Iran: bezrobotni gloduja a Ahmadineżad bredzi!

BRMTvonUngern

Przemówienie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada przerwali Irańczycy domagający się pracy. Jak podkreśla agencja Associated Press był to jeden z niewielu otwartych przejawów niezadowolenia z pogarszającej się sytuacji gospodarczej w kraju.
Ahmadineżad przemawiał do kilkuset osób w położonym około 1000 km na południowy zachód od Teheranu portowym mieście Chorramszahr, kiedy jego wystąpienie przerwali ludzie skandujący: "Jesteśmy bezrobotni!".

Prezydent, którego wystąpienia są zazwyczaj starannie kontrolowane, spokojnie kontynuował i nie wyglądało na to, by okrzyki zrobiły na nim wrażenie.
>>>>

ON PRACE MA!
>>>>>
Później obiecał jednak, że w Chorramszahrze i w bogatej w ropę prowincji (ostanie) Chuzestan, rząd zmniejszy podatki na importowane towary nawet o 25 proc.

Zanim zaczęto protestowac Ahmadineżad mówił, że "na barkach narodu irańskiego spoczywają dwa ważne zadania: odbudowa Iranu oraz skuteczny i silny udział w światowych wysiłkach mających na celu reformy i sprawiedliwość".

Ahmadineżad pojechał do Chorramszahru, by uczcić rocznicę wyzwolenia miasta w 1982 roku po 18-miesięcznej irackiej okupacji podczas wojny między tymi państwami z lat 1980-88.

Gospodarka Iranu zmaga się z dwucyfrową inflacją, 25-procentowym bezrobociem i sankcjami ONZ nałożonymi w trzech etapach z powodu kontrowersyjnego programu nuklearnego Teheranu.

>>>>

Kolejny opetany!Widzicie ilu opetanych na swiecie pelni najwyzsze funkcje!Wrecz normalnych jest NIEWIELU!A wiekszosc jest w mocy Szatana bo sie oddali za wladze...Zalosne bo to sa PRZEGRANI!Szatan juz przegral.Teraz czekamy az zostanie zwiazany i uwieziony aby nie mogl juz wiecej zwodzic narodow.To nastapi w chwili powrotu Jezusa na ziemie!

BRMTvonUngern

Iran: Kolejna podwyżka cen chleba

Władze Iranu podniosły o 20 proc. ceny chleba. To druga podwyżka w ciągu ostatnich miesięcy, wynikająca z próby zmniejszenia dotacji rządowych do żywności i energii, gdy kraj odczuwa konsekwencje międzynarodowych sankcji ekonomicznych.

Gubernator ostanu (prowincji) Teheran Nematollah Torki powiedział, że nowe ceny obowiązują od wtorku - poinformowała państwowa agencja IRNA.

Za bochenek popularnego chleba Sangak Irańczycy zapłacą teraz 5 tys. riali (ok. 1,30 zł), podczas gdy przed podwyżką kosztował on 4 tys. riali (ok. 1 zł).

Ceny chleba wzrosły trzykrotnie, gdy pod koniec grudnia ubiegłego roku prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapoczątkował program ograniczania dotacji rządowych do żywności i paliw.

By zrekompensować ograniczenia dotacji rząd wypłaca każdemu Irańczykowi równowartość ok. 45 dolarów miesięcznie - pisze agencja Associated Press.

Iran odczuwa skutki międzynarodowych sankcji ekonomicznych.

>>>>>

No i jest to sluszne... Jak gospodarka nie pada to ,,dobrze jest'' i rezim trwa... Jedyny sposob na upadek rezimu to destrukcja gospodarki... Lepiej zrobic to szybko i miec za soba jak rwanie zeba niz czekac az zgnije... Bo to dopiero boli !

BRMTvonUngern

Iran: bezrobotny rzucił butami w prezydenta

Bezrobotny Irańczyk rzucił butami w prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, by zaprotestować przeciwko temu, że nie otrzymuje zasiłku - poinformował konserwatywny irański portal internetowy shafaf.ir.

W obyczajowości muzułmańskiej uderzenie butem uważa się za szczególny akt okazania pogardy. Jest to dość rzadki w irańskich mediach przypadek poinformowania o upokorzeniu, jakie spotkało głowę państwa. Portal shafaf.ir prezentuje poglądy bliskie oponentom Ahmadineżada.

Według shafaf.ir, sprawca ataku to zwolniony robotnik wizytowanej przez prezydenta fabryki włókienniczej w mieście Sari w leżącej nad Morzem Kaspijskim prowincji Mazandaran. Buty nie trafiły Ahmadineżada, a mężczyzna zaczął pomstować na rząd, że odmawia mu pieniędzy. Oficjalny wskaźnik bezrobocia w Iranie wynosi 11 procent, ale według niektórych ekspertów jest znacznie wyższy.

>>>>>

Gospodarka Iranu zostala totalnie rozlozona przez ,,rewolucjonistow'' . Nic nowego . Takie sa zawsze efekty radzieckich metod ,,gospodarowania''.