Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Kasa dla komuchów od TK!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:11, 27 Mar 2014    Temat postu:

Fakt.pl: Funkcjonariusze PRL-u i ich astronomiczne emerytury

Fakt.pl

Przywódcy PRL-u i funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa nadal mają się świetnie. Wystarczy spojrzeć na ich emerytury.

Nadzorca komunistycznej bezpieki Czesław Kiszczak był ministrem spraw wewnętrznych. To jemu podlegała komunistyczna Służba Bezpieczeństwa, która gnębiła opozycjonistów i duchownych. Teraz ma do dyspozycji willę na Mazurach i 8,5 tys. emerytury.

Narzekać nie może również gen. Wojciech Jaruzelski, który otrzymuje 6 tys. zł emerytury. Przez lata dowodził polskim wojskiem i stał na czele Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W grudniu 1981 roku przeciw własnemu narodowi wyprowadził czołgi na ulice. Jest oskarżony za spowodowanie masakry stoczniowców na Wybrzeżu i wprowadzenie stanu wojennego. Unika jednak odpowiedzialności ze względu na stan zdrowia. Ostatnio biegli znów orzekli, że nie może uczestniczyć w procesach.

Z kolei szef bezpieki gen. Władysław Ciastoń dostaje 8 tys. zł emerytury. W 1984 r. był podejrzany o kierowanie zabójstwem księdza Popiełuszki, ale jego sprawę wyłączono z procesu toruńskiego. Potem został uniewinniony. Po zwolnieniu z resortu do 1990 r. był ambasadorem w Tiranie.

Identyczne świadczenie otrzymuje gen. Józef Sasin. Po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 r. stanął na czele specjalnie powołanej przez kierownictwo MSW grupy operacyjnej, która miała koordynować zwalczanie członków "Solidarności".

Płk Adam Pietruszka to wieloletni pułkownik Służby Bezpieczeństwa, zastępca dyrektora Departamentu IV MSW zajmującego się walką z Kościołem. Odpowiedzialny za zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki. Pietruszka został skazany za to na 25 lat więzienia, wyszedł w 1995 r. Otrzymuje 3,9 tys. zł emerytury.

Niższe świadczenie otrzymuje za to płk Jan Lesiak, na którego konto wpływa co miesiąc 3,1 tys. zł. Przez lata jako funkcjonariusz Departamentu III Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zajmował się zwalczaniem opozycji demokratycznej. W ramach pracy operacyjnej rozpracowywał opozycjonistów. Po 1989 r. pułkownik trafił do Urzędu Ochrony Państwa i stał za akcją inwigilacji prawicy. KPN !!!

...

Zauwazcie ze UBecy maja wiecej nawet niz Jaruzel ! Przypominam ze nie placili skladek ! Formalnie zatem pobieraja kase BEZPRAWNIE !!!
Ale oczywiscie nie zazdrosccie im . Niedlugo umra i Sąd Boga ! I co im z tej kasy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:03, 10 Gru 2014    Temat postu:

TK: zakaz uboju rytualnego na potrzeby gmin żydowskich - niekonstytucyjny

Zakaz uboju rytualnego na potrzeby gmin żydowskich jest niekonstytucyjny - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Wyrok był niejednogłośny, pięcioro sędziów złożyło zdania odrębne.

Według Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich zakaz narusza konstytucję i europejską konwencją praw człowieka; prowadzi też do "dyskryminacji w życiu społecznym i gospodarczym wyznawców judaizmu w Polsce".

Sejm wniósł o umorzenie sprawy, twierdząc, że gminy żydowskie mają prawo do uboju rytualnego na potrzeby religijne swych wyznawców, ale już nie w celach gospodarczych czy handlowych. Takie uprawnienie gmin za "wątpliwe" uznała zaś Prokuratura Generalna, która chciała uznania, że zakaz uboju jest zgodny z konstytucją.

Problem prawny zrodził się, gdy w 2012 r. TK orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na którego podstawie dokonywano uboju rytualnego, był sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją. Kwestię miała rozwiązać rządowa nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która miała dopuścić ubój rytualny. W lipcu 2013 r. Sejm odrzucił jednak ten projekt. W Sejmie jest obecnie obywatelski projekt - taki sam, jak ten odrzucony.

ZGWŻ zakwestionował zapisy ustaw o ochronie zwierząt w zakresie, w "jakim nie zezwalają na poddawanie zwierząt szczególnym sposobom uboju, przewidzianym przez obrządki religijne związków wyznaniowych o uregulowanej sytuacji prawnej i przewidują odpowiedzialność karną osoby dokonującej uboju w taki szczególny sposób". Ustawa ta generalnie pozwala dziś uśmiercać zwierzęta tylko po uprzednim pozbawieniu ich świadomości - ubój rytualny prowadzony przez żydów i muzułmanów tego nie przewiduje. Za złamanie ustawy grozi do 2 lat więzienia. ZGWŻ podkreślał, że jego zamiarem nie jest "legalizowanie eksportu mięsa koszernego z Polski".

>>>

TK juz zupelnie zszedl na psy to juz jest banditierka . To chlopow skazuja za zabiciw wlasnego psa a norod przebrany bedzie ,,ubijal rytualnie" . Sa rowni i rowniejsi . A zeby bylo smiesznie TK to rzekomo ,,lewica" ktora nam niesie postep z ekologia na sztandarach . JESLI MOZNA RYTUALNIE UBIJAC TO ZNIESCIE OCHRONE ZWIERZAT BO NIEDOPUSZCZALNE JEST ABY W POLSCE POLACY BYLI KARANI ZA COS CO INNI ROBIA MASOWO I NA CODZIEN !

KIEDY TK ZOSTANIE ZLIKWIDOWANY ? To juz jest gang przestepczy niszczacy porzadek prawny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:57, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Byli prezesi TK chcą publicznej debaty ws. wyłonienia pięciu nowych sędziów

O publiczną debatę w sprawie wyłonienia jesienią br. pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego apelują czterej byli prezesi TK. Popierają oni prezydencką ideę, by kandydatury mogły zgłaszać środowiska prawnicze - czemu przeciwna jest sejmowa podkomisja.

B. prezes TK Jerzy Stępień powiedział dziś, że ma nadzieję, iż posłowie będą zwracali uwagę przede wszystkim na kwalifikacje merytoryczne i charakterologiczne kandydatów i będą się starali "unikać takich kandydatów, którzy są zbyt wyraziście związani z danymi partiami". Według Stępnia szczególnie należy brać pod uwagę kandydatów, którzy "są daleko od bieżącej polityki". To samo podkreślił współautor listu, b. prezes TK prof. Andrzej Zoll.

- Dlatego zdecydowaliśmy się na to oświadczanie, by dyskusja rozpoczęła się w miarę szybko i aby kandydatury nie zaskakiwały, jak to wielokrotnie było w przeszłości - dodał Stępień. Wyjaśnił, że "chodzi o to, by pewne nazwiska pojawiły się w debacie publicznej, by można było je wystarczająco dobrze prześwietlić".

Stępień, Marek Safjan, Bohdan Zdziennicki i Andrzej Zoll zaapelowali o jak najszybsze podjęcie dyskusji, kto w tym roku zastąpi pięciu członków TK. W swym oświadczeniu w "Gazecie Wyborczej" podkreślili, że sędziowie TK "nie są powołani do realizacji określonego programu politycznego", a ich wybór nie może się odbywać "w atmosferze czysto politycznych debat" i "nie może się opierać wyłącznie na domniemanych preferencjach politycznych kandydatów".

Przypomnieli też, że złą tradycją stało się zgłaszanie kandydatów w ostatniej chwili, a nawet po terminie (trzeba ich zgłosić miesiąc przed końcem kadencji danego członka TK) - bez stworzenia realnej możliwości przedstawienia kandydatów opinii publicznej i zapewnienia szans na dyskusję oraz ocenę kandydatów.

Sejm następnej kadencji ma wymienić w sumie dziewięć osób z 15-osobowego składu TK; już jesienią wygasają dziewięcioletnie kadencje piątki sędziów. Wyłanianie nowych sędziów przypadnie już na okres bezpośrednio po wyborach parlamentarnych. Kandydatów zgłasza grupa 50 posłów lub Prezydium Sejmu. Członków TK Sejm wybiera bezwzględną większością głosów "spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą".

Sejm pracuje nad projektem nowej ustawy o TK, powstałej w Trybunale, a zgłoszonej w 2013 r. przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Według tej propozycji kandydata do TK - tak jak obecnie - mogłaby zgłaszać grupa posłów, a nowością byłoby nadanie tego uprawnienia również Sądowi Najwyższemu, Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu, Krajowej Radzie Sądownictwa, Krajowej Radzie Prokuratury, organom samorządów zawodów prawniczych i ośrodkom akademickim. Spośród zgłoszonych osób prezydium Sejmu lub grupa co najmniej 50 posłów zgłaszałyby kandydatury, z których Sejm wybierałby sędziów TK. Nowością w projekcie miał być też zapis, że parlamentarzyści i osoby zajmujące stanowiska państwowe mogliby ubiegać się o urząd sędziego TK dopiero po czteroletniej karencji.

Jak wynika z datowanego na 9 kwietnia sprawozdania sejmowej podkomisji, która zakończyła prace nad projektem, usunęła ona z niego m.in. propozycje, aby kandydatów na kandydatów do TK wskazywały środowiska prawnicze, w tym naukowe. Pozostawiła zaś obecny zapis o tym, kto może zgłaszać kandydatów, wskazujący na posłów.

Prof. Zoll podkreślił, że projekt prezydencki był "bardzo dobrze opracowany" i wprowadzał zobiektywizowane kryteria wyboru sędziów. - Szkoda, że parlament zmienia właśnie te kryteria - ocenił. - Nadchodzi moment, gdy skończą się kadencje pięciu sędziów TK, to duża wymiana w 15-osobowym składzie, ale to też zaczyna być groźne wobec politycznych zakusów na Trybunał. Już przed laty były wypowiedzi, że »jeszcze czterech sędziów i Trybunał będzie nasz, i wszystko będziemy mogli uchwalić« - mówił.

Także Stępień źle ocenił usunięcie z prezydenckiego projektu tych propozycji. - Oby to się nie utrzymało w dalszej procedurze - dodał.

Wiceprzewodniczący podkomisji Stanisław Piotrowicz (PiS) powiedział, że podkomisja krytycznie odniosła się do niektórych propozycji prezydenckich, m.in. odnoszących się do wyboru nowych sędziów TK. - Według tych propozycji, to nie parlament sam z siebie miałby wyłaniać tych kandydatów, tylko mieliby być oni wskazani przez środowiska prawnicze i uniwersyteckie. Podkomisja była przeciwna takim rozwiązaniom, bo to ogranicza suwerenność parlamentu w tej dziedzinie i trochę wychodzi poza zapisy konstytucyjne - wyjaśnił Piotrowicz.

Według prof. Zolla, wprowadzenie zapisu, że kandydatów dla Sejmu zgłaszają środowiska prawnicze, w tym naukowe, nie byłoby ograniczeniem konstytucyjnych praw i obowiązków parlamentu. - Nie kwestionujemy tego, że to Sejm wybiera sędziów TK, ale przecież to lepiej, gdy posłowie otrzymywaliby wielu kandydatów już prześwietlonych np. przez Polską Akademię Nauk. Kryterium z ustawy, że kandydat musi się legitymować wiedzą prawniczą jest jednak bardzo ocenne. Jest czymś dobrym, że nad kandydaturami toczy się dyskusja fachowców i dopiero potem posłowie głosują - ocenił b. prezes TK.

Piotrowicz dodał, że w sprawozdaniu podkomisji nie znalazł się także zapis o czteroletniej karencji, gdyż taki zapis nie rozwiązałby problemu. - Niektóre ustawy są skarżone do TK wiele lat po ich uchwaleniu. Istnieją przecież regulacje, według których sędzia wcześniej aktywnie uczestniczący w przygotowaniu ustawy, podlega wyłączeniu z rozprawy - zaznaczył poseł. Zastrzegł, że na posiedzeniu sejmowej komisji, która będzie rozpatrywała propozycje podkomisji "jeszcze wiele może się zmienić".

W opinii prof. Zolla szczególnie groźne jest jednak to, że z projektu wypadł zapis o karencji. - Z ław poselskich nie można się przesiadać do Trybunału nie tylko dlatego, że między polityką a sądownictwem jest duża granica, ale też dlatego, że ci politycy przez pierwsze lata musieliby się ciągle wyłączać z orzekania w sprawach dotyczących ustaw, które sami uchwalali. To naprawdę bardzo ważne - zaznaczył.

Poparcie postulatów b. prezesów TK zadeklarował także prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Dariusz Sałajewski.

Podczas dorocznego zgromadzenia ogólnego sędziów TK 8 kwietnia - z udziałem prezydenta i premiera - prezes TK prof. Andrzej Rzepliński mówił, że zbliżający się wybór pięciu nowych sędziów TK nie może być podyktowany względami politycznymi, lecz tylko głęboką wiedzą prawniczą kandydatów. Wyrażał też zaniepokojenie przedłużającymi się pracami nad nową ustawą o TK.

...

Trzeba zlikwidować to monstrum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:29, 08 Paź 2015    Temat postu:

Sejm wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego
8 października 2015, 19:15
Sejm wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka, Andrzeja Jakubeckiego, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę. Aby objąć urząd, muszą jeszcze złożyć ślubowanie przed prezydentem Andrzejem Dudą.

W głosowaniu Hauser otrzymał 274 głosy, Ślebzak - 268, Jakubecki - 272, Sitek - 244, a Sokala - 264 głosy. Wszyscy uzyskali poparcie bezwzględnej większości posłów, która w tych głosowaniach wynosiła od 207 do 211 głosów - w zależności od tego, ilu posłów wzięło udział w głosowaniu.

Nowa ustawa o TK przyśpieszyła procedurę wyboru nowych sędziów z powodu zmiany kadencji - chodziło o to, aby jeszcze w obecnej wybrać następców odchodzących sędziów: Marii Gintowt-Jankowicz, Wojciecha Hermelińskiego, Marka Kotlinowskiego (ich dziewięcioletnie kadencje dobiegają końca 6 listopada), Zbigniewa Cieślaka (koniec kadencji 2 grudnia) i Teresy Liszcz (zakończy kadencję 8 grudnia). To jedna trzecia 15-osobowego składu TK. Chodziło o zapobieżenie sytuacji, w której nowy parlament mógłby nie zdążyć z wyborem nowych sędziów i kadencje straciłyby ciągłość.

Termin zgłaszania kandydatów na pięciu nowych sędziów Trybunału minął 30 września. Kluby parlamentarne PO, PSL i SLD zgłosiły do prezydium Sejmu, które przedstawiło Izbie, kandydatury pięciu prawników: prof. Romana Hausera (obecnego prezesa NSA i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa - będzie następcą sędzi Gintowt-Jankowicz), prof. Andrzeja Jakubeckiego (cywilisty, z UMCS w Lublinie - zastąpi Kotlinowskiego) i dr hab. Krzysztofa Ślebzaka (szefa biura studiów i analiz w Sądzie Najwyższym - zastąpi Hermelińskiego). PSL zgłosiło Bronisława Sitka - prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (zastąpi sędziego Cieślaka), a SLD - prof. Andrzeja Sokalę z PAN, specjalistę z dziedziny prawa rzymskiego na UMK, b. sędziego Trybunału Stanu (zostanie następcą sędzi Liszcz).

Formalnego powołania nowych sędziów TK dokonuje prezydent, wręczając im nominację i odbierając ślubowanie. Tego też dnia zaczyna się dziewięcioletnia kadencja sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

...

Chodzilo o przepchniecie ,,swojakow" cokolwiek by to mialo znaczyc. Zadziwia mnie glupota partyjniactwa. Jaki to jest ,,sedzia swojak"? Taki co nas slucha? Rekordem bylo mianowanie ,,swoich generalow". Czym sie rozni general PO od generala PiS ? General ma poruszac wojskiem? Tym bardziej absurdalne ze chyba nikt nie planuje uzyc armii do zwalczania partii przeciwnej. Zatem po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:30, 04 Gru 2015    Temat postu:

Trybunał Konstytucyjny musi ujawnić wynagrodzenia swoich pracowników

- PAP

Trybunał Konstytucyjny musi ujawnić wynagrodzenia swoich pracowników - zadecydował dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jest to odpowiedź na skargę złożoną przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że informacja o honorariach jest istotna z punktu widzenia kontroli społecznej oraz przeciwdziałaniu nieprawidłowościom.

W rozmowie z IAR Szymon Osowski, prezes stowarzyszenia, podkreśla, że dzisiejsze rozstrzygniecie to kolejny krok w kierunku realizacji jawności finansów publicznych: "Wpisuje się to w linię orzeczniczą zapoczątkowaną trzy lata temu przez wyrok Sądu Najwyższego, który zadecydował o jawności umów cywilno-prawnych wystawianych przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. Trybunał Konstytucyjny nie powinien mieć wątpliwości, że kwoty wynagrodzeń powinny być jawne" - stwierdził.
REKLAMA


Wyrok nie jest prawomocny.

Sieć Obywatelska Watchdog Polska w kwietniu 2014 roku złożyła wniosek o udostępnienie umów cywilno-prawnych przez główny organ konstytucyjny w kraju. Stowarzyszeniu dostarczono skany dokumentów z wyłączeniem informacji o kwotach wynagrodzenia sędziów TK. Po skierowaniu skargi na bezczynność Trybunału Konstytucyjnego, Wojewódzki Sąd Administracyjny w marcu tego roku zobowiązał sędziów do ujawnienia wypłacanych honorariów. Po ponownym rozpatrzeniu wniosku Trybunał wydał decyzję odmowną, tłumacząc się ochroną prywatności. Prawnicy z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska złożyli ponowną skargę, argumentując, że wynagrodzenia osób zatrudnionych przez państwowe urzędy stanowią informację publiczną.

...

Nie bedzie TKmnie bedzie problemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:14, 04 Mar 2016    Temat postu:

11 tys. złotych miesięcznie – tyle emerytury będzie dostawał Andrzej Seremet
Paweł Bednarz
Dziennikarz
Andrzej Seremet - Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta

Andrzej Seremet po sześcioletniej kadencji przechodzi w stan spoczynku. Nie będzie jednak musiał się martwić o środki na życie. Na emeryturze przysługuje mu bowiem 75 proc. jego dotychczasowego wynagrodzenia. Krakowski sędzia jest pierwszym i ostatnim prokuratorem generalnym niezależnym od rządu. Od 4 marca jego stanowisko zostanie połączone z funkcją ministra sprawiedliwości.

Andrzej Seremet będzie mógł skorzystać ze świadczenia z racji zakończenia swojej kadencji i przejścia na emeryturę bezpośrednio ze stanowiska prokuratora generalnego. Okazuje się, że sama wysokość emerytury nie jest niczym nadzwyczajnym - jest wyłącznie wynikiem zastosowania przepisów rozporządzenia ministra sprawiedliwości. Mówią one, że prokuratorowi, który chce przejść w stan spoczynku przysługuje świadczenie w wysokości 75 proc. dotychczasowej pensji zasadniczej. Oznacza to, że dotychczasowy Prokurator Generalny będzie otrzymywał miesięcznie emeryturę w wysokości ok. 11 tys. złotych dlatego, gdyż jego wcześniejsze wynagrodzenie zasadnicze oscylowało prawdopodobnie w okolicy 15 tys. zł miesięcznie.

...

To sa najwieksi zlodzieje! ZA PARE LAT URZEDOWANIA USTALILI SOBIE GIGANTYCZNE EMERYTURY! HOLOTA WSZEDZIE! RZYGAC SIE CHCE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:56, 01 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Biernat: Świadczenie pomocy sędziom jest powszechne w sądach konstytucyjnych
Biernat: Świadczenie pomocy sędziom jest powszechne w sądach konstytucyjnych

33 minuty temu

​Przedmiotem umów, o których informowały media, było świadczenie pomocy dla sędziów, która występuje powszechnie w innych sądach konstytucyjnych czy sądach europejskich - oświadczył w piątek były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat. Odniósł się w ten sposób do publikacji "Rzeczpospolitej". Napisała ona, że osoby niebędące sędziami pisały w 2015 r. projekty orzeczeń Trybunału na podstawie umów o dzieło. Według "Rz" wykonawcami nie byli asystenci sędziego, ale inni pracownicy Trybunału, a raz osoba z zewnątrz. Świadczy o tym rachunek wypłaty honorarium w wysokości 4 tys. zł dla prawnika z Instytutu Nauk Prawnych PAN - napisała gazeta.
Zdjęcie ilustracyjne
/Kuba Kaługa /RMF FM
Wyrok na zamówienie. Projekty orzeczeń TK pisały osoby niebędące sędziami

Artykuły i wywiad zamieszczone w "Rz" sugerują, że odkrywają jakieś mroczne i wstydliwe tajemnice trybunalskie. Tymczasem, przedmiotem umów, o których mowa, jest świadczenie pomocy dla sędziów, która występuje powszechnie w innych sądach konstytucyjnych czy sądach europejskich. Wiąże się to z rolą asystentów sędziów, zarówno zatrudnionych na etacie, jak i na podstawie umów cywilnoprawnych - napisał Biernat w oświadczeniu.

Dodał, że "rola ta nie polega na pewno na pisaniu wyroków ani uzasadnień, ale na zbieraniu materiałów, analizach prawnych i ewentualnie przygotowywaniu wstępnych projektów uzasadnień, w ścisłym kontakcie z sędzią i pod jego kierunkiem". Status osoby współdziałającej ma tutaj drugorzędne znaczenie - zaznaczył.

Prezes TK sędzia Julia Przyłębska mówiła w końcu sierpnia w wywiadzie dla PAP, że w Trybunale "był taki zwyczaj - choć nie dotyczyło to wszystkich sędziów, tylko niektórych - że zawierane były umowy z zewnętrznymi osobami niezatrudnionymi w Trybunale o sporządzenie projektów orzeczeń wraz z uzasadnieniami". Nie chodzi nawet o same koszty, bo to były koszty rzędu 7 czy 4 tys. zł z tytułu takiej umowy, ale nie do końca rozumiem ideę zlecania napisania projektu orzeczenia z uzasadnieniem przez kogoś spoza składu sędziowskiego - oceniała Przyłębska.

W wywiadzie w "Rz" prezes powiedziała natomiast, że przy okazji audytu odkryła, iż "na zlecenie TK, czyli sędziów w konkretnej sprawie, z podaniem sygnatury, przygotowywane były wyroki z uzasadnieniem przez osoby fizyczne z zewnątrz".

Zdziwienie i oburzenie sędzi Przyłębskiej, wyrażone w wywiadzie w +Rz+ dotyczące roli osób współdziałających z sędziami, wynika w znacznej mierze zapewne stąd, że ma ona jak dotąd małe praktyczne doświadczenie sędziowskie w TK. W ciągu ponad półtora roku funkcjonowania w Trybunale nie była jeszcze sprawozdawcą w żadnej sprawie zakończonej wyrokiem - napisał Biernat.

Dodał, że z pomocy przy opracowaniu spraw - nie zaś pisaniu wyroków - korzystało w 2015 r. wielu sędziów Trybunału na podstawie kilkunastu umów. Oczekuję w najbliższym czasie demaskowania dalszych przejawów mojej niegodziwości w Trybunale Konstytucyjnym - ironizował Biernat.

"Rz" napisała w piątek o pięciu umowach o dzieło, w których szef Biura TK w 2015 r. zleca przygotowanie "projektu orzeczenia". Wykonawcy za swoją pracę otrzymywali 4-10 tys. zł. W sprawach tych sędzią sprawozdawcą był sędzia Biernat. Była też jeszcze przynajmniej jedna umowa innego sędziego. Umowy - jak napisała "Rz" - zobowiązywały wykonawcę do zebrania materiałów i przygotowania projektu orzeczenia wraz z analizą prawną i wnioskami do konkretnej sprawy w ścisłym kontakcie z jej sprawozdawcą.

...

Kwestia zaufania. Czy rzeczywiscie zbierali materialy czy odwalali cala robote?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:04, 05 Lut 2024    Temat postu:

.
Uchwały sejmowe stwierdzą że sędzia TK nie jest sędzią.
- Uchwały sejmowe stwierdzą stan faktyczny, że w Trybunale Konstytucyjnym jest trzech "sędziów dublerów", którzy nie powinni zostać sędziami.

...

Z tym wszyscy normalni się zgadzają. Więc tych trzech legalnych albo rezygnuje inżynier 3 nowych albo zaprzysiac ich i zaczynają kadencję. Następnych 2 w grudniu kończy... Itd...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy