Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa rewolucja w Rosji ?!
Idź do strony 1, 2, 3 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:02, 16 Lut 2011    Temat postu: Jaśminowa rewolucja w Rosji ?!

oW Rosji powołano grupę ekspertów z grona najwyższych urzędników państwa, która bada genezę ludowych rewolucji w Tunezji i Egipcie. Władze kraju obawiają się powtórzenia u siebie wydarzeń, do których doszło w Afryce Północnej. - Tam przepaść między bogatymi a biednymi wynosi 1 do 5, w Rosji 1 do 16 - mówi jeden z członków powołanego zespołu.

!!!!!!!!!

Proporcje nieznane gdzie indziej- chyba tylko Meksyk!Zawsze tak bylo w Rosji...

>>>>>

W skład zespołu weszli najwyżsi przedstawiciele MSW, służb specjalnych oraz kancelarii prezydenta Rosji. Zespół, który zbiera się w jednym z budynków rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego, ma przygotować rekomendacje dla rządzących jak uniknąć scenariusza, który spotkał obalone reżimy w Tunezji i Egipcie.

- Pozycja Rosji w tym regionie jest teraz mocno osłabiona – powiedział anonimowo gazecie „Argumienty i fakty” jeden z członków zespołu, pracownik kancelarii prezydenta Federacji Rosyjskiej. – To, co obserwujemy, świadczy o tym, że mamy do czynienia z katastrofalną przepaścią między bogatymi a biednymi. Tam (w Egipcie i Tunezji) różnica wynosi około 1 do 5. U nas – 1 do 16. Tak więc mamy co analizować – dodał.

Kraj miliarderów

W Rosji do klasy najbiedniejszych zalicza się około 80% mieszkańców. Około 5% obywateli tego kraju kontroluje 80% własności. W pierwszej setce ostatniej listy najbogatszych ludzi świata, publikowanej przez dwutygodnik „Forbes”, co dziesiąty miliarder pochodzi z Rosji.

>>>>

Klasa wyzsza 5%
Klasa srednia 10-12%
Klasa uboga 83-85%

!!!!!!!!!

Znow proporcje nieznane gdzie indziej!

>>>>>

Oligarchowie i nowobogaccy od lat budzą rozdrażnienie Rosjan, zwłaszcza ci z kręgów Kremla: Władimir Lisin, Roman Abramowicz (właściciel piłkarskiego klubu „Chelsea”), Wiktor Wekselberg, czy Michaił Prochorow (właściciel klubu NBA „New Jersey Nets”).

Problemem Rosji jest też nikły procent przedstawicieli klasy średniej. Socjologowie określają ją jako stabilizator, swoistą „poduszkę bezpieczeństwa” - im jest większa, tym mniejsze prawdopodobieństwo kataklizmów społecznych w kraju. Tymczasem statystyki zaliczają do klasy średniej zaledwie 10-12% Rosjan. W Polsce tę liczbę określa się na 25-30%. W krajach rozwiniętych średnia klasa stanowi ponad połowę społeczeństwa.

Usypiająca „stabilność”

Jest takie powiedzenie: nigdy nie wiadomo, gdzie spadnie płatek śniegu, z którego zrodzi się lawina. W Tunezji i Egipcie reżimy były powszechnie uznawane za stabilne, i niewiele wskazywało na to, że tak szybko się rozsypią – jeden po 20, drugi po 30 latach istnienia. W Tunezji przysłowiowym płatkiem, od którego zaczęła się rewolucja, stał się młody sprzedawca owoców Muhammad Al Bouazizi, który popełnił publiczne samobójstwo. Od tego momentu obserwujemy reakcję łańcuchową, która wpływa na kolejne kraje arabskie.

W Rosji Putina i Miedwiediewa względna stabilność podtrzymywana jest dzięki wysokim cenom za ropę i gaz. Tak było kiedyś w Związku Radzieckim. Jednak kiedy w połowie lat 80. cena ropy spadła do 10 dolarów za baryłkę, system zaczął się sypać. Nie pomogły nawet próby reform od Gorbaczowa. ZSRR wpadł w potężny kryzys gospodarczy i w końcu przestał istnieć.

To samo według ekspertów grozi dzisiejszej Rosji, jeżeli nie podejmie stanowczych kroków w celu zmniejszenia uzależnienia gospodarki od cen na surowce energetyczne. Hucznie ogłoszona przez prezydenta Miedwiediewa polityka wielkiej modernizacji i przeniesienia punktu ciężkości na nowe technologie wymiernych wyników jak na razie nie przyniosła.

Reformy lub gniew ludu

Niezadowolenie Rosjan podsyca wszechobecna korupcja oraz ograniczanie przez władze swobód obywatelskich, które w ostatnim czasie się nasila. – Powtórka wydarzeń z Egiptu i Tunezji w Rosji jest nieunikniona – sądzi Leonid Iwaszow, przewodniczący Akademii Problemów Geopolitycznych. – Pozostaje tylko pytanie, czy zmiany odbędą się w wyniku gwałtownego powstania ludzi, czy władze jednak znajdą odwagę, żeby rozpocząć radykalne reformy – dodaje Iwaszow.

Z kolei kierownik centrum badawczego „Rosja – Świat islamski” Szamil Sułtanow uważa powtórzenie w Rosji scenariuszu z Afryki Północnej za mało prawdopodobne. – Oczywiście obserwujemy dużo podobieństw, wśród których można wymienić podwyżki cen żywności, coraz trudniejszą sytuację gospodarczą, korupcję. Ale jest też masa różnic: społecznych, politycznych, kulturowych – mówi Sułtanow. Zwraca uwagę przede wszystkim na to, że rosyjskie społeczeństwo jest o wiele bardziej świeckie, niż w krajach arabskich.

Zapalny Kaukaz

Kwestie religijno-etniczne odgrywają w Rosji coraz poważniejszą rolę. Potwierdzeniem tego są grudniowe zamieszki w Moskwie i innych miastach kraju. Przyczyną rozruchów była narastająca ksenofobia mieszkańców centralnej Rosji w stosunku do przybyszów z Kaukazu.

W odwecie za tę dyskryminację terroryści przeprowadzili krwawy atak na lotnisko Domodiedowo. Przynajmniej taki powód podał bojownik czeczeński Doku Umarow, który w specjalnym oświadczeniu wziął na siebie odpowiedzialność za zamach w Moskwie. Umarow jest przywódcą Emiratu Kaukaskiego – samozwańczej formacji państwowej, mającej docelowo objąć wszystkie rosyjskie republiki na Kaukazie Północnym. Zdaniem anonimowego członka powołanego zespołu do badania fenomenu rewolucji arabskich, zamieszki w Rosji mogą zacząć się właśnie od Kaukazu, bowiem tam stopień społecznej zgody jest bliski zeru.

Aleh Barcewicz dla Wirtualnej Polski

>>>>>

Przede wszystkim to w Rosji jest potworna czekistowsko-bandycka mafia.Z nia nie da sie porownac niczego u Arabów.Dla kasy zdolni sa do wszelkich zbrodni...
Co do Rosji to kraj ten ma sie rozleciec na czesci bo struktura jest inna niz kraje arabskie.W Rosji jest 150?Czy cos grup narodowych a Rosjanie licza 80 % ????Z tym ze takie dane zawsze sa falszowane w krajach radzieckich.Tylu ma wpisane w paszportach ,,Rosjanin'' jaka jest swiadomosc w glowie wiedza tylko ci ,,Rosjanie''...Przy czym rozkald nie jest rownomierny.Rosjanie sa w srodku i na zachodzie.Polnoc wschod i poludnie to obszary zwarcie zamieszkiwane przez ,,innych''...
Do tego dochodza surowce a wiec kasa a tam rozklad interesow jest inny.Generalnie Moskwa grabi Syberie z surowcow i do Moskwy splywaja korzysci.Poza Moskwa jest gigantyczny postsowiecki syf...
Mamy wiec wszelkie mozliwe problemy.Beczka pochu...
Zwracam jeszcze uwage na podejscie.Tunezja i Egipt to ,,problem'' wiec powolali ,,ekspertow'' ze luzb aby ,,rowiazali problem''...TYpowe podejscie!Chec kontroli wszystkiego...Tylko wladzy wolno cokolwiek robic inni moga byc co najwyzej przedmiotem ,,kontrolowanych procesow''...Zreszta tak mialo byc i w 1991 z rozpadem Kraju Rad niestety nie udalo sie zrealizowac ,,scenariusza''.Bo nigdy sie nie udaje.W sumie jest gospodarka ,,planowa'' a to nigdy nie wychodzi :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:46, 19 Lut 2011    Temat postu:

Kudrin: Rosja potrzebuje uczciwych wyborów w celu wsparcia reform

Rosja musi przeprowadzić uczciwe wybory, by zapewnić podjęcie rozległych reform w celu uniknięcia stagnacji politycznej i gospodarczej - powiedział minister finansów Aleksiej Kudrin na forum inwestorów w Krasnojarsku na Syberii.

Dodał, iż Rosja traci na braku rządów prawa i na tym, że gospodarka jest wciąż zbyt zależna od przychodów z eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego.

Bliski współpracownik premiera Władimira Putina uważa, że wybory parlamentarne w roku 2011 i prezydenckie w 2012 muszą być "uczciwe i sprawiedliwe", by zapewnić wsparcie dla reform gospodarczych.

Kudrin przypomniał, że zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Rosji trzeci rok z rzędu malały w roku 2010 i wyniosły około 12-14 mld dolarów. - To mało, w lepszych latach było to do 27 mld dolarów - przypomniał minister, zaznaczając, że inwestorzy zagraniczni "chcą zrobić przerwę i zobaczyć, jak będzie".

Inwestorzy zagraniczni, jak pisze AFP, wycofali miliardy dolarów, by zainwestować je w państwach uważanych za bezpieczniejsze.

Minister Kudrin ocenił też, że wzrost gospodarczy, który osiągnął 4 proc. PKB w roku 2010, po spadku o 7,8 proc. w roku 2009, jest za słaby, gdyż przy takim wzroście gospodarka może jedynie zachować swą obecną pozycję.

Dla efektywności gospodarki rosyjskiej tempo jej wzrostu powinno wynosić nie mniej niż 6-7 proc. PKB rocznie - podkreślił Kudrin na forum w Krasnojarsku.

>>>>>

No wyprzedzaja Rosję Arabowie i to w szalonym tempie!Wystarczy ze w Rosji usuneli Boga i juz znalezli sie na koncu cywilizacji!Widzimy ze Bóg jest absolutna PODSTAWĄ WSZYSTKIEGO!O czym zresztą mówi Biblia od pierwszych slow...Odrzucenie Boga to odrzucenie WSZYSTKIEGO.Co widac w Rosji...Tam nie ma nic!Ani moralnosci ani prawa ani gospodarki ani wolnosci ani bezpieczemstwa...NIC!To jest wlasnie stan BEZ BOGA!Piekło...To takie proste!Tylko ludzka glupota temu przeczy!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:27, 19 Lut 2011    Temat postu:

Manifestacja opozycji w Moskwie.

Około 300 sympatyków opozycji manifestowało w sobotę na placu Aleksandra Puszkina w Moskwie, żądając dymisji premiera Władimira Putina i jego rządu. Demonstracja odbyła się za zgodą władz.

Zorganizował ją Komitet Pięciu Żądań, w którego skład wchodzi m.in. ruch Solidarność Borysa Niemcowa, Zjednoczony Front Obywatelski (OGF) Garriego Kasparowa i Front Lewicowy (LF) Siergieja Udalcowa.

Uczestnicy akcji domagali się również rozwiązania obu izb parlamentu - Dumy Państwowej i Rady Federacji - oraz przeprowadzenia wolnych wyborów. Żądali także radykalnej wymiany kadr w milicji i służbach specjalnych oraz zagwarantowania przejrzystego, prorozwojowego budżetu federalnego.

Manifestujący domagali się też zwolnienia z aresztu Udalcowa, zatrzymanego po innej akcji opozycji w Moskwie.

Zwracając się do zebranych, Kasparow oświadczył, że również w Rosji możliwa jest polityczna odwilż. Według niego, wszystko jest w rękach obywateli. "Nikt nie ma prawa decydowania za nas, jak będziemy się rozwijać, w jakim kierunku pójdziemy" - oznajmił lider OGF.

Jego zdaniem, "to nieprawda, że wolność w Rosji może być dana tylko odgórnie". "Czy jesteśmy gorsi od Egiptu i Tunezji, Libii i Bahrajnu, gdzie ludzie wychodzą na ulice, bo wiedzą, że tylko sami mogą zapewnić sobie wolność?" - zapytał Kasparow i dodał: "Wolność - to nasze święte prawo, którego mamy obowiązek bronić".

To już trzecia taka manifestacja Komitetu Pięciu Żądań. Poprzednie odbyły się w październiku i grudniu 2010 roku. Demonstracja miała spokojny przebieg.

>>>>

No i prosze! Teraz Rosja :O)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:59, 26 Lut 2011    Temat postu:

Napięcie w Rosji rośnie, zaskakujące badania

Już prawie połowa Rosjan jest niezadowolona z sytuacji w Rosji i jest gotowa, aby zaangażować się osobiście w protesty - podaje portal lenta.ru.

Według badania, przeprowadzonego w dniach 19-20 lutego przez Fundację Opinii Publicznej (FOM) 49 proc. Rosjan wyraża gotowość do uczestnictwa w protestach. 45 proc. obywateli Federacji Rosyjskiej nie ma takiego zamiaru.

Od końca 2010 roku liczba osób, które nie akceptują sytuacji w kraju i chcących przeciw niej demonstrować, wzrosła aż o 17 proc. W badaniach opublikowanych pod koniec grudnia ten współczynnik wynosił 32 proc.

Największe niezadowolenie Rosjan wywołuje wzrost cen na żywność i pogorszenie ich sytuacji materialnej. Aż 96 proc. pytanych zauważyło, że ceny towarów i usług zwiększyły się.

Badanie przeprowadzono w 100 miejscowościach. Wzięło w nim udział 1500 osób.

>>>>>

A wiec FALA NADCIĄGA !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:13, 27 Lut 2011    Temat postu:

A nie mówiłem? – takimi słowami Aleksiej Miller, szef najpotężniejszej rosyjskiej spółki energetycznej, ostrzegał Zachód mówiąc, że nie będzie on już mógł tak bardzo polegać na dostawach energii z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Miller, który jest prezesem zarządu rosyjskiego giganta energetycznego Gazpromu, w niezbyt subtelny sposób dał kuksańca globalnym importerom energii, zwłaszcza Europie, informując, że powinni oni bardziej inwestować w rosyjską ropę i gaz.

- Pytanie dotyczące niezawodności dostaw gazu z Afryki Północnej do Europy powinno być rozważone w sposób bardziej krytyczny, niż robi się to obecnie – stwierdził Miller w komentarzu wygłoszonym dla rosyjskiego nadawcy NTV, który należy do Gazpromu.

Jak poinformowały CNN służby prasowe Gazpromu, szefowie firmy nie są na razie dostępni i nie mogą rozwinąć i wyjaśnić wygłoszonych wcześniej komentarzy. Wiadomo jednak, że Gazprom jest jedną z wielu rosyjskich firm energetycznych, które próbują przyciągnąć więcej zagranicznych inwestycji, aby dalej wydobywać ogromne rezerwy gazu i ropy.

>>>>>>

No to radzieckim zupelnie rozum mole zeżarły... TERAZ? Teraz Rosja jest PARIASEM SWIATOWYM! W Afryce powstaja wolne spoleczenstwa ! WIARYGODNE ! Kto normalny bedzie chcial sie plątać za mafia radziecka gdy bedzie mial mozliwosc uczciwych dostaw z Afryki ?
Jaśminowa fala zredukowała znaczenie kremlowskich bandytow :O))))
To cieszy!

Wink Wink Wink Wink Wink Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:30, 04 Mar 2011    Temat postu:

,,Wolności nie wolno odkładać na później" :

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że jeśli jego kraj ma się rozwijać, to jest mu potrzebna wolność, a nie przykręcanie śruby. - Wolności nie wolno odkładać na później - podkreślił.

Miedwiediew mówił o tym w Petersburgu, gdzie uczestniczył w konferencji naukowej "Wielkie reformy i modernizacja Rosji", poświęconej 150. rocznicy manifestu cara Aleksandra II o zniesieniu pańszczyzny. Zgodnie z tym aktem właściciele ziemscy nie mogli dłużej dysponować chłopami, karać ich lub przesiedlać. Z kolei chłopi otrzymali prawo nabywania ziemi na własność.

Równolegle ze zniesieniem pańszczyzny Aleksander II zaordynował Rosji reformy w sądownictwie, wojskowości, szkolnictwie i finansach państwowych. Wprowadził też samorząd w guberniach.
Po czym stłumił Powstanie Styczniowe i mordował Unitów za co poniósł karę tzn. zabił go zamachowiec... Po czym Rosję ogarnęli bolszewicy...
Reformy były NIESZCZERE I NIEUDANE stąd rezultat i dlatego Miedwiedwiew powiedział:

- Wolności nie wolno odkładać na później. Nie wolno bać się wolnego człowieka; bać się, że nieodpowiednio rozporządzi się swoją wolnością. To droga w ślepy zaułek - oznajmił prezydent Rosji.

>>>> Wtedy 150 lat temu się bali i co wyszlo? BESTIALSTWO ! <<<<

Miedwiediew zaznaczył zarazem, że "reformy polityczne i społeczne, choć są nieuniknione, muszą być przemyślane, racjonalne i stopniowe".

- Trzeba pamiętać o tym, że państwo nie jest celem rozwoju, lecz jedynie jego narzędziem. Tylko włączenie całego społeczeństwa w te procesy może dać pozytywny efekt. I tylko w tym wypadku mamy szanse na sukces - oświadczył gospodarz Kremla.

>>>>> GENIALNE!!!! Pierwszy raz slysze aby wladca Rosji mowil cos takiego ! Tego chyba nie bylo od czasu Dymitra z roku 1605 !<<<<<
Miedwiediew zauważył też, że "naród jest żywym organizmem; nie może trzymać się na przykręconych śrubach".

>>>>> Genialne ! Jak to sie stalo ze ja zgadzam sie z wladca Rosji ?! <<<<

Podkreślił również, że Aleksander II i inni autorzy reform "nie tylko myśleli o przyszłości, ale także ją tworzyli". - Modernizacja i postęp zawsze są ukierunkowane na rozszerzenie obszaru wolności - powiedział.

Podczas pobytu w mieście nad Newą prezydent odwiedził też Twierdzę Pietropawłowską, gdzie w Soborze św. Piotra i Pawła złożył kwiaty na grobie Aleksandra II.

>>>>>

Tu akurat brak wiedzy historycznej....

Pan Jezus powiedział do Wandy Malczewskiej O Aleksandrze II NAWET NIE WYMIENIAJAC JEGO IMIENIA jako ,,ten'':

,,Dzieci moje! Ja z wami cierpiałem i wlewałem w was ducha męstwa i wytrwałości, jak u męczenników pierwszych wieków. Zbliża się dzień sprawiedliwości mojej. Ten, co wydał rozkazy wymordowania was, będzie gospodarować niedługo. Jego dzieci i wnuki wymordują sromotnie jego właśni poddani, wrogowie mojego krzyża.''

A wiec nie bardzo nadaje sie do czczenia ,,ten'' skoro sam Bóg tak ocenia jego ,,rządy'' i którego za te ,,rządy'' taki los spotkal... I zgotowal los swoim dzieciom i wnukom...

Ale oczywiscie niewiedza nie hanbi... To Polakom Pan Jezus objawil losy Rosji a nie komus z Rosji... I w Rosji nie wiedzom... Rozumiem intencje o co chodzi o reformy i rzecz jasna nie oskarzam nikogo ze czci osobnika ktory poniosl kare IMMANENTNĄ Z NIEBA... Sam Bóg nie ma pretensji... On patrzy na intencje a nie na pomylki... Czy ktos chce reform ku dobru i to sie liczy a nie to ze sie pomylil co do oceny Aleksandra II... Bóg jest dobry i NIGDY nie ,,czepia się'' a juz zwlaszcza pomylek...

Wink Wink Wink Wink Wink Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:58, 17 Mar 2011    Temat postu:

Rosja rozlicza się z przeszłością. Kolejny krok

W Moskwie powstanie pomnik Piotra Stołypina, wdrażającego reformy premiera carskiej Rosji, który w 1911 roku został zamordowany przez rewolucjonistę - podaje agencja Interfax.

Decyzja o ufundowaniu pomnika Stołypinowi została już podjęta, na razie jednak nie wiadomo, w którym miejscu Moskwy stanie monument.

W 2002 roku rozpatrywano już podobny wniosek, lecz wówczas uznano, że jeden pomnik reformatora w Petersburgu wystarczy.

Stołypin urodził się w 1862 roku. W przyszłym roku minie 150 lat od jego urodzin. W 2010 roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił rządowi stworzenie komitetu organizacyjnego, który ma przygotować uroczystości ku czci premiera rządu carskiego. Stołypin przeszedł do historii Rosji jako zwolennik zdecydowanych reform i nieugięty przeciwnik rewolucji. Wprowadził na początku XX wieku w Rosji m.in. reformę agrarną. W 1911 roku został śmiertelnie raniony przez rewolucjonistę w zamachu w Kijowie.

W 2008 roku zajął drugie miejsce w telewizyjnym konkursie "Imię Rosji", w którym wybierano najpopularniejszą postać historyczną w Rosji. Przegrał tylko z ruskim księciem Aleksandrem Newskim, znanym m.in. ze zwycięstwa nad rycerzami Zakonu Kawalerów Mieczowych na zamarzniętym jeziorze Pejpus w 1242 roku i ogłoszonym przez Cerkiew prawosławną świętym. Wyprzedził natomiast Józefa Stalina (3. miejsce).

>>>> ,,reformator Stalin'' <<<<<

Konkurs pod nazwą "Imię Rosji", zorganizowany przez państwową stację telewizyjną Rossija, trwał przez ponad pół roku. Oddano w nim 50 mln głosów w kraju liczącym 143 mln mieszkańców.

>>>>>

I znow wpadka... Wladze Rosji poszukuja pozytwnych postaci historycznych I NIE MA !!! Niestety taka byal historia... Rosja rzadzili lajdacy i bandyci !!! Taka jest prawda...
Stołypin to akurat wyjatkowo zly przyklad... Zwalczal on rewolucje jak ???
KRAWATAMI STOŁYPINA !!! Zakladal rewolucjonistom na szyje krawaty... Totez i go zastrzelili kto mieczem wojuje ten od miecza ginie... Sprawieliwosc IMMANENTNA !!!
Tak zwalczal rewolucje ze zabili go w 1911 a w 1917 Rosja byla w rekach najbardziej rewolucyjnych bestii swiata !!! Stolypin to jeden z ,,tfurcow'' 1917 roku ! Przypomina obecnych krolikow z Zatoki Perskiej ktorzym sie zdaje ze w ten sposob powstrzymaja wolnosc...
Nie musze tlumaczyc ze osobnik po ktorym zostalo pojecie ,,krawaty Stołypina'' nie nadaje sie na patrona pozytywnych zmian...
A co to sa ,, krawaty Stołypina " ???
To proste !

To są ,,krawaty Stołypina'' :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:42, 29 Mar 2011    Temat postu:

Pod rządami Putina KORUPCJA PRZESTALA BYC PROBLEMEM !!!

Dotkliwy cios w Putina ws. przemocy i korupcji

Opozycyjna Partia Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji" zarzuciła Władimirowi Putinowi, że pod jego rządami korupcja w Rosji "przestała być problemem, a stała się systemem".

!!!!!!!!!

Zarzut ten Partia Wolności Narodowej postawiła w zaprezentowanym w Moskwie raporcie "Putin. Korupcja". Oceniła w nim, że takiego złodziejstwa i łapówkarstwa, jak przy Putinie, Rosja nie znała w całej swojej historii.

Według PNS, obrót korupcyjny w Rosji osiągnął 300 mld dolarów rocznie, co stanowi 25 proc. jej produktu krajowego brutto (PKB). Partia Wolności Narodowej podkreśliła, że pod względem korupcji Rosja zajmuje 154. miejsce wśród 178 krajów.

- Dekada rządów Putina w największym stopniu kojarzy się z dwoma skrajnie negatywnymi dla kraju zjawiskami - niebywałym wzrostem przemocy i korupcji - skonstatowała PNS.

Partia Wolności Narodowej zaproponowała przyjęcie narodowego programu walki z korupcją, którego elementami byłyby radykalne reformy w sferze politycznej, gospodarczej, legislacyjnej i sądowniczej.

Zdaniem PNS, sytuację można poprawić już w ciągu dwóch lat. Warunkiem jest jednak zapewnienie niezależności parlamentu, sądów i mediów.

Partię Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji" utworzyli w grudniu zeszłego roku Michaił Kasjanow, Władimir Miłow, Borys Niemcow i Władimir Ryżkow. Ci czterej opozycyjni politycy chcą, by formacja ta wzięła udział w wyborach parlamentarnych w grudniu 2011 roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

Kasjanow to były premier, stojący obecnie na czele partii Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS). Z kolei Miłow to b. wiceminister energetyki, a obecnie - przywódca partii Demokratyczny Wybór. Natomiast Niemcow, b. wicepremier, jest liderem ruchu Solidarność. A Ryżkow, b. wiceprzewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu), przewodził zdelegalizowanej Republikańskiej Partii Rosji (RPR).

We wrześniu 2010 roku kierowane przez nich partie utworzyły koalicję, którą nazwały "O Rosję bez przemocy i korupcji". Już wtedy zdecydowali, że na jej bazie utworzą partię, która stanie do najbliższych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Jednocześnie podkreślili, że powołanie do życia koalicji, a następnie koalicyjnej partii, nie oznacza ani rozwiązania, ani połączenia ich dotychczasowych ugrupowań.

PNS nie została jeszcze wpisana przez Ministerstwo Sprawiedliwości do rejestru partii politycznych. Partia Wolności Narodowej zamierza wystąpić o to w kwietniu.

W grudniu 2010 roku Putin publicznie oskarżył Miłowa, Niemcowa i Ryżkowa o korupcję, za co ci pozwali go do sądu.

Pozew opozycjonistów był konsekwencją dorocznego teledialogu Putina z obywatelami, podczas którego jeden z jego uczestników zapytał szefa rządu, czego chcą tacy politycy jak Niemcow, Miłow i Ryżkow. Putin odpowiedział, że chcą "władzy i pieniędzy".

- Chcą władzy i pieniędzy. Władzę już mieli. W latach 90. poszaleli sobie, ukradli razem z (Borysem) Bieriezowskim i z tym, o którym tutaj była już mowa (Michaiłem Chodorkowskim), wiele miliardów. Potem zostali odcięci od żłobu. Teraz chcą wrócić i napełnić kieszenie - oświadczył premier i dodał: - Jeśli im na to pozwolimy, to teraz nie poprzestaną na miliardach, lecz całą Rosję wyprzedadzą.

W lutym Sawiołowski Sąd Rejonowy w Moskwie oddalił pozew liderów Partii Wolności Narodowej, a w zeszły piątek Moskiewski Sąd Miejski utrzymał w mocy orzeczenie sądu pierwszej instancji.

Opozycjoniści zapowiedzieli, że w tej sytuacji wytoczą Putinowi proces za granicą, w jednym z miast, w których jego grudniowe show było retransmitowane. Nie wykluczyli, że ich wybór padnie na Norymbergę.

>>>>>

Tak to miejsce jest symbolem rozliczen hitleryzmu... Z tym ze tylko symbolem bo jak sie tak przyjrzec to sowieccy bestialscy prokuratorzy znani z liczny zbrodni na narodach Europy Wschodniej typu Katyń oskarzali hitlerowcow... Tylko ktorych? Tych ktorzy byli njamniej umoczeni i nie chcieli wspolpracowac z KGB... Ci zostali powieszeni... A ci co poszli na wspolprace? Stworzyli NRD komunistyczne Niemcy...
Taki ,,uklad''... Taka jest radziecka sprawiedliwosc...

Ale ja rozumiem intencje!
Haslo na dzis:

ZA PUTINA KORUPCJA PRZESTALA BYC PROBLEMEM !!!
(Stala sie systemem ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathias




Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 19:16, 29 Mar 2011    Temat postu:

Raczej nie wybuchnie rewolucja w Rosji. System jest tam zbyt silny. A jeśli nawet, to władza stłumi wszelkie bunty bez litości w zarodku. Nie ma co się łudzić, Baronie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:10, 17 Kwi 2011    Temat postu:

Wielki protest w Rosji, żądają dymisji Putina

Około 4 tys. sympatyków opozycji demokratycznej przyszło w sobotę na Plac Bołotny, naprzeciwko Kremla, aby zażądać dymisji premiera Władimira Putina, a także przeprowadzenia w Rosji uczciwych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

Uczestnicy manifestacji domagali się także podjęcia rzeczywistej walki z korupcją, amnestii dla więźniów politycznych, zniesienia cenzury w mediach i zmniejszenia obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców.

"Ta władza musi odejść!" - skandowali.

Była to największa od miesięcy akcja opozycji w Moskwie. Zorganizowała ją Partia Wolności Narodowej "O Rosję bez przemocy i korupcji", powołana do życia w grudniu 2010 roku przez ruch Solidarność Borysa Niemcowa, Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS) Michaiła Kasjanowa, Demokratyczny Wybór (DW) Władimira Miłowa i zdelegalizowaną Republikańską Partię Rosji (RPR) Władimira Ryżkowa.

Kasjanow, to były premier, Niemcow - były wicepremier, Miłow - były wiceminister energetyki, a Ryżkow - były wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. Ci czterej demokratyczni politycy chcą, by ich nowa formacja wzięła udział w wyborach parlamentarnych w grudniu 2011 roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

Partia Wolności Narodowej nie została jeszcze oficjalnie wpisana przez Ministerstwo Sprawiedliwości do rejestru partii politycznych.

Nowe ugrupowanie zaproponowało już przyjęcie narodowego programu walki z korupcją, którego elementami byłyby radykalne reformy w sferze politycznej, gospodarczej, legislacyjnej i sądowniczej.

Miłow oświadczył, że głównym żądaniem zjednoczonych demokratów jest dopuszczenie wszystkich sił opozycyjnych do udziału w wyborach.

Z kolei Kasjanow ostrzegł, że jeśli Putin i prezydent Dmitrij Miedwiediew nie pozwolą na przeprowadzenie wolnych wyborów, to skończą, tak samo, jak prezydent Egiptu Hosni Mubarak, który w lutym ustąpił z urzędu pod naciskiem masowych demonstracji.

Ryżkow oznajmił, że "obecny reżim polityczny w Rosji można opisać trzema słowami: kłamstwo, złodziejstwo i przemoc".

W czasie, gdy opozycja demokratyczna na Placu Bołotnym domagała się dymisji Putina i żądała podjęcia rzeczywistej walki z korupcją, w innej części Moskwy - na Prospekcie (Andrieja) Sacharowa - około 50 tys. aktywistów prokremlowskiego ruchu Nasi demonstrowało poparcie dla antykorupcyjnej polityki rządu.

>>>> Fajna nazwa ! Nasi ! Nasi - front ! Jednym slowem nasisci !!! Zreszta nie przypominaja oni hitlerowcow ot banda ktora lubi darmowa wyzerke i inne korzysci materialne z budzetu panstwa ! <<<<

Uczestników tej akcji autokarami zwieziono do stolicy z innych rejonów europejskiej części Rosji. Aby nic nie mogło zakłócić ich manifestacji, Prospekt Sacharowa na dwa dni wyłączono z ruchu.

Nie obeszło się jednak bez incydentów. Policja zatrzymała troje stronników liberalnego ruchu Solidarność: Anastasję Rybaczenko, Nikołaja Głuchina i Nikołaja Liaskina, którzy w rejonie Prospekcie Sacharowa rozdawali wydany w ubiegłym miesiącu przez Partię Wolności Narodowej raport "Putin. Korupcja".

- Ponieważ zorganizowali "antykorupcyjną" akcję, to postanowiliśmy przynieść ten raport i pokazać im, kto jest głównym korupcjonistą - powiedziała dziennikarzom Rybaczenko.

W swoim raporcie Partia Wolności Narodowej zarzuciła Putinowi, że pod jego rządami korupcja w Rosji "przestała być problemem, a stała się systemem". Oceniła w nim też, że takiego złodziejstwa i łapówkarstwa, jak przy Putinie, Rosja nie znała w całej swojej historii.

Według autorów raportu, obrót korupcyjny w Rosji osiągnął 300 mld dolarów rocznie, co stanowi 25 proc. jej produktu krajowego brutto (PKB). Podkreślili oni również, że pod względem korupcji Rosja zajmuje 154. miejsce wśród 178 krajów.

>>>>

To chyba tylko dlatego ze nastapily pomylki w statystykach bo zachodni eksperci sa niekompetentni...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:35, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Rosjanie nie wierzą w zmartwychwstanie

Przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego nie są zdziwieni wynikami sondażu, z którego wynika, że większość Rosjan nie wierzy w zmartwychwstanie. Duchowni uważają, że ta niewiara to dziedzictwo propagandy radzieckiej.

Fundacja "Opinia Społeczna" (FOM) przeprowadziła niedawno badanie, w czasie którego zaledwie 26 proc. respondentów podzieliło opinię, że po śmierci nastąpi zmartwychwstanie; 54 proc. zaprzeczyło. Przy czym uważający się za wyznawców prawosławia częściej niż przedstawiciele innych wyznań byli skłonni wierzyć w zmartwychwstanie - 31 proc., 46 proc. - nie.

- Według mnie wyniki sondażu w dużym stopniu odzwierciedlają naszą sytuację. Od dawna mówimy o tym, że większość Rosjan identyfikuje się z prawosławiem, lecz to jest tożsamość kulturowa, a nie religijna we właściwym sensie słowa - powiedział szef Departamentu Informacyjnego Patriarchatu Moskiewskiego Władimir Legojda.

- Wielu ludzi rzeczywiście niewiele wie o wierze - dodał.

Proboszcz moskiewskiej świątyni pod wezwaniem Najświętszej Trójcy protojerej Aleksij Uminski oświadczył, że "jeśli nie ma w nas wiary w życie po śmierci, nie mamy po prostu w co wierzyć, i wszystko, co robimy, nie ma najmniejszego sensu".

>>>>

I to jest gigantyczny problem Rosji... Ci ,,prawoslawni ateisci'' to jest koszmar ... Trudno o bardziej obledne przekonania niz ,,wierzacy ateista''... Z tym ze i my w Polsce mamy ,,katolickich ateistow'' ... Szczytem sa jednakze ateisci czcący Naszą Matkę !!! Sa to wszystko zagubieni ludzie... Ale nparawde dzis to juz nie jest kwestia wiary... Jak wiemy z badan naukowych Zmartwychwstanie jest faktem...Udowodnionym naukowo:

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/zmartwychwstanie-jezusa-sensacyjne-odkrycie-naukowca,2694.html

W Rosji trzeba te filmy wyswietlac i to w porze najlepszej ogladalnosci aby w koncu dotarly najnowsze odkrycia ! DOSC CIEMNOTY W ROSJI !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 17 Cze 2011    Temat postu:

Miedwiediew: bez otwartej gospodarki Rosja upadnie

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w piątek z trybuny 15. Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu, że bez otwartej gospodarki jego kraj "upadnie i mocno się uderzy".

>>>> A nawet ROZ - PADNIE !


"Dlatego otworzymy naszą gospodarkę dla inwestorów z zagranicy; przystąpimy do Światowej Organizacji Handlu (WTO), a później do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD)" - zadeklarował Miedwiediew.

Prezydent podkreślił, że w gospodarce Rosji powinien dominować prywatny inwestor i prywatny przedsiębiorca.

Miedwiediew dodał, że przedstawiony przez niego scenariusz rozwoju gospodarczego Rosji zostanie zrealizowany bez względu na to, kto i jakie stanowiska będzie w niej zajmować w najbliższych kilku latach.

>>>>>

No wlasnie a tymczasem dominuje bandzior powiazany z KGB...
Nie ma zatem gospodarki jest mafia... Taki system musi upasc ... Oby jak najszybciej...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:47, 18 Cze 2011    Temat postu:

Bój na szczytach władzy o najpiękniejszą kobietę

Między Władimirem Putinem a Dmitrijem Miedwiediewem rozgorzała fascynujaca rywalizacja. Politycy rozpoczęli nieoficjalny bój o najpiękniejszą kobietę w roli osobistego fotografa - informuje serwis dailymail.co.uk.

Media zapowiadają "operę mydlaną Kremla". Wszystko przez nowych osobistych fotografów dwóch najważniejszych rosyjskich polityków – prezydenta Miedwiediewa oraz premiera Putina. Funkcje te będą sprawować niezwykle atrakcyjne, młode kobiety - Katia Sztukina oraz Jana Łapikowa.

Posunięcia polityków wiąże się oczywiście z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Rosji. Oprócz zdobycia towarzystwa pięknej pani fotograf, Putin i Miedwiediew liczą na zdobycie dzięki temu poparcia młodego elektoratu.

Ogromnym zaskoczeniem dla mediów był wybór premiera, który padł na Janę Łapikową. Była miss Moskwy, której doświadczenie fotograficzne nie jest nikomu znane, zasłynęła dzięki swoim zdjęciom w samej bieliźnie, które ukazały się w mediach. Wówczas została nazwana "seksowną brunetką". Tymczasem decyzja Miedwiediewa jest dobrze oceniana – jego nowy osobisty fotograf, Katia Sztukina, wcześniej pracowała dla gazety "Izwiestia" i zbiera same dobre opinie od kolegów "po fachu".

O fotograficznych zdolnościach nowej podopiecznej Putina nikt natomiast nie potrafi się wypowiedzieć. Nikt w tym środowisku jej nie zna.

- Nie wiem czemu wszyscy są na blogach tak podekscytowani, Jana Łapikowa naprawdę dla nas pracuje, dla nas liczy się profesjonalizm – powiedział Dmitrij Presow z biura prasowego Putina. Natomiast rzeczniczka Miedwiediewa Natalia Timakowa określiła osobistą fotograf prezydenta jako "odznaczającą się najwyższym profesjonalizmem oraz talentem reporterskim".

Choć dyskusja o nowych twarzach obok Putina i Miedwiediewa trwa i ma się coraz lepiej, to komentatorzy próbowali przekonać społeczeństwo, że zatrudnienia nowych fotografów przez polityków nie mają ukrytego znaczenia. Jeden z ekspertów mówi jednak, że do tej pory żaden z nich nie miał fotografa-kobiety i fakt, że nagle obaj politycy zatrudnili w tym samym czasie na tym stanowisku atrakcyjne kobiety świadczy mimo wszystko o jakimś wyścigu.

>>>>>

A wiec Putin stawia na porno - im bardziej rozbrana tym lepsza a o fotografii to ma takie pojecie ze ja rozbieraja i cykaja jej zdjecia ... Przypomina to gust amerykanskich gangsta-raperow ...
Tymczasem Miedwiedwiew wzial prawdziwa fotograficzke ktora rzeczywiscie fotografuje ...
Jaki czlowiek taki gust ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:50, 22 Cze 2011    Temat postu:

W Rosji odmówiono rejestracji opozycyjnej partii

Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji odmówiło wpisania opozycyjnej Partii Wolności Narodowej do rejestru partii politycznych, Oznacza to, że nie będzie ona mogła wystawić swoich kandydatów w zbliżających się wyborach parlamentarnych i prezydenckich.

O decyzji resortu sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej poinformowała rzeczniczka Partii Wolności Narodowej (Parnas) Jelena Dikun. Przekazała ona, że dokument z uzasadnieniem odmowy rejestracji partia ma otrzymać jeszcze dziś.

Na czele Ministerstwa Sprawiedliwości FR stoi jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, Aleksandr Konowałow.

Partię Wolności Narodowej utworzyli w zeszłym roku czterej liderzy opozycji demokratycznej: Michaił Kasjanow, Władimir Miłow, Borys Niemcow i Władimir Ryżkow. Chcieli oni, aby nowa formacja wzięła udział w wyborach parlamentarnych w grudniu bieżącego roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

W ostatnich kilku latach w Rosji nie zarejestrowano żadnej nowej partii politycznej. W FR legalnie działa siedem ugrupowań. Wszystkie w większym lub mniejszym stopniu są lojalne wobec Kremla.

Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez Władimira Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.

>>>>>

No i macie Rosje ... A zachod z nimi robi biznes !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:05, 26 Cze 2011    Temat postu:

Protest w centrum Moskwy. "Precz z Putinem!"

Około 2 tys. stronników Partii Wolności Narodowej (Parnas) przyszło na plac Aleksandra Puszkina w Moskwie, aby zaprotestować przeciwko odmowie zarejestrowania tej opozycyjnej formacji. "Rosja - Tak!, Putin - Nie!", "Rosja bez Putina!", "Putin musi odejść!", "Precz z Putinem i Miedwiediewem!", "Wybory bez opozycji, to przestępstwo!" - skandowali.

Uczestnicy manifestacji żądali też dymisji premiera Władimira Putina, przeprowadzenia w Rosji uczciwych wyborów parlamentarnych i prezydenckich, podjęcia rzeczywistej walki z korupcją, zniesienia cenzury w mediach, a także uwolnienia Michaiła Chodorkowskiego, Płatona Lebiediewa i innych więźniów politycznych.

Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej odmówiło w środę wpisania Partii Wolności Narodowej do rejestru partii politycznych. Oznacza to, że nie będzie ona mogła wystawić swoich kandydatów w zbliżających się wyborach parlamentarnych i prezydenckich.

Uzasadniając odmowę rejestracji partii, resort sprawiedliwości oświadczył, że jej statut zawiera zapisy sprzeczne z ustawą o partiach politycznych i innymi federalnymi aktami prawnymi. Jako przykład Ministerstwo Sprawiedliwości podało, że statut rzekomo nie przewiduje "rotacji przywódców w kolegialnym, stałym organie kierowniczym".

Urzędnicy resortu sprawiedliwości orzekli też, że przedstawione przez Parnas dokumenty zawierają dane 13 osób zmarłych przed jej zjazdem założycielskim 13 grudnia 2010 roku, czterech niepełnoletnich i 40 niezameldowanych pod wskazanymi adresami.

Partia Wolności Narodowej oświadczyła, że spełniła wszystkie wymagania niezbędne do uzyskania rejestracji: jej oddziały funkcjonują w 53 regionach FR, a liczba jej członków przekracza 46 tys. (przy wymaganych 45 tys.).

Przypomniała również, że partii politycznej można odmówić rejestracji tylko w trzech przypadkach: jeśli nawołuje do przemocy, ucieka się do metod siłowych w swojej działalności lub zagraża integralności terytorialnej państwa.

Partię Wolności Narodowej utworzyli w zeszłym roku czterej liderzy opozycji demokratycznej: Michaił Kasjanow, Władimir Miłow, Borys Niemcow i Władimir Ryżkow. Chcieli oni, aby nowa formacja wzięła udział w wyborach parlamentarnych w grudniu bieżącego roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

Kasjanow to były premier, stojący obecnie na czele partii Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS). Z kolei Miłow to były wiceminister energetyki, a obecnie przywódca partii Demokratyczny Wybór. Natomiast Niemcow, były wicepremier, jest liderem ruchu Solidarność. A Ryżkow, były wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, przewodził zdelegalizowanej Republikańskiej Partii Rosji (RPR).

Czterej politycy ocenili w sobotę decyzję Ministerstwa Sprawiedliwości jako politycznie umotywowaną. Niemcow zauważył ponadto, że statut Parnasu został skopiowany ze statutu partii Jedna Rosja, na której czele stoi Putin. - Teraz resort sprawiedliwości powinien uchylić rejestrację tej partii - oznajmił lider Partii Wolności Narodowej.

>>>>>

No tak stare radzieckie sztuczki czepiac sie szczegolow ...
A przeciez te ,,bledy'' mogly z latwoscia zrobic sluzby... Rozbudowane do oblednych rozmiarow strutury KGB wszak nie maja sie czym zajmowac to psuja partiom dokumenty aby pozniej je ,,delegalizowac'' za nieprawidlowosci w ,,dokumentach'' ... NA TAKIE CELE IDZIE KASA Z ROPY !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:05, 02 Lip 2011    Temat postu:

Ogłoszenia ,,aborcyjne'' z ostrzeżeniem o zagrożeniu dla zdrowia

Ogłoszenia o usługach ,,aborcyjnych'' muszą zawierać ostrzeżenia o zagrożeniu dla zdrowia kobiety, włącznie z niepłodnością - uznali dzisiaj rosyjscy parlamentarzyści, uchwalając nową ustawę.

Wskaźnik ,,aborcji'' jest w Rosji jednym z najwyższych na świecie i obniżenie go może pomóc w uniknięciu demograficznej katastrofy związanej z kurczeniem się ludności kraju - pisze agencja Associated Press.

Zaaprobowana przez Dumę Państwową, niższą izbę parlamentu, ustawa mówi, że 10 procent powierzchni ogłoszeń o usługach ,,aborcyjnych'' musi zostać przeznaczone na wyszczególnienie ewentualnych konsekwencji negatywnych dla zdrowia kobiety poddającej się zabiegowi usuwania ciąży - podała agencja RIA-Nowosti.

Z danych zamieszczonych na stronie internetowej rosyjskiego parlamentu wynika, że w Rosji w 2007 roku 1,5 mln kobiet poddało się ,,aborcji'' - niemal tyle samo, ile tego roku urodziło się dzieci.

Chociaż Związek Radziecki był pierwszym na świecie krajem, który w 1920 roku zalegalizował aborcję na życzenie, możliwość ta została zniesiona w 1934 roku przez Józefa Stalina i było tak do jego śmierci w 1953 roku.

Później komunistyczne władze zachęcały do rodzenia dzieci, ale od upadku komunizmu dwie dekady temu Rosji systematycznie ubywa ludności. W latach 1992-2008 ludność Rosji zmalała o 12 mln do około 143 mln.

Szacunki ONZ przewidują, że do 2050 roku populacja Rosji zmniejszy się niemal o jedną piątą do 116 mln.

Eksperci ds. zdrowia uważają, że kluczowymi czynnikami dla tego trendu jest uboga dieta, prowadząca do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, alkoholizm wśród mężczyzn i epidemia wirusa HIV, której sprzyja narkomania, zwłaszcza heroinizm, oraz wysoki wskaźnik zgonów w wyniku przemocy.

Oczekuje się, że nowa ustawa bez problemu przejdzie w Radzie Federacji, izbie wyższej parlamentu, i zostanie podpisana przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

>>>>>

Jest to jakis krok w dobrym kierunku... Choc mowi o ,,technologii'' a nie morlanosci ... No ale Rosja i moralnosc ? Toz to niemal sprzecznosc ... Zwazywszy na bestialstwo w tym kraju to nawet taki krok jest jakims pozytywem ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:02, 20 Sie 2011    Temat postu:

Ostre oskarżenia wobec Putina. "Taktyka zastraszania Polski"

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Freedom House oskarża premiera Rosji Władimira Putina o tworzenie problemów dla demokracji w krajach byłego Związku Radzieckiego - czytamy w serwisie newsru.ua. Zarzuca również Putinowi stosowanie w różnych okresach taktyki "zastraszania" względem Polski, krajów bałtyckich i Ukrainy. Freedom House na swojej stronie internetowej opublikowała raport na temat "przestrzeni postsowieckiej" 20 lat po upadku ZSRR.

"Putin był wytrwały w napędzaniu nacjonalizmu i tworzeniu problemów dla sąsiednich demokracji, w różnych okresach wykorzystując taktykę zastraszania względem Polski, krajów bałtyckich i Ukrainy" - czytamy w raporcie.

Freedom House przekonuje, że jest to związane ze wzrostem cen na surowce energetyczne, który nastąpił, kiedy Putin został prezydentem Rosji.

"Putin pokazał mistrzostwo w integrowaniu swojej ekonomicznej i energetycznej z stosunkami międzynarodowymi, agresywnie atakując innych potencjalnych dostawców energii w Europie, a następnie - wymachując bronią energetyczną - zmuszał europejską krytykę do milczenia na temat jego samego i jego coraz bardziej represyjnego reżimu" - przekonują autorzy.

Freedom House uważa, że w wypadku triumfu Putina w wyborach prezydenckich w Rosji, dla demokracji w całym regionie pojawią się nowe problemy, wynikające z jego polityki. Sam Putin na razie nie ogłosił, czy będzie się ubiegał o prezydenturę.

W styczniu tego roku Freedom House ogłosiła raport na temat stanu demokracji na świecie w 2010 roku. Wynikało z niego, że w Rosji nasilane są środki represji przy mało znaczącym sprzeciwie ze strony krajów demokratycznych.

Ogółem organizacja odnotowała, że w 2010 roku w 25 krajach nastąpiło obniżenie standardów demokratycznych, przy czym spotkało się to z niewielkim sprzeciwem ze strony świata demokratycznego. To piąty rok z rzędu, kiedy Freedom House informuje o spadku poziomu przestrzegania praw politycznych i wolności obywatelskich na świecie.

>>>>>

No to juz jest staly element od poczatku Rosji ...
Pierwsza agresja moskiewska byla kiedy ? 1492 rok na Wielkie Księstwo Litewskie ! I tak juz do dzis !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:04, 11 Wrz 2011    Temat postu:

Ostre słowa: chaos w Rosji, krajowi grozi rozpad

- Jeśli najbliższe wybory parlamentarne i prezydenckie nie przyniosą zmian na scenie politycznej, to Rosji grozi rozpad - ostrzegają działacze liberalno-demokratycznej partii "Jabłoko". Podczas konferencji przedwyborczej lider tej opozycyjnej partii Siergiej Mitrochin oskarżył rosyjskie władze o tolerowanie korupcji i utratę kontroli nad państwem. Wybory parlamentarne w Rosji zaplanowano na 4 grudnia.

Według Mitrochina - ani prezydent, ani premier, ani parlament nie są w stanie zapanować nad coraz większym chaosem w kraju. - Państwo żyje od jednej katastrofy do drugiej. Zamachy terrorystyczne przeplatają się z katastrofami. Toną statki, spadają samoloty i niewiadomo dokąd lecą rakiety, które przepadają bez śladu i szukają ich przedstawiciele innych państw - opisał sytuację w Rosji opozycyjny polityk.Zdaniem Siergieja Mitrochina, większość tych nieszczęść to wynik błędnych decyzji obecnie rządzących. Lider partii "Jabłoko" oskarżył funkcjonariuszy organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości o szkodzenie obywatelom. - Te organy, które powinny gwarantować bezpieczeństwo same są źródłem zagrożenia - dodał Mitrochin.

Opozycyjna partia "Jabłoko" wystartuje w wyborach parlamentarnych, chociaż nie wierzy w ich uczciwość. Dla jej działaczy podstawowym celem w kampanii przedwyborczej jest stworzenie ogólnonarodowego frontu przeciwko obecnie rządzącym.

>>>>>

Niestety upadku Rosji nie da sie uniknac ... Wieki agresji i napadania na innych ograbiania ich i niszczenia obciazyly wspolczesna Rosje . Brak pokuty za winy przodkow brak zalu za zlo... Zlo sie akumuluje jest coraz gorzej az kraj w koncu sie rozleci ... Upadly zreszta wszystkie imperia padly bo ta forma polityczna jest zaprzeczeniem praw Bożych ... Opiera sie na agresji i gwalcie ... A zlo samo sie niszczy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:21, 25 Wrz 2011    Temat postu:

Gangi kremlowskie wpadly w panike i przedwczesnie oglosily ,,wynik wyborow'' w Rosji . Co jest nawiasem mowiac smieszne ze wynik wyborow oglaszaja na tyle przed wyborami :O))) Znalazlem ciekawy komentarz :

Ogłoszenie już w tej chwili kandydatury Władimira Putina na prezydenta Rosji wskazuje, że "puściły mu nerwy" i obawia się on utraty kontroli nad sytuacją - ocenił niemiecki politolog Cornelius Ochmann.

W sobotę w trakcie zjazdu partii Jedna Rosja w Moskwie obecny prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował, aby to premier Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, aby po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu. - Nie sądzę, by od dawna to planowano. Oczekiwano raczej, że dopiero po grudniowych wyborach parlamentarnych Putin ogłosi swoją decyzję. To, że nastąpiło to dziś i w formie propozycji Miedwiediewa jest oznaką słabości Putina - powiedział ekspert.

>>>> Wszystko sie wali ! Plany nie wypalaja . Zaczynaja sie nerwowe drgawki !

Jak dodał, można przypuszczać, że Putin nie kontroluje w pełni sytuacji na scenie politycznej w Rosji, dlatego chce uniknąć ryzyka, iż podczas wyborów parlamentarnych coś pójdzie niezgodnie z planem.

Zdaniem Ochmanna symptomem "paniki" w Moskwie było "odstrzelenie" oligarchy Michaiła Prochorowa, który stał na czele liberalnej partii Słuszna Sprawa. W ugrupowaniu doszło do rozłamu. Prochorow wystąpił z partii, oskarżając przedstawicieli administracji prezydenta Rosji o "wrogie przejęcie" jego ugrupowania i wzywając swoich stronników do założenia nowej formacji. - Putin obawiał się, że mogłaby powstać w Rosji trzecia siła polityczna, a elity coraz częściej będą stawiać pytania, kto rozdaje karty. Postanowił teraz wziąć wszystko w swoje ręce - ocenił Ochmann.

>>>> Klocki sie rozsypuja !!!

Dodał też, że zapowiedź startu Miedwiediewa w wyborach parlamentarnych jest "absolutną porażką" dla tego polityka. - Proces modernizacji w Rosji zostaje w pewnym sensie zatrzymany. Najważniejszym celem rosyjskich elit politycznych jest stabilizacja obecnej sytuacji, a nie modernizacja. Dopóki utrzymują się wysokie ceny ropy i gazu, to sytuacja będzie stabilna, ale nie wiemy, jak może zmienić się sytuacja za kilka lat - ocenił niemiecki politolog.

>>>> To akurat wiemy ... Widac w Afryce widac w Europie widac w Ameryce ! Przegnile struktury padaja . W Rosji tez ... Z tym ze w rosju pudrują rdzę i udaja ze to nowe i swieci . Wielu sie nabiera ale to runie jak radziecki samolot ...

Jego zdaniem można spodziewać się dalszego uzależnienia rosyjskiej gospodarki od eksportu ropy i gazu i "nie ma mowy o żadnej walce z korupcją". Ochmann dodał, że niemiecki biznes zapewne przyjmie decyzję Putina "oklaskami", zaś politycy "przyjmą ją do wiadomości". - Ale w dłuższej perspektywie rozpocznie się dyskusja na temat polityki wobec Rosji - ocenił.

>>>>> No tak wspolczesnie Niemct to kloaka polityczna a to co robia na kirunku Rosja domaga sie trybunalow do spraw zbrodni ...

- W tej sytuacji bardzo ważne jest, by powiódł się zbliżający się szczyt unijnego programu Partnerstwa Wschodniego w Polsce oraz by podpisano umowę o pogłębieniu współpracy między UE a Ukrainą. Unia Europejska, niezależnie od obecnej sytuacji wewnętrznej, musi prowadzić dyskusję na temat długoterminowej polityki wschodniej - nie tylko Partnerstwa Wschodniego, ale również polityki wobec Rosji - dodał Ochmann.

>>>> Unia to truposz wiec nie ma znaczenia co oni tam podpisza . Na Ukrainie nie ma chetnych na putinizm zwlaszcza w Doniecku ... Nikt nie chce wyladowac w jakiejs kolonii karnej ...

Przypomniał, że Putin może zostać prezydentem Rosji nawet na kolejne 14 lat. "Wówczas będziemy mogli porównywać, czym różnił się okres rządów Putina od rządów Leonida Breżniewa" - dodał. Breżniew stał na czele ZSRR przez 18 lat.

:O)))))

14 lat Putina2026 ??? Mrzonki ! Marzenie ściętej głowy !!!! Otoz to scietej glowy ! Zwazywszy na to ze w Rosji wszystko traktuja doslownie brzmi to jak proroctwo co sie stanie !
Ale jak na Niemca znakomita orientacja w Rosji ... Szkoda ze wladze Niemiec nie sluchaja dobrych porad tylko buduja jakies gazrurki dla Kremla ZA WLASNE PIENIADZE !!! kapitalisci sprzedaja sznur na ktorym ich powiesimy - jak mawial Lenin o uzytecznych idiotach z zachodu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:29, 25 Wrz 2011    Temat postu:

"Krach jest nieunikniony"

Opozycja w Rosji ostro skrytykowała prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina, którzy ogłosili w sobotę, że po wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku zamienią się miejscami. - Krach jest nieunikniony - ocenił były premier Rosji Michaił Kasjanow.

Lider niezarejestrowanej Partii Wolności Narodowej (Parnas) Borys Niemcow określił to jako "uzurpację władzy". - Jest to najgorszy ze scenariuszy rozwoju kraju - ocenił i wyjaśnił, że "doprowadzi to do dalszego odpływu kapitału, kolejnej fali emigracji i degradacji państwa". - Putin twardo zdecydował, że zostanie Łukaszenką - oświadczył Niemcow. Inny z przywódców tej partii, były premier Michaił Kasjanow oznajmił, że "wybrano najtwardszy i najnieprzyjemniejszy scenariusz". - Krach jest nieunikniony. Nastąpi za rok lub dwa. Przez sześć lat władzy nie utrzymają - dodał.

Z kolei szef demokratycznej partii Jabłoko Siergiej Mitrochin ocenił, że "roszada w tandemie nie ma nic wspólnego z modernizacją, która zakłada przede wszystkim zmienność władzy". - Ta droga prowadzi do zastoju - ostrzegł. Mitrochin oświadczył, że to obywatele Rosji zdecydują, czy chcą, by ta sytuacja trwała jeszcze 12 lat.

Także drugi z liderów Jabłoka, Grigorij Jawliński zauważył, że Miedwiediew i Putin "chcą, by wszystko pozostało jak jest jeszcze przez 12 lat". - Czyli - na zawsze. To ludzie zdecydują, czy się na to zgadzają czy nie - powiedział. Przywódca lewicowej Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow zapowiedział natomiast, że partia ta nie poprze kandydatury Putina w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. - Będziemy nadal krytykować rząd, gdyż sytuacja w kraju nie rozwija się tak, jak powinna. Wszystko to za sprawą monopolu Jednej Rosji - oświadczył.

Szef Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow uznał z kolei, że sobotnie decyzje Miedwiediewa i Putina nie zmienią sytuacji w Rosji. - Dla nas to nic nowego. Tandem zmuszony jest do lawirowania. Jakakolwiek próba jego zburzenia oznaczałaby pełny krach ich polityki z ostatnich lat - powiedział.

Jedynie lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski wyraził zadowolenie, że "drużyna Putina i Miedwiediewa wreszcie się zdecydowała". - Przeciągająca się sytuacja nieokreśloności wszystkim działała na nerwy - oznajmił.

Natomiast przywódczyni Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa uznała decyzje prezydenta i premiera za bardzo smutne. - Oznaczają one, że jeszcze przez sześć lat, a może nawet 12 lat, kraj nigdzie nie pójdzie, będzie dreptać w miejscu lub cofać się w związku z korupcją - oświadczyła.

W opinii politologa Aleksieja Makarkina, Putin i Miedwiediew będą współpracować w tandemie co najmniej do wyborów do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, w 2016 roku albo nawet do wyborów prezydenckich w 2018 roku.

>>>>>

Tak jest ! To sie wszystko rozleci o 12 czy 14 latach to moga juz z gory zapomniec ... Balansuja nad przepascia !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:37, 07 Paź 2011    Temat postu:

Rosja nie wpuściła niemieckiego eksperta. Berlin: incydent nie do przyjęcia

Ro­syj­skie wła­dze nie wpu­ści­ły do kraju ce­nio­ne­go nie­miec­kie­go po­li­to­lo­ga i znaw­cy Rosji Han­sa-Hen­nin­ga Schro­ede­ra, tłu­ma­cząc swą de­cy­zję wzglę­da­mi bez­pie­czeń­stwa. MSZ w Ber­li­nie uzna­ło ten in­cy­dent za "nie do przy­ję­cia".

Schro­eder, który jest eks­per­tem ber­liń­skiej Fun­da­cji Nauka i Po­li­ty­ka, miał wziąć udział w mo­skiew­skiej kon­fe­ren­cji, zor­ga­ni­zo­wa­nej przez Fun­da­cję im. Frie­dri­cha Eber­ta. Jed­nak w środę, po przy­lo­cie na lot­ni­sko Do­mo­die­do­wo do­wie­dział się, że mimo waż­nej wizy i wie­lo­krot­nych wcze­śniej­szych po­by­tów w Rosji tym razem nie zo­sta­nie wpusz­czo­ny do tego kraju. Jak sam re­la­cjo­no­wał nie­miec­kim me­diom, miał zo­stać uzna­ny za "ry­zy­ko dla bez­pie­czeń­stwa". Na­uko­wiec spę­dził noc w za­kra­to­wa­nym po­miesz­cze­niu na lot­ni­sku, wraz z bli­sko dzie­się­cio­ma oso­ba­mi, cze­ka­ją­cy­mi na de­por­ta­cję z Rosji. W czwar­tek wró­cił do Nie­miec.

Mi­ni­ster­stwo spraw za­gra­nicz­nych w Ber­li­nie po­in­for­mo­wa­ło, że w związ­ku z in­cy­den­tem we­zwa­no na roz­mo­wę za­stęp­cę am­ba­sa­do­ra Rosji w Niem­czech i za­żą­da­ło na­tych­mia­sto­we­go cof­nię­cia za­ka­zu wjaz­du dla Schro­ede­ra.

Sam na­uko­wiec oce­nił w roz­mo­wie z agen­cją dpa, że in­cy­dent mógł być te­stem wobec Za­cho­du po za­po­wie­dzia­nej ro­sza­dzie na szczy­tach wła­dzy w Mo­skwie. "Mogę sobie wy­obra­zić, że inne wła­dze w Rosji będą mieć teraz więk­sze wpły­wy" - oce­nił, do­da­jąc, że obec­ny pre­zy­dent Rosji Dmi­trij Mie­dwie­diew nie był ofi­ce­rem taj­nych służb - w od­róż­nie­niu od pre­mie­ra Wła­di­mi­ra Pu­ti­na, który wio­sną ma po­wró­cić na sta­no­wi­sko pre­zy­den­ta.

W li­sto­pa­dzie Schro­eder ma po­now­nie udać się do Rosji, tym razem na uro­czy­stość z udzia­łem Pu­ti­na. Nie­miec­kie media przy­po­mi­na­ją, że opu­bli­ko­wa­nej w lipcu ana­li­zie Schro­eder pisał o fru­stra­cji i znie­chę­ce­niu miesz­kań­ców Rosji. Nigdy jed­nak w nie kry­ty­ko­wał wprost Krem­la w ostry spo­sób.

>>>>

Oto sa skutki zbrodniczej antypolityki Berlina wobec kremlowskich gangsterow ... Pija teraz piwo ktore nawazyli ! Głuptober Fest ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:47, 17 Paź 2011    Temat postu:

Wolodia Killer zazartowal :

Putin: mój start w wyborach nie oznacza braku wyboru.

Premier Rosji Władimir Putin zaprzeczył, jakoby jego start w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku oznaczał, że obywatele Federacji Rosyjskiej faktycznie nie będą mieli wyboru.

W wywiadzie, jakiego udzielił trzem rosyjskim stacjom telewizyjnym: Kanał 1, Rossija i NTV, Putin nie zgodził się z opinią, że jego udział w wyborach przesądza o ich wyniku. - Zwykły obywatel zawsze ma wybór. Nie można mówić, że rezultat głosowania jest przesądzony - oświadczył.

Putin powiedział, że nominowanie Dmitrija Miedwiediewa na stanowisko premiera po jego własnym powrocie na Kreml będzie zależeć od wyników partii rządzącej na wyborach w grudniu tego roku. Zdaniem Putina, kierowana przez niego partia Jedna Rosja powinna jednak pozostać główną siłą polityczną w kraju i Dumie Państwowej. Jednocześnie zapowiedział, że we władzach tego ugrupowania nastąpią zmiany.

- Nie może być ulubieńców, a decyzje nie powinny być podejmowane na podstawie sympatii i antypatii. Sądzę, że także w kierowniczych gremiach partii nastąpią zmiany - wskazał.

Poproszony o odniesienie się do wyrażanej na Zachodzie opinii, iż jest politycznym "jastrzębiem", rosyjski premier odparł, że "jastrząb to sympatyczny ptak". Dodał, że Rosja chce kontynuować wyważoną politykę zagraniczną, mieć przyjazne stosunki z sąsiadami i wszystkimi partnerami.

W pierwszym wywiadzie po ogłoszeniu decyzji, że w przyszłym roku będzie się ubiegał o powrót na Kreml, a stanowisko premiera obejmie obecny szef państwa Dmitrij Miedwiediew, Putin zapewniał, że nigdy nie dążył do prezydentury, gdyż zdawał sobie sprawę "z ogromu pracy i kolosalnej odpowiedzialności". Przypomniał, że gdy dwukrotnie z rzędu zajmował najwyższe stanowisko, nie zgłaszał chęci ubiegania się o nie po raz trzeci.

- Nie czepiałem się tej funkcji, chociaż łatwo mogłem zmienić konstytucję - powiedział Putin i wyjaśnił, że zrobił tak, aby ludzie zrozumieli, że nie ma tragedii "w naturalnej zmianie władzy".

30 września wywiadu Kanałowi 1, Rossii i NTV udzielił Miedwiediew. Prezydent bronił w nim zapowiedzianej roszady na szczytach władzy. Oznajmił, że nie zamierza się kłócić i rywalizować z Putinem, gdyż - jak podkreślił - obaj są reprezentantami tej samej siły politycznej. Zauważył też, że rating wyborczy szefa rządu jest wyższy niż jego własny.

Miedwiediew ze swej strony przekonywał w sobotę na spotkaniu ze swoimi stronnikami w Moskwie, że przyszła konstrukcja władzy w Rosji, którą zaproponował razem z Putinem, nie oznacza powrotu do przeszłości, lecz jest sposobem na rozwiązanie zadań, które przed sobą postawili. Prezydent zapewnił też, że nowy rząd, który zostanie sformowany po wyborach w wypadku zwycięstwa partii Jedna Rosja, "będzie się składać z absolutnie nowych ludzi".

24 września Miedwiediew zaproponował, aby to Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.

O planach tych Miedwiediew i Putin poinformowali podczas zjazdu Jednej Rosji. Obaj nie ukrywali, że na taką roszadę umówili się już wtedy, gdy Putin po dwóch kadencjach prezydenckich w 2008 roku opuszczał Kreml, gdyż konstytucja nie pozwalała mu o ubieganie się o trzecią kadencję z rzędu. Na swojego następcę wskazał wówczas Miedwiediewa.

Putin, który przewodzi Jednej Rosji, na jej kongresie zaproponował też, by listę federalną partii w wyborach parlamentarnych w grudniu otwierał Miedwiediew.

Wiele mediów i analityków w Rosji określiło decyzję Putina o starcie w wyborach prezydenckich w 2012 roku, po dwóch kadencjach na Kremlu w latach 2000-2008, do "breżniewizacji" rosyjskiego systemu politycznego. Leonid Breżniew kierował ZSRR od 1964 roku do swej śmierci w roku 1982.

>>>>>

Oczywiscie ! Brezniew wiecznie zywy . Wybor Putina to brak wyboru .
Ale moge pocieszyc wszystkich normalnych w Rosji ... Widzicie co sie dzieje na swiecie ? Arabowie , oburzeni itp. Caly swiat walczy o wolnosc ...
Rosja nie oprze sie tej fali . To niewykonalne ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:33, 20 Lis 2011    Temat postu:

Kibicie wygwizdali Putina - telewizja ich wyciszyła .

Premier Rosji Władimir Putin, który przyjechał do Hali Olimpijskiej w Moskwie, aby obejrzeć pojedynek w mieszanych sztukach walki (MMA) między Fiodorem Jemieljanienką (Rosja) i Jeffem Monsonem (USA), został wygwizdany przez kibiców sportowych.

Buczenie i gwizdy rozległy się, gdy Putin wyszedł na ring, by pogratulować zwycięstwa 36-letniemu Jemieljanience. Akompaniament taki towarzyszył szefowi rządu również, gdy wygłaszał krótkie przemówienie okolicznościowe. Nastrój na trybunach uległ zmianie dopiero wtedy, kiedy głos zabrał sam bohater wieczoru.

Walkę Jemieljanienki z 40-letnim Monsonem w Hali Olimpijskiej oglądały 22 tys. widzów. Transmitowała ją na żywo telewizja państwowa Rossija-2. Gdy później stacja ta powtarzała kadry z gratulacjami od premiera, buczenie i gwizdy "wyciszono", nakładając na nie inne odgłosy z trybun.

- Z całego serca gratulujemy Fiodorowi Jemieljanience, prawdziwemu rosyjskiemu mocarzowi. I nie tylko dlatego, że jest silny. Nie tylko dlatego, że ma imponujące mięśnie i refleks. Ale dlatego, że ma charakter - oświadczył Putin. - Jest on rosyjskim bohaterem. Gratuluję Ci, Fiedia - dodał.

MMA to dyscyplina sportowa, w której zawodnicy sztuk i sportów walki toczą pojedynki wręcz przy dużym zakresie dozwolonych technik. W zasadzie dopuszcza się wszystkie techniki dozwolone w innych sportach walki bez broni. Walka prowadzona jest przy jak najmniejszych ograniczeniach, ale jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka śmierci lub poważnych, trwałych obrażeń ciała.

Bezpośrednio z Hali Olimpijskiej szef rządu Rosji udał się do rezydencji zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Cyryla, by złożyć mu życzenia z okazji 65. urodzin. - O ile wiem, przynosi pan dobre nowiny - powitał gościa patriarcha. Putin opowiedział mu o zwycięstwie Jemieljanienki. - Od dawna znam Fiodora. I, oczywiście, gratuluję mu - oświadczył Cyryl.

Za dwa tygodnie, 4 grudnia, odbędą się wybory do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. Natomiast za tydzień, 27 listopada, kierowana przez Putina partia Jedna Rosja ma oficjalnie zgłosić jego kandydaturę na prezydenta. Wybory prezydenckie w Federacji Rosyjskiej odbędą się 4 marca 2011 roku.

>>>>>

Niezdowolenie jest duze . Coraz trudniej je ukryc ...
To nie bedzie tak jak w 1999 ! Oj nie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:47, 27 Lis 2011    Temat postu:

Wolodia bredzi :

Putin ostrzega: Judasz nie jest najpopularniejszą postaciąPremier Rosji Władimir Putin przestrzegł inne państwa przed ingerowaniem w wybory w jego kraju poprzez wspieranie finansowo ugrupowań opozycyjnych wobec Kremla.

- Judasz nie jest w Rosji najpopularniejszą postacią z Biblii. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Lepiej przeznaczyć je na spłatę własnego długu publicznego - oświadczył Putin z trybuny zjazdu Jednej Rosji, który zebrał się w Moskwie, aby oficjalnie wysunąć jego kandydaturę w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Putin skrytykował również samych opozycjonistów. - Ludzie ci w różnych okresach sprawowali już władzę. Jedni doprowadzili kraj do rozpadu, a drudzy go rozkradli. W samo serce Rosji wbili nóż wojny domowej, doprowadzili do rozlewu krwi na Północnym Kaukazie - oznajmił.

>>>>

I takze wysadzali bloki z ludzmi w Moskwie aby rozpetac wojne na Kaukazie . Wolodia jak kazdy psychopata najlepiej krytykuje sam siebie ...
Oczywiscie Judasz to najpopularniejsza postac w Rosji ! Przypatrzmy sie ich historii ! Zdrada jest tam naieustannie ... Podpisywanie rozbiorow . Zbojeckie napasci - najlepiej od tylu jak 17 wrzesnia 1939 ...
Mordowanie wlasnych obywateli dla kasy i wladzy ...
Niesustnny ciag zdrad i ciosow ponizej pasa w nocy i od tylu ...
Wrecz Rosja jako patrona ma Judasza ...
Putin poszedl ta sama droga Judasza ...
Zlo czynic bliznim w zmian za gazowo-ropne srebrniki ...
Dlatego ten judaszowski kraj musi upasc . Na takie plugastwo nie ma miejsca w powstajcej wlasnie Nowej Ziemi . To cieszy :O)))
Putin szykuje sie na ostaniego tyrana Rosji ! To za niego nastapi upadek . Ma pecha ... Taki los sobie wybral ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 02 Gru 2011    Temat postu:

Rosja: organizacja szkoląca obserwatorów na wybory objęta dochodzeniem

Na trzy dni przed wyborami parlamentarnymi prokuratura Rosji wszczęła dochodzenie w sprawie rzekomego złamania ciszy wyborczej przez niezależną organizację monitorującą wybory i szkolącą obserwatorów Gołos - podała w czwartek rzeczniczka Gołosu.

Rozprawa w sprawie Gołosu odbędzie się w piątek przed południem - podano na stronie organizacji. Dochodzenie wszczęto po odkryciu "poważnych naruszeń prawa wyborczego" - podała moskiewska prokuratura w oświadczeniu. Istnieją "sygnały świadczące o tym, że Gołos nadużywa prawa do wolności prasy, fałszując ważne dane (...), by oczernić partię i niektórych jej członków" - głosi dokument. Nie sprecyzowano, o jaką partię chodzi.

Organizacja na stronie internetowej udokumentowała ponad 4500 skarg dotyczących niedzielnych wyborów parlamentarnych, w większości związanych z rządzącą partią Jedna Rosja premiera Władimira Putina.

Jak powiedział przedstawiciel Gołosu Andriej Buzin, organizacja została oskarżona o publikowanie wyników sondaży przedwyborczych po dopuszczalnym terminie. Rosyjskie prawo wyborcze zakazuje takich publikacji w ciągu pięciu dni poprzedzających wybory.

Buzin określił dochodzenie jako "tradycyjny sposób na wprowadzenie zamieszania w naszej pracy w najmniej dogodnym czasie". "Równie dobrze mogliby oskarżyć nas o zabójstwo i zawiesić naszą działalność na czas śledztwa" - dodał.

Wiceprzewodniczący Gołosu Grigorij Mielkonjanc zapowiedział, że w razie konieczności organizacja zaskarży wynik dochodzenia do sądu. Wizyta przedstawicieli prokuratury w siedzibie Gołosu to "zdarzenie bez precedensu" w historii monitorowania wyborach w ostatnich latach - ocenił. Podkreślił, że wszystkie źródła finansowania z Zachodu, w tym z Komisji Europejskiej, zostały wyszczególnione w sprawozdaniach organizacji.

Dochodzenie wobec Gołosu spotkało się z oburzeniem rosyjskich obrońców praw człowieka. "Im mniej czasu zostaje do wyborów, z tym większą nerwowością reagują rosyjskie władze" - zaznaczyła organizacja Memoriał. Putin po raz kolejny używa w walce wyborczej "sowieckich frazesów" głoszących, że państwa Zachodu spiskują przeciw Rosji - dodała.

W czwartek Putin oskarżył bliżej nieokreślone państwa zachodnie o próby wpływania na wynik wyborów. "Jesteśmy świadomi, że przedstawiciele pewnych krajów płacą tak zwanym odbiorcom grantów, udzielają im instrukcji (...), by wpływali na wynik wyborów" - powiedział.

4 grudnia odbędą się wybory do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Federacji Rosyjskiej. Na 4 marca 2012 roku wyznaczono wybory prezydenckie. Swój start zapowiedział obecny premier i były prezydent Rosji Władimir Putin, którego zwycięstwo powszechnie uważa się za pewne. Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.

>>>>>

Trzy dni przed wyborami ! Przemysl fałszystowski pracuje pelna para . Organizacje pilnujace wyborow sa zastraszane ...
Idziemy z wizyta do drukarni kart wyborczych a tam :
- Jak to chlopaki drukujecie karty z krzyzykiem przy Putinie ?
- A tak ! Postep mamy nie ! Przedtem musielim recznie sie meczyc a takto maszyna nas wyrecza ! Za Putina nastapil duzy postep standardow wyborczych !
No tak rzeczywiscie to pradziwa rewolucja w przemysle fałszystowskim Rosji . Trudno nie przyznac Putinowi tej zaslugi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:37, 03 Gru 2011    Temat postu:

Fałszyzm w Rosji sie zaostrza :

Rosja: organizacja monitorująca wybory skazana na grzywnę

Sąd w Moskwie skazał w piątek niezależną organizację "Gołos", która monitoruje naruszenia prawa wyborczego w całym kraju, na karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli (ok. 700 euro) właśnie za naruszenie tego prawa. Wicedyrektor organizacji Grigorij Miełkonianc stwierdził, iż władze Rosji "boją się, że &raquo;Gołos&laquo; powie prawdę". Zaniepokojenie wyraził rząd USA.

Sąd zgodził się ze stanowiskiem prokuratury, że "Gołos" naruszył prawo, które zabrania publikacji wyników sondaży opinii publicznej na pięć dni przed wyborami. Prokuratura ma kontynuować dochodzenie w sprawie działalności organizacji.

"Gołos" został w piątek zaatakowany przez podporządkowaną Kremlowi telewizję NTV, która oskarżyła organizację o otwarte wspieranie partii opozycyjnych i usiłowanie zdyskredytowania niedzielnych wyborów parlamentarnych.

Jak informuje Associated Press, "Gołos", który jest w Rosji jedyną niezależną od władz organizacją zajmująca się nadzorowaniem naruszeń prawa wyborczego, zarejestrował i umieścił na swojej stronie internetowej już ponad 4700 skarg na przebieg przygotowań do niedzielnych wyborów. W większości dotyczyły one rządzącej partii "Jedna Rosja".

- Oni (władze) boją się, że "Gołos" powie prawdę. Niepokoją się, że nie mogą nas kontrolować - powiedział Grigorij Miełkonianc. - Mogą nas uciszyć, ale nie uciszą ludzi, którzy codziennie widzą te naruszenia - dodał.

Miełkonianc zapowiedział, że "Gołos", który otrzymuje wsparcie finansowe z zagranicy, wyśle 3000 swoich aktywistów do obserwowania niedzielnych wyborów.

W piątek zaniepokojenie decyzją moskiewskiego sądu wyraził rząd USA. - Administracja prezydenta Obamy jest zaniepokojona decyzją sądu dotyczącą nadzorującej przebieg wyborów organizacji "Gołos" i tym co wydaje się być represjami wobec niej - oświadczył rzecznik Białego Domu.

>>>>>

A wiec widzicie brutalna operacje fałszyzacji ... To juz jutro zatem naery czekistom puszczaja . Nie ukrywaja juz specjalnie fałszyzmu ... N\Boja sie zreszta ! Kto zle broi ten sie boi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:40, 03 Gru 2011    Temat postu:

No to KGB tradycyjnie ,,oslania'' urny przed uczciwym policzeniem :

Rosja: szefowa "Gołos" zatrzymana na lotnisku

Szefowa niezależnej organizacji "Gołos" (Głos), zajmującej się monitorowaniem naruszeń prawa wyborczego w Rosji Lilia Szybanowa została zatrzymana w nocy z piątku na sobotę na lotnisku Szeremietiewo przez celników, którzy zażądali od niej oddania laptopa.

Tłumaczyli, że może on zawierać nielegalne oprogramowanie. Szybanowa odmówiła wydania laptopa w obawie przed prowokacją, jednak został jej zabrany. Według zachodnich agencji "Gołos", który jest w Rosji jedyną niezależną od władz organizacją zajmująca się nadzorowaniem naruszeń prawa wyborczego, zarejestrował i umieścił na swojej stronie internetowej już ponad 5.300 skarg na przebieg przygotowań do niedzielnych wyborów parlamentarnych. W większości dotyczyły one rządzącej partii Jedna Rosja.

W piątek "Gołos" został skazany przez sąd w Moskwie na karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli (ok. 700 euro) za naruszenie prawa wyborczego, które miało polegać na opublikowaniu w internecie wyników sondaży opinii publicznej na pięć dni przed wyborami.

"Gołos" został w piątek wieczorem zaatakowany przez podporządkowaną Kremlowi telewizję NTV, która oskarżyła organizację o otwarte wspieranie partii opozycyjnych i usiłowanie zdyskredytowania niedzielnych wyborów parlamentarnych. W programie pokazano fragment wystąpienia 27 listopada na zjeździe partii Jedna Rosja jej przewodniczącego, premiera Władimira Putina, który porównał rosyjskie organizacje pozarządowe zajmujące się wyborami i wspierane finansowo przez Zachód do "Judasza".

Według Szybanowej ostatni incydent wpisuje się w kampanię przeciwko organizacjom pozarządowym, aby "siedziały cicho".

- Chcieli zmusić nas poprzez sąd, abyśmy siedzieli cicho, lecz to się nie udało. Teraz próbują zmusić mnie do opuszczenia kraju - dodała Szybanowa, która 7 grudnia ma przedstawić eurodeputowanym w Strasburgu raport w sprawie nieprawidłowości wyborczych.

>>>>>

Typowo radzieckiem metody ,,robienia'' wyniku ...
Od drukarni sie zaczyna ale to nie znaczy ze czekisci zaniedbuja ,,obowizki'' ! Wszystkie organa falszystowskie pracuja na ostateczny ,,wynik'' . Jednym slowem fałszyzm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:17, 04 Gru 2011    Temat postu:

Trawa bezczelna fałszyzacja wyborow !

Hakerzy zaatakowali strony Echa Moskwy, "Kommiersanta" i Gołosu

Hakerzy zaatakowali w niedzielę, w dniu wyborów do Dumy Państwowej, strony internetowe popularnego radia Echo Moskwy, opiniotwórczego dziennika "Kommiersant" i niezależnego stowarzyszenia Gołos, rejestrującego naruszenia prawa wyborczego.

O ataku hakerskim poinformował redaktor naczelny Echa Moskwy, Aleksiej Wieniediktow, według którego jest to ewidentna próba przeszkodzenia w publikowaniu informacji o łamaniu przepisów wyborczych. Wieniediktow zapowiedział, że w związku z tą akcją rozgłośnia złoży w Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Stowarzyszenie Gołos, którego witryna "Mapa naruszeń" też stała się celem ataku, od kilku dni jest poddawana bezprecedensowej presji ze strony władz. W sobotę jego szefowa Lilia Szybanowa została na krótko zatrzymana przez celników na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, gdy wracała z Warszawy. Odebrano jej służbowego notebooka.

W piątek Gołos został skazany przez sąd w Moskwie na karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli (ok. 980 dolarów) za naruszenie prawa wyborczego, które miało polegać na opublikowaniu w internecie wyników sondaży opinii publicznej na pięć dni przed wyborami.

Również w piątek Gołos został zaatakowany przez podporządkowaną Kremlowi telewizję NTV, która oskarżyła organizację o otwarte wspieranie partii opozycyjnych i usiłowanie zdyskredytowania niedzielnych wyborów do izby niższej parlamentu Rosji.

W programie NTV pokazano fragment wystąpienia 27 listopada na zjeździe partii Jedna Rosja jej lidera, premiera Władimira Putina, który porównał rosyjskie organizacje pozarządowe, zajmujące się wyborami i wspierane finansowo przez Zachód, do Judasza.

Gołos jest jedną z dwóch - obok Obywatela Obserwatora - niezależnych od władz organizacji, zajmujących się monitorowaniem naruszeń prawa wyborczego. Zarejestrował i umieścił na swojej stronie internetowej już ponad 5300 skarg. W zdecydowanej większości dotyczyły one putinowskiej Jednej Rosji.

>>>>>

Widzicie na co idzie kasa zagrabiona z Syberyjskich surowcow ! Na oplacanie bandytow w tym i sieciowych ... Kreml jest taki ,,chitri'' ze stosuje wszelkie metody . Fałszyzacja jest od telewizji przez lokale wyborcze bo internet ... Wszedzie fałszyzm ...
Nic nowego zreszta . Rosja zawsze byla wiezieniem a wladza wciskala sie wszedzie . Jej morda wygladala nawet z lodówki ...
Jak to mowili:
-Wlaczasz 1 kanal - Brezniew
- Wlaczas 2 kanal - Brezniew
- Wlaczas 3 kanal - Brezniew
Gasisz tv idziesz do lodowki .
A tam Brezniew :
- Ja ci poprzełączam ...
Teraz jak widac to samo fałszyzm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:56, 04 Gru 2011    Temat postu:

Cyrk rozpoczety !

W Moskwie rozpoczęły się ,,wybory'' do Dumy Państwowej

W Moskwie, a także w większości obwodów europejskiej części Rosji w niedzielę o 8 czasu miejscowego (5 czasu polskiego) rozpoczęły się wybory do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. Jedna Rosja, na której czele stoi premier Władimir Putin, może utracić większość konstytucyjną w izbie, wynoszącą 300 mandatów. W odchodzącej Dumie Państwowej kontrolowała ona 315 z 450 miejsc.

,,Głosowanie'' w tych wyborach trwa już od północy czasu moskiewskiego (soboty, 21 czasu polskiego), kiedy to do urn wyborczych poszli mieszkańcy regionów najdalej wysuniętych na wschód - Czukotki, Kamczatki, Wysp Kurylskich, obwodu magadańskiego i Jakucji. W Federacji Rosyjskiej jest 9 stref czasowych. Wszędzie lokale wyborcze będą czynne od 8 do 20 czasu miejscowego. Głosowanie potrwa więc prawie dobę - zakończy się o godz. 21 czasu moskiewskiego (18 czasu polskiego) w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.

W całej Rosji utworzono ponad 95 tys. obwodów wyborczych. Uprawnionych do głosowania jest 110 mln osób. Wstępne wyniki zostaną podane w poniedziałek.

Po zmianach w Konstytucji FR, dokonanych przez ustępującą Dumę, kadencja izby trwać będzie odtąd pięć lat.

Nikt nie ma wątpliwości, że wybory wygra partia Jedna Rosja, na której czele stoi premier Władimir Putin, a której w tej kampanii przewodził ustępujący prezydent Dmitrij Miedwiediew. Pracownie badań społecznych przewidują jednak, że utraci ona większość konstytucyjną w izbie, wynoszącą 300 mandatów. W odchodzącej Dumie Państwowej partia premiera kontrolowała 315 z 450 miejsc.

Prokremlowskie Wszechrosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej (ros. WCIOM) prognozuje, że do nowej Dumy wejdą te same cztery ugrupowania, które zasiadały w poprzedniej, tj. Jedna Rosja, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) i socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja.

Trzy inne partie, które po poprzednich wyborach w 2007 roku pozostały poza parlamentem - demokratyczne Jabłoko, liberalna Słuszna Sprawa i prokomunistyczni Patrioci Rosji - również tym razem, jak twierdzi WCIOM, nie pokonają progu wyborczego, wynoszącego 7 proc.

Tylko tych siedem oficjalnie zarejestrowanych w Federacji Rosyjskiej formacji zostało dopuszczonych do udziału w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Wszystkie w większym lub mniejszym stopniu są lojalne wobec Kremla.

Zgodnie z prognozą WCIOM, Jedna Rosja zbierze 53,7 proc. głosów. O tym, że na partię władzy zamierza głosować co najmniej 53 proc. wyborców, świadczą również sondaże niezależnego Centrum Analitycznego Jurija Lewady. W poprzednich wyborach do Dumy partię Putina poparło 64,3 proc. wyborców. Oznacza to, że w niedzielę może ona utracić ponad 10 proc. głosów.

Przewiduje się, że frekwencja wyniesie około 58 proc.

Na przestrzeni całej kampanii opozycja oskarżała władze o wykorzystywanie potencjału administracji państwowej w interesie Jednej Rosji i zamiar sfałszowania rezultatów wyborów. Część opozycji wezwała do zbojkotowania głosowania, inna - do skreślenia w kartach wyborczych wszystkich partii, a jeszcze inna - do głosownia na dowolną formację, byle nie na Jedną Rosję.

Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.

W związku z głosowaniem w całym kraju podjęto nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Zatrzymano dzialczy kontrolujacych wybory . Zabrano im laptopy . Hakerzy zahakowali ich strony internetowe . Teraz jest ,,bezpiecznie'' ...

>>>>

A wiec haniebny cyrk . Wygrac ma znowu KPZR (KryminalisciProstytutkiZlodziejeRozbojnicy) . Czyli ciagle ta sama fałszystowska mafia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:05, 04 Gru 2011    Temat postu:

Początek ,,wyborów w Rosji''. Na Dalekim Wschodzie już głosują renifery !

Od głosowania na rosyjskim Dalekim Wschodzie rozpoczęły się wybory do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji.

Jako pierwsi do urn wyborczych - o północy czasu moskiewskiego (21 czasu polskiego w sobotę) - poszli mieszkańcy regionów najdalej wysuniętych na wschód - Czukotki, Kamczatki, Wysp Kurylskich, obwodu magadańskiego i Jakucji. W Federacji Rosyjskiej (FR) jest dziewięć stref czasowych. Wszędzie lokale wyborcze będą czynne od godz. 8 do 20 w niedzielę czasu miejscowego. Głosowanie potrwa więc prawie dobę - zakończy się o godz. 21 czasu moskiewskiego (18 czasu polskiego) w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.

>>>> Frekwencja wsrod reniferów tardycyjnie duza ! Ida glosowac calymi stadami .

W całej Rosji utworzono ponad 95 tys. obwodów wyborczych. Uprawnionych do głosowania jest 110 mln osób. Wstępne wyniki zostaną podane w poniedziałek.

Po zmianach w konstytucji FR, dokonanych przez ustępującą Dumę, kadencja izby trwać będzie odtąd pięć lat.

Nikt nie ma wątpliwości, że wybory wygra partia Jedna Rosja, na której czele stoi premier Władimir Putin, a której w tej kampanii przewodził ustępujący prezydent Dmitrij Miedwiediew. Pracownie badań społecznych przewidują jednak, że utraci ona większość konstytucyjną w izbie, wynoszącą 300 mandatów. W odchodzącej Dumie Państwowej partia premiera kontrolowała 315 z 450 miejsc.

Prokremlowskie Wszechrosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej (ros. WCIOM) prognozuje, że do nowej Dumy wejdą te same cztery ugrupowania, które zasiadały w poprzedniej, tj.: Jedna Rosja, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) i socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja.

Trzy inne partie, które po poprzednich wyborach w 2007 roku pozostały poza parlamentem - demokratyczne Jabłoko, liberalna Słuszna Sprawa i prokomunistyczni Patrioci Rosji - również tym razem, jak twierdzi WCIOM, nie pokonają progu wyborczego, wynoszącego 7 procent.

Tylko tych siedem oficjalnie zarejestrowanych w Federacji Rosyjskiej formacji zostało dopuszczonych do udziału w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Wszystkie w większym lub mniejszym stopniu są lojalne wobec Kremla.

W czerwcu Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji odmówiło zarejestrowania Partii Wolności Narodowej (Parnas), utworzonej w zeszłym roku przez czterech liderów opozycji demokratycznej: Michaiła Kasjanowa, Władimira Miłowa, Borysa Niemcowa i Władimira Ryżkowa. Decyzja ta uniemożliwiła jej start w wyborach do Dumy.

Wcześniej podobny los spotkał radykalną Inną Rosję, na której czele stoi były dysydent i pisarz Eduard Limonow. Natomiast Republikańska Partia Rosji (RPR) Władimira Ryżkowa została zdelegalizowana.

W wyborach parlamentarnych w 2007 roku uczestniczyło 11 ugrupowań, a w tych w 2003 roku - 23 formacje.

Zgodnie z prognozą WCIOM, Jedna Rosja zbierze w niedzielnych wyborach 53,7 proc. głosów. O tym, że na partię władzy zamierza głosować co najmniej 53 proc. wyborców, świadczą również sondaże niezależnego Centrum Analitycznego Jurija Lewady.

W poprzednich wyborach do Dumy partię Putina poparło 64,3 proc. wyborców. Oznacza to, że w niedzielę może ona utracić ponad 10 proc. głosów.

WCIOM obliczył, że po przekazaniu Jednej Rosji proporcjonalnej części głosów, jakie zostaną oddane na ugrupowania, które w ostatecznym rachunku nie pokonają 7-procentowego progu, jej rezultat podskoczy do 58,3 proc. Będzie to oznaczać, że w nowej Dumie partia Putina otrzyma 262 mandaty, czyli o 53 mniej, niż w ustępującej.

>>>> A wiec procenty manipulacje machinacje to podskoczy tu wezmie za nieobecnych tam dorzuca tam zaglosuja renifery itp itd.

Reprezentacja systemowej opozycji w niższej izbie parlamentu będzie silniejsza, niż w dotychczasowej. WCIOM przewiduje, że KPRF Giennadija Ziuganowa poprze 16,7 proc. głosujących. Przełoży się to na 18,2 proc. miejsc w Dumie. Partia Ziuganowa otrzyma 82 mandaty, tj. o 25 więcej, niż miała dotąd. Centrum Lewady daje KPRF 20 proc. głosów.

LDPR Władimira Żyrinowskiego - jak prognozuje WCIOM - zgromadzi 11,6 proc. głosów, co sprawi, że przypadnie jej 57 miejsc w izbie wobec 40, jakie zajmowała w odchodzącej Dumie. Centrum Lewady przewiduje, że ugrupowanie Żyrinowskiego otrzyma 12 proc. głosów.

Sprawiedliwej Rosji Siergieja Mironowa, WCIOM wróży 10 proc. głosów i 10,9 proc. mandatów (49 miejsc wobec 3Cool. Centrum Lewady daje partii Mironowa 9 proc. głosów.

Zgodnie z prognozą tej ostatniej pracowni, Jedna Rosja otrzyma 253 mandaty, KPRF - 94, LDPR - 59, a Sprawiedliwa Rosja - 44.

Spośród formacji pozaparlamentarnych najlepiej - jak przewiduje WCIOM - wypadnie Jabłoko Grigorija Jawlińskiego, które uzyska 2,9 proc. głosów. Przekroczenie progu 3 proc. zapewniłoby tej formacji dotacje z budżetu państwa na pokrycie kosztów kampanii.

W 2007 roku wyniki wyborów parlamentarnych były niemal zbieżne z prognozą WCIOM: Jedna Rosja zebrała 64,3 proc. głosów przy prognozie 62,1 proc., KPRF - 12,2 proc. (11,57 proc.), LDPR - 8,14 proc. (8 proc.), a Sprawiedliwa Rosja - 7,14 proc. (7 proc.).

Przewiduje się, że frekwencja wyniesie około 58 proc.

Na przestrzeni całej kampanii opozycja oskarżała władze o wykorzystywanie potencjału administracji państwowej w interesie Jednej Rosji i zamiar sfałszowania rezultatów wyborów. Część opozycji wezwała do zbojkotowania głosowania, inna - do skreślenia w kartach wyborczych wszystkich partii, a jeszcze inna - do głosownia na dowolną formację, byle nie na Jedną Rosję.

Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.

W związku z niedzielnym głosowaniem w całym kraju zaostrzono środki bezpieczeństwa. Od kilku dni wszystkie lokale wyborcze są strzeżone przez milicję. A kontrolerzy zostali unieszkodliwieni ...

>>>>

Oczywiscie ,,badania'' sa czarami marami i hokusami pokusami . Nad wszystkim dominuje fałszyzm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 1 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy