Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Bieda, nędza i bezdomność ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 89, 90, 91  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:55, 08 Maj 2018    Temat postu:

Otwarto pierwszy park rozrywki przystosowany dla dzieci z autyzmem
Aleteia | 08/05/2018
PARK ROZRYWKI
Sesame Place/Facebook
Udostępnij Komentuj
W Pensylwanii w Stanach Zjednoczonych otwarto pierwszy park przystosowany dla osób z autyzmem. Wszystkie atrakcje nawiązują do bajki Ulica Sezamkowa.

W parku aż 25 atrakcji zawiera specjalny certyfikat potwierdzający, że dane miejsce jest bezpieczne dla dzieci z autyzmem. Również wszyscy pracownicy centrum rozrywki zostali przeszkoleni do pracy z osobami z różnymi zaburzeniami psychicznymi.




Specjalne atrakcje dla autystycznych dzieci
W parku powstały wyznaczone strefy, w których autyści będą się czuli bezpiecznie i dobrze. M.in. są specjalne pokoje ciszy, gdzie dzieci będą mogły odpocząć od hałasu, oraz miejsca dla maluchów, bojących się kontaktu z innymi.

Przewidywane są również dodatkowe zajęcia dla dzieciaków ze świadomości sensorycznej oraz doszkalające z zakresu umiejętności społecznych, motorycznych, i emocjonalnych.

Wybór Ulicy Sezamkowej jako motywu przewodniego parku nie był przypadkowy. Rok temu twórcy tej bajki dołączyli do swoich bohaterów Julkę – postać autystyczną. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problem dzieci z tym zaburzeniem. W Stanach Zjednoczonych już 1 na 68 dzieci jest autystyczne.

..

Bardzo pieknie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:40, 09 Maj 2018    Temat postu:

Nagranie udostępnione na fanpage’u Szlachetnej Paczki trwa 22 minuty i rozpoczyna się wypowiedzią wiceprezes Wiosny Joanny Sadzik, która informuje, że jedna z redakcji pisze o stowarzyszeniu „tekst z tezą”. Ponadto Sadzik stawia zarzut, że jeden z byłych pracowników organizacji przekazał tej redakcji prywatne numery telefonów innych pracowników, wiadomości o ich stanie zdrowia oraz o zwolnieniach lekarskich, na których przebywali. Dziennikarz, który prowadzi śledztwo dziennikarskie dzwoni teraz do osób związanych z Wiosną. - To jest dla nas kompletnie nieakceptowalne, to jest po prostu niezgodne z prawem - stwierdza do kamery Joanna Sadzik.

Zarząd: praca w Wiośnie nie jest standardowa, każdy rozwój boli
Następnie kamera wędruje od pracownika do pracownika, głównie są to osoby z kadry managerskiej. Opowiadają o pracy w Wiośnie, o tym, jak zmieniła ich życie, w jaki sposób pomoc innym pomogła odnaleźć samego siebie.
- Kiedy trzeba potrafię się poświęcić i dać więcej z siebie, ale nie dlatego, że ktoś mnie do tego zmusza, nie dlatego, że ktoś mnie męczy psychicznie, a dlatego, że tego chcę - mówi Rafał, odpowiadający za projekty marketingowe. - Nie jest zawsze cukierkowo, nie zawsze jest łatwo. Czasami nie mam siły przyjść, ale kiedy myślę o ludziach, którzy są wokoło to mi się chce - opowiada dyrektorka Karolina. - Ksiądz Jacek i nasi managerowie są wymagającymi szefami. Wiele się od nas wymaga, my sami wiele wymagamy od siebie, ale to, jak można przekraczać siebie w tej firmie jest absolutnie niesamowite - tłumaczy Paula, związana z Wiosną od 9 miesięcy. - Chciałabym żeby ktoś miał cywilną odwagę i zamiast wysyłać anonimy przyszedł i porozmawiał: ze mną czy z kimkolwiek innym z zarządu, że jest mu źle. Zawsze można do nas przyjść i porozmawiać, bo my kochamy ludzi - tłumaczy Anna, dyrektor HR, ale także członek zarządu Stowarzyszenia.
- Praca w Wiośnie to nie jest standardowa praca. To praca oparta o wyzwania, o duże wymagania. Taki rozwój i przekraczanie siebie jakiego ja doznałam, myślę, że w żadnym innym miejscu bym nie doświadczyła. Ale każdy rozwój boli (…) i czasami jest ciężko, czasami masz ochotę powiedzieć „dość”. Ale jak widzisz efekty to buzia się śmieje - dodaje dyrektorka Anna. - Jako osoba wrażliwa płakałam w Wiośnie pięć razy, uwaga: trzy razy ze śmiechu, a dwa ze wzruszenia. Ten zespół to wspaniali ludzie, prezes to inspirator, którego wspaniale się słucha - mówi z kolei Monika.
Prezes Stowarzyszenia Wiosna ks. Jacek Stryczek przekazał dodatkowo, że negatywne opinie o firmie jako pracodawcy pojawiły się jedynie w latach 2015-2016. W tym okresie przeprowadzano przebudowę organizacji, odeszła część dyrektorów, co wiązało się z koniecznością przebudowania zespołu zarządzającego. - W tym czasie też przestaliśmy sprawować właściwą kontrolę nad procesem rekrutacji i mamy pewność, że dostały się do nas osoby, które nie powinny tutaj nigdy pracować. (…) Jesteśmy już poza tym kryzysem - stwierdza ks. Stryczek.
- Kiedy ktoś daje numer telefonu dziennikarzowi i informuje, że ktoś inny był na chorobowym i jeszcze suponuje jakie było źródło tej choroby to jest po prostu hiena, to osoba, która kosztem innych chce budować jakieś swoje korzyści - komentuje prezes. - Jeszcze, że ktoś legitymuje to swoją misją moralną, nie rozumiem. Z częścią tych ludzi przyjaźniłem się - dodaje.
„Zamach na niezależność, prawnicy badają czy złamano prawo”
Z nagrania nie dowiadujemy się, jaka redakcja i który dziennikarz pracują nad materiałem o stowarzyszeniu. Nie podano również wprost jakie wątki interesowały dziennikarzy, choć po wypowiedziach pracowników oraz prezesa można domniemywać, że śledztwo dziennikarskie obejmuje panujące w Wiośnie warunki pracy i relacje szef-pracownik.
Potwierdza to w rozmowie z Wirtualnemedia.pl wiceprezes i dyrektor kreatywny Wiosny Jakub Marczyński. Wyjaśnia, że informacje o powstającym materiale spływają do kierownictwa od osób, które pracowały lub pracują w Stowarzyszeniu. Organizatorzy Szlachetnej Paczki przyznają, że nie otrzymali jeszcze od redakcji żadnych oficjalnych pytań, ale mimo tego już zwrócili się do prawników o pomoc.
- Z relacji pracowników wynika, że już na samym początku rozmów telefonicznych dziennikarz stawia tezy, które w naszej ocenie są bardzo niebezpieczne. Tezy te dotyczą warunków pracy w Wiośnie i warunków współpracy z nami. Nasze wątpliwości budzi sposób, w jaki dziennikarz dociera do ludzi i zdobywa ich prywatne numery telefonów. Zdarzało się, że powoływano się w rozmowach na sytuację ich stanu zdrowia, a to by oznaczało, że dziennikarz doskonale wie, kto i kiedy w Stowarzyszeniu Wiosna przebywał na zwolnieniu chorobowym. Pracujemy z naszymi prawnikami aby dokładnie dowiedzieć czy nie zostało tutaj złamane prawo - tłumaczy nam Jakub Marczyński.
We wtorek po południu Szlachetna Paczka opublikowała kolejne nagranie. Występują w nim ci sami ludzie, ale tym razem zrównują oni warunki pracy w Wiośnie z pomocą potrzebującym udzielaną przez Wiosnę, a pytania od dziennikarza nazywają "atakiem". W filmie pada również hasło "Uderzając w Wiosnę, uderzacie w to co Wiosna robi".

- Mam głęboką obawę, czy materiał, który powstaje w redakcji ma na celu odnalezienie prawdy czy raczej wywołanie jakiejś afery. W dzisiejszych czasach czytelników bardziej interesuje nagłówek i przyklejona etykieta niż treść artykułu. W szczególności kiedy etykieta jest kontrowersyjna. Źle sformułowana teza i zła etykieta mogą doprowadzić do tego, że coś, co pięknie rośnie i pięknie jednoczy kraj, tak bardzo dzisiaj podzielony, stanie się nagle podejrzane - podkreśla wiceprezes Wiosny. - Nie każdy z nich jest PR-owcem, pracownicy boją się, że coś co zostanie powiedziane jako coś pozytywnego, później zostanie wyrwane z kontekstu i zostanie przedstawione w złym świetle robiąc krzywdę Wiośnie - dodaje.
Sam Jakub Marczyński również pojawia się na poniedziałkowym nagraniu. Przyznaje się tam przed kamerą, że „z powodu tempa kilka razy wylądował na SOR-ze, kilka razy rzucał papierami i średnio raz w roku przechodzi jakieś załamanie”. Jednocześnie podkreśla, że praca w Wiośnie wymaga ciągłego dążenia do stawania się lepszym zawodowo i lepszym „na co dzień”, bez „siedzenia przed komputerem i podpierania ręką”, choć niektórzy przychodzący do pracy w Wiośnie „oczekują gruszek na wierzbie” i nie znoszą presji.
O nagrania pytamy księdza Jacka Stryczka. Ten jednak nie chce ujawnić nazwy redakcji ani personaliów dziennikarza. Po co więc wrzucono do internetu film z oskarżeniami o dziennikarską nieuczciwość?
- Uważamy, że skoro ktoś szuka informacji i ma tezę to powinniśmy na to odpowiedzieć. W tej chwili naszym celem jest pokazanie naszej tożsamości, tego kim jesteśmy. Na filmie powiedziałem, że to jest duża niesprawiedliwość i dalej tak uważam. Ja nie zarabiam w Wiośnie, nie muszę chodzić do pracy. Mamy bardzo wiele ciężarów, które bierzemy na siebie, a ktoś ma ochotę, aby jeszcze o nas źle mówić. Nie mamy takiej siły jaką ma to medium - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl twórca Szlachetnej Paczki.
Autor: Łukasz Brzezicki

...

Jakis atak na nich. Zwykle jest tak gdy ktos zalatwia swoje porachunki a ma znajomego w stacji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:12, 09 Maj 2018    Temat postu:

Mieszkał z trupem ojca. Po latach nie płacenia czynszu znalazł go komornik.

Mieszkaniec Mielca zalegał z czynszem i jakby zapadł się pod ziemię, więc urzędnicy pojawili się na miejscu z komornikiem. W zimnym mieszkaniu znaleźli zmumifikowane ciało

...

Nikomu do bezdomnosci nie jest spieszno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:43, 09 Maj 2018    Temat postu:

Pan Radek od 10 lat rozdaje ulotki w warszawskim Mordorze. Był wyśmiewany, bity…

Serwis Natemat.pl opisał historię niepełnosprawnego pana Radka, który codziennie rano wstaje o 3 rano i jedzie dwie godziny do pracy - roznosić ulotki. Już znaleźli się chętni do tego, by dać mężczyźnie lepszą pracę.

...

Dzielny czlowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:23, 10 Maj 2018    Temat postu:

Wojewoda skontroluje MOPS w Łodzi i pieczę zastępczą? Pracownicy łódzkich domów dziecka mówią o "handlu dziećmi" i łamaniu procedur
Zdjęcie autora materiału Agnieszka Jędrzejczak 10 maja 2018 AKTUALIZACJA: 10 maja 2018 17:19 Dziennik Łódzki
14
9
Pracownicy łódzkich domów dziecka mówią o łamaniu procedur kierowania dzieci do rodzin zastępczych i zatrudnianiu niekompetentnych osób. 1/7 przejdź do galerii
Pracownicy łódzkich domów dziecka mówią o łamaniu procedur kierowania dzieci do rodzin zastępczych i zatrudnianiu niekompetentnych osób. ©Sławomir Kowalski
Piotr Rydzewski, dyrektor MOPS-u w Łodzi twierdzi, że realizuje założenia reformy pieczy zastępczej w Łodzi. Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi nie ma zastrzeżeń do dyrektora Rydzewskiego. Zobowiązał się, że do czerwca zostanie przedstawiony dokładny plan reformy W łódzkim MOPS-ie od lat trwają nieporozumienia i konflikty. W 2016 roku związki zawodowe MOPS twierdziły, że codziennie kilkunastu podopiecznych nie W łódzkim MOPS-ie od lat trwają nieporozumienia i konflikty. W 2016 roku związki zawodowe MOPS twierdziły, że codziennie kilkunastu podopiecznych nie Przejdź do galerii
Pokaż miniatury
Narasta konflikt między pracownikami domów dziecka w Łodzi a nowym dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Piotrem Rydzewskim. Pracownicy zarzucają mu zatrudnianie niekompetentnych osób z łódzkich fundacji i działanie na szkodę podopiecznych. Rydzewski twierdzi, że realizuje zapisy ustawy i politykę rządu.
Odmówienie pomocy matce, która ze względu na trudną sytuację życiową chciała umieścić w placówce opiekuńczo-wychowawczej w Łodzi trójkę swoich dzieci, rozdzielanie rodzeństw, przeniesienie 17-letniej matki do placówki położonej kilkaset kilometrów od Łodzi czy umieszczanie dzieci w źle wyszkolonych rodzinach zastępczych tylko po to, by zmniejszyć liczbę osób w domach dziecka.

To kilka z kilkudziesięciu zarzutów, jakie pracownicy łódzkich placówek opiekuńczo - wychowawczych w Łodzi kierują pod adresem dyrektora MOPS-u, Piotra Rydzewskiego.

ZOBACZ GALERIĘ


Konflikt jest tak duży, że zajęła się nim Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego. Na posiedzenie 10 maja w Urzędzie Marszałkowskim przyszło kilkudziesięciowo pracowników placówek, w tym ich dyrektorzy. Oczekiwali oni m.in. przedstawienia harmonogramu przeprowadzenia w Łodzi reformy pieczy zastępczej, która ma m.in. ograniczyć maksymalną liczbę dzieci umieszczanych w domach dziecka.

Czytaj też: Z domów dziecka prosto do rodzin zastępczych


– W decyzjach panuje chaos, są podejmowane z dnia na dzień, nikt nie wie gdzie i kiedy zostanie przeniesiony albo zwolniony. Dyrektor Rydzewski w miejsce merytorycznych pracowników zatrudnia osoby niekompetentne z różnych fundacji. Dzieci są utykane w rodzinach zastępczych, łamane są procedury umieszczania tam dzieci. Reforma pieczy zastępczej trwa od 8 miesięcy, a my nie widzimy żadnych pozytywnych skutków – mówi pani Agnieszka, koordynator pieczy zastępczej w Łodzi.

Niektórzy działania dyrektora określili podczas posiedzenia Rady nawet jako "handel dziećmi", ponieważ na ulotkach nakłaniających do zostania rodziną zastępczą, zostały opisane dokładne kwoty, jakie tacy rodzice dostają za przyjęcie pod swój dach porzuconych dzieci.

Piotr Rydzewski do zarzutów pracowników o jego niekompetencji i łamaniu procedur nie odniósł się, ale twierdzi, że realizuje założenia reformy, dzięki czemu dzieci trafiają do rodzin. Takiego samego zdania jest Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, który zobowiązał się, że do czerwca zostanie przedstawiony dokładny plan reformy domów dziecka.

Zobacz też: Rodzina zastępcza z Łęczycy wykorzystywała seksualnie 5 dzieci


- Jest duże napięcie interpersonalne, które nie jest związane z kierunkiem reformy pieczy zastępczej - mówi Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. - Jedno z zadań, które postawiono przed dyrektorem MOPS-u to zwiększenie liczby rodzin zastępczych, nie ma pomysłu wywrócenia pieczy zastępczej do góry nogami. Nie będzie decyzji o likwidacji domów dziecka. Do końca czerwca otrzymacie zmiany lokalizacji placówek i dopiero wtedy będzie można dyskutować czy coś jest dobre, czy złe. To zadanie musimy zrealizować w sposób jak najbardziej delikatny dla dzieci i pracowników - mówił podczas Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.

Pewności co do prawidłowości działań dyrektora łódzkiego MOPS-u, Piotra Rydzewskiego, nie ma jednak łódzki wojewoda, który wcześniej twierdził, że Rydzewski nie ma odpowiednich kompetencji do pełnienia funkcji dyrektora MOPS-u i powinien zostać odwołany. Niewykluczone, że Urząd Wojewódzki przeprowadzi kontrolę pieczy zastępczej, organizowanej przez MOPS w Łodzi.

Czytaj więcej: Wojewoda łódzki podważa powołanie Piotra Rydzewskiego na dyrektora MOPS


Sprawa powołania Piotra Rydzewskiego na dyrektora MOPS-u toczy się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym.

Kto może zostać rodzicem zastępczym?

Niestety...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:50, 11 Maj 2018    Temat postu:

Bezdomni - pani Ewa

„Miałam konkubenta, dzieci. Konkubent zachorował i umarł, na zawał serca. Rok później, pod celą, umarł mój 30-letni syn. Wtedy się załamałam i zaczęłam pić. Pewnego dnia przyszła administratorka mieszkania i powiedziała, żebym wzięła swoje rzeczy i opuściła lokal. Co miałam...

...

Bezdomnosc moze byc wynikiem niemoralnego zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:30, 14 Maj 2018    Temat postu:

Matce z trójką dzieci miasto zaproponowało mieszkanie bez łazienki o_o

Wiadomo, że nic dobrego nie ma za darmo, no ale ktoś tu chyba nie miał wyobraźni...

...

Ale chyba woda jest?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:14, 16 Maj 2018    Temat postu:

adorian
2 godz. temu dodał
mam do was ważne pytanie - w mojej okolicy pojawił się nowy bezdomny, zwróciłem na nie go uwagę ponieważ wydawało mi się że go znam - i Tak miałem rację. Jest to kolega mojego świętej pamięci dziadka. Okazało się, że nie przyznali mu emerytury , ponieważ nie ma wystarczającej ilości wpłat na konto indywidualne.

I tu zaczyna się sprawa - ten człowiek na pewno pracował 10 lat (między innymi z moim dziadkiem), ale większość przed 99 rokiem, przed powstaniem indywidualnych kont. Czy ktoś wie jak się zabrać za pomoc takiej osobie ? Czy jest jakieś miejsce gdzie można się zgłosić i dostanie się dane o pracy przed 99 co automatycznie ZUS powinien uznać za wpłaty do ZUSu jako, że pracował?

Jedna z firm w której pracował już nie istnieje ( co podejrzewam, że może trochę utrudnić sprawę)

Będę wdzięczny za wskazanie jak mogę pomóc.
(nie wiem czy ważne, ale miasto Bydgoszcz)

...

Przybyl kolejny bezdomny. Super!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:08, 18 Maj 2018    Temat postu:

Przebiegnie maraton w zbroi rycerza dla niepełnosprawnych dzieci....

Mateusz Pietruliński już raz pobiegł w zbroi rycerza w zawodach biegowych. Był to jednak półmaraton, teraz pora na pełen dystans. Ból, niewygoda, przegrzanie organizmu. Dlaczego to robi? By wspierać innych.

...

Cierpienie ma sens kazde! Sport wszak to cierpienie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:09, 21 Maj 2018    Temat postu:

Szokujące odkrycie policji. Niepełnosprawna żebraczka okazała się...

Miała torby pełne gotówki i niemal 1,5 miliona dolarów ukrytych w banku.

...

To juz choroba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:16, 22 Maj 2018    Temat postu:

Bajzel na kółkach, czyli o toaletach dla osób niepełnosprawnych

Śmierdzące szmaty, wiadra z brudną wodą, żrące płyny do mycia wc. Czy tak w XXI wieku ma wyglądać higiena w obiektach użyteczności publicznej?

...

I nie korzystali z tego niepelnosprawni. Bynajmniej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:53, 25 Maj 2018    Temat postu:

Tarnów. Wielu ludziom pomógł ocalić życie. Teraz samotnie nie jest w stanie wygrać z chorobą
Zdjęcie autora materiału Robert Gąsiorek 25 maja 2018 AKTUALIZACJA: 25 maja 2018 09:20 Gazeta Krakowska
0
0
Janusz Faber w swoim życiu uratował wiele ludzkich istnień. Jako honorowy krwiodawca często jeździł na pilne wezwania, aby podzielić się cennym darem życia. Dziś 62-latek sam potrzebuje wielkiego wsparcia. Od siedmiu lat choruje za złośliwy nowotwór. Jedynym ratunkiem jest dla niego terapia, której nie refunduje NFZ. Jej koszty przewyższają możliwości finansowe tarnowianina i jego bliskich.
Tarnów. Wielu ludziom pomógł ocalić życie. Teraz samotnie nie jest w stanie wygrać z chorobą
©Archiwum prywatne
W ciągu blisko 37 lat systematycznie oddawał życiodajne lekarstwo. Jego grupy krwi 0Rh+,często brakowało w szpitalach, więc Janusz Faber był wzywany w sytuacjach zagrożenia, będąc jedynym ratunkiem dla ludzi walczących o życie na stole operacyjnym.

- W sumie oddałem blisko 50 litrów krwi. Miałem tą satysfakcję, że komuś udało się pomóc - wspomina.

Jego osobisty dramat rozgrywa się już od 2011 roku. Wszystko zaczęło się od bólu biodra i prawej nogi. Lekarze początkowo stwierdzili, że jest to rwa kulszowa. Jednak mimo leczenia ból nie ustępował i stawał się coraz bardziej uciążliwy. Neurolog zlecił wtedy rezonans, który wykazał nowotwór gruczołu krokowego.

- Niestety były już przerzuty do kości - wzdycha mężczyzna.

Rozpoczął radioterapię oraz przyjmował leki, które zapobiegały złamaniom kości. Po naświetlaniach ból ustąpił. Brał leki do 2014 roku, jednak rak w końcu przestał na nie reagować i powtórnie zaatakował.

Tym razem mężczyzna musiał przejść ciężką chemioterapię. Niestety, leczenie nie przynosiło żadnych pozytywnych skutków. Pan Janusz zaczął przyjmować kolejne lekarstwa, ale mimo to w ubiegłym roku jego stan ponownie się pogorszył. Rak zaczął siać coraz większe spustoszenie w jego organizmie. Badania wykazały przerzuty na wątrobę. 62-latek spróbował więc terapii lekiem Xtandi, który jednak nie jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Miesięczna kuracja kosztowała 8 tys. zł. Po ośmiu kuracjach pojawiła się jednak kolejna wznowa choroby. Następna chemioterapia nie przyniosła poprawy.

Pan Janusz z rodziną zaczął ponownie poszukiwać nowych metod leczenia. W końcu zdecydował się terapię immunologiczną oraz witaminą C, a także hipertermię regionalną i ogólnoustrojową, której kosztów NFZ także nie refunduje. Leczenie trwa od grudnia.

- Rezultaty są widoczne. Czuję się lepiej, mój organizm lepiej funkcjonuje. Wyniki badań pokazują również, że nie ma wzrostu antygenu odpowiadającego za nowotwór - podkreśla 62 -latek.

Koszt miesięcznej terapii w Onkointegrze w Krakowie wynosi jednak 22 tys. zł. A zgodnie z zaleceniem lekarzy tarnowianin musi przejść jeszcze przynajmniej cztery terapie. Problemem stają się jednak finanse. - Skończyły się nam już wszystkie oszczędności i nie mamy pieniędzy na leczenie w kolejnych miesiącach - zaznacza pan Janusz.

Nadzieją dla 62-latka jest zbiórka prowadzona przez fundację Siepomaga. Pieniądze na leczenie można wpłacać za pośrednictwem strony internetowej [link widoczny dla zalogowanych] Czas jednak ucieka, bowiem zbiórka pieniędzy kończy się 17 czerwca.

- Jeśli nie zbierzemy oczekiwanej kwoty, będę musiał przerwać leczenie - martwi się pan Janusz. A to może oznaczać ostateczną porażkę z nowotworem.

...

Dobrych Bód doswiadcza teraz ale w niebie osigna chwale o jakiej inni moga tylko pomarzyc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:47, 26 Maj 2018    Temat postu:

Przez Góry do Marzeń
Przez góry do marzeń” to akcja, w której przez 12 dni z rzędu będziemy każdego dnia
pokonywali trasę równą długości maratonu górskiego. Miejscem naszej akcji jest „Główny Szlak Beskidzki”, mający 519 km. Celem nadrzędnym akcji jest uzbieranie środków finansowych na realizację marzeń podopiecznych z dwóch pomorskich hospicjów. Korzystając z tego, co mamy
w chwili obecnej, będąc w danym miejscu,
w którym jesteśmy i wkładając całe swoje serce w akcję, pragniemy prosić Was o pomoc
i wparcie w uzbieraniu kwoty, którą sobie
założyliśmy - 520 000 zł. Jej całość będzie przeznaczona na marzenia dzieci, które
od wielu lat dzielnie pokonują każdą przeszkodę, płacą każdą cenę i przemierzają każdą odległość, by zaczerpnąć radość
z życia.

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:23, 28 Maj 2018    Temat postu:

Pracował całe życie, dziś nie ma za co żyć

video

Pan Andrzej ma 60 lat, z których 40 uczciwie przepracował, również w lakierni, w szkodliwych warunkach. Kiedy przeszedł zawał, zwrócił się do ZUS-u o rentę. Wówczas okazało się, że mężczyźnie nie przysługuje ani ona, ani inne świadczenia, bo jego dawni pracodawcy nie dopełnili formalności.


60-letni pan Andrzej mieszka z żoną Barbarą w Grabownicy Nowej niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Państwo Romanikowie mają dwie dorosłe córki. Pan Andrzej pracował ciężko od 18. roku życia. Dziś, po latach uczciwej pracy nie ma za co żyć.
- Oni gadają, że Hitler był niedobry, ale kazał dół wykopać i cię zabił, a tu ludzi głodową śmiercią mordują, ten cały ZUS – komentuje.
Pan Andrzej początkowo zarabiał w Warszawie. Od 1979 roku pracował w zakładzie remontowo- budowlanym w Małkini. Właścicielem zakładu był Stanisław K. Pan Andrzej z zakładu po dwóch latach zwolnił się i zatrudnił się w PKS-ie w Ostrowi Mazowieckiej jako lakiernik. Mężczyzna pracował w szczególnych warunkach.
- 32 lata przesiedziało się w tych smrodach - wspomina.
Sześć lat temu pan Andrzej przeszedł zawał. Renty nie dostał. Mimo problemów zdrowotnych, pracował dalej. Pięć lata temu mężczyzna został jednak zwolniony z pracy, gdyż zredukowano jego stanowisko.
Pan Andrzej zaczął walczyć o przyznanie świadczeń z ZUS-u i to trzykrotnie. Za każdym razem decyzja była odmowna.
- Nie uznaliśmy niektórych okresów pracy w szczególnych warunkach, gdyż pracodawca nie złożył za pana Andrzeja pewnego formularza. To informacja o tym, że dany pracownik pracował w szczególnych warunkach – informuje Piotr Olewiński z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Gdybym wiedział, że do tego dojdzie, tobym wolał w gardło dawać, pod płotem leżeć i poszedłbym do opieki. I jeszcze pieniędzy bym miał, węgiel na zimę i okna by wstawili. Wszystko
bym miał, a tu tyle pieniędzy poszło na nich i nie ma nic – mówi Andrzej Romanik.
Mężczyzna nie dostał świadczeń za pracę w szczególnych warunkach. Nie dostał też świadczenia przedemerytalnego. Zdaniem urzędników przepracował bowiem 38 lat, a nie wymagane 40. Nie udowodnił dwóch lat pracy w zakładzie remontowo budowalnym Stanisława K.
Pan Andrzej otrzymał od Stanisława K. zaświadczenie o zatrudnieniu na umowę o pracę. Co więcej - korzystał z wszelkich uprawnień osoby ubezpieczonej. Ale zdaniem ZUS-u pan Andrzej nie był w ogóle ubezpieczony. Inaczej twierdzą dawni współpracownicy pana Andrzeja.
- Tak, oczywiście, na sto procent z pracowałem z nim – mówi pan Roman, który również pracował u Stanisława K. - Do lekarza się szło, była taka książeczka i stemplowali nam. On do GS-u należał i opłacał coś, a GS stemplował – dodaje.
- Pracowaliśmy razem, wszystko robiliśmy: roboty budowlane, deski, czyszczenie, szalowanie, kopanie rowów szalunkowych – wymienia pan Stefan, który również pracował u Stanisława K.
Od córki Stanisława K. dowiedzieliśmy się, że jest on w szpitalu, a ona sama nic nie wie na temat brakującej dokumentacji.
Pan Andrzej, choć pracował ciężko i nie był świadomy, że któryś z pracodawców mógł go oszukać, po ponad 40 latach pracy nie ma nic. Przepisy są dla urzędników najważniejsze.
- Parę groszy się zarobi na lewo, na dziko, żeby z głodu nie zdechnąć. Najgorzej jest zimą. Samochód był, samochód poszedł do ludzi. Z czego miałem go opłacać? Patrzeć, tylko komornik będzie od szosy wchodził i zabierał wszystko – podsumowuje Andrzej Romanik.*
* skrót materiału
Reporter: Żanetta Kołodziejczyk-Tymochowicz

...

Koszmar. Nie moze byc tak ze ktos traci prawo bo nie ma papierka. SRODKI PRZYSLUGUJA ZA TRUDNE WARUNKI PRACY NIE ZA PAPIEREK! Jesli jest udowodnione ze pracowal w tej lakierni z automatu ma swiadczenie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 28 Maj 2018    Temat postu:

Dla zabawy podpalili 70-letniego bezdomnego denaturatem

Policjanci ze Skały zatrzymali trzech mężczyzn, podejrzanych o podpalenie 70-letniego mieszkańca gm. Sułoszowa. Pokrzywdzony w wyniku obrażeń doznał oparzenia III i IV stopnia 10 % powierzchni ciała. Jeden z podejrzanych trafił do aresztu, dwaj pozostali zostali objęci dozorem policji.

..

Ohydni zwyrole.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:13, 30 Maj 2018    Temat postu:

MAJ 30, 2018 / KAMIL KARPIŃSKI / AKTUALNOSCI
POWSTAJĄ KOLEJNE „SPOŁECZNE LODÓWKI”. – MIEJSCAWEWROCLAWIU.PL

Kolejne „społeczne lodówki” będą czekały na potrzebujących mieszkańców Wrocławia. Tym razem zostaną postawione przy ul. Kazimierza Wielkiego 31-33 oraz przy na ulicy Grabiszyńskiej 56.

Punktów we Wrocławiu ze społecznymi lodówkami powstaje coraz więcej dzięki czemu mieszkańcy Wrocławia bardzo chętnie dzielą się posiłkami, a osoby potrzebujące z nich korzystają.

W niedzielę (3.06.2018r.) o godzinie 11:30 oficjalne otwarcie społecznej lodówki na ul. Kazimierza Wielkiego 31-33 obok kościoła Parafii Ewangelicko-Augsburskiej (Luterańska) Opatrzności Bożej. Lodówka stanie w widocznym miejscu, będzie dostępna 24h na dobę. Natomiast w poniedziałek (4.06.2018r.) o godzinie 14:00 kolejne oficjalne otwarcie społecznej lodówki, tym razem pod Ośrodkiem Działań Artystycznych Firej na ulicy Grabiszyńskiej 56.

...
Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:46, 31 Maj 2018    Temat postu:

Chcesz zostać bohaterem? Może nim stać się oddając krew!

Kropelka Energii promuje honorowe dawstwo... ( ͡° ͜ʖ ͡°) A z racji tego, że w okresie letnim stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje to brakuje źródeł tego drogocennego leku jakim krew!
...

Tradycyjne letnie braki. Zreszta teraz nie biora jak pamietam calej krwi tylko to co potrzebne z niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:37, 03 Cze 2018    Temat postu:

Karaluchy w domu starszej kobiety

Dużo ich jest

...

Tu tez trzeba pomocy i to nie ekoswirow!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:42, 04 Cze 2018    Temat postu:

RATOWAŁ LUDZKIE ŻYCIE, ODDAWAŁ KREW. TERAZ SAM WALCZY Z CHOROBĄ
30 maja 2018
Damian Kuszneruk przez 13 lat pracował w służbie zdrowia, jest Honorowym Dawcą Krwi – teraz sam potrzebuje naszego wsparcia. Na jego drodze pojawił się nieoczekiwany wróg.


„Zanim pan Damian zachorował, pracował na Stacji Pogotowia w Otwocku. W pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych obudził się z lewostronnym niedowładem. Diagnozę usłyszał w Szpitalu Kolejowym w Międzylesiu. Okazało się, że to glejak mózgu, 3 cm na płacie ciemieniowym. Operacja usunięcia guza odbyła się 11 maja. Trwała aż 9 godzin. Pobrano próbkę guza do badania histopatologicznego.” czytamy na stronie Słowo Podlasia

„Boimy się” – mówi jego żona Beata.

Damian jest jedynym żywicielem rodziny. Od kiedy choroba zabrała mu siły rodzina znalazła się na skraju przepaści.

„Brakuje pieniędzy na wszystko, nawet na żywność. Mąż wymaga opieki 24 godziny na dobę. Regularnie przyjmuje leki m.in. przeciwpadaczkowe. Poza tym czeka go radioterapia” – opowiada Pani Beata.

„Rodzinie potrzebne są buty i ubranka dziecięce, środki czystości, a nawet łóżko piętrowe dla maluchów.”

„Potrzebujemy przede wszystkim żywność. Musimy uzbierać pieniążki na opłatę czynszu i dojazdy do szpitala” – mówi Pani Beata w rozmowie z Warszawą w Pigułce
„Mąż obecnie czeka na radio terapie. Potrzebujemy również dla dzieci przybory do szkoły zeszyty, długopisy, kredki. Podstawowe przybory by dzieci mialy do szkoly od września. Za wszystko bardzo dziękujemy” – mówi Pani Beata w rozmowie z naszą redakcją.

„Osobiście mogę odbierać rzeczy – mieszkam kolo Warszawy. Moj numer 577711910” – dodaje Pani Beata.

...

Jemu nie tyle warto co TRZEBA pomoc. Obowiazek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:47, 05 Cze 2018    Temat postu:

Katowice. Koło dyskontów znaleziono 2 ciała

Po kilku godzinach policję poinformowano o kolejnych zwłokach bezdomnego leżących za dyskontem przy ul. Jankego. Najbardziej prawdopodobnym motywem tego zdarzenia była zazdrość o kobietę – twierdzi osoba znająca kulisy sprawy.

...

Ohydni zwyrole.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:35, 05 Cze 2018    Temat postu:

Do podwójnej tragedii doszło w niedzielę w Katowicach.

Policjanci z Katowic wraz z prokuraturą prowadzą śledztwo w sprawie śmierci dwóch mężczyzn. W niedzielę ok. 10 rano policjant dyżurny dostał informację o zwłokach znalezionych w okolicach Osiedla Paderewskiego.

- 39-letniego bezdomnego znaleźliśmy przy kompleksie leśnym przy Dolinie Trzech Stawów – mówi Aneta Orman z biura prasowego katowickiej policji.

Mężczyzna miał mieć kłutą ranę na szyi. Do wyjaśnienia sytuacji zatrzymano cztery osoby.

W niedzielny wieczór, około godz. 21 znaleziono zwłoki 53-letniego mężczyzny, prawdopodobnie także bezdomnego. Skatowane ciało znajdowało się na nieużytkach przy ulicy Jankego w Katowicach. W tym wypadku kryminalni zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek ze sprawą.

Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku, prokurator zarządził sekcję zwłok.

...

Ohydny mord.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:41, 05 Cze 2018    Temat postu:

Cygan z więził kobiety i zmuszał je do żebractwa

Ofiarą 24-letniego białoruskiego Roma padła m.in. 27-letnia mieszkanka Mohylewa. Od marca do kwietnia więził ją w szopie. W tym czasie zmuszał ją do żebractwa i wielokrotnie groził jej gwałtem, jeśli nie uzbiera 1 tys. dolarów.

...

Wlasnie rzucanie pieniędzy tym Cygankom nie jest madre. To mafia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:00, 06 Cze 2018    Temat postu:

Kanye West zaprojektował mieszkanie z betonu, na które będzie stać każdego

5 CZERWCA 2018
POKAŻ TEN SZNYT 34
DESIGN, ARCHITEKTURA
Kanye West zaprojektował mieszkanie z betonu, na które będzie stać każdego

Na początku maja Kanye West ogłosił, że jego marka Yeezy zamierza podbić kolejne terytorium. Tym razem wybór padł na architekturę. Pokazywaliśmy wam niedawno główną siedzibę firmy rapera, która zaskakuje bardzo minimalistycznymi wnętrzami. W podobnym stylu utrzymany jest pierwszy projekt mieszkania sygnowany brandem Westa.


Przedsiębiorczy raper do współpracy zaprosił architektów Petrę Kustrin, Jalil Perazę, Nejca Škufca i Vadika Marmeladova. Efektem tej kolaboracji są betonowe mieszkania, utrzymane w modnym ostatnio brutalistycznym stylu. Przedsięwzięcie nosi nazwę The Social Housing Project i powstało z myślą o ludziach z niższymi dochodami.



Wbrew wszystkim kontrowersjom otaczającym ostatnio osobę Westa, minimalistyczny dom wpisuje się w jego misję "make the world better". Czy faktycznie oferowanie surowych, zbudowanych z betonowych prefabrykatów mieszkań zmieni świat na lepsze? Poczekamy z opinią do momentu, w którym pierwsi lokatorzy przekroczą ich próg.

...

Jesli to pomoze biednym to popieramy! Tylko to nie moze byc monotonne bo ludzie beda popelniali samobojstwa! To dziala na psychike.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:31, 06 Cze 2018    Temat postu:

26-latka z Krakowa nie ma gdzie się podziać: Urzędnicy wyrzucają mnie do...

#krakow czy ktoś jest w stanie pomóc? Urzędnicy wyrzucają znajomą na bruk, a ta ma związane rece. Może znajdzie się osoba, która miałaby pomysł jak wybrnąć z tej sytuacji.

....

wypokowy-egzorcysta 1 godz. temu +1
MOPS, MIESZKANIE komunalne, DPS.

Z tego co wiem, ta dziewczyna powinna dostać mieszkanie komunalne w miejscu ostatniego zamieszkania. Gdy nie będzie możliwości, można ubiegać się o Dom Pomocy społecznej z finansowaniem z miasta. Byłem ostatnio w Krakowie i niestety sytuacja nie wygląda za dobrze, gdy jest się sprawnym fizycznie i bezdzietnym. To samo w Katowicach i Warszawie. Ludzie czekają latami na jakiekolwiek mieszkanie.

...

Tak urzedasi produkuja bezdomnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:56, 06 Cze 2018    Temat postu:

W zbiórce pieniędzy na leczenie Oliwii postanowili pomóc członkowie Klubu Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwona Krzyża przy Samodzielnym Pododdziale Przejdź do galerii
Pokaż miniatury
Dziewczynka cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, ale mimo choroby, która w znacznym stopniu ogranicza ją ruchowo, jest uśmiechniętym dzieckiem - uwielbia śpiewać, tańczyć, malować.
Zobacz dzisiejsze wydanie internetowe Nowej Trybuny Opolskiej
9-letnia Oliwia z Opola cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Urodziła się z poważnymi komplikacjami. Wiele dni leżała w inkubatorze i była karmiona sondą. Od urodzenia potrzebuje więc specjalistycznej opieki medycznej.

Jedyną szansą na samodzielne życie i normalne funkcjonowanie jest rehabilitacja i terapia komórkami macierzystymi. Jednak koszty tych zabiegów są bardzo wysokie. W zbiórce funduszy postanowili pomóc członkowie Klubu Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwona Krzyża przy Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji w Opolu.


- Dedykujemy Oliwii wyprawę górską, która ma nagłośnić zbiórkę, ale sami też zbieramy pieniądze - mówi mł. asp. Błażej Sołtys, policjant Samodzielnego Pododdziału Policji w Opolu, szef mundurowych krwiodawców.

Oprócz niego do akcji włączyli się inni krwiodawcy: st. sierż. Bartłomiej Ligacz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, st. sierż. Łukasz Basztabin (z powodu kontuzji musiał dziś zrezygnować) i sierż. sztab. Dawid Kalinowski, obaj z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu oraz kpr. Przemysław Rossmann z 55. Batalionu Remontowego 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.

W ciągu 9 dni – bo, tyle lat ma Oliwia – chcą przejść 450 km, pokonując Główny Szlak Sudecki. Wyprawa swój początek miała w Świeradowie-Zdroju, by po pokonaniu głównych pasm górskich Sudetów, zakończyć się 12 czerwca w Prudniku. Dziś mundurowi pokonują odcinek z Karpacza do Lubawki.

Każdy chętny może wpłacać datki na konto: Polski Czerwony Krzyż Opolski Oddział Okręgowy: nr konta: 59 1160 2202 0000 0002 5034 1998 tytułem: „SUDETY DLA OLIWII 2018”.

...

Pieknie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:05, 07 Cze 2018    Temat postu:

Kibice Legii znów działają na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka. Tym razem kupili… karetkę
Aleksandra Gałka | 04/06/2018
#KARETKADLACZD
Legijny WIlanów/Facebook
Udostępnij 380
Kibice Legii Warszawa zafundowali karetkę pogotowia dla Centrum Zdrowia Dziecka. Pojazd został już przekazany szpitalowi 2 czerwca podczas Święta Łazienkowskiej.

Grupa „Dobrzy Ludzie – kibice Legii dzieciom” oraz Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa przy wsparciu Fundacji Legii dokonała czegoś imponującego. Zmobilizowała kibiców, by zakupili karetkę pod hasłem #karetkadlaCZD. Nie jest to pierwsza taka akcja w ich wykonaniu. Od dwóch lat regularnie odnawiają korytarze na oddziałach Centrum Zdrowia Dziecka.






Zbiórka trwała w sumie kilkanaście miesięcy. Rozpoczęła się w maju zeszłego roku podczas meczu z Lechem Poznań. Wszystkie środki przelano na konto Fundacja For Life. Potem kontynuowano kwestę dzięki różnym aktywnościom, takim jak: wydanie okolicznościowych szalików – cegiełek, na targach fitness czy w trakcie meczu drużyny koszykówki Legii Warszawa.

„Dobrzy Ludzie – kibice Legii dzieciom” zorganizowali charytatywną wystawę sztuki Ultras Art. Do wspólnej charytatywnej skarbonki dorzucili się jeszcze prywatni ludzie oraz grupy kibicowskie. Ostatecznie zebrano 112 tysięcy złotych.

Fundacja Legii postanowiła, że dołączy do zbiórki. Zdecydowała, że akcja #WszyscyDoWioseł będzie poświęcona właśnie temu celowi. Tym sposobem uczestnicy tej inicjatywy „wywiosłowali” jeszcze 186 tysięcy zł. Zbiórkę można było także wesprzeć online lub poprzez zakup na aukcji wyjątkowych pamiątek klubowych, bądź sprzedaży świątecznych produktów.

Karetka neonatologiczna kosztowała 341 tysiące złotych. Te, które należą do Centrum Zdrowia Dziecka są bardzo eksploatowane – w ciągu roku przejeżdżają nawet 800 tysięcy km. Pojazd jest bardzo profesjonalnie wyposażony: ma stół, transporter, nosze, pompę infuzyjną oraz żywieniową, kardiomonitor, butle fazowe, zasilanie oraz podłogę antypoślizgowe.

Kibice Legii na Twitterze nie kryją entuzjazmu z owoców akcji.



Karetka dla Centrum Zdrowia Dziecka przekazana! #KaretkaDlaCZD @DobrzyLudzie @FundacjaLegii ☺ pic.twitter.com/M5XTkn13cn

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) June 2, 2018


Jeden z nich napisał:



Fajne uczucie kiedy wiesz że 2-3 żarówki są kupione za twoje. Cieszę się jak dzieciak. Brawo @DobrzyLudzie, super robota.

— Krzysztof Kalisz (@SenatorKal) June 2, 2018


Mieszkańcy Warszawy będą mogli łatwo rozpoznać legijną karetkę. Ambulans jest bardzo charakterystyczny, bo oklejony w legijne barwy. Nie jest to jedyny specyficzny element – ma także rejestrację „W6 Legia”.

...

Prosze bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:22, 08 Cze 2018    Temat postu:

Cytat: "Szkoleniowiec Pogoni ostatnio przeprowadził się do nowego mieszkania, niestety na wyposażeniu nie ma obecnie telewizora. Chcielibyśmy się zgłosić do Państwa, aby pomóc Romanowi Smirnovowi obejrzeć zbliżające się Mistrzostwa Świata." Chodzi o Pogoń Szczecin halową, nie piłkarską oczywiście

..

Znalazl sie w ubostwie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:30, 10 Cze 2018    Temat postu:

Pierwsza Jadłodzielnia powstanie w Białymstoku!

Już widze jak Janusze którym w lodówce nie brakuje stoją w kolejce xD Tak samo będzie jak kiedyś z prezentami na święta dla "potrzebujących" po które "potrzebujący" Przyjeżdżali taksówkami xD

...

Bogaci sa chciwi. Ta taksowka drozsza niz to jadło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:00, 14 Cze 2018    Temat postu:

Pracownicy MOPS-ów na krawędzi wytrzymałości. 'Zarabiam 1600 zł, a ludzie...

Coraz więcej obowiązków, wymuszanie pracy w soboty, obcinanie urlopów - a pieniądze ciągle takie same. Pracownik MOPS ujawnia money.pl drugą stronę polityki socjalnej rządu.

..

A wuadza wymysla jakies kredkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:19, 23 Cze 2018    Temat postu:

Jedzenie z odzysku nie tylko dla biednych. Ważne, żeby się nie zmarnowało

Kiedy pojawiali się emeryci albo bezdomni, wszystko było w porządku. Ale gdy przyjechał pan samochodem i poczęstował się pomidorami, to podniósł się raban - opowiada Michał, który był jednym z organizatorów jadłodzielni w Toruniu.

...

Jednak jest to chore.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 89, 90, 91  Następny
Strona 80 z 91

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy