Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminowa rewolucja w Rosji ?!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:14, 27 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Tragiczna śmierć szachowego mistrza świata. Spadł z 12. piętra
Tragiczna śmierć szachowego mistrza świata. Spadł z 12. piętra

Dzisiaj, 27 listopada (12:59)
Aktualizacja: Dzisiaj, 27 listopada (14:5Cool

Nie żyje rosyjski szachista Jurij Jelisiejew. Spadł z dwunastego piętra i zginął na miejscu. Rosjanin miał 20 lat. W 2012 roku zdobył tytuł szachowego mistrza świata do lat 16.
Zdj. ilustracyjne
/Bartłomiej Zborowski /PAPZ /PAP

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło po tym, jak Jelisiejew przechodził z balkonu własnego mieszkania na drugi.

W 2012 roku Rosjanin zdobył mistrzostwo swojego kraju i świata zawodników do lat 16.

W tym Jelisiejew otrzymał tytuł arcymistrza. W rankingu Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE) plasował się na 212. miejscu, a w Rosji na 42.

...

Dziwne i na dodatek w Rosji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:26, 01 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
YouTube może zniknąć z Rosji. W Dumie pojawił się projekt o serwisach internetowych
YouTube może zniknąć z Rosji. W Dumie pojawił się projekt o serwisach internetowych

Dzisiaj, 1 grudnia (11:32)

​Popularny serwis YouTube może zniknąć z Rosji. Powodem są nowe przepisy o udziale zagranicznego kapitału w serwisach internetowych.
Zdj. ilustracyjne
/Jenny Tobien /PAP/EPA


Istnieją już przepisy pozwalające firmom zza granicy posiadać nie więcej, niż 20 proc. udziałów w rosyjskich tytułach prasowych. W Dumie pojawił się nowy projekt, ograniczający w podobny sposób właścicieli serwisów audio-wizualnych.

Według projektu internetowe serwisy posiadające ponad 100 tys. użytkowników mają być rejestrowane i kontrolowane. Za tą inicjatywą stoi "Gazprommedia", spółka posiadająca takie tytuły w Rosji jak dziennik "Kommersant".

Sprawa stała się głośna na tyle, że wiceszef Ministerstwa Łączności zapewnił, że nowe ograniczenia wcale nie dotkną popularnego serwisu YouTube, jednak innego zdania są specjaliści cytowani przez rosyjską prasę.

(az)
Przemysław Marzec

...

W ogole po co Ruskim internet. Epoka kamienia łupanego najlepsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 3:49, 06 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
W Rosji zmiany. Nowe formy izolacji podejrzanych
W Rosji zmiany. Nowe formy izolacji podejrzanych

Wczoraj, 5 grudnia (22:40)

W Rosji Duma przegłosowała w pierwszym czytaniu zmiany w Kodeksie Karnym i wprowadza nowe sposoby izolacji podejrzanych. Będzie np. zakaz internetowej aktywności.
Prezydent Rosji Władimir Putin
/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK /PAP/EPA


Podejrzanym po decyzji sądu nie będzie wolno również przebywać w określonych miejscach albo komunikować się z określonymi osobami lub opuszczać mieszkania w określonych godzinach. Areszt domowy ma z definicji zakazywać opuszczania mieszkania w ogóle.

Oficjalnie zmiany mają obniżyć koszty utrzymywania aresztowanych, bo w Rosji zaledwie nieco ponad 2 procent podejrzanych objętych jest aresztem domowym, pozostali siedzą za kratami.

Jednak opozycja boi się, że nowe zasady pozwolą zwalczać opozycję, uniemożliwiając jej manifestacje i pikiety. Nietrudno wyobrazić sobie zamiast aresztu zakaz zbliżania się do centrum Moskwy albo zakaz wychodzenia z domu w dni wolne. Sędziowie będą mieli pełna dowolność w nakładaniu nowych sposobów ograniczenia wolności podejrzanych.

(j.)

Przemysław Marzec

...

Obled wladzy osiaga szczyt. Widac bliski koniec. W koncu rok 2017 sie zbliza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:18, 15 Gru 2016    Temat postu:

Rosja: Centrum praw człowieka Memoriału ukarane grzywną

Sąd w Moskwie ukarał grzywną w wysokości 300 tys. rubli (ponad 4,7 tys. dolarów) centrum obrony praw człowieka, wchodzące w skład Stowarzyszenia Memoriał, za publikację materiału na stronie internetowej bez podania statusu "zagranicznego agenta".
Reklama

O decyzji sądu pisze w czwartek dziennik "Kommiersant". Przedstawiciel Memoriału Aleksandr Czerkasow powiadomił o niej media w środę wieczorem.

Czerkasow powiedział, że Memoriał odwoła się od decyzji sądu. Wskazał, że na stronie internetowej Memoriału znajduje się informacja o tym, iż organizacja uznana została przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji za "pełniącą funkcję zagranicznego agenta".

Decyzję taką resort sprawiedliwości podjął we wrześniu, w wyniku kontroli w Memoriale. Organizacja złożyła apelację. Memoriał powołuje się na orzeczenie Sądu Konstytucyjnego z 2014 roku, który uznał, że taki status można nadać tylko organizacjom rosyjskim. Memoriał jest strukturą międzynarodową.

7 grudnia sąd w Moskwie nałożył grzywnę na Memoriał za to, że organizacja nie zwróciła się do resortu sprawiedliwości o wpisanie jej na listę "zagranicznych agentów". Obowiązek samodzielnego wystąpienia o zarejestrowanie w takim charakterze nakłada na organizacje pozarządowe w Rosji ustawa z 2012 roku. Jako "pełniące funkcje zagranicznego agenta" określa ona organizacje korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym Rosji.

Powstały w 1987 roku Memoriał (pełna nazwa: Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe, Dobroczynne i Obrony Praw Człowieka "Memoriał") jest faktycznie wspólnotą skupiającą kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, działających - oprócz Rosji - także w Niemczech, na Łotwie, Ukrainie, w Kazachstanie, Armenii i Gruzji. Memoriał zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentacją zbrodni stalinowskich, w tym również represji wobec Polaków.

...

Widzimy rosnaca bezczelnosc lumpow z Kremla na skutek nikczemnosci Zachodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:50, 27 Gru 2016    Temat postu:

Pozarządowe organizacje w Petersburgu na celowniku śledczych. "Żądają dokumentów, wyciągów z kont"

Dzisiaj, 27 grudnia (11:33)

Policja w Petersburgu "zainteresowała się" lokalnymi organizacjami pozarządowymi (NGO), korzystającymi z zagranicznego finansowania. Zażądała dokumentów od ponad 10 organizacji, które kiedykolwiek otrzymywały takie środki - informują "Wiedomosti". Rosyjski dziennik powołuje się na przedstawiciela jednej z organizacji pozarządowych Maksima Oleniczewa.
Prezydent Rosji Władimir Putin
/ANATOLY MALTSEV /PAP/EPA

Wśród NGO-sów, od których zażądano dokumentów, znalazły się Grażdanskij kontrol (Kontrola obywatelska) i petersburski Memoriał.

Prze(PiS) na trzeci sektor

We wniosku do organizacji Grażdanskij kontrol napisano, że dokumenty należy przedstawić w związku z operacją kontrolną rozpoczętą w lipcu na podstawie stosownego artykułu ustawy o policji. Od organizacji zażądano, by do wydziału bezpieczeństwa gospodarczego i walki z korupcją lokalnego MSW przekazała wyciągi z kont, informację o kierunkach działalności, dokumenty dotyczące wydatkowania środków finansowych, a także darowizn i grantów, wykaz etatów, dane o wolontariuszach i przeprowadzanych akcjach politycznych.

Szefowa organizacji Grażdanskij kontrol Jelena Szachowa powiedziała, że jej organizacja nie zamierza przekazywać dokumentów, bo żądanie MSW jest bezpodstawne. Zgodnie z ustawą o policji takich dokumentów można się domagać jedynie w ramach dochodzeń w sprawach karnych i cywilnych, gdy jest mowa o przestępstwach, a w tym konkretnym wniosku takich informacji brak.
"Pełnią funkcję zagranicznych agentów"
Organizacje pozarządowe o Centrum Rozwoju: Próbują nas dzielić na podstawie swoich sympatii

Dyrektor organizacji pozarządowej Noczleżka (Dom noclegowy) Grigorij Swierdin powiedział dziennikowi "Wiedomosti", że podobne wnioski od policji przyszły w tym roku już dwukrotnie - w sierpniu i listopadzie - i że organizacja za każdym razem przekazała żądane dokumenty.

Dyrektor petersburskiego Memoriału Galina Szkolnik zapowiedziała, że poprosi policję o uzasadnienie żądań, bo jej organizacja chciałaby móc "dalej pomagać starszym ludziom, a nie kopiować w nieskończoność dokumenty dla policji".

W Rosji w roku 2012 przyjęto ustawę, która jasno precyzuje, że organizacje otrzymujące środki finansowe z zagranicy i uczestniczące w życiu politycznym kraju otrzymują status "pełniących funkcje zagranicznych agentów" oraz zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa. Za niepodporządkowanie się przepisom NGO i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie. Określenie "zagraniczny agent" wielu Rosjanom kojarzy się zdecydowanie negatywnie, bo jest synonimem "szpiega" lub "zdrajcy".

Dziennik "Wiedomosti" nie otrzymał od MSW w Petersburgu odpowiedzi na pytanie w sprawie żądań wobec NGO-sów. Źródło w lokalnej policji twierdzi, że ma to związek "z pewną sprawą, w której jest sprawdzane wydatkowanie środków finansowych na niegodne cele".

(ug)
RMF FM/PAP

...

Jedna katastrofa to za malo. Trzeba kolejnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:18, 28 Gru 2016    Temat postu:

"Memoriał" ukarany grzywną. Organizacja nie podała swojego statusu "zagranicznego agenta"

1 godz. 12 minut temu

Centrum obrony praw człowieka wchodzące w skład Stowarzyszenia Memoriał zostało ukarane grzywną za zamieszczenie na swojej stronie materiałów bez podania statusu "zagranicznego agenta" - poinformował przedstawiciel organizacji Aleksandr Czerkasow. Grzywna nałożona przez sąd w Moskwie wynosi 300 tys. rubli (ok. 4,9 tys. dolarów) - napisał na Facebooku. Przypomniał, że 14 grudnia Memoriał został już ukarany grzywną w tej samej wysokości "za podobne przewinienie".
Prezydent Rosji Władimir Putin
/ALEXEI DRUZHININ / SPUTNIK / KREMLIN POOL /PAP/EPA

Pierwszą decyzję w tej sprawie służba nadzoru w sferze łączności Roskomnadzor podjęła w listopadzie na podstawie materiałów wydziału ds. walki z ekstremizmem rosyjskiego MSW. Brak adnotacji o "zagranicznym agencie" stwierdzono na pięciu materiałach, opublikowanych na stronie Memoriału i poświęconych ludziom, których centrum uznało za więźniów politycznych. Czerkasow tłumaczył w połowie grudnia, że na stronie internetowej Memoriału znajduje się informacja o tym, że organizacja uznana została przez ministerstwo sprawiedliwości Rosji za "pełniącą funkcję zagranicznego agenta".
Długa lista "zagranicznych agentów"
Rosyjski Sąd Najwyższy: Memoriał może dalej działać

Ustawa z 2012 roku jako "pełniące funkcje zagranicznego agenta" określa organizacje korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym Rosji. Prawo o organizacjach wymaga, by stowarzyszenia, wpisane przez ministerstwo sprawiedliwości do rejestru "zagranicznych agentów", informowały o tym we wszystkich swoich materiałach. Memoriał trafił na listę w październiku 2016 roku.

Decyzję o wpisaniu do rejestru resort sprawiedliwości podjął we wrześniu, w wyniku kontroli w Memoriale. Organizacja złożyła apelację. Memoriał powołuje się na orzeczenie Sądu Konstytucyjnego z 2014 roku, który uznał, że taki status można nadać tylko organizacjom rosyjskim; Memoriał jest strukturą międzynarodową. 16 grudnia apelacja Memoriału została odrzucona; od tej decyzji organizacja również złożyła odwołanie.

Pozarządowe organizacje w Petersburgu na celowniku śledczych. "Żądają dokumentów, wyciągów z kont"

7 grudnia sąd w Moskwie nałożył grzywnę - także w wysokości 300 tys. rubli - na Memoriał za to, że organizacja nie zwróciła się do resortu sprawiedliwości o wpisanie jej na listę "zagranicznych agentów". Obowiązek samodzielnego wystąpienia o zarejestrowanie w takim charakterze nakłada ustawa z 2012 roku.

Powstały w 1987 roku Memoriał (pełna nazwa: Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe, Dobroczynne i Obrony Praw Człowieka "Memoriał") jest faktycznie wspólnotą skupiającą kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, działających - oprócz Rosji - także w Niemczech, na Łotwie, Ukrainie, w Kazachstanie, Armenii i Gruzji. Memoriał zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentacją zbrodni stalinowskich, w tym również represji wobec Polaków.

(ug)
RMF FM/PAP

...

Widzicie sowiecka mentalnosc typowa dla PiS zreszta. UPODLIC! Maja o sobie mowic ze sa ,,zagranicznymi agentami". A to klamstwo. KLAMAC NIE WOLNO! Organizacja scisle rosyjska powstala spontanicznie w Rosji. Nigdzie za granica nie ma nic takiego. Specyficznie rosyjska organizacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:05, 08 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Nawalny nie będzie mógł wystartować w wyborach prezydenckich?
Nawalny nie będzie mógł wystartować w wyborach prezydenckich?
PAP
dodane 08.02.2017 13:24

Aleksiej Nawalny
PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV

Agencja TASS podała, że sąd w Kirowie uznał w środę rosyjskiego opozycjonistę Aleksieja Nawalnego za winnego w procesie dotyczącym defraudacji na szkodę spółki Kirowles. Wyrok skazujący pozbawi Nawalnego prawa kandydowania w wyborach prezydenckich w 2018 roku.

TASS przekazał tę informację po tym, gdy odczytujący wyrok sędzia Aleksiej Wtjurin oznajmił, że sąd ustalił winę Nawalnego i współoskarżonego Piotra Oficerowa.

Prawomocny wyrok skazujący pozbawi Nawalnego prawa kandydowania w wyborach, a więc uniemożliwi zapowiedziany przez opozycjonistę udział w elekcji prezydenckiej w Rosji w przyszłym roku.

Odczytywanie wyroku w sądzie w Kirowie wciąż trwa. Proces jest powtórzeniem postępowania sądowego z 2013 roku w tej samej sprawie. Nawalny został wówczas skazany na pięć lat kolonii karnej. Później, w wyniku apelacji, karę tę zawieszono. Podczas obecnego procesu prokurator zażądał dla opozycjonisty kary pięciu lat w zawieszeniu.

Nawalny, powołując się na dokumenty z procesu sprzed trzech lat, oznajmił w środę w trakcie odczytywania wyroku, że jego brzmienie nie różni się zupełnie od tego wydanego w 2013 roku. Opozycjonista opublikował tekst pierwotnego wyroku na Twitterze.

Wyrok "jest zbieżny co do słowa jeśli chodzi o błędy ortograficzne, kolejność w jakiej wymienieni są świadkowie" - mówił opozycjonista dziennikarzom w trakcie krótkiej przerwy w odczytywaniu wyroku. Ocenił tę zbieżność jako demonstrację ignorowania stanowiska Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz).

Strasburski trybunał uznał, że w 2013 roku Rosja naruszyła prawo Nawalnego do uczciwego procesu i zarządził wypłacenie mu 56 tys. euro kosztów sądowych i poniesionych szkód. Po decyzji ETPCz rosyjski Sąd Najwyższy uchylił wyrok z 2013 roku, nakazując ponowne rozpatrzenie sprawy. Powtórzony proces rozpoczął się w grudniu 2016 roku; wkrótce potem Nawalny oznajmił, że chce kandydować w wyborach prezydenckich.

Przed środowym ogłoszeniem wyroku opozycjonista napisał na swojej stronie internetowej, że przygotowuje się zarówno do kary w zawieszeniu, jak i bez zawieszenia. Na rozprawę Nawalny i Oficerow przyjechali ze spakowanymi rzeczami osobistymi.

40-letni Nawalny - adwokat, bojownik z korupcją i bloger - to jeden z przywódców wielotysięcznych protestów z 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. W 2013 roku wziął udział w wyborach mera Moskwy, zdobywając 27,24 proc. głosów i ustępując tylko obecnemu merowi stolicy Rosji Siergiejowi Sobianinowi. Kończący się proces opozycjonista uważa za polityczny, a jego obrońcy nalegali na wyrok uniewinniający.

...

Taa ,,sąd". Ruscy i sady...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 09 Lut 2017    Temat postu:

Haker: ochrona Federalnej Służby Bezpieczeństwa w zamian za dostęp do przejętych informacji
oprac.Katarzyna Bogdańska
9 lutego 2017, 13:26
Członek grupy hakerskiej Szałtaj-Bołtaj, która przechwytywała korespondencję wysokich rangą rosyjskich urzędników, powiedział w opublikowanym w czwartek wywiadzie, że FSB zaoferowała grupie ochronę w zamian za dostęp do wykradzionych przez nią informacji.



Aleksandr Głazastikow rozmawiał z niezależną telewizją rosyjską Dożd w stolicy Estonii Tallinie, gdzie ubiega się o azyl polityczny. Od szefa grupy hakerskiej Szałtaj-Bołtaj (ang. Humpty-Dumpty) Władimira Anikiejewa miał usłyszeć, że Federalna Służba Bezpieczeństwa zaproponowała mu pójście na układ: hakerzy z wyprzedzeniem dzieliliby się z FSB przejętymi dokumentami i korespondencją w zamian za ochronę.

Anikiejew i dwaj inni członkowie grupy hakerskiej zostali aresztowani jesienią ubiegłego roku i od tej pory przebywają w Rosji w areszcie.

W mediach rosyjskich w ostatnim czasie pojawiły się informacje o domniemanych powiązaniach między Szałtaj-Bołtaj a dwoma zatrzymanymi byłymi oficerami FSB, Siergiejem Michajłowem i Dmitrijem Dokuczajewem, którzy zostali oskarżeni o zdradę i współpracę z amerykańskim wywiadem.

PAP

...

Podejrzana sprawa. Tu nie ma ani slowa prawdy. Wniosek jasny. INFORMATYCY W ROSJI Z DALA OD WUADZY BO GORZKO POZALUJECIE ZAPLATANIA SIE W NIĄ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:41, 09 Lut 2017    Temat postu:

Trucizna i paragrafy eliminują opozycję w Rosji. Putin przygotowuje się do wyborów
Jarosław Kociszewski
akt. 9 lutego 2017, 15:48
Dwóch wiodących opozycjonistów zniknęło z listy spraw niezałatwionych prezydenta Rosji. Jeden przeciwnik polityczny Władimira Putina jest w szpitalu w stanie ciężkim z podejrzeniem otrucia, a drugi otrzymał wyrok za malwersacje finansowe. Dwa różne zdarzenia, ale skutek jest taki sam: uciszone zostały głosy, które psułyby atmosferę na Kremlu przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.



Opozycyjny dziennikarz Władimir Kara-Murza został wybudzony ze śpiączki, ale nadal jest w szpitalu w stanie ciężkim. Zdaniem lekarzy to skutek zatrucia niezidentyfikowaną substancją. Żona Kara-Murzy twierdzi, że jej mąż został otruty i to już po raz drugi. Poprzednio, w 2015 r. lekarze stwierdzili u niego zatrucie metalami ciężkimi. Tym razem na diagnozę trzeba zaczekać, aż laboratoria w Izraelu i Francji przeanalizują próbki krwi Rosjanina.

W lepszej sytuacji jest Aleksiej Nawalny, który usłyszał wyrok pięciu lat w zawieszeniu za malwersacje finansowe. Przynajmniej życiu tego najgłośniejszego obecnie krytyka Kremla nic nie zagraża, choć prawomocna decyzja sądu oznacza, że opozycjonista nie wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Nawalny zasłynął jako niesłychanie skuteczny tropiciel korupcji. Kupował niewielkie pakiety akcji przedsiębiorstw, a następnie jako współwłaściciel żądał wydania dokumentacji finansowej, na podstawie której dowodził malwersacji, czym zapracował sobie sympatię Rosjan i nienawiść rządzących.


Kreml nie toleruje realnej opozycji

Ani Kara-Murza ani Nawalny nie mogli poważnie zagrozić pozycji Władimira Putina, który cieszy się osiemdziesięcioprocentowym poparciem. Nie mniej Prezydent Rosji uważany jest za człowieka pamiętliwego, który nie puszcza płazem żadnej zniewagi ani nawet krytyki. Oczywiście jemu samemu niczego udowodnić nie można, ale wielu opozycjonistów boleśnie przekonało się o tym, jak wysoką cenę niesie ze sobą kwestionowanie woli Kremla. Mijają właśnie dwa lata od śmierci Borisa Niemcowa, ostatniego, rosyjskiego opozycjonisty, który miał jakąkolwiek szansę, aby mierzyć się z Władimirem Putinem. Polityk został zastrzelony w centrum Moskwy, a o zabójstwo oskarżono czeczeńskich bandytów.


Nawet emigracja i azyl na Zachodzie nie gwarantują bezpieczeństwa. Były oficer kontrwywiadu wojskowego Aleksandr Litwinienko, który ujawnił rozkaz zamordowania oligarchy Borisa Bieriezowskiego, sądził, że ręce Rosji nie sięgają do Wielkiej Brytanii. Zmarł w szpitalu w Londynie zatruty substancją radioaktywną w czasie, gdy usiłował rozwikłać sprawę morderstwa niezależnej dziennikarki Anny Politkowskiej.

Rosyjski model prawa i polityki

Sędziowie orzekający w sprawie Nawalnego na pewno nie dostali jasnej, podpisanej instrukcji. Oni po prostu wiedzieli, czego się od nich oczekuje. Z pewnością podobny mechanizm działał w przypadku otrucia Kara-Murzy. Zleceniodawcy są na tyle profesjonalni, że nawet po wykryciu zbrodni obciążyć można co najwyżej bezpośrednich wykonawców, którzy wcale nie muszą wiedzieć, na czyje zlecenie działali.

Sławomir Popowski, były korespondent w Moskwie, nie ma wątpliwości, że decyzje o usunięciu albo przynajmniej uciszeniu krytyków zapadają na Kremlu. – To klasyczny przykład "demokratury", która nie uznaje wyjątków – powiedział Wirtualnej Polsce. – Rosyjski system polityczny ma kształt piramidy budowanej od góry i nie toleruje żadnych pęknięć. Dlatego Putin musi wysoko wygrać wybory i uzyskać ok. 80 proc. głosów. Każdy inny wynik uważany będzie za porażkę, na którą prezydent nie może sobie pozwolić.


Dla stworzenia pozorów demokracji Kreml gotowy jest stworzyć partie polityczne o obliczu liberalnym czy komunistycznym. Ugrupowania te będą dokładnie wiedziały, jak się zachować i nie przekroczą wyraźnych, choć niepisanych granic. Tego nie można powiedzieć o „niesterowalnych” opozycjonistach takich, jak Kara-Murza czy Nawalny.

...

I tu tez sa kalkulacje na Trumpa. Gdyby mowil zeby dac po ryju Kremlowi ta dwojka nie byla by ruszona. Ale to juz sie konczy. Bóg nie bedzie tego tolerowal w nieskonczonosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:19, 11 Lut 2017    Temat postu:

Rosyjski haker zdradza tajemnice osławionej grupy Szałtaj-Bołtaj
oprac.Tomasz Bednarzak
11 lutego 2017, 17:31
Rosyjscy hakerzy, którzy mają kłopoty z prawem, byli kontrolowani przez służbę bezpieczeństwa - tak wynika z wywiadu, którego udzielił opozycyjnej "Nowej Gaziecie" jeden z nich. Chodzi o grupę hakerską Szałtaj-Bołtaj, która jest podejrzewana o kradzież tajnych danych z serwerów instytucji państwowych. Większość jej członków została aresztowana i czeka na proces.



Aleksandr Głazastikow twierdzi, że jest ostatnim członkiem grupy, który przebywa na wolności. Obecnie ukrywa się w Estonii i nie zamierza wracać do Rosji. W wywiadzie dla "Nowej Gaziety" oświadczył, że w trakcie jednej z hakerskich akcji grupa Szałtaj-Bołtaj (co jest rosyjskim idiomem "róbta co chceta") została namierzona i zidentyfikowana przez funkcjonariusza Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Od tamtej pory, w zamian za gwarancję bezpieczeństwa, hakerzy przekazywali bezpiece niektóre dane i uprzedzali o przygotowywanych publikacjach.

W wywiadzie dla gazety Głazastikow nie wyklucza, że postępowanie karne przeciwko jego kolegom ma związek z inną głośną sprawą, czyli aresztowaniem funkcjonariuszy FSB odpowiedzialnych za bezpieczeństwo cybernetyczne. Zostali oni aresztowani w grudniu pod zarzutem zdrady stanu, w tym przekazywania tajnych informacji CIA.

Oficjalnie wątek Szałtaj-Bołtaj nie jest powiązany z aferą szpiegowską, lecz śledczy prowadzą go równolegle. Jednak rosyjskie media aż huczą od spekulacji. Jedna z proklemlowskich telewizji podawała, że to dzięki zeznaniom Władimira Anikiejewa, zatrzymanego w listopadzie dziennikarza uznawanego za założyciela i szefa grupy, służby wpadły na trop spisku w FSB. Jeden z zatrzymanych agentów miał być "patronem i kierownikiem" Szałtaj-Bołtaj, w rzeczywistości będącej zakamuflowaną operacją CIA.


Czytaj więcej: Wielka afera szpiegowska w Rosji

Szałtaj-Bołtaj wsławiła się wykradaniem i upublicznianiem korespondencji wysokich rangą rosyjskich urzędników państwowych, pokazujących ich nadużycia i korupcję. Hakerzy przejęli też w pewnym momencie konto twitterowe rosyjskiego premiera i byłego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
IAR

...

Niestety wplatali sie w mafie. Rosyjska mlodziez komputerowa naprawde moze nie zdawac sobie sprawy jacy zwyrodnialcy u nich rzadza. Zniszcza jakichs mlodziencow co sie ucieszyli ze wlamali sie do ,,rzadu". Normalnie nigdzie na Swiecie nic by im nie zrobili bo to kompromitacja raczej wladzy niz wina. Ale to jest Rosja. Tu musza okazac sadyzm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:59, 10 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Postne menu
Postne menu

Andrzej Grajewski
dodane 09.03.2017 14:47 Zachowaj na później

PD

Z inicjatywy środowisk chrześcijańskich do Moskiewskiej Dumy Miejskiej wpłynął projekt, aby w czasie Wielkiego Postu w moskiewskich szkołach dzieci mogły w stołówkach korzystać ze specjalnego postnego menu, przygotowanego właśnie na ten okres.

Kierujący komisją ds. społecznych i wyznaniowych radny Anton Paliejew z Jednej Rosji zapowiedział, że debata w tej sprawie odbędzie się wkrótce. Projekt zakłada, że każdy z uczniów będzie miał do wyboru korzystanie z normalnego jadłospisu obowiązującego w danej stołówce lub będzie mógł poprosić o zestaw postny.

Inicjatywa wprowadzenia postnego menu w stołówkach szkolnych wywołała dyskusję i wiele negatywnych komentarzy. Przeciwnicy takiego rozwiązania uważają, że to kolejny przejaw klerykalizacji życia oraz sojuszu władzy świeckiej z Cerkwią. Jego zwolennicy podkreślają, że przecież nikt nikogo nie będzie zmuszał do korzystania z postnego menu. Zwracają także uwagę, że w rejonach zamieszkałych przez muzułmanów w okresie Ramadanu wprowadzone jest szereg rozwiązań mających ułatwić im praktykowanie postów. Poszczenie w okresie Wielkiego Postu, kiedyś będące częścią rosyjskiej tradycji, zaczyna być kultywowane także przez współczesnych. Ostatnie badania wykazują, że wielu Rosjan deklaruje, że w czasie tegorocznego Wielkiego Postu przynajmniej przez jakiś czas będą przestrzegać postów.

Do poszczenia w okresie Wielkiego Postu wezwała Rosjan także patriarcha Cyrl, który w specjalnym orędziu zachęcał prawosławnych, aby wykorzystali ten okres do odnowy duchowej. Jak patriarcha napisał w okolicznościowej odezwie, post nie jest zasługą, ale środkiem mającym nas prowadzić do Boga.

Jednym z elementów akcji zaplanowanych przez prawosławne organizacje społeczne w okresie Wielkiego Postu są pikiety antyaborcyjne, które będą organizowane w całej Rosji. 10 marca w centrum Moskwy aktywistki z prawosławnej organizacji „Kobiety za życiem” staną z plakatami zwracającymi uwagę na wartość życia oraz wzywającymi do zmiany prawa zezwalającego na zabijanie nienarodzonych dzieci.

...

Jest to dobro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:35, 23 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Uciekł z Rosji, został zastrzelony w Kijowie
Uciekł z Rosji, został zastrzelony w Kijowie
PAP
dodane 23.03.2017 14:15

Kijów
Jorge Lascar / CC 2.0


Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił jako absurdalne głosy dotyczące "rosyjskiego śladu" w zabójstwie w Kijowie byłego rosyjskiego parlamentarzysty Denisa Woronienkowa. Ocenił, że strona ukraińska nie zdołała politykowi zapewnić bezpieczeństwa.

"Uważamy, że jakiekolwiek wymysły, które już się rozlegają, o osławionym rosyjskim śladzie są absurdalne" - oświadczył Pieskow. Dodał, że zabójstwo świadczy o tym, że strona ukraińska nie zdołała zapewnić bezpieczeństwa Woronienkowowi. Dodał, że Rosja liczy, iż znalezieni zostaną zleceniodawcy.

Wcześniej rzecznik Kremla przekazał, że o zabójstwie Woronienkowa poinformowany został prezydent Władimir Putin.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej, że obecne dane pozwalają przypuszczać, iż chodzi o "przygotowane zabójstwo na zlecenie, które ma wszelkie oznaki pokazowego działania".

Przedstawicielka MSZ oświadczyła, że po słowach prezydenta Petra Poroszenki na temat zabójstwa Rosja nie ma już wątpliwości w kwestii bezstronności czy obiektywności śledztwa. "Reżim, nazywany zabójcą zdaje się i tym razem zrobi wszystko, by nikt nigdy nie dowiedział się prawdy o tym, co się dziś wydarzyło w Kijowie" - powiedziała Zacharowa.

Krótko wcześniej Poroszenko powiedział, że zabójstwo Woronienkowa jest "aktem terroryzmu państwowego ze strony Rosji, którą (polityk) zmuszony był opuścić z przyczyn politycznych".

Były deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) został zastrzelony w czwartek w centrum Kijowa. Woronienkow wyjechał pod koniec zeszłego roku na Ukrainę i przyjął obywatelstwo tego kraju. Na początku marca sąd w Moskwie zadecydował o zaocznym zatrzymaniu polityka, zarzucając mu defraudację i fałszowanie dokumentów. Rosja ogłosiła za nim międzynarodowy list gończy.

...

Jak kogos nie zamorduja to byli by chorzy. Cos juz jednak koniec sie zbliza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:30, 24 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Były rosyjski deputowany zastrzelony w Kijowie. "Akt terroryzmu ze strony Rosji"
Były rosyjski deputowany zastrzelony w Kijowie. "Akt terroryzmu ze strony Rosji"

Wczoraj, 23 marca (14:21)
Aktualizacja: Wczoraj, 23 marca (15:59)

W centrum stolicy Ukrainy, Kijowa, zastrzelono byłego deputowanego do rosyjskiej Dumy Państwowej Denisa Woronienkowa, który pod koniec ubiegłego roku zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego i przyjął paszport ukraiński.
Służby pracują w miejscu, gdzie zastrzelono Woronienkowa
/Russian Archives /PAP/EPA


Woronienkow przyjechał do Kijowa w październiku. Zeznawał wówczas też jako świadek w śledztwie przeciwko byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi.

45-letni Woronienkow został zabity przed południem w pobliżu znanego kijowskiego hotelu Premier Palace. Według policji człowiek, który do niego strzelał, został raniony przez ochroniarza polityka. Sam ochroniarz również został ranny. Obaj mężczyźni znajdują się pod ochroną policji w szpitalu.

Prokurator generalny Jurij Łucenko ocenił, że Woronienkow zginął na zlecenie Kremla. Cyniczne zabójstwo jednego ze świadków zeznających w sprawie o zdradę państwa byłego prezydenta Janukowycza. W środku dnia w centrum Kijowa zastrzelony został były deputowany Dumy Państwowej Rosji Denis Woronienkow, który przekazał śledczym prokuratury wojskowej niezwykle ważne zeznania w tej sprawie. Była to typowa dla Kremla egzekucja świadka - napisał Łucenko na Facebooku.

Doradca szefa MSW Ukrainy i deputowany do parlamentu w Kijowie Anton Heraszczenko uznał, że zabójstwo miało polityczny charakter. Jest to zabójstwo polityczne na zamówienie, zrealizowane w celu zastraszenia wszystkich rosyjskich deputowanych i urzędników, którzy będą starali się uciec z Rosji na Zachód czy na Ukrainę, by opowiedzieć prawdę o tym, jak funkcjonuje rosyjski aparat represji - oświadczył na Facebooku.
Zabójca zmarł

Zabójca Woronienkowa zmarł w szpitalu od ran postrzałowych - poinformowała Łarysa Sarhan, rzeczniczka prokuratora generalnego Ukrainy.

Wiadomość tę potwierdziły władze szpitala oraz policja. Ukraińskie MSW przekazało, że ustaliło tożsamość mordercy Rosjanina; jest on obywatelem Ukrainy.
"Akt terroryzmu ze strony Rosji"

Zabicie byłego deputowanego skrytykował prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Podstępne zabójstwo Denisa Woronienkowa w centrum Kijowa jest aktem terroryzmu państwowego ze strony Rosji, którą zmuszony był opuścić z przyczyn politycznych. Mamy do czynienia z jawnym śladem rosyjskich służb specjalnych, który wcześniej niejednokrotnie pojawiał się w różnych stolicach europejskich - powiedział Poroszenko, cytowany przez swojego rzecznika, Swiatosława Cehołkę.

Prezydent uznał za nieprzypadkowe, że do zabójstwa doszło w dniu pożaru w największych składach amunicji na Ukrainie, które znajdują się w pobliżu miasta Bałaklija w obwodzie charkowskim.
Kreml: Absurdalne wymysły o "rosyjskim śladzie"

Uważamy, że jakiekolwiek wymysły, które już się rozlegają, o osławionym rosyjskim śladzie są absurdalne - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując zabójstwo Woronienkowa. Dodał, że zabójstwo świadczy o tym, że strona ukraińska nie zdołała byłemu deputowanemu zapewnić bezpieczeństwa i Rosja liczy, że zostaną znalezieni zleceniodawcy.

Wcześniej rzecznik Kremla przekazał, że o zabójstwie Woronienkowa poinformowany został prezydent Władimir Putin.

Rzeczniczka resortu dyplomacji Maria Zacharowa skomentowała, że obecne dane pozwalają przypuszczać, iż chodzi o "przygotowane zabójstwo na zlecenie, które ma wszelkie oznaki pokazowego działania".

Przedstawicielka MSZ oświadczyła, że po słowach prezydenta Petra Poroszenki na temat zabójstwa Rosja nie ma już wątpliwości w kwestii bezstronności czy obiektywności śledztwa. Reżim, nazywany zabójcą zdaje się i tym razem zrobi wszystko, by nikt nigdy nie dowiedział się prawdy o tym, co się dziś wydarzyło w Kijowie - powiedziała Zacharowa.

Woronienkow był deputowanym Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej w poprzedniej kadencji Dumy. Na Ukrainę wyjechał w październiku zeszłego roku. Jego ucieczka z Rosji była szokiem dla rosyjskiej elity politycznej. W lutym Woronienkow udzielił wywiadu, w którym porównał Rosję do nazistowskich Niemiec i skrytykował aneksję Krymu. Wcześniej publiczne wystąpienia deputowanego wskazywały na jego całkowitą lojalność wobec polityki władz.

Niezależna "Nowaja Gazieta" opublikowała w lutym materiał śledczy, w którym pisała o domniemanych związkach Woronienkowa z rosyjską służbą antynarkotykową (FSKN) i MSW oraz jego udziale w budzących wątpliwość transakcjach.

Na początku marca sąd w Moskwie zadecydował o zaocznym zatrzymaniu polityka zarzucając mu defraudację i fałszowanie dokumentów. Rosja ogłosiła za nim międzynarodowy list gończy.

(az)
RMF FM/PAP

...

Glupie Ruskie. Kolejny ich ,,wrog" juz nie cierpi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:47, 26 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Rosja: Policja zatrzymała Aleksieja Nawalnego
Rosja: Policja zatrzymała Aleksieja Nawalnego
PAP
dodane 26.03.2017 14:13 Zachowaj na później

Aleksiej Nawalny, 12 czerwiec 2013 r.
Bogomolov.PL / CC-SA 3.0


Policja w Moskwie zatrzymała w niedzielę opozycjonistę Aleksieja Nawalnego podczas zwołanej przez niego demonstracji w centrum rosyjskiej stolicy. Napływają informacje o zatrzymaniach uczestników tego zgromadzenia, dokładna liczba zatrzymanych nie jest znana.

O zatrzymaniu Nawalnego poinformowali jego współpracownicy z Fundacji Walki z Korupcją (FBK). Uczestnicy demonstracji próbowali przeszkodzić w odjeździe autobusu policyjnego, do którego funkcjonariusze zabrali opozycjonistę.

Świadkowie informują o zatrzymaniach uczestników zgromadzenia, odbywającego się w centrum Moskwy pod hasłami walki z korupcją. Mowa jest o zatrzymaniach od kilku do około dziesięciu osób w poszczególnych miejscach, w których odbywa się demonstracja.

...

Dziki strach w Moskwie. Nadchodzi czas zaplaty. Czyzbyscie uwierzyli we wlasna niesmiertelnosc glupcy? Ostrzegalem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:01, 26 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
500 osób zatrzymanych na demonstracji w Moskwie. Wśród nich m.in. Aleksiej Nawalny
500 osób zatrzymanych na demonstracji w Moskwie. Wśród nich m.in. Aleksiej Nawalny

Dzisiaj, 26 marca (14:20)
Aktualizacja: Dzisiaj, 26 marca (17:44)

Moskiewska policja zatrzymała opozycjonistę Aleksieja Nawalnego podczas zwołanej przez niego demonstracji w centrum rosyjskiej stolicy. Według Agencji TASS, w sumie w ręce służb trafiło ponad 500 uczestników tego zgromadzenia.
Zatrzymanych zostało 500 osób
/PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV /PAP/EPA


Cytowane przez TASS źródło w siłach bezpieczeństwa zasugerowało, że wobec większości zatrzymanych sporządzony będzie protokół w sprawie wykroczenia administracyjnego.

O zatrzymaniu Nawalnego poinformowali jego współpracownicy z Fundacji Walki z Korupcją (FBK). Uczestnicy demonstracji próbowali przeszkodzić w odjeździe autobusu policyjnego, do którego funkcjonariusze zabrali opozycjonistę.

Zatrzymania protestujących w Moskwie. Wśród nich Aleksiej Nawalny
/RUPTLY/x-news


Świadkowie informują o zatrzymaniu również innych uczestników zgromadzenia odbywającego się w centrum Moskwy pod hasłami walki z korupcją. Ogółem w centrum Moskwy zatrzymano co najmniej 130 osób. Wśród nich jest korespondent brytyjskiej gazety "Guardian".

Według niezależnych mediów, w demonstracji wzięło udział około 30 tysięcy osób.
Zatrzymania na demonstracji w Moskwie (32 zdjęcia)

(mn)
RMF24-PAP

...

Rezim ruski przyszedl po lukaszenkowskim i po nim poleci. Sa one tego samego typu. Ktory juz sie konczy. Zreszta UE tez sie konczy. Paskudztwo odchodzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:54, 27 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Rosja: Wielotysięczne demonstracje przeciw korupcji
Rosja: Wielotysięczne demonstracje przeciw korupcji

PAP
dodane 26.03.2017 16:29

Policja i protestujący, centralna Moskwa, Rosja EPA/YURI KOCHETKOV /PAP

Liczba uczestników niedzielnych demonstracji przeciwko korupcji sięgnęła w Moskwie około 30 tysięcy, a w Petersburgu 10 tysięcy - twierdzą niezależne media, powołując się na uczestników akcji. Policja poinformowała o 7-8 tys. uczestników w rosyjskiej stolicy.

Tysiące ludzi przyszły w niedzielę w wielu miastach Rosji na demonstracje przeciwko korupcji, zwołane przez opozycjonistę Aleksieja Nawalnego. Wielotysięczne protesty odbyły się w Moskwie i w Petersburgu; w stolicy Rosji policja zatrzymała ponad 700 osób.

Zgromadzenia w kilkudziesięciu miastach odbywały się zarówno za zgodą lokalnych władz, jak i - tak jak w Moskwie - bez zezwolenia. Nawalny wezwał do protestów przeciw korupcji w związku z materiałami, które wcześniej opublikował, dotyczącymi domniemanego ukrytego majątku premiera Dmitrija Miedwiediewa.

W Moskwie protest miał formę zbiorowego przemarszu wzdłuż ulicy Twerskiej - arterii, łączącej kilka placów w centrum stolicy. Policja zatrzymywała uczestników wzdłuż trasy przemarszu, a na placu Puszkina użyła pałek, by rozpędzić tłum. Krótko po rozpoczęciu demonstracji zatrzymany został Nawalny. Na komisariaty trafili co najmniej dwaj dziennikarze, mimo legitymacji prasowych: korespondent brytyjskiej gazety "The Guardian" i reporter niezależnego radia Echo Moskwy.

Organizatorzy demonstracji w Moskwie szacowali liczbę zgromadzonych nawet na 30 tysięcy; policja określiła ich liczbę 7-8 tysięcy.

Jak podała na Twitterze specjalizująca się w monitorowaniu zatrzymań w Rosji organizacja OWD-Info, policja w Moskwie zatrzymała 700 osób, sama policja wspomniała, że zatrzymań w trakcie marszu prowadzonego bez zgody władz było około 500.

W Petersburgu protestujący przyszli na Pole Marsowe, skąd przemaszerowali na Plac Pałacowy. Liczbę zgromadzonych na Polu Marsowym niezależne media oceniły na ponad 10 tysięcy; policja - na trzy tysiące. Zatrzymania rozpoczęły się po kilku godzinach na centralnym Prospekcie Newskim, gdzie przemieściła się część demonstrantów.

Doniesienia z innych miast Rosji, gdzie zwolennicy Nawalnego wyszli w niedzielę na ulice, wskazują na setki zatrzymanych. W Krasnodarze niezależne media poinformowały o 200 zatrzymanych, o 150 - w Machaczkale, głównym mieście Dagestanu. W Niżnim Nowogrodzie policja zatrzymała 24 osoby, a we Władywostoku na Dalekim Wschodzie, gdzie mityngi rozpoczęły się najwcześniej, zatrzymano ponad 30 osób.

W głównych miastach Dalekiego Wschodu, Syberii i Uralu liczba protestujących wyniosła od 150 osób w Barnaule do ponad 2 tysięcy w Nowosybirsku.

Nawalny na początku marca wraz z założoną przez siebie Fundacją Walki z Korupcją (FBK) opublikował w internecie materiał śledczy, w którym mowa jest o wartych miliony dolarów nieruchomościach i obiektach w Rosji i za granicą. Według FBK Miedwiediew jest posiadaczem tego majątku i dysponuje nim poprzez sieć fundacji kierowanych przez osoby, z którymi premier studiował na wydziale prawa Leningradzkiego Uniwersytetu Państwowego.

W trakcie niedzielnych demonstracji policja przyszła do biura FBK i zatrzymała jej pracowników. Wcześniej budynek, w którym mieści się organizacja, ewakuowano; policja powołała się na telefon o podłożonej rzekomo bombie.

...

Radze rezimowi pogodzic sie utrata koryta. To mniej boli niz byc oderwanym sila jak Kadafi. Wasz czas sie konczy. Byliscie tylko pokuta na grzechy kraju. Za duzo ludzi wybiera tam zło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:47, 27 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Stanowczy głos z USA po zatrzymaniach setek demonstrantów w Rosji
Stanowczy głos z USA po zatrzymaniach setek demonstrantów w Rosji

Wczoraj, 26 marca (20:31)
Aktualizacja: Dzisiaj, 27 marca (06:56)

Stany Zjednoczone potępiły aresztowania setek demonstrantów w Rosji. Wzywamy rosyjski rząd do natychmiastowego zwolnienia wszystkich pokojowo protestujących - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu USA Mark Toner. Jak podkreślił, aresztowania stanowiły naruszenie zasad demokracji. Dodał w oświadczeniu, że Waszyngton jest zaniepokojony zatrzymaniem czołowego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Aleksiej Nawalny
/PAP/EPA/EVGENY FELDMAN FOR NAVALNY'S CAMPAIGN HANDOUT /PAP/EPA


Podczas niedzielnej manifestacji w Moskwie policja zatrzymała ponad 1000 osób - podało radio Echo Moskwy. Na komisariatach spędziło noc 120 osób, w tym Nawalny i jego współpracownicy. Nawalny stanie dziś przed sądem w sprawie administracyjnej. Będzie odpowiadał za naruszenie trybu organizacji zgromadzeń masowych. Grozi mu do 15 dni aresztu.

Szacunki dotyczące zatrzymanych sporządza organizacja OWD-Info, monitorująca w Rosji liczbę zatrzymywanych, których przewieziono na komisariaty.

Wobec tych uczestników niedzielnej demonstracji, którzy już zostali zwolnieni, policja przeważnie sporządzała protokół o naruszeniu trybu zgromadzeń publicznych. Grozi za to grzywna w wysokości do 20 tys. rubli (około 350 USD).

Zatrzymanych policjanci pytali o cel, z jakim pojawili się na akcji protestu. Na komisariaty trafiło wielu niepełnoletnich; młodzież - uczniowie i studenci - licznie przyszła na niedzielną demonstrację.

Pojawiały się doniesienia o przemocy stosowanej przez policjantów. Co najmniej kilka osób zabrały z komisariatów karetki pogotowia, w tym działacza niezarejestrowanego ugrupowania Nawalnego, Partii Postępu, Nikołaja Laskina. Otwarta Rosja - opozycyjna struktura założona przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego - powiadomiła o brutalnie pobitym młodym obywatelu Wielkiej Brytanii, który przypadkiem znalazł się w tłumie, gdy policja zaczęła zatrzymywać protestujących.

Oficjalnie stołeczna policja powiadomiła jeszcze w niedzielę po południu o 500 zatrzymanych, wieczorem źródła w siłach bezpieczeństwa cytowane przez agencję TASS informowały o ponad 600.

Skala zatrzymań czyni niedzielny protest rekordowym w ostatnich latach. Podczas zwołanej przez antykremlowską opozycję demonstracji nazwanej "marszem milionów" w maju 2012 roku zatrzymano w Moskwie ponad 500 osób. Wówczas zatrzymania zakończyły się sprawami karnymi wszczętymi przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej i wyrokami pozbawienia wolności za udział w masowych zamieszkach.

Po niedzielnej demonstracji Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w sprawie karnej dotyczącej zaatakowania policjanta przez jednego z protestujących. W ponad 20 komisariatach pojawili się, prawdopodobnie w związku z tym śledztwem, funkcjonariusze Komitetu, którzy przesłuchiwali zatrzymanych.

Liczbę uczestników demonstracji w Moskwie policja oszacowała w niedzielę na 7-8 tysięcy. Szacunki świadków wahały się w niedzielę od 15 tysięcy do 30 tysięcy. Współpracownicy Nawalnego mówili o 25-30 tysiącach protestujących w stolicy i łącznie o 150 tysiącach w całym kraju.

Uczestnicy protestów, które odbyły się w kilkudziesięciu miastach Rosji, żądali wyjaśnienia przez władze faktów, które Nawalny wraz ze swą Fundacją Walki z Korupcją (FBK) przedstawił w materiale śledczym na temat domniemanego ukrytego majątku premiera Dmitrija Miedwiediewa. Chodzi o warte miliony dolarów obiekty w Rosji i za granicą, którymi - według FBK - rosyjski premier dysponuje poprzez sieć fundacji kierowanych przez powiązane z nim osoby.

Uczestnicy wczorajszych protestów żądali wyjaśnienia przez władze faktów, które Nawalny wraz ze swą Fundacją Walki z Korupcją (FBK) przedstawił w materiale śledczym na temat domniemanego ukrytego majątku premiera Dmitrija Miedwiediewa. Chodzi o warte miliony dolarów obiekty w Rosji i za granicą, którymi - według FBK - rosyjski premier dysponuje poprzez sieć fundacji kierowanych przez powiązane z nim osoby.

Podobne protesty odbyły się w niedzielę w kilkudziesięciu miastach Rosji.
Zatrzymania protestujących w Moskwie. Wśród nich Aleksiej Nawalny
/RUPTLY/x-news
Kim jest Aleksiej Nawalny?

40-letni Aleksiej Nawalny, walczący z korupcją adwokat i bloger, to jeden z przywódców wielotysięcznych protestów w 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. Pod koniec zeszłego roku opozycjonista zadeklarował, że chce wziąć udział w wyborach prezydenckich w Rosji w marcu 2018 roku. Podtrzymuje ten zamiar mimo ciążącego na nim, jeszcze nieprawomocnego wyroku za domniemane defraudacje na szkodę państwowej spółki Kirowles.

Nawalny stał się znany najpierw jako bojownik o przejrzystość w biznesie, gdy nabywał mniejszościowe udziały w koncernach kontrolowanych przez państwo, a następnie na swoim blogu ujawniał wykryte w nich nieprawidłowości. W 2013 roku wziął udział w wyborach mera Moskwy, zdobywając 27,24 proc. głosów i ustępując tylko obecnemu merowi stolicy, Siergiejowi Sobianinowi.
Zatrzymania na demonstracji w Moskwie (32 zdjęcia)

(mn)
RMF24-PAP

...

Jak widac Putin nie daje sie szanowac... Wbrem belkotowi Trumpa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:01, 27 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Demonstracja rosyjskiej opozycji. Nawalny skazany
Demonstracja rosyjskiej opozycji. Nawalny skazany

Dzisiaj, 27 marca (09:41)
Aktualizacja: Dzisiaj, 27 marca (14:22)

Ponad tysiąc osób zatrzymała wczoraj policja w Moskwie na demonstracji przeciw korupcji zwołanej przez opozycjonistę Aleksieja Nawalnego - podało radio Echo Moskwy. Na komisariatach spędziło noc 120 osób, w tym Nawalny i jego współpracownicy. To największa w ostatnich latach liczba zatrzymanych podczas protestów. Szacunki dotyczące zatrzymanych sporządza organizacja OWD-Info. Sąd w Moskwie skazał Nawalnego na 15 dni aresztu.
Podczas demonstracji zatrzymano tysiąc osób
/YURI KOCHETKOV /PAP/EPA


Sąd w Moskwie skazał opozycjonistę Aleksieja Nawalnego na 15 dni aresztu za niepodporządkowanie się poleceniom funkcjonariusza policji. Sąd wydał ten wyrok w drugiej sprawie administracyjnej, w jakiej opozycjonista stanął przed sądem.


Aleksiej Nawalny
/Sergei Ilnitsky /PAP/EPA

Na przygotowanie się do drugiej rozprawy sąd dał obrończyni Nawalnego Oldze Michajłowej pięć minut. Nieco wcześniej sąd ukarał opozycjonistę grzywną w wysokości 20 tysięcy rubli (ok. 350 USD) za organizację bez zezwolenia niedzielnej demonstracji w centrum Moskwy


Większości zatrzymanych także grozi grzywna do 20 tys. rubli. Wielu uczestników to uczniowie i studenci.

Co najmniej kilka osób zabrały z komisariatów karetki pogotowia, w tym działacza niezarejestrowanego ugrupowania Nawalnego, Partii Postępu, Nikołaja Laskina. Otwarta Rosja - opozycyjna struktura założona przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego - powiadomiła o brutalnie pobitym młodym obywatelu Wielkiej Brytanii, który przypadkiem znalazł się w tłumie, gdy policja zaczęła zatrzymywać protestujących.

Oficjalnie stołeczna policja powiadomiła jeszcze w wczoraj po południu o 500 zatrzymanych. Wieczorem źródła w siłach bezpieczeństwa cytowane przez agencję TASS informowały o ponad 600 takich osobach.

Liczbę uczestników demonstracji w Moskwie policja szacowała w niedzielę na 7-8 tysięcy. Współpracownicy Nawalnego mówili o 25-30 tysiącach protestujących w stolicy i łącznie o 150 tysiącach w całym kraju.
Rzecznik Kremla: nieletnim uczestnikom protestów obiecywano wynagrodzenie

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że nieletnim uczestnikom niedzielnych protestów w Rosji obiecywano wynagrodzenie, jeśli zostaną zatrzymani. Zapewnił, że władze nie obawiają się protestów, a tylko manipulowania ich uczestnikami.

Pojawiły się informacje, że niepełnoletnim uczestnikom akcji protestu w Moskwie obiecywano w razie zatrzymania nagrody pieniężne. Są na to pewne potwierdzenia - powiedział rzecznik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Jak dodał, te dowody zostaną opublikowane, "jeśli organy porządku publicznego uznają to za niezbędne".

Przedstawiciel Kremla powiedział również, że władze Rosji nie zgadzają się z apelami Rady Europy i Departamentu Stanu USA o uwolnienie zatrzymanych przez policję uczestników protestów. Zobowiązania w Radzie Europy nie oznaczają konieczności naruszania własnego ustawodawstwa - zauważył Pieskow. Jak oświadczył, władze Rosji respektują prawo ludzi do wyrażania poglądów w przypadkach, gdy odbywa się to w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami.

Pieskow powiedział, że władze obawiają się, iż "ktoś będzie nadal wykorzystywał osoby o aktywnej postawie obywatelskiej w swoich celach, wzywając ludzi na akcje nielegalne i odbywające się bez zgody władz". Zarzucił demonstrantom w Moskwie, że pojawili się w centrum miasta, tworząc "przeszkody dla ruchu i dla bezpieczeństwa ogromnej liczby przechodniów". W związku z tym w ogóle nie można tego uważać za żadną akcję, to jest akcja nielegalna i właśnie tak się do niej należy odnosić - podkreślił.

Zaznaczył też, że w niektórych miastach Rosji mityngi odbyły się za zgodą lokalnych władz. W tych przypadkach - zapewnił Pieskow - "hasła, propozycje, które tam zabrzmiały i krytyka, którą tam wygłoszono, zostaną wzięte pod uwagę".
Apel Unii Europejskiej

Unia Europejska wezwała dziś Rosję do jak najszybszego wypuszczenia na wolność uczestników demonstracji. Działania policja w Federacji Rosyjskiej, która próbowała rozpędzić demonstrantów i zatrzymała setki obywateli, w tym przywódcę opozycji Aleksieja Nawalnego, uniemożliwiały im wyrażanie podstawowych wolności, w tym swobody wypowiedzi, zrzeszania się i pokojowych zgromadzeń, które są wpisane w rosyjską konstytucję - oceniła w komunikacie rzeczniczka UE.

Nakłaniamy rosyjskie władze do pełnego wypełniania międzynarodowych zobowiązań, do przestrzegania tych praw i do niezwłocznego wypuszczenia uczestników pokojowych demonstracji, którzy zostali zatrzymani - dodała.

Uczestnicy protestów, które odbyły się w kilkudziesięciu miastach Rosji, żądali wyjaśnienia przez władze faktów, które Nawalny wraz ze swą Fundacją Walki z Korupcją (FBK) przedstawił w materiale śledczym na temat domniemanego ukrytego majątku premiera Dmitrija Miedwiediewa. Chodzi o warte miliony dolarów obiekty w Rosji i za granicą, którymi - według FBK - rosyjski premier dysponuje poprzez sieć fundacji kierowanych przez powiązane z nim osoby.

Także Stany Zjednoczone potępiły aresztowania setek demonstrantów w Rosji. Wzywamy rosyjski rząd do natychmiastowego zwolnienia wszystkich pokojowo protestujących - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu USA Mark Toner. Jak podkreślił, aresztowania stanowiły naruszenie zasad demokracji. Dodał w oświadczeniu, że Waszyngton jest zaniepokojony zatrzymaniem czołowego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

...

Pseudosądy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:12, 27 Mar 2017    Temat postu:

Moskwa: zatrzymany Nawalny i wszyscy jego pracownicy
1 dni temu, 2017-03-26 Świat

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został aresztowany w trakcie protestu przeciwko korupcji, który zorganizował w niedzielę w Moskwie. Łącznie zatrzymanych zostało kilkadziesiąt osób.



Na wezwanie działacza w Moskwie i innych miastach setki osób wyszły na ulicę, by wyrazić swoje niezadowolenie z powodu korupcji na szczytach władzy oraz gromadzenia przez polityków ogromnych fortun w niejasnych okolicznościach.

Zatrzymanie Nawalnego



W centralnym wiecu w Moskwie uczestniczył sam Aleksiej Nawalny. Z relacji świadków wynika, że działacz został aresztowany, gdy wychodził ze stacji metra.



Zgromadzeni ludzie usiłowali nie dopuścić do wywiezienia opozycjonisty przez policję, blokując pojazd, jednak ostatecznie Nawalny został zabrany.



Na Twitterze we wpisie po aresztowaniu poinformował: - Moi drodzy, ze mną wszystko w porządku. Nie trzeba mnie odbijać.



Zaapelował też o kontynuowanie marszu i przypomniał: - Nasze dzisiejsze hasło - walka z korupcją.


Majątek Miedwiediewa



Bezpośrednim bodźcem do protestu był raport stworzony przez fundację Nawalnego.



Aktywiści wykazują w nim, że obecny premier, a wcześniej prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew posiada ogromny majątek, na który składają się m.in. rezydencje, winnice i jachty.



Twierdzą przy tym, że premier nie mógł na takie bogactwa zapracować wyłącznie z tego, co zarobił sprawując funkcje państwowe.

...

Zattzymaniem Nawalnego nie powstrzymaja masy krytycznej ktora narasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:36, 29 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Kończy się epoka bezwzględnej dominacji Putina na rosyjskiej scenie politycznej?
Kończy się epoka bezwzględnej dominacji Putina na rosyjskiej scenie politycznej?

Andrzej Grajewski
dodane 29.03.2017 11:08 Zachowaj na później

screen dimo.navalny.com

Tysiące ludzi wyszły w ostatnią niedzielę, aby zaprotestować przeciwko korupcji, której symbolem stał się były prezydent, a obecny premier Dmitrij Miedwiediew. Materiał na jego temat przygotował opozycjonista Aleksiej Nawalny.

Jego Fundacja Walki z Korupcją opublikowała w internecie film pt. „On nam nie Dimon”, ujawniający przepych i prawdziwie carski rozmach prywatnych rezydencji, z których korzysta premier Rosji. Film można obejrzeć pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Symbolem protestów nieprzypadkowo stały się stare sportowe buty, którymi wymachiwano podczas wieców, mityngów i demonstracji. Wszystko bowiem zaczęło się od hakera, który włamał się do prywatnego telefonu premiera Miedwiediewa i ujawnił, że zleca on swemu znajomemu zakupy sprzętu sportowego, m.in. butów firmy Nike w amerykańskim sklepie internetowym. Ponieważ Dima - jak potocznie nazywają premiera Rosjanie - jest fanem fotografii, ale także lubi zdjęcia własnej osoby zamieszczać na portalu Instagram, Nawalny porównał gadżety zamawiane przez niejakiego Diaczenkę z tym, co prezentuje premier na zdjęciach. Wyszło, że Diaczenko robił zakupy dla Miedwiediewa. W zakupach nie ma nic nagannego, ale osoba kupca stała się przysłowiową nitką, która poprowadziła Nawalnego przez gąszcz firm i wzajemnych powiązań do jądra korupcyjnego kłębka, czyli dwóch wielkich spółek Promtechinwest i Techinpro, wokół których zbudowano ogromne imperium zarządzające ogromnymi rezydencjami, luksusowymi domami pod Moskwą i w Petersburgu, a nawet winnicą w Toskanii. Formalnym właścicielem majątku nie jest Miedwiediew, ale konglomerat spółek i fundacji charytatywnych, często wymieniający się między sobą nieruchomościami. Zarządza nim grupa ludzi z najbliższego otoczenia Miedwiediewa, jego kolegów z uczelni lub krewnych, a on często przebywa w tych miejscach. Oczywiście przedstawione w filmie fakty i powiązania powinny być zweryfikowane przez obiektywne śledztwo. Żaden urząd jednak w tej sprawie działań nie podjął, więc ludzie wyszli na ulice.

Konsekwencje filmu Nawalnego będą poważne. Nikt nie broni Miedwiediewa, którego kariera polityczna wydaje się skończona, ale problemy ma także prezydent Putin. Nawalny mówi wprost, że imperium Miedwiediewa nie mogłoby powstać bez przyzwolenia Putina, który nie tylko toleruje korupcję, ale sam zgromadził ogromny majątek, w którym oddzielenie własności publicznej od prywatnej jest bardzo trudne. Dla władzy protesty są sygnałem, że poziom niezadowolenia społecznego rośnie. Tym bardziej że z korupcją Rosjanie mają do czynienia nie tylko na wierzchołkach władzy. Chętnie więc poszli na wiece i protesty, na których mówiono także o lokalnych „Dimonach”. Władza protesty może stłumić siłą, jak zrobiła to w niedzielę, ale eskalacja przemocy nie będzie dla niej wygodna. Rok przed wyborami prezydenckimi (marzec 2018 r.) Putin, kreujący się na „narodowego lidera”, nie będzie chciał rządzić wyłącznie za pomocą pałki. Zwłaszcza że w wiecach tłumnie uczestniczyła młodzież, którą pozyskał niedawno hasłami o Rosji powstającej z kolan przy okazji aneksji Krymu. Ta retoryka przestaje działać, co może oznaczać, że kończy się epoka bezwzględnej dominacji Putina na rosyjskiej scenie politycznej. A wszystko za sprawą jednego filmu, który umieszczony w internecie, skłonił ludzi do działania.

...

E tam jeden filmik Smile Bez zartow. Nastapily zmiany spoleczne. Kto tam jeszcze pamieta Brezniewa? Sowiecka przeszlosc stala mgłą. Nastapila wymiana pokolen. Toz ci co mieli w 89 roku 14 lat teraz maja 41! Zatem olbrzymie przesuniecie swiadomosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:13, 31 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Putin: popieramy walkę z korupcją, ale nie dla korzyści politycznych
Putin: popieramy walkę z korupcją, ale nie dla korzyści politycznych
PAP
dodane 30.03.2017 19:46 Zachowaj na później

Władimir Putin
PAP/EPA/ALEXEI DRUZHININ/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Prezydent Rosji Władimir Putin zapewnił w czwartek, że władze kraju popierają walkę z korupcją, ale są przeciwne wykorzystywaniu tych kwestii dla celów korzyści politycznych; osoby, które łamią prawo, powinny ponieść odpowiedzialność zgodnie z prawem - dodał.

Putin, który wypowiadał się w Archangielsku podczas obrad międzynarodowego forum poświęconego Arktyce, po raz pierwszy skomentował w ten sposób niedzielne wielotysięczne protesty zwołane przez opozycjonistę Aleksieja Nawalnego.

"Uważam za niewłaściwe, jeśli siły polityczne starają się wykorzystywać ten instrument w celu promowania się, a nie dla poprawy sytuacji w kraju" - powiedział rosyjski prezydent. "To jest instrument arabskiej wiosny; wiemy bardzo dobrze, do czego to doprowadziło. To również stało się przyczyną przewrotu państwowego na Ukrainie" - dodał.

Putin skrytykował głosy Zachodu dotyczące zatrzymań podczas protestów. Ocenił, że są one całkowicie upolitycznione, a ich celem jest "wywarcie presji na życie polityczne" w Rosji.

"Wszyscy, którzy wychodzą poza ramy prawa, powinni ponosić odpowiedzialność zgodnie z rosyjskim ustawodawstwem" - oświadczył.

...

Widzimy jak popierajo... Walke z walka z korupcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 02 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
W centrum Moskwy zatrzymano ponad 40 osób
W centrum Moskwy zatrzymano ponad 40 osób

Dzisiaj, 2 kwietnia (15:25)

W centrum Moskwy policja zatrzymała ponad 40 osób, w związku z podejrzeniami o zamiar przeprowadzania nielegalnej akcji protestu - poinformowało źródło w siłach bezpieczeństwa. Niezależne media powiadomiły o zatrzymaniach aktywistów opozycji.
W centrum Moskwy zatrzymano ponad 40 osób
/Sergei Ilnitsky /PAP/EPA


Źródło w siłach bezpieczeństwa, które nie podało, w jakim miejscu doszło do akcji policji, oświadczyło, że większość zatrzymanych to przedstawiciele grup i organizacji nacjonalistycznych. Wśród zatrzymanych są niepełnoletni.

Wcześniej media niezależne podały, że policja zatrzymała około 20 osób w rejonie ulicy Twerskiej, jednej z centralnych arterii Moskwy. Są to uczestnicy tzw. spaceru opozycji, akcji protestu przeprowadzanej cyklicznie w niedzielę. Zgromadziła ona tym razem około stu osób.

Wcześniej w niedzielę w innym miejscu, na placu Maneżowym koło Kremla funkcjonariusze zatrzymali, według różnych szacunków, od czterech do sześciu osób. W mediach społecznościowych pojawiały się w ostatnich dniach wezwania do demonstracji w tym miejscu. Do apeli tych nie przyznała się żadna z sił opozycyjnych.

Na placu Maneżowym pojawiło się w niedzielę kilkaset osób, w tym bardzo wielu dziennikarzy.

Przed tygodniem odbyły się w Moskwie, w rejonie Twerskiej, wielotysięczne akcje protestu przeciw korupcji. Policja zatrzymała wówczas ponad tysiąc osób.

....

Kolejni bohaterowie. Duzo ich w Rosji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:07, 14 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Aleksiej Nawalny ujawnił informacje o majątku Miedwiediewa. Został pozwany do sądu
Aleksiej Nawalny ujawnił informacje o majątku Miedwiediewa. Został pozwany do sądu

Dzisiaj, 14 kwietnia (00:33)

​Jeden z najbogatszych Rosjan, zbliżony do Kremla biznesmen Aliszer Usmanow, złożył pozew sądowy przeciw opozycjoniście Aleksiejowi Nawalnemu dotyczący ochrony dóbr osobistych. Usmanow uznał za zniesławiające publikacje fundacji związanej z Nawalnym.
Premier Dmitrij Miedwiediew i włoski prezydent Sergio Mattarella (zdj. ilustracyjne)
//ALEXANDER ASTAFYEV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE / POOL /PAP/EPA


O wpłynięciu pozwu Usmanowa poinformował sąd w Moskwie. Nie podał jednak szczegółów. Rzeczniczka sądu wyjaśniła, że pozew dotyczy ochrony dóbr osobistych. Według mediów Usmanow nie wysunął roszczeń materialnych. Pozwanym jest sam Nawalny oraz założona przez niego Fundacja Walki z Korupcją (FBK).
Wille i jachty za pieniądze oligarchów. Nawalny ujawnia majątek Miedwiediewa

Dzień wcześniej przedsiębiorca poinformował, że uważa za zniesławiające go publikacje FBK. Nazwisko Usmanowa pojawia się w ogłoszonym przez fundację w internecie na początku marca materiale o domniemanym ukrytym majątku premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Mowa jest w nim o kilku fundacjach, za których pośrednictwem - jak utrzymuje Nawalny - szef rządu dysponuje cennymi nieruchomościami w Rosji i za granicą. FBK, powołując się na dane z Rosrejestru (katastru), ogłosiła, że jedna z owych fundacji, Socgosprojekt, otrzymała wartą 5 miliardów rubli (85 milionów dolarów) posiadłość pod Moskwą od osoby o nazwisku Aliszer Burchanowicz Usmanow. Dane te są identyczne z nazwiskiem biznesmena. Komentarz w filmie FBK głosił, iż taki prezent "to łapówka", bo "nie można inaczej wyjaśnić, dlaczego oligarcha daje komuś posiadłość za pięć miliardów".

Usmanow oznajmił w środę, że "Nawalny wprowadza ludzi w błąd, a jego twierdzenia są oszczerstwem". Powiedział również, że nie podarował ziemi i budynku fundacji Socgosprojekt, lecz przekazał je w ramach transakcji wymiany gruntów.

Magazyn "Forbes" ocenia majątek Usmanowa na 15,2 miliarda dolarów. Potentat na rynku metalurgii i telekomunikacji przez kilka lat otwierał listę najbogatszych Rosjan, a później, w latach 2015-16, zajmował na niej trzecie miejsce.

(MRod)

...

Absurd. Jakby w Rosji bylo prawo i praworzadnosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:04, 21 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Rosja: Sąd Najwyższy zakazał działalności świadków Jehowy
Rosja: Sąd Najwyższy zakazał działalności świadków Jehowy
PAP
dodane 21.04.2017 09:45

Moskwa
Roman Koszowski /Foto Gość


Rosyjski Sąd Najwyższy zdelegalizował w czwartek wspólnotę wyznaniową świadków Jehowy i uznał tę organizację za ekstremistyczną. Decyzja sądu otwiera drogę do konfiskaty majątku wspólnoty na rzecz państwa - podają rosyjskie media.

Z wnioskiem o wydanie zakazu działalności ruchu, uznanie go za ekstremistyczny oraz o zamknięcie jego głównej siedziby w pobliżu Sankt Petersburga wystąpił w marcu minister sprawiedliwości. Według resortu sprawiedliwości działalność świadków Jehowy narusza ustawę dotyczącą walki z ekstremizmem.

"Wyrok podlega natychmiastowemu wykonaniu" - podkreślił sędzia prowadzący sprawę.

Przedstawiciel świadków Jehowy Siergiej Czerepanow powiedział, że organizacja zaskarży wyrok w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.

Związek wyznaniowy świadków Jehowy w Rosji zrzesza ok. 175 tys. osób.

Rosyjskie władze od dawna krytycznie odnosiły się do świadków Jehowy. Niektóre rosyjskie portale piszą w czwartek, że w kilku regionach Rosji działalność ruchu świadków Jehowy była zakazana już wcześniej, a broszury wydawane przez zgromadzenie zostały wpisane na listę tekstów ekstremistycznych. Rosyjscy prokuratorzy od dłuższego czasu utrzymywali, że świadkowie Jehowy to organizacja, która pogłębia podziały między wyznaniami, podsyca nietolerancję, rozdziela rodziny i zmusza - z powodów religijnych - poważnie chorych do rezygnowania z transfuzji krwi.

Świadkowie Jehowy to założony w 1870 roku w Stanach Zjednoczonych związek wyznaniowy, który dziś - według różnych danych - skupia od 6 do 16 mln ludzi na całym świecie.

...

Powrot do czasow sowieckich. Bali sie ze oni maja kontakty z zagranica i KGB nie moze ich od srodka podejsc. FSB nie ma agentow w srodku i to dlatego. Sekta jest istotnie mocno uzalezniajaca i spojna wewnetrznie. Sekta szkodliwa. Sam zbieram czesto ich pisma z ulicy i wyrzucam zeby ktos nie popadł. Ale to nie z troski o ludzi w Rosji zakazuja... Bynajmniej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:21, 29 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wielu zatrzymanych podczas protestu Otwartej Rosji w Petersburgu
Wielu zatrzymanych podczas protestu Otwartej Rosji w Petersburgu

10 minut temu

​Kilkadziesiąt osób zatrzymano w sobotę w Petersburgu podczas protestu zorganizowanego przez opozycyjny ruch Jedna Rosja, założony przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego. Wśród zatrzymanych są dziennikarze - poinformowało radio Echo Moskwy.
Sankt Petersburg (zdjęcie ilustracyjne).
/ANATOLY MALTSEV /PAP


Korespondent Echa Moskwy w Petersburgu oszacował liczbę zatrzymanych na ponad 50. Wcześniej opozycyjna telewizja Dożd powiadomiła o co najmniej 30 zatrzymanych.

Moskiewska rozgłośnia relacjonuje, że według niektórych informacji zatrzymani zostali również organizatorzy akcji protestu w Petersburgu.

W około 30 miastach Otwarta Rosja organizuje w sobotę protest pod hasłem "Już dość!", w trakcie którego obywatele składają listy do prezydenta Władimira Putina z żądaniem, by nie brał udziału w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

W niektórych miastach organizatorzy uzyskali zgodę władz na demonstracje. Władze Moskwy i Petersburga takiego zezwolenia nie wydały.

...

Bedzie sie kruszylo w Rosji nie od razu ale ratunku dla rezimu nie ma. Juz czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:34, 29 Kwi 2017    Temat postu:

ziesiątki zatrzymanych podczas protestu w Petersburgu
Kilkadziesiąt osób zatrzymano w Petersburgu podczas protestu zorganizowanego przez opozycyjny ruch Jedna Rosja, założony przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego. Wśród zatrzymanych są dziennikarze - poinformowało radio Echo Moskwy.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP/EPA, Fot: Anatoly Maltsev)
Pozostali jedynie policjanci

Zatrzymania rozpoczęły się, kiedy demonstranci zaczęli iść w kierunku biura przedstawiciela prezydenta Rosji w Petersburgu, aby tam przekazać urnę z listami do prezydenta Władimira Putina, składanymi przez protestujących.

Demonstracja, na którą przyszło blisko 300 osób, trwała około 15 minut. Po zatrzymaniach na miejscu zgromadzenia pozostali jedynie policjanci.

Zatrzymany został koordynator Otwartej Rosji w Petersburgu Andriej Piwowarow i inni organizatorzy protestu.
"Już dość!"

Tymczasem w Moskwie około 400 protestujących przyszło na plac Słowiański, skąd przeszli do pobliskiego budynku administracji (kancelarii) prezydenta. Gmach otoczony jest metalowym ogrodzeniem, a na ulicy ustawione zostały betonowe blokady. Kiedy jednak uczestnicy akcji ustawili się w kolejce, zostali przepuszczeni do kancelarii prezydenta, aby mogli pozostawić tam petycje.

W około 30 miastach Otwarta Rosja organizuje w sobotę protest pod hasłem "Już dość!", w trakcie którego obywatele składają listy do Putina z żądaniem, by nie brał udziału w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W niektórych miastach organizatorzy uzyskali zgodę władz na demonstracje. Władze Moskwy i Petersburga takiego zezwolenia nie wydały.

Doniesienia o zatrzymanych napłynęły z Kazania, a także z Kemerowa. W tym ostatnim mieście, gdzie akcja protestu również odbywała się bez zezwolenia, policja zatrzymała około 20 osób.

Źródło: WP, PAP

...

W calym kraju!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 30 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
W Petersburgu zatrzymano ponad 100 demonstrantów
W Petersburgu zatrzymano ponad 100 demonstrantów

Dzisiaj, 30 kwietnia (13:01)

Po sobotnich zatrzymaniach w Petersburgu podczas akcji protestu organizowanej przez opozycyjny ruch Otwarta Rosja noc na komisariacie spędziło 16 osób. Policja wobec ponad 70 osób sporządziła protokoły dotyczące wykroczenia administracyjnego. Łącznie policja zatrzymała w sobotę w Petersburgu 106 uczestników protestu.
16 osób spędziło noc na komisariacie
/ANATOLY MALTSEV /PAP/EPA


Liczbę demonstrantów policja oszacowała na 150 osób, natomiast funkcjonariuszy ściągniętych na demonstrację było - według szacunków lokalnego portalu Fontanka.ru - ponad siedmiuset, w tym dwustu żołnierzy.

Ruch założony przez byłego szefa koncernu Jukos Michaiła Chodorkowskiego o nazwie Otwarta Rosja wzywał obywateli, by w sobotę składali listy do prezydenta Władimira Putina z żądaniem, aby nie startował on w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Demonstracje w tym formacie odbyły się łącznie w 30 miastach kraju; w niektórych lokalne władze wydały na nie zgodę.

Obserwatorzy oceniają inicjatywę Otwartej Rosji jako niezbyt udaną wskazując, że sobotnie akcje przyciągnęły niewielu uczestników, zwłaszcza w porównaniu z wielotysięcznymi protestami przeciw korupcji z 26 marca. Opozycjonista Aleksiej Nawalny, organizator marcowych protestów, nie wzywał swoich zwolenników do przyłączenia się do działań Otwartej Rosji.

W Moskwie około pięciuset osób złożyło w sobotę petycje do Putina w biurze administracji (kancelarii) prezydenta. Protest przebiegł bez zatrzymań. Również obyło się bez zatrzymań w Czelabińsku, Twerze i Ufie. Policja zatrzymywała demonstrantów m.in. w Iżewsku, Jekaterynburgu, Kazaniu, Kemerowie, Orle i w Tule. Radio Echo Moskwy podało w niedzielę, że zatrzymanych zwolniono już z komisariatów.

...

Rezim jest na koncowce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:09, 12 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zamieszki w Moskwie. Ponad sto osób zatrzymanych, użyto gazu pieprzowego
Zamieszki w Moskwie. Ponad sto osób zatrzymanych, użyto gazu pieprzowego

1 godz. 35 minut temu
Aktualizacja: 21 minut temu

Ponad 120 osób zatrzymała w centrum Moskwy rosyjska policja podczas protestu przeciwko korupcji w Rosji - podały rosyjskie media. Ponad 150 osób zatrzymano podczas protestu w Petersburgu, w którym uczestniczyło około 2 tys. manifestantów. Jak pisze agencja Reutera, powołując się na świadków, w tłumie protestujących w Moskwie rozpylono gaz pieprzowy. Na razie nie wiadomo, kto go użył. Policja ma maski przeciwgazowe.
Protesty rosyjskiej opozycji. Blisko trzysta osób zatrzymanych (15 zdjęć)





+ 11

"Putin złodziej!", "Hańba!", "Rosja będzie wolna!" - wykrzykiwali protestujący w Moskwie. Wśród zatrzymanych w rosyjskiej stolicy są nieletni. Wśród zatrzymanych jest jeden z liderów opozycji w Rosji Aleksiej Nawalny.

Nawalny został ujęty przez policję, gdy wchodził do swego domu w Moskwie - podała jego żona na Twitterze.

Jak poinformowała rzeczniczka Nawalnego na Twitterze, w biurze opozycjonisty wyłączono prąd.

Nawalny wzywał do demonstracji przeciwko korupcji.
Siły policyjne przed dzisiejszą manifestacją
/Przemysław Marzec /RMF FM

Po godzinie 13:00 czasu polskiego około tysiąca osób ruszyło w kierunku Kremla. Niektórzy świadkowie donoszą, że policja zatrzymuje demonstrantów na Placu Puszkina.

Siły bezpieczeństwa przez megafony nakazują protestującym, aby się rozeszli.
/Przemysław Marzec /RMF FM

Około tysiąca osób protestujących ruszyło w kierunku Kremla. Policja zatrzymuje demonstrantów na Placu Puszkina. Siły bezpieczeństwa przez megafony nakazują protestującym, aby się rozeszli.

Korespondent RMF FM Przemysław Marzec widział na Placu Majkowskiego, jak policja natychmiast otoczyła i zatrzymała młodego człowieka, gdy ten próbował wyciągnąć plakat antyputinowski. Jak zauważa dziennikarz RMF FM, policji w centrum jest bardzo dużo, więc raczej akcja opozycji się nie uda. Funkcjonariusze wyłapują każdego, kto wygląda na zamierzającego demonstrować. Poza tym w centrum są tysiące zwykłych ludzi. którzy po prostu spacerują, obchodząc święto Dzień Rosji.

(j., mpw)
RMF FM/PAP

...

Jutro kolejna rocznica Fatimy 13 czerwca. Rezim sie konczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:58, 13 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja: Policja aresztowała ponad 1,5 tys. demonstrantów
Rosja: Policja aresztowała ponad 1,5 tys. demonstrantów

Dzisiaj, 13 czerwca (05:45)

​Ponad 1,5 tysiąca osób zostało aresztowanych w Rosji podczas poniedziałkowych demonstracji antykorupcyjnych - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek portal OWD-Info, monitorujący zatrzymania w Rosji.
Zatrzymania po demonstracji w Moskwie
/ANATOLY MALTSEV /PAP/EPA


Najwięcej osób trafiło do aresztu w Moskwie - ponad 820 - i w Petersburgu, gdzie policja, według wstępnych szacunków, zatrzymała 600 demonstrantów. Wiele osób zatrzymano również w innych miastach Rosji, m.in. w Kaliningradzie, Tule, Władywostoku, Soczi, Kazaniu, Norylsku, Lipiecku, Nowogrodzie Wielkim i Machaczkale.
Protesty rosyjskiej opozycji. Tysiac osób zatrzymanych (20 zdjęć)





+ 16

Lider opozycji Aleksiej Nawalny nie wziął udziału w protestach. Policja zatrzymała go w Moskwie jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji. Nawalny został skazany na 30 dni aresztu. Sąd w Moskwie uznał, że jest winien wielokrotnego naruszenia ustawy o organizacji zgromadzeń.

Wczoraj tysiące protestujących w Moskwie ruszyły z placu Puszkina ulicą Twerską w kierunku Kremla. Drogę przemarszu policja zablokowała barierami, ustawionymi na tej centralnej arterii rosyjskiej stolicy z okazji festiwalu kostiumów historycznych. W poniedziałek w kraju obchodzono święto państwowe - Dzień Rosji. Ok. godz. 18 czasu moskiewskiego demonstranci w Moskwie rozeszli się. Protest w Petersburgu, w którym według oficjalnych danych wzięło udział 3,5 tysiąca osób, zakończył się ok. godziny wcześniej.

Rosyjskie media od dłuższego czasu informowały o problemach, z jakimi borykali się organizatorzy protestów. W wielu miastach, w tym w Petersburgu, nie wydano zgody na organizację demonstracji lub nie wyrażono zgody na manifestacje w miejscach, o które wnioskowali opozycjoniści, i proponowano lokalizacje zastępcze. Na przykład władze Niżnego Tagiłu na Uralu zaproponowały przeprowadzenie akcji we wsi położonej ok. 80 kilometrów od centrum miasta. Z kolei władze Kazania zaproponowały, aby manifestacja odbyła się wcześnie rano w podmiejskiej miejscowości - podało Radio Swoboda.
Największe od lat protesty antykorupcyjne w Rosji
/Associated Press/x-news

...

Bohaterowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:03, 23 Sie 2017    Temat postu:

"Umierająca Rosja". Na Syberii kobieta przykuła się do pomnika Lenina

45 minut temu

​Kobieta w Nowosybirsku przykuła się do wielkiego pomnika Lenina w ramach performensu, który ma symbolizować “umierającą Rosję".

Ksenia Suchorukich, z zawodu nauczycielka angielskiego, była przykuta do pomnika Włodzimierza Lenina przez godzinę, zanim policjantom udało się ją odkuć - informują lokalne media.

Kobieta miała na sobie koszulę nocną z plamami od czerwonej farby. Sama zakneblowała sobie usta, co miało według niej symbolizować cenzurę w Rosji, a łańcuchy oznaczały "rozpacz i beznadzieję".

Do łańcucha przyczepionych było także kilka tabliczek z napisami "umieram", "policja", "strach", "korupcja" i "cenzura".

W rozmowie z lokalnymi mediami mówi, że zaplanowała swój performens specjalnie na rosyjskie Święto Flagi, które wypada 22 sierpnia. Główną ideą było, by pokazać, że Rosja umiera - powiedziała.

Kobieta po odkuciu została zabrana na przesłuchanie. Po wszystkim została wypuszczona.

...

W Rosji jest naprawde bardzo zle. Jądro ciemnosci. Morderstwo Niemcowa bylo szczytem i pokazem jak jest zle. Rzady zbrodni osiagnely apogeum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 27 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy