Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Dopalacze - o ,,nieszkodliwości'' narkotyków ,,miękkich''..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:20, 17 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Walka z dopalaczami
Ciężkie zatrucie dopalaczami w Krakowie. Cztery młode osoby trafiły do szpitala
Ciężkie zatrucie dopalaczami w Krakowie. Cztery młode osoby trafiły do szpitala

Dzisiaj, 17 listopada (14:55)

Cztery młode osoby prawdopodobnie zatruły się dopalaczami. W ciężkim stanie trafiły do szpitala w Krakowie.
4 osoby trafiły do szpitala w Krakowie
/foto.policja.gov.pl /

Policja informuje jedynie, że stan czterech młodych ludzi był na tyle poważny, że trzeba było wezwać karetkę.

Według ustaleń reportera RMF FM, trzy dziewczyny i jeden chłopak są w stanie ciężkim.

To młodzież w wieku od 18 do 20 lat, która miała zażywać dopalacze na osiedlu Biały Prądnik.

Teraz udzielana jest im pomoc w szpitalu. Lekarze sprawdzą też, czy w organizmach młodych ludzi znajdują się środki odurzające.

(j.)

Paweł Pawłowski

...

Koszmar nieustajacy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:22, 21 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Po dopalaczach zabił swoją 6-letnią siostrę. Nowe fakty ws. tragedii w Korytowie
Po dopalaczach zabił swoją 6-letnią siostrę. Nowe fakty ws. tragedii w Korytowie

Dzisiaj, 21 listopada (07:1Cool
Aktualizacja: Dzisiaj, 21 listopada (12:07)

20-latek, który w Korytowie w powiecie choszczeńskim śmiertelnie ranił nożem swoją 6-letnią siostrę, był pod wpływem dopalaczy - dowiedzieli się nieoficjalnie reporterzy RMF FM. Mężczyzna tłumaczył, że to głosy w głowie nakazały mu, by zaatakował dziewczynkę. To najnowsze fakty w sprawie rodzinnej tragedii w woj. zachodniopomorskim.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


20-latek ma jeszcze dzisiaj usłyszeć zarzut zabójstwa. Sprawca zostanie przesłuchany. Zabezpieczone są procesowo dowody - zapowiada Damian Kordykiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie

Śmiertelny cios zadany został w domu, w którym mężczyzna mieszkał z siostrą i rodzicami. Do tragedii doszło, kiedy rodzice byli obecni w domu - ustalił reporter RMF FM Adam Górczewski. Dostali już wsparcie psychologa.

Mężczyzna w niedzielę po południu pojechał do pracy w piekarni w sąsiedniej wsi. Wyszedł jednak stamtąd, bo usłyszał nakazujący mu to głos. Przyjechał do domu,ranił nożem 6-latkę i wrócił do pracy, by dokończyć dyżur. Tam właśnie zatrzymała go policja.



Jak dowiedział się nasz dziennikarz, mężczyzna bywał wcześniej agresywny, często było słychać jego krzyki na członków rodziny. Mieszkańcy Korytowa przyznają, że w ostatnim czasie 20-latka jakby "nosiło".
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn)
Adam Górczewski

...

Niedobrze mi sie robi. Po dopalaczach nie tylko mozg rozwalony ale i diabel wchodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:22, 22 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Walka z dopalaczami
Przerażająca statystyka: Trzy osoby nie żyją, blisko 3,4 tys. zatrutych dopalaczami w tym roku
Przerażająca statystyka: Trzy osoby nie żyją, blisko 3,4 tys. zatrutych dopalaczami w tym roku

Dzisiaj, 22 listopada (06:50)

Prawie 3 tysiące 400 osób zatruło się w tym roku, do września, dopalaczami. Takie są dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Trzy osoby w tym okresie zmarły.
Znacząco spadła liczba zabezpieczonych dopalaczy w punktach sprzedaży - do września 23 tysiące, a w całym zeszłym roku było trzykrotnie więcej
/Policja


Zgonów po dopalaczach jest na szczęście znacznie mniej niż w zeszłym roku. Wtedy po dopalaczach zmarły aż 24 osoby. To było śmiertelne żniwo wyjątkowo trującej substancji o nazwie Mocarz. Udało się ją wyeliminować z rynku.

W tym roku ponad jedna trzecia wszystkich zatruć miała miejsce w Łódzkiem, drugie pod tym względem jest województwo śląskie - tam było prawie 800 zatruć.
Informacja o zgłoszonych przypadkach zatruć dopalaczami we wrześniu tego roku
/Główny Inspektorat Sanitarny /Materiały prasowe

Znacząco spadła liczba zabezpieczonych dopalaczy w punktach sprzedaży - do września 23 tysiące, a w całym zeszłym roku było trzykrotnie więcej. Eksperci zwracają jednak uwagę, że rynek przenosi się do internetu. Z taka dystrybucją zaś bardzo ciężko walczyć.
/
/Główny Inspektorat Sanitarny /Materiały prasowe

(mpw)
Krzysztof Zasada

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:05, 26 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Zalegalizować marihuanę? Mówi kanclerz Papieskiej Akademii Nauk
Zalegalizować marihuanę? Mówi kanclerz Papieskiej Akademii Nauk

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 25.11.2016 19:44

Liście konopi indyjskich
The Equinest / CC 2.0


Próby legalizacji tzw. miękkich narkotyków są koniem trojańskim próbującym wprowadzić na rynek narkotyki ciężkie. Wskazuje na to bp Marcelo Sánchez Sorondo, kanclerz Papieskiej Akademii Nauk, która zorganizowała w Watykanie międzynarodowe sympozjum poświęcone walce ze światową plagą handlu narkotykami. Uczestniczyło w nim 60 osób z całego świata aktywnie włączających się w walkę z tą nową formą współczesnego niewolnictwa.

„Owocem spotkania jest uświadomienie sobie skali tego problemu. Wielkie siły zła, które zajmują się narkotykami, robią to dla zysku, a co za tym idzie, powiązane są z innymi formami niewolnictwa: przymusową pracą, prostytucją, sprzedażą organów, o której też mówiliśmy… Stąd też najważniejsze jest ustalenie przyczyn tego zjawiska, «sił wpływu» i ich powiązań z państwami – mówi Radiu Watykańskiemu bp Sorrondo. – Przykładem jest Argentyna, która z kraju przemytu narkotyków stała się ich producentem i użytkownikiem. Tu negatywnie widać efekty globalizacji. W świecie, gdzie połowa dzieci nie ma dostępu do edukacji, to właśnie one stają się pierwszymi ofiarami uzależnień. Niektórzy twierdzą, że tzw. miękkie narkotyki potrzebne są w medycynie. Jednak te substancje wcale nie są nieszkodliwe, ponieważ uszkadzają mózg! Próbuje się, jak zostało podkreślone, użyć ich jako konia trojańskiego dla zalegalizowania narkotyków ciężkich. Stąd mówimy NIE narkotykom miękkim. Ważna jest też edukacja i prewencja, gdy chodzi o alkohol, nikotynę, a przede wszystkim narkotyki”.

...

Narkotyki maja nieporownanie wieksza sile niz alkohol i tyton i sa niepotiwnywalne z nimi. Przede wszystkim nie maja w sobie tych zalet co one. Narkotyki tylko odurzaja i nic wiecej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:00, 05 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
19-latka znaleziona w lesie pod Bisztynkiem. Ranna i wyziębiona zmarła w szpitalu
19-latka znaleziona w lesie pod Bisztynkiem. Ranna i wyziębiona zmarła w szpitalu

Dzisiaj, 5 grudnia (08:10)

Dzisiaj zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 19-latki, którą znaleziono w lesie pod Bisztynkiem w Warmińsko-Mazurskiem. Ranna i wyziębiona dziewczyna zmarła w szpitalu w Bartoszycach. Policja zatrzymała już w tej sprawie 25-latka.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

To 25-latek powiadomił jednego z okolicznych mieszkańców, że w lesie leży zakrwawiona dziewczyna. Sam też był ranny. Według nieoficjalnych informacji miał przyznać, że stan 19-latki to jego wina. Śledczy nie wykluczają postawienia mu zarzutu zabójstwa.

Do dziewczyny udało się dojechać tylko terenowym samochodem policyjnym. Po udanej reanimacji zawieziono ją do szpitala w Bartoszycach, gdzie zmarła.

Niewykluczone, że zarówno 25-latek, jak i 19-latka zażyli wcześniej dopalacze albo inne środki psychoaktywne.

(mal)
Piotr Bułakowski

...

Dopalacze czyli nie wiedzial co robi. Znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:53, 16 Gru 2016    Temat postu:

Gdański "Król dopalaczy" zatrzymany

Dzisiaj, 16 grudnia (06:00)

Gdański "król dopalaczy" w rękach policji - dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa. Tamtejsza policja zatrzymała wczoraj trzy osoby w sprawie handlu niebezpiecznymi środkami.
Zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM


Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, swój przydomek zatrzymany zyskał, ponieważ na bardzo dużą skalę handlował przeróżnymi substancjami, które można ogólnie nazywać dopalaczami.

Przez jego ręce przechodzić miały wszystkie środki tego typu sprzedawane w Gdańsku. Co więcej, razem z "królem" zatrzymane zostały dwie kobiety. Według informacji Kuby Kaługi, to bliska rodzina mężczyzny. Choć byli bardzo ostrożni, to zarazem zuchwali - dopalacze mieli sprzedawać przez okno mieszkania jednej z zatrzymanych kobiet.

Dziś wszyscy zostaną doprowadzeni do prokuratury, gdzie mają usłyszeć zarzuty.

(abs)
Kuba Kaługa

...

Bestia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:06, 22 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dariusz Michalczewski zatrzymany. Chodzi o posiadanie nielegalnych substancji
Dariusz Michalczewski zatrzymany. Chodzi o posiadanie nielegalnych substancji

Wczoraj, 21 grudnia (20:30)

Znany były pięściarz Dariusz Michalczewski został zatrzymany w Gdańsku przez policję. Powodem jest posiadanie niedozwolonych substancji.
Bokser Dariusz Michalczewski
/Leszek Szymański /PAP

Funkcjonariusze zostali wezwani do gdańskiego domu boksera, aby interweniować w trakcie awantury.

Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM Kuby Kaługi, w mieszkaniu Michalczewskiego znaleziono śladowe ilości białego proszku. Został on zabezpieczony do badań.

Były pięściarz podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Została mu pobrana krew do badania.

Najprawdopodobniej w czwartek zostanie przesłuchany.

(j.)

Kuba Kaługa

...

Celebryci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:52, 29 Gru 2016    Temat postu:

Policja u króla dopalaczy: Skuli ściany i zerwali podłogi, w skrytkach odnaleźli milion zł w gotówce i broń palną
29 grudnia 2016, 08:58




Policja drugi raz przeszukała mieszkanie „króla dopalaczy” - podało TVN24. W zeszłym tygodniu 25 letni mężczyzna podejrzewany o handel zabronionymi substancjami został zatrzymany przez policję. Zdaniem policji od dwóch lat zaopatrywał on w dopalacze cały Gdańsk.

Policja przeszukała mieszkanie bardzo dokładnie. W celu odnalezienia skrytek policjanci zerwali podłogi, skuli ściany, użyto nawet georadaru. Działania przyniosły efekt. Udało się odnaleźć milion złotych w gotówce, trzy sztuki broni, kilkadziesiąt ampułek z różnymi substancjami w płynie i ponad kilogram substancji w proszku. Zabezpieczono też dokumentację skarbową, dyski pamięci, laptop, 7 telefonów i fałszywe dowody osobiste.

W trakcie poprzedniego przeszukania zabezpieczono m.in. kilkaset opakowań z różnymi substancjami, wagi elektroniczne oraz dwie sztuki broni wraz z amunicją.

Mężczyzna zakazane substancje sprzedawał w klubach. W handlu pomagała mu jego matka sprzedając dopalacze z okna swojego mieszkania.



Opracował Karol Wojtasik

Policja.pl, tvn24.pl

...

Obrzydliwy typ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:54, 01 Lut 2017    Temat postu:

Wyrok 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo w Częstochowie. Sprawca: to przez dopalacze
oprac.Magdalena Wojnarowska
1 lutego 2017, 17:03
Wyrok 25 lat więzienia za pobicie i uduszenie znajomego, starszego człowieka oraz narażenie mieszkańców całego bloku na niebezpieczeństwo poprzez zagrożenie wybuchem i pożar usłyszał w częstochowskim sądzie 28-letni mężczyzna. Jak tłumaczył, czynów tych dokonał "przez dopalacze".



Do zabójstwa, po którym sprawca próbował zatrzeć ślady, doszło w listopadzie 2015 r. To wtedy do pożaru mieszkania przy ul. Sosnowej w Częstochowie zostali wezwani strażacy. Wyciągnęli oni z mieszkania Tadeusza G. i rozpoczęli gaszenie ognia. Konieczna była ewakuacja całego bloku, ponieważ dym z mieszkania rozprzestrzenił się po całej klatce schodowej, a dodatkowo w lokalu odkręcony został gaz. Szczęśliwie nie doszło do wybuchu.

Jak się później okazało, wyciągnięty z mieszkania 76-letni mężczyzna nie żył już przed pożarem, jego zwłoki były częściowo nadpalone. Sekcja zwłok wykazała obrażenia głowy (liczne siniaki, złamaną szczękę, złamany nos) i szyi. Mieszkanie było splądrowane, dlatego policja podejrzewała zabójstwo na tle rabunkowym.

Szybko w sprawie śmierci mężczyzny i pożaru zatrzymano 28-latka, którego matka pomagała starszemu mężczyźnie w robieniu zakupów i sprzątaniu. Śledczy ustalili, że schorowany staruszek byl nieufny i do domu wpuszczał tylko znajomych. Jednym z nich był Michał K., który po wejściu do mieszkania zaatakował 76-latka, uderzając go patelnią, a następnie udusił. Potem przebrał się w rzeczy ofiary, rozkręcił gaz a mieszkanie podpalił.


W toku śledztwa Michał K. nie przyznawał się do popełnienia przestępstwa. Zrobił to dopiero przed sądem tłumacząc, że "to przez dopalacze". - Świadomie bym tego nie zrobił. Znałem i lubiłem pana Tadeusza od dziecka - mówił. Przeprosił też rodzinę zamordowanego 76-latka.

W środę 28-latek usłyszał wyrok 25 lat więzienia z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 20 latach. Wyrok nie jest prawomocny.
TVN24

...

Dopalanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:29, 11 Mar 2017    Temat postu:

Wprowadzili na rynek 1,8 tony dopalaczy. Są zarzuty dla 10 osób

49 minut temu

10 osób z całego kraju usłyszało zarzuty wprowadzenia na rynek 1,8 tony dopalaczy – poinformowała szczecińska Prokuratura Krajowa. W tle śledztwa jest śmierć mężczyzny, który zatruł się dopalaczami.
Dopalacze. Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Dziesięć osób usłyszało już zarzuty dotyczące obrotu dopalaczami na terenie całego kraju od 2013 r. do 2015 r. - powiedziała naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie Aldona Lema. Dotychczas postawione zarzuty obejmują obrót minimum 1,8 tony dopalaczy, które podejrzani wprowadzili na rynek - dodała.

Początki śledztwa sięgają 2015 r., kiedy na jednym z rachunków bankowych uwagę Generalnego Inspektora Informacji Finansowej zwróciła zaksięgowana wpłata 500 tys. zł, które mogły być "brudnymi" pieniędzmi pochodzącymi z obrotu narkotykami. Śledczy ustalili jednak, że to pieniądze pochodzące z handlu dopalaczami.

U jednego z podejrzanych funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gorzowie Wielkopolskim znaleźli około 500 tys. zł oraz ponad siedem kilogramów dopalacza o nazwie 3-MMC - powiedziała Lema. Kolejne 500 tys. zł zabezpieczono na koncie tego mężczyzny.

Jak dodała Lema, oprócz dopalacza 3-MMC na rynek wprowadzano także inne dopalacze, m.in. etkatynon, pentedron, 4-CMC i najgroźniejszy spośród nich alfa-PVP.

Według śledczych, to właśnie dopalacz alfa-PVP jest odpowiedzialny na śmierć 28-letniego mężczyzny, który trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia po jego zażyciu. Biegli stwierdzili, że zgon mężczyzny nastąpił na skutek zatrucia pentedronem i alfa-PVP.

Śledztwo nadzorowane przez zachodniopomorską prokuraturę krajową toczy się m.in. w sprawie wprowadzenia do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji, które nie mogły być jednak traktowane jak narkotyki. Dlatego zarzuty stawiane są w oparciu o art. 165 Kodeksu karnego, który sankcjonuje sprowadzanie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez wyrabianie lub wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji.

Jak podkreśla Lema, dopalacze oprócz działania psychoaktywnego są niebezpieczne dla życia. Uzyskaliśmy opinie toksykologiczne, które jednoznacznie wskazują, że obrót dopalaczami stanowi narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu albo utraty życia - dodała.
Czym grozi zażywanie dopalaczy?

Podejrzani wprowadzili także na rynek dopalacz o nazwie fake-hash, który nie znajduje się w wykazach stanowiących załącznik do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Na tej liście znajdują się 3-MMC, pentedron, etkatynon, alfa-PVP i od września ubr. także 4-CMC.

Z ustaleń toksykologów przygotowanych na potrzeby śledztwa wynika, że zażywanie 3-MMC powoduje m.in. ataki paniki, depresję, czy psychozę. Pentedron odpowiedzialny jest za przyspieszony płytki oddech, szybkie bicie serca i zwiększone ciśnienie tętnicze krwi, a jego zagrożenie dla życia wzrasta z ilością przyjętej substancji.

Z kolei dopalacz 4-CMC wywołuje m.in. zapalenie mięśnia sercowego, depresję, a nawet myśli samobójcze. Jak wskazują specjaliści, jest szczególnie niebezpieczny, bo brakuje informacji na temat jego toksyczności, a długofalowe skutki działania są nieznane. Podobne działanie do 4-CMC ma także etkatynon.

Jednym z nowych dopalaczy jest także fake hash wprowadzony na rynek, jako "legalna" alternatywa dla haszyszu, czy marihuany. Zakres działań niepożądanych jest podobny do tych, które wywołuje 4-CMC.

Za wprowadzenie na rynek dopalaczy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. Jeśli następstwem czynu jest śmierć człowieka kara może wynieść do 12 lat.

(mal)
RMF FM/PAP

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:59, 17 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Mieszkańcy Leszna do prezydenta: Właściciele sklepów z dopalaczami czują się bezkarni
Mieszkańcy Leszna do prezydenta: Właściciele sklepów z dopalaczami czują się bezkarni

14 minut temu

​"W Lesznie funkcjonują dwa sklepy, w których można legalnie zakupić dopalacze" - piszą w swoim liście rodzice dzieci, które zetknęły się z tą używką. "Właściciele sklepów z dopalaczami korzystają z luk prawnych, a nakładane na nich kary są zbyt małe, aby ukrócić ten proceder. Właściciele budynków, kierowani żądzą zysku, pozostają obojętni na los użytkowników dopalaczy i ich rodzin. To nie oni towarzyszą im w drodze do szpitala, to nie oni nie śpią nocami bojąc się o zdrowie i życie swoje i swoich rodzin" - piszą rodzice.
Policyjna prezentacja walizki edukacyjnej, która zawiera substancje przypominające najpopularniejsze w Polsce narkotyki oraz przedmioty służące do ich zażywania (zdjęcie ilustracyjne).
/Marcin Bielecki /PAP


Problem dopalaczy wybuchł medialnie i zniknął, ale nie został rozwiązany - skarżą się ci, których rodziny dotknęła tragedia związana z dopalaczami. Jedną z inicjatorek akcji jest Małgorzata, której kilkunastoletni syn zatruł się tym narkotykiem. Trafił do szpitala i przeszedł długą terapię. Jak twierdzą lekarze - z tego nałogu nie da się wyjść, można najwyżej do niego aktywnie nie wrócić.

Dla rodziny to jednak często ogromne problemy - kradzieże ze strony własnego dziecka, brak kontaktu, czasochłonne terapie i ciągła niepewność.

Nie uświadomiłam sobie, póki tego nie zobaczyłam - ostrzega innych rodziców Małgorzata. Myślę, że jestem jednym z wielu rodziców, którzy nie chcieli widzieć pewnych rzeczy. Argumentowałam sobie każde zdarzenie, każde niepowodzenie, każdą trudność z synem tym, że dojrzewa, taki okres, pobuntuje się i mu przejdzie - mówi matka chłopaka. Brutalnie doświadczyłam, że nie przeszło. Brutalnie doświadczyłam co to jest uzależnienie dziecka - opowiada.

Takich biorących dopalacze dzieci i zaskoczonych tym rodziców jest więcej. Z drugiej strony w Lesznie działają punkty, gdzie dopalacze są łatwo dostępne. Sprzedawczyni ze sklepu sąsiadującego z jednym z tych punktów twierdzi, że tamtejsi klienci to najczęściej jednak dorośli, tyle, że przyjeżdżają często z dziećmi, nawet w wózkach.

Szkoda tych dzieci - zauważa kobieta opisując, że co jakiś czas na ulicy leży ofiara dopalaczy. Policja i straż miejska mogą tylko czekać - jeśli do pół godziny nie dojdzie do siebie, wtedy wzywana jest karetka.

Lesznianie mają dość i chcą zdecydowanych działań od władz miasta. Te zapowiadają, że wkrótce będzie spotkanie z sygnatariuszami listu, i że są szykowane rozwiązania. Leszno dwa lata temu przyjęło nawet uchwałę, która miała pomóc w walce z dopalaczami, ale ówczesny wojewoda ją uchylił.

Teraz samorządowcy przekonują parlamentarzystów i ministerstwo sprawiedliwości, że coś trzeba zrobić. Szukają też własnych pomysłów i podpatrują inne samorządy, które wydały wojnę sprzedawcom niebezpiecznych substancji.
List rodziców i opiekunów do prezydenta Leszna
/

(łł)
Adam Górczewski

....

Za duza bezkarnosc w kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:38, 14 Maj 2017    Temat postu:

śmierć
+5
Arkadiusz Jastrzębski
,1h temu
Śmierć podczas interwencji policji w Wałbrzychu. "Był agresywny"
Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 34-latka, który zmarł podczas próby zatrzymania na ulicy Wałbrzycha. Mężczyzna był agresywny i rzucał się pod samochody. Zatrzymany, zasłabł podczas prowadzenia do radiowozu.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(flickr.com, Fot: Piotr Drabik)

Mężczyznę w sobotni poranek zauważył policjant wracający z nocnej służby. - 34-latek wbiegał pod auta jeżdżące po dwupasmowej jezdni. Był mocno pobudzony i agresywny. Zachowywał się, jak pod wpływem jakiegoś środka - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską nadkomisarz Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.

Mundurowy wezwał patrol, a sam postanowił uspokoić mężczyznę.

- Dogonił go, pokazał legitymację i przedstawił się. Mężczyzna jednak nie zareagował. Nadal był wyraźnie pobudzony i stwarzał zagrożenie dla siebie i innych. Gdy na miejsce dojechał skierowany dodatkowo przez dyżurnego do pomocy patrol, policjanci musieli założyć mu kajdanki - dodaje policjantka.

PRZECZYTAJ TEŻ: Morderstwo na Kaszubach. Śmierć 47-latki

To wtedy 34-latek zaczął sinieć. Funkcjonariusze próbowali udzielić mu pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. Niestety, mimo reanimacji - prowadzonej później też przez załogę karetki, mężczyzna zmarł.

Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu. Śledczy zarządzili już sekcję zwłok, która może wyjaśnić powody agresywnego zachowania i przyczyny śmierci 34-latka.

...

,,Dopalał"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:45, 05 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Troje nastolatków nieprzytomnych na ulicy. Powodem dopalacze?
Troje nastolatków nieprzytomnych na ulicy. Powodem dopalacze?

Dzisiaj, 5 czerwca (10:49)

Troje nastolatków z Bielawy na Dolnym Śląsku trafiło do szpitala. Prawdopodobnie powodem były zażyte dopalacze. W niedzielę znaleziono ich nieprzytomnych na ulicy w centrum miasta.
Troje nastolatków z Bielawy na Dolnym Śląsku trafiło do szpitala, prawdopodobnie zatruli się dopalaczami
/Marcin Bielecki /PAP

Stan 15-letniej dziewczyny, która trafiła do szpitala we Wrocławiu, jest ciężki. Dwóch 15-latków wyszło już z placówki.

Policja zleciła badania krwi całej trójki. Sprawdzony zostanie także środek, który przy nich znaleziono. Zatrzymano też innego nastolatka, który może mieć związek z tą sprawą.

Całą czwórką zajmie się teraz sąd rodzinny.

(ug)


Bartek Paulus

...

Pewnie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:45, 08 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dwóch 16-latków w ciężkim stanie po zażyciu nieznanej substancji
Dwóch 16-latków w ciężkim stanie po zażyciu nieznanej substancji

Dzisiaj, 8 czerwca (07:53)
Aktualizacja: 1 godz. 44 minuty temu

Dwóch 16-latków w ciężkim stanie trafiło do szpitala w Bydgoszczy po zażyciu nieznanej substancji. Leżeli odurzeni na chodniku w pobliżu dworca w Pruszczu Pomorskim. Od wczoraj zajmują się nimi lekarze. Także koło Bydgoszczy zmarł inny 18-latek, który po powrocie z imprezy źle się poczuł. Zanim przyjechała karetka, chłopak zmarł. Policja obecnie nie łączy tych przypadków.
zdj. ilustracyjne
/Aneta Łuczkowska /RMF FM


Jeden z nastolatków znaleziony na chodniku koło stacji kolejowej w Pruszczu Pomorskim był w tak złym stanie, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Drugi do szpitala został przewieziony karetką. Jak się dowiedział reporter RMF FM, życiu nastolatków nie zagraża niebezpieczeństwo, choć mowa jest o poważnym zatruciu organizmu.

Gdy ich znaleziono, byli na tyle świadomi, by powiedzieć, że w pociągu - którym wracali ze szkoły - wypalili nieznaną substancję. Dostali ją od znajomego 17-latka. Jako jedyny - choć zażywał substancję z 16-latkami - nie trafił do szpitala.

17-latek usłyszał zarzut narażenia kolegów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat więzienia.

Kujawsko-pomorska policja zajmuje się jeszcze jednym przypadkiem, ale w tej sprawie chodzi już o śmierć nastolatka.

Wczoraj koło Bydgoszczy do 18-latka, który wrócił z imprezy i bardzo źle się czuł, ojciec wezwał karetkę pogotowia. Po przyjeździe ratowników chłopak zmarł. Wstępnie ustalono, że przyczyną zgonu mogło być także zażycie nieznanej substancji.

Policja ustala, gdzie na imprezie był 18-latek i co mógł zażyć. Jak dowiedział się nasz dziennikarz, chłopak wcześniej miał już problemy z narkotykami.

(j.)

Mariusz Piekarski

...

Taki wiek i brak troski rodzicow w dziecinstwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:24, 19 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Słyszał głosy, widział kosmitę. Polak skazany w Norwegii za staranowanie wejścia do kolejki
Słyszał głosy, widział kosmitę. Polak skazany w Norwegii za staranowanie wejścia do kolejki

9 minut temu

40-letni Polak został skazany w Norwegii na rok i cztery miesiące więzienia za to, że pod wpływem amfetaminy wjechał samochodem do stacji kolejki Fløibanen w Bergen.

Do tego zdarzenia doszło wieczorem pod koniec listopada 2016 roku. Jak widać na filmie z monitoringu, 40-latek z niewielką - na szczęście - prędkością wjechał do wejścia na stację kolejki, gdzie akurat ktoś przechodził.

Pojechał kilka metrów dalej, a następnie próbował wycofać. Pojazd utknął jednak w tunelu i wyciągać musiały go ekipy techniczne.

Wezwana na miejsce policja opisała mężczyznę jako apatycznego i niekontaktowego. Jak się później okazało, był pod wpływem narkotyków.

Przed sądem Polak oświadczył, że słyszał w głowie obce głosy, które kazały mu wjechać w stację kolejki. Miał też halucynacje - na tylnym siedzeniu "widział" kanapie pasażerów. Jednym z nich miał być kosmita, drugim niedźwiedź.

Źródło TV2.no

...

To chemia ale za tym stoi szatan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:07, 03 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kępno: Biegał nago po ulicy i wybijał szyby w domach jednorodzinnych
Kępno: Biegał nago po ulicy i wybijał szyby w domach jednorodzinnych

Dzisiaj, 3 lipca (11:51)

57-letni mieszkaniec Kępna pod wpływem środków odurzających biegał nago ulicami miasta i wybijał szyby w okolicznych domach. Straty oszacowano na 7 tys. złotych. Usłyszał zarzuty niszczenia mienia, grozi mu jeszcze odpowiedzialność za wykroczenie nieobyczajnego zachowania.
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że mężczyzna wąchał klej typu butapren
/Archiwum RMF FM

W sobotę 1 lipca w godzinach wieczornych oficer dyżurny policji w Kępnie został powiadomiony o tym, że ulicami jednego z kępińskich osiedli biega nagi mężczyzna, który niszczy elewacje i okna domów - powiedziała rzecznik prasowy kępińskiej policji Anna Lubojańska.

Mężczyzna wybił szyby w dwóch domach jednorodzinnych i uszkodził elewacje. W jednym z zaparkowanych samochodów na ulicy także powybijał wszystkie szyby.

Policjanci udali się na miejsce wezwania, gdzie zastali 57-letniego mężczyznę, który był pobudzony i agresywny.

Na widok policjantów mężczyzna zaczął rzucać w nich różnego rodzaju przedmiotami i próbował uciekać. Patrole policyjne zdołały go jednak obezwładnić - powiedziała Lubojańska.

Mężczyzna w wyniku tłuczenia szyb miał liczne rany cięte na całym ciele, więc najpierw trafił w ręce lekarzy.

57-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia na łączną kwotę 7 tysięcy złotych. Okazało się, że działał pod wpływem środków odurzających i w trakcie przesłuchania nie wyjaśnił przyczyn swojego zachowania - powiedziała rzeczniczka. Funkcjonariuszom udało się ustalić, że mężczyzna wąchał klej typu butapren. Teraz za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat więzienia.

Jak dodała Lubojańska sprawa nie jest jeszcze zamknięta, ponieważ "prawdopodobnie zostanie mu postawiony zarzut nieobyczajnego zachowania" - dodała. Za wykroczenie, jakim jest nieobyczajne zachowanie, grozi kara grzywny.
...

Dopalił...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:13, 11 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
​Jedna z największych fabryk śmiercionośnego klefedronu zlikwidowana na Pomorzu
​Jedna z największych fabryk śmiercionośnego klefedronu zlikwidowana na Pomorzu

Dzisiaj, 11 lipca (09:00)

Wielki sukces częstochowskiego CBŚP. Funkcjonariusze zlikwidowali laboratorium produkujące niebezpieczne substancje. Wartość przejętych środków szacuje się na ponad 7 milionów złotych.
​Jedna z największych fabryk śmiercionośnego klefedronu zlikwidowana na Pomorzu (8 zdjęć)





+ 4

3 lipca funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który przewoził swoich samochodem ponad 14 kilogramów klefedronu. To psychoaktywna substancja, będąca jednym z podstawowych składników dopalaczy.

Po nitce do kłębka, policjantom udało się znaleźć miejsce, w którym wytwarzano substancję. Laboratorium znajdowało się w hali w miejscowości Bożepole Małe. O tym, jak niebezpieczne było stężenie środków chemicznych w lokalu i jego okolicach świadczy, że dopiero po dwóch dniach można było wejść do hali bez specjalnych kombinezonów. Zamknięto także ujęcie wodne dla mieszkańców dwóch miejscowości, ze względu na jej ewentualne skażenie.

W hali znaleziono sprzęt laboratoryjny, 135 kilogramów substancji psychoaktywnej oraz półprodukty. Z takiej ilości można było wyprodukować ponad 900 tys. porcji klefedronu. Zabezpieczanie i wywożenie niebezpiecznych chemikaliów trwało kolejne kilka dni.

Mężczyzna, który przewozić klefedron usłyszał zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu substancji stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia. Grozi mu 8 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

...

Brawo! Wiecej tego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:45, 31 Lip 2017    Temat postu:

Agresywny pacjent, prawdopodobnie po dopalaczach, pobił ratownika

Dzisiaj, 31 lipca (12:45)

Ratownik Wojewódzkiego Pogotowia w Katowicach został pobity w Jastrzębiu-Zdroju. Pogotowie wezwano do 30-latka, który leżał na ulicy. Podczas badania mężczyzna był agresywny. Prawdopodobnie wcześniej brał dopalacze.
Agresywny pacjent, prawdopodobnie po dopalaczach, pobił ratownika. Zdjęcie ilustracyjne
/Adam Górczewski /

Ratownicy w niedzielę po południu zostali wezwani do 30-latka, który leżał na ulicy Miodowej w Jastrzębiu-Zdroju. W pewnym momencie zaczął odpychać, szarpać, potem kopać i bić. Jeden z ratowników został uderzony w głowę oraz kopnięty w nogę. Do mężczyzny została wezwana policja. Prawdopodobnie był po zażyciu dopalaczy.

U pobitego ratownika stwierdzono skręcenie stawu skokowego i uraz kości jarzmowej.

To kolejna w ostatnich miesiącach napaść na ratownika Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Wcześniej do ataków doszło m.in. w Katowicach, Zabrzu i Chorzowie. W tym ostatnim przypadku sprawca został ukarany. W maju sąd skazał go na pół roku więzienia. Mam nadzieję, że również napastnik z Jastrzębia trafi do za kratki. Ratownik medyczny w trakcie pracy jest funkcjonariuszem publicznym i atak na niego powinien być surowo karany. Nasi ratownicy muszą czuć się bezpiecznie, jeśli mają skutecznie pomagać drugiemu człowiekowi - powiedział dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Artur Borowicz.

Tamtejsze pogotowie wchodzi w skład systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. Obejmuje obszar zamieszkały przez prawie 3 mln mieszkańców. Zatrudnia 85 zespołów ratownictwa medycznego: z czego 38 to zespoły specjalistyczne, a 47 - podstawowe.

(ug)
RMF FM/PAP

...

Znowu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:11, 10 Sie 2017    Temat postu:

Czy marihuana to niewinna rozrywka? Popatrzcie na mojego syna!
Aleteia Brasil | Sier 10, 2017
Shutterstock
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Matka opisuje swoje relacje z dwudziestosiedmioletnim synem jako „bardzo trudne”: jest agresywny, nie podporządkowuje się żadnemu rozkładowi dnia, nie przyjmuje leków, bierze narkotyki i często ucieka z domu.


„M
arihuana zniszczyła mózg naszego syna i wielu innych młodych ludzi. Zaczęli palić trawkę w wieku 12-14 lat, dokładnie wtedy, gdy w ich organizmach i umysłach zaczynają zachodzić niezwykle ważne przemiany. W tym tak delikatnym okresie ich neurony zostały poddane bardzo negatywnemu wpływowi narkotyku. Nie tylko my, rodzice, tak twierdzimy; jest to również opinia lekarzy”.

Hiszpanka, Montserrat Boix, jest matką chłopca z poważnymi zaburzeniami natury psychicznej. Powyższe oświadczenie złożyła dziesięć dni po tym, jak jej syn uciekł z kliniki psychiatrycznej, w której przebywał na kuracji. Montserrat Boix uważa, że działania instytucji publicznych są nieskuteczne wobec tak poważnych rodzinnych sytuacji, wtedy gdy w grę wchodzą zaburzenia psychiczne. Opowiada między innymi o tym, że policja nigdy nie zdołała odnaleźć ich syna, gdy ten wielokrotnie uciekał z domu.
Czytaj także: Czy katolik może popierać legalizację marihuany?

„Te problemy nie są traktowane z należną im powagą. Wydaje się, że ci, co opowiadają się za wolnym dostępem do marihuany, mają większe wpływy w społeczeństwie i mediach. Nikt nie wspomina efektów ubocznych, a te są przerażające” – ubolewa.

Montserrat Boix złożyła swoje oświadczenie na Platformie dla Rodziny Katalonia – ONZ , która nie tylko upowszechnia informacje na temat problemów rodzin dotkniętych tym problemem, lecz również, we współpracy z lokalnymi władzami Barcelony organizuje rodzinne sympozja poświęcone tematyce zdrowia psychicznego.

Montserrat dodaje: „Mówi się o legalizacji marihuany. Jeśli mówimy o jej sprzedaży w aptekach na receptę, jako lekarstwo, to się zgadzam. Jednak jeśli chodzi o wolną sprzedaż, bez żadnej kontroli, to absolutnie się nie zgadzamy”.


Bardzo trudne relacje międzyludzkie

Ta hiszpańska matka opisuje obecne relacje z dwudziestosiedmioletnim synem jako „bardzo trudne”: jest agresywny, nie podporządkowuje się żadnemu rozkładowi dnia, nie przyjmuje leków, bierze narkotyki i często ucieka z domu.
Czytaj także: Narkoman, który został księdzem. Poznaj historię Donalda Callowaya

Zrozpaczona pisze dalej: „Nic nie możemy zrobić; boimy się jedynie, żeby nie popełnił kolejnego przestępstwa, żeby znów nie trafił do więzienia, gdzie zostanie poddany jakiemuś leczeniu. Boimy się, że ktoś może go zabić w jakiejś bójce. Tacy ludzie kończą albo w więzieniu, albo na cmentarzu. Nie ma żadnej propozycji dla ludzi poważnie chorych psychicznie, agresywnych i uzależnionych od narkotyków”. Montserrat zapewnia, że z podobnymi problemami boryka się bardzo wiele rodzin.

Według niej polityków nie interesuje sytuacja rodzin, które muszą stawić czoła tego typu wyzwaniom. Montserrat uważa, że rodzice takich osób nie powinni tracić prawa do decydowania o dzieciach z poważnymi chorobami psychicznymi, gdy te osiągną wiek dojrzałości: „Oni nie są w stanie korzystać ze swej wolności. Nie posiadają kryteriów, aby nią zarządzać. [Władze] pytają ich, czy zgadzają się na hospitalizację, oni odmawiają. Rodzice nie mają nic do powiedzenia. A następnie pojawiają się ogromne problemy”.


Rozwiązania

Rozwiązanie, jakie proponuje Montserrat, jest zgodne z tym zastosowanym już w innych miejscach na świecie, np. w Zagrodzie Nadziei w Brazylii: utworzenie publicznych ośrodków zdrowia psychicznego w przestrzeniach wiejskich, aby hospitalizowani tam pacjenci wykonywali prace w polu i zajmowali się zwierzętami i aby nie mogli opuścić kliniki w trakcie kuracji.

Wraz z mężem założyła niewielką fabrykę jogurtów, Delícies del Berguedà, miejsce pracy dla osób z problemami psychicznymi.
Czytaj także: Był uwikłany był w narkotyki i alkohol. Dziś śpiewa o Bogu

Montserrat przypomina, że w Hiszpanii dawne szpitale dla osób z zaburzeniami psychiatrycznymi zostały zlikwidowane w latach 70., jednak na ich miejsce nic nowego nie powstało, żadne instytucje, które zajmowałyby się takimi pacjentami w sposób fachowy i jednocześnie chroniłyby pozostałą część społeczeństwa.

Dlatego wysyła w świat apel: „My, ojcowie i matki jesteśmy zdesperowani i czujemy się bezradni wobec takiej sytuacji”.
Czytaj także: Islandia ma świetny sposób na walkę z uzależnieniem. Czy ktoś zwraca na to uwagę?

Artykuł pochodzi z portugalskiej edycji portalu Aleteia

..

Narkotyki miekkie to wymysl szatana. Tak jakby miekkie wchodzenie w samobojstwo bylo lepsze... Twarde to jeszcze moze wystraszyc i ktos nie wejdzie. Miekkie to najbardziej podstepne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:41, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Poznań: 14-latka walczy o życie po zatruciu narkotykami. 5 osób zatrzymanych
Poznań: 14-latka walczy o życie po zatruciu narkotykami. 5 osób zatrzymanych

Dzisiaj, 28 sierpnia (10:05)
Aktualizacja: Dzisiaj, 28 sierpnia (11:29)

14-latka walczy o życie po zatruciu narkotykami w Poznaniu. Zatrzymanych w tej sprawie jest już 5 osób.
Zdj. ilustracyjne
/MC /Archiwum RMF FM


Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak poinformował, że 14-latka z podejrzeniem zatrucia narkotykami trafiła do szpitala w minionym tygodniu.

Pogotowie zabrało ją w środę do szpitala z jednej z klatek schodowych. Jej stan zaczął się pogarszać aż do krytycznego, w którym jest do dzisiaj. Od następnego dnia zaczęliśmy zatrzymywać osoby, które miały związek z tą sprawą, w tym przekazujących sobie narkotyki - relacjonował.

Jak dodał, dotąd zatrzymane zostały dwie 16-latki, które trafiły do ośrodka dla nieletnich, 17-latek, który rozprowadzał narkotyki i trafił do aresztu oraz dwie inne osoby w wieku 22 i 25 lat.

Borowiak powiedział, że badania krwi 14-latki potwierdziły, że wcześniej dziewczyna zażywała marihuanę. Czekamy jeszcze na dodatkowe badania toksykologiczne, ale na razie nie ma mowy o dopalaczach - podał.

Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań związanych z tą sprawą.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn)
Adam Górczewski
RMF/PAP

...

Super.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:14, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
14-latka w stanie krytycznym po zażyciu narkotyków. Zatrzymano kolejne osoby związane ze sprawą
14-latka w stanie krytycznym po zażyciu narkotyków. Zatrzymano kolejne osoby związane ze sprawą

Dzisiaj, 28 sierpnia (19:20)

​W krytycznym stanie pozostaje 14-latka, która z podejrzeniem zatrucia narkotykami trafiła do poznańskiego szpitala w minionym tygodniu. W tej sprawie zatrzymano już 7 osób, w tym trzy nieletnie.
W tej sprawie zatrzymano już 7 osób, w tym trzy nieletnie.
/Piotr Bułakowski /RMF FM


W pierwszym etapie zostały zatrzymane dwie 16-letnie dziewczyny, które są aktualnie w ośrodku dla nieletnich i czekają na decyzją sądu w ich sprawie - mówił w rozmowie z RMF FM Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. W pierwszym etapie był zatrzymany także 17-latek, któremu postawiono zarzut udostępnienia 14-latce tego narkotyku, po którym trafiła do szpitala. (17-latek) ma także zarzut nieudzielenia jej pomocy. Po tych zarzutach został przesłuchany i trafił do aresztu - dodał.

Jak informuje Borowiak, obecnie zatrzymanych jest łącznie 7 osób, w tym 4 mężczyzn w wieku od 22 do 25 lat. Niewątpliwe te osoby uczestniczyły w przekazywaniu narkotyków, które ostatecznie mogły spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia 14-latki - mówił rzecznik policji.

14-latkę z jednej z klatek schodowych pogotowie zabrało do szpitala w środę. Jej stan szybko zaczął się pogarszać. Już następnego dnia zatrzymano osoby, które miały związek z tą sprawą. Dziś nastolatka jest w stanie krytycznym i walczy o życie.

Borowiak powiedział, że badania krwi 14-latki potwierdziły, że wcześniej dziewczyna zażywała marihuanę. Czekamy jeszcze na dodatkowe badania toksykologiczne, ale na razie nie ma mowy o dopalaczach - podał.

(łł)
Adam Górczewski

...

Co ona wziela? Jakas mieszanka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:33, 31 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nie żyje 14-latka, która trafiła do poznańskiego szpitala po zażyciu narkotyków
Nie żyje 14-latka, która trafiła do poznańskiego szpitala po zażyciu narkotyków

46 minut temu

Zmarła 14-letnia dziewczynka, która ponad tydzień temu trafiła do szpitala w Poznaniu po zażyciu narkotyków. Trwa śledztwo w sprawie okoliczności śmierci nastolatki.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Do tej pory w sprawie aresztowano cztery osoby. To 17-latek, znajomy dziewczynki oraz trzech mężczyzn odpowiadających za to, że narkotyki trafiły w ręce nieletnich. Kolejny podejrzany ma dozór policyjny, a dwie 16-letnie koleżanki zmarłej dziś Nikoli, trafiły do ośrodka dla nieletnich.

Pierwsze badania oraz przesłuchania zatrzymanych wskazują tylko na obecność marihuany w organizmie dzieczyny. Pogłębione wyniki będą gotowe dopiero za kilka tygodni.

Rodzina zmarłej prosi o uszanowanie prywatności i żałoby.

(mal)
Adam Górczewski

...

To finał dawnej tragedii wyniklej z glupoty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:51, 11 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kobieta i mężczyzna, których ciała znaleziono w Krakowie, byli pod wpływem narkotyków
Kobieta i mężczyzna, których ciała znaleziono w Krakowie, byli pod wpływem narkotyków

Dzisiaj, 11 września (10:03)

​Mężczyzna i kobieta, których ciała znaleziono wczoraj w jednym z mieszkań na krakowskim Kazimierzu, byli pod wpływem narkotyków. Mieszkanie, które wspólnie wynajmowali, było zamknięte od wewnątrz, wykluczono możliwość działania osób trzecich - informuje dziennikarz RMF FM Marek Wiosło.
Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM


Makabrycznego odkrycia na krakowskim Kazimierzu dokonano wczoraj rano. Wezwani na miejsce strażacy o godzinie 7:15 wyważyli drzwi do mieszkania przy ulicy Estery, w którym znaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny. Oboje byli w wieku 26 lat.

Policja ustaliła, że mężczyzna i kobieta byli pod silnym wpływem narkotyków. To brat mężczyzny wezwał służby na miejsce, po tym jak wcześniej z nim rozmawiał.

Kobietę z ranami ciętymi szyi rąk i brzucha znaleziono na łóżku. Mężczyzna leżał na podłodze, miał lekkie obrażenia zadane nożem.

Policja bada, czy biały proszek i tabletki znalezione w mieszkaniu to środki psychotropowe. Po południu mają być znane wyniki wstępnej sekcji zwłok

(ph)
Marek Wiosło

...

Dopalili sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:39, 11 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nowe fakty ws. makabrycznego odkrycia na krakowskim Kazimierzu
Nowe fakty ws. makabrycznego odkrycia na krakowskim Kazimierzu

1 godz. 42 minuty temu

Nowe informacje w sprawie śmierci 26-latki, której ciało znaleziono wczoraj w mieszkaniu na krakowskim Kazimierzu. Obok leżały zwłoki jej partnera. Wszystko wskazuje na to, że kobieta zmarła od kilkunasta ciosów nożem.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Kobietę miał zaatakować 26-letni mężczyzna, z którym mieszkała od kilku lat. Kilka ciosów trafiło prosto w serce.

Z wyników wstępnej sekcji zwłok wynika, że mężczyzna nie miał ran, które mogły spowodować jego śmierć. Prawdopodobnie przedawkował on narkotyki.

W mieszkaniu znaleziono także środki psychotropowe.

(mal)

...

Tak narkotyki robia z ludzmi i dlatego sa zle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:05, 16 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nowe fakty w sprawie strzelaniny w Krakowie. Kierowca był pod wpływem narkotyków
Nowe fakty w sprawie strzelaniny w Krakowie. Kierowca był pod wpływem narkotyków

Dzisiaj, 16 września (09:59)

Dwaj mężczyźni w wieku 32 i 24 lat zostali zatrzymani w Nowej Hucie w Krakowie po tym, jak ich samochód potrącił strażników miejskich. Teraz okazuje się, że kierujący autem, który nie zatrzymał się do kontroli, był pod wpływem narkotyków.
zdj. ilustracyjne
/Maciej Nycz /Archiwum RMF FM


W piątek wieczorem w krakowskiej Nowej Hucie padły strzały. Broń została użyta przez policjantów po pościgu, podczas próby zatrzymania samochodu.

Wcześniej, w pobliżu ulicy Pawiej w centrum Krakowa, samochód wjechał w ulicę pomimo zakazu. Kierowca zamiast zatrzymać się do kontroli, zaczął uciekać. Wtedy potrącił dwóch strażników miejskich. Obaj trafili do szpitala.

Kierujący samochodem 32-latk był pod wpływem narkotyków. Obok niego siedział 24-letni pasażer.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(j.)


Marek Balawajder

...

Dopalaja i coraz tego wiecej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:46, 26 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Strzały podczas akcji policji w Poznaniu. Mężczyzna wybijał szyby w samochodach

Strzały podczas akcji policji w Poznaniu. Mężczyzna wybijał szyby w samochodach

Dzisiaj, 26 września (18:3Cool

Strzały padły podczas policyjnej interwencji w dzielnicy Jeżyce w Poznaniu. Funkcjonariusze zatrzymywali mężczyznę, który wybijał szyby w zaparkowanych samochodach.

Według policji mężczyzna był w stanie wskazującym na zażycie narkotyków lub dopalaczy (zdj. ilustracyjne) /Jacek Skóra /RMF FM
REKLAMA


Ok. godz. 16.15 na Jeżycach obecny był prewencyjny patrol policji. W pewnym momencie policjanci usłyszeli hałasy, krzyki z ulicy, a po chwili ludzie wskazali policji mężczyznę, który miał wybijać szyby w samochodach - mówi rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak.

Funkcjonariusze podjęli interwencję, ujęli tego mężczyznę. Doszło także do szarpaniny, krótkiego pościgu i na ulicy Staszica padły strzały z broni. Na szczęście nikomu nic się nie stało - podkreślił Borowiak.

Lokalne media, powołując się na świadków zdarzenia informują, że mężczyzna - najprawdopodobniej w trakcie szarpaniny - wszedł w posiadanie policyjnej broni.

Według policji mężczyzna był w stanie wskazującym na zażycie narkotyków lub dopalaczy.

(mpw)

...

Kolejny dopalony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:13, 27 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Rozbito gang handlujący dopalaczami. Wśród zatrzymanych uczeń szkoły średniej
Rozbito gang handlujący dopalaczami. Wśród zatrzymanych uczeń szkoły średniej

1 godz. 22 minuty temu

14 osób podejrzanych o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych zatrzymali policjanci CBŚP z Rzeszowa. 12 z nich zostało aresztowanych. Rzeczniczka CBŚP Iwona Jurkiewicz poinformowała, że w sprawę może być zamieszany uczeń jednej ze szkół średnich, który prawdopodobnie sprzedawał środki odurzające swoim kolegom.
WPADLI ZA HANDEL NARKOTYKAMI I DOPALACZAMI
/Policja

Śledczy Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie przez kilka miesięcy rozpracowywali grupę osób zajmujących się handlem narkotykami na terenie Podkarpacia. Ustalono, że marihuana i dopalacze trafiały z Krakowa. Na Podkarpaciu rozprowadzała je utworzona w tym celu siatka dilerów.

Według informacji śledczych, członkowie grupy w latach 2016-2017 wprowadzili na rynek kilka kilogramów narkotyków. Jak poinformowała rzeczniczka, było to prawdopodobnie nie mniej niż 6 kg marihuany i 3 kg substancji psychotropowych o łącznej wartości około 375 tys. zł.

W efekcie działań policji najpierw zatrzymano trzy osoby, przy których znaleziono marihuanę, dwie z nich decyzją sądu trafiły do aresztu.

Kolejnych 11 osób zatrzymano we wrześniu, wśród nich ucznia szkoły średniej. 10 osobom Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, "a nastolatkiem zajmie się sąd rodzinny" - dodała Jurkiewicz.

Postanowieniem sądu także tych 10 podejrzanych trafiło na trzy miesiące do aresztu.

Zatrzymanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłych kar i grzywien u podejrzanych zabezpieczono mienie o wartości około 30 tys. zł.

(j.)

...

Bestialskie uzaleznianie dzieci. Zteszra robia to narkomani ktorzy szukaja kasy na działkę. To sie samo napedza... A tu nawet matka sprzeda dzoecko pedofilom za porcje... Taka jest narkomania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:15, 05 Paź 2017    Temat postu:

Był pod wpływem dopalaczy, spowodował śmiertelny wypadek. Jest wyrok

Dzisiaj, 5 października (11:52)

10 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów - to prawomocny już wyrok w sprawie 23-letniego Kamila J. Mężczyzna ponad rok temu pod wpływem dopalaczy i marihuany spowodował śmiertelny wypadek drogowy w Zawadzie niedaleko Częstochowy.
Sąd skazał mężczyznę na 10 lat więzienia (zdj. ilustracyjne)
/Kuba Kaługa /RMF FM


Sąd Okręgowy w Częstochowie utrzymał wyrok sądu rejonowego. Poza karą pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia pojazdów zasądził wypłatę 90 tys. zł nawiązek na rzecz żony i dzieci ofiary.

Do tragedii doszło w sierpniu 2016 r. w miejscowości Zawada niedaleko Częstochowy. Młody kierowca, jadący seatem leonem, zignorował linię ciągłą na jezdni i ograniczenie prędkości do 50 km/h. Zaczął wyprzedzać kilka samochodów naraz. Zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka volkswagenem golfem. Kierowca tego auta - sołtys wsi Mokrzesz - zginął na miejscu.

Biegły z zakresu ruchu drogowego nie miał wątpliwości, że bezpośrednią przyczyną wypadku było naruszenie przez Kamila J. podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W trakcie wyprzedzania kierowca nie zachował bowiem szczególnej ostrożności i pomimo zbliżania się do wierzchołka wzniesienia nie zaniechał manewru. Z opinii biegłego wynika, że Kamil J. w chwili zderzenia jechał z prędkością nie mniejszą niż 144 km/h - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury Tomasz Ozimek.

Sprawca wypadku był trzeźwy, ale badanie toksykologiczne krwi wykazało, że znajdował się pod wpływem marihuany i dopalaczy. Już podczas przesłuchania w prokuraturze J. przyznał się do spowodowania wypadku. Twierdził, że marihuanę palił dwa tygodnie przed wypadkiem. Jak mówił, brał lekarstwa na przeziębienie i zawroty głowy.

W uzupełniającej opinii toksykologicznej biegły uznał, że stężenie narkotyku we krwi Kamila J. było wysokie i w chwili zdarzenia był on bezsprzecznie pod wpływem środka odurzającego. Ponadto biegły stwierdził, że ujawnione we krwi środki odurzające nie są składnikiem lekarstw - zaznaczył Ozimek.

(mpw)

....

To sobie nastroj poprawil dopalaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:12, 02 Lis 2017    Temat postu:

Akcja policji pod Kaliszem. Pojechali po złodzieja prądu, znaleźli fabrykę amfetaminy

1 godz. 11 minut temu

Sygnał z okolic Kalisza o możliwym nielegalnym podłączeniu do prądu pozwolił ujawnić minifabrykę amfetaminy. Policjanci ze Stawiszyna nie zastali energetycznego złodzieja, ale pod jego nieobecność z otwartym garażu znaleźli sprzęt laboratoryjny i środki do produkcji narkotyku.
Akcja policji pod Kaliszem. Pojechali po złodzieja prądu, przy okazji znaleźli… producenta amfetamin (6 zdjęć)





+ 2

Na terenie gminy Mycielin policjanci sprawdzali dom, w którym miało dochodzić do kradzieży prądu. Nikogo tam nie znaleźli, ale zauważyli kabel biegnący do budynku gospodarczego. Garaż był otwarty, więc policjanci nie mieli problemu z trafieniem na sprzęt laboratoryjny oraz duże ilości granulatu, proszków oraz płynu.

W związku z podejrzeniem wytwarzania substancji psychotropowych dyżurny komendy w Kaliszu zaordynował większe siły i do sprawy włączyli się policjanci kryminalni, z kaliskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego Policji oraz specjaliści z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Zabezpieczone substancje wskazały jednoznacznie, że w pomieszczeniach garażowych działała linia produkcyjna wytwarzająca benzylometyloketon (BMK) służący do produkcji amfetaminy. Policjanci znaleźli 22 litry gotowego płynu, z którego - jak wynika ze wstępnej opinii biegłego - można wytworzyć około 15 kg amfetaminy. Zabezpieczyli też kwasy i wypełniacze konieczne do wytworzenia gotowego narkotyku oraz sprzęt laboratoryjny - podgrzewacze elektryczne i gazowe, wagi i maski przeciwpyłowe.

W stojącym na posesji samochodzie śledczy znaleźli dokumenty 34-latka. Ten nie zdając sobie sprawy, że policja ma nowy powód, by nim się interesować zgłosił się na komisariat w Stawiszynie w związku z dozorem policyjnym w innej sprawie. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany na 3 miesiące. Jego sprawę prowadzi teraz Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.

(j.)
Adam Górczewski

..

Tych dopalarni musi byc duzo w kraju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133473
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:56, 11 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"Staruch" prawomocnie uniewinniony ws. handlu narkotykami. "Zmiażdżono zeznania świadka koronnego"
"Staruch" prawomocnie uniewinniony ws. handlu narkotykami. "Zmiażdżono zeznania świadka koronnego"

Dzisiaj, 11 listopada (07:5Cool

Nieformalny lider kibiców Legii Warszawa Piotr C., ps. Staruch, jest już prawomocnie uniewinniony od zarzutu handlu narkotykami. Zarzuty oparto na zeznaniach świadka koronnego Marka H., ps. Hanior, które dwa sądy uznały za niewiarygodne i niewystarczające do skazania.
"Staruch" (zdj. arch.)
/Leszek Szymański /PAP


Informację o prawomocnym wyroku Sadu Okręgowego Warszawa-Praga - który oddalił apelację prokuratury od uniewinnienia C. przez sąd I instancji - przekazała PAP jego rzeczniczka sędzia Joanna Zaremba.

Sąd zmiażdżył zeznania świadka koronnego co do C., uznając, że myli się on co do miejsca (rzekomego przestępstwa), czasu, osoby, transakcji - powiedział PAP obrońca C. mec. Krzysztof Wąsowski. Dodał, że teraz będzie namawiał C. do wystąpienia do sądu o zadośćuczynienie i odszkodowanie za okres jego aresztowania oraz krzywdę, która go spotkała przez ostatnie pięć lat.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zarzuciła C. (w momencie wysłania w 2012 r. do Sądu Rejonowego Warszawa-Praga Południe aktu oskarżenia oskarżony nazywał się S., później przybrał nazwisko żony) kupno w maju 2010 r. kilograma amfetaminy. Drugi zarzut dotyczył przygotowania do "wprowadzenia do obrotu" 5 kg amfetaminy. Do transakcji miało nie dojść wskutek wysokiej ceny narkotyku. C. miał też dwa zarzuty ukrywania dowodów osobistych innych osób. C. nie przyznawał się do zarzutów, za które groziło mu do 10 lat więzienia.

Oba zarzuty narkotykowe oparto głównie na zeznaniach świadka koronnego, karanego już wcześniej "skruszonego" handlarza narkotyków Marka H., ps. Hanior. Gdy w lipcu 2013 r. proces ruszał, mec. Wąsowski podkreślał, że zeznań świadka koronnego nikt nie potwierdza, a pośrednik transakcji zniknął. Prokuratura uznała H. za wiarygodnego świadka oskarżenia. To typowa sytuacja "jeden na jeden": ktoś twierdzi, że sprzedał narkotyki, ktoś inny zaprzecza, by kupił - mówił w 2012 r. prok. Szymon Liszewski. My daliśmy wiarę świadkowi koronnemu, co oceni sąd - dodawał.

Od wyroku Sądu Okręgowego prokuratura może jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego.

...

Mętny polswiatek to nikomu wierzyc nie mozna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy