMF FM


Oskarżony jest osobą niekaraną. To zadziwiające, dlaczego osoba tak młoda dokonała takich czynów. Ale były tu opinie psychologiczne i psychiatryczne, które naświetlają osobowość oskarżonego - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Przemysław Filipkowski. Dodał, że oskarżony swoim bliskim potrafił się przedstawić "w dobrym świetle, jako osoba spokojna i nieagresywna, która nie stanowi problemu dla otoczenia".

Jak dodał sąd biegli wykazali, że P. jest "w pełni poczytalny", cechuje się "wysoką inteligencją" i nie rozpoznano u niego "żadnych większych zaburzeń". Oskarżony w pełni kontroluje swoje zachowania, to co robi (...) inaczej postępował, kiedy był z rodziną i osobami sobie z znanymi, a inaczej kiedy była sam na sam z ofiarami w lesie. Tak też niestety się zdarza - zaznaczył sędzia Filipkowski.

Jak podkreślił sąd, żaden dowód nie wskazuje, iż zbrodni miałby dokonać ktokolwiek inny. Sąd uznał, że dowody są wystarczające dla przypisania winy oskarżonemu - wskazał. Chodzi m.in. o ślady biologiczne na ciele jednej z ofiar, zapisy monitoringu, na których widać samochód P. oraz początkowe wyjaśnienia samego oskarżonego.
Do zabójstw doszło w maju i sierpniu 2015 r.

25-letniemu P. - żonatemu, ojcu małego dziecka - wołomińska prokuratura zarzuciła, że w maju 2015 r. zabił w lesie w Markach Nadieżdę I., a w sierpniu 2015 r. w lesie pod Kobyłką - Lidię R. Obie kobiety udusił. Swoim ofiarom miał zabrać pieniądze i biżuterię.

Daniel P. za pierwsze z zabójstw usłyszał wyrok 25 lat więzienia, za drugie wyrok dożywocia, oraz dodatkowo po dwa lata więzienia za każdą z kradzieży na szkodę ofiar. W związku z tym sąd orzekł wobec niego łączną karę dożywocia. Dodatkowo sąd przyznał po 25 tys. zł od oskarżonego na rzecz każdego rodziców jednej z ofiar.

W grudniu 2015 r. w śledztwie P. mówił, że wiele razy korzystał z usług prostytutek, które świadczyły usługi przy jednej z podwarszawskich dróg. Chciała mnie oszukać. Żeby ją uspokoić, zacząłem ją dusić - mówił o pierwszym zabójstwie. Dodał, że na koniec uderzył ofiarę kamieniem w głowę. W tych wyjaśnieniach P. mówił też, że w drugim przypadku kobieta "zaczęła go popędzać" i żądała dodatkowej zapłaty; on w reakcji zaczął ją dusić. Gdy się przestała ruszać, podciąłem jej gardło nożykiem - zeznawał.
Później P. odwołał swoje wyjaśnienia

Na późniejszym etapie sprawy P. odwołał swoje wyjaśnienia. Przed sądem mówił, że zostały wymuszone przez policję, a przez policjantów miał zostać pobity. Składałem takie zeznania, ale ich nie potwierdzam, zostały wymuszone przez policję - mówił sądowi. W chwili zatrzymania byłem pod wpływem policji, zostałem pobity i przymuszony do tych wyjaśnień, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - dodawał. Według niego, policjanci grozili mu, by nie odwoływał wyjaśnień podczas posiedzenia sądu ws. aresztu, bo "coś się stanie jego córce".

Z niczego nie wynika, aby policjanci w sposób niewłaściwy i niezgodny z procedurą mieli wymusić na nim przyznanie się do winy - uznał w poniedziałek sąd. Sędzia dodał, że w pierwotnych wyjaśnieniach P. mówił o "pewnych szczegółach, o których organy ścigania nie mogły wiedzieć". Jest wiele drobnych szczegółów, o których mógł wiedzieć tylko sprawca - wskazał sędzia.

Obrońca P. mec. Grzegorz Wojnarowicz ocenił, że bardzo prawdopodobne jest złożenie przez niego odwołania od tego wyroku. Sam fakt skazania na dożywocie powoduje, że wyrok powinien podlegać kontroli wyższej instancji - ocenił w rozmowie z dziennikarzami i dodał, że ze szczegółowymi ocenami wstrzyma się do uzyskania pisemnego uzasadnienia poniedziałkowego wyroku.

...

,,Normalny" facet odpuscil sobie moralnosc i chodzil sie ,,zabawic" i do czego doszedl? Zlo wciaga jak bagno a potem zdziwienie ,,jak normalny mogl cos takiego zrobic". Jak odpuscil zasady moralne to mogl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:31, 18 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Podwójne morderstwo w warszawskiej Falenicy. Syn zabił swoich rodziców
Podwójne morderstwo w warszawskiej Falenicy. Syn zabił swoich rodziców

Wczoraj, 17 października (19:56)

Makabryczna historia w Warszawie. W stołecznej Falenicy zatrzymano 24-latka, który zamordował swoich rodziców.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia
/Mariusz PIekarski /RMF FM


Według naszych informacji doszło do rodzinnej tragedii - syn zamordował swoich rodziców. Na miejscu zbrodni zatrzymano 24-latka, który - jak udało się nam ustalić - nożem zadawał ciosy swoim około 50-letnim rodzicom. W wyniku obrażeń zmarli.

Na miejscu pracują teraz zarówno policyjni technicy, jak i prokurator. Kluczowe jest zabezpieczenie śladów. Oględziny mogą potrwać do rana. W środę zapadnie decyzja o formalnym wszczęciu śledztwa i postawienia zarzutów zatrzymanemu mężczyźnie.
24-latek zabił nożem swoich rodziców
/Mariusz PIekarski /RMF FM

Na miejsce zbrodni sprowadzono też policyjnych psychologów, bo w domu były też małoletnie dzieci zamordowanych.

(az)
Mariusz Piekarski

...

Czuc istotnie smrod antychrysta. Ohyda. Jak wy zyjecie? W jakim syfie moralnym. Wystarczy sie nie modlic i juz stopniowo odchodzicie od dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:06, 18 Paź 2017    Temat postu:

5-latka stała w oknie i wołała o pomoc. Pijana matka spała w pokoju

Dzisiaj, 18 października (10:57)

5-letnia dziewczynka stała przy otwartym oknie mieszkania na 3. piętrze jednego z bloków we Wrocławiu i wołała o pomoc. Usłyszał ją przechodzień, który zadzwonił na policję. W mieszkaniu spała pijana matka.
zdj. ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /Archiwum RMF FM

Na policję we Wrocławiu zadzwonił człowiek, który usłyszał, jak przez otwarte okno na 3. piętrze budynku jakieś dziecko woła o pomoc.

Na miejsce został wysłany patrol. Drzwi do mieszkania były otwarte. Okazało się, że w środku oprócz 5-letniej dziewczynki są dwie osoby dorosłe - obie pijane - matka dziecka i jej przyjaciel.

Dziewczynka siedziała na łóżku. Policjantom powiedziała, że się boi.

W mieszkaniu były porozrzucane butelki oraz puszki po alkoholu, panował ogólny nieład.

"Opiekunów" dziecka poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Matka miała 1,2 promila, a jej konkubent ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Oboje zostali zatrzymani. Dziecko po przebadaniu przez lekarza, zostało oddane pod opiekę rodziny.

(j.)
RMF/Policja

...

Dziecko myslalo ze umarli? Z zycia konkubentow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 48 z 72

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy