Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Katalonia - nowe państwo w Europie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:56, 17 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Liderzy katalońskich organizacji niepodległościowych aresztowani
Liderzy katalońskich organizacji niepodległościowych aresztowani

Dzisiaj, 17 października (05:41)

Sąd Najwyższy w Madrycie zadecydował o zastosowaniu wobec Jordiego Cuixarta i Jordiego Sancheza, liderów katalońskich organizacji niepodległościowych, tymczasowego aresztu. Mężczyźni są podejrzewani o podburzanie do niepokojów.
Jordi Cuixart i Jordi Sanchez
/JUAN CARLOS HIDALGO /PAP/EPA


Zdaniem prokuratury Cuixart, przywódca organizacji obywatelskiej Omnium Cultural, i Sanchez, lider głównej organizacji niepodległościowej ANC, odegrali kluczową rolę w planowaniu referendum niepodległościowego uznawanego przez rząd centralny za nielegalne.

O karę pozbawienia wolności dla szefa katalońskiej policji, Josepa Lluisa Trapero, któremu zarzuca się działalność wywrotową, wnioskował również prokurator generalny Hiszpanii. Sąd nie orzekł jednak wobec niego zastosowania aresztu.

Jak poinformowało katalońskie radio, premier Katalonii Carles Puigdemont w liście do premiera Hiszpanii Mariano Rajoya zażądał od władz w Madrycie, by zakończyły "represje przeciwko narodowi i rządowi Katalonii", m.in. umarzając postępowanie sądowe przeciwko szefowi katalońskiej policji.

...

SKANDAL BANDYCI W TOGACH TO NIE SADY! HISZPZNIA TO KRAJ FASZYSTOWSKI PRZESLADUJACY LUDZI ZA NARODOWOSC! KARA WAS NIE MINIE SZCZEGOLNIE PSUDOSEDZIOW!

Nawiasem mowiac widzicie jak szatan ich opetal. Niedlugo Jezus wroci co jest zapowiedziane w objawieniach i nastapi sad. Jak okazywaliscie milosc Katalonczykom? Obawiam sie ze dla tych ,,sedziow" to bedzie pieklo. Wielu przedstawicieli wladzy w tym sadow to opetani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:10, 18 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Hiszpański Trybunał Konstytucyjny unieważnił ustawę o referendum w Katalonii
Hiszpański Trybunał Konstytucyjny unieważnił ustawę o referendum w Katalonii

Wczoraj, 17 października (18:53)

​Hiszpański Trybunał Konstytucyjny unieważnił we wtorek ustawę przyjętą 6 września przez regionalny parlament Katalonii, która umożliwiała rozpisanie referendum w sprawie secesji tego regionu. Trybunał uznał ją za niezgodną z ustawą zasadniczą.
Szef rządu Katalonii Carles Puigdemont i Ada Colau, alkad Barcelony.
/ANDREU DALMAU /PAP/EPA

7 września Trybunał zawiesił tę ustawę, by dać sobie czas na dokładne przestudiowanie jej zapisów. Mimo to kataloński rząd przeprowadził głosowanie ws. niepodległości.

We wtorek Trybunał uznał ustawę za niezgodną z hiszpańską konstytucją, która stanowi, że kraj jest niepodzielny.

No, no, jak szybko! - zareagował na wyrok rzecznik katalońskiego rządu Jordi Turull, dodając, że mandat wynikający z referendum zostaje utrzymany.
Władze centralne uznały referendum za nielegalne

W referendum z 1 października w Katalonii, które władze centralne uznały za nielegalne, 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

10 października szef rządu Katalonii Carles Puigdemont ogłosił w katalońskim parlamencie, że przyjmuje mandat obywateli do ogłoszenia niepodległości, ale jednocześnie wezwał katalońskich deputowanych do odroczenia o kilka tygodni secesji Katalonii, aby umożliwić negocjacje z rządem w Madrycie. Następnie Puigdemont podpisał deklarację niepodległości wzywającą inne państwa do uznania "republiki Katalonii".

W reakcji na to władze w Madrycie domagały się od władz w Barcelonie jasnej deklaracji, czy Katalonia odłącza się od reszty Hiszpanii i dały Puigdemontowi czas do poniedziałku na udzielenie odpowiedzi. Zapowiadano, że jeśli Puigdemont potwierdzi secesję lub jeśli nie odpowie władzom centralnym, to dostanie kolejne trzy dni - do godziny 10 w czwartek 19 października - na skorygowanie swego stanowiska. W przeciwnym razie uruchomiony zostanie artykuł 155 hiszpańskiej konstytucji, który umożliwia zawieszenie autonomii Katalonii.

W poniedziałek Puigdemont w liście do premiera Hiszpanii Mariano Rajoya nie wyjaśnił jednak, czy proklamował niepodległość swego regionu czy też nie. Teraz ma czas do czwartku.

We wtorek rzecznik Turull zapowiedział, że kataloński rząd nie planuje porzucić swoich niepodległościowych dążeń i w czwartek przekaże rządowi w Madrycie taką samą odpowiedź jak w poniedziałek.

...

Bandyci w togach wywoluja wylacznie obrzydzenie. Przebierancy udajacy sedziow NIE MOGA ZLIKWIDOWAC NARODU! Absurd. To tylko swiadczy o ich degeneracji wewnetrznej. Sady typu sowieckiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:23, 19 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Szef rządu Katalonii: Ogłosimy niepodległość regionu, jeśli Madryt zawiesi jego autonomię
Szef rządu Katalonii: Ogłosimy niepodległość regionu, jeśli Madryt zawiesi jego autonomię

Wczoraj, 18 października (23:5Cool

Szef rządu Katalonii Carles Puigdemont powiedział, że ogłosi niepodległość regionu, jeśli rząd Hiszpanii zawiesi jego autonomię - poinformowały źródła w gabinecie Puigdemonta. Madryt dał władzom Katalonii czas do czwartku, by wycofały się z planu secesji.
Szef rządu Katalonii Carles Puigdemont
/ANDREU DALMAU /PAP/EPA


Rząd Hiszpanii zagroził, że jeśli władze katalońskie nie zrezygnują z ogłoszenia niepodległości, to pełną władzę nad regionem zacznie sprawować Madryt.

Wcześniej premier Hiszpanii Mariano Rajoy zaapelował do gabinetu Puigdemonta o rozwagę i zagroził, że Madryt gotów jest uruchomić artykuł 155 hiszpańskiej konstytucji, który pozwala na zawieszenie autonomii zbuntowanego regionu.

Dałby on rządowi centralnemu możliwość przejęcia bezpośredniej kontroli nad wszystkimi lub niektórymi kompetencjami katalońskich władz, np. policją, finansami czy edukacją.

W referendum z 1 października w Katalonii, które Trybunał Konstytucyjny Hiszpanii uznał za nielegalne, 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

10 października Puigdemont ogłosił w katalońskim parlamencie, że przyjmuje mandat obywateli do ogłoszenia niepodległości, ale jednocześnie wezwał deputowanych do odroczenia o kilka tygodni secesji Katalonii, aby umożliwić negocjacje z rządem w Madrycie. Następnie Puigdemont podpisał deklarację niepodległości wzywającą inne państwa do uznania "republiki Katalonii".

...

Nie dajcie sie zastraszyc! Oni nic nie moga! Najwyzej was pomęczą. Rozpad imperium jest zawsze trudny nie tylko w Rosji czy Brytanii. Jak juz cos zagrabili to nie chca oddac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:43, 21 Paź 2017    Temat postu:

Katalonia: Nietypowa forma protestu. Zwolennicy secesji wyciągali pieniądze z bankomatów

Wczoraj, 20 października (22:09)

​Zwolennicy odłączenia się Katalonii od reszty Hiszpanii już w piątek rano wyciągali pieniądze z bankomatów, zarówno większe sumy, jak i symboliczne, by zaprotestować przeciwko władzom centralnym i bankom, które przeniosły swe centrale do innych regionów.
Zdjęcie ilustracyjne
/JOHN STILLWELL /PAP/EPA


To sposób protestu. Nie chcemy żadnych strat dla hiszpańskiej czy katalońskiej gospodarki - powiedział agencji AFP 42-letni adwokat Roser Cobos, który wyjął z banku symboliczne 1714 euro. Ta kwota nawiązuje do daty zdobycia Barcelony przez oddziały króla Filipa V. Monarcha ograniczył prawa regionów, które podczas wojny o sukcesję stały przeciwko niemu. Osoby, które popierają niepodległość Katalonii, tę datę uznają za datę utraty autonomii.

To jedyny sposób, w jaki Katalończycy mogą pokazać swe niezadowolenie z podejścia państwa hiszpańskiego - dodał Cobos.

Dwie katalońskie organizacje niepodległościowe ANC i Omnium Cultural w mediach społecznościowych wzywały swych sprzymierzeńców do licznych "pokojowych działań bezpośrednich", by okazać niezadowolenie z rządu centralnego Mariano Rajoya. Chodziło przede wszystkim o wyciąganie pieniędzy w godzinach 8-9 z pięciu głównych banków.

58-letni wydawca Joaquim Curbet pobrał 155 euro. To symboliczna suma, chcę w ten sposób zaprotestować i wywrzeć presję na hiszpański rząd - wyjaśnił. Rząd w Madrycie chce użyć artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, pozwalającego na przejęcie uprawnień, które dotychczas należały do autonomicznych władz w Barcelonie. W ramach tego artykułu rząd centralny najpewniej rozpisze wybory regionalne w Katalonii w styczniu. Dotychczas leżało to w kompetencjach szefa regionalnego rządu.

Jak relacjonuje AFP, przed godz. 8 sześć osób czekało przed bankomatem banku Caixa na jednej z alej w Barcelonie.
"To symboliczny akt"

Trzymając pod pachą kataloński dziennik "La Vanguardia" 40-letnia sekretarka Marta Argilaga przyszła wyciągnąć 200 euro, czyli, jak mówiła, "więcej niż zwykle". To symboliczny akt - powiedziała.

Już o godz. 8:10 pierwszy bankomat banku Caixa nie działał, ale mimo to Marta Bernard próbowała włożyć do niego kartę. Rząd hiszpański podjął przeciwko nam wiele kroków. Będziemy reagować. Wyciągnę 300 euro. Normalnie tego nie robię o tej godzinie - dodała ta 53-letnia urzędniczka pracująca w katalońskiej administracji.

W czwartek hiszpański minister finansów Luis de Guindos ujawnił w parlamencie, że w następstwie referendum niepodległościowego z 1 października około 800 spółek, w tym dużych zakładów produkcyjnych i banków, podjęło decyzję o przeniesieniu swoich siedzib z Katalonii do innych regionów Hiszpanii. Wśród nich są dwa wielkie katalońskie banki. Chodzi o trzeci co do wielkości bank w Hiszpanii, Caixa, i Banco de Sabadell.

Minister stwierdził, że jest to dopiero początek ucieczki podmiotów gospodarczych z tej części kraju.

Tymczasem z szacunków katalońskiego stowarzyszenia przedsiębiorców PIMEC wynika, że między 2 a 19 października z tego najbogatszego regionu Hiszpanii wyprowadziło swoje siedziby około 1300 małych i średnich spółek.

...

TO NIE JEST SECESJA! Secesja to byla w USA gdy nagle powstalo panstwo wydzielone z drugiego a przeciez nie rozniace sie jezykiem czy systemem politycznym przedtem bedace jednym narodem bez przymusu. Katalonczycy sa w Hiszpanii trzymani sila. To odrebny narod i gdyby byla wolnosc juz dawno by utworzyli panstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:30, 21 Paź 2017    Temat postu:

Rzecznik katalońskiego rządu zapowiedział, że w sobotę wieczorem Puigdemont wygłosi przemówienie nadawane przez telewizję. Przed przemówieniem zaplanowanym na godz. 21, w reakcji na decyzję Madrytu o przejęciu funkcji pełnionych przez regionalny rząd Katalonii, Puigdemont chce przyłączyć się do manifestacji zwolenników katalońskiej niepodległości, która rozpoczęła się po południu na ulicach Barcelony. Rząd Hiszpanii na mocy art. 155 konstytucji zaaprobował dekret odbierający rządowi Katalonii jego kompetencje i przekazujący kontrolę nad regionem władzom w Madrycie. Tym samym Puigdemont i jego rząd przestają pełnić władzę. Przewodnicząca katalońskiego parlamentu Carme Forcadell oświadczyła, że środki podejmowane przez Madryt to "zamach stanu". Forcadell zaznaczyła, że parlament będzie bronił swojej suwerenności.
Wiec w Katalonii z udziałem Carlesa Puigdemonta
/QUIQUE GARCIA /PAP/EPA
Katalońskie organizacje proniepodległościowe wezwały do ogłoszenia nowej republiki Katalonii

Katalońskie organizacje proniepodległościowe nazwały środki podjęte przez rząd centralny "autorytarnymi" i wezwały do natychmiastowego ogłoszenia nowej republiki Katalonii.

Oburzenia nie kryje skrajnie lewicowa hiszpańska partia Podemos. Jesteśmy w szoku w związku z zawieszeniem demokracji w Katalonii - powiedział Pablo Echenique, sekretarz Podemos, i obiecał działać na rzecz wyeliminowania premiera Mariano Rajoya i jego Partii Ludowej (PP) z rządu krajowego.

Od dawna tlący się kryzys konstytucyjny wybuchł wraz z przeprowadzeniem 1 października uznanego za nielegalne przez rząd w Madrycie referendum niepodległościowego w Katalonii, w którym 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.

Trybunał Konstytucyjny uznał referendum za nielegalne, w Katalonii interwencje policji i przemoc, aby udaremnić głosowanie doprowadziły do chaosu i frekwencja wyniosła mniej niż połowę elektoratu.

W sobotę strony internetowa Hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego zostały zaatakowane przez hakerów. Na kontach powiązanych z grupą hakerską Anonymous w mediach społecznościowych ogłoszono akcję o nazwie "uwolnić Katalonię".

Hiszpański departament ds. bezpieczeństwa narodowego podlegający premierowi Rajoyowi, ostrzegał dzień wcześniej, że grupa Anonymous szykuje liczne cyberataki. Departament poinformował, że w ostatnich tygodniach na stronach rządowych hakerzy zamieszczali hasła poparcia dla niepodległości Katalonii.
Rajoy chce rozwiązania regionalnego parlamentu i rządu Katalonii

Trybunał Konstytucyjny unieważnił we wtorek ustawę przyjętą 6 września przez regionalny parlament Katalonii, która umożliwiała rozpisanie referendum w sprawie secesji tego regionu. Trybunał uznał ją za niezgodną z ustawą zasadniczą.

W referendum z 1 października w Katalonii 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

W sobotę w Madrycie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządu centralnego, poświęcone tymczasowemu przejęciu władzy w Katalonii. Po tym ponaddwugodzinnym spotkaniu Rajoy podkreślił, że chce, aby Senat dał mu zgodę na rozwiązanie regionalnego parlamentu i rządu Katalonii i aby w ciągu sześciu miesięcy przeprowadzić przedterminowe wybory do regionalnego parlamentu Katalonii.

Hiszpańskie partie opozycyjne zgodziły się poprzeć Rajoya.

Przewodniczący probiznesowej partii Ciudadanos (Obywatele) Albert Rivera powiedział, że udziela mu poparcia, ponieważ w Katalonii trzeba przywrócić jedność społeczną i prawne bezpieczeństwo, aby firmy nadal pozostały w tym regionie. Wcześniej już ponad tysiąc firm i dwa największe katalońskie banki, Caixabank i Sabadell, przeniosło swoje główne siedziby z Katalonii w inne rejony Hiszpanii, obawiając się chaosu w związku z możliwością deklaracji niepodległości regionu.

Przywódca socjalistów (PSOE) Pedro Sanchez, powiedział, że jego partia postanawia bronić konstytucji i powstrzymać wyłamywanie się Katalonii z pokojowej koegzystencji i konstytucyjnego ładu. Jak dodał, PSOE dokonała wyboru miedzy poparciem dla rządu centralnego a "odwróceniem się plecami od Hiszpanii i przedłużeniem tej męki".
Senat zajmie się sprawą Katalonii w piątek

Wiceprzewodniczący hiszpańskiego Senatu, konserwatysta Pedro Blanco, zapowiedział, że głosowanie w sprawie środków zaproponowanych przez rząd w sprawie Katalonii odbędzie się w wyższej izbie Kortezów w piątek.

Według Blanco ma zostać wyznaczona specjalna komisja złożona z 27 senatorów, które we wtorek dokona wstępnej oceny środków przedstawionych przez rząd w sprawie przejęcia kontroli nad regionem Katalonii, w którym przeprowadzone 1 października referendum niepodległościowe uznano za nielegalne.

Przywódca regionalnego rządu Katalonii Carles Puigdemont może odwołać się od tych środków, stawiając się do południa w czwartek przed komisją senatorów albo delegując swego wysłannika.

Oczekuje się, że komisja następnie przedstawi ostateczną propozycję, która zostanie poddana pod głosowanie w senacie na plenarnym posiedzeniu w piątek. Partia Ludowa (PP) premiera Mariano Rajoya dysponuje w senacie większością.

Rząd Hiszpanii na mocy art. 155 konstytucji zaaprobował dekret odbierający rządowi Katalonii jego kompetencje i przekazujący kontrolę nad regionem władzom w Madrycie. Tym samym przywódca Katalonii Carles Puigdemont i jego rząd przestają pełnić władzę.

Katalońskie organizacje proniepodległościowe nazwały środki podjęte przez rząd centralny "autorytarnymi" i wezwały do natychmiastowego ogłoszenia nowej republiki Katalonii.

Od dawna tlący się kryzys konstytucyjny wybuchł wraz z przeprowadzeniem 1 października uznanego za nielegalne przez rząd w Madrycie referendum niepodległościowego w Katalonii, w którym 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.

Trybunał Konstytucyjny uznał referendum za nielegalne, w Katalonii interwencje policji hiszpańskiej, aby udaremnić głosowanie, doprowadziły do chaosu i frekwencja wyniosła mniej niż połowę elektoratu.

(ph)

...

Oni sobie moga zawieszac. Widzimy ze Madryt chce doprowadzic do porzadku okupacyjnego w Katolonii jak w kraju podbitym! NIE MA MIEJSCA W NASZEJ CYWILIZACJI NA TAKIE ,,FORMY USTROJOWE"! OSADZIC ZBIROW Z MADRYTU! PRECZ Z OKUPACJA KATALONII!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:53, 22 Paź 2017    Temat postu:

Eskalacja kryzysu w Hiszpanii. Ostre słowa przywódcy Katalonii

Wczoraj, 21 października (21:12)

Kroki rządu w Madrycie "są 'najgorszymi atakami' przeciwko instytucjom i obywatelom Katalonii od czasu wojskowej dyktatury Francisco Franco" - powiedział prezydent Katalonii Carles Puigdemont w wieczornym przemówieniu. Jak podkreślił, Katalonia nie może zaakceptować środków podjętych przez hiszpański rząd. Jest to reakcja na decyzję rządu w Madrycie, który na mocy art. 155 konstytucji zaaprobował dekret odbierający rządowi Katalonii jego kompetencje i przekazujący kontrolę nad regionem władzom w Madrycie.
Protest w Barcelonie przeciwko uwięzieniu katalońskich działaczy pro-niepodległościowych
/TONI ALBIR /PAP/EPA


Carles Puigdemont w swoim wystąpieniu wezwał także kataloński parlament do przeprowadzenia debaty nad krokami władz w Madrycie.

W Barcelonie trwa tymczasem ogromny protest, w którym uczestniczy 450 tysięcy osób. Katalończycy początkowo domagali się uwolnienia katalońskich przywódców pro-niepodległościowych - Jordiego Sancheza i Jordiego Cuixarta.

Dodatkowym bodźcem, który zmobilizował Katalończyków do udziału w demonstracji, była decyzja rządu w Madrycie o przejęciu funkcji pełnionych przez regionalny rząd Katalonii.

Przewodnicząca katalońskiego parlamentu Carme Forcadell oświadczyła wieczorem, że środki podejmowane przez Madryt to "zamach stanu". Forcadell zaznaczyła także, że parlament będzie bronił swojej suwerenności.

Wiceprzewodniczący hiszpańskiego Senatu, konserwatysta Pedro Blanco, zapowiedział w sobotę po południu, że głosowanie w sprawie środków zaproponowanych przez rząd w sprawie Katalonii odbędzie się w wyższej izbie Kortezów w piątek.

Według Blanco, ma zostać wyznaczona specjalna komisja złożona z 27 senatorów, które we wtorek dokona wstępnej oceny środków przedstawionych przez rząd w sprawie przejęcia kontroli nad regionem Katalonii, w którym przeprowadzone 1 października referendum niepodległościowe uznano za nielegalne.

Przywódca regionalnego rządu Katalonii Carles Puigdemont może odwołać się od tych środków, stawiając się do południa w czwartek przed komisją senatorów albo delegując swego wysłannika.

Oczekuje się, że komisja następnie przedstawi ostateczną propozycję, która zostanie poddana pod głosowanie w senacie na plenarnym posiedzeniu w piątek. Partia Ludowa (PP) premiera Mariano Rajoya dysponuje w senacie większością.

Od dawna tlący się kryzys w Hiszpanii wybuchł wraz z przeprowadzeniem 1 października uznanego za nielegalne przez rząd w Madrycie referendum niepodległościowego w Katalonii, w którym 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.

Trybunał Konstytucyjny uznał referendum za nielegalne, a w Katalonii interwencja hiszpańskiej policji, aby udaremnić głosowanie, doprowadziła do chaosu, co skutkowało niską frekwencją w referendum.

...

To skandal co oni robia z Katalonczykami! Mysleliscie ze w Europie niby cywilizowanej to niemozliwe. A jak widzmy ruskie metody sa na porzadku dziennym. OKUPANCI PRECZ! KATALONCZYCY PORADZA SOBIE NATYCHMIAST GDY ZNIKNIE OKUPANT!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:13, 22 Paź 2017    Temat postu:

Szef PE: Proklamowanie niepodległości Katalonii pogardą dla państwa prawa

Dzisiaj, 22 października (13:27)

Proklamowanie niepodległości Katalonii w rezultacie referendum, to wyraz "pogardy dla państwa prawa", sprzeczny z konstytucją Hiszpanii - ocenił przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani we włoskim dzienniku “Il Messaggero”.

Na pytanie rzymskiej gazety, czy Europa powinna obawiać się mnożenia "małych ojczyzn", Tajani odpowiedział: "Oczywiście, że powinna się bać.

...

Niewybieralna erubiurokracja to szczyt demokracji. Rozwalanie referendum palami to szczyt poszanowania prawa a zawieszenie systemu politycznego Katalonii to triumf wolnosci.

Coz łajnem was nie nazwe bo to komplement. Bruksela to symbol ohydy moralnej. Nierzadnica bablionska przy brukselskiej to pachnie wrecz. Jestescie zbiorem toksycznych odpadow nie nadajacych sie do utylizacji! Jak to dobrze ze Bruksela zdycha. Juz dlugo nie pociagnie.

Nachodzi czas odrodzenia narodow Europy! To co ohydne cuchnzce wstretne wkrotce zniknie z powierzchni ziemi. HURRRA!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:06, 24 Paź 2017    Temat postu:

Rzecznik rządu Katalonii: Nie posłuchamy rozkazów z Madrytu

Wczoraj, 23 października (22:29)

​Katalońskie władze regionalne nie zastosują się do rozkazów hiszpańskiego rządu, jeśli Madryt będzie przejmować kontrolę nad regionem - powiedział w poniedziałek BBC rzecznik katalońskiego rządu Jordi Turull. Dodał, że Madryt działa wbrew woli Katalończyków.
Rzecznik katalońskiego rządu Jordi Turull i przywódca Katalonii Carles Puigdemont
/ANDREU DALMAU /PAP/EPA


W czwartek rano ma odbyć się posiedzenie katalońskiego parlamentu regionalnego w celu wypracowania odpowiedzi na sobotnią decyzję rządu Hiszpanii o odebraniu władzom Katalonii ich kompetencji.

Natomiast przywódca Katalonii Carles Puigdemont zagroził przeprowadzeniem w regionalnym parlamencie głosowania ws. ogłoszenia niepodległości regionu, jeśli Madryt zastosuje takie drastyczne środki.

Przedstawiciele obozu secesjonistycznego twierdzą, że do upominania się o niepodległość Katalonii upoważnia ich wynik referendum niepodległościowego z 1 października, w którym 90 proc. głosujących opowiedziało się za niezależnością regionu, choć głosowało tylko 43 proc. uprawnionych.

To nie tak, że to my odmawiamy (wykonania rozkazów). To nie jest decyzja personalna. To decyzja siedmiu milionów osób - powiedział radiu BBC szef katalońskiej dyplomacji Raul Romeva, pytany, czy katalońskie instytucje, w tym policja, będą słuchać poleceń płynących od władz katalońskich, czy też wydawanych przez Madryt.

A z tej perspektywy nie mam wątpliwości, że wszyscy urzędnicy w Katalonii będą trzymać się poleceń wydawanych przez wybrane i działające zgodnie z prawem instytucje, które mamy obecnie (w Katalonii) - powiedział.
"Agresja spotka się z obywatelskim nieposłuszeństwem"

Nieposłuszeństwo obywatelskie popiera też skrajnie lewicowa partia Kandydatura Jedności Ludowej (CUP), będąca głównym sojusznikiem katalońskiego mniejszościowego rządu w katalońskim parlamencie. Nazywa ona działania Madrytu agresją wobec wszystkich Katalończyków. Agresja spotka się z obywatelskim nieposłuszeństwem - oświadczyła.

Władze kilkuset katalońskich gmin oznajmiły, że są przeciwne bezpośrednim rządom Madrytu, i poprosiły regionalny parlament Katalonii o głosowanie w tej kwestii.

Także część nauczycieli i strażaków nie chce uznać bezpośredniej władzy Hiszpanii. Związek nauczycieli USTEC stwierdził w oświadczeniu, że nauczyciele pozostaną przy "katalońskich instytucjach i demokracji walczących o swoje przetrwanie".

Hiszpania zapowiada, że zwolni ze stanowisk najwyższych urzędników w Katalonii, jeśli nie posłuchają poleceń, ale - jak pisze agencja Reutera - nie jest jasne, w jaki sposób zamierza wprowadzać bezpośrednią władze centralną, jeśli urzędnicy niżsi rangą wypowiadają jej posłuszeństwo.
Władze centralne nie planują aresztowań

Szef hiszpańskiej dyplomacji Alfonso Dastis powiedział, że władze centralne nie planują aresztowań.

W Katalonii stacjonuje około 4 tys. policjantów hiszpańskich, skierowanych tam na czas referendum. Do tego dochodzi 5 tys. hiszpańskich funkcjonariuszy w tym regionie. Zazwyczaj wspierali oni własne siły policyjne Katalonii, liczące 17 tys. członków Mossos d'Esquadra, paramilitarną formację wchodzącą w skład sił bezpieczeństwa królestwa Hiszpanii.

Kataloński przywódca Puigdemont rozważa również według hiszpańskich mediów stawienie się przed komisją wyższej izby Kortezów, aby wyjaśnić swoje stanowisko, ale nie ma dotąd potwierdzenia, czy to uczyni.

Tymczasem w Katalonii rozlegają się głosy, aby błyskawicznie przeprowadzić przedterminowe wybory, zanim w regionie dojdzie do władzy rząd centralny. Do ich przeprowadzenia wzywa m.in. wpływowe stowarzyszenie biznesowe Cercle d'Economia.

Jednak rzecznik katalońskiego rządu Jordi Turull wykluczył taką możliwość.

Sondaż opublikowany w niedzielę w gazecie "El Periodico" wskazuje, że gdyby doszło do wyborów, ich wyniki byłyby podobne do rezultatów poprzednich, z 2015 roku, po których proniepodległościowe partie utworzyły rząd mniejszościowy.

Kryzys wokół bogatego regionu, jakim jest Katalonia, wzbudził w europejskich krajach obawy o wzmocnienie separatyzmów w innych częściach kontynentu. W niedzielę w dwóch bogatych regionach na północy Włoch, Lombardii i Wenecji Euganejskiej, odbyły się niewiążące referenda konsultacyjne, w których tamtejsza ludność opowiedziała się za zwiększeniem regionalnej autonomii. Separatystyczne nastroje występują też w rejonie belgijskiej Flandrii i od dawna na francuskiej Korsyce.

...

Rozkazy agresora sa niczym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 26 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Puigdemont apeluje do Senatu ws. katalońskiej autonomii
Puigdemont apeluje do Senatu ws. katalońskiej autonomii

Dzisiaj, 26 października (14:44)

​Kataloński przywódca Carles Puigdemont zaapelował do hiszpańskiego Senatu o odrzucenie nadzwyczajnych środków proponowanych przez rząd Mariano Rajoya, mających na celu przyjęcie bezpośredniej kontroli nad Katalonią.
Protesty w Katalonii
/MARTA PEREZ /PAP/EPA

W ośmiostronicowym dokumencie przekazanym Senatowi Puigdemont pisze, że Madryt usiłuje rozwiązać kryzys, "próbując stworzyć jeszcze bardziej wyjątkowo poważną sytuację przez odebranie autonomii politycznej Katalonii".

Agencja Associated Press informuje, że oczekuje się, iż Senat zaaprobuje w piątek propozycje rządu, obejmujące dymisję rządu Katalonii, ograniczenie pełnomocnictw katalońskiego parlamentu, przejęcie kontroli nad policją, finansami i mediami publicznymi.

Premier Rajoy chce przeprowadzenia w Katalonii wyborów do tamtejszego parlamentu, kiedy tylko "powróci tam normalność".

Puigdemont zwołał na godz. 16 w czwartek plenarne posiedzenie katalońskiego parlamentu, by sporządzić projekt oficjalnej odpowiedzi na plan rządu Hiszpanii, który zapowiedział uruchomienie art. 155 hiszpańskiej konstytucji w odpowiedzi na uznane za nielegalne katalońskie referendum niepodległościowe. Na mocy tego artykułu Madryt chce wprowadzić w Katalonii bezpośrednie rządy, pozbawiając region autonomii.

Jednocześnie rząd Katalonii poinformował, że odwołano wystąpienie Carlesa Puidgemonta, zapowiadane początkowo na 13:30, a przełożone na 14:30. Media sugerowały, że Puigdemont miał ogłosić przeprowadzenie 20 grudnia przedterminowych wyborów; celem byłoby przekonanie premiera Hiszpanii Mariano Rajoya, by nie pozbawiał Katalonii autonomii.

...

Nic z tego. Hanba Hiszpanii musi siegnac dna aby sie ukazala prawda o tym kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:41, 27 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Nie będzie przedterminowych wyborów w Katalonii
Nie będzie przedterminowych wyborów w Katalonii

Wczoraj, 26 października (19:41)

Kataloński przywódca Carles Puigdemont zdecydował, że nie rozpisze przedterminowych wyborów. Jak tłumaczył, nie uzyskał wystarczających gwarancji od władz hiszpańskich, że wybory powstrzymałyby narzucenie Katalonii rządów władz centralnych.
Studenci protestujący na ulicach Barcelony
/MARTA PEREZ /PAP/EPA


Byłem gotów do rozpisania wyborów, gdyby były takie gwarancje. Gwarancji, które by uzasadniały ogłoszenie dziś wyborów, brak - oświadczył Puigdemont.

Podkreślił, że zastosowanie przez władze w Madrycie artykułu 155 konstytucji jest posunięciem bezprawnym i obraźliwym. Decyzję Madrytu uznał za "poniżenie" Katalonii i atak na demokrację.

Oświadczył, że obecnie do katalońskiego parlamentu należą dalsze kroki w kwestii mandatu do oddzielenia się od Hiszpanii w następstwie referendum niepodległościowego, które przeprowadzono w Katalonii 1 października.

W referendum, które władze centralne uznały za nielegalne, 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu. W plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

Madryt kilkakrotnie ostrzegał władze Katalonii, że może wdrożyć art. 155 konstytucji, na mocy którego wprowadzono by w Katalonii bezpośrednie rządy, pozbawiając region autonomii. Propozycje rządu krajowego oparte na art. 155, przedstawione podczas weekendu, przewidują złożenie Puigdemonta z urzędu, rozwiązanie jego regionalnego rządu, poddanie części ministrów bezpośredniej kontroli Madrytu i ogłoszenie przedterminowych wyborów regionalnych.

Propozycje te przekazano do Senatu, gdzie zostaną prawdopodobnie zatwierdzone w piątek, ponieważ rządząca Partia Ludowa dysponuje w Izbie Wyższej absolutną większością.

Wcześniej w czwartek Carles Puigdemont zaapelował do hiszpańskiego Senatu o odrzucenie nadzwyczajnych środków proponowanych przez rząd premiera Mariano Rajoya, mających na celu przejęcie bezpośredniej kontroli nad Katalonią.

...

Oczywiste ze nie mozna zawiesic Katalonii. Rozum im odjelo. Zeby ci w Madrycie nie zawisli w koncu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:31, 27 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Parlament zagłosował za ogłoszeniem niepodległości Katalonii
Parlament zagłosował za ogłoszeniem niepodległości Katalonii

Dzisiaj, 27 października (15:31)
Aktualizacja: 1 godz. 36 minut temu

Kataloński parlament w tajnym głosowaniu opowiedział się za ustanowieniem niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Ugrupowania opozycyjne - socjaliści, centroprawicowa Partia Ludowa i liberałowie z Ciudadanos - zbojkotowały głosowanie. W 135-miejscowym parlamencie za ogłoszeniem niepodległości głosowało 70 deputowanych, 10 było przeciw, a dwa głosy oddano puste. Gdy ogłoszono wynik głosowania, tysiące ludzi zebranych przed gmachem parlamentu zaczęły wiwatować i tańczyć. Tymczasem hiszpański senat zaaprobował przejęcie przez Madryt władzy w Katalonii.
Parlament zagłosował za ogłoszeniem niepodległości Katalonii (6 zdjęć)





+ 2

Agencja dpa zwraca uwagę, że rezolucję w sprawie utworzenia "Republiki Katalonii jako niezależnego i suwerennego państwa" przyjęto bez określenia terminu proklamowania niepodległości.

...

NIECH ZYJE WOLNA KATALONIA!!! SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:25, 28 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Premier Hiszpanii rozwiązał parlament Katalonii. Zapowiedział też odwołanie rządu regionalnego
Premier Hiszpanii rozwiązał parlament Katalonii. Zapowiedział też odwołanie rządu regionalnego

Wczoraj, 27 października (20:52)

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy oświadczył w piątek wieczorem, że postanowił odwołać rząd Katalonii i że rozwiązał kataloński parlament. Zapowiedział, że będzie dążył do uznania za nielegalną uchwalonej przez parlament kataloński rezolucji ws. niepodległości.
Mariano Rajoy
/JUANJO MARTIN /PAP/EPA


Rajoy ogłosił, że 21 grudnia odbędą się w Katalonii wybory. Powiedział, że ministerstwa w centralnym rządzie przejmą uprawnienia katalońskiej administracji.

Kataloński parlament w tajnym głosowaniu opowiedział się tego dnia za ustanowieniem niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Ugrupowania opozycyjne - socjaliści, centroprawicowa Partia Ludowa i liberałowie z Ciudadanos - zbojkotowały głosowanie.

Agencja dpa zwraca uwagę, że rezolucję w sprawie utworzenia "Republiki Katalonii jako niezależnego i suwerennego państwa" przyjęto bez określenia terminu proklamowania niepodległości.

Wkrótce po głosowaniu w parlamencie katalońskim Senat Hiszpanii zaaprobował przejęcie przez rząd w Madrycie władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Decyzja Senatu podjęta z powołaniem się na art. 155 hiszpańskiej konstytucji daje rządowi centralnemu prawo nie tylko do zdymisjonowania rządu Katalonii i rozwiązania tamtejszego parlamentu, lecz także prawo do przejęcia kontroli nad policją, finansami i mediami publicznymi.

Rajoy zapowiedział, że szef katalońskiej policji zostanie zwolniony. Poinformował też, że zamyka kataloński resort spraw zagranicznych i dymisjonuje jego delegatów w Brukseli i w Madrycie.

Hiszpania jest poważnym krajem i wielkim narodem i nie będziemy tolerować podejmowania przez niewielu ludzi próby zlikwidowania naszej konstytucji - oświadczył Rajoy dziennikarzom po głosowaniu w Senacie. Wcześniej zapowiadał, że w Katalonii "przywrócone zostaną rządy prawa".

Ogłaszając decyzje rządu w sprawie Katalonii, Rajoy powiedział: "Nigdy nie chcieliśmy dotrzeć do tego punktu". Oświadczył, że celem jest "powrót (Katalonii) do normalności i legalności tak szybko, jak to możliwe".

Szef katalońskiego rządu Carles Puigdemont apelował w piątek do zwolenników secesji Katalonii o zachowanie spokoju. W nadchodzących dniach musimy trzymać się naszych wartości pacyfizmu i godności. To w naszych, w waszych rękach leży stworzenie republiki - powiedział do tłumu, który zareagował odśpiewaniem hymnu Katalonii i skandowaniem "wolność!".

Prokuratura Generalna Hiszpanii zamierza ogłosić w poniedziałek akt oskarżenia przeciwko politykom, którzy przygotowali Deklarację Niepodległości Katalonii uchwaloną przez kataloński parlament. Jeśli czyny, których będzie dotyczył akt oskarżenia, zostaną zakwalifikowane jako "rebelia", oskarżyciele mogą zażądać do 30 lat więzienia. Może to dotyczyć nie tylko premiera katalońskiego rządu regionalnego Carlesa Puigdemonta.

Madryckie źródła sądowe, na które powołuje się agencja EFE, sugerują, że Puigdemont może być sądzony przez Sąd Najwyższy Hiszpanii.

...

Mozesz sobie rozwiazc buta dziadu!

Ja rozwiazuje niniejszym Hiszpanie. Takiego panstwa od dzis NIE MA!

Widzicie tutaj jak wielu u wladzy jest opetanych demonicznie. Praktycznie rzadzi tam szatan.

Tymczasem my cieszymy sie narodzinami Katalonii. Nadchodzi czas narodow! Imperia padaja. Szatan juz dluzej nie bedzie rzadzil swiatem. Nadchodzi obiecany Złoty Wiek. Czyli paruzja. Katalończycy musza sobie przypomniec o Bogu i o MATCE! A takze o Józefie bo to jest calosc Świętej Rodziny. Tylko te narody przetrwaja ktore Im sie oddadza w opieke. Szczegolnie wazna jest Intronizacja Chrystusa Króla!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:14, 28 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
"Akt tchórzostwa", "próba zamachu stanu". Hiszpańskie media o decyzji władz Katalonii
"Akt tchórzostwa", "próba zamachu stanu". Hiszpańskie media o decyzji władz Katalonii

Dzisiaj, 28 października (06:1Cool

Większość hiszpańskich komentatorów krytykuje władze Katalonii za przeprowadzenie piątkowego głosowania, po którym ogłoszono niepodległość regionu. Akt ten określają mianem tchórzostwa.

...

Opluwanie swoich ofiar jest typowe dla azjatyckiego barbarzynstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:49, 28 Paź 2017    Temat postu:

"Secesja Katalonii od Hiszpanii to secesja od Europy"

Dzisiaj, 28 października (12:45)

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani ostrzegł, że secesja Katalonii oznacza też oderwanie się od Europy. W wywiadzie dla "Il Giornale" powtórzył, że nikt w Europie nie uzna przegłosowanej przez parlament Katalonii niepodległości.
Zwolennicy niepodległości Katalonii
/MARTA PEREZ /PAP/EPA


UE "przypomina, że w Katalonii doszło do naruszenia hiszpańskiego porządku konstytucyjnego, który jest częścią porządku europejskiego" - powiedział Tajani w rozmowie z włoskim dziennikiem. A zatem secesja od Hiszpanii to secesja od Europy - dodał.

Szef PE oświadczył, że "Katalończycy są Europejczykami jako Hiszpanie". I przypomniał, że w sprawie referendum niepodległościowego z 1 października w Katalonii "instytucje europejskie natychmiast wyjaśniły, że uważają to za wewnętrzną kwestię hiszpańską i że naszym rozmówcą jest (premier Mariano) Rajoy". Madryt nie uznał plebiscytu, w którym 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.

"Akt tchórzostwa", "próba zamachu stanu". Hiszpańskie media o decyzji władz Katalonii

Hiszpania jest krajem demokratycznym, są wolne wybory i mocna autonomia regionalna. I właśnie Rajoy, by przywrócić państwo prawa rozpisał wybory w Katalonii; to decyzja demokratyczna i zdroworozsądkowa - zauważył Antonio Tajani.

Przyznał, że także jemu nie podobało się zachowanie policji w niektórych przypadkach w dniu referendum, gdy użyła siły wobec głosujących. Ale krytykowanie policji to jedno, a kwestionowanie demokracji to coś innego - zastrzegł.

Szef Parlamentu Europejskiego wyraził opinię, że "Europa małych ojczyzn nie istnieje". Jestem za autonomią administracyjną, ale wartości, które łączą, nie rusza się, bo inaczej wyrządza się ogromne szkody, jak w Katalonii - ocenił Tajani.

...

Znow to eurosowieckie bydlę. Obrazam krowki ktore sa mile w przeciwienistwie do tego odpadu.

Secesja to byla w USA gdy stany poludniowe przystapily do USA z chwila BUNTU PRZECIW BRYTYJCZYKOM! A to nie byl inny narod przeciez! Ci sami Brytyjczycy! Widzisz jakim jestes nieukiem? A potem wystapily z USA i to byla secesja. Katalonia NIGDY NIE PRZYSTEPOWALA DO HISZPANIA! Hiszpania to ponure imperium oparte na zbrodni i podboju jak kazde. Poczytaj sobie cymbale co robili z Indianami.
Widzisz jakim jestes intelektualnym zerem? A do tego moralnym dnem.

Szatan istotnie szaleje. Konczy mu sie czas. UE przestala juz udawac dobra ciocie tylko wyje ZNISZCZYC KATALONIE! Opetani. Rzecz jasna nikt nie chce przynalezec do tego syfu. Brytania juz dala noge pierwsza! I to byla bardzo madra decyzja. Wychodzi prawda o UE! To satanistyczne monstrum niszczace narody Europy. Zaraz nastepni. Zostana Tusk Tanjani i 60 tys butelek szampana.

Przed narodem Katalonii otwiera sie natomiast wspaniala przyszlosc! Musicie jednak wrocic do Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:07, 29 Paź 2017    Temat postu:

Hiszpański rząd zamyka zagraniczne przedstawicielstwa Katalonii

Wczoraj, 28 października (13:56)

Rząd centralny w Madrycie podjął decyzję o zamknięciu zagranicznych przedstawicielstw Katalonii - podano w dzienniku urzędowym. Nazywane przez władze w Barcelonie "ambasadami" placówki działały w dziesięciu krajach świata.
Manifestacja poparcia dla jedności Hiszpanii zorganizowana w Madrycie
/JJ GUILLEN /PAP/EPA


Zamknięcie katalońskich przedstawicielstw, które promowały Katalonię na płaszczyźnie politycznej oraz gospodarczej, jest wynikiem zatwierdzonego w piątek przez hiszpański Senat artykułu 155 konstytucji, który ogranicza autonomię regionu.

Poza działającym przy Unii Europejskiej przedstawicielstwem Katalonii w Brukseli, podobne placówki funkcjonowały też w USA, Portugalii, Francji, Danii, Niemczech, Austrii i Włoszech, a także w Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii. Dwa ostatnie przedstawicielstwa były odpowiedzialne także za promocję Katalonii na terytorium Meksyku oraz Irlandii.
"Secesja Katalonii od Hiszpanii to secesja od Europy"

Ostatnią z otwartych przez Katalonię przedstawicielstw jest placówka z siedzibą w Kopenhadze, która miała promować ten region Hiszpanii w Danii oraz w innych państwach skandynawskich. Uruchomionemu przedstawicielstwu Katalonii szefowała Francesca Guardiola, siostra aktualnego trenera piłkarzy Manchesteru City Pepa Guardioli. W przeszłości był on szkoleniowcem katalońskiego klubu FC Barcelona.

Na zorganizowaną 31 sierpnia br. uroczystość otwarcia katalońskiej instytucji w stolicy Danii nie został zaproszony żaden z przedstawicieli rządu w Madrycie. Zaproszenia nie zostały też skierowane do dyplomatów ambasady Hiszpanii w Kopenhadze.

Uruchomieniu przedstawicielstwa Katalonii w Skandynawii towarzyszyła dwudniowa wizyta premiera Carlesa Puigdemonta w Danii, który zabiegał m.in. o poparcie władz tego kraju i lokalnych mediów dla katalońskiego referendum niepodległościowego z 1 października.

Jednym z głównych zadań przedstawicielstw Katalonii, zwanych przez rząd w Barcelonie "ambasadami", było zabieganie u międzynarodowej opinii publicznej o wsparcie dla idei niepodległości Katalonii. Dotychczas żadne z państw świata nie zdecydowało się na oficjalne poparcie dążeń separatystycznych Katalończyków.

...

Mozecie sobie zamknac swoje. Nie ma juz Hiszpanii jest San Escobar! Wreszcie wiemy gdzie jest ten kraj! Okupuje Katalonie. Tej decyzji nie ma. Wszystko dziala jak dawniej. Nie uznajemy bandytyzmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:26, 29 Paź 2017    Temat postu:

Ministrowie rządu Carlesa Puigdemonta bez ochrony katalońskiej policji

Dzisiaj, 29 października (07:05)

Katalońska policja Mossos d'Esquadra cofnęła ę ochronę odwołanym przez Madryt dwunastu ministrom rządu Carlesa Puigdemonta, którym przysługiwała eskorta. Według jej władz decyzja jest “techniczna, a nie polityczna”.
Carles Puigdemont
/ROBIN TOWNSEND /PAP/EPA


Każdy z ministrów rządu Puigdemonta posiadał od trzech do czterech chroniących go funkcjonariuszy. W ostatnich tygodniach rząd Katalonii informował, że eskorta jest niezbędna z uwagi na liczne pogróżki wysyłane przez anonimowe osoby pod adresem premiera i członków jego gabinetu.

Według policyjnych źródeł niektórzy członkowie rządu Puigdemonta wczoraj samodzielnie zrezygnowali z ochrony. W dalszym ciągu eskortę posiada premier.

Jak ujawniło kierownictwo Mossos d'Esquadra, liczba funkcjonariuszy strzegących odwołanego w piątek przez Madryt premiera Katalonii uległa redukcji. Według wyjaśnień katalońskiej policji Puigdemont będzie wciąż posiadał eskortę, gdyż przysługuje ona byłym premierom tego regionu.

Wczoraj kierownictwo Mossos d'Esquadra objął Ferran Lopez, dotychczasowy zastępca Josepa Lluisa Trapero, którego Madryt oskarżał o działalność wywrotową w związku z niepodległościowymi dążeniami Katalonii.

Ustępujący Trapero wezwał swoich kolegów z Mossos d'Esquadra, liczących aktualnie 17 tys. funkcjonariuszy, do posłuszeństwa wobec nowego kierownictwa katalońskiej policji.

W piątek po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Na mocy zatwierdzonego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, premier Mariano Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

Wczoraj rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania premiera Carlesa Puigdemonta, 12 ministrów jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników.

Hiszpańska agencja EFE, powołując się na źródła związane z rządem w Barcelonie, ujawniła, że regionalny gabinet Puigdemonta nie uważa się za zdymisjonowany i zamierza nadal funkcjonować.

(mpw)

...

Wladze San Escobaru nie moga nikogo odwolywac w Katalonii! Rzad dymisjonuja wylacznie wyborcy w drodze glosowania. W Katalonii jest demokracja nie tak jak w San Escobarze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:38, 29 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dodatkowa godzina snu. Co jeszcze daje nam zmiana czasu?
Dodatkowa godzina snu. Co jeszcze daje nam zmiana czasu?

Wczoraj, 28 października (23:05)

​W niedzielę 29 października budzimy się godzinę później - to efekt zmiany czasu z letniego na zimowy. Dwa razy w roku - zgodnie z dyrektywą - zegary przestawiają mieszkańcy wszystkich państw Unii Europejskiej. Ma się to przyczyniać do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii, jednak opinie dotyczące tych korzyści są podzielone. Pojawiają się również kwestie zdrowotne - naukowcy z University of Alabama w Birmingham w Stanach Zjednoczonych przekonują, że cofnięcie wskazówek o jedną godzinę jesienią zmniejsza ryzyko zawału serca o 10 procent.
Zmieniając czas z letniego na zimowy, wskazówki zegara przestawiamy z godziny 3:00 na 2:00
/SANDOR UJVARI /PAP/EPA
To może być ostatnia w Polsce zmiana czasu z letniego na zimowy

Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych poparła projekt ustawy autorstwa posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zakłada brak zmiany czasu na letni i zimowy.

Według propozycji PSL czas letni miałby obowiązywać cały rok, ale dopiero od 1 października 2018 r. Dlatego, nawet gdyby projekt PSL zyskał poparcie Sejmu, Senatu i prezydenta, to czas zmienialibyśmy jeszcze w marcu przyszłego roku.

Już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, po dniu Wszystkich Świętych, będzie drugie czytanie naszej ustawy, a to pokazuje, że jedność w polskim parlamencie jest jednak możliwa - utrzymajmy ją i w trakcie głosowania - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezes PSL podkreślił także, że Opinia Biura Analiz Sejmowych wyraźnie mówi o tym, że ustawa PSL-u jest zgodna z prawem europejskim i zgodna z konstytucją - państwa członkowskie UE mają prawo decydować, czy chcą zmieniać czas.
Mieszkańcy Finlandii nie chcą zmiany czasu

70 tysięcy obywateli Finlandii podpisało petycję ws. rezygnacji ze zmiany czasu, argumentując, że ta praktyka źle wpływa na ich zdrowie.

Parlamentarna Komisja Transportu i Komunikacji zaapelowała do rządu, aby wpłynął na Brukselę w kwestii zmiany dyrektywy Unii Europejskiej, która nakazuje obecnie państwom członkowskim przestawianie zegarów.
Zmiana czasu a zdrowie
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas. "To nie ma wpływu na gospodarkę"

Z badań specjalistów z University of Alabama w Birmingham wynika, że cofnięcie jesienią wskazówek o jedną godzinę sprawia, że o 10 proc. maleje ryzyko zawału serca. Główny autor badań, kardiolog prof. Martin Young twierdzi, że odwrotne działanie wykazuje jednak przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do przodu wiosną. Wówczas może ono zwiększać ryzyko zawału serca o 10 procent.

Dr n. med. Dorota Wołyńczyk-Gmaj, psychiatra, specjalista ds. zaburzeń snu podkreśla jednak, że nauka nie jest jednoznaczna ws. wpływu zmiany czasu na zdrowie. Wyniki badań są sprzeczne lub wykluczające się. Wynika to z faktu, że badania są prowadzone na różnych grupach, w różnych krajach leżących na różnych szerokościach geograficznych, i różne są metodologie tych badań. Trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, jak zmiana wpływa na stan zdrowia człowieka - podkreśla.

Jednak zdaniem prof. Elżbiety Pyzy z Instytutu Zoologii i Badań Biomedycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego lepiej by było, gdybyśmy nie musieli na wiosnę i zimą przestawiać zegarków, tylko przez cały czas funkcjonować w zgodności ze wskazaniami zegara wewnętrznego, zsynchronizowanego z dobowymi zmianami warunków, które panują środowisku zewnętrznym.

To, w jakim stopniu co pół roku odczuwamy konsekwencje zmiany czasu, wynika przede wszystkim ze stopnia naszej wrażliwości na takie zmiany - stwierdza prof. Pyza. Jedni ludzie odczuwają to jako dużą dolegliwość, inni jako mniejszą. Teoretycznie jeden dzień powinien wystarczyć, żeby zegar wewnętrzny mógł się przystosować do jednogodzinnej zmiany czasu. Ale nie wszyscy reagują w ten sposób. Niektórzy do nowych warunków przyzwyczajają się nie przez jedną dobę, ale np. przez cały tydzień - mówi.
W Polsce zmiana czasu obowiązuje nieprzerwanie od 1977 roku

Zmieniając czas z letniego na zimowy, wskazówki zegara przestawiamy z godziny 3:00 na 2:00

Rozróżnienie na czas zimowy i letni stosuje się w blisko 70 krajach na całym świecie. W 2014 r. na stałe na czas zimowy przeszła Rosja. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Obecnie obowiązuje nieprzerwanie od 1977 r.

(ł)
RMF FM/PAP

...

Idiotyczna zmiana.
Zobaczcie jak popsuli nam dzien.
Do tej pory widno bylo od 7.00 do 17.30. Teraz od 6.00 do 16.30!!! Czy moze byc glupiej? Komu potrzebna ciemnosc od 16.30 do 17.30? To jest ,,oszczedzanie pradu"? Do tej pory swiatlo bylo konieczne od 17.30 teraz 16.30 GODZINE DLUZEJ TRZEBA JE PALIC SmileSmileSmileSmile
A komu potrzebne swiatlo slonca od 6.00 do 7.00? Ulice PUSTE! Dzieci i emeryci mlodziez spia a takze ci co na wieczor pracuja.. Ci co jada do pracy w tym czasie I TAK SIEDZA W ŁAZIENCE I PALA SWIATLO A POTEM JADA ULICA! Jak dojada na 7.00 to i tak by bylo widno Smile

Tymczasem po obiedzie po poludniu czyli 16.00 i dzieci po szkole i emeryci i mlodziez a takze ludzie z pracy wychodza na ulice. A TU CIEMNO SIE ROBI! Lepiej siedziec w domu I ZUZYWAC PRĄD!!! Absurd. Jak juz przesuwac to odwrotnie zeby bylo widno do 18.30 SmileSmileSmile

Swiatlo zatem bardziej nam potrzebne po poludniu niz bardzo wczesnie rano.

Niebywale absurdalna procedura. Moze w jakiejs strefie czasowej to pomaga w Polsce jest idiotyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:15, 29 Paź 2017    Temat postu:

Manifestacje poparcia i sprzeciwu po decyzji rządu Katalonii

Wczoraj, 28 października (17:37)

W ponad 20 hiszpańskich miastach odbyły się manifestacje poparcia dla gabinetu Carlesa Puigdemonta i protesty przeciwko niemu. Wcześniej tego dnia Puigdemont został odwołany przez Madryt z funkcji szefa katalońskiego rządu. Największa manifestacja, w której wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób, odbyła się w godzinach popołudniowych w Madrycie w okolicach placu Kolumba. Część manifestantów żądała osadzenia w więzieniu Puigdemonta oraz członków jego rządu.
W ponad 20 hiszpańskich miastach odbyły się manifestacje poparcia dla gabinetu Carlesa Puigdemonta i protesty przeciwko niemu
/JJ GUILLEN /PAP/EPA


Nazajutrz po dokonanym zamachu stanu jego autorzy wciąż są na wolności, śpią w swoich domach - powiedział do zebranych Santiago Abascal, szef Fundacji Obrony Narodu Hiszpańskiego (Denaes), wzywając hiszpański wymiar sprawiedliwości do osądzenia władz Katalonii.

W proteście wzięły udział m.in. skrajnie prawicowe oraz neofaszystowskie organizacje z całej Hiszpanii.

Kilka tysięcy osób pojawiło się również na ulicach Barcelony w proteście przeciwko piątkowemu opowiedzeniu się przez parlament Katalonii za niepodległością regionu. Większe manifestacje poparcia dla rządu Puigdemonta spodziewane są w stolicy Katalonii w sobotę późnym wieczorem oraz w niedzielę.

W kilkunastu innych miastach, m.in. w Lleidzie i Geronie w Katalonii, w Walencji oraz w Bilbao w Kraju Basków, odbyły się w sobotę manifestacje poparcia dla dążeń niepodległościowych władz Katalonii.

W piątek po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Na mocy zatwierdzonego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

W sobotę rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania z funkcji Carlesa Puigdemonta, 12 ministrów jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników.

W sobotę przed południem minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Juan Ignacio Zoido mianował Ferrana Lopeza szefem katalońskiej policji. Dotychczasowy jej dowódca Josep Lluis Trapero wezwał swoich kolegów do podporządkowania się nowemu kierownictwu.

...

Czyli faszysci popieraja UE i wladze San Escobaru w niszczeniu Katalonii! Ciekawy sojusz. Wreszcie wyszlo Szydlo z worka. Natomiast prawdziwe tlumy popieraja zaatakowana Katalonie! Baskowie! A moze Unia Baskow i Katalonczykow powinna powstac? Jak Polski i Litwy? My jestesmy wzorem! Popieramy pokojowe dazenia obu narodow!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:33, 30 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zdymisjonowani przywódcy Katalonii usłyszą zarzuty rebelii i działalności wywrotowej?
Zdymisjonowani przywódcy Katalonii usłyszą zarzuty rebelii i działalności wywrotowej?

Dzisiaj, 30 października (14:45)

Hiszpański prokurator generalny Jose Manuel Maza chce postawienia katalońskim przywódcom zarzutów rebelii, działalności wywrotowej i malwersacji. Prokurator generalny nie podał nazwisk osób, które chce postawić w stan oskarżenia. Agencja Associated Press pisze natomiast, że chodzi o zdymisjonowanego katalońskiego premiera Carlesa Puigdemonta, jego zastępcę Oriola Junquerasa i przewodniczącą rozwiązanego parlamentu Carme Forcadell.
Carles Puigdemont, zdymisjonowany przywódca Katalonii
/MARTA PEREZ /PAP/EPA

Za przestępstwa, o których mówił Maza: rebelii, działalności wywrotowej i malwersacji, grożą w Hiszpanii kary odpowiednio 30, 15 i 6 lat więzienia.

Prokurator generalny zapowiedział, że zwróci się o wezwanie członków zdymisjonowanego rządu Katalonii i rozwiązanego katalońskiego parlamentu do złożenia zeznań. Wystąpi również do sędziego o zastosowanie wobec podejrzanych "środków zapobiegawczych", ale - jak pisze Associated Press - nie sprecyzował, czy chodzi mu o osadzenie ich w areszcie śledczym do czasu procesu.

W piątek po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd w Madrycie władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.


(e)
RMF FM/PAP

...

SZOK! TO KRAJ FASZYSTOWSKI! W UE POJAWILI SIE WIEZNIOWIE SUMIENIA!!! UWIEZENI Z POPARCIEM BRUKSELI!
Wychodzi prawda o UE to naprawde UESSR!

Niedlugo jednak potwory pociagna. To sie sypie! I San Escobar upadnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:22, 31 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Katalońscy przywódcy w Brukseli. W kraju grożą im zarzuty rebelii i działalności wywrotowej
Katalońscy przywódcy w Brukseli. W kraju grożą im zarzuty rebelii i działalności wywrotowej

Wczoraj, 30 października (15:47)
Aktualizacja: Wczoraj, 30 października (20:49)

Zdymisjonowany szef rządu Katalonii Carles Puigdemont spotkał się w Brukseli z władzami flamandzkiej partii N-VA, której lider mówił wcześniej o możliwości przyznania mu azylu politycznego - takie nieoficjalne informacje przekazały belgijskie media. Wcześniej kataloński dziennik "La Vanguardia" napisał, że Puigdemont jest w Brukseli wraz z innymi byłymi członkami regionalnych władz. Informacje te pojawiły się kilkadziesiąt minut po tym, jak hiszpański prokurator generalny Jose Manuel Maza ogłosił, że chce postawienia katalońskim przywódcom zarzutów rebelii, działalności wywrotowej i malwersacji.
Zdymisjonowany kataloński premier Carles Puigdemont
/ROBIN TOWNSEND /PAP/EPA

Prokurator generalny nie podał nazwisk osób, które chce postawić w stan oskarżenia, ale agencja Associated Press doniosła, że chodzi o Puigdemonta, jego zastępcę Oriola Junquerasa i przewodniczącą rozwiązanego parlamentu Carme Forcadell.

Za przestępstwa, o których mówił Maza: rebelii, działalności wywrotowej i malwersacji, grożą w Hiszpanii kary odpowiednio 30, 15 i 6 lat więzienia.

Prokurator generalny zapowiedział, że zwróci się o wezwanie członków zdymisjonowanego rządu Katalonii i rozwiązanego katalońskiego parlamentu do złożenia zeznań. Wystąpi również do sędziego o zastosowanie wobec podejrzanych "środków zapobiegawczych", ale - jak pisze Associated Press - nie sprecyzował, czy chodzi mu o osadzenie ich w areszcie śledczym do czasu procesu.

Kilkadziesiąt minut po deklaracji Jose Manuela Mazy pojawiły się doniesienia o tym, że Puigdemont i inni przedstawiciele katalońskich władz przebywają w Brukseli, a to - jak zauważała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon - ma związek z deklaracjami flamandzkiego ministra ds. migracji Theo Franckena, który w niedzielę zapowiedział, że Puigdemont może starać się w Belgii o azyl polityczny, bowiem w Hiszpanii nie może raczej liczyć na sprawiedliwy proces.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że partia Franckena to nacjonalistyczny, opowiadający się za secesją Flandrii Nowy Sojusz Flamandzki (N-VA), który popiera niepodległość Katalonii. Jednocześnie zaś wchodzi w skład belgijskiego rządu federalnego, co stawia Belgię w trudnej sytuacji.

Premier Belgii Charles Michel natychmiast zdystansował się wobec propozycji Franckena i zapewnił, że azyl dla Puigdemonta "nie jest w porządku obrad" rządu. Zaapelował również do lidera N-VA, by nie dolewał oliwy do ognia.

Niezadowolenie z wypowiedzi flamandzkiego polityka wyraził również Madryt.

W poniedziałek wieczorem belgijski adwokat Paul Bekaert poinformował, że Carles Puigdemont jest jego klientem i że faktycznie przebywa obecnie w Belgii. Nie chciał potwierdzić, czy pracuje z Puigdemontem nad wnioskiem o przyznanie mu azylu.

Mogę potwierdzić, że Carles Puigdemont wyznaczył mnie jako swego pełnomocnika, jako że obecnie przebywa w Belgii - powiedział Bekaert agencji Reutera.

Jestem jego adwokatem, gdyby mnie potrzebował. W tej chwili nie przygotowuję dla niego konkretnej dokumentacji - dodał.

Hiszpańska agencja EFE podaje, że Bekaert był adwokatem rzekomej członkini baskijskiej organizacji separatystycznej ETA Natividad Jauregui. Belgia odmówiła wydania jej Hiszpanii mimo trzech nakazów aresztowania z lat 2004, 2005 i 2015. Kobieta ukrywa się od 34 lat.

Według relacji zamieszczonej na Twitterze wcześniej w poniedziałek przez katalońskiego dziennikarza telewizyjnego Xaviego Corala ze stacji TV3, Puigdemont przebywa w Brukseli w "dyskretnym i bezpiecznym miejscu" i wypowie się dla prasy we wtorek.

Kataloński portal El Periodico podał natomiast, że w podróży do Belgii Puigdemontowi towarzyszy pięcioro jego najbliższych współpracowników, m.in. zdymisjonowany minister spraw wewnętrznych Joaquim Forn. Według portalu, pojechali oni samochodem do Marsylii we Francji i stamtąd przylecieli samolotem do Brukseli.

Napięcie wokół niepodległościowych dążeń Katalonii nasiliło się w piątek, kiedy kataloński parlament w tajnym głosowaniu przyjął rezolucję o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Tego samego dnia po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd w Madrycie władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju.


(e)
RMF FM/PAP

...

A CO ROBI TRYBUNAL DS LUDOBOJSTWA?! PRZECIEZ MAMY PROBE ZNISZCZENIA NARODU KATALONSKIEGO! PRZESLADOWANIA ZA NARODOWOSC! TO ZE ROBIA TO BANDYCI W TOGACH TO TYM GORZEJ! ZBRODNIE SADOWE SA ZNANE OD TYSIACLECI! CHRYSTUS!

Sankcje na Madryt! Zamykac ambasady!
Sloneczna Hiszpania co? Idioci po sloneczku sadza! A tu sie ocenia po ludziach! Jakos nigdy tego kraju nie lubilem bo starczylo poczytac o ich ,,dokonaniach" w Ameryce. W ogole musze chyba o tym zaczac pisac aby skonczyc z tymi ,,slonecznymi" bzdurami. Potworne imperium HABSBURGOW! TYCH OD ROZBIOROW POLSKI!!! TAK TA SAMA MAFIA! Zapomniana u nas a przeciez kto ludobojstwo w Galicji urzadzil? Ruscy sie uczyli od nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:49, 31 Paź 2017    Temat postu:

Puigdemont w Brukseli: Nie przyjechałem tu, by prosić o azyl polityczny

Dzisiaj, 31 października (13:45)

Nie przyjechałem do Brukseli, by prosić o azyl polityczny ani by uniknąć odpowiedzialności, lecz by bronić sprawy katalońskiej w stolicy Europy - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli zdymisjonowany szef rządu Katalonii Carles Puigdemont.
Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Puigdemont stwierdził też, że zarzuty rządu hiszpańskiego, który oskarżył go o próbę wywołania rebelii i sprzeniewierzenie środków publicznych, są bezpodstawne i motywowane politycznie.

W piątek kataloński parlament w tajnym głosowaniu przyjął rezolucję o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Następnie hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju.

Na mocy zatwierdzonego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

W sobotę rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania szefa katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta, 12 ministrów jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników. Równocześnie wyznaczono datę przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii, które odbędą się 21 grudnia br.

Konflikt Barcelony z Madrytem jest rezultatem referendum w Katalonii z 1 października, w którym 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

...

Jesli wytrwa moze zostac bohaterem narodowym Katalonii! Nikczemne w putinowskim stylu represje nadaja mu nimbu meczenstwa. Pokazuja jakim syfem jest ten caly San Escobar. Nikt normalny nie chce byc Hiszpanem. Szkoda ze Polski nie ma praktycznie jak Katalonii bo bysmy pomogli. Polska to wolnosc narodow! Od nas nikt normalny nie chcial sie odlaczyc... Na odwrot!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:21, 31 Paź 2017    Temat postu:

To może być przełom w leczeniu choroby Alzheimera! Nowe wyniki badań
Dzisiaj, 31 października (15:20)

Przyczyny choroby Alzheimera mogą być inne, niż do tej pory przypuszczano, a białko, które prawdopodobnie odpowiada za jej objawy, może docierać do mózgu w wyniku zaburzeń pracy innych organów naszego organizmu. Takie przełomowe wnioski płyną z wyników badań przeprowadzonych przez naukowców University of British Columbia i Third Military Medical University in Chongqing w Chinach, opublikowanych na łamach czasopisma "Molecular Psychiatry". Eksperyment, polegający na połączeniu na wiele miesięcy krwiobiegów dwóch myszy, pokazał, że chorobą można się zarazić przez zawierajacą nieprawidłowe białko krew. To dodatkowe ryzyko, ale i nowa szansa na znalezienie metody skutecznej terapii.
Para chirurgicznie połączonych myszy
/University of British Columbia /Materiały prasowe


Choroba Alzheimera, wiodący obecnie powód demencji, długo uchodziła za chorobę ograniczoną tylko i wyłącznie do mózgu. Za przyczynę jej objawów uznaje się odkładające się w mózgu białko, beta amyloid, choć wciąż nie wiadomo, jak dokładnie nieprawidłowe złogi tego białka wpływają na układ nerwowy. Opublikowane dziś wyniki badań sugerują, że być może procesy chorobowe, prowadzące do objawów choroby Alzheimera, zaczynają się gdzie indziej. To może ułatwić ewentualną diagnozę schorzenia i otworzyć drogę do poszukiwań nowych metod terapii. Farmakologiczne oddziaływanie na sam mózg jest trudne z wielu względów, miedzy innymi z racji istnienia bariery krew-mózg. Być może jednak wystarczy zmobilizować do walki ze szkodliwym białkiem nerki lub wątrobę.

Badacze z Kanady i Chin wykorzystali w swoim eksperymencie metodę parabiozy, chirurgicznego połączenia dwóch zwierząt, wytwarzajacego współny układ krążenia. U myszy choroba Alzheimera normalnie nie występuje, w doświadczeniu połączono mysz genetycznie zmodyfikowaną, by jej organizm wytwarzał dużo ludzkiego beta amyloidu z myszą zdrową. Po roku, u normalnej myszy, połączonej z myszą chorą, pojawiły się oznaki przypominające chorobę Alzheimera. Badania pokazały, że do jej mózgu, z organizmu tej drugiej, dotarło nieprawidłowe białko.

W mózgu zupełnie zdrowej wcześniej myszy pojawiły się nieprawidłowe blaszki beta amyloidu, cząsteczki białka o nieprawidłowej strukturze zaczęły niszczyć komórki nerwowe. Zauważono stopniową degenerację tkanki mózgu, proces zapalny i mikrokrwawienia. Dodatkowo okazało się, że nawet jeśli okres połączenia myszy był krótszy, sięgał czterech miesięcy, pojawiały się już zakłócenia przewodzenia impulsów miedzy rejonami istotnymi z punktu widzenia procesów uczenia się i zapamiętywania.

Beta amyloid wytwarzają w naszym organizmie płytki krwi, naczynia krwionośne i mięśnie, białko, które jest jego prekursorem można znaleźć też w wielu organach. Do tej pory nie było jednak wiadomo, czy beta amyloid z naszego krwiobiegu może się do mózgu przedostać. Najnowsze wyniki badań sugerują, że tak. "Bariera krew-mózg z wiekiem słabnie" - tłumaczy współautor pracy, prof. Weihong Song z UBC. "To może może sprawiać, że coraz więcej beta amyloidu przedostaje sie do mózgu i wraz z białkiem, które już tam jest, prowadzi do szybszej degeneracji".

Zdaniem prof. Songa, rosną szanse na to, że z chorobą Alzheimera będzie można skutecznie walczyć poza samym obszarem mózgu. "Choroba Alzheimera jest oczywiście chorobą mózgu, ale do tego, by ja lepiej zrozumieć i skuteczniej jej przeciwdziałać, musimy zwracać uwagę na to, co dzieje się w całym organizmie.

Tygodnik "New Scientist" na swej stronie internetowej stawia pytanie, czy wyniki tych badań mogą potwierdzać, że chorobą Alzheimera można zarazić się choćby podczas transfuzji krwi. Chodzi o mechanizm, o którym wiadomo, że odpowiada za przekazywanie przez priony tak zwanej choroby szalonych krów. Eksperci cytowani przez tygodnik jednoznacznie tego nie potwierdzają, sprawa wymaga dalszych badań.
Grzegorz Jasiński

....

Czyli nasza wiedza raczej byla bledna I DLATEGO NIE MOZNA BYLO WYLECZYC! Brzmi logicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:39, 01 Lis 2017    Temat postu:

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny zawiesił deklarację niepodległości Katalonii

Wczoraj, 31 października (14:47)

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny zawiesił deklarację niepodległości Katalonii, przegłosowaną w piątek przez regionalny parlament w Barcelonie. Trybunał przyjął wniosek hiszpańskiego rządu centralnego, który ostrzegał przed "oczywistymi prawnymi i wiążącymi skutkami" deklaracji.
Protest przeciwko niezależności Katalonii zorganizowany w Brukseli. Carles Puigdemont przebywa teraz w Belgii
/STEPHANIE LECOCQ /PAP

W piątek kataloński parlament w tajnym głosowaniu przyjął rezolucję o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Następnie hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju.
Puigdemont w Brukseli: Nie przyjechałem tu, by prosić o azyl polityczny

Na mocy zatwierdzonego przez Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

W sobotę rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania szefa katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta, 12 ministrów jego gabinetu i ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników. Równocześnie wyznaczono datę przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii: odbędą się one 21 grudnia.

Wydarzenia te są konsekwencją referendum w Katalonii z 1 października ws. niepodległości regionu. W plebiscycie wzięło udział około 2,28 mln ludzi spośród 5,3 mln uprawnionych do głosowania: 90,18 procent głosujących opowiedziało się za niepodległością.

...

Mafia w togach z San Escobaru nie moze zawiesic Katalonii. To sa masoni satanisci i inni opetani. Wolnomulrze rekrutuja w pierwszym rzedzie tych na stanowiskach a nie jakichs bezdomnych.

NIE UZNAJEMY ZADNYCH SKUTKOW AGRESJI NA KATALONIE! NAWET JAK AGRESOR PRZEBIERZE SIE W TOGĘ! WOLA NARODU JEST JASNA I ONA OBOWIAZUJE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:29, 01 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Puigdemont i 13 członków jego byłej administracji wezwani przed sąd
Puigdemont i 13 członków jego byłej administracji wezwani przed sąd

Wczoraj, 31 października (22:55)

​Hiszpański Sąd Najwyższy wezwał we wtorek zdymisjonowanego szefa rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta i 13 członków jego byłej administracji do stawienia się w czwartek na przesłuchanie. Poinformował też, że rozpoczyna procedury związane z postawieniem zarzutów Puigdemontowi i innym przywódcom katalońskim w związku z rebelią.
Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Puigdemont, który od poniedziałku przebywa w stolicy Belgii, powiedział we wtorek: "Nie jestem tu, by prosić o azyl polityczny". Dodał, że jest gotów wrócić do Barcelony, jeśli otrzyma "odpowiednie gwarancje ze strony rządu hiszpańskiego", że mógłby tam liczyć na uczciwe postępowanie sądowe.

Wynajęty przez Puigdemonta prawnik Paul Bekaert, który odnosił sukcesy występując w imieniu sympatyków separatystów baskijskich, chroniąc ich przed ekstradycją do Hiszpanii, powiedział, że Puigdemont, któremu grozić może do 30 lat więzienia, jeśli hiszpańscy prokuratorzy oskarżą go o podżeganie do buntu i sprzeniewierzenie środków publicznych, nie będzie w trybie pilnym występował o azyl.

Jako obywatel UE Puigdemont musiałby wykazać, że istnieje konkretne ryzyko, że padnie ofiarą prześladowania, że wyrok, który mógłby mu grozić, byłby nieproporcjonalny, że nie miałby uczciwego procesu w Hiszpanii - powiedział Dirk Vanheule, profesor prawa Uniwersytetu w Antwerpii, a zarazem szef rady Belgijskiego Centrum ds. Uchodźców. Jeżeli nie uda mu się tego wykazać od samego początku, procedura wystąpienia o azyl może zostać zakończona w ciągu pięciu dni - zaznaczył.

Premier Belgii Charles Michel oświadczył we wtorek, że Carles Puigdemont nie był zaproszony przez rząd belgijski. Zapewnił, że Puigdemont będzie traktowany jak każdy obywatel UE.

...

Zachodni jurysci to kretyni. Musilby grozi mu kara nieproporcjonalna! 30 LAT ZA TO JEST KATALONCZYKIEM TO PROPORCJONALNA KARA! ONI GO NAUCZA ZE JEST HISZPANEM!

Tak ,,zahut". Teraz sie okazuje ze predzej w Rosji mozna znalezc uczciwego prawnika niz na Zachodzie. W koncu ludzie jak Niemcow tam sa a na Zachodzie nie ma.

Katalonczycy musza sie opowiedziec czy chca walczyc z zachodnim faszyzmem o wolnosc. To moze oznaczac wiezienie. Ale to jest bohaterstwo. Polacy to przeszli.

Procesy pokazowe nie maja nic wspolnego z prawem. Moczulski nawet nie specjalnie chcial adwokata bo ,,wyrok" byl ustalany z gory. Adwokat nie ma zadnego wplywu na proces. Pomyslmy gdy bylo prawo na Zachodzie sady z miejsca odrzucaly by pomysly ze za katalonskosc mozna miec proces.

TO NIE SĄ SADY I NIE MA TU PRAWDZIWEGO PROCESU TYLKO PARODIA PRAWA! Co tu pomoze adwokat? Pseudosedziowie to mafijni egzekutorzy. Maja ,,sprzatnac" kogo trzeba i to robia.

Katalonia pokazala prawde o Zachodzie az jestescie w szoku. TAK NA ZACHODZIE BRUTALNIE PRZESLADUJA LUDZI ZA POMOCA BANDYTOW W TOGACH JAK W KOMUNIE! TO JEST ZACHOD!

,,Standardy zachodnie". Widzicie jaka kupę w mozgu zrobili mediole przedstawiajac UE jako raj sprawiedliwosci? A TO JEST NIEWOLA! POLSKA MUSI ODZYSKAC NIEPODLEGLOSC JAK KATALONIA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:43, 01 Lis 2017    Temat postu:

Troje współpracowników Puigdemonta wróciło z Brukseli do Barcelony

Dzisiaj, 1 listopada (16:27)

​Troje współpracowników Carlesa Puigdemonta, zdymisjonowanego szefa rządu Katalonii, we wtorek wróciło z Brukseli do Barcelony. Sam Puigdemont wraz z trzema innymi politykami katalońskimi pozostał w Brukseli - poinformowały w środę belgijskie media.
Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

We wtorek hiszpański Sąd Najwyższy wezwał Puigdemonta i 13 członków jego byłej administracji do stawienia się w czwartek na przesłuchanie. Poinformował też, że rozpoczyna procedury związane z postawieniem Puigdemontowi i innym przywódcom katalońskim zarzutów organizowania rebelii.

Według hiszpańskiego prawa, grozi im za to do 30 lat więzienia. Paul Bekaert, belgijski adwokat, którego Puigdemont wyznaczył na swojego przedstawiciela prawnego, powiedział w środę agencji Associated Press, że jego klient "nie jedzie do Madrytu" i zasugerował, by władze Hiszpanii przesłuchały go w Belgii. Przepisy prawa dopuszczają taką możliwość - wyjaśnił. Zaznaczył przy tym, że wobec Puigdemonta nie wydano dotychczas nakazu aresztowania.

Sam Puigdemont oświadczył we wtorek, że jest gotów wrócić do Barcelony, jeśli otrzyma gwarancje ze strony rządu hiszpańskiego, że mógłby tam liczyć na uczciwe postępowanie sądowe. Nie jestem tu, by prosić o azyl polityczny ani po to, by uniknąć odpowiedzialności, lecz by bronić sprawy Katalonii w stolicy Europy - dodał.
Puigdemont w Brukseli: Nie przyjechałem tu, by prosić o azyl polityczny

Zdaniem komentatorów, władze Hiszpanii mogą wydać nakaz aresztowania Puigdemonta, jeśli nie stawi się przed sądem, co w konsekwencji uniemożliwiłoby mu kandydowanie w ogłoszonych na 21 grudnia przyspieszonych wyborach do regionalnego parlamentu.

Niespodziewanemu przyjazdowi katalońskich polityków do Belgii w poniedziałek towarzyszyły spekulacje, że będą chcieli poprosić w tym kraju o azyl polityczny. Wywołane zostały m.in. niedzielną wypowiedzią belgijskiego sekretarza stanu ds. polityki azylowej i imigracji Theo Franckena, który zasugerował, że Puigdemont mógłby starać się w Belgii o taki azyl.

We wtorek wieczorem gabinet premiera Charlesa Michela wydał oświadczenie, że Puigdemont nie przybył do Belgii na zaproszenie rządu i "będzie w Belgii traktowany jak każdy inny obywatel UE".

(ph)

...

Dlugo te przesladowania nie potrwaja. Agresor skonczy jak sowieci na smietniku historii. Katalonia rozkwitnie juz wkrotce. Dzis pokutujecie jutro bedziecie sie radowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:07, 02 Lis 2017    Temat postu:

Zamieszanie z Europejskim Nakazem Aresztowania wobec b. premiera Katalonii i czterech ministrów

Dzisiaj, 2 listopada (15:12)
Aktualizacja: 56 minut temu

Sąd Najwyższy Hiszpanii nie wyda dziś zgodę na Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta i jego czterech ministrów - poinformowało źródło sądowe, na które powołuje się Reuters. Wcześniej pojawiła się informacja, że taki nakaz został już wydany na wniosek prokuratora generalnego.
Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Były szef katalońskich władz Carles Puigdemont obecnie przebywa w Belgii wraz z czterema byłymi ministrami regionalnego rządu. Jego adwokat zapowiedział, że jego klient będzie współpracował z hiszpańskimi i belgijskimi władzami.

W poniedziałek hiszpański prokurator generalny Jose Manuel Maza zapowiedział, że w związku z ogłoszeniem przez Katalonię niepodległości chce postawienia byłym przywódcom tego regionu zarzutów

Prokurator oskarża byłych liderów niepodległościowych o zachęcanie mieszkańców Katalonii do "aktywnej rebelii" w celu doprowadzenia do secesji. Przypomina, że katalońscy przywódcy ignorowali wszystkie decyzje sądownictwa, w tym zakaz organizowania referendum niepodległościowego 1 października.

Dziś przed Sądem Najwyższym stawiło się sześcioro byłych członków prezydium regionalnego parlamentu w ramach procedury sądowej, rozpoczętej po ogłoszeniu niepodległości regionu. Wśród nich była odsunięta od władzy szefowa katalońskiego parlamentu Carme Forcadell.

Ich przesłuchanie zostało odroczono na wniosek adwokatów do 9 listopada, aby umożliwić im przygotowanie linii obrony.

Tysiące ludzi zgromadziły się przed siedzibą rządu katalońskiego w Barcelonie, by zamanifestować poparcie dla przesłuchiwanych urzędników. Ludzie klaskali, skandowali proniepodległościowe hasła i trzymali katalońskie flagi.

(mpw)

...

UE musi miec wiezniow politycznych KONIECZNIE! W koncu to UESSR!
Przesladowania narodu w Europie w XXI wieku na granicy Francji i Hiszpanii. Nie Kazachstanu i Rosji! Tego sie nie spodziewaliscie. Bo oglupili was! Tymczasem objawienia ostrzegaja przed Zachodem. Tam rzadzi szatan!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:50, 03 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Puigdemont: Uwięzienie byłych katalońskich ministrów to "poważny błąd"
Puigdemont: Uwięzienie byłych katalońskich ministrów to "poważny błąd"

Wczoraj, 2 listopada (21:56)

​Odsunięty przez Madryt od władzy premier Katalonii Carles Puigdemont oświadczył w czwartek, że uwięzienie kilku członków jego gabinetu jest "poważnym błędem", i wezwał do ich uwolnienia. W przemówieniu nadanym wieczorem tego dnia przez katalońską telewizję publiczną TV3 Puigdemont wezwał Katalończyków do protestowania przeciwko władzom hiszpańskim "bez przemocy, pokojowo i z poszanowaniem opinii każdego".
Premier Katalonii Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Wściekłość, z jaką hiszpański rząd atakuje piękny europejski naród, jest oburzająca i stanowi zagrożenie dla nas wszystkich - powiedział Puigdemont dodając, że niepodległość Katalonii "nie jest już sprawą wewnętrzną Hiszpanii".

Puigdemont i kilku członków jego rządu przebywają w Brukseli.

Sąd Najwyższy Hiszpanii zezwolił w czwartek na wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) Puigdemonta i czterech członków jego rządu. Sąd zdecydował też o bezwarunkowym areszcie dla ośmiu przedstawicieli zdymisjonowanych władz Katalonii, w tym byłego premiera Oriola Junquerasa.

Reuters pisze, powołując się na źródło w Sądzie Najwyższym, że ENA zostanie wydany "najprawdopodobniej" w piątek.

Puigdemont wezwał do uwolnienia "prawowitego rządu Katalonii". Domagały się też tego w czwartek tłumy zebrane przed katalońskim parlamentem.
Kilka osób na liście ENA

Na liście ENA obok Puigdemonta znajduje się czworo byłych ministrów jego gabinetu: Antoni Comin, Clara Ponsati, Meritxell Serrat oraz Lluis Puig. Wszyscy przebywają obecnie w Brukseli. Całej piątce zarzuca się bunt, nieposłuszeństwo wobec władzy oraz malwersacje. Wniosek o ENA wynika z faktu, że ani Puigdemont, ani czworo członków jego rządu nie stawiło się na czwartkowe przesłuchanie do sądu w Madrycie w związku z ich próbami oderwania Katalonii od Hiszpanii.

W środę belgijski adwokat Puigdemonta, Paul Bekaert zapowiedział, że jego klient będzie współpracował z hiszpańskimi i belgijskimi władzami. Sam Puigdemont podkreśla, że jego pobyt w Belgii nie wynika z dążenia do otrzymania azylu politycznego, ale do skuteczniejszej walki o dobro sprawy katalońskiej na arenie międzynarodowej.

27 października po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Na mocy uruchomionego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, premier Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

28 października rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania premiera Puigdemonta, członków jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników. Równocześnie nastąpiła publikacja daty przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii, które odbędą się 21 grudnia.

...

Idziecie droga Polski. Teraz jestescie przesladowani ale potem bedzie triumfowali. Przesladowcy natomiast niby to triumfuja ale beda plakac. I to juz niedlugo. Potezne objawienia mowia o nadejsciu Sprawiedliwości. Czyli Jezusa. TERAZ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:11, 03 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Adwokat: Hiszpania wydała nakaz aresztowania premiera Katalonii
Adwokat: Hiszpania wydała nakaz aresztowania premiera Katalonii

Dzisiaj, 3 listopada (05:07)

Hiszpański sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) odsuniętego od władzy premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta - poinformował jego belgijski adwokat, Paul Bekaert. Zaprzeczają jednak temu źródła sądowe w Madrycie. "Oznacza to w praktyce, że hiszpański wymiar sprawiedliwości wyśle teraz wniosek o ekstradycję do prokuratury federalnej w Brukseli" - powiedział Bekaert w rozmowie z belgijską stacją VRT.
27 października po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii
/MARISCAL /PAP/EPA


Adwokat poinformował także, że Hiszpania wydała nakazy aresztowania także czterech byłych ministrów katalońskiego rządu, którzy tak jak Puigdemont przebywają w Belgii.

Prawnik podkreślił, że jego klient pozostanie w Belgii i że, zobowiązał się do pełnej współpracy z władzami tego kraju. Gdy wniosek o ekstradycję zostanie przesłany do sądu belgijskiego, będzie on miał 60 dni na zbadanie sprawy.

W przypadku, gdy wniosek o ekstradycję zostanie zatwierdzony przez belgijskiego sędziego, pan Puigdemont odwoła się - zapowiedział Bekaert.

Tymczasem według Reutersa hiszpański sąd jeszcze nie wydał nakazu aresztowania Puigdemonta. Agencja pisze, powołując się na źródło w Sądzie Najwyższym, że ENA zostanie wydany "najprawdopodobniej" w piątek.

Również agencja AFP, powołując się na źródło w sądowe w Madrycie, poinformowała, że hiszpański sąd w piątek wyda nakaz aresztowania byłego premiera Katalonii.

27 października po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Na mocy uruchomionego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, premier Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

28 października rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania premiera Puigdemonta, członków jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników. Równocześnie nastąpiła publikacja daty przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii, które odbędą się 21 grudnia.

...

A wiec mamy UESSR! Niszczenie calych narodowosci i udawanie ze to ,,prawo". Nie bojcie sie to dlugo nie potrwa. Nikczemnicy tylko tyle moga wam zrobic na ile pozwoli im Bóg. Potrzebujecie tego aby przejsc przez czysciec juz tu. Oczywiscie duza tu jest rola Narodu Katalonskiego musicie byc solidarni i zdecydowanie walczyc z agresorem. Skoro Polacy byli w stanie to co dopiero wy. Madryt nie ma takiej sily militarnej jak sowieci w latsch 80tych. To parodia imperium ktora tez upadnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:24, 04 Lis 2017    Temat postu:

KE: Nie ma zbieżności między sytuacją w Polsce i Hiszpanii

Dzisiaj, 3 listopada (19:1Cool

Nie ma zbieżności między sytuacją w Polsce i Hiszpanii - oświadczyła rzeczniczka Komisji Europejskiej Annika Breidthardt. Odpowiedziała w ten sposób na pytanie, czy KE zajmie się sprawą sądownictwa w Hiszpanii, gdy pojawiły się wątpliwości co do jego niezależności od polityki.
Demonstracja poparcia dla odwołanych władz Katalonii
/JAVIER ETXEZARRETA /PAP/EPA


Sprawa Katalonii zdominowała konferencję prasową zorganizowaną przez Komisję Europejską. W czwartek późnym wieczorem belgijski adwokat premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta, Paul Bekaert, poinformował, że hiszpański sąd wydał wobec niego Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). Zaprzeczają jednak temu źródła sądowe w Madrycie.

Zwracając uwagę na brak reakcji KE na sytuację w Katalonii i ostatnie decyzje władz Hiszpanii, niektórzy z dziennikarzy uczestniczących w konferencji pytali, czy Komisja nie stosuje w odniesieniu do krajów członkowskich podwójnych standardów.

Wskazali przy tym na przykład Polski, której KE zarzuca naruszenie zasad praworządności w kontekście sądownictwa, nie reagując jednocześnie w sytuacji, gdy sąd hiszpański zaczyna odgrywać rolę "narzędzia" w walce politycznej władz Hiszpanii z katalońskimi separatystami. Jeden z dziennikarzy powołał się przy tym na raport Rady Europy z marca 2016 r. dotyczący wyzwań dla niezależności i bezstronności sądownictwa w państwach członkowskich, w którym wskazano m.in. na wątpliwości dotyczące niezależności prokuratora generalnego w Hiszpanii.

Jako inny przykład nierównego traktowania krajów członkowskich podano piątkowe oświadczenie KE, że dochodzenie w sprawie niezależności mediów na Malcie i śledztwo ws. zabójstwa dziennikarki Daphne Caruany Galizi jest wewnętrzną sprawą władz Malty.

Rzeczniczka KE odpowiedziała, że w tym kontekście "nie widzi zbieżności" pomiędzy wymienionymi przypadkami.

Wcześniej podkreśliła: "Komisja w pełni szanuje konstytucyjny porządek Hiszpanii. Nie mam nic do dodania".

Na kolejne pytania dotyczące ENA Breidthardt odpowiadała, że ta sprawa leży w gestii narodowych władz sądowniczych.

...

Ohydna cuchnaca szmata. KE powinna znalezc sie w areszcie. Za nimi Nakaz Aresztowania. Sytuacja w Polsce moze sie pogorszyc jak kaczyzm zobaczy co mozna robic z ludzmi w UE! Ucza sie intensywnie. Juz zreszta zlozyli propozycje. Wy nie mieszajcie sie do nas a my do was. My poprzemy zniszczenie Katalonii a wy poprzecie zniszczenie... zgadnijcie kogo? Wrogow prezia. PO i spolka powinni sie zainteresowac kto okaze sie Katalonczykiem w Polsce. Jak UE pojdzie na taki uklad to PO wyladuje z glowa w nocniku z Europejskim Nakazem Aresztowania. To dopiero poznaja swoich ,,przyjaciol".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:15, 04 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Sąd Najwyższy Hiszpanii: Wydano Europejski Nakaz Aresztowania Carlesa Puigdemonta
POLECANE

Groźny incydent na lotnisku. 7-latka bez karty...

Milioner oszukany. ​Najdroższa na świecie whisky...

Napędzana zachwytem, teraz w nowej cenie

​Znamy najbogatszą i najbiedniejszą gminę w...
dostarczone przez plista
Sąd Najwyższy Hiszpanii: Wydano Europejski Nakaz Aresztowania Carlesa Puigdemonta

Wczoraj, 3 listopada (20:31)

Sąd Najwyższy Hiszpanii poinformował, że sędzia wydał w piątek Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) zdymisjonowanego przez władze centralne w Madrycie premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta i czworga członków jego rządu.
Carles Puigdemont
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


Od kilku dni Puigdemont i czworo byłych ministrów przebywają w stolicy Belgii, Brukseli.

Na początku listopada troje współpracowników zdymisjonowanego szefa rządu Katalonii wróciło z Brukseli do Barcelony.

Belgijski wymiar sprawiedliwości "przestudiuje" Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) zdymisjonowanego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta, wydany przez hiszpański sąd - powiadomił rzecznik belgijskiej prokuratury federalnej. Potwierdził, że otrzymał ENA.

Przeanalizujemy go, następnie zostanie przekazany sędziemu śledczemu - powiedział agencji AFP rzecznik belgijskiej prokuratury federalnej Eric Van der Sijpt.

W środę belgijski adwokat Puigdemonta, Paul Bekaert zapowiedział, że jego klient będzie współpracował z hiszpańskimi i belgijskimi władzami.

Sam Puigdemont podkreśla, że jego pobyt w Belgii nie wynika z dążenia do otrzymania azylu politycznego, ale do skuteczniejszej walki o dobro sprawy katalońskiej na arenie międzynarodowej.

Oznacza to, że Puigdemont raczej będzie się tylko odwoływać, gdy belgijski sędzia zatwierdzi nakaz aresztowania twierdząc, że ekstradycja mogłaby naruszyć jego prawa podstawowe - informuje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Belgijski sąd będzie miał 60 dni na rozpatrzenie sprawy.

27 października po południu hiszpański Senat zaaprobował przejęcie przez rząd Mariano Rajoya władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Nastąpiło to krótko po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Na mocy uruchomionego przez hiszpański Senat artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, ograniczającego autonomię Katalonii, premier Rajoy wyznaczył wicepremier Hiszpanii Sorayę Saenz de Santamarię do objęcia tymczasowej funkcji koordynatora ds. Katalonii.

28 października rano Madryt opublikował w internecie decyzję dotyczącą odwołania premiera Puigdemonta, członków jego gabinetu oraz ponad 130 wysokich rangą katalońskich urzędników. Równocześnie nastąpiła publikacja daty przedterminowych wyborów parlamentarnych w Katalonii, które odbędą się 21 grudnia.

(oh)
RMF FM/PAP

...

W ogole to surrealizm. Jak bysmy sie cofneli w czasie do XIX wieku. KOLONIALIZM SIE SKONCZYL 50 LAT TEMU NAWET W AFRYCE!!! A )KOMUNIZM W 89 ROKU!

Uzywanie sadow do niszczenia ludzi to system sowiecki. Ja decyduje ktory narod ma prawo do istnienia - to Adolf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy