Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Brytyjczycy chcą referendum! 88%!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:46, 16 Maj 2013    Temat postu:

W Izbie Gmin chcą szybko unijnego referendum

132 posłów różnych partii, w tym 115 torysów Davida Camerona, głosowało w środę za przyjęciem poprawki wyrażającej ubolewanie, że program ustawodawczy rządu na obecną kadencję nie przewiduje przyjęcia ustawy ws. referendum dotyczącego przyszłości W.Brytanii w UE.

277 posłów głosowało za odrzuceniem poprawki. Członkowie rządu i posłowie pełniący oficjalne funkcje powstrzymali się od głosu. Sam Cameron nie głosował, ponieważ jest w USA.

Chcą, by rząd już teraz przyjął ustawę torującą drogę do unijnego referendum w bliskiej przyszłości. Część z nich sądzi, że referendum, mające zdecydować o ew. wystąpieniu W. Brytanii z UE, powinno się odbyć jak najszybciej.

W ich opinii taka ustawa powinna być przygotowana już teraz, by wiązała ręce rządowi, który zostanie wyłoniony w wyborach w 2015 r., bez względu na jego polityczne zabarwienie. Cameron nie może jej wnieść w imieniu rządu ze względu na sprzeciw koalicyjnego partnera - Liberalnych Demokratów.

Lider torysów zobowiązał się do rozpisania referendum w 2017 r., ale jego obietnica nie jest prawnie wiążąca, a jej realizacja zależy również od tego, czy w 2015 r. wygra wybory. Przed referendum chce renegocjować status członkowski W. Brytanii i odebrać Brukseli niektóre prerogatywy. Dopiero na dalszym etapie rozpisałby referendum.

Bruksela jak dotąd nie zasygnalizowała gotowości do takich negocjacji, a niektórzy przywódcy UE zdystansowali się od pomysłu renegocjacji brytyjskiego członkostwa.

Środowe głosowanie nie zobowiązuje rządu do zmiany polityki, ale pokazuje, że zwolennicy niepodległości rosną w siłę. Przed głosowaniem ich liczbę wśród torysów oceniano na ok. 60. Okazało się, że jest ich niemal dwa razy więcej, ok. 1/6 składu Izby Gmin.

Jeden z dwóch wnioskodawców poprawki John Baron powiedział telewizji ITV, że nie ustanie w dążeniu do wprowadzenia ustawy o referendum. Ustawa taka może być zgłoszona jako prywatna inicjatywa poselska.

!!!!

Wyborcy musza usunac zdrajcow bo z tymi jak widac nie da sie nic dobrego zdzialac . Trzeba Farage w parlamencie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:01, 20 Maj 2013    Temat postu:

W.Brytania: szefowie koncernów wystąpili przeciwko eurosceptykom

Eu­ro­scep­ty­cy do­ma­ga­ją­cy się wyj­ścia Wlk. Bry­ta­nii z UE "sta­wia­ją po­li­ty­kę przed go­spo­dar­ką" - oznaj­mi­li w li­ście otwar­tym sze­fo­wie bry­tyj­skich kon­cer­nów, m.​in. BT, De­lo­it­te i Vir­gin Group. Jak oce­nia­ją, człon­ko­stwo w UE daje kra­jo­wi rocz­nie do 92 mld fun­tów.

W li­ście otwar­tym opu­bli­ko­wa­nym w dzien­ni­ku "In­de­pen­dent" przed­sta­wi­cie­le biz­ne­su za­rzu­ca­ją eu­ro­scep­tycz­nym par­la­men­ta­rzy­stom, że ape­lu­jąc o wy­stą­pie­nie kraju z Unii Eu­ro­pej­skiej po­świę­ca­ją in­te­res na­ro­do­wy.

"Ar­gu­men­ty eko­no­micz­ne, by po­zo­stać w UE, są de­cy­du­ją­ce. Dla Wiel­kiej Bry­ta­nii człon­ko­stwo ozna­cza zyski go­spo­dar­cze sza­co­wa­ne na mię­dzy 31-92 mld fun­tów rocz­nie, albo mię­dzy 1200-3500 fun­tów dla każ­de­go go­spo­dar­stwa do­mo­we­go" - pod­kre­śli­ło 19 sy­gna­ta­riu­szy listu. Są wśród nich: obec­ny i były prze­wod­ni­czą­cy Kon­fe­de­ra­cji Prze­my­słu Bry­tyj­skie­go, sze­fo­wie kon­cer­nów BT, De­lo­it­te, Lloyds and Cen­tri­ca oraz Vir­gin Group.

"Po­win­ni­śmy pro­mo­wać ar­gu­men­ty za człon­ko­stwem w UE i bro­nić na­sze­go sta­no­wi­ska" - wska­zu­ją oni w li­ście. Ape­lu­ją za­ra­zem do pre­mie­ra Da­vi­da Ca­me­ro­na, by uchro­nił lon­dyń­skie City przed ry­zy­kow­ny­mi, ich zda­niem, po­my­sła­mi po­ja­wia­ją­cy­mi się w UE. Opo­wia­da­ją się też za "bar­dziej kon­ku­ren­cyj­ną Eu­ro­pą".

"To, co po­win­ni­śmy teraz robić, to wal­czyć o to, by Eu­ro­pa była bar­dziej kon­ku­ren­cyj­na (...). Po­win­ni­śmy za­bie­gać o wzmoc­nie­nie i po­głę­bie­nie jed­no­li­te­go rynku, obej­mu­ją­ce­go sek­tor cy­fro­wy, ener­ge­tycz­ny, trans­por­tu i te­le­ko­mu­ni­ka­cji" - ape­lu­ją przed­sta­wi­cie­le biz­ne­su. Ich zda­niem przy­nie­sie to Wiel­kiej Bry­ta­nii wzrost PKB o 110 mld fun­tów.

"Ko­rzy­ści z człon­ko­stwa zna­czą­co prze­wa­ża­ją nad kosz­ta­mi i su­ge­ro­wa­nie, że jest ina­czej, ozna­cza sta­wia­nie po­li­ty­ki przed go­spo­dar­ką" - pod­kre­śla­ją au­to­rzy listu.

Ca­me­ron zo­bo­wią­zał się do roz­pi­sa­nia w 2017 roku re­fe­ren­dum ws. człon­ko­stwa kraju w UE, ale jego obiet­ni­ca nie jest praw­nie wią­żą­ca, a jej re­ali­za­cja za­le­ży rów­nież od tego, czy w 2015 r. wygra wy­bo­ry. Przed re­fe­ren­dum pre­mier chce re­ne­go­cjo­wać sta­tus człon­kow­ski Wlk. Bry­ta­nii i ode­brać Bruk­se­li nie­któ­re pre­ro­ga­ty­wy.

Eu­ro­scep­tycz­ni po­sło­wie do bry­tyj­skie­go par­la­men­tu, w tym grupa po­słów z par­tii sa­me­go Ca­me­ro­na, chcą, by rząd już teraz przy­jął usta­wę to­ru­ją­cą drogę do unij­ne­go re­fe­ren­dum w bli­skiej przy­szło­ści. Część z nich sądzi, że re­fe­ren­dum, ma­ją­ce zde­cy­do­wać o ew. wy­stą­pie­niu kraju z UE, po­win­no się odbyć jak naj­szyb­ciej.

>>>>

Zbiorowisko oblesnych kapitalistow i banksterow . Jeszcze bezczelnie szastaja jakimis liczbami . Podajcie ile to miliardow rocznie zyskuja na UE Grecy Portugalczycy Hiszpanie itp nikczemni klamcy ! Wielcy kapitalisci to najgorszy element . Bronmy kraj przed kanibalami z City !
Wyjscie z UE to JEDYNY RATUNEK DLA GOSPODARKI PRZED ZAGLADA > Patrz Grecja Portugalia Hiszpania i cale euro .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:21, 10 Lip 2013    Temat postu:

Wielka Brytania chce ograniczyć współpracę policyjną i sądową z UE

Szefowa brytyjskiego MSW Theresa May poinformowała we wtorek, że rząd w Londynie chce wycofać się z 98 ze 133 dziedzin współpracy policyjnej i sądowej w ramach UE. Współpraca w 35 dziedzinach miałaby zostać utrzymana ze względu na "interes narodowy".

May zapowiedziała w Izbie Gmin, że Londyn zachowa Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), pozostanie w Europolu (agencji policyjnej UE) oraz w Eurojust (agencja koordynująca współpracę prokuratur w przypadku przestępstw międzynarodowych i zorganizowanych), pod warunkiem, że zostaną one zreformowane.

ENA krytykowany jest w Wielkiej Brytanii za to, że dotyczy spraw błahych i nakłada na policję i sądownictwo dodatkowe zadania i koszty. May zapowiedziała, że w ramach brytyjskiego prawa wzmocnione zostaną zabezpieczenia, aby na mocy ENA chronić brytyjskich obywateli przed ekstradycją za lżejsze przestępstwa. Londyn przeciwny jest też proponowanemu systemowi obowiązkowej wymiany danych w ramach Europolu i rozszerzeniu uprawnień Eurojustu.

Traktat Lizboński obowiązujący od 2009 r. wymusza na Wielkiej Brytanii, by przed czerwcem 2014 r. zdecydowała, czy występuje en bloc z obszarów unijnej współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych, wprowadzonych przed przyjęciem Traktatu. Londyn nie może przy tym wybierać sobie dziedzin, w których chciałby utrzymać tę współpracę i nawet jeśli miałby zastrzeżenia tylko do jednej sfery, to korzystając z możliwości tzw. opt-out musiałby wystąpić ze wszystkich 133, a potem negocjować zgodę na ponowne przyłączenie się do niektórych dziedzin.

"Jeśli chcemy pozostać związani tylko w niektórych sprawach, to musimy wystąpić ze wszystkich en mass (całej współpracy policyjnej i sądowej) i próbować przyłączyć się do tych, które według naszej oceny są w narodowym interesie" - tłumaczyła May. Dodała, że rząd w Londynie będzie starał się przyłączyć tylko do tych działań w ramach współpracy policyjnej i sądowej w UE, które pomagają walczyć z przestępczością międzynarodową i zapewnić bezpieczeństwo Wielkiej Brytanii.

Jeśli Londyn nie skorzysta z możliwości opt-outu, to od grudnia 2014 r. będzie musiał po raz pierwszy zaakceptować jurysdykcję Trybunału Sprawiedliwości UE, dotyczącą unijnej współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych oraz prerogatywy Komisji Europejskiej w egzekwowaniu orzeczeń.

Trybunał krytykowany był m.in. przez premiera Davida Camerona za to, że w swych orzeczeniach ma skłonność do stawania po stronie europejskiej integracji, a nie poszczególnych rządów. Inny częsty zarzut dotyczy marginalizowania sądów krajowych.

"Daily Telegraph" zauważa też, że Londyn jest zdecydowanie przeciwny planowi ustanowienia europejskiego prokuratora dysponującego szerokimi uprawnieniami śledczo-dochodzeniowymi na terenie całej UE z prawem stosowania aresztu włącznie.

....

To pierwszy powazny i sluszny krok ku wyjsciu z UE. Tak trzymac !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:45, 06 Lis 2013    Temat postu:

2/3 Brytyjczyków chce wystąpić z Unii

Najnowszy sondaż dotyczący stosunku Brytyjczyków do Unii Europejskiej wskazuje na ich rosnący separatyzm. Dwie trzecie spośród respondentów w ankiecie internetowej gazety Huffington Post chce wystąpić z Unii. W ciągu nieco ponad doby w sondażu zagłosowało prawie 17 i pół tysiąca osób.

36 procent respondentów odpowiedziało: "Tak, powinniśmy pozostać w Unii, bo to ważne ze względów ekonomicznych". 64 procent odhaczyło jednak odpowiedź "Nie, to dla mnie nieważne, powinniśmy wystąpić i już".

Pytanie o korzyści ekonomiczne zostało podyktowane stanowiskiem Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu CBI, która w poniedziałek zainicjowała przestępczą kampanię na rzecz pozostania w Unii. W jej własnym sondażu za Unią opowiedziało 79 procent brytyjskich biznesmenów.

....

Kapitalisci to najgorsza holota w tym spoleczenstwie . To antyanglicy . Jak zwykle prosty lud najmadrzejszy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:51, 16 Sty 2014    Temat postu:

Wielka Brytania: torysi przegrywają z partią UKIP w sondażu przed wyborami do PE

.... WRESZCIE !!!

Torysi premiera Davida Camerona przegrywają w sondażu przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego z Partią Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP). Na pierwszym miejscu są laburzyści.

Według sondażu przeprowadzonego przez YouGov dla gazety "Sun" na laburzystów zagłosowałoby 32 proc. wyborców, na UKIP - 26 proc., a na torysów 23 proc. Partia Camerona po raz pierwszy znalazła się dopiero na trzecim miejscu w takich sondażach. Partner koalicyjny torysów - Liberalni Demokraci - może liczyć zaledwie na 9 proc. głosów.

Reuters pisze, że poparcie dla UKIP, która w poprzednich wyborach do PE w 2009 r. zdobyła 17 proc. głosów, zajmując drugie miejsce za konserwatystami, rośnie m.in. w związku z obawami Brytyjczyków przed napływem imigrantów. UKIP opowiada się za ograniczeniem imigracji.

Inne sondaże wskazują, że w stronę UKIP, która nigdy nie zdobyła miejsca w brytyjskim parlamencie, zwraca się obecnie coraz więcej konserwatywnych wyborców, ponieważ partia ta chciałaby nie tylko drastycznie ograniczyć imigrację, ale też wyprowadzić Wielką Brytanię z Unii Europejskiej.

Czwartkowy sondaż YouGov pokazał, że preferencje elektoratu będą całkiem inne w brytyjskich wyborach parlamentarnych, oczekiwanych w 2015 roku. Na laburzystów gotowych jest zagłosować 36 proc., o sześć punktów procentowych więcej niż na konserwatystów i o 12 proc. więcej niż na UKIP.

!!!!

Zatem jest nadzieja ! Brytyjczycy czy chcecie byc krajem dewiacji perwersji zboczen i psychopatii czy krajem normalnym ! Czy chcecie miec prawdziwy Kosciol katolicki czy homocyrk udajacy religie . Czy chcecie aborcji i eu tanazji czy zycia . Czy chcecie przetrwac czy zginac jak Sodoma ! Wybor nalezy do was . Politycznie wybor oznacza zakonczenie zywota ohydnej homokonserwatywnej partyjki i wybor Faraga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:30, 28 Cze 2014    Temat postu:

Prasa: W. Brytania o krok bliżej wyjścia z UE po nominacji Junckera
Brytyjscy ministrowie krytykują "tchórzostwo" liderów UE ws. Junckera

Wielka Brytania zrobiła krok ku wyjściu z UE, gdy premier David Cameron wypowiedział wojnę Brukseli w związku z nominacją Jean-Claude'a Junckera na szefa KE - pisze brytyjska prasa.

"The Times" pisze na pierwszej stronie sobotniego wydania: "Wielka Brytania bliska wyjścia z UE". Gazecie wtóruje w tej opi­nii inny brytyjski dziennik "Daily Telegraph". "Wielka Brytania zrobiła krok ku wyjściu z UE po tym, jak premier David Cameron wypowiedział wojnę Brukseli w związku z nominacją Jean-Clau­de'a Junckera" - pisze "Telegraph". Proeuropejski "Independent" pisze wręcz o "porażce i klęsce" Camerona.

Lewicowy "The Guardian" również zauważa, że "Wielka Bryta­nia jest bliska wystąpienia z UE po wyborze Junckera, podczas gdy "The Sun" pisze: "Cam (skrót od Cameron), jesteśmy w stanie wojny z UE".

Dwóch brytyjskich ministrów skrytykowało w sobotę przywód­ców UE, którzy prywatnie wyrażali obawy co do nominacji Jean-Claude'a Junckera na szefa KE, lecz zagłosowali na niego na szczycie w Brukseli. Jeden z ministrów nazwał takie postępowa­nie "tchórzostwem".

- Na skutek wczorajszego tchórzostwa ze strony przywódców UE, którzy nie byli w stanie publicznie oznajmić tego, co myślą pry­watnie, będą musieli oni znacznie ciężej pracować, aby przeko­nać Brytyjczyków, że Europie można ufać co do planu reform - powiedział telewizji Sky szef brytyjskiego resortu zdrowia Jere­my Hunt.

Również minister obrony Philip Hammond skrytykował tych, któ­rzy przekazali Londynowi, iż podzielają obawy co do kierownic­twa UE. - Oczekujemy, że (przywódcy) podejmą działania publicz­nie - powiedział telewizji Sky. - Jestem bardzo rozczarowany, że wszyscy, którzy wskazywali, iż podzielają nasze obawy co do drogi, którą Europa podąża, nie oddali głosu tego dnia - oświad­czył.

Decyzja na szczycie zapadła w drodze głosowania. Oprócz Brytyj­czyka przeciwko Junckerowi był też premier Węgier Viktor Orban. Pozostałych 26 przywódców poparło ten wybór.

Cameron był przeciwny nominacji Junckera, ponieważ uważa on centroprawicowego polityka z Luksemburga, byłego wieloletnie­go szefa eurogrupy, za zwolennika zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu. Według Camerona po piątkowej decyzji trud­niej będzie o pozytywny wynik zapowiadanego na 2017 rok refe­rendum w sprawie warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE.

...

Ja tam jestem zadowolony SmileSmileSmile Bruksela nie daje zadnych szans UE ! TEN SYSTEM ZE SZPITALA WARIATOW KRECI SIE JUZ WBREW RZECZYWISTOSCI ! Dziwki niby reprezentujace kraje byly przeciw a nawet za . I co z takimi robic ? Nic tylko tluc po pysku ...
Zatem krach UE coraz blizej . To cieszy SmileSmileSmile Precz z tyrania !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:51, 18 Paź 2014    Temat postu:

Wlk. Brytania: ustawa o referendum w sprawie UE przyjęta w pierwszym czytaniu

Projekt ustawy dotyczącej przeprowadzenia referendum w spra­wie wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE został przyjęty w piątek w pierwszym czytaniu w brytyjskiej Izbie Gmin. Referendum jest planowane na 2017 rok.

Za tekstem zagłosowało 283 deputowanych (na 650); przeciwnicy ustawy z Partii Pracy i Liberalnych Demokratów postanowili zbojkotować głosowanie. Przed skierowaniem projektu do Izby Lordów ma się jeszcze odbyć drugie czytanie.

Premier David Cameron wielokrotnie zapowiadał, że w przypad­ku braku satysfakcjonujących Wielką Brytanię reform Unii Euro­pejskiej (m.​in. w zakresie swobody przepływu osób) podda człon­kostwo kraju w UE pod referendum.

Minister spraw zagranicznych Philip Hammond, który jest zwo­lennikiem ustawy, oświadczył, że "przyszłość relacji z Unią Euro­pejską jest bez wątpienia najważniejszą strategiczną kwestią", z którą obecnie mierzy się Londyn.

Pierwsze podejście do przyjęcia ustawy w sprawie referendum miało miejsce wcześniej w tym roku. Ustawa została przyjęta w Izbie Gmin, jednak natrafiła na opór opozycji w Izbie Lordów i w efekcie wypadła z planu pracy wyższej izby brytyjskiego parla­mentu.

W tej chwili projekt wraca w dokładnie tym samym brzmieniu. Według wnoszącego projekt parlamentarzysty Boba Neilla, usta­wa ta ma na celu wyłącznie danie Brytyjczykom prawa do decy­zji w sprawie dalszego członkostwa w UE. "Nie dotyczy ona przy­szłości naszych relacji z UE ani tego, czy powinniśmy w długiej perspektywie pozostać w Unii. Dotyczy wyłącznie dania obywate­lom tego kraju wyboru, a to nie powinno być podawane w wątpli­wość" - mówił Neill podczas piątkowego wystąpienia w parla­mencie.

Zdaniem komentatorów ponowne podejście do przeforsowania ustawy przez rząd, pomimo bardzo realnej możliwości powtórki scenariusza z pierwszego podejścia do tej legislacji, ma także inny cel: przekonanie eurosceptycznych zwolenników Partii Kon­serwatywnej do głosowania na nią w przyszłorocznych wybo­rach.

Do takiego kroku mogły skłonić konserwatystów wyniki niedaw­nych wyborów uzupełniających w dwóch okręgach wyborczych. W jednym z nich były parlamentarzysta konserwatystów a obec­nie członek eurosceptycznej partii UKIP Douglas Carswell, wygrał miażdżącą przewagą nad konkurentami; w drugim, uznawanym dotychczas za bastion Partii Pracy, kandydat UKIP przegrał wybo­ry tylko minimalną różnicą kilkuset głosów.

Realne zagrożenie ze strony UKIP sprawia, że konserwatyści coraz głośniej mówią o konieczności renegocjacji warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Mówił o tym we wrześnio­wym wystąpieniu na konwencji swojej partii premier Cameron. Zapowiadał wówczas twarde negocjowanie najbardziej istotnych dla jego wyborców kwestii, przede wszystkim swobody przepły­wu osób. "Pojadę do Brukseli i nie przyjmę innej odpowiedzi niż taka, która będzie nas satysfakcjonować" - zapowiadał we wrze­śniu Cameron.

...

I tak sie zalatwia sprawy kraju . Jak bedziecie ciule glosowac na poslusznych UE to bedziecie musieli emigrowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:10, 03 Lut 2016    Temat postu:

Brytyjska prasa o zarysie układu Londyn-Bruksela: umowa- żart
3 lutego 2016, 09:56
• Najwięcej emocji wzbudza propozycja zmian w zasiłkach dla imigrantów
• "The Times": Reformy Camerona zostały rozwodnione"
• Przeciw premierowi zbuntuje się prawe skrzydło jego partii?

Umowa "rozwodniona" albo dobitniej: "umowa-żart". Taki ton przeważa w brytyjskich mediach komentujących opublikowaną we wtorek propozycję porozumienia między Londynem, a Brukselą w sprawie proponowanych przez Wielką Brytanię reform Wspólnoty.

Najwięcej emocji wzbudziła propozycja zmian w systemie zasiłków dla imigrantów. "Nasze prawo do ograniczania zasiłków dla imigrantów unijnych będzie na łasce europosłów, którzy mogą zawetować taką decyzję" - pisze "The Times".

"Reformy Camerona zostały rozwodnione" - wyrokuje konserwatywny dziennik. "Jeśli premier chce zrobić wrażenie na wyborcach, musi uzyskać więcej ustępstw" - napisano w tekście, który nazywa ofertę Donalda Tuska "nieadekwatną".

"Independent" i "Financial Times" zgodnie ostrzegają, że przeciw premierowi może się teraz zbuntować prawe skrzydło jego partii. "Część ministrów grozi publicznym sprzeciwem wobec umowy"- dodaje "Daily Telegraph".

Z drugiej strony lewicowy "Guardian" podkreśla, że David Cameron zyskał właśnie poparcie szefowej MSW Theresy May, o której wcześniej mówiło się, że będzie ważną postacią, która opowie się za Brexitem. W komentarzu redakcyjnym dziennik stwierdza, ze czas zacząć mówić o Unii jako gwarancie bezpieczeństwa i skuteczności w świecie problemów globalnych, a nie targować się o zasiłki.

Prawicowy tabloid "Daily Express" daleki jest od takich wniosków. Zbliżony do Partii Niepodległości Nigela Farage'a nie przebiera w słowach i umieszcza na pierwszej stronie wielki tytuł: "Umowa Camerona to żart".

...

Brukselscy oszusci ustawiaja kolejne referendum. To sa te ich standardy demokracji. Z SZULERAMI SIE NIE GRA JAK MOWI MADROSC! Czy Anglicy dadza sie oszukac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:43, 04 Mar 2016    Temat postu:

Wypowiedź francuskiego ministra o przepuszczaniu imigrantów wywołała burzę. Teraz szef MSW próbuje naprawić sytuację
4 marca 2016, 13:30
• Minister gospodarki Francji ostrzegł przed wyjściem Wielkiej Brytanii z UE
• "W takim przypadku umożliwimy migrantom przedostawanie się na Wyspy"
• W piątek szef francuskiego MSW załagodzić wypowiedź rządowego kolegi

Minister gospodarki Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla "Financial Times" opublikowanym w czwartek ostrzegł, że jeśli Brytyjczycy poprą wyjście z UE, Francja umożliwi migrantom przedostawanie się na Wyspy i "rozwinie czerwony dywan" przed finansistami opuszczającymi londyńskie City.

Wypowiedź Macrona skomentował inny francuski minister Bernard Cazeneuve. - Nie potrzebujemy oświadczeń, które wywołują szum w tej kwestii - powiedział francuskiemu radiu Cazeneuve, szef francuskiego MSW.

- Jeśli jutro otworzymy granicę, to co się stanie? Brytyjczycy kontrolują swoją granicę i mogą zablokować przyjazd migrantów. Odeślą ich zatem do Francji, gdzie pogorszy to tylko kryzys humanitarny - powiedział.

Brytyjski premier David Cameron z ochrony bezpieczeństwa uczynił kluczowy argument swojej kampanii przed czerwcowym referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Sugerował, że uchodźcy mieszkający w namiotach koło Calais, mogą w razie Brexitu przedostać się do Anglii.

Wywiad Macrona

W wywiadzie, którego omówienie zamieścił brytyjski dziennik przed czwartkowym francusko-brytyjskim szczytem na temat bezpieczeństwa w Amiens, Macron powiedział, że w przypadku wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE raptownie mogą ulec zmianie wzajemne stosunki z Francją i wystąpić przeszkody w handlu między obu krajami.

Macron zaznaczył, że może także zostać rozwiązane porozumienie, które pozwala Brytyjczykom na przeprowadzanie kontroli granicznych w celu powstrzymania niechcianych migrantów po francuskiej stronie kanału La Manche.

Dodał, że oczekuje, iż pracownicy zajmujący się usługami finansowymi w Londynie powrócą do Francji, gdy ich instytucje utracą możliwość swobodnego działania na terenie całej Unii Europejskiej. - Dzień, w którym ten związek (W. Brytanii z UE) się rozpadnie, migranci nie będą już dłużej w Calais, a finansowy paszport będzie działał gorzej - powiedział.

Zapytany w Amiens na szczycie francuski prezydent Francois Hollande nie sprostował uwag Macrona. - Będą konsekwencje, gdyby Wielka Brytania opuściła UE (...), dotyczące sposobu radzenia sobie z migracją - powiedział.

Ocenia się, że w tzw. dżungli koło Calais - prowizorycznym miasteczku migrantów - żyje od 3,7 -7 tys. ludzi, w tym wielu Syryjczyków, Sudańczyków i Afgańczyków. W tym tygodniu władze francuskie zlikwidowały część tamtejszych slumsów.
PAP

..

Bruksela jest jak mafia albo KGB. Nie mozna jej opuscic i pozostac zywym...
Uciekajcie jak najszybciej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:36, 06 Mar 2016    Temat postu:

Brytyjski minister sprawiedliwości wini Unię Europejską za odrodzenie nazizmu
6 marca 2016, 14:57
• Michael Gove: UE odpowiada też za wzrost zagrożenia terrorystycznego
• Podkreślił, że bezpieczeństwo i suwerenność idą w parze
• "Sędziowie ETS orzekają wbrew interesom Wielkiej Brytanii"

Brytyjski minister sprawiedliwości zarzuca Unii Europejskiej, że odpowiada za wzrost zagrożenia terrorystycznego i odradzanie się nazizmu. Michael Gove - przyjaciel i do tej pory lojalny sojusznik Davida Camerona - powiedział gazecie "The Sunday Times", ze długo bił się z myślami, zanim stanął po przeciwnej stronie w sporze o Brexit.

W tym pierwszym wywiadzie prasowym odkąd zadeklarował się jako przeciwnik premiera, Michael Gove powiedział, że to kryzys euro i polityka UE wobec Grecji doprowadziły do pojawienia się w parlamencie w Atenach neonazistów ze Złotego Świtu.

Minister uważa tez, że interwencje Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości utrudniają prace brytyjskiemu wywiadowi, a rządowi deportacje terrorystów i ekstremistów. - Sędziowie Trybunału orzekają wbrew interesom Wielkiej Brytanii - stwierdził Gove i podkreślił, że "bezpieczeństwo i suwerenność idą w parze".

- Moim zdaniem mamy większe szanse zapewnienia ludziom bezpieczeństwa, jeśli znajdziemy się poza Unia Europejska - ocenił Gove. Natomiast jej brytyjskim obrońcom zarzucił, że stracili wiarę we własny kraj i chwytają się taktyki straszenia konsekwencjami Brexitu.

Sondaże opinii wskazują, że taka strategia może przynosić efekty, bo 9-procentowa przewaga obozu Brexitu stopniała w końcu lutego, a w pierwszych sondażach z marca, na prowadzenie (o trzy punkty proc.) wyszli zwolennicy pozostania w Unii.
IAR

...

Dokladnie. UE zniszczyla waluty krajow narodowych, zniszczyla system wladzy demokratycznj bo ludzie glosuja partie sie zmieniaja a rzadzi i tak Bruksela.
Zniszczona Europa jest łupem dziczy. Ruskich islamistow i tym podobnych nazistow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:37, 07 Kwi 2016    Temat postu:

PAP
PAP
Rząd wyda ok. 10 mln funtów na kampanię przeciwko Brexitowi
D. Cameron
D. Cameron - AFP

27 mln broszurek wysłanych do wszystkich gospodarstw domowych w W. Brytanii i strona internetowa mają pomóc rządowi w zdobyciu bezpiecznej większości za pozostaniem w UE przed czerwcowym referendum w tej sprawie. Kampania pochłonie ok. 10 mln funtów.

O planach Downing Street pisze dzisiejsza prasa brytyjska, donosząc, że tak wysoki koszt kampanii informacyjnej irytuje zwolenników wyjścia z UE, także z rządzącej Partii Konserwatywnej, którzy podkreślają, że te pieniądze powinny być wydane na "realne potrzeby Brytyjczyków".

- To absolutnie błędna decyzja, biorąc pod uwagę brak niezbędnego finansowania dla kluczowych usług publicznych. Nawołuję do tego, aby premier (David) Cameron ponownie przemyślał decyzję o zmarnotrawieniu takiej kwoty. To, co zostało zapowiedziane, jest niemoralne, niedemokratyczne i wbrew wcześniejszym zapowiedziom - oświadczył poseł Partii Konserwatywnej Peter Bone.

"To referendum pozwala nam podjąć niezwykle istotną decyzję dla przyszłości naszego kraju, prawdopodobnie najważniejszą, jaką podejmiemy w ciągu naszego życia. Jest niezwykle istotne, aby wyborcy mieli łatwy dostęp do klarownej informacji" o konsekwencjach wyjścia z UE - broniła decyzji rządu minister środowiska Liz Truss.

W broszurce napisano, że "rząd wierzy, iż pozostanie w Unii Europejskiej, jest najlepszą decyzją", a także ostrzega, że w przypadku tzw. Brexitu Brytyjczycy będą mieli trudniejszy dostęp m.in. do tanich lotów po Europie, a także wrócą do dawnych stawek wysokiego roamingu.

Autorzy podkreślają również, że ponad trzy miliony miejsc pracy są bezpośrednio powiązane z eksportem produktów lub usług do Europy kontynentalnej, a w przypadku wyjścia ze Wspólnoty ustanowienie nowych umów bilateralnych może potrwać nawet do 10 lat.

Szesnastostronicowe broszurki będą rozsyłane do domów w Anglii w przyszłym tygodniu, a w Walii i Szkocji po lokalnych wyborach zaplanowanych na pierwszy tydzień maja.

Brytyjski rząd może pozwolić sobie na wysoki koszt druku tych książeczek, gdyż nie jest jeszcze objęty limitem wydatków związanych z kampanią referendalną. Na 28 dni przed zaplanowanym na 23 czerwca głosowaniem rozpocznie się tzw. okres "purdah", kiedy rząd nie będzie mógł korzystać ze środków publicznych, aby w wpływać na ostateczny wynik referendum.

>>>

Destrukcyjna europropaganda. Juz chocby to mowi ze nalezy wybrac wolnosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:48, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Coraz więcej Brytyjczyków chce wyjścia z Unii Europejskiej
az/
2016-04-12, 17:36



Skomentuj
0
Na dwa miesiące przed czerwcowym referendum, w którym Brytyjczycy zdecydują, czy ich kraj opuści UE, 45 proc. społeczeństwa popiera takie rozwiązanie, a 42 proc. się mu sprzeciwia - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu ICM. 12 proc. nie ma zdania.
Flickr/Camilo Rueda López

Świat
Wielka Brytania: rośnie liczba zwolenników...

Świat
Wielka Brytania: rośnie liczba zwolenników...

Badanie przeprowadzono drogą elektroniczną z udziałem 2 030 osób między 8 a 10 kwietnia.



Poprzedni sondaż ICM, z 6 kwietnia, wskazywał, że osób opowiadających się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE było 43 proc., o jeden punkt procentowy więcej niż zwolenników opuszczenia Wspólnoty.



- Większość badań opinii publicznej w dalszym ciągu sugeruje, że to będzie wyrównany wyścig i żadna ze stron nie jest w stanie zdobyć zdecydowanej przewagi nad drugą - podkreśliła przedstawicielka ICM Jennifer Bottomley.



23 czerwca w Wielkiej Brytanii odbędzie się referendum w sprawie dalszego członkostwa w UE. Rząd Davida Camerona przekonuje, że dla kraju korzystniejsze będzie pozostanie we Wspólnocie.

PAP

...

Cos tak smetnie. To jednak lud germanski. Murzyni to tworzyli piesni maja tego ducha wolnosci. Uczcie sie od Murzynow.
Potrzeba piesni protestu!
Piesn Murzynow Brytyjskich na plantacjach UE.

No EUman No cry!

ALL WE NEED LIVINIG INDEPENDENT!
ALL WE WANT LIVING INDEPENDENT!

Tak jest to jest mocne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:52, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Brytyjczykom nie podobają się krytyczne uwagi Obamy o Brexicie
az/
2016-04-23, 15:47



Skomentuj
0
Aż 53 proc. Brytyjczyków uważa, że piątkowa wypowiedź amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy ws. ewentualnego wyjścia W. Brytanii z UE była niewłaściwa - wskazuje opublikowany w sobotę sondaż firmy badawczej YouGov. Przeciwnego zdania jest 36 proc. ankietowanych.
PAP/EPA/WILL OLIVER

Świat
Obama ostrzega Brytyjczyków, że w razie...

Jednocześnie aż 59 proc. Brytyjczyków wyraziło przekonanie, że "specjalna relacja" ze Stanami Zjednoczonymi nie ucierpi po ewentualnym wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. 7 proc. wierzy, że tzw. Brexit wzmocniłby transatlantyckie stosunki między oboma krajami, a 23 proc. - że by je osłabił.



"Wielka Brytania będzie na końcu kolejki"



Obama oświadczył w piątek, że w przypadku wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oddzielne porozumienie bilateralne "nie wydarzy się w najbliższej przyszłości". - Priorytetem będą dla nas w dalszym ciągu negocjacje z całym blokiem [Unii Europejskiej] - podkreślił.



- Wielka Brytania będzie na końcu kolejki - powiedział prezydent USA, oceniając, że podpisanie oddzielnej umowy po ewentualnym Brexicie byłoby "wyjątkowo nieefektywne".



- Jeśli jedni z naszych najlepszych przyjaciół [Wielka Brytania] są w organizacji, która zwiększa ich wpływy na świecie, pomaga gospodarce - tak, chcę, żeby w niej zostali - mówił Obama, zajmując jednoznaczne stanowisko wobec czerwcowego referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.



Amerykański prezydent pozostaje jedną z najpopularniejszych wśród Brytyjczyków postaci życia publicznego; jego pracę jako prezydenta Stanów Zjednoczonych pozytywnie ocenia aż 72 proc. badanych.



PAP

...

Jesli zaglpsujecie nie to Wielki Brat zza oceanu bedzie zmuszony do uzycia atomu. Dla waszego dobra. Better dead than noEUed.

A teraz mozecie spokojnie glosowac za UE...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:05, 29 Kwi 2016    Temat postu:

Ponad stu wysoko postawionych przedstawicieli świata finansjery z londyńskiego City opowiedziało się w opublikowanym w piątek liście za Brexitem, czyli wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Referendum w tej sprawie zaplanowano na 23 czerwca.
flickr/Bernt Rostad

Świat
Zbiednieje każde gospodarstwo w kraju....

Świat
Francja straszy Brytyjczyków: w razie Brexitu...

Biznes
Brexit może poważnie zaszkodzić brytyjskiej...

W liście opublikowanym w ramach kampanii "Vote Leave" napisali oni, że Brexit wzmocni pozycję City jako jedynej stolicy finansów konkurencyjnej wobec Nowego Jorku.



Sygnatariusze są zdania, że generalnie udział Wielkiej Brytanii w procesie europejskiej integracji od 1973 roku był dla tego kraju korzystny. Jednak teraz członkostwo w Unii Europejskiej straciło sens, gdyż UE nie wspiera w wystarczającym stopniu innowacji i jest zbyt powiązana ze strefą euro, która - ich zdaniem - skazana jest na niepowodzenie.



"Niewiele jest dowodów na to, że UE będzie wspierać ten rodzaj innowacji, który jest Europejczykom niezbędny do konkurowania z resztą świata" - napisali finansiści. "Martwi nas, że unijne podejście do regulacji stanowi obecnie rzeczywiste zagrożenie dla naszego przemysłu usług finansowych, a także konkurencyjności City".



UE jest teraz w okowach euro



"UE jest teraz w okowach euro, projektu szkodliwego dla społecznej i gospodarczej struktury krajów członkowskich, włączając w to wysokie bezrobocie wśród młodzieży. Wielu z nas obawia się, że problemy strefy euro okażą się nie do przezwyciężenia" - głosi list.

...

O prosze! To ci madrzejsi! Nie pieprza jak rajtingowcy o rzeczech o rzeczach o ktorych nie maja pojecia tylko o ekonomii. Euro jest szkodliwe.
Czy jest jakas firma ktora wprowadzila projekt w wyniku ktorego przestala sie rozwijac musiala zwolnic pracownikow i grozi jej bankructwo a mimo tego szefostwo oglasza. OD TEGO PROJEKTU NIE MA ODWROTU? Tak jest taka firma nazywa sie UE! W swiecie ekonomii tylko komuna glosila ze nie ma odwrotu od ichniej ,,gospodarki". Natomiast w swiecie rynku nie sa znane takie przypadki... Bo to jest raczej choroba psychiczna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:01, 16 Maj 2016    Temat postu:

Brytyjscy biznesmeni za Brexitem. "Przyszedł moment, aby wziąć sprawy w swoje ręce"
Dodano dzisiaj 15:38
Flaga Wielkiej Brytanii (fot. Iakov Kalinin/fotolia.pl)
W poniedziałek na łamach brytyjskiego dziennika „Daily Telegraph” opublikowano list otwarty podpisany przez brytyjskich biznesmenów. Ich zdaniem gospodarka Wielkiej Brytanii lepiej rozwijałaby się poza Unią Europejską.

W liście podkreślono m.in., że Wielka Brytania jest piątą co do wielkości gospodarką na świecie. "Nasza otwartość i dynamizm sprawiają, że przyciągamy więcej zagranicznych inwestorów niż jakikolwiek inny europejski kraj" - napisano. Stwierdzono, że konkurencyjność Wielkiej Brytanii jest zagrożona przez przynależność do UE. "Poza UE brytyjskie firmy będą miały szansę szybciej się rozwijać, otworzyć się na nowe rynki i dać więcej miejsc pracy. Przyszedł moment, aby wziąć sprawy w swoje ręce" – napisano dalej.

Pod listem podpisali się prezesi większych koncernów, a także dyrektorzy małych i średnich przedsiębiorstw. W sumie złożono ponad 300 podpisów.
Referendum

Referendum, w którym Brytyjczycy zadecydują o swoim ewentualnym wyjściu z Unii Europejskiej odbędzie się 23 czerwca. Im bliżej tej daty, tym bardziej zaostrza się referendalna kampania. Podczas ostatniego wystąpienia David Cameron podkreślał wartość UE jako organizacji jednoczącej kraje, które wcześniej "przez dekady rzucały się sobie nawzajem do gardeł". Premier ostrzegł, że jeżeli Wielka Brytania wyjdzie z UE, nie będzie można zagwarantować pokoju i stabilności w Europie. Dodał, że istnieje ryzyko, iż "zegar się cofnie i wrócimy do epoki rywalizacji nacjonalizmów w Europie".


/ Źródło: "Daily Telegraph"

...

To oczywiste. W jaki niby sposób UE przynosi korzyści? Grecki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:26, 24 Maj 2016    Temat postu:

Brytyjski rząd ostrzega: w razie Brexitu recesja, inflacja, mniej miejsc pracy
wyślij
drukuj
pw | publikacja: 23.05.2016 | aktualizacja: 23:39 wyślij
drukuj
David Cameron przestrzega przed Brexitem (fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA)
Recesja gospodarcza, utrata 800 tys. miejsc pracy, wyższa inflacja, niższe pensje i spadek wartości nieruchomości znalazły się wśród najważniejszych ostrzeżeń, w opublikowanym w poniedziałek rządowym raporcie o skutkach wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Trochę dalej od Brexitu? 51 proc. Brytyjczyków za pozostaniem w UE
Dokument został zaprezentowany przez brytyjskiego premiera Davida Camerona i ministra finansów George'a Osborne'a, którzy nazwali potencjalne opuszczenie Wspólnoty przez Wielką Brytanię „głosem za autodestrukcją” ze względu na potencjalny negatywny wpływ na brytyjską gospodarkę.

Spadek PKB

Według przygotowanej przez rząd analizy spadek PKB w przypadku tzw. Brexitu może sięgnąć nawet 6 proc., powodując jednocześnie obniżkę pensji, znaczny wzrost bezrobocia i istotne obniżenie wartości funta.

– Głos za wyjściem z UE spowodowałby natychmiastowy i głęboki wstrząs gospodarczy, tworząc warunki niestabilności i niepewności, które zostałyby wzmocnione przez skomplikowane negocjacje handlowe. Głównym wnioskiem płynącym z analizy jest ocena, że skutkiem tego wstrząsu byłoby wepchnięcie W. Brytanii w recesję i nagły wzrost bezrobocia – ocenili autorzy raportu.
#wieszwiecej | Polub nas
Cameron argumentował, że w świetle tych danych głosowanie za pozostaniem w UE jest „moralnym wyborem”. Zasugerował, że głos za opuszczeniem Wspólnoty będzie zaprzepaszczeniem całego wysiłku na rzecz naprawy brytyjskiej gospodarki po globalnym kryzysie finansowym z 2008 roku.

...

Szantaz? Zrobicie ekonomiczne tsunami ludziom za karę? Zniszczycie kraj? Bo ten plan zaglady jaki przedstawiacie mozna wykonac ale TYLKO CELOWYMI POSUNIECIAMI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:58, 08 Cze 2016    Temat postu:

Wielka Brytania: rejestracja wyborców przed referendum przedłużona
prz/
2016-06-08, 17:34

Skomentuj
0
Rejestracja wyborców przed referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej zostanie przedłużona do północy 9 czerwca - poinformował w środę na Twitterze rząd. W czwartek ma się odbyć w tej sprawie głosowanie w parlamencie.
Pixabay/PublicDomainPictures

Świat
W.Brytania: awaria referendalnego rejestru...

"Sądzimy, że właściwe jest przedłużenie rejestracji do północy w czwartek 9 czerwca, aby dać czas osobom, które nie mogły tego uczynić" - głosi komunikat.



Jest to rezultat awarii systemu rejestracji wyborców przed referendum 23 czerwca; początkowy termin upływał o północy z wtorku na środę.


Według brytyjskich mediów zarządzany przez kancelarię premiera serwis przestał działać we wtorek późnym wieczorem, uniemożliwiając spóźnialskim wpis do rejestru wyborców.


Problemy z rejestracją


Najbardziej prawdopodobną przyczyną awarii jest niewystarczająca wydajność serwerów, które zablokowały się po wieczornej dyskusji telewizyjnej z udziałem szefa rządu Davida Camerona i lidera eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Nigela Farage'a.


To druga wpadka związana z rejestracją wyborców w toku kampanii przed referendum. W ubiegłym tygodniu media informowały, że ponad 3 tys. nieuprawnionych wyborców - obywateli państw Unii Europejskiej, którzy nie mają brytyjskiego obywatelstwa - otrzymało karty do głosowania korespondencyjnego. Brytyjska komisja wyborcza zapowiedziała, że ich głosy będą anulowane.

PAP

...

Prosze! Ruskie serwery...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:03, 11 Cze 2016    Temat postu:

Brytyjscy nobliści ostrzegają przed Brexitem
wyślij
drukuj
rt, pszl | publikacja: 11.06.2016 | aktualizacja: 15:29 wyślij
drukuj
Noblista prof. Peter Higgs jest przeciwnikiem Brexitu(Fot. Peter Macdiarmid/Getty Images)
„Perspektywa utraty środków z Unii jest głównym zagrożeniem dla brytyjskich badań naukowych” – napisali w liście otwartym do dziennika „The Daily Telegraph” brytyjscy nobliści. Trzynastu wybitnych naukowców przestrzega przed wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.
Apel naukowców pojawia się dzień po opublikowaniu najnowszego sondażu, który wskazuje na 10-proc. przewagę zwolenników Brexitu nad zwolennikami pozostania Wielkiej Brytanii w UE.

Wśród naukowców, którzy podpisali się pod listem, są m.in.: Peter Higgs, noblista w dziedzinie fizyki z 2013 roku, oraz biochemik Paul Nurse, uhonorowany Nagrodą Nobla w 2001 roku. Naukowcy stwierdzili, że „będąc częścią UE, Wielka Brytania pomaga sterować największą potęgą naukową na świecie”. Podkreślili również wagę nauki w życiu społecznym. „Nauka dostarcza nam dobrobytu, systemu zdrowia, umiejętności innowacji i wzrostu gospodarczego” – napisali.

Wielka Brytania nie inwestuje w badania

Jako naiwne oceniają naukowcy opinie zwolenników Brexitu "jakoby skarb państwa miał wypełnić lukę" w finansach instytucji badawczych, jaka powstałaby po wyjściu kraju z Unii. Zwracają uwagę, że pod względem części PKB przeznaczonego na badania, Wielka Brytania „plasuje się już znacznie poniżej średniej krajów UE i OECD”.

Referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej odbędzie się 23 czerwca.

#wieszwiecej | Polub nas
PAP

...

Uczelnie sa skorumpowane przez UE. Widzimy ze pisza brutalnie. DOSTAJEMY KASE OD BRUKSELI NA NASZE ZABAWKI! TO SAMO SLYSZALEM NA UNIWERSYTECIE LODZKIM OD TOWARZYSZA PROFESORA! DLA NAS NAUKOWCOW TO SA OLBRZYMIE SRODKI!
Krotko jasno i obrzydliwie. Dziwki szatana... Zero godnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:27, 14 Cze 2016    Temat postu:

Sondaże jednoznaczne: coraz więcej Brytyjczyków za Brexitem
wyślij
drukuj
pw, dmilo | publikacja: 14.06.2016 | aktualizacja: 06:44 wyślij
drukuj
Brytyjski premier David Cameron (fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA)
Opublikowane w poniedziałek sondaże wskazują na utrzymującą się przewagę zwolenników opuszczenia UE przez Wielką Brytanię nad tymi, którzy chcą pozostania w Unii. W sondażu YouGov stronników wyjścia z UE było o 7 proc. więcej niż przeciwników. W sondażu ORB różnica wyniosła 1 proc.

Cameron przed referendum: Brexit to działanie na naszą szkodę
To przede wszystkim sondaże pracowni YouGov, które przeprowadzono na zlecenie dziennika „The Times”, wskazują na wyraźny wzrost liczby Brytyjczyków opowiadających się za Brexitem.

Większa różnica

Jeszcze w sobotę różnica między zwolennikami i przeciwnikami Brexitu wynosiła 1 proc. na korzyść tych pierwszych. W kolejnym sondażu - opublikowanym przez „The Times” w poniedziałek - proporcje są już inne. A mianowicie - 46 proc. ankietowanych zamierza głosować za opuszczeniem UE, a za pozostaniem we wspólnocie 39 proc. ankietowanych.

Sondaż ORB przygotowany na zlecenie dziennika „Daily Tlegraph” przynosi szacunki bliższe sobotniej ankiecie z „The Times”. Według ORB za wyjściem z UE będzie głosować 49 proc., a za kontynuacją członkostwa - 48 proc. ankietowanych.
#wieszwiecej | Polub nas
Z opublikowanych również w poniedziałek sondaży zrealizowanych telefonicznie oraz on-line dla „Guardiana” wynika, że 53 proc. respondentów opowiada się za Brexitem, a 47 proc. jest przeciw opuszczeniu Unii. Obydwa sondaże, telefoniczny i internetowy, przeprowadziła na zlecenie brytyjskiego dziennika firma ICM.

Tabloid apeluje

Największy brytyjski tabloid „The Sun” opublikował w poniedziałek apel o głosowanie za bezzwłocznym opuszczeniem UE. W artykule wstępnym napisano: „to jest ostatnia szansa, aby uwolnić się spod jarzma antydemokratycznej brukselskiej machiny”.
PAP

...

A wiec sprawa rozstrzygnieta! 7% przewagi nic nie zmieni. Matactwa nie pomogly! Gratulujemy Anglikom. Trzeba przyzna ze demokracja u nich to chyba nr.1 Swiecie mimo glupiej ordynacji. Ale wyjscie z UE MIMO JEDNOLITEGO FRONTU TZW ,,ELIT" ROZNYCH LORDOW ITP pokazuje ze naprawde jest tak jak chca ludzie i nie daje sie ich zmanipulowac!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:09, 14 Cze 2016    Temat postu:

Najnowszy sondaż: przewaga zwolenników Brexitu
wjk/
2016-06-14, 20:26



Skomentuj
0
Sondaże wskazują na wzrost liczby zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej przed przyszłotygodniowym referendum w tej sprawie. Według opublikowanego we wtorek badania TNS przewaga zwolenników Brexitu wynosi już 7 punktów procentowych.

Jak wynika z badania, gdyby referendum odbyło się dzisiaj, spośród zamierzających głosować 47 proc. opowiedziałoby się za Brexitem, a przeciwko byłoby 40 proc.; 13 proc. wciąż nie ma wyrobionego zdania, mimo że do referendum pozostało zaledwie dziewięć dni.

TNS zwraca uwagę, że wśród całej populacji Wielkiej Brytanii wyniki są nieco bardziej zbliżone, z minimalną przewagą zwolenników wyjścia z Unii Europejskiej (35 proc. do 33 proc.) przy niemal co trzecim wyborcy niezdecydowanym lub nieplanującym udziału w głosowaniu.

- Kiedy jednak weźmiemy pod uwagę prawdopodobieństwo oddania głosu i to, czy dana grupa wyborców jest zarejestrowana do głosowania, znacząco zyskują zwolennicy Brexitu - wskazał Luke Taylor z TNS. - Ten model jest jednak zaprojektowany na podstawie danych z poprzednich wyborów parlamentarnych, a podczas referendum frekwencja wśród młodych i tych, którzy wówczas nie głosowali, może być wyższa, wspierając opcję pozostania w Unii Europejskiej - zaznaczył.



Duża grupa niezdecydowanych



Taylor zwrócił również uwagę na wciąż wysoki procent niezdecydowanych wyborców, którzy w historii brytyjskich referendów w ostatniej chwili opowiadali się za utrzymaniem status quo. Ekspert zastrzegł jednocześnie, że sondaże mają spory margines błędu i nie należy wyciągać z nich pochopnych wniosków, lecz traktować je jako element szerszego badania opinii publicznej, prowadzonego przez wiele ośrodków.

TNS przeprowadziło swój sondaż między 7 a 13 czerwca przez internet na próbie 2497 osób.

PAP

...

Mamy trend ,,rosnacy tuz przed" a to oznacza ze nie ma juz innej mozliwosci. Wyjda z UE. Przyznam ze nie wierzylem w Brytanie bo trudno znalezc w historii tego kraju dobro. Ale oczywiscie Chesterton pisal ze lud jest duzo lepszy w tym kraju niz ci na gorze. I to sie potwierdza. Niewatpliwie mamy bunt ludu przeciw lordom... Tego nie bylo od Sredniowiecza. Do tej pory lud nie mial nic do gadania. Ale kraj sie zmienil...
....
Oczywiscie wyjscie Brytanii uruchomi reakcje łańcuchowa zgodnie z teoria domina. Jedna plytka przewraca druga itd. Czyli KONIEC UE! WREEESZZCIE!!!
SmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:29, 15 Cze 2016    Temat postu:

Dziennik "The Sun" opowiedział się za Brexitem
az/
2016-06-14, 12:40
Skomentuj
0
Najpopularniejszy brytyjski dziennik "The Sun" opowiedział się za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. "Musimy uwolnić się od dyktatorskiej Brukseli" - zaapelowali dziennikarze gazety.
twitter@TheSun

Świat
"Brytyjczycy chcą wyjścia z UE". To ucieczka...



Be-leave in Britain: The Sun backs Brexit. [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/wqJZYDkT9j
— The Sun (@TheSun) 14 czerwca 2016



Artykuł prezentujący linię redakcyjną "The Sun" został opublikowany na pierwszej stronie wtorkowego wydania. Jego tytuł - "BeLEAVE in Britain" - jest grą słów opartą na "Believe in Britain" (Uwierz w Wielką Brytanię) i "leave" (opuścić, wyjść).



"W 43-letniej historii brytyjskiego członkostwa Unia Europejska udowodniła, że jest coraz bardziej chciwa, marnująca zasoby, zastraszająca i niebywale niekompetentna w sytuacjach kryzysowych. W przyszły czwartek (23 czerwca odbędzie się referendum w sprawie dalszego członkostwa W. Brytanii w UE - red) możemy naprawić ten ogromny i historyczny błąd przy urnach wyborczych" - zaapelowali dziennikarze tabloidu.



Wielka Brytania - jak podkreślili - może być poza Wspólnotą "bogatsza, bezpieczniejsza i wreszcie wolna, zdolna samodzielnie decydować o swojej przyszłości, tak jak Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Nowa Zelandia i wiele innych wspaniałych demokracji, i tak jak my, jako pierwsi, robiliśmy to przed wiekami".



Gazeta oceniła jednocześnie, że przyszłość kraju w UE "wygląda słabo", bo w ciągu "kilku krótkich lat będziemy pochłonięci przez bezwzględnie ekspansywne państwo federalne pod niemiecką dominacją".



"Pozostanie (w UE) będzie złe (dla Wielkiej Brytanii) ze względu na imigrację, rynek pracy, pensje i wpływ tego wszystkiego na nasz sposób życia. (...) Będziemy bezsilni, nie mogąc obniżyć masowej imigracji, która zaniża wynagrodzenia i stanowi katastrofalne obciążenie dla naszych szkół, szpitali, dróg i zasobów mieszkaniowych" - napisał "The Sun", wskazując na trudną sytuację gospodarczą w Grecji, Włoszech i Hiszpanii oraz ryzyko związane z możliwym rozszerzeniem Wspólnoty w przyszłości o Albanię, Czarnogórę, Macedonię, Serbię i Turcję.



Pozostanie w Unii forsuje korporacyjny establishment



Tabloid skrytykował również kampanię za pozostaniem kraju w UE, pisząc, że składa się z "(przedstawicieli) korporacyjnego establishmentu, aroganckich eurofilów i zagranicznych banków, które próbują nas wystraszyć wizjążycia poza Wspólnotą". "To paskudna, cyniczna, obraźliwa kampania, poniżej godności Wielkiej Brytanii" - oceniła gazeta.



Dziennikarze odrzucili również ostrzeżenia ze strony m.in. Banku Anglii i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dodając, że "ci sami politycy i ekonomiści przed laty publikowali katastroficzne prognozy dotyczące naszej przyszłości poza strefą euro".



"Mówi nam się, że nie możemy być członkami wspólnego rynku bez zaakceptowania wszystkich zasad, w tym swobody przepływu osób. Skoro tak to opuśćmy go i wykorzystując naszą ogromną przewagę jako piąta największa gospodarka świata zbudujmy relacje handlowe z pozostałymi 85 proc. świata" - zaproponowała redakcja "The Sun", podkreślając, że po wyjściu z UE Wielka Brytania powinna "wybierać sobie najlepszych migrantów z całego świata".



Gazeta, która prawie zawsze wybierała zwycięska opcję polityczną



"The Sun" wychodzi w nakładzie 1,8 miliona egzemplarzy i jest średnio czytany przez 4,5 miliona osób dziennie. Poparcie tabloidu może mieć znaczenie dla wyniku referendum i uchodzić za wyznacznik nastrojów społecznych. Od 1979 roku gazeta zawsze popierała opcję polityczną, która wygrywała wybory z wyjątkiem 2010 roku, kiedy Partia Konserwatywna była zmuszona wejść w koalicję z Liberalnymi Demokratami.



Eksperci podkreślają jednak, że w większości przypadków - poza wyborami parlamentarnymi w 1992 roku - opinia gazety podążała za preferencjami czytelników, a nie odwrotnie - co sugeruje, że uzyskanie oficjalnego poparcia ze strony tabloidu nie musi przysparzać nowych głosów.

Opublikowane w poniedziałek sondaże wskazują na utrzymującą się przewagę zwolenników opuszczenia UE nad tymi, którzy chcą pozostania W Brytanii w Unii.

PAP

...

To gazeta dla ludu wiec nie moze go lekcewazyc.
KONIEC UE! WIELKIE WYZWOLENIE! SmileSmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:31, 15 Cze 2016    Temat postu:

Wielka Brytania: w razie Brexitu wzrost podatków
prz/
2016-06-15, 14:16



Skomentuj
1
Brytyjski minister finansów George Osborne oświadczył w środę, że w razie Brexitu wprowadzi "awaryjny budżet" ze wzrostem podatków i cięciami wydatków, ale 57 deputowanych z rządzącej Partii Konserwatywnej zapowiedziało, że zablokują takie posunięcie.
PAP/EPA/GERRY PENNY

Biznes
Perspektywa Brexitu wstrząsnęła brytyjskimi...

O pozostaniu w Unii Europejskiej bądź wyjściu z UE Brytyjczycy zdecydują w referendum 23 czerwca. Konserwatyści są w kwestii Brexitu podzieleni; Osborne i premier David Cameron prowadzą kampanię na rzecz pozostania w UE, ale wielu innych torysów opowiada się za wyjściem.


Sondaże wskazują na przechylanie się szali na korzyść zwolenników Brexitu. W tej sytuacji Osborne zaostrzył ton swych ostrzeżeń przed konsekwencjami wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, zapowiadając, że w razie Brexitu podniesie podatki i zredukuje wydatki budżetowe.


- Musielibyśmy albo ściągnąć więcej pieniędzy podnosząc podatki, takie jak podatek od dochodów, albo przeznaczać mniej na (...) służbę zdrowia, czy system edukacji albo budżet obronny - powiedział Osborne w wywiadzie dla radia BBC.


Niestabilność finansowa i lata niepewności


- Kraj nie ma planu na wypadek wyjścia z UE. (W razie Brexitu) obudzilibyśmy się bez żadnego planu gospodarczego dla naszego kraju - zaakcentował, ostrzegając, że Wielkiej Brytanii groziłaby niestabilność finansowa i lata niepewności. Jego zdaniem W. Brytanii nie byłoby stać na utrzymanie usług publicznych na obecnym poziomie.


Organizatorzy oficjalnej kampanii na rzecz Brexitu zareagowali na to oświadczeniem, podpisanym - jak podkreślają - przez 57 konserwatywnych deputowanych, w którym ostro zakwestionowano plany Osborne'a. "Absurdem jest mówić, że jeśli ludzie zagłosują za odebraniem Unii Europejskiej kontroli, on (Osborne) chciałby karać ich w taki sposób. Nie wierzymy, że zdołałby uzyskać w parlamencie poparcie dla tych propozycji" - głosi oświadczenie.


Osborne'a ostrzeżono, że gdyby miał przystąpić do realizacji tych propozycji, "jego pozycja stałaby się niemożliwa do utrzymania".


Reuters pisze, że ta "wojna słów" wskazuje na eskalację wewnętrznego konfliktu "rozdzierającego Partię Konserwatywną" i że pojawia się perspektywa niezdolności rządu do normalnego funkcjonowania w razie zwycięstwa zwolenników Brexitu.



Przywódca opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn powiedział w parlamencie, że laburzyści sprzeciwiliby się wprowadzeniu oszczędnościowego budżetu po Brexicie, podobnie jak sprzeciwiali się dotąd oszczędnościowym budżetom. Laburzystowska deputowana Gisela Stuart, jedna ze zwolenniczek Brexitu, podkreśliła, że jej koledzy nigdy nie zagłosowaliby za "karnym budżetem" Osborne'a.



Premier Cameron oświadczył, że nikt nie chce awaryjnego budżetu, ale w przypadku przegłosowania w referendum wyjścia W. Brytanii z UE w finansach publicznych "powstałyby dziury, którymi trzeba byłoby się zająć".



PAP

...

A TYLKO SPROBUJCIE MSCIC SIE NA LUDZIACH!
Czuje ze ukoronowaniem Brexitu bedzie trybunal karny dla Camerona i jego kliki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:49, 16 Cze 2016    Temat postu:

Bank Anglii ostrzega przed Brexitem. "Wzrost bezrobocia, spadek wartości funta, niższy wzrost gospodarczy"
ptw/
2016-06-16, 18:42
Skomentuj
0
Brytyjski bank centralny określił ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii z UE jako "największe bezpośrednie zagrożenie dla brytyjskich i światowych rynków finansowych". Władze Banku Anglii zapowiedziały też, że będą bronić wartości brytyjskiej waluty.
PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Świat
Wielka Brytania: w razie Brexitu wzrost...

Na tydzień przed referendum (23 czerwca) sondaże dają przewagę zwolennikom wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.



"Głosowanie za wyjściem z Unii Europejskiej mogłoby znacząco zmienić perspektywę produkcji przemysłowej i inflacji, a tym samym ramy polityki monetarnej. Gospodarstwa domowe mogłyby odłożyć wydatki konsumpcyjne, a przedsiębiorstwa - inwestycje, obniżając zapotrzebowanie na siłę roboczą i przyczyniając się do wzrostu bezrobocia" - napisano w komunikacie Banku Anglii.



Ponadto w przypadku Brexitu bank centralny spodziewa się spadku wartości funta, być może nawet gwałtownej. „Ograniczenie popytu, podaży oraz zmiany kursu narodowej waluty doprowadziłyby razem do znaczącego ograniczenia wzrostu gospodarczego oraz wzrostu inflacji” - przestrzega.



Bank zapowiedział, że w celu obrony wartości funta po referendum podejmie "każde potrzebne działanie".



Wielka Brytania weszła do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, poprzedniczki Unii Europejskiej, w 1973 roku. Jej wyjście oznaczałoby krok wstecz w procesie coraz szerszej i głębszej integracji europejskiej i pozbawiłoby UE kraju o wielkim potencjale gospodarczym a także wojskowym i dyplomatycznym.

...

Bank Anglii opanowali przestepcy. WZROSNIE BEZROBOCIE JAK SKONCZY SIE NAPLYW SILY ROBOCZEJ ZZA GRANICY? Tak to sa klamcy. To jest celowe nie wynika z niewiedzy. Stad wiezienie dla nich oczywiscie po odwolaniu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:23, 21 Cze 2016    Temat postu:

Ekspert: do Brexitu musi dojść, bo inaczej UE się nie zreformuje
wyślij
drukuj
adom, kaien | publikacja: 20.06.2016 | aktualizacja: 21:30 wyślij
drukuj
Referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE odbędzie się 23 czerwca. Na zdjęciu City London (fot. wikipedia.org/ kloniwotski)
– Jestem wielkim zwolennikiem Brexitu, ponieważ bez niego biurokracja brukselska nie będzie na tyle wstrząśnięta, żeby mogły nastąpić w Europie jakiekolwiek reformy – powiedział Jerzy Strzelecki, socjolog i ekonomista w programie „24 minuty” Krzysztofa Skowrońskiego. Strzelecki zaznaczył, że „taką diagnozę podziela duża część europejskich polityków”. Referendum w sprawie ewentualnego wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej odbędzie się 23 czerwca.
#wieszwiecej | Polub nas
Zobacz cały program „24 minuty”
„24 minuty” TVP Info

...

Wreszcie ktos mysli! Wprawdzie jeszcze bladzi ale dobry szlak. UE sie nie zreformuje bo takie systemy sa niereformowalne. Starsi pamietaja jeszcze kolejne ,,etapy reformy socjalizmu" komunie az wszystko to padlo.
Potrzeba tworczej destrukcji. Rozwalenie UE przeczysci ten zatkany i smierdzacy coraz bardziej kibel niszczacy Europe. Kazdy myslacy popiera Brexit. Za jest tylko ta klika ktora kosztem Europy nabija kieszenie i wydaje rozkazy a Europa tonie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:05, 22 Cze 2016    Temat postu:

Za Brexitem zza grobu. 91-latek zagłosował i zmarł. „Głos jest ważny”
wyślij
drukuj
pw, kaien | publikacja: 22.06.2016 | aktualizacja: 18:46 wyślij
drukuj
Niektórzy wyborcy nie dożyją dnia głosowania (fot. PAP/EPA/HANNAH MCKAY)
Nawet 3 tys. głosów w czwartkowym referendum ws. pozostania Wielkiej Brytanii w UE może zostać oddanych przez wyborców, którzy... nie dożyją dnia głosowania. Wyjście ze Wspólnoty mają poprzeć zwłaszcza starsi wyborcy, będący przy tym bardziej sumiennymi od młodych ludzi. Tak jak pewien 91-latek, który zmarł tuż po oddaniu korespondencyjnego głosu.

Szkoci zdecydują o Brexicie? Już w czwartek referendum
Kiedy 91-letni weteran II wojny światowej Leonard Moore poczuł, że jego koniec bliski, poprosił syna, by nadał list z formularzem do głosowania pocztowego. Postawił krzyżyk za Brexitem.

Ostatnia rzecz

– To była ostatnia rzecz, jaką napisał – powiedziała gazecie „The Daily Mail” jego córka. Dodała też, że pan Moore mówił z goryczą, że nie o taką Anglię walczył na pokładzie okrętu podwodnego.

Kiedy zmarł 1 czerwca, koperta z jego głosem pocztowym leżała na stoliku nocnym obok jego łóżka. Syn spełnił jego życzenie, a komisja wyborcza potwierdziła, że głos jest ważny, został bowiem oddany za życia wyborcy, w terminie przewidzianym przepisem ordynacji o głosowaniu pocztowym.
Dziennik „The Times” oblicza na podstawie danych o śmiertelności i przewidywanej frekwencji, że w referendum o przyszłości Wielkiej Brytanii w UE weźmie udział do 3 tys. wyborców, którzy nie dożyli dnia głosowania i wyniku.

I wszystkie te głosy będą ważne.
#wieszwiecej | Polub nas
IAR

...

Sluszny glos...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:20, 24 Cze 2016    Temat postu:

"Wielka Brytania ma szybko przedstawić wniosek o wyjście z UE"
Dodano dzisiaj 18:50
Flagi Unii Europejskiej przed budynkiem Komisji Europejskiej (fot. VanderWolf Images/fotolia.pl)
"Rząd w Londynie powinien jak najszybciej wprowadzić w życie decyzję obywateli o wyjściu z Unii Europejskiej" - twierdzą liderzy instytucji unijnych wraz z holenderską prezydencją. Wydano w tej sprawie specjalne oświadczenie

Wspólne oświadczenie w sprawie Brexitu wydali przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, szef Rady Europejskiej Donald Tusk, szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz i premier Holandii Mark Rutte. Podkreślili w nim, że wszelkie opóźnienia tylko przedłużają niepewność. Oczekują, że Wielka Brytania jak najszybciej wprowadzi w życie decyzję swoich obywateli bez względu na to, jak bolesny byłby ten proces.



W oświadczeniu zadeklarowali również, że są gotowi do rozpoczęcia negocjacji z Wielką Brytanią dotyczących warunków wystąpienia tego kraju z UE. "Dopóki proces negocjacji nie zakończy się, Wielka Brytania pozostaje członkiem UE z wszystkimi prawami i obowiązkami, które z tego tytułu wynikają" - napisano.
Brexit

Przypomnijmy, że około godziny. 8:00 czasu polskiego poinformowano, że wszystkie głosy zostały już podliczone. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc. W związku z wynikiem głosowania do dymisji podał się premier Zjednoczonego Królestwa David Cameron.
Dymisja Camerona

Podczas przemówienia pod siedzibą premiera przy Downing Street 10, David Cameron oświadczył, że ustępuje ze stanowiska premiera. - Jestem dumny, że mogłem być premierem tak wspaniałego kraju. Wola wyborców musi zostać uszanowana, ale ja nie mogę być dłużej kapitanem statku, który obrał inny kurs niż ten, który ja wyznaczyłem – wyjaśnił.

– To było ogromne ćwiczenie demokracji dla Wielkiej Brytanii. ot niezwykłe, że aż 33 miliony naszych obywateli wzięło udział w głosowaniu. Z tego powinniśmy być dumni. z całego serca dziękuję tym, którzy opowiedzieli się za pozostaniem w UE – mówił premier Cameron. – Nie może być wątpliwości co do rezultatu. Chciałbym zapewnić wszystkie rynki i inwestorów, że gospodarka Wielkiej Brytanii jest silna. Nie będzie zmian w przepływie ludzi i towarów – wyjaśnił.
/ Źródło: europa.eu

...

Co za problem. ,,Wnioskujemy o wyjscie z UE" i juz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:10, 25 Cze 2016    Temat postu:

„The Sun” triumfuje, pisząc na pierwszej stronie: „nareszcie, czas pożegnania, auf wiedersehen, adiEU. (...) Żegnajcie Niemcy, Francja i reszta. Nowa Wielka Brytania powstaje i wyrywa się z kajdan” – pisze tabloid, publikując szczegółowe mapy wyborcze z podpisem „Jak odzyskaliście Wielką Brytanię”.

„The Sun” przewiduje, że faworytem do objęcia stanowiska premiera przed październikową konferencją rządzących konserwatystów jest Johnson. Źródło, na które powołuje się dziennik, podkreśliło, że Johnson „tak naprawdę nie spodziewał się głosu za wyjściem z Unii Europejskiej” i dopiero musi podjąć decyzję, czy zamierza ubiegać się o stanowisko premiera.

Według „The Sun”, jeśli tak się stanie, ogłosi swoją kandydaturę w przyszłym tygodniu, składając aplikację do wpływowego komitetu 1922 składającego się z członków Partii Konserwatywnej.

Tabloid pisze także o „groźbach” pojawiających się ze strony Szkockiej Partii Narodowej i północnoirlandzkiej Sinn Fein, które chcą niepodległości Szkocji i zjednoczenia Irlandii, po tym jak Szkoci i Północni Irlandczycy zagłosowali za pozostaniem w UE, a muszą ją opuścić wraz z resztą kraju.

Brexit do Dublina. Brytyjczycy w kolejkach po irlandzki paszport
„Polityczne samospalenie Camerona

W podobnym tonie wynik referendum opisuje „Daily Mail”. „Przyjmij nasze ukłony, Wielka Brytanio!” – czytamy na pierwszej stronie tabloidu. Gazeta podkreśla, że „cisi ludzie Wielkiej Brytanii powstali przeciwko dalekiej od rzeczywistości aroganckiej klasie politycznej i pogardliwej brukselskiej elicie”.

Dziennik opisuje również, że oprócz premiera pracę może stracić szereg ministrów, w tym minister finansów George Osborne, którego miałby zastąpić dotychczasowy minister sprawiedliwości Gove. „Daily Mail” opisuje, że szereg konserwatywnych posłów ma Osborne'owi za złe jego zaangażowanie w kampanię referendalną i używanie autorytetu ministerstwa do prezentowania statystyk gospodarczych o negatywnych skutkach Brexitu.

„Polityczne samospalenie (obecnego premiera Davida) Camerona wynika z jego błędnego przekonania, że Brytyjczycy byliby zadowoleni, tkwiąc w niezreformowanej Unii Europejskiej, zmuszeni do pogardliwych tekstów i dyktatów szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera i jego eurokratów” – napisał publicysta gazety Max Hastings.

„Daily Mail” podkreśla również, że trudna przyszłość czeka lidera Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna, który będzie musiał zmierzyć się z krytyką wewnątrz ugrupowania za fatalną kampanię przeciwko Brexitowi.
PAP

...

Generalnie gazety dla ludu z duzymi nakladami popieraly niepodleglosc. Niskonakladowe utrzymujace sie z reklam wielkiego kapitalu i zamawianych artykulow byly przeciw.

A sznurach obok gaci będą wisieć euro kraci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:30, 27 Cze 2016    Temat postu:

Będzie drugie referendum ws. Brexitu? Premier zabrał głos
Dodano dzisiaj 16:52
David Cameron (fot. mat. prasowe/gov.uk)
Premier David Cameron odrzucił możliwość przeprowadzenia drugiego referendum ws. obecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Podpisy w tej sprawie zbierane były przez internet. Informowano o zebraniu ponad 3 mln podpisów w tej sprawie, jednak wkrótce pojawiły się informacje, że nie wszystkie z nich są ważne.

Rzecznik prasowy premiera stwierdził, że kolejne głosowanie "nie jest w planach". W poniedziałek David Cameron przewodził pierwszemu posiedzeniu parlamentu po Brexicie, podczas którego ministrowie potwierdzili plany stworzenia specjalnej rządowej jednostki, która ma stworzyć plany brytyjskich renegocjacji z UE. Formalnie nie można ich będzie jednak uruchomić, nim Wielka Brytania nie aktywuje art. 50, które inicjuje formalną 2-letnią procedurę wystąpienia z UE. David Cameron zapowiedział jednak, że będzie to już zadanie dla kolejnego premiera, który wybrany zostanie nie wcześniej niż w październiku. W poniedziałek również szef kampanii na rzecz Brexitu stwierdził, że ważne jest, by opóźnić formalny proces opuszczania UE ponieważ ludzie "chcą jechać na wakacje".

Rzecznik premiera pytany o możliwość przeprowadzenia drugiego referendum, stwierdził, że "to nie jest w planach. Rezultat poprzedniego referendum był decydujący. Dyskusja gabinetu musi skupić się na tym, jak ją wprowadzić w życie".
Wielka Brytania opuszcza UE

Przypomnijmy, że 25 czerwca poinformowano o wynikach referendum ws. Brexitu w Wielkiej Brytanii. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc.
/ Źródło: Independent

...

Powtarzanie referendow w stylu przestepczej brukselskiej kliki jak to bylo w Irlandii skompromitowalo by Brytanie. Nie mozna by juz wtedy powiedziec o wysokim poziomie demokracji w Anglii. Zjechali by do poziomu Brukseli. Albo glos ludzi sie liczy albo nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133444
Przeczytał: 57 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:14, 09 Lip 2016    Temat postu:

Brytyjski rząd odrzucił petycję o ponowne referendum ws. Brexitu
po/
2016-07-09, 16:33
Brytyjski rząd formalnie odrzucił w sobotę internetową petycję podpisaną przez 4,1 mln osób domagających się ponownego referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Flickr.com/Linus Follert

Świat
Drugie brytyjskie referendum może się nie...

Kraj
Mogherini: ws. bezpieczeństwa możliwe...

W referendum z 23 czerwca blisko 52 procent Brytyjczyków (17,4 mln) opowiedziało się za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE, podczas gdy za jej pozostaniem w Unii było 48 proc. (16,1 mln). Frekwencja wyniosła ponad 72 proc. Większość polityków uznała, że należy wybór ten uszanować, ale część z tych Brytyjczyków, którzy głosowali za pozostaniem, z trudem się z tym godzi.



Petycja wzywała rząd do wprowadzenia przepisu, wymagającego powtórzenia referendum, jeśli liczba głosów za którymś z rozwiązań nie osiągnie 60 proc., a frekwencja będzie niższa niż 75 proc.



"Decyzję należy respektować"



W imieniu rządu Foreign Office odpowiedziało, że ustawa o referendum nie wyznaczyła minimalnego progu ani dla rezultatu, ani dla frekwencji.



"Premier i rząd jasno dali do zrozumienia, że jest to jedno głosowanie w ciągu pokolenia i, jak powiedział premier, decyzję należy respektować" - wyjaśniło ministerstwo.



Obie kandydatki na miejsce Davida Camerona jako przewodniczącego Partii Konserwatywnej i premiera, oceniły, że rezultat referendum nie powinien być kwestionowany i Brexit należy przeprowadzić.



Poza Unią Wielka Brytania "rozkwitnie"



"Brexit znaczy Brexit" - stwierdziła szefowa MSW Theresa May w przemówieniu zapowiadającym, że będzie ubiegać się o fotel premiera. May była za pozostaniem w Unii, ale nie figurowała na czele kampanii za pozostaniem w UE.



Jej rywalka, wiceminister energii Andrea Leadsom, jedna z najgorliwszych zwolenniczek Brexitu przed referendum, uważa, że Wielka Brytania rozkwitnie, pozostając poza blokiem unijnym.



W opublikowanym w sobotę sondażu dla dziennika "The Independent" 40 proc. Brytyjczyków popiera rozpisanie drugiego referendum w sprawie wyjścia ich kraju z Unii, ale aż 44 proc. jest temu pomysłowi przeciwnych. W sondażu uczestniczyło 2000 respondentów.

PAP

...

Nie zachowujmy sie jak UE ze musi byc na nasze. Wynik byl jasny. To byla bardzo dobra decyzja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy