Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa rewolucja w Rosji ?!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:30, 06 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
300 osób zatrzymanych w centrum Moskwy
300 osób zatrzymanych w centrum Moskwy

Wczoraj, 5 listopada (19:5Cool

Około 300 osób zatrzymała policja w centrum Moskwy. Do zatrzymań doszło też w innych miastach Rosji. Według mediów niezależnych zatrzymywano głównie zwolenników opozycjonisty Wiaczesława Malcewa i jego zdelegalizowanego ruchu Artpodgotowka.
Masowe zatrzymania w Moskwie. Zdj. ilustracyjne
/MAXIM SHIPENKOV /PAP/EPA

Organizacja OWD-Info, która monitoruje zatrzymania w Rosji, podała, że w całym kraju zatrzymano 330 osób, z których 296 trafiło na komisariaty w Moskwie.

Policja poinformowała ze swej strony, że w stolicy zatrzymała 263 osoby za naruszenia porządku publicznego.

Jak podaje OWD-Info, wśród zatrzymanych w Moskwie są zwolennicy Malcewa, aktywiści petersburskiego ruchu Wiesna, blogerzy Michaił Swietow i Michaił Pożarski oraz wolontariusze zaangażowani w kampanię opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego.

Zatrzymania zaczęły się około godz. 12 (godz. 14 czasu polskiego) w rejonie placu Maneżowego obok Kremla. W miejscu tym dyżurowały dodatkowe siły policji. Od południa na plac przybywali ludzie, którzy nie wznosili haseł i nie mieli transparentów, a niektórzy mieli na sobie ubiory maskujące. Policja rozpoczęła kontrole i sprawdzanie zawartości toreb i plecaków.

Źródło w policji cytowane przez agencję TASS oznajmiło, że ponad 200 osób zebrało się na placu Maneżowym w ramach akcji odbywającej się bez zezwolenia władz. Większość zatrzymanych to zwolennicy organizacji nacjonalistycznych - oświadczyło źródło, dodając, że u tych osób znaleziono noże, kastety i inne niedozwolone przedmioty.

Do zatrzymań doszło także na centralnej arterii stolicy - ulicy Twerskiej. Na komisariaty trafiły osoby niezwiązane z ruchem Malcewa, ale z informacji niezależnych mediów wynika, że funkcjonariuszy interesował głównie ten ruch.

Dane OWD-Info mówią także o zatrzymaniach w pięciu innych miastach: Petersburgu, Krasnodarze, Rostowie nad Donem, Permie i Krasnojarsku.

Malcew, który w przeszłości był deputowanym do parlamentu obwodu saratowskiego, jest określany jako aktywista prawicowy; jego krytycy zarzucają mu głoszenie ksenofobicznych poglądów. W ostatnich latach zdobył popularność, prowadząc w internecie programy polityczne w formie wideoblogów na kanale o nazwie Artpodgotowka. Od kilku lat publicznie zapowiadał, że w Rosji dojdzie do rewolucji, i podawał jej datę jako 5 listopada 2017 roku. Wzywał swych zwolenników, by tego dnia wyszli na ulice. Artpodgotowka, która jest nieformalnym ruchem - a według Malcewa jedynie kanałem internetowym, wokół którego gromadzą się jego sympatycy - została zdelegalizowana sądownie pod koniec października. Sam Malcew opuścił Rosję latem br., gdy wszczęto wobec niego sprawę karną dotyczącą ekstremizmu.

...

Rosyjscy Katalonczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:33, 25 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Putin podpisał ustawę o mediach - "zagranicznych agentach"
Putin podpisał ustawę o mediach - "zagranicznych agentach"

Dzisiaj, 25 listopada (17:50)

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, zgodnie z którą media zagraniczne w tym kraju będą mogły być uznawane za "zagranicznych agentów". Poinformowała o tym w sobotę agencja TASS.
Władimir Putin
/Michael Klimentyev /PAP/EPA


Tym samym prawo to, uchwalone 15 listopada przez niższą izbę rosyjskiego parlamentu - Dumę Państwową i zatwierdzone 22 listopada przez jego wyższą izbę - Radę Federacji, weszło w życie.

Zgodnie z ustawą, za "zagranicznych agentów" będzie można uznać media zagraniczne o różnej formie prawnej - "osoby prawne zarejestrowane na terytorium obcego państwa", jak i "struktury zagraniczne niemające formy osoby prawnej". Chodzi o podmioty "rozpowszechniające dla nieograniczonego kręgu osób materiały i wiadomość drukowane, audiowizualne i inne".

Kryterium, na którego podstawie taki podmiot zaliczony zostanie do "mediów zagranicznych", stanowić będzie otrzymywanie funduszy "lub innego majątku" od obcych państw, ich organów państwowych, obywateli innych krajów, organizacji międzynarodowych "lub osób przez nie upoważnionych".

Do mediów - "zagranicznych agentów" stosować się będą analogiczne zasady, które obowiązują obecnie w Rosji wobec organizacji pozarządowych mających status "zagranicznego agenta". To m.in. restrykcyjne wymogi dotyczące sprawozdawczości oraz nakaz oznaczania swoich materiałów informacją o statusie "zagranicznego agenta".

Uchwalone przepisy nie wymieniają konkretnych mediów. W zeszłym tygodniu rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości ostrzegło rosyjską redakcję Radia Wolna Europa/Radio Swoboda oraz rozgłośnię Głos Ameryki o możliwości nałożenia na nie restrykcji przewidzianych w ustawie o mediach - "zagranicznych agentach".

Przepisy zostały zaprezentowane jako odpowiedź na działania podjęte w USA wobec działającej tam stacji RT America - kanału państwowej rosyjskiej telewizji RT.

...

Agentem zagranicy jest Putin. Ideologia komunistyczna nie rosyjska ani troche. Zagraniczna i obecny Kreml narzuca ja spowrotem. Bo to zdrajcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:40, 27 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Głębocki o nakazie opuszczenia Rosji: Zostałem zatrzymany w nocy, na wyjazd dostałem dobę
Głębocki o nakazie opuszczenia Rosji: Zostałem zatrzymany w nocy, na wyjazd dostałem dobę

Dzisiaj, 27 listopada (10:5Cool
Aktualizacja: Dzisiaj, 27 listopada (12:3Cool

Polski historyk wydalony z Rosji po wykładzie o represjach stalinowskich - media w Rosji dopiero dzisiaj komentują zatrzymanie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa i wydalenie z Rosji historyka IPN Henryka Głębockiego. O jego zatrzymaniu i wydaleniu z Rosji Instytut Pamięci Narodowej poinformował w niedzielę. Dziś on sam powiedział, że "nakaz opuszczenia Federacji Rosyjskiej otrzymał po wygłoszeniu w Petersburgu wykładów dotyczących wymordowania przez stalinowskie władze ponad 100 tysięcy Polaków podczas tak zwanej "Operacji polskiej". Do sprawy odniósł się także rzecznik prezydenta Putina. Zapewnił, że decyzje w tego rodzaju sprawach nie zapadają na Kremlu.
zdj. ilustracyjne
/Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM


Działania FSB są jednoznacznie łączone z deportacją z Polski rosyjskiego historyka Dmitrija Karnauchowa. Pisze o tym agencja TASS przypominając, że Rosjanina oskarżono o prowadzenie działań w ramach wojny hybrydowej i prorosyjską propagandę. Wówczas rosyjski MSZ zapowiedział odpowiedź na działania Warszawy, co przypomina dziennik "Kommersant".

"Moskowskij Komsomolec" informuje, że decyzja FSB oznacza wieloletni zakaz wjazdu na terytorium Rosji dla polskiego historyka.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że na Kremlu nie jest znana sytuacja związana z wydaleniem z Rosji polskiego historyka Henryka Głębockiego. Zapewnił, że decyzje w tego rodzaju sprawach nie zapadają na Kremlu.

O zatrzymaniu dra hab. Henryka Głębockiego Instytut Pamięci Narodowej poinformował w niedzielę. Do zatrzymania historyka doszło w piątek. W sobotę wrócił on do Polski.

Nakaz opuszczenia Federacji Rosyjskiej otrzymałem po wygłoszeniu w Petersburgu wykładów dotyczących wymordowania przez stalinowskie władze ponad 100 tysięcy Polaków podczas tak zwanej "Operacji polskiej" - mówił dziś w Krakowie Henryk Głębocki.

Dano mi na ten wyjazd tylko jedną dobę, podczas kiedy dokument został wystawiony 3 dni wcześniej, więc poczekano z przedstawieniem tego dokumentu do ostatniej chwili. Zostałem zatrzymany w środku nocy, sam z piątku na sobotę, kiedy wszystko jest już pozamykane. Nie działają urzędy, ambasady, konsulaty. Wykopywanie ludzi zamordowanych przed laty, dokumentowanie ich losu, widocznie jest czymś tak niebezpiecznym, że może zagrozić interesom współczesnego państwa rosyjskiego - dodawał historyk Instytutu Pamięci Narodowej.
Dr Henryk Głębocki
/Jacek Skóra, RMF FM



Henryk Głębocki przebywał w Rosji od 14 listopada, kontynuując - jak poinformował IPN - prowadzone od 1993 roku badania zbiorów archiwalnych i bibliotecznych w zakresie relacji polsko-rosyjskich w wieku XIX-XX, czemu poświęcił dotąd szereg swych prac naukowych.

IPN dodał, że historyk wygłosił również, na zaproszenie Instytutu Polskiego w Sankt Petersburgu, dwa wykłady otwarte, poświęcone losom Polaków oraz rocznicy tzw. operacji polskiej NKWD w ramach Wielkiego Terroru w ZSRS 1937-1938. Odbyły się one w siedzibie petersburskiego Memoriału, a następnie w Instytucie Polskim w Petersburgu w dniach 22 i 23 listopada - podał Instytut.

W ocenie IPN, decyzja Federalnej Służby Bezpieczeństwa oznacza zablokowanie możliwości dostępu do archiwów w Rosji, niezbędnych dla kontynuowania badań prowadzonych przez dra hab. H. Głębockiego od niemal ćwierć wieku, poświęconych historii stosunków polsko-rosyjskich.

(j.)


Przemysław Marzec
, Marek Wiosło
RMF FM/PAP

...

Boja sie prawdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:12, 27 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Protest MSZ ws. wydalenia historyka z Rosji. "To ogniwo antypolskiej kampanii"
Protest MSZ ws. wydalenia historyka z Rosji. "To ogniwo antypolskiej kampanii"

Dzisiaj, 27 listopada (15:3Cool

MSZ zaprotestowało przeciwko decyzji o wydaleniu z Rosji polskiego historyka prof. Henryka Głębockiego. Jak poinformował resort, ambasador RP w Moskwie Włodzimierz Marciniak przekazał rosyjskiemu MSZ notę dyplomatyczną w tej sprawie. "Wyrażamy zaniepokojenie niezrozumiałą decyzją strony rosyjskiej o wydaleniu przebywającego w podróży badawczej w Moskwie historyka Uniwersytetu Jagiellońskiego i pracownika Instytutu Pamięci Narodowej prof. Henryka Głębockiego" - podkreśliło w poniedziałkowym oświadczeniu biuro prasowe MSZ. Jak dodano, w poniedziałek ambasador RP w Moskwie przekazał do rosyjskiego MSZ notę dyplomatyczną w tej sprawie.
Zdjęcie ilustracyjne
/Michał Dukaczewski, RMF FM
MSZ: To kolejne ogniwo w prowadzonej od miesięcy przez stronę rosyjską antypolskiej kampanii

"Należy podkreślić, że aktywność naukowa prof. Henryka Głębockiego skierowana jest na normalizację stosunków między Polską i Rosją. Bezpodstawne wydalenie polskiego naukowca to zatem kolejne ogniwo w prowadzonej od miesięcy przez stronę rosyjską antypolskiej kampanii propagandowej oraz jeszcze jedno potwierdzenie, że dialog polityczny między naszymi krajami napotyka trudności z powodu jednostronnej aktywności strony rosyjskiej" - wskazał resort dyplomacji.

W oświadczeniu wyrażono jednocześnie przekonanie, iż "zachowanie swobody kontaktów i zagwarantowanie nieskrępowanego dialogu polskich i rosyjskich historyków, ludzi nauki i kultury, ma szczególną wartość, którą powinniśmy chronić, a nie administracyjnie ograniczać".

Wcześniej o wyjaśnienia w sprawie zatrzymania polskiego historyka, nałożonego na niego nakazu opuszczenia Rosji oraz zakazu ponownego wjazdu na terytorium tego kraju zwrócił się do konsula generalnego Federacji Rosyjskiej w Krakowie rektor UJ - macierzystej uczelni Głębockiego - prof. Wojciech Nowak.

O tym, że Głębocki został zatrzymany w Moskwie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa, która nakazała mu opuszczenie Rosji w ciągu 24 godzin, poinformował w niedzielę IPN. W ocenie Instytutu oznacza to zablokowanie mu możliwości prowadzenia badań w rosyjskich archiwach. Naukowiec powiedział PAP, że do zatrzymania doszło w piątek około północy, gdy wrócił z Petersburga do Moskwy, oraz że od soboty przebywa w Polsce.
Dr Henryk Głębocki
/Jacek Skóra, RMF FM
Pieskow: Na Kremlu nie jest znana sytuacja związana z wydaleniem polskiego historyka z Rosji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że na Kremlu nie jest znana sytuacja związana z wydaleniem z Rosji polskiego historyka. Zapewnił, że decyzje w tego rodzaju sprawach nie zapadają na Kremlu.

Agencja TASS podała w poniedziałek, powołując się na anonimowe źródła, że wyjazd z Rosji pracownika polskiego IPN nastąpił w ślad za wydaleniem z Polski w październiku rosyjskiego naukowca, przedstawiciela Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych Dmitrija Karnauchowa.

Jak mówił wówczas rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, z ustaleń ABW wynikało, że "mężczyzna prowadził działalność wymierzoną w polskie interesy, inicjował elementy wojny hybrydowej przeciwko Polsce a także utrzymywał kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi".

Po wydaleniu Karnauchowa, MSZ Rosji zarzuciło władzom polskim "sztuczne wzmaganie napięć w stosunkach z Rosją". "Dążenie do doszukiwania się we wszystkim oznak 'ataków hybrydowych' i działań wywrotowych z naszej strony w pełni wpisuje się w świadomy kurs antyrosyjski obecnego kierownictwa Polski. Warszawa powinna rozumieć, że nie pozostawimy tych działań bez odpowiedzi" - oznajmił rosyjski resort w komunikacie w październiku.

...

A co tam Ruscy belkocza?

RMF 24
Fakty
Świat
MSZ Rosji: Wydalenie polskiego historyka to reakcja na działania Polski
MSZ Rosji: Wydalenie polskiego historyka to reakcja na działania Polski

Dzisiaj, 27 listopada (17:27)

​MSZ Rosji potwierdziło w poniedziałek wydalenie z Rosji polskiego historyka Henryka Głębockiego i oświadczyło, że krok ten jest odpowiedzią na wydalenie z Polski w październiku rosyjskiego naukowca Dmitrija Karnauchowa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa poinformowała, że resort potwierdza fakt wydalenia z Rosji polskiego naukowca.

"24 listopada został on oficjalnie poinformowany o tym, że zgodnie z ustawą z 15 sierpnia 1996 roku o trybie wyjazdu z Federacji Rosyjskiej (...) podjęto decyzję o tym, iż jego pobyt w naszym kraju jest niepożądany. 25 listopada Henryk Głębocki opuścił terytorium rosyjskie" - głosi oświadczenie Zacharowej, opublikowane na stronie internetowej MSZ Rosji.

"Pragnę przypomnieć, że 11 października br. polskie władze na podstawie absurdalnych zarzutów wydaliły z Polski rosyjskiego naukowca, historyka zajmującego się tam działalnością wykładową. Środki podjęte wobec Henryka Głębockiego są odpowiedzią na ten nieprzyjazny akt" - dodała.

Karnauchow, przedstawiciel Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych (RISS) w Moskwie, został wydalony z Polski 11 października. Jak mówił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, "z ustaleń ABW wynika, że mężczyzna prowadził działalność wymierzoną w polskie interesy, inicjował elementy wojny hybrydowej przeciwko Polsce a także utrzymywał kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi".

Po wydaleniu Karnauchowa, rosyjskie MSZ zarzuciło władzom polskim "sztuczne wzmaganie napięć w stosunkach z Rosją". "Dążenie do doszukiwania się we wszystkim oznak 'ataków hybrydowych' i działań wywrotowych z naszej strony w pełni wpisuje się w świadomy kurs antyrosyjski obecnego kierownictwa Polski. Warszawa powinna rozumieć, że nie pozostawimy tych działań bez odpowiedzi" - oznajmił rosyjski resort w komunikacie wydanym w październiku.

???

Za wydalenie agenta historyka? A moze biologa:-) Ruskim dawno dekiel odpadl. CO INNEGO BARANY AGENT UDAJACY HISTORYKA A CO INNEGO HISTORYK KTORY MA TAKI ZAWOD! KOGO CHCECIE OSZUKAC?! Myslicie ze wystarczy przebrac za ksiedza i juz ksiadz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:03, 26 Gru 2017    Temat postu:

Władimir Putin jest zaniepokojony możliwością Zachodu wpływania na sytuację w Rosji przed prezydenckimi wyborami, dlatego też nakazał monitorować portale społecznościowe. Wybory w Rosji odbędą się 18 marca 2018 roku.

Prezydent Rosji przypomniał, że celem jest wykluczenie wpływu zagranicy na wewnętrzną rosyjską politykę

Należy sprawdzić jak niektóre struktury działają w internecie w portalach społecznościowych, na ile są zaangażowane w nasze polityczne wewnętrzne życie - podkreślił Putin. Należy przeanalizować jak zachowają się w czasie kampanii prezydenckiej - dodał.

Zapowiedź Putina dotyczy nowych zmian w prawie, przede wszystkim ustawy o "zagranicznych agentach" - rosyjskich organizacjach otrzymujących pomoc zza granicy.

Putin 6 grudnia potwierdził, że będzie startował w wyborach prezydenckich, które odbędą się 18 marca 2018 roku. Rosyjski przywódca poinformował o tym na spotkaniu z robotnikami Gorkowskich Zakładów Samochodowych w Niżnym Nowogrodzie.

Putin odwiedził wtedy zakłady, produkujące samochody GAZ, z okazji ich 85-lecia i uczestniczył tam w mityngu połączonym z koncertem. Jeden z robotników dziękując mu za przyjazd zapewnił, iż wszyscy zgromadzeni na sali popierają go, i poprosił, by szef państwa poinformował o swojej decyzji w sprawie przyszłorocznych wyborów.

Putin zareagował uwagą, że "nie ma lepszego miejsca i lepszej okazji, by o tym ogłosić", i zadeklarował: Wysunę swoją kandydaturę na stanowisko prezydenta Federacji Rosyjskiej. Dodał następnie: Jestem przekonany, że wszystko nam się wspólnie uda.Sala przyjęła jego słowa wybuchem entuzjazmu.

...

Boi sie tego co sam robi Zachodowi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:33, 01 Kwi 2018    Temat postu:

Rosjanie bojkotują centra handlowe

Rosjanie zamierzają przez cały dzień bojkotować centra handlowe. Akcja, której inicjatorami są internauci, ma związek z tragicznym pożarem w Kemerowie.

...

W koncu protest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:41, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Rosja zablokowała komunikator Telegram

FSB chciało danych użytkowników aplikacji.

Komunikator Telegram zablokowany w Rosji!

Sąd w Moskwie nakazał dziś zablokowanie na terenie Rosji komunikatora Telegram, zgodnie z wnioskiem państwowego regulatora Roskomnadzor. Wyrażono też zgodę na rozpoczęcie bezzwłocznego wprowadzenia blokady w życie, na co również nalegał regulator.

...

Horror trwa ciagle w Rosji!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:00, 18 Kwi 2018    Temat postu:

Za wolną Rosję

Blokowania Telegramu w Rosji dzień drugi: Telegram działa, bo jest w stanie obchodzić blokadę nową metodą. Pojawiły się natomiast problemy z działaniem wielu innych stron i serwisów.

...

A w internecie trwa walka za wolną Rosję. Opuszczona i zdradzona oczywiscie przez Zachód.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:32, 18 Kwi 2018    Temat postu:

ROSJA BLOKUJE POPULARNY KOMUNIKATOR INTERNETOWY
Wczoraj, 17 kwietnia (12:50)
Państwowy Roskomnadzor nakazał rosyjskim operatorom i producentom sprzętu zablokowanie komunikatora Telegram.

Telegram zostanie całkowicie zablokowany w Rosji /AFP
Telegram zostanie całkowicie zablokowany w Rosji /AFP
Wszyscy operatorzy komunikacyjni działający na terenie Rosji mają dołożyć wszelkich starań, aby komunikator Telegram przestał działać. Wydano również dyspozycje dla rosyjskich oddziałów Google i Apple, z prośbą o usunięcie aplikacji ze sklepów.

Skąd ta decyzja? Telegram jako jedyny z popularnych komunikatorów nie dostosował się do nowych przepisów i nie przekazał służbom bezpieczeństwa kluczy kryptograficznych do rozszyfrowywania wiadomości. Włodarze serwisu uznali, że prywatność użytkowników to priorytet, niezależnie od konsekwencji.

Przedstawiciele komunikatora zapowiedzieli jednak podjęcie działań prawnych w celu odwołania blokady. Przypomnijmy, że Telegram to jeden z najpopularniejszych komunikatorów mobilnych. W Google Play jego aplikacja ma ponad 100 milionów pobrań.

...

Nie wydali ludzi! A zachodni kapitalisci handluja danymi na prawo i lewo! I kto tu jest wzorem! Brawo! To walka o godnosc i wolnosc! Ludzie to nie bydlo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:06, 25 Kwi 2018    Temat postu:

W Rosji trwa internetowa wojna domowa. Fani Telegrama ośmieszają cenzurę
Strona główna Aktualności25.04.2018 10:34
Telegram na Samsungu Galaxy z depositphotos
eimi
Adam Golański
@eimi
Po przychylnym dla nich wyroku sądu, z wielkim entuzjazmem urzędnicy rosyjskiego regulatora telekomunikacyjnego Roskomnadzor rzucili się do blokowania popularnego komunikatora Telegram, tak jakby rozkaz przyszedł od samych najwyższych władz na Kremlu. Tymczasem już teraz widać, że Telegrama nie ma jak zdławić. Dobrze zaprojektowana architektura i zaangażowanie społeczności sprawiają, że Rosjanie wciąż śmiało korzystają z tej aplikacji jako narzędzia bezpiecznej komunikacji i źródła informacji. Dławione jest za to wszystko inne, pokazując że rosyjski urzędnik w swojej mentalności niewiele się zmienił od czasów opowiadań Nikołaja Gogola.

16 kwietnia Roskomnadzor wziął się za blokowanie Telegrama w całej przestrzeni runetu – zaraz po tym, jak moskiewski sąd wydał wyrok w sprawie odmowy wydania Federalnej Służbie Bezpieczeństwa kluczy kryptograficznych, pozwalających na odczytywanie zwykłych czatów użytkowników Telegrama. Zanim jednak cenzor zdołał się porozumieć z operatorami telekomunikacyjnymi w kwestii szczegółów blokady, rosyjscy użytkownicy byli już na nią gotowi technicznie: przygotowali liczne usługi proxy, wzrosła też popularność komercyjnych VPN-ów. Kanały Telegrama, będące dla wielu Rosjan źródłem wiarygodnej, wolnej od propagandy informacji, dalej nadawały.

REKLAMA

Widząc co się dzieje, urzędnicy Roskomnadzoru rozszerzyli swoje zapędy do blokowania. Już ponad 18 milionów adresów IP, całe bloki adresowe zostało wciągnięte na czarną listę, byleby tylko uniemożliwić użytkownikom dostęp do niemożliwej do podsłuchiwania komunikacji. To wszystko oczywiście przyniosło spodziewane efekty uboczne – problemy z dostępem do dziesiątek usług, bazujących przede wszystkim na publicznych chmurach Amazonu i Google. Padły nie tylko popularne usługi internetowe, ale nawet systemy rozliczeń kasowych w supermarketach i oprogramowanie do sterowania smart-domami. Niemożliwe stało się granie w wiele gier, pojawiły się problemy z połączeniami przez bardzo popularny w Rosji głosowy komunikator Viber.


Niezadowolenie narasta – menedżerowie wdrażającej blokadę w imieniu Roskomnadzoru firmy E.Soft (notabene mocno powiązanej z rosyjskim Ministerstwem Obrony) już zostali wezwani na dywanik celem złożenia wyjaśnień, co właściwie się dzieje. Internauci zamiast korzystać z zalecanego przez władze komunikatora TamTam (bez jakiegokolwiek szyfrowania oczywiście), rzucili się do Telegrama. Liczba pobrań aplikacji na Androida wzrosła dwukrotnie, ruch z Rosji do witryny telegram.org urósł o jedną trzecią. Roskomnadzor wydał co prawda komunikat, że „degradacja” Telegrama po blokadzie osiągnęła poziom 30%, ale co to właściwie znaczy – tego nie wiadomo.


Wygląda na to, że Kreml też jest niezadowolony, i to wcale nie z tego powodu, że „degradacja” na ledwie 30%. German Klimenko, oficjalny doradca prezydenta Władimira Putina ds. Internetu, stwierdził, że firmom internetowym należą się przeprosiny od Roskomnadzoru i wezwał regulatora do bardziej rozważnego działania.

Rosyjskie niezależne organizacje już mówią o „internetowej wojnie domowej” – tak to określił np. adwokat Paweł Czikow z walczącej o prawa człowieka organizacji Agora. I raczej nie wygląda na to, by Roskomnadzor był w stanie tę wojnę wygrać. Nie jest to tylko kwestia techniczna, choć niewątpliwie technika jest ważna: Paweł Durow już ogłosił, że będzie wspierał bitcoinami wszystkie osoby i firmy, które uruchamiają proxy i VPN pozwalające na korzystanie z Telegrama.

To przede wszystkim kwestia społeczna. Najwyraźniej marzący o powieleniu chińskiego modelu internetowego Wielkiego Muru cenzorzy zapomnieli, że choć Rosja i Chiny są sobie dziś politycznie bliskie, to jednak kulturowo są bardzo odmienne. Pokazują to działania w Chinach niewyobrażalne: kilka dni temu pod siedzibą Roskomnadzoru pojawiła się wiadomość na specyficznego kształtu tablicy ze styropianu, z dosadnym napisem „odbyt sobie zablokuj”. Wagi takich symbolicznych działań nie można przecenić – w ostatnią niedzielę tysiące ludzi wypuściły z okien swoich domów papierowe samolociki, takie jak logo aplikacji. Klipy wideo z tej akcji zalały rosyjskie media społecznościowe.

REKLAMA

image
A by było jeszcze śmieszniej, przez ostatnie kilka dni sama witryna Roskomnadzoru stała się praktycznie niedostępna, po tym jak ktoś kupił na nią usługę DDoS-u z jednego z większych botnetów Internetu Rzeczy (tak przynajmniej mówi się na rosyjskich czanach).

Wcześniej czy później Kreml będzie musiał coś z tą sprawą zrobić. Rozwiązania są dwa: przyjąć model północnokoreański i całkowicie odciąć runet od Internetu, rujnując wszelkie marzenia o nowoczesnej cyfrowej gospodarce, albo sięgnąć po sprawdzoną sztuczkę ze zrzuceniem winy na złych i głupich urzędników, którzy źle zinterpretowali polecenia z góry. Na miejscu Aleksandra Aleksandrowicza Żarowa, od sześciu lat stojącego na czele Roskomnadzoru, już dziś szykowalibyśmy się do szybkiego wyjazdu z kraju. Ktoś za tę kompromitację w końcu przecież będzie musiał odpowiedzieć.

StadIer 36 min. temu +3
Rosja, rok 2020. Odcięto już cały internet. Telegram nadal działa.

... Tak jest! Rosja 2020. Wylaczyli prąd Telegram nadal dziala napędzany paliwem z kartofli!

Haha! Rozpieprzyli pol internetu firmy maja straty a Telegram dziala!
LaughingLaughingLaughing

Stworzyliście nowy rozdział historii Rosji! Moje gratulacje! To jest to! To lubię! Polski duch! To rozumiemy to sie nam podoba!
Za wolną Rosję! Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 23:08, 25 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:39, 01 Maj 2018    Temat postu:

Komunikator Telegram zakazany w Iranie. Powodem skargi i bezpieczeństwo
Strona główna Aktualności01.05.2018 10:09

Xyrcon
Anna Rymsza
@Xyrcon
Po zakazie korzystania z bezpiecznego komunikatora Telegram w Rosji program popadł w niełaskę w kolejnym kraju – Iranie. Powodem jest bezpieczeństwo oraz rzekome skargi obywateli. Decyzja zapadła w Sądzie Najwyższym w Teheranie.

Telegram jest bardzo popularny w Iranie. Korzysta z niego około 40 milionów osób – połowa obywateli tego kraju. Wyrok sądu nakazuje jedynemu w Iranie dostawcy Internetu nałożenie stałej blokady na serwery Telegrama, podobnie jak robi to z Facebookiem, Instagramem i Twitterem. Podstawą były przede wszystkim względy bezpieczeństwa i nielegalna aktywność prowadzona z pomocą komunikatora, zgłaszane przez różne służby w Iranie. Media wymieniają także skargi obywateli na komunikator, być może rzeczywiście wnoszone przez bardziej konserwatywną część społeczeństwa, której nie podoba się dążenie do zachowania prywatności. Na razie Telegram jeszcze działa w Iranie, ale to zapewne kwestia kilku godzin.

REKLAMA


Nie jest to pierwszy raz, kiedy władze Iranu starają się uniemożliwić obywatelom szyfrowaną komunikację. Ostatnio próbowały w styczniu, ale skuteczność blokady była niewielka. Obywatele zmuszeni do szukania innych rozwiązań masowo korzystali z usług obchodzących zakaz – na przykład Psiphoe. Liczba użytkowników tej usługi wzrosła 10-krotnie w czasie blokady Telegrama, co wyraźnie pokazuje, że Irańczycy nie zamierzają rezygnować z szyfrowanego komunikatora.

Naklejki z irańskiego komunikatora / aljazeera.com
Naklejki z irańskiego komunikatora / aljazeera.com
Władze Iranu zachęcają obywateli do korzystania z własnego rozwiązania. Komunikator, który ma zastąpić Telegram, nazywa się Soroush (w perskim słowo to oznacza anioła-posłańca albo głos nieba). Aplikacja nie cieszy się popularnością, gdyż obywatele obawiają się, że władze monitorują rozmowy (zapewne słusznie). Ponadto Soroush nie ma naklejek promujących zachodnią kulturę, ale za to dostał paczkę obrazków popierających Ajatollaha Chomejniego. Na znakach trzymanych przez dziewczynkę w khimarze są takie hasła, jak Śmierć Ameryce.

...

Komunikator pokrzykuje smierc USA... Widzicie w jakim obledzie zyja...
Kolejni chca przegrac w walce z Telegramem...
A moze by w Polsce zalozyc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 08 Maj 2018    Temat postu:

5 maja: kozacy w Rosji rozpędzają protesty w Moskwie
@Aryo
Chyba najostrzej od 3 minuty

ukradlem_ksiezyc 16 godz. temu via Android -3
Ten kraj to cały czas mentalna dzicz. Ale z tej dziczy są dumni. No cóż, jak się nie ma innych argumentów, to trzeba użyć argumentu ostatecznego - siły.

skyluker 20 godz. temu 0
Z zapałem biją własnych rodaków

https://youtu.be/PZHbKWc392c

Widzicie jakie bestialstwo?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:49, 09 Maj 2018    Temat postu:

Młody idzie do tiurmy

Zatrzymanie chłopaczka za udział w antyputinowskich protestach.

...

Takich to terrorystow Ruscy bohatersko zwalczajo...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:24, 16 Maj 2018    Temat postu:

Rosjanie wyszli na ulice w obronie Telegramu
SOFTWARE Wtorek, 15 Maj 2018 20:11, Wpisany przez Amadeusz Cyganek
telegram-568x319
Ograniczanie wolności.



Telegram to komunikator, który znalazł się na celowniku rosyjskiego rządu - aplikacja, która pozwala na zachowanie pełnej anonimowości osób korzystających z jej możliwości, to oczywiście próba oparcia się pełnej inwigilacji obywateli tego kraju. Grupa aktywistów postanowiła stanąć w obronie tego programu.

W tym celu w Moskwie odbyły się protesty mające zwrócić uwagę opinii publicznej na ten problem. Jak jednak zapewne się spodziewacie, wystąpienie zostało błyskawicznie stłumione przez policję - 20 osób zostalo aresztowanych, a ulice stolicy Rosji zapełniły się papierowymi samolocikami na cześć logo aplikacji Telegram.



Jak możecie zobaczyć na powyższym materiale wideo, całe zgromadzenie zostało szybko zlikwidowane, a przemocy absolutnie nie brakowało - to chyba jednak nikogo nie powinno zaskakiwać, wszak rosyjskie służby doskonale wiedzą, jak radzić sobie z jakimkolwiek przejawem oporu.

...

Jak zwykle gwałtem to ich zaradnosc...

Nowy symbol walki o wolna Rosje:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 28 Cze 2018    Temat postu:

Historyk Memoriału Jurij Dmitrijew zatrzymany

PAP Świat
2018-06-27 22:05
Historyk rosyjskiej organizacji Memoriał Jurij Dmitrijew, który był oskarżony o tworzenie pornografii dziecięcej i został oczyszczony z zarzutów, został w środę zatrzymany - poinformowała "Nowaja Gazieta", powołując się na córkę Dmitrijewa i jego adwokata.

Córka Dmitrijewa przekazała, że jej ojciec został zatrzymany po tym, gdy pojechał na cmentarz w jednej z miejscowości pod Pietrozawodskiem, głównym mieście Karelii, regionu na północy Rosji. Policja drogowa poinformowała Dmitrijewa, że została wobec niego wszczęta nowa sprawa karna i że należy stawić się w areszcie.

Natomiast agencja TASS podała, powołując się na źródło w policji, że Dmitrijew nie został zatrzymany z powodu nowej sprawy karnej, lecz za naruszenie restrykcji dotyczących jego przemieszczania się.

Jednocześnie na kontrolowanym przez państwowy koncern Gazprom kanale telewizyjnym NTV pojawiła się informacja, jakoby Dmitrijew został zatrzymany przy próbie wyjazdu do Polski. NTV ogłosiła, że powodem zatrzymania są "nowe fakty potwierdzające zarzuty" postawione historykowi Memoriału.

Adwokat Dmitrijewa Wiktor Anufrijew zapewnił, że Dmitrijew nie zamierzał wyjeżdżać z Rosji. Jak przekazał, historyk nie ma paszportu umożliwiającego wyjazd za granicę.

W sprawie, którą Stowarzyszenie Memoriał uważa za całkowicie sfingowaną, Dmitrijew był oskarżony o tworzenie materiałów pornograficznych z udziałem osoby nieletniej, tj. adoptowanej córki. Został poddany przymusowej ekspertyzie psychiatrycznej; lekarze orzekli, że jest zdrowy psychicznie i nie jest pedofilem. Sąd oczyścił go z zarzutów. Jednak w połowie czerwca sąd najwyższy Karelii anulował wyrok uniewinniający i nakazał dodatkowe śledztwo.

Dmitrijew zajmuje się historią represji stalinowskich w Karelii. W 1997 roku odkrył masowe groby z lat 30. XX wieku na uroczysku Sandarmoch niedaleko miasta Miedwieżjegorsk.

....

Horror trwa. Kreml zamyka niewygodnych za,, pedofile"! Tak to jest Rosja! Kraj szatana.
Meczennik. Bóg wynagrodzi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 02 Lip 2018    Temat postu:

Rosja: budżetówka bez kart Visa i Mastercard

Pracownicy budżetówki w Rosji będą dostawać wynagrodzenia tylko na konta połączone z lokalną kartą płatniczą MIR. Jeden z banków poszedł o krok dalej - zablokował im plastiki Visa i Mastercard

...

Chca calkowitej kontroli ludnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:40, 10 Lip 2018    Temat postu:

Nowe rosyjskie prawo oznacza, że każdy Rosjanin będzie na podsłuchu.

Źródło: instagram
Swobody w internecie i komunikacji telefonicznej jest w Rosji coraz mniej. Właśnie weszły w życie przepisy nakazujące gromadzenie nagranych rozmów telefonicznych i SMS-ów.

W Rosji wchodzi dziś w życie tzw. antyterrorystyczna ustawa Jarowej, czyli prawo dające państwu potężne narzędzia kontroli łączności, internetu i inwigilacji obywateli. Deputowana Irina Jarowaja nad nowymi rozwiązaniami pracowała od dwóch lat. Zgodnie z tymi przepisami operatorzy telekomunikacyjni będą musieli przechowywać przez pół roku zapisane rozmowy telefoniczne i treść sms-ów, a także filmy i zdjęcia przesyłane za pomocą telefonów. Służby specjalne mają mieć nieograniczony dostęp do gromadzonych danych, a operatorzy mają co roku zwiększać czas przechowywania danych.

Na razie ustawa dotyczy tylko operatorów telefonicznych, ale od 1 października ma zostać rozszerzona na dostawców internetu i gromadzone mają być wszelkie dane przesyłane w sieci. Mają być też katalogowane strony, na jakie wchodzą abonenci. Zgodnie z ustawą magazynowane będą również dane z portali społecznościowych i komunikatorów internetowych. Także treść korespondencji z osobami spoza Rosji z telefonów i komputerów obcokrajowców przebywających w Rosji. Tak więc kibice mundialu jeszcze zdążą się załapać na masowe podsłuchiwanie.

Za dużo danych

Nowa ustawa jest ogromnym problemem przede wszystkim dla rosyjskich operatorów telefonicznych. Megafon, MTS, czy Wympiełkom (Beeline) na razie mają problem i nie w pełni przygotowały serwery, by gromadzić tak potężną ilość danych. Operatorzy mówią otwarcie, że ceny ich usług wzrosną, bo muszą zrekompensować część kosztów.

Pojawił się też nowy problem. Rosyjskie prawo narusza bowiem niedawno wprowadzone, europejskie RODO. Właściwie jest w całkowitym konflikcie z unijnymi przepisami, które zabraniają zbierania danych bez wiedzy i zgody użytkowników. Rosyjskim operatorom grożą surowe kary, a w skrajnym przypadku sankcje. A tego Rosjanie boją się bardzo.


Irina Jarowaja z partii Jedna Rosja tylko firmowała przygotowywane przez służby specjalne nowe prawo kontroli łączności. Źródło: gazeta.ru
Świadczy o tym ostrożność, z jaką największe sieci komórkowe działają na anektowanym Krymie. Największe rosyjskie sieci sprzedają swoje numery na Krymie przez pośredników, udając, że formalnie ich tam nie ma. Umowy podpisywane są z dziwnymi firmami, a nie z rosyjskimi operatorami. W dodatku rozmowy z Krymu do Rosji działają na zasadzie roamingu. Wszystko, by nie podpaść pod zachodnie sankcje. Eksperci wskazują, że pojawi się jeszcze jeden problem.

– Rosyjskie służby od dawna mocno inwestują w oprogramowanie filtrujące i współpracują w tej kwestii z Chińczykami, Turkami i Irańczykami, ale i tak gigantyczna ilość danych, jaką pozyskają, przerośnie możliwości analityczne FSB i znaczna część informacji zmarnuje się – mówi Andriej Sołdatow, rosyjski ekspert od działań wywiadowczych w sieci z portalu agentura.ru. I wskazuje: – Filtrowanie danych z komórek i sieci nie pomoże w walce z terroryzmem, ani obcymi wywiadami, bo te mają już rozwinięte sposoby omijania barier, ale za to przysłuży się działaniom represyjnym państwa wobec obywateli.

Rosyjskie władze nie przejęły kontroli nad komunikacją od razu. Robiły to etapami, od kiedy ponad dekadę temu zorientowały się, że sieci społecznościowe są doskonałym narzędziem komunikacji. I że pozostawały poza kontrolą.

Okrawanie internetu

W 2017 r. Duma Państwowa przyjęła ustawę umożliwiającą zablokowanie dowolnej strony internetowej pod zarzutem zagrożenia terrorystycznego. Cztery lata temu najpopularniejszy w Rosji portal społecznościowy VKontakte wykupiony został przez przyjaciół Putina, oligarchę Aliszera Usmanowa i starego przyjaciela z czasów w KGB, Igora Sieczina. Założyciel VKontakte, rosyjski geniusz internetowy Paweł Durow musiał odejść z zarządu. Inny, duży koncern internetowy Yandex.ru długo bronił się przed naciskami władz, aż w końcu wziął do rady nadzorczej Germana Grefa, prezesa państwowego Sbierbanku. Z portalami i komunikatorami zagranicznymi Kreml miał większy problem.

– Nie mogli przecież przejąć Facebooka, więc postawili na kombinację restrykcyjnej kontroli i utrudnień, tak by międzynarodowe koncerny albo z Rosji się wycofały, albo uległy – mówi Andriej Sołdatow.

Dwa lata temu weszło w życie prawo zobowiązujące wszystkie firmy internetowe, które przechowują dane osobowe Rosjan do przechowywania ich na serwerach znajdujących się w Rosji. Niektóre postanowiły walczyć. Np. serwis dla profesjonalistów LinkedIn opierał się, ale w końcu wycofał się z Rosji.


Nazywany „rosyjskim Stevem Jobbsem” Paweł Durow długo walczył z kremlowską kontrolą sieci. Źródło: gazeta.ru
Długo walczył również Paweł Durow. Kiedy wycofał się z VKontakte pod naciskiem Kremla, zbudował bardzo dobrze zaszyfrowany komunikator internetowy Telegram. Był on tak popularny i dobrze zabezpieczony, że używali go nawet ministrowie rosyjskiego rządu. Ale od początku roku weszły przepisy zmuszające operatorów komunikatorów internetowych do przekazania FSB kodów szyfrujących. Wszyscy duzi gracze: Viber, czy WhatsApp przekazali. Na placu boju pozostał Telegram, który Durow zaszyfrował jeszcze lepiej. FSB przez trzy miesiące nie mogła złamać szyfrów, aż w końcu w ostatnich tygodniach komunikator został w Rosji zablokowany.

Obecnie trwa kontrola Rosyjskiego Urzędu ds. Nadzoru Komunikacji (Roskomnadzor) w Facebooku i Google. Obie firmy mocno podpadły Kremlowi i trwa na nie nagonka. W ostatnich dniach np. Google jest atakowany za umieszczenie na swoich mapach przy moście na Krym ukraińskiej nazwy. Roskomnadzor walczy także z serwisami VPN, które są anonimowe i działają poza oficjalnym internetem. To obecnie jedno z ostatnich okienek swobody, jakie pozostało Rosjanom. Bo poza tym oko tajnych służb w sieci bardzo czujnie wyłapuje wszelkie nieprawomyślne treści i ich autorów.

W sieci Putina

Studentkę Oksanę Borisową wyprowadzono z uczelni w kajdankach. Za wpis na swoim profilu o demonstracji ku pamięci zabitego w Stawropolu chłopaka. Elizawieta Krasikowa miała iść do więzienia za podanie dalej na profilu we VKontakte tekstu krytykującego rosyjską interwencję na Ukrainie. Do więzienia nie poszła tylko dlatego, że była w ciąży. W 2015 r. Wadim Tiumiencew z Tomska dostał pięć lat łagru za opublikowanie na Youtube odezwy przeciw wojnie w Donbasie.


Wadim Tiumiencew był skazany na pięć lat więzienia za filmik na youtube. Źródło: svoboda.org
Takich przykładów jest mnóstwo. Wydział „E” MSW (zajmuje się tropieniem tzw. ekstremizmu) bardzo łatwo wyszukuje na portalach społecznościowych treści nieprawomyślne (np. krytyka władzy, czy rosyjskiej polityki zagranicznej) i podciąga je pod karane szerzenie ekstremizmu.

– Kiedy sieć jest poddana totalnej kontroli i oficjalnie mogą gromadzić zapisy rozmów telefonicznych, to mają do dyspozycji wspaniałe narzędzia represji – mówi Sołdatow i dodaje – W każdej sprawie sądowej mogą sięgnąć do archiwum rozmów telefonicznych i historii wszelkich treści udostępnianych przez Rosjan jako dowodów, którymi dowolnie można manipulować.

Ale ustawa Jarowej to nie koniec wprowadzanej kontroli. Najnowsze plany Kremla to prawo pozwalające katalogować numery IMEI telefonów komórkowych. Każdy telefon wwieziony i zarejestrowany w Rosji będzie musiał być zgłoszony wraz z jego indywidualnym numerem IMEI. Władze twierdzą, że chodzi o ukrócenie kradzieży i handlu kradzionymi smartfonami. Podobne prawo obowiązuje np. w Turcji.

Chodzi jednak o wyeliminowanie jednej z ostatnich luk w totalnej kontroli przestrzeni komunikacyjnej w Rosji: możliwości używania w telefonach np. zagranicznych kart sim. Zresztą nowe zapisy nie omijają obcokrajowców. Wg. Ustawy Jarowej gromadzone mają być rozmowy i smsy z każdego telefonu, którego GPS potwierdza, że znajduje się na terenie Rosji, także zagranicznych. W ten sposób obejmie czasem osoby poruszające się blisko strefy przygranicznej Rosji w rejonie Obwodu Kaliningradzkiego.

...

Jest to zaostrzenie bo przeciez nie nowosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:29, 30 Lip 2018    Temat postu:

Polski naukowiec zatrzymany w Moskwie. Krytykował Kreml
Michał Patryk Sadłowski, doktorant prawa na Uniwersytecie Warszawskim, został zatrzymany w Moskwie przez FSB i zmuszony do opuszczenia kraju pod groźbą deportacji. Naukowiec twierdzi, że zatrzymanie miało charakter odwetowy.
Jak podaje dorzeczy.pl, Sadłowski do Rosji przyjechał na zaproszenie Rosyjsko-Polskiego Centrum Dialogu i Porozumienia, by wziąć udział w konferencji naukowej w Łosiewie pod Petersburgiem. Wygłosił tam referat na temat możliwości współpracy pomiędzy Unią Europejską a Euroazjatycką Unią Gospodarczą. FSB ujęło go podczas powrotu do kraju w Moskwie.
- Wręczono mi decyzję, że jestem osobą niepożądaną w Rosji i muszę wyjechać w ciągu 20 godzin, inaczej będę deportowany. Decyzji nie podpisałem, obarczona jest ona wadami prawnymi. Mam przy tym wizę ważną do 31 lipca br. - powiedział w rozmowie z portalem. Naukowiec twierdzi, że działanie tamtejszych służb wynika ze stanu relacji polsko-rosyjskich i stanowi krok odwetowo-prewencyjny.
Sadowski na swoim facebookowym mikroblogu nazywa siebie "osobą, która w wyniku badań raczej negatywnie ustosunkowana jest do procesów demokratyzacji na obszarze poradzieckim" i "realistą w zakresie percepcji relacji między państwami, zwłaszcza w czasie zaostrzającej się gry mocarstw".

To kolejny przypadek zatrzymania polskiego naukowca w Rosji. Poprzednio, w maju br. do Rosji nie wpuszczono Szefa Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomira Dębskiego. Natomiast w listopadzie 2017 r. w Moskwie zatrzymany został dr hab. Henryk Głębocki z IPN, który niejednokrotnie krytycznie wypowiadał się o działaniach rosyjskich.

...

Oczywiscie ta prowokacja to zamierzona strategia. Powtarza sie jak widzicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:45, 09 Sie 2018    Temat postu:

Rosyjskie nastolatki oskarżone o próbę obalenia ustroju. Cierpią w areszcie, powstała petycja
09 sierpnia 2018, 17:58
Facebook Twitter
Foto: change.org | Video: Nowaja Gazieta "Nowaja Gazieta" nawołuje do wsparcia oskarżonych nastolatek
Rosyjskie media podają, że dziewczęta mają problemy ze zdrowiem. U Dubowik podczas badania ginekologicznego wykryto nowotwór. Stan zdrowia Pawlikowej też się pogorszył w trakcie pobytu w areszcie. Po aresztowaniu zaczęła mieć m.in. problemy z nerkami. Lekarze więzienni wcześniej ocenili, że Pawlikowej grozi bezpłodność na skutek przewlekłego stanu zapalnego.
Federalna Służba Więzienna (FSIN) uważa, że aresztantkom nie jest potrzebna natychmiastowa pomoc medyczna, a ich stan zdrowia jest zadowalający.
Osoby zatrzymane w połowie marca, w tym Pawlikowa i Dubowik, są oskarżone o zorganizowanie grupy ekstremistycznej o nazwie Nowoje Wieliczije (Nowa Wielkość). Do czasu aresztowań grupa ta pozostawała nieznana.
Ponad 100 tysięcy ludzi podpisało petycję, w której domagają się uwolnienia z aresztu śledczego dwóch nastolatek: Anny Pawlikowej i Marii Dubowik oskarżonych o ekstremizm - poinformowało w czwartek Radio Swoboda. Petycję przygotowała niezależna "Nowaja Gazieta".
19-letnia Dubowik, studentka weterynarii i Pawlikowa, która w chwili zatrzymania w marcu miała 17 lat, są najmłodszymi w grupie łącznie 10 osób, oskarżonych w sprawie dotyczącej m.in. próby obalenia ustroju konstytucyjnego.
Apel o uwolnienie nastolatek
"Nowaja Gazieta" opublikowała 6 sierpnia petycję w sprawie uwolnienia z aresztu Anny Pawlikowej i Marii Dubowik. Redakcja uważa, że ogólne zasady humanitarne, na których winien się opierać rosyjski system sądowniczy, wymagają zmiany środka zapobiegawczego wobec obu dziewcząt na taki, który nie wymaga trzymania ich w areszcie. Do 9 sierpnia petycję podpisało ponad 100 tysięcy osób.
Pod koniec lipca przeciwko postępowaniu wobec dwóch dziewcząt protestował obrońca praw człowieka Lew Ponomariow. Prowadził jednoosobową pikietę przed gmachem Prokuratury Generalnej w Moskwie. 76-letni Ponomariow, jeden z weteranów ruchu praw człowieka w Rosji, trzymał w rękach fotografie Marii Dubowik i Anny Pawlikowej. Został zatrzymany przez policję, która powołała się na obowiązujący do 25 lipca dekret prezydenta Władimira Putina, zaostrzający czasowo wymogi organizacji zgromadzeń publicznych.
Kluczowe zeznania funkcjonariuszy struktur siłowych
"Nowaja Gazieta" pisze, że "zarzuty są oparte na zeznaniach funkcjonariuszy struktur siłowych, którzy przeniknęli do grupy w ramach 'działań operacyjnych'". Według zeznań uczestników ruchu "Nowoje Wieliczije" niejaki Rusłan D., agent działający pod przykryciem, zaproponował aktywistom przekształcenie się w ruch polityczny, sam zredagował program i wynajął lokal do przeprowadzenia "zebrań założycielskich". Rusłan D. w śledztwie ma status świadka.
Zeznał, że niektórzy członkowie organizacji zebrali się kilka razy pod Moskwą, by ćwiczyć strzelanie i przygotowywanie koktajli Mołotowa. W tych wyjazdach uczestniczył również agent policyjny Maksim Rastorgujew, który przeniknął do organizacji na początku lutego.
...

Jeszcze nowotwor szok!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:57, 24 Sie 2018    Temat postu:

Do domu Dmitrija Paszynowa przyszedł pracownik rejonowego szpitala w towarzystwie dwóch przedstawicieli administracji i poinformował go o konieczności przejścia takich badań - podaje niezależna telewizja Dożd. Ordynator szpitala twierdzi, że Paszynow stwarza zagrożenie dla samego siebie i dla otoczenia oraz cierpi na poważne zaburzenia psychiczne - dodaje telewizja.
- Bez wątpliwości próba wysłania mnie do psychiatrów to zmowa Malikowa (szef administracji miejscowości) i Pawlienko (ordynator). Nigdy nie leczyłem się u psychiatry (...) Miejscowa skorumpowana mafia nie przebiera w środkach i jest gotowa na wszelkie fałszerstwa i oszustwa - mówi dziennikarz, cytowany przez portal Lipetsknews.ru.
Portal przypomina, że Walerij Malikow pod koniec lipca prowadził auto, zdaniem świadków, pod wpływem alkoholu i znacznie przekraczał prędkość. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu lekarskiemu na komisariacie i zadzwonił do swego wpływowego znajomego, a następnie poprosił policję o przeprowadzenie badania krwi. Zdaniem Paszynowa próbka krwi mogła być podmieniona, co pozwoliłoby Malikowowi na uniknięcie konsekwencji.
(dp)

..

Stare oklepane numery ruskiej wladzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:35, 25 Sie 2018    Temat postu:

Za memy do więzienia – to nie Orwell, to po prostu Rosja
Jakub Szczęsny

Rosja to stan umysłu, Rosja to kraj szczególnej troski, Rosja to... no, właśnie. Rosja kojarzy nam się z miejscem na pozór cywilizowanym - takim, w którym komuna owszem, upadła - ale na cztery łapy. Ustrój się zmienił, ale nie ludzie i sposoby korzystania z władzy. Jak jednak ten skostniały system odnajduje się w zupełnie nowych warunkach, kiedy to rządzi międzynarodowa sieć komputerowa?
Więcej ogłoszeń
Trendy w internecie to temat rzeka – między innymi dlatego, że zmieniają się tak szybko, że naprawdę trudno jest za nimi nadążyć. To właśnie w tym miejscu powstały w mojej opinii najpotężniejsze nośniki ideowe – memy. Dobrze zapamiętywane, doskonale „viralowe” i uwielbiane przez internautów. W memach wyśmiewamy ludzkie przywary, kpimy sobie z polityków, przecenianych wartości, a także wskazujemy na ważne (lub nie) problemy. Co jak co, ale memy to jeden ze sztandarowych produktów nowoczesnego internetu – czy się z tym zgadzamy, czy też nie.
Mamy mogą być śmieszne, trafne, brutalne, niewłaściwe – jest z nimi podobnie jak z ludzkimi opiniami. Warto odnieść się do definicji tego nośnika informacji, według mnie najlepszej i najbardziej wyczerpującej ten temat:
mem jako gatunek wypowiedzi internetowej, komunikat obrazkowy zbudowany w oparciu o schemat konstrukcyjny, wykorzystujący skonwencjonalizowane elementy związane ściśle z kulturą i historią internetu.
Źródło: Memy Polskie
W tej definicji jest wszystko – konwencja, schemat, komunikat, wypowiedź – najważniejsze elementy internetowego memu. Memy tworzą się całkowicie spontanicznie i to społeczność odpowiada za określenie, który z nich jest atrakcyjny, a który nie. Nie ma w tej dziedzinie elementu „losowości”, dobry mem musi albo wyjaśniać określone zjawisko, albo mocno z nim korespondować. Fajnie jest, gdy wzbudza określone, najlepiej potężne emocje – za to już odpowiada sam komunikat / wypowiedź.
Skoro wiemy już, że mem jest nośnikiem wypowiedzi, to czy powinno nas dziwić to, że można iść za nie do więzienia?
W krajach, gdzie wolność wypowiedzi jest kulawa – i to na obie nogi nie jest niczym dziwnym to, że można trafić do więzienia za opinie niezgodne z linią uprawomocniającą istnienie obowiązującego systemu (politycznego, ideowego, wartości). W Rosji nie można bowiem otwarcie krytykować władzy, szczególnie takiej, która ma ogromne ambicje na arenie międzynarodowej. Rosja wychodzi z prostego założenia – zdrowa, pożądana sytuacja w społeczeństwie warunkuje możliwość dokładniejszego skupienia się na innych celach – na przykład wynikających z mocarstwowych zapędów.
23-letnia Maria z Syberii opowiedziała na Twitterze swoją historię, kiedy to przez państwo została uznana za ekstremistkę i występuje na jednej liście z terrorystami. Wystarczyło, że publikowała niewłaściwe z punktu widzenia systemu memy internetowe w platformach społecznościowych, m. in. w Vkontakte. 28 sierpnia ma odbyć się rozprawa, w trakcie której będzie sądzona za mowę nienawiści oraz udostępnianie materiałów godzących w uczucia religijne: grozi jej za to do 6 lat więzienia. Jak wyjaśnia Maria, w przekazywanych przez nią materiałach znajdowały się prześmiewcze treści dotyczące rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
Maria zwyczajnie chciała zwrócić uwagę na hipokryzję duchownych – oczywiście za pomocą mema. W tym można było znaleźć grupkę zakonnic palących papierosy z podpisem: „Kiedy Bóg nie patrzy”. W tym przypadku, podobnie jak i w innych Maria sprowadzała skądinąd ważne myśli do kategorii żartów. Od dawien dawna satyra bowiem była jednym ze sposobów wytykania wad – nie tylko rządzącym, ale i całym ustrojom. Zapewne wielu z Was doskonale zna kabaret TEY, który doskonale punktował rządzących niegdyś w Polsce komunistów.
Ale to nie pierwszy tego typu przypadek: jak podaje portal BBC, m. in. Danił Markin, 19-latek z Rosji mierzył się z wymiarem sprawiedliwości ponad rok, kiedy to jeden z memów nie spodobał się władzy. W jego materiale doszukiwano się podobieństw między Jonem Snowem (z Gry o Tron), a Jezusem. Od tego momentu zaczęło się jego piekło, do drzwi pukali śledczy i grozili mu długoletnim pobytem w więzieniu.
Czyli jednak można pójść do więzienia za memy?
Pewnie, że można. Można pójść za to do paki nawet w Polsce – wystarczy, że dopuścicie się naprawdę haniebnego czynu z tym związanego. Tyle, że granice żartu i wolności słowa są w naszym kraju znacznie szersze niż ma to miejsce w Rosji: tam władza naprawdę brutalnie rozprawia się z „czynnikami szkodliwymi”. W państwie społeczeństwo jest uznawane za mechanizm, w którym dobrze by było, aby wszystko działało tak jak trzeba. Aby ogół był zdrowy, należy żywo reagować na wszelkie formy dewiacji i przeciwdziałać im – choćby miało to oznaczać gwałtowne zmiany w obrębie jednostek.
W Rosji mamy jednak do czynienia z bardzo jaskrawym modelem – władze bardzo chętnie „patrolują” przestrzeń cybernetyczną w poszukiwaniu różnorakich dewiacji. Wszelkie zachowania niepasujące do akceptowalnego modelu są monitorowane i uznawane za wysoce podejrzane. Jeżeli dana jednostka „przegnie”, najpewniej spotka się z nieprzyjemnymi konsekwencjami – mimo, że dla nas jest to kompletna abstrakcja.
I dzieje się to w momencie, gdy to właśnie Rosjanie są uznawani na świecie za jednych z większych manipulatorów, jeżeli chodzi o złośliwe praktyki w internecie. Tworzenie cyberzagrożeń, czy też wyrafinowane kampanie dezinformacyjne to tylko dwie z wielu przewin tego kraju na arenie międzynarodowej. Nie jestem zdania, że na naszym podwórku wszystko jest w porządku i wypada nam się z tego cieszyć, ale uwierzcie – inni mają znacznie gorzej. Pójść do więzienia za internetowego mema – to nawet brzmi skądinąd uwłaczająco.

...

Oj no trzeba myslec. Jesli zrobicie 1000 memow o Kremlu i JEDEN o Cerkwi. TO SKAZA WAS ZA TEN JEDEN! Zgadnijcie dlaczego? Bo tacy uni so ,,cfani". Bo to okazja wrobienia was.
Nie robcie zadnych memow z krzyzem i obrazami swietych czy moze jeszcze dalej idacych. Po co? Nie umiecie bez tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:31, 14 Wrz 2018    Temat postu:

Rosja Putina nie toleruje upokorzeń. Trucizna jest sposobem wymierzania ,,kary"...

Rosjanie nie wybaczają ,,zdrajcom" ojczyzny. Prawdziwym i wyimaginowanym. Na śmierć można "zasłużyć" nawet krytyką władzy. Podczas finału mundialu czworo aktywistów wbiegło na boisko. Jednym z nich był Piotr Wierziłow. Teraz walczy o życie. Są podejrzenia, że został otruty.

...

Kolejny zamordowany...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:48, 15 Wrz 2018    Temat postu:

Protesty w Rosji przeciwko decyzji Putina o podniesieniu wieku emerytalnego

Fala protestów pociągających za sobą setki aresztowań przetacza się przez Rosję po decyzji Putina o podniesieniu wieku emerytalnego. Do 2036 ten ma być bowiem stopniowo podnoszony dla mężczyzn i kobiet - odpowiednio do 65 i 60 roku życia. Tymczasem średnia długość życia Rosjanina to 66 lat.

...

Czyli mezczyzni przy sredniej 60 nie maja zadnych szans na emeryture...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:10, 29 Paź 2018    Temat postu:

Rosja: Zatrzymania na demonstracjach w Moskwie i Petersburgu

Policja w Moskwie i Petersburgu zatrzymała w niedzielę demonstrantów, żądających przerwania postępowań karnych, uznanych przez obrońców praw człowieka za prowokacje służb specjalnych. Chodzi o sprawy domniemanych organizacji ekstremistycznych: Nowa Wielkość i Sieć.

...

Ciagle sa w Rosji odwazni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:04, 16 Lis 2018    Temat postu:

„Putin – złodziej” w każdej klasie. Akcja solidarności rosyjskich uczniów

2018.11.14
19:34
.
To spontaniczna reakcja na doniesienia z Kraju Krasnojarskiego, gdzie nauczycielka z jednej ze szkół groziła uczniom za napisanie tych słów na tablicy.

Akcja trwa w sieci społecznościowej Vkontakte, w grupie o nazwie „Stalingułag”. Zapoczątkowało ją zdjęcie ze szkoły w Gusinooziorsku w Buriacji. Pod zdjęciem hasła „Putin – złodziej” na tablicy nagle pojawiło się ponad 2 tys. polubień i kilkadziesiąt repostów. Wpis obejrzano niemal 40 tys. razy.

Idea znalazła naśladowców wśród nastolatków w całej Rosji – od Krasnojarska przez Niżni Nowogród po Krasnodar.

Przyczyną akcji był incydent, który w poniedziałek 12 listopada wydarzył się w szkole w miejscowości Tajożny w Kraju Krasnojarskim. Jeden z uczniów napisał tam słowa „Putin – złodziej” na tablicy, a nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie straszyła konsekwencjami za ten uczynek całą klasę: groziła wezwaniem policji, ochrony prezydenta oraz wspominała czasy, kiedy za taki niecny postępek można było zostać rozstrzelanym.

KA, cez/belsat.eu

...

Prosze! Dzieci wiedza!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:47, 24 Lis 2018    Temat postu:

Rosyjskie władze monitorują internet w poszukiwaniu niezadowolenia...

Kreml wprowadza system wychwytujący na portalach społecznościowych niezadowolenie Rosjan. Monitoring ma ułatwiać władzy rozwiązywanie problemów.

...

Oczywiscie ze pilnuja bo sie boja o koryto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:34, 18 Gru 2018    Temat postu:

W Rosji trwają muzyczne polowania na czarownice

W Rosji trwa nagonka na muzyków, których twórczość uznano za moralnie szkodliwą. Odwoływanie koncertów, kasowanie materiałów w sieci oraz cenzura tekstów odbywają się pod pretekstem „ochrony psychicznego, fizycznego i duchowego rozwoju młodzieży”.

KOMENTARZE (1) : najstarszenajnowszenajlepsze

samtoustal 3 godz. temu +1
Jakoś mnie to nie dziwi.

...

Bluzgi leca. Np. Putin musi odejsc! Straszny bluzg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:19, 25 Sty 2019    Temat postu:

Rosja: parlament poparł ustawę o karach za obrazę władz w internecie

....

Przeciw mowie nienawisci! To nasi maja juz gotowa. Cos mieli ostatnio wymyslac ale juz nie trzeba! Bo Ruscy potrafio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:48, 15 Lut 2019    Temat postu:

Google rozpoczęło czystki w rosyjskim internecie wprowadzając cenzurę

Na żądanie Roskomnadzor, Google rozpoczęło masowe usuwanie niebezpiecznych oraz niewygodnych dla władzy odnośników do stron internetowych. Cenzura dopadła Google.ru. Po coś w końcu usunęli hasło "don't be evil" ze swojej polityki.

...

Google i carat to blizniacze podobienstwo systemu.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:21, 10 Mar 2019    Temat postu:

Największe protesty w Moskwie od lat. Tysiące przeciwko cenzurze internetu

Rosjanie wyszli na ulice stolicy i dwóch innych miast. Protestują przeciwko przyjętym w lutym nowym przepisom, które zakładają m.in. blokowanie niewygodnych dla władz treści.

...

Prosze bardzo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 28 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy