Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:15, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Program budowy mieszkań PPP - Sierpień 80
Szef sztabu wyborczego Polskiej Partii Pracy - Sierpień 80 Mariusz Olszewski przedstawił program wybudowania tanim kosztem miliona mieszkań dla młodych ludzi. Jego zdaniem, lokale mogłyby powstać w ciągu pięciu lat, a w ich budowie uczestniczyliby przeszkoleni bezrobotni.
Jak przekonywał dzisiaj w Kielcach podczas konferencji prasowej Olszewski, eksperci ugrupowania wyliczyli, że cena metra kw. w mieszkaniach wybudowanych w ramach programu PPP - Sierpień 80 wyniosłaby ok. 2 tys. zł. Lokale mają liczyć ok. 50 m kw., więc koszt budowy jednego wyniósłby ok. 100 tys. zł. PPP uważa, że przy realizacji inwestycji nadzorowanych przez profesjonalnych budowlańców, mogliby pracować bezrobotni, przeszkoleni wcześniej przez Powiatowe Urzędy Pracy.
Olszewski podał przykład projektu, który kilka lat temu zrealizowała jedna z gmin na Opolszczyźnie. Przeszkoleni przez PUP na murarzy, zbrojarzy i tynkarzy bezrobotni wybudowali 12-mieszkaniowy blok. Gmina przekazała grunt i przyłącza mediów pod inwestycję. - Metr kwadratowy mieszkania w tym bloku kosztował 800 zł, więc to jest możliwe. Budowlańcy założyli potem własną firmę i teraz z powodzeniem realizują inne inwestycje – podkreślił Olszewski.
Jak mówił polityk, program ma nie być rozdawnictwem, a wejściem państwa w aktywną politykę społeczną oraz inwestycją w nieruchomości. - Jeżeli państwo aktywnie włączy się w politykę mieszkaniową adresowaną do ludzi młodych, to nie będzie to marnotrawienie naszych wspólnych dóbr. A nie ma lepszej inwestycji w przyszłość, jak inwestowanie w młodych, którzy nie będą musieli wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu pracy. Taka inwestycja zwróci się państwu - podkreślał Olszewski.
Według PPP, program mieszkaniowy pobudzi także popyt na rynku wewnętrznym. - Przynajmniej 2 mld 300 mln zł tylko z podatku VAT wpłynie do budżetu państwa z tytułu zakupów sprzętów niezbędnych do wyposażenia tych mieszkań - wyliczał lider świętokrzyskiej listy PPP w wyborach do Sejmu.
PPP uważa, że program mieszkaniowy powinien być w 80 proc. finansowany z budżetu państwa, a w 20 proc. z pieniędzy przyszłych lokatorów. - Młody człowiek jest w stanie zapłacić 20 tys. zł. Jeżeli będzie potem chciał sprzedać to mieszkanie, to 20 proc. z ceny, którą uzyska sprzedając je na rynku, będzie mógł wykorzystać w zakupie kolejnego lokum. 80 proc. otrzymywałoby państwo - tłumaczył Olszewski.
Według PPP, program o wartości 80 mld zł mógłby zostać zrealizowany w ciągu pięciu lat – 60 mld zł na ten cel pochodziłoby z rezerwy dewizowej państwa, a 20 mld z wpływów z podatków. Partia postuluje zmiany podatkowe polegające m. in. na wprowadzaniu 50 proc. podatku dla najbogatszych.
- Tym programem wydajemy wojnę bankom i zmowie deweloperów. Dzisiejsze ceny rynkowe mieszkań nijak się mają do rzeczywistości - dodał Olszewski. W jego opinii, w ostatnich latach rząd wycofał się z polityki społecznej, a brak mieszkań socjalnych i zatrudnianie młodych ludzi na umowach śmieciowych "niszczą strukturę społeczną" w Polsce, zniechęcając młodych do zakładania rodzin.
>>>>
Oczywiscie jak najbardziej - tylko ze do trzeba by aby co najmniej 33 % sejmu byli to ludzie przyzwoici myslacy o dobru kraju a nie jak teraz ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:16, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
PPP - Sierpień 80: tanie mieszkania dla młodych
Tanie mieszkania dla młodych ludzi, podwyższenie najniższych rent i emerytur do tysiąca złotych oraz rozdanie ziemi z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnej dla byłych pracowników PGR - zapowiedział w poniedziałek w Olsztynie przewodniczący Polskiej Partii Pracy - Sierpień 80 Bogusław Ziętek.
Lider PPP - Sierpień 80 przedstawił propozycje swej partii dla ludzi młodych wchodzących na rynek pracy, a także dla najuboższych i potrzebujących pomocy. Powiedział, że młodym ludziom rozpoczynającym zawodowe życie należy zagwarantować możliwość zawierania umów o pracę zgodną z kodeksem pracy, a nie tak zwanych umów śmieciowych, które nie zapewniają żadnych praw pracowniczych.
Podkreślił, że PPP - Sierpień 80 chce także wspierać przedsiębiorców, którzy tworzą nowe miejsca pracy zwłaszcza dla ludzi młodych.
Ziętek stwierdził, że obecnie 6 na 10 umów zawieranych przez pracodawców to tak zwane umowy śmieciowe zawierane na czas określony bez gwarancji praw wynikających z kodeksu pracy.
- Młodzi ludzie kończący szkoły napotykają na coraz większe trudności w znalezieniu pracy, bezrobocie wśród nich wynosi 40 proc. Skończył się czas emigracji zarobkowej - podkreślił.
Inną formą pomocy młodym ludziom - według lidera PPP - Sierpień 80 - jest zaoferowanie im tanich mieszkań, gdzie cena za jeden metr kwadratowy nie przekroczy 2 tysięcy złotych. - Mamy program budowy takich mieszkań - w ciągu pięciu lat powstanie ich 1 mln - zapewnił Ziętek.
PPP - Sierpień 80 chce także wesprzeć byłych pracowników PGR-ów i rozdać im ziemię będącą wciąż w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnej.
Jak obliczają liderzy partii byłych pracowników PGR-ów jest w Polsce 400 tysięcy i przekazanie im choćby działek mających po kilka hektarów poprawiły by ich byt.
Według działaczy PPP - Sierpień 80, chodzi o "wyrównanie krzywdy dziejowej", jaka spotkała w okresie transformacji byłych pracowników PGR-ów. - Zagospodarowanie tej ziemi pozwoliłoby im odnaleźć się na rynku- podkreślili. PPP - Sierpień 80 chce także podwyższyć emerytury i renty do 1 tysiąca złotych w 2012 roku. Jako źródła finansowania tych podwyżek wskazuje opodatkowanie firm zagranicznych w tym banków i wielkich sieci handlowych, które - jak podkreślił Ziętek - wyprowadzają zyski do central poza Polską.
>>>>>
Oczywiscie to wszystko trzeba uporzadkowac ... Ale do tego trzeba patriotow ... A wiemy ze nie ma takiej mozliwosci aby patrioci wygrali te wybiry ... Nie beda mieli nawet silnej reprezenatacji . Wiec tego nie bedzie ... Ale ludzie sami chca no to maja ... Moze za 4 lata ??? Tak mowimy od 89 co wybory !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:51, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ziętek: "nie jestem zwolennikiem pracy za miskę ryżu"
Milion mieszkań w 5 lat. Krótszy czas pracy i wyższe zarobki. To proponuje nam Polska Partia Pracy. Na ile jest to możliwe, wyjaśnia Bogusław Ziętek. Czy ma rację?
Gościem kolejnego czatu wyborczego w Onecie był Bogusław Ziętek, lider Polskiej Partii Pracy. Wśród postulatów proponowanych przez jego ugrupowanie znalazły się między innymi skrócenie czasu pracy do 35 godzin tygodniowo. W dobie szalejącego kryzysu, gdy otwarcie mówi się o wydłużaniu wieku przechodzenia na emeryturę i ograniczaniu świadczeń socjalnych, takie rozwiązanie można logicznie uzasadnić? - Otóż cały cywilizowany świat od ponad 100 lat odchodzi od wydłużania czasu pracy. Dziś nie liczy sie to, jak długo będziemy pracowali, lecz jak efektywnie będziemy to robić. Podobne obiekcje pojawiały się, gdy na początku ubiegłego wieku skracano czas pracy z 12 godzin dziennie do 8. Na szczęście świat poszedł w cywilizowanym kierunku i dziś pracujemy 8 godzin i nic nie stoi na przeszkodzie, aby ludzie pracowali krócej – tłumaczy Ziętek
Los pracownika nie jest nam obcy
Zdaniem lidera Polskiej Partii Pracy jedną z największych bolączek polskiego rynku pracy są umowy śmieciowe. Nieprawdą jest również to, że ich likwidacja spowoduje zwiększanie się bezrobocia wśród ludzi młodych. Na umowach śmieciowych tracimy wszyscy.
- W Polsce w ciągu ostatnich 10 lat umowy śmieciowe rozprzestrzeniły się w taki sposób, że dziś już 5 milionów Polaków pracuje na tego typu umowach. Co szósty młody człowiek, jeśli w ogóle otrzymuje pracę, to właśnie na umowę śmieciową. Wskaźnik bezrobocia wśród ludzi młodych, mimo tak powszechnie stosowanych umów śmieciowych nie uległ zmniejszeniu. Nie jest, więc prawdą, że umowy śmieciowe pozwalają ograniczać bezrobocie wśród młodych ludzi. Ponadto stosowanie umów śmieciowych, to nie tylko okradanie ludzi, którzy są w ten sposób zatrudnieni, ale również okradanie nas wszystkich. Jeśli pracownik za cały miesiąc pracy – 8 godzin dziennie - otrzymuje na umowę zlecenie 300 zł brutto, to pozbawieni jesteśmy wpływów do budżetu państwa, systemu emerytalnego i płacimy za to my wszyscy podatnicy. Filozofia pracy za miskę ryżu zupełnie mi nie odpowiada – wyjaśnia lider PPP.
Oprócz skrócenia czasu pracy, PPP postuluje zwiększenie płacy minimalnej. Czy w obecnej sytuacji jest to możliwe?
-Płaca minimalna musi w Polsce wzrosnąć. Dlatego, że mamy jedną z najniższych płacy minimalnych w Europie. Jeśli chcemy powstrzymać młodych Polaków przed emigracją, jest to jeden z koniecznych warunków. Opowieści liberałów, o tym, że podnoszenie płacy minimalnej spowoduje upadek firm i zwiększenie bezrobocia, nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Brazylia w ciągu ostatnich kilku lat podniosła płacę minimalną o 50 proc., podniosła również emerytury i renty. Spowodowało to stworzenie 14 milionów nowych miejsc pracy, bo uruchomiło popyt wewnętrzny. Takiego impulsu popytowego potrzebuje również Polska – proponuje.
Co z podatkami?
- Większość krajów europejskich stosuje progresywną skalę podatkową. Z duża kwotą wolną od podatku. W Europie jest to od 4 do 10 tys. euro. My proponujemy 15 tys. złotych rocznego dochodu oraz pięciostopniową skalę podatkową z wysokim podatkiem dla osób najlepiej zarabiających. Dotyczyć to będzie wąskiej trzystutysięcznej grupy podatników, którzy zarabiają powyżej 20 tys. zł miesięcznie. Sprawiedliwy system podatkowy to taki, który bierze pod uwagę zdolności podatkowe obywatela – mówi Ziętek.
- Wspomniana kwota wolna od podatku, to mniej więcej dwunastokrotność przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Dziś w Polsce kwota wolna od podatku wynosi 3090 zł i jest kwotą wręcz symboliczną, ponieważ oznacza miesięczny dochód na poziomie ok. 260 zł, co jest dochodem poniżej minimum egzystencji. Proponujemy pięciostopniową skalę podatkową od 10 proc. do 50 proc.- dodaje.
Skąd brać fundusze na realizację programu?
Propozycje Polskiej Partii Pracy wyróżniają się na tle propozycji innych ugrupowań. Bogusław Ziętek z przekonaniem mówi, o konieczności budowy miliona nowych mieszkań i umożliwieniu kupna własnego mieszkania ludziom młodym. Rodzi to jednak zasadnicze pytania, skąd wziąć na to pieniądze? Lider Polskiej Partii Pracy ma własną receptę.
- Wybudujemy w ciągu 5 lat milion mieszkań. Tanich i dostępnych, których koszt nie będzie przekraczał 2 tys. zł za m2. Osoba, która będzie nabywać takie mieszkanie, będzie nabywać je za 20 proc. wartości i taki też będzie jej udział we własności. W ten sposób 50-metrowe mieszkanie, którego koszt szacujemy na nie więcej niż 100 tysięcy złotych, będzie mogło być nabyte przez młodych ludzi za 20 tys. zł. Całościowy koszt tego programu to 80 mld zł w ciągu 5 lat. A więc 16 mld zł rocznie. 6 mld zł odzyskamy wprowadzając wyższą stawkę podatkową dla wąskiej grupy 300 tys. najbogatszych podatników. Pozostałą cześć programu sfinansujemy z drobnej, niewielkiej części rezerwy dewizowej (obecnie to jest 300 mld zł) oraz funduszy Unii Europejskiej. Pragnę zwrócić uwagę, że w jednej z gmin (Paczków, powiat Nysa) przy wsparciu samorządów i wykorzystaniu pieniędzy przeznaczonych do walki z bezrobociem powstały mieszkania za 800 zł za m2. Trzeba złamać w Polsce dyktat deweloperów, którzy opanowali rynek mieszkaniowy i windują ceny mieszkań do niebotycznych rozmiarów. W Polsce za średnią pensję można kupić 0,8 m2 mieszkania. W Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii za średnią pensję można kupić od 3 do 4 m2. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby w Polsce mieszkania miały być tak drogie. Ważne jest również to, że pieniądze, które państwo zainwestuje w ten program, nie będą stracone, ponieważ powstanie trwała wartość w postaci wybudowanych mieszkań. Milion mieszkań, to także milion lodówek, pralek, telewizorów, w które zostaną wyposażone. Oznacza to zmniejszenie bezrobocia w Polsce oraz ogromne wpływy z tytułu podatków z nowych miejsc pracy a także podatku VAT – tłumaczy Ziętek.
Możliwości do oszczędzania znaleźć można w wielu miejscach. Jednak najłatwiej - zdaniem Ziętka - w armii.
- Samo utrzymanie kontyngentu naszych żołnierzy w Afganistanie kosztuje nas 400 mln rocznie. Chcę zwrócić uwagę, że WOŚP przez 18 edycji zebrała 397 mln zł. Prawie każdy z nas bardzo chętnie wspiera akcję WOŚP, ale do wspierania wojny w Afganistanie jesteśmy zmuszani. Gdyby rezygnować z tych wydatków, to bylibyśmy w stanie utworzyć fundusz wspierający młodych zdolnych studentów i 50 tys. z nich mogłoby otrzymywać roczne stypendium w wysokości tysiąc zł miesięcznie. Ponieważ pełny koszt naszego udziału w tych brudnych wojnach to od 600 do 800 mln rocznie. Podniesienie minimalnej emerytury i renty z obecnych 730 zł do tysiąca zł, kosztowałoby nas ok. 2,5 mld złotych. Na to nie ma pieniędzy. Ale w budżecie na przyszły rok przewidziano zwiększenie wydatków na armię o 2 mld złotych. Chcę również zwrócić uwagę, że Graecja, której losem wszyscy się dziś przejmują, jest krajem wydającym najwięcej w ujęciu PKB na swoją armię. I tnie się tam wydatki socjalne, ale wydatków na wojsko – nie - wyjaśnia Bogusław Ziętek.
>>>>>
Ciekawe przedstawienie programu !
Bogusław Ziętek na czacie w OnetBiznes -Iza Procyk-Lewandowska/Onet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:55, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ziętek: PPP - Sierpień 80 gwarantuje rozwój Polski
Przewodniczący Polskiej Partii Pracy – Sierpień 80 Bogusław Ziętek apelował do Polaków, by głosowali na jego partię. - Gwarantujemy rozwój naszego kraju, przyszłość dla ludzi młodych i dla ludzi starszych - przekonywał.
- Zbliżamy się do zakończenia kampanii wyborczej. Niestety w tej kampanii nie usłyszeliśmy zbyt wielu konkretów ze strony innych komitetów wyborczych. To PPP - Sierpień 80 przedstawiała konkretne programy i konkretne rozwiązania - oświadczył Ziętek na konferencji prasowej w Warszawie. Podkreślił, że swoje postulaty PPP będzie realizowała "w ramach najbliższej kadencji parlamentu".
Według niego, wszystko w tych wyborach jest możliwe. - Apeluję więc do państwa o udział w tych wyborach i abyście uwierzyli, że naprawdę możliwe są zmiany - przekonywał.
Zdaniem Ziętka, dość już w polskiej polityce "pustych pudełek". - Takich jak Janusz Palikot, którego poglądów nt. służby zdrowia nie znamy, nt. systemu podatkowego - nie znamy, (...) nt. przyszłości systemu emerytalnego - nie znamy - wyliczał.
Oświadczył także, iż nie chciałby, by po raz kolejny wyborcy głosowali na tych, którzy zawiedli. - Którzy zmarnowali ostatnie nasze cztery, a nawet sześć lat, czyli rządów PiS i PO. To były zmarnowane lata kłótni o nic - ocenił.
Według niego, nie warto też oddawać głosu na tych, którzy są "niespójni ideowo". - Mam na myśli przede wszystkim SLD, które tak kategorycznie krytykuje PO, rząd Donalda Tuska, ministra (Jacka) Rostowskiego, jednocześnie twierdzi, że z tą formacją polityczną chce w przyszłości rządzić - mówił Ziętek.
Przewodniczący PPP - Sierpień 80 przypomniał, że jego partia opowiada się m.in. za podniesieniem płacy minimalnej, podniesieniem minimalnych emerytur i rent do kwoty 1000 zł, a później 1200 zł w ciągu najbliższych dwóch lat.
- Będziemy likwidować "umowy śmieciowe", które są zmorą współczesnych ludzi zatrudnianych właśnie w ten sposób (...) Będziemy realizować politykę taniego budownictwa mieszkaniowego, uznając że program PPP budowy miliona mieszkań w ciągu pięciu lat jest programem realnym - powiedział.
PPP - Sierpień 80 w ramach polityki prospołecznej chce także zrealizować program dla byłych pracowników PGR, rozdając im ziemię z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnej.
Magdalena Janiszewska, "jedynka" warszawskiej listy PPP - Sierpień 80 mówiła zaś o tym, że partia chce ulepszyć system opieki nad osobami niepełnosprawnymi; postuluje m.in. podwyższenie kwoty świadczenia pielęgnacyjnego z 520 zł do kwoty minimalnego wynagrodzenia.
Ugrupowanie proponuje też m.in. umożliwienie opiekunom osób niepełnosprawnych podejmowania dodatkowej pracy bez konsekwencji utraty świadczenia. - Po trzecie zniesienie bariery wieku dziecka niepełnosprawnego. Po czwarte - przywrócenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego dla obojga rodziców, którzy zrezygnowali z pracy, a w których rodzinie jest więcej niż jedno dziecko niepełnosprawne - wyliczała Janiszewska. Jak mówiła, partia opowiada się też za nowym systemem opiniowania niepełnosprawności, "w którym będzie brana pod uwagę zarówno sprawność ruchowa, jak i intelektualna w celu sprawiedliwego podziału pomocy".
>>>>>
Popieramy podniesienie biednych i pokrzywdzonych tylko trzeab to zrobic spojnie i zgodnie z regulami ekonomii...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:16, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Związkowcy są, a jakby ich nie było
W Polsce do związków zawodowych należy już tylko 15 procent zatrudnionych. Inni nie widzą sensu, bo syndykaty nie mają już na nic wpływu - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej"
Gazeta pisze, że szeregi związków zawodowych w Polsce topnieją. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza powoduje, że pracownicy nie garną się do nich i nie liczą, że w ten sposób chronione będą ich etaty. Podobny trend dotyczy wszystkich państw Zachodu - wynika z danych OECD przeanalizowanych przez "Dziennik Gazetę Prawną".
"Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy w naszym regionie był upadek dużych przedsiębiorstw przemysłowych, które nie poradziły sobie w nowych warunkach rynkowych" - komentuje słowacki socjolog Milan Katuninec. Wyjaśnia, że ludzie, którzy zostali zwolnieni w jednym miejscu, nie wstępowali ponownie do związków po znalezieniu nowego zatrudnienia, ponieważ stracili do nich zaufanie.
Więcej na ten temat - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
....
Niestety zwiazki po 89 ulegly eksterminacji i to poniekad rekami ich zarzadow . Wszak gigantyczna destrukcje ekonomii spowodowal AWS z Balcerowiczem czyli niby rzad zwiazkowy ! W Polsce nie wystraczylo walczyc o pracownikow . Trzeba bylo najpierw stworzyc prace !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:59, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Związkowcy w obronie zwolnionych kobiet w Głuchołazach
Za zwolnionymi z głuchołaskiej firmy kobietami przyjechali się wstawić przedstawiciele organizacji związkowych z południa kraju. Dwie panie miały stracić pracę dlatego, że w mediach wypowiedziały się o swoich niskich zarobkach. Zaprzecza temu kierownictwo firmy z Głuchołaz.
Na medialne doniesienia zareagowały trzy centrale związkowe. W pozytywny skutek takich interwencji wierzy Zbigniew Pietras z gliwickiej "Solidarność 80". Tymczasem Marek Zemło, dyrektor firmy Drobmar w Głuchołazach, zasłaniając się tajemnicą ochrony danych osobowych, nie chciał podać powodów zwolnienia pracownic.
Kobiety zatrudnione przy produkcji cukierków obawiają się likwidacji zakładu w Głuchołazach. Stają w jego obronie mimo że zatrudnione są na umowach śmieciowych.
W głuchołaskiej firmie Drobmar pracuje ponad 110 osób. W większości to kobiety, które nie mogą liczyć na zatrudnienie w okolicznych zakładach. W ubiegłym roku firmie na preferencyjnych zasadach - bez przetargu, gmina sprzedała przejęty wcześniej budynek. Do transakcji doszło pod warunkiem, że utrzymane zostanie zatrudnienie.
....
Brawo ! Trzeba byc solidarnym .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Związki apelują do pracodawców, by 24 grudnia skrócili godziny pracy
NSZZ "Solidarność" i OPZZ zaapelowały do pracodawców, by 24 grudnia skrócili swoim pracownikom czas pracy, by mogli jak najwięcej czasu poświęcić rodzinie. Szef Solidarności apeluje, by sklepy w Wigilię zamknąć najpóźniej o godz. 14.
OPZZ nie wskazuje konkretnej godziny.
"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zwraca się do pracodawców i przedsiębiorców z apelem o skrócenie czasu pracy w Wigilię 24 grudnia 2013 wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Wcześniejsze zakończenie pracy w tym dniu pozwoli polskim pracownikom na godne – rodzinne - spędzenie wieczoru wigilijnego" - głosi apel OPZZ.
Związek podkreśla przy tym, że godzenie życia zawodowego i rodzinnego to wartość, o której coraz częściej mówią związki zawodowe, pracodawcy i politycy.
"Przemiany gospodarcze i coraz to nowe elastyczne formy pracy pracowników powodują, że coraz trudniej spotkać się w gronie rodzinnym na wspólne spędzanie czasu. Okazją do spotkań rodzinnych, mocno zakorzenioną w polskiej tradycji jest okres Świąt Bożego Narodzenia, a w szczególności Wigilia" - ocenia OPZZ.
Także Solidarność w liście otwartym podkreśla, że "Wigilia to dla Polaków dzień niezwykły. Dzień gorączkowych przygotowań do jednych z najpiękniejszych świąt w polskiej tradycji".
"Praca w tym dniu w godzinach popołudniowych to zdecydowanie zły obyczaj" - stwierdził w liście do pracodawców szef NSZZ "S" Piotr Duda.
"Dlatego też jestem niezmiernie wdzięczny tym z państwa, którzy wysłuchali naszych argumentów i w tym roku w Wigilię Bożego Narodzenia skrócą godziny otwarcia swoich sklepów do godz. 14, umożliwiając zatrudnionym w nich osobom świętowanie wśród najbliższych, a nie za sklepową ladą" - napisał.
Duda przypomniał, że o skrócenie czasu pracy w Wigilię "S" apeluje od lat "i w ubiegłym roku zdecydowana większość super- i hipermarketów 24 grudnia była czynna do godziny 14".
...
To oczywistosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ziętek skazany na grzywnę za pomówienie b. szefów Kompanii Węglowej
Szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek pomówił b. kierownictwo Kompanii Węglowej, mówiąc m.in., że spółka jest "rządzona przez mafię" - uznał katowicki sąd i wymierzył mu karę 9 tys. zł grzywny. Podobny wyrok zapadł wobec innego związkowca z Sierpnia 80.
- Jest mi bardzo smutno, że nie skazano mnie na karę więzienia - skomentował wyrok sam Ziętek.
Jak poinformowano w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód, zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem Ziętek ma wpłacić grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych po 90 zł każda, ma też zwrócić koszty procesu. Wyrok ma być opublikowany w prasie. Takie samo orzeczenie zapadło wobec innego działacza Sierpnia 80 Marcelego Murawskiego.
Prywatny akt oskarżenia skierował w 2011 r. do sądu ówczesny zarząd KW. Powodem były słowa wypowiedziane przez związkowców podczas konferencji prasowej. Związkowcy mówili m.in., że "całym polskim górnictwem rządzi mafia", a o KW, że "zorganizowana jest na wzór mafijny, posługując się przestępczymi regułami postępowania". Zarzucili władzom KW, że dochodzi w niej do kradzieży węgla.
Ówcześni szefowie KW uznali słowa związkowców za "nieprawdziwe, nierzetelne, pomawiające i oszczercze". Zarząd uznał, że mogły one narazić Kompanię na utratę w opinii publicznej zaufania koniecznego dla prowadzonej działalności gospodarczej.
- Jestem dumny, że w czasach, kiedy wielu prezesów i dyrektorów spółek węglowych zasiada na ławie oskarżonych w procesach o korupcję, skazuje się mnie za określenie, że polskim górnictwem rządzi mafia, czyli za nazywanie rzeczy po imieniu - powiedział o poniedziałkowym wyroku Ziętek.
- Jest mnóstwo przykładów, jak choćby ten ostatni z "Kazimierza-Juliusza", że niszczenie górnictwa, kopalń i miejsc pracy odbywa się w wyniku działań przestępczych. Dotyczy to wszystkich spółek węglowych - dodał związkowiec.
Ziętek deklaruje, że jest gotowy udostępnić wszelkie protokoły rozpraw, pokazujące skalę nieprawidłowości w górnictwie. Rzecznik Sierpnia 80 Patryk Kosela powiedział, że związkowcy na pewno odwołają się od poniedziałkowego wyroku.
Konferencja prasowa, po której KW skierowała sprawę do sądu, dotyczyła doniesień prasowych na temat różnicy między danymi dotyczącymi wydobycia węgla w kopalni Halemba-Wirek a ilością węgla faktycznie znajdującego się na hałdach. Działacze Sierpnia 80 mówili na konferencji, że od 2007 r. tylko z Halemby-Wirka zniknęło 200-300 tys. ton węgla, o czym - ich zdaniem - wiedzieli członkowie zarządu KW.
Przedstawiciele KW w reakcji na doniesienia prasowe informowali, że węgiel z Halemby-Wirka nie został skradziony, a niedobór wynikał z fałszerstwa statystycznego - ilość wydobywanego węgla została zawyżona. Odpowiedzialną za to osobę ze ścisłego kierownictwa kopalni odsunięto od obowiązków.
...
Wiemy jak jest i w dobroc tego towarzystwa nie wierzymy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:08, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Nie żyje przewodniczący Forum Związków Zawodowych
- PAP
Nie żyje przewodniczący Forum Związków Zawodowych, Tadeusz Chwałka. Zginął wczoraj wieczorem w wypadku drogowym w Stobiecku Szlacheckim koło Radomska wracając z obchodów Święta Niepodległości u prezydenta Andrzeja Dudy.
Na czele FZZ Tadeusz Chwałka był od 2010 roku. W 2001 roku znalazł się w komitecie założycielskim tej organizacji. Forum Związków Zawodowych było jedną z trzech organizacji związkowych wchodzących w skład Komisji Trójstronnej - obok Solidarności i OPZZ. W październiku Tadeusz Chwałka został członkiem Rady Dialogu Społecznego, która zastąpiła Komisję Trójstronną. Miał 62 lata.
...
Nadszedl wyznaczony przez Boga czas.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:21, 06 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
"Utrudnianie działalności". Związkowcy z Portów Lotniczych donoszą na dyrektora
"Utrudnianie działalności". Związkowcy z Portów Lotniczych donoszą na dyrektora
Dzisiaj, 6 listopada (10:00)
Związkowcy z Polskich Portów Lotniczych składają doniesienie do prokuratury na dyrektora naczelnego. Zarzucają Mariuszowi Szpikowskiemu utrudnianie działalności związkowej - ustalił reporter RMF FM.
Mariusz Szpikowski
/Jacek Turczyk /PAP
Doniesienie złożone do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota dotyczy uniemożliwiania spotkań członków Solidarności 80 w PPL. Związkowcy twierdzą, że doszło do złamania przepisów ustawy o związkach zawodowych. Chodzi o brak zgody na tzw. "zwolnienie do doraźnych czynności związkowych".
Zobacz również:
Wojna dyrektora PPL ze związkami: Zwolnienia dyscyplinarne, blokowanie pikiety
Zgodnie z przepisami pracodawca powinien umożliwić członkom związku udział w tych czynnościach, jeżeli nie można wykonać ich w czasie wolnym. W firmie pracującej tak jak PPL w systemie zmianowym nie ma możliwości organizowania takich spotkań poza czasem pracy.
O złamaniu przepisów w PPL związkowcy poinformowali też ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu ujawniliśmy informacje o ostrym sporze między dyrektorem firmy, która odpowiada za port lotniczy im. Fryderyka Chopina w Warszawie a dwoma największymi związkami zawodowymi. Zwolnienia dyscyplinarne związkowców, szykany i blokowanie pikiety - to niektóre zarzuty związkowców wobec dyrektora.
(az)
Grzegorz Kwolek
...
Znowu szykany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:01, 20 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
Nielegalne kamery na lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Inwigilacja pracowników?
POLECANE
Grudziądz: Zarzuty dla pułkownika, który namawiał...
Brutalny napad pod Lublinem. Celowo spowodowali...
Technologie dronowe w biznesie
Dolny Śląsk: Odkryto tunel kolejowy z okresu II...
dostarczone przez plista
Nielegalne kamery na lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Inwigilacja pracowników?
Dzisiaj, 20 listopada (06:53)
Pracownicy warszawskiego lotniska imienia Fryderyka Chopina byli inwigilowani? Nielegalny monitoring był zainstalowany w pomieszczeniach socjalnych. Chodzi o trzy kamery - ustalił reporter RMF FM. Doniesienia związków zawodowych działających w Państwowym Przedsiębiorstwie Porty Lotnicze o inwigilacji potwierdziły kontrole Państwowej Inspekcji Pracy.
Nielegalne kamery na lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Inwigilacja pracowników?
/Tomasz Gzell /PAP
Dwie kamery były zainstalowane w pomieszczeniach socjalnych pracowników Służby Ochrony Lotniska służących do przygotowywania i spożywania posiłków. Trzecia była zamontowana w pomieszczeniu do przechowywania mundurów i rzeczy prywatnych. Wszystkie były wycelowane w wejścia do pomieszczeń i - według ustaleń Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie - pracownicy nie zostali poinformowaniu o ich zainstalowaniu.
Montowanie kamer w pomieszczeniach socjalnych i sanitarnych - w dodatku bez wiedzy pracowników - jest niezgodne nie tylko z prawem pracy, ale także z wewnętrznym regulaminem Portów Lotniczych. Kamery - po interwencji Inspektoratu - miały zostać usunięte. Kontrola została przeprowadzona na przełomie grudnia i stycznia tego roku.
Wojna dyrektora PPL ze związkami: Zwolnienia dyscyplinarne, blokowanie pikiety
Dopiero po naszej interwencji i kontroli Inspekcji Prac kamery zostały usunięte - mówią związkowcy w rozmowie z RMF FM.
To absurd. Nie instalowaliśmy kamer w pomieszczeniach socjalnych - twierdzi z kolei dyrektor firmy Mariusz Szpikowski. Podkreśla, że urządzenia były zamontowane wcześniej, gdy pomieszczenia były wykorzystywane do innych celów. Gdy pokoje stały się pomieszczeniami socjalnymi monitoring miał zostać wyłączony. Nie mamy intencji montowania monitoringu w pomieszczeniach socjalnych - podkreśla Mariusz Szpikowski.
Ostrzegaliśmy dyrekcję, że kamery są montowane niezgodnie z prawem i byliśmy ignorowani - odpowiada natomiast Marek Żuk szef Związku Zawodowego Pracowników Lotnictwa Cywilnego w PPL. Dyrektor nie zgadzał się z naszymi zarzutami, ale Państwowa Inspekcja Pracy to potwierdziła - komentuje związkowiec.
Na początku listopada informowaliśmy o konflikcie między dyrektorem naczelnym PP PPL i trzema największymi związkami zawodowymi w przedsiębiorstwie. Związkowcy zarzucają Mariuszowi Szpikowskiemu zwalnianie dyscyplinarne osób, którego go krytykują i szykanowanie przedstawicieli pracowników.
TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O SPRAWIE
(ug)
Grzegorz Kwolek
...
Ubecja to jest to!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|