Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Bestialska napaść ZOMONu na kandydata Uładzimira Niaklajeu !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 22 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: wznowiła pracę platforma monitoringu wyborów

In­te­rak­tyw­na bia­ło­ru­ska plat­for­ma oby­wa­tel­skie­go mo­ni­to­rin­gu wy­bo­rów Electby.​org wzno­wi­ła pracę w in­ter­ne­cie – po­in­for­mo­wa­ła w czwar­tek agen­cja Bie­ła­PAN. 23 wrze­śnia od­bę­dą się na Bia­ło­ru­si wy­bo­ry do Izby Re­pre­zen­tan­tów, niż­szej izby par­la­men­tu.

Plat­for­mę utwo­rzy­ła grupa bia­ło­ru­skich en­tu­zja­stów in­ter­ne­tu przed wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi z 19 grud­nia 2010 roku. Od 13 grud­nia do dnia wy­bo­rów na­de­szło na nią 615 zgło­szeń nie­pra­wi­dło­wo­ści.

Głów­nym celem plat­for­my jest gro­ma­dze­nie in­for­ma­cji o kam­pa­nii wy­bor­czej od oby­wa­te­li i ich au­to­ma­tycz­na wi­zu­ali­za­cja na mapie Bia­ło­ru­si. Każde zgło­sze­nie jest na niej uka­zy­wa­ne w po­sta­ci re­pre­zen­tu­ją­cych różne ka­te­go­rie kro­pek.

Użyt­kow­ni­cy mogą dzie­lić się na plat­for­mie in­for­ma­cja­mi do­ty­czą­cy­mi agi­ta­cji, na­ci­sków na dzia­ła­czy oby­wa­tel­skich, oszustw przy pod­li­cza­niu gło­sów itp.

Można też zgła­szać przy­pad­ki przy­mu­sza­nia do gło­so­wa­nia przed­ter­mi­no­we­go. Na Bia­ło­ru­si nie można gło­so­wać poza miej­scem za­miesz­ka­nia i Cen­tral­na Ko­mi­sja Wy­bor­cza przed­sta­wia gło­so­wa­nie przed­ter­mi­no­we jako wy­god­ny dla wy­bor­cy spo­sób pod­wyż­sze­nia fre­kwen­cji. We­dług opo­zy­cji gło­so­wa­nie przed­ter­mi­no­we jest polem do nad­użyć wy­bor­czych.

In­for­ma­cje na plat­for­mę Electby.​org można prze­sy­łać SMS-ami, e-ma­ila­mi i za po­śred­nic­twem Twit­te­ra.

Na por­ta­lu jest rów­nież po­ka­za­ne z do­kład­no­ścią co do se­kun­dy, ile czasu po­zo­sta­ło do roz­po­czę­cia wy­bo­rów.

Po wy­bo­rach pre­zy­denc­kich 19 grud­nia 2010 roku w Miń­sku bru­tal­nie zdła­wio­no pro­test prze­ciw­ko ofi­cjal­nym wy­ni­kom, da­ją­cym pra­wie 80 proc. po­par­cia Alak­san­dro­wi Łu­ka­szen­ce. Do aresz­tów tra­fi­ło ponad 600 osób. Kil­ka­dzie­siąt z nich sta­nę­ło przed sądem w spra­wach kar­nych do­ty­czą­cych ma­so­wych za­mie­szek, ponad 20 ska­za­no na pobyt w ko­lo­nii kar­nej.

Przed wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi obroń­cy praw czło­wie­ka otrzy­my­wa­li in­for­ma­cje m.​in. o or­ga­ni­zo­wa­niu w go­dzi­nach pracy wy­jaz­dów pra­cow­ni­ków na przed­ter­mi­no­we gło­so­wa­nie do lo­ka­li wy­bor­czych, czy o wy­wie­ra­niu pre­sji na stu­den­tów, aby pod groź­bą wy­rzu­ce­nia z aka­de­mi­ka uczest­ni­czy­li w takim gło­so­wa­niu.

>>>>

To cieszy ze znow dziala !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:08, 22 Cze 2012    Temat postu:

Komitet Obrony Dziennikarzy: władze powinny zwolnić Poczobuta

Wła­dze Bia­ło­ru­si po­win­ny wy­co­fać za­rzu­ty wobec An­drzej Po­czo­bu­ta i na­tych­miast go zwol­nić – oświad­czył Ko­mi­tet Obro­ny dzien­ni­ka­rzy (CPJ) z sie­dzi­bą w Nowym Jorku. Po­czo­bu­ta za­trzy­ma­no, za­rzu­ca­jąc mu znie­wa­że­nie pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki.

- Bia­ło­ruś musi nie­zwłocz­nie zwol­nić An­drze­ja Po­czo­bu­ta – oświad­czył wi­ce­dy­rek­tor CPJ Ro­bert Ma­ho­ney, któ­re­go CPJ cy­tu­je na swo­jej stro­nie in­ter­ne­to­wej. – Wła­dze po­win­ny prze­stać wy­ko­rzy­sty­wać za­rzu­ty karne jako na­rzę­dzie uci­sza­nia dzien­ni­ka­rzy, któ­rzy je kry­ty­ku­ją.

- Ana­li­za pro­wa­dzo­na przez CPJ wy­ka­zu­je, że wła­dze bia­ło­ru­skie od dawna wy­stę­pu­ją prze­ciw­ko Po­czo­bu­to­wi za jego kry­tycz­ne pu­bli­ka­cje. Tylko w 2011 r. był za­trzy­ma­ny, osa­dzo­ny w wię­zie­niu, zre­wi­do­wa­no jego miesz­ka­nie, skon­fi­sko­wa­no mu sprzęt, wy­su­nię­to prze­ciw­ko niemu upo­li­tycz­nio­ne oskar­że­nia i wy­mie­rzo­no wyrok wię­zie­nia w za­wie­sze­niu za znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta, a wszyst­ko w związ­ku z kry­tycz­ny­mi tek­sta­mi dzien­ni­kar­ski­mi – pod­kre­śla CPJ.

W spra­wie Po­czo­bu­ta z prio­ry­te­to­wą in­ter­pe­la­cją do Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej zwró­cił się eu­ro­po­seł Marek Mi­gal­ski. Jak pod­kre­ślił, jego za­trzy­ma­nie jest ko­lej­nym przy­pad­kiem prze­śla­do­wa­nia i re­pre­sji, sto­so­wa­nych przez bia­ło­ru­skie wła­dze wobec tego po­lo­nij­ne­go dzia­ła­cza.

Pre­zes Rady Na­czel­nej nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si An­drzej Po­czo­but zo­stał za­trzy­ma­ny we wła­snym domu i prze­wie­zio­ny do wię­zie­nia w Grod­nie. Za­rzu­co­no mu znie­wa­że­nie Łu­ka­szen­ki. Mi­li­cja skon­fi­sko­wa­ła jego kom­pu­ter.

W lipcu ubie­głe­go roku Po­czo­but zo­stał ska­za­ny na trzy lata wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata rów­nież za znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta.

>>>>

To ponury cyrk ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:29, 23 Cze 2012    Temat postu:

Aksana Poczobut przekazała mężowi paczkę do aresztu.

Żona działacza nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Poczobuta, Aksana, przekazała mu paczkę do aresztu. Prezes Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do aresztu w Grodnie. Adwokatowi Poczobuta nie udało się w piątek z spotkać ani z nim, ani ze śledczym. Niezależne środowiska i media na Białorusi uważają, że zatrzymanie Poczobuta to karta przetargowa w rozmowach z Polską i próba uciszenia dziennikarzy przed wyznaczonymi na 23 września wyborami parlamentarnymi. Podkreślają, że w ostatnich tekstach dziennikarza nie sposób dopatrzyć się znieważenia Łukaszenki.

- Dziś rano przekazałam (w areszcie w Grodnie) paczkę dla Andrzeja. W środku była czarna odzież, bo z ubiegłego roku ma już zgromadzoną całą garderobę więzienną. Kupiliśmy mu wtedy czarny dres, żeby było my wygodnie. Poza tym kupiłam mu dziś wszystkie gazety, a także notatniki i długopisy, żeby mógł pisać. W paczce była też woda, soki, warzywa, mięso, produkty spożywcze - powiedziała Aksana Poczobut.

Jak dodała, paczka zawierała to, co w pierwszej kolejności przyszło jej do głowy, ale na spotkaniu z mężem zapyta, co jest mu najbardziej potrzebne.

- Wyszło dość dużo, bo 9 kg, a norma miesięczna wynosi 30 kg. Poprzednim razem robiliśmy tak, że chodziłam do niego często, co drugi dzień, czyli trzy razy w tygodniu, i przynosiłam drobne paczki, żeby czuł, że ma kontakt ze światem. Mówił, że to było dla niego bardzo ważne, bo gdy się siedzi i nic się nie dzieje, to każda paczka staje się wydarzeniem - powiedziała Aksana Poczobut.

Dodała, że do końca czerwca może jednak jeszcze sporo przynieść, bo norma jest liczona od pierwszego dnia każdego miesiąca. Kolejną paczkę zamierza przekazać w poniedziałek. - Chciałabym mu przynieść coś radosnego, może na przykład poziomki, żeby go trochę pocieszyć. I na pewno książkę, bo nie wiem, co on tam robi bez książek - powiedziała.

Zaznaczyła, że także w poniedziałek będzie się starała u śledczego o widzenie z mężem i jeżeli je dostanie, zobaczy się z nim we wtorek.

Jak mówi, liczy się z tym, że mąż może być pozbawiony wolności przez dłuższy czas. - Wczoraj śledczy powiedział mi, że śledztwo jest na etapie wstępnym - powiedziała.

Zatrzymanie dziennikarza wywołało falę oburzenia na Białorusi i poza jej granicami. Premier Donald Tusk zapewnił, że działania w sprawie uwolnienia Poczobuta rozpoczęto natychmiast i polskie władze zrobią wszystko, by presja ze strony całej Europy była bardzo dobitna. W piątek do polskiego MSZ wezwano ambasadora Białorusi w Polsce Wiktara Gajsionka; wiceminister spraw zagranicznych Jerzy Pomianowski wręczył mu notę protestacyjną i zażądał natychmiastowego zwolnienia z aresztu Poczobuta.

Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton wyraziła zaniepokojenie informacjami o zatrzymaniu Poczobuta i wezwała władze Białorusi, by zaprzestały nękania działaczy opozycji i niezależnych mediów. Zatrzymanie Poczobuta potępił także przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

Niezależne środowiska i media na Białorusi uważają, że zatrzymanie Poczobuta to karta przetargowa w rozmowach z Polską i próba uciszenia dziennikarzy przed wyznaczonymi na 23 września wyborami parlamentarnymi. Podkreślają, że w ostatnich tekstach dziennikarza nie sposób dopatrzyć się znieważenia Łukaszenki.

Największa białoruska gazeta państwowa, organ administracji prezydenckiej "SB. Biełaruś Siegodnia" poinformowała w sobotę o zatrzymaniu działacza, nieuznawanego przez Mińsk, Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Poczobuta i wszczęciu przeciw niemu sprawy karnej.

"Oddział Komitetu Śledczego (organu podlegającego administracji prezydenckiej) obwodu grodzieńskiego wszczął sprawę karną wobec Andrzeja Poczobuta. Został on zatrzymany. Podstawą do tego stały się materiały kontroli KGB obwodu grodzieńskiego" - donosi dziennik.

Gazeta informuje, że Poczobut podejrzany jest o przestępstwo opisane w artykule 367 cz. II kodeksu karnego, mówiącym o "znieważeniu prezydenta Republiki Białoruś". "Znieważające wypowiedzi, jak wynika z materiałów kontroli, były obecne w szeregu publikacji, które A. Poczobut napisał i rozpowszechniał w sieci internetowej" - czytamy.

W krótkiej informacji, zamieszczonej na 3. stronie dziennika, napisano też, że przeprowadzono ekspertyzy lingwistyczne tekstów Poczobuta, jego mieszkanie zrewidowano i skonfiskowano komputer.

Prezes Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do aresztu w Grodnie. Adwokatowi Poczobuta nie udało się w piątek z spotkać ani z nim, ani ze śledczym.

Zatrzymanie dziennikarza wywołało falę oburzenia na Białorusi i poza jej granicami. Premier Donald Tusk zapewnił, że działania w sprawie uwolnienia Poczobuta rozpoczęto natychmiast i polskie władze zrobią wszystko, by presja ze strony całej Europy była bardzo dobitna. Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton wyraziła zaniepokojenie informacjami o zatrzymaniu Poczobuta i wezwała władze Białorusi, by zaprzestały nękania działaczy opozycji i niezależnych mediów.

Niezależne środowiska i media na Białorusi uważają, że zatrzymanie Poczobuta to karta przetargowa w rozmowach z Polską i sygnał, by dziennikarze siedzieli cicho przed, wyznaczonymi na 23 września, wyborami parlamentarnymi. Podkreślają, że w ostatnich tekstach dziennikarza nie sposób dopatrzyć się znieważenia Łukaszenki.

Adwokatowi Andrzeja Poczobuta nie udało się w piątek z nim spotkać - powiedziała prezes nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Orechwo.

- Adwokatowi nie udało się dzisiaj umówić ani ze śledczym, ani z Andrzejem. Małżonka (Poczobuta Aksana) była u śledczego, który powiedział jej, że jeżeli zgłosi się w poniedziałek, to prawdopodobnie wyda jej zgodę na widzenie - powiedziała Orechwo.

Prezes Rady Naczelnej ZPB i dziennikarz "Gazety Wyborczej" Poczobut został zatrzymany we własnym domu i przewieziony do aresztu w Grodnie. Zarzucono mu znieważenie Alaksandra Łukaszenki. Milicja skonfiskowała komputer dziennikarza.

Działacz ZPB Igor Bancer powiedział PAP, że podstawą zarzutu znieważenia prezydenta Białorusi były teksty, jakie Poczobut pisał dla opozycyjnych portali internetowych "Biełorusskij Partizan" i Karta'97.

W obronie Poczobuta wystąpiły w piątek Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, a także Komitet Obrony Dziennikarzy (CPJ) z siedzibą w Nowym Jorku i niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ). Zaniepokojenie i ubolewanie z powodu jego zatrzymania wyraziło polskie MSZ.

Poczobut został w lipcu ubiegłego roku skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki.

>>>>

Lukaszenko wywolal kolejna wojenke ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:21, 23 Cze 2012    Temat postu:

Redaktorka Karty’97: zatrzymanie Poczobuta to ostrzeżenie

Zatrzymanie Andrzeja Poczobuta, działacza nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi i dwa dni po ogłoszeniu daty wyborów parlamentarnych to ostrzeżenie – pisze w sobotę redaktorka opozycyjnego portalu Karta’97 Natalla Radzina. "Śmierć Aleha (Biabienina - red.) była ostrzeżeniem dla nas wszystkich" - dodała.

Radzina wyraża również pogląd, że Unia Europejska powinna wprowadzić ostrzejsze sankcje wobec reżimu Łukaszenki.

"Andrzeja Poczobuta aresztowano dwa dni po ogłoszeniu daty »wyborów parlamentarnych«. W 2010 r. założyciela Karty’97 Aleha Biabienina zabito trzy dni przed ogłoszeniem daty »wyborów prezydenckich«. Stało się wtedy jasne, że żadnych wyborów w kraju nie będzie. Śmierć Aleha była ostrzeżeniem dla nas wszystkich: za zamachnięcie się na tron, będą wymierzane srogie kary i to bez przestrzegania choćby pozorów reguł. Areszt Poczobuta jest takim samym sygnałem" – napisała Radzina na portalu Karta’97.

Aleha Biabienina, twórcę portalu znaleziono powieszonego na jego daczy pod Mińskiem. Biabienin był współpracownikiem jednego z opozycyjnych kandydatów w wyborach prezydenckich Andreja Sannikaua. Przyjaciele dziennikarza oświadczyli, że nie wierzą w jego samobójczą śmierć i wskazywali na niejasności w danych zebranych przez milicję.

Radzina krytykuje również tę część białoruskich sił opozycyjnych, które chcą wykorzystać kampanię przed wyborami 23 września do Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu, do zaznajomienia obywateli ze swoim programem, nie startując przy tym w wyborach. "Swoim »chodzeniem po domach wyborców« politycy ci stwarzają pozory, że na Białorusi jest możliwe życie polityczne. A nie jest!" – podkreśla Radzina.

"Jeśli dziennikarze nadal wsadzani są do więzienia, jeśli więźniów politycznych nakazuje się złamać albo pogrzebać za życia, jeśli za udział w pokojowej akcji protestu wkrótce będzie się skazywać z artykułu o terroryzm (...) – o jakim życiu politycznym może być mowa?" – pyta Radzina.

Zadaje też pytanie, czego oczekiwali europejscy politycy, wprowadzając sankcje przeciwko Białorusi. "Pojawienia się nowych więźniów politycznych? Jeśli tak, to gratuluje – udało się. To śmieszne spodziewać się, że przez wprowadzenie zakazu wizowego i sankcji przeciwko trzem »skarbnikom« Łukaszenki można zastraszyć dyktatora – śmieszne i niepoważne. Jeszcze bardziej śmieszne i niepoważne jest sądzić, że zwolnienie Andreja Sannikaua i Dźmitrija Bandarenki było ustępstwem w odpowiedzi na te sankcje. Ci politycy wyszli na wolność tylko dlatego, że w wyniku potwornych nacisków przymuszono ich do napisania prośby o ułaskawienie" – pisze Radzina.

Zarzuca też Unii Europejskiej, że z powodu jej niezdecydowania ludzie na Białorusi nadal dręczeni są w więzieniach, gdyż "dyktator rozumie tylko realną siłę". Kończy swój tekst stwierdzeniem: "trzeba uderzać w Łukaszenkę, w jego »klikę« i jego biznes szybko, i nie chybiając".

Były kandydat na prezydenta Białorusi Sannikau i jego współpracownik Bandarenka, skazani odpowiednio na 5 i 2 lata kolonii karnej w związku z opozycyjną demonstracją w Mińsku w wieczór po wyborach prezydenckich 19 grudnia 2010 r., zostali zwolnieni w kwietniu po napisaniu do prezydenta Alaksandra Łukaszenki próśb o ułaskawienie. W białoruskich więzieniach nadal pozostaje kilkunastu więźniów politycznych.

Zwolnienia więźniów politycznych na Białorusi domagają się państwa Zachodu. Unia Europejska z tego powodu już dwukrotnie w tym roku - 28 lutego i 23 marca - zaostrzała sankcje przeciwko Białorusi.

Radzina we wrześniu ubiegłego roku dostała azyl polityczny na Litwie. Redakcja Karty’97 znajduje się w Wilnie.

Prezes Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do aresztu w Grodnie. Adwokatowi Poczobuta nie udało się w piątek z spotkać ani z nim, ani ze śledczym.

>>>>

Rezim cos chce pokazac . Widac glupote ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 23 Cze 2012    Temat postu:

Dziennikarz Europejskiego Radia dla Białorusi skazany na 15 dni aresztu

Dziennikarz Europejskiego Radia dla Białorusi Pawał Swiardłou został skazany na 15 dni aresztu. Milicja chciała też zatrzymać drugiego dziennikarza rozgłośni, ale jego koledzy do tego nie dopuścili – powiedział w sobotę PAP redaktor naczelny Radia Wital Zybluk.

Zybluk wiąże działania milicji z przygotowanym przez obu dziennikarzy materiałem na temat niedostatecznej ochrony mińskiego metra po ubiegłorocznym zamachu terrorystycznym, w którym zginęło 15 osób, a 387 odniosło obrażenia.

„Jeden z naszych dziennikarzy Pawał Swiardłou został wczoraj skazany na 15 dni aresztu. Zarzucono mu przeklinanie na ulicy. Zatrzymało go pięć osób. W sądzie było tylko dwóch świadków, najwyraźniej pracowników milicji, którzy zeznali, że Pawał rzeczywiście przeklinał” – powiedział Zybluk.

Jak podkreślił, jednocześnie przy biurze rozgłośni w Mińsku czekał taki sam samochód milicyjny, jak ten, którym zabrano Swiardłoua. „Potem przyjechało jeszcze kilka wozów, okrążyli biuro i czekali na jeszcze jednego dziennikarza, autora materiału ujawniającego, że metro nie jest w żaden sposób chronione” – relacjonował Zybluk. Dodał, że wie, iż chciano zatrzymać właśnie Witala Ruhajna, bo do budynku biura przyszli mężczyźni z jego fotografią i pytali, czy tam pracuje.

Pracownicy rozgłośni poczekali do wieczora, a kiedy milicyjne wozy nie odjechały, całą grupą zjechali na dół z włączonymi kamerami wideo i aparatami fotograficznymi. „Chcieliśmy mieć dowód, że Wital nie będzie przeklinać, bo na Białorusi wiele osób jest zatrzymywanych bez świadków, a potem im się zarzuca, że przeklinali, przy czym za świadków występują pracownicy milicji” – wyjaśnił. Jak podkreślił, „Witalowi udało się ukryć i teraz jest w bezpiecznym miejscu”.

Zybluk wyraził przekonanie, że zatrzymanie Swiardłoua i próba zatrzymania Ruhajna ma związek z ich materiałem na temat metra.

„Nasi dziennikarze wzięli wielką torbę i przeszli w metrze tym samym szlakiem, którym szedł terrorysta. Nikt z ochrony ich nie zatrzymał, ani nawet nie zainteresował się, co jest w torbie.(...) Ten materiał wywołał burzę w mediach, bo pokazał, że nieco ponad rok po zamachu ochrona metra bardzo osłabła” – powiedział.

Finansowane przez Komisję Europejską i wspierane przez polski MSZ Europejskie Radio dla Białorusi z siedzibą w Warszawie, powołane w 2005 roku, to spółka, którą tworzą wspólnie białoruscy, polscy, czescy i litewscy udziałowcy. Program przygotowują białoruscy dziennikarze w Warszawie i na Białorusi.

>>>

Widac Lukaszenka ma napad szalu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:51, 25 Cze 2012    Temat postu:

Zarząd Główny ZPB domaga się zwolnienia Poczobuta

Za­rząd Głów­ny nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si za­żą­dał w po­nie­dzia­łek zwol­nie­nia za­trzy­ma­ne­go w czwar­tek pre­ze­sa jego Rady Na­czel­nej An­drze­ja Po­czo­bu­ta, któ­re­mu za­rzu­ca się znie­wa­że­nie pre­zy­den­ta.

- Za­rząd Głów­ny ZPB do­ma­ga się od władz bia­ło­ru­skich oczysz­cze­nia An­drze­ja Po­czo­bu­ta ze wszyst­kich za­rzu­tów oraz na­tych­mia­sto­we­go zwol­nie­nia go z wię­zie­nia. Za­rząd Głów­ny ZPB zwra­ca się do mię­dzy­na­ro­do­wej opi­nii pu­blicz­nej o pod­ję­cie wszyst­kich moż­li­wych wy­sił­ków w celu uwol­nie­nia An­drze­ja Po­czo­bu­ta – na­pi­sa­no w oświad­cze­niu za­miesz­czo­nym na stro­nie in­ter­ne­to­wej ZPB.

Kie­row­nic­two or­ga­ni­za­cji wy­ra­ża prze­ko­na­nie, że osa­dze­nie Po­czo­bu­ta w wię­zie­niu jest prze­ja­wem nie­to­le­ran­cyj­nej po­li­ty­ki pań­stwa bia­ło­ru­skie­go wobec wła­snych oby­wa­te­li. - Wsz­czę­cie spra­wy kar­nej prze­ciw­ko An­drze­jo­wi Po­czo­bu­to­wi jest ko­lej­nym ha­nieb­nym kro­kiem władz bia­ło­ru­skich zmie­rza­ją­cym do cał­ko­wi­te­go znisz­cze­nia ja­kiej­kol­wiek nie­kon­tro­lo­wa­nej ak­tyw­no­ści spo­łecz­nej w na­szym kraju – pod­kre­śla ZPB.

Zwra­ca uwagę, że Po­czo­but jest ak­tyw­nym dzia­ła­czem spo­łecz­nym oraz ko­men­ta­to­rem życia pu­blicz­ne­go na Bia­ło­ru­si. - Jego aresz­to­wa­nie to wy­raź­ny sy­gnał dla wszyst­kich bia­ło­ru­skich oby­wa­te­li, że po­sia­da­nie wła­sne­go zda­nia oraz otwar­te gło­sze­nie go może być nie­bez­piecz­ne - czy­ta­my.

Pre­zes Rady Na­czel­nej ZPB An­drzej Po­czo­but zo­stał w czwar­tek za­trzy­ma­ny we wła­snym domu i prze­wie­zio­ny do wię­zie­nia w Grod­nie. Za­rzu­co­no mu znie­wa­że­nie pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki. Mi­li­cja skon­fi­sko­wa­ła jego kom­pu­ter. We­dług Ko­mi­te­tu Śled­cze­go pod­le­ga­ją­ce­go pre­zy­den­to­wi Łu­ka­szen­ce, z ma­te­ria­łów kon­tro­li gro­dzień­skie­go KGB wy­ni­ka, że słowa znie­wa­ża­ją­ce pre­zy­den­ta za­war­te były w jego ar­ty­ku­łach roz­po­wszech­nia­nych przez Po­czo­bu­ta w in­ter­ne­cie.

Za­trzy­ma­nie Po­czo­bu­ta wy­wo­ła­ło falę obu­rze­nia na Bia­ło­ru­si i poza jej gra­ni­ca­mi. Pre­mier Do­nald Tusk za­pew­nił, że dzia­ła­nia w spra­wie uwol­nie­nia Po­czo­bu­ta roz­po­czę­to na­tych­miast i pol­skie wła­dze zro­bią wszyst­ko, by pre­sja ze stro­ny całej Eu­ro­py była bar­dzo do­bit­na. Sze­fo­wa dy­plo­ma­cji UE Ca­the­ri­ne Ash­ton wy­ra­zi­ła za­nie­po­ko­je­nie in­for­ma­cja­mi o za­trzy­ma­niu Po­czo­bu­ta i we­zwa­ła wła­dze Bia­ło­ru­si, by za­prze­sta­ły nę­ka­nia dzia­ła­czy opo­zy­cji i nie­za­leż­nych me­diów.

Po­czo­but zo­stał w lipcu ubie­głe­go roku ska­za­ny na trzy lata wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata za znie­sła­wie­nie Łu­ka­szen­ki.

>>>>

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:27, 25 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: Poczobut jest nasz i tak go potraktujemy.

Białoruskie MSZ wydało oświadczenie ws. zatrzymanego w czwartek działacza ZPB, dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Przypomina w nim, że jest on obywatelem Republiki Białoruś, i wyraża zdumienie deklaracjami władz polskich w jego sprawie.

- W związku z szeregiem wygłoszonych ostatnio deklaracji przedstawicieli polskich władz chcielibyśmy przypomnieć, że A. Poczobut jest obywatelem Republiki Białoruś, żyje i pracuje w naszym kraju i jak każdy inny obywatel białoruski funkcjonuje w prawnym środowisku zdefiniowanym przez białoruskie ustawodawstwo - napisano w oświadczeniu biura prasowego białoruskiego MSZ.

Według białoruskiego resortu budzi zdumienie język używany przez przedstawicieli władz Polski, którzy "otwarcie mówią o wywieraniu 'presji' na stronę białoruską w związku z zatrzymaniem Poczobuta i apelują o to do UE".

To nasz obywatel i nie jest nietykalny

- Według logiki polskiej strony to, że A. Poczobut nazywa sam siebie dziennikarzem, ma narodowość polską, a do tego został przez Warszawę "mianowany" prezesem Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, które to stanowisko zajmuje w rzeczywistości inny człowiek, czyni go "nietykalnym". Na Białorusi wszyscy obywatele, niezależnie od działalności zawodowej i przynależności narodowej, są równi wobec prawa - podkreśla MSZ.

Swój komentarz kończy słowami: "Zamiast prób wywierania presji na białoruski system sądowniczy ich zagraniczni inicjatorzy powinni sobie przypomnieć o tak często deklarowanej przez naszych europejskich partnerów zasadzie wyższości prawa, którą wobec Białorusi coraz częściej próbuje się zamienić zasadą politycznej celowości".

Tymczasem Zarząd Główny nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi zażądał zwolnienia Andrzeja Poczobuta. "Zarząd Główny ZPB domaga się od władz białoruskich oczyszczenia Andrzeja Poczobuta ze wszystkich zarzutów oraz natychmiastowego zwolnienia go z więzienia. Zarząd Główny ZPB zwraca się do międzynarodowej opinii publicznej o podjęcie wszystkich możliwych wysiłków w celu uwolnienia Andrzeja Poczobuta" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej ZPB.

Polacy na Białorusi protestują

Kierownictwo organizacji wyraża przekonanie, że osadzenie Poczobuta w więzieniu jest przejawem nietolerancyjnej polityki państwa białoruskiego wobec własnych obywateli. - Wszczęcie sprawy karnej przeciwko Andrzejowi Poczobutowi jest kolejnym haniebnym krokiem władz białoruskich zmierzającym do całkowitego zniszczenia jakiejkolwiek niekontrolowanej aktywności społecznej w naszym kraju - podkreśla ZPB.

Zwraca uwagę, że Poczobut jest aktywnym działaczem społecznym oraz komentatorem życia publicznego na Białorusi. - Jego aresztowanie to wyraźny sygnał dla wszystkich białoruskich obywateli, że posiadanie własnego zdania oraz otwarte głoszenie go może być niebezpieczne - czytamy.

Aresztowany za obrażanie prezydenta

Prezes Rady Naczelnej nieuznawanego przez Mińsk ZPB Andrzej Poczobut został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do więzienia w Grodnie. Zarzucono mu znieważenie prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Milicja skonfiskowała jego komputer. Według Komitetu Śledczego podlegającego prezydentowi Łukaszence, z materiałów kontroli grodzieńskiego KGB wynika, że słowa znieważające prezydenta zawarte były w jego artykułach rozpowszechnianych przez Poczobuta w internecie.

Zatrzymanie dziennikarza wywołało falę oburzenia na Białorusi i poza jej granicami. Premier Donald Tusk zapewnił, że działania w sprawie uwolnienia Poczobuta rozpoczęto natychmiast i polskie władze zrobią wszystko, by presja ze strony całej Europy była bardzo dobitna. Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton wyraziła zaniepokojenie informacjami o zatrzymaniu Poczobuta i wezwała władze Białorusi, by zaprzestały nękania działaczy opozycji i niezależnych mediów.

Poczobut został w lipcu ubiegłego roku skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki.

>>>>

Jak widzicie rezim traktuje obywateli jak niewolnikow panstwowych ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:56, 26 Cze 2012    Temat postu:

Andrzej Poczobut czeka w areszcie na akt oskarżenia.

Prezes Rady Naczelnej nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut spodziewa się, że akt oskarżenia przeciwko niemu zostanie wystawiony w piątek - powiedziała po spotkaniu z nim w areszcie żona Aksana.

Poczobut, przeciwko któremu wszczęto sprawę z artykułu o znieważenie prezydenta Alaksandra Łukaszenki, ma w tej chwili status podejrzanego. Chodzi między innymi artykuły dotyczące zamachu terrorystycznego w mińskim metrze oraz akcji protestacyjnych na Białorusi latem ubiegłego roku. Zgodnie z prawem w ciągu 10 dni od momentu zatrzymania śledczy powinien wystawić akt oskarżenia. Poczobut odmówił składania zeznań podczas przesłuchań.

Czeka na akt oskarżenia

- Andrzej mówi, że to na pewno będzie w piątek, bo w niedzielę mija 10 dni od momentu jego zatrzymania - powiedziała Aksana Poczobut. Według niej Poczobut "czuje się dobrze, trzyma się". - Prosił, żeby podziękować wszystkim, którzy starają się go bronić - podkreśliła.

Według Aksany Poczobut, mąż spodziewa się wyroku skazującego: "Mówi, że to będzie surowy wyrok. A polecenie zatrzymania go przyszło z góry, z Mińska". Jej zdaniem, mężowi grozi do 5 lat więzienia. Sprawę komplikuje fakt, że w ubiegłym roku został on już skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu za zniesławienie prezydenta.

Aksana Poczobut rozmawiała z mężem dwie godziny przez telefon, widząc go przez szybę. - Na razie jest w celi sam - dodała.

Poczobut, działacz ZPB, został w czwartek zatrzymany we własnym domu i przewieziony do aresztu więziennego w Grodnie. Zarzucono mu znieważenie Łukaszenki. Według Komitetu Śledczego podlegającego prezydentowi z materiałów kontroli grodzieńskiego KGB wynika, że słowa znieważające Łukaszenkę zawarte były w jego artykułach rozpowszechnianych w internecie.

Apel o zaprzestanie nękania dziennikarzy

Zatrzymanie Poczobuta wywołało falę oburzenia na Białorusi i poza jej granicami. Premier Donald Tusk zapewnił, że działania w sprawie uwolnienia Poczobuta rozpoczęto natychmiast i polskie władze zrobią wszystko, by presja ze strony całej Europy była bardzo dobitna. Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton wyraziła zaniepokojenie informacjami o zatrzymaniu Poczobuta i wezwała władze Białorusi, by zaprzestały nękania działaczy opozycji i niezależnych mediów.

Białoruskie MSZ wydało w poniedziałek oświadczenie, w którym przypomniało, że Poczobut jest obywatelem Białorusi i "jak każdy inny obywatel białoruski funkcjonuje w prawnym środowisku zdefiniowanym przez białoruskie ustawodawstwo".

Poczobut został w lipcu ubiegłego roku skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki.

>>>>

Obserwujemy uwaznie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:18, 27 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: parlament znowelizował ustawy o terroryzmie i zjazdach

Izba Re­pre­zen­tan­tów, niż­sza izba par­la­men­tu Bia­ło­ru­si, przy­ję­ła w pierw­szym czy­ta­niu no­we­li­za­cje dwóch ustaw: o walce z ter­ro­ry­zmem i prze­ciw­dzia­ła­niu eks­tre­mi­zmo­wi oraz o zjaz­dach – po­da­ła agen­cja Bie­ła­PAN.

Zgod­nie z no­we­li­za­cją usta­wy o ter­ro­ry­zmie i prze­ciw­dzia­ła­niu eks­tre­mi­zmo­wi po­ję­cie "dzia­ła­nia ter­ro­ry­stycz­ne­go" zo­sta­je po­sze­rzo­ne o pro­pa­go­wa­nie idei ter­ro­ry­zmu i roz­po­wszech­nia­nie ma­te­ria­łów wzy­wa­ją­cych do dzia­łal­no­ści ter­ro­ry­stycz­nej albo ją uza­sad­nia­ją­cych, a do listy pań­stwo­wych in­sty­tu­cji wal­czą­cych z ter­ro­ry­zmem i eks­tre­mi­zmem mogą zo­stać włą­czo­ne służ­by gra­nicz­ne i celne oraz Mi­ni­ster­stwo In­for­ma­cji.

Szef KGB Bia­ło­ru­si Wa­dzim Zaj­cau, który przed­sta­wiał po­praw­ki, ar­gu­men­to­wał, że brak służb gra­nicz­nych i cel­nych w sys­te­mie walki z ter­ro­ry­zmem i eks­tre­mi­zmem „stwa­rzał pewne trud­no­ści przy kon­fi­ska­cie ma­te­ria­łów in­for­ma­cyj­nych i przy ich prze­miesz­cza­niu przez gra­ni­cę pań­stwo­wą Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś”.

Na­to­miast włą­cze­nie do listy także Mi­ni­ster­stwa In­for­ma­cji umo­ty­wo­wał tym, że po­mo­że to w za­po­bie­ga­niu roz­po­wszech­nia­nia w me­diach in­for­ma­cji za­bro­nio­nych.

W pro­jek­cie usta­wy o zjaz­dach prze­wi­dzia­no zaś, że można je prze­pro­wa­dzać tylko w po­miesz­cze­niach, a w ich przy­go­to­wa­niu i or­ga­ni­za­cji nie mogą uczest­ni­czyć or­ga­ni­za­cje za­gra­nicz­ne i mię­dzy­na­ro­do­we ani też oby­wa­te­le państw ob­cych. Za­bro­nio­no także uży­wać w ich trak­cie pla­ka­tów i trans­pa­ren­tów, ma­ją­cych na celu za­szko­dze­nie po­rząd­ko­wi pu­blicz­ne­mu.

Zda­niem nie­za­leż­ne­go po­li­to­lo­ga Wa­le­ra Kar­ba­le­wi­cza, trud­no na razie po­wie­dzieć, jakie skut­ki no­we­li­za­cja usta­wy o walce z ter­ro­ry­zmem i prze­ciw­dzia­ła­niu eks­tre­mi­zmo­wi bę­dzie miała w prak­ty­ce, i bar­dzo moż­li­we, że po­słu­ży tylko jako śro­dek za­stra­sze­nia spo­łe­czeń­stwa.

Kar­ba­le­wicz pod­kre­ślił, że w no­we­li­za­cji ter­ro­ryzm jest trak­to­wa­ny bar­dzo sze­ro­ko i jeśli się chce, dzia­łal­ność opo­zy­cyj­ną też można uznać za ter­ro­ry­stycz­ną. - Ter­ro­ry­zmem jest w usta­wie do­wol­ne dzia­ła­nie z uży­ciem siły, a nawet za­gro­że­nie ta­kie­go dzia­ła­nia – za­zna­czył.

Jego zda­niem rów­nie sze­ro­ko trak­to­wa­ne jest po­ję­cie eks­tre­mi­zmu. - Jeśli się chce, każdą de­kla­ra­cję par­tii opo­zy­cyj­nych można po­trak­to­wać jako eks­tre­mi­stycz­ną i karać z tego ar­ty­ku­łu środ­ki ma­so­wej in­for­ma­cji, które je opu­bli­ku­ją - za­zna­czył.

Jak jed­nak za­strzegł, na Bia­ło­ru­si ma zna­cze­nie nie tyle li­te­ra prawa, ile spo­sób jego uży­cia. - Czę­sto bywa tak, że usta­wa jest bar­dzo su­ro­wa, ale re­al­nie nie jest sto­so­wa­na. Cza­sem od­gry­wa rolę stra­sza­ka – ma po­stra­szyć spo­łe­czeń­stwo, ale nie bę­dzie wcie­la­na w życie. Bar­dzo moż­li­we, że tak jest i tym razem – po­wie­dział.
>>>>

Widzicie tutaj typowy radziecki absurd . Po co sie wysilaja na jakies niby ,,prawa'' skoro i tak nie przestrzegaja zanych . KTO MA UWIERZYC ZE TAM JAKIES PRAWO OBOWIAZUJE ... Idioci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:37, 27 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: Izba Reprezentantów przyjęła ustawę o amnestii

Izba Re­pre­zen­tan­tów, niż­sza izba bia­ło­ru­skie­go par­la­men­tu, przy­ję­ła od razu w dwóch czy­ta­niach pro­jekt usta­wy o amne­stii – po­in­for­mo­wa­ła pań­stwo­wa agen­cja Bieł­TA. Na mocy amne­stii z wię­zie­nia wyj­dzie 2880 osób.

Amne­stia nie obej­mie m.​in. osób ska­za­nych za ma­so­we za­miesz­ki. Zda­niem nie­za­leż­ne­go po­li­to­lo­ga Wa­le­re­go Kar­ba­le­wi­cza trud­no po­wie­dzieć, czy sko­rzy­sta z niej także część więź­niów po­li­tycz­nych, ale naj­praw­do­po­dob­niej nie.

Mi­ni­ster spraw we­wnętrz­nych Ihar Szu­nie­wicz oświad­czył w par­la­men­cie: "Pań­stwo nie tylko karze, ale i daje moż­li­wość wyj­ścia na wol­ność osą­dzo­nym, któ­rzy we­szli na drogę po­pra­wy. Jed­nym z prze­ja­wów tego jest amne­stia".

Zgod­nie z usta­wą amne­stią mają być ob­ję­te m.​in. osoby ska­za­ne za prze­stęp­stwa nie­na­le­żą­ce do ka­te­go­rii cięż­kich, osoby nie­peł­no­let­nie, ko­bie­ty w ciąży, osoby sa­mot­nie wy­cho­wu­ją­ce dzie­ci, in­wa­li­dzi I i II grupy, cho­rzy na cho­ro­bę al­ko­ho­lo­wą, osoby uczest­ni­czą­ce w li­kwi­da­cji skut­ków ka­ta­stro­fy w Czar­no­by­lu, osoby, które ucier­pia­ły w tej ka­ta­stro­fie, oraz we­te­ra­ni dzia­łań wo­jen­nych na te­ry­to­rium in­nych państw.

Nie będą pod­le­gać amne­stii m.​in. osoby, które po­peł­ni­ły prze­stęp­stwo stwa­rza­ją­ce duże za­gro­że­nie dla spo­łe­czeń­stwa, które zło­śli­wie na­ru­sza­ją po­rzą­dek w miej­scu za­trzy­ma­nia lub które do­pusz­cza­ją się nie­bez­piecz­nej re­cy­dy­wy. Są spod niej wy­łą­czo­ne rów­nież osoby ska­za­ne za ma­so­we za­miesz­ki i or­ga­ni­za­cję lub przy­go­to­wa­nie zda­rzeń na­ru­sza­ją­cych po­rzą­dek pu­blicz­ny lub też za udział w nich.

- Po­cze­kaj­my do pu­bli­ka­cji na­zwisk osób amne­stio­no­wa­nych. Na razie nie wia­do­mo, czy więź­nio­wie po­li­tycz­ni zo­sta­ną zwol­nie­ni, czy nie. Ale jeśli są­dzić po tek­ście usta­wy, to naj­praw­do­po­dob­niej nie, bo jest ona bar­dzo upo­li­tycz­nio­na i prze­wi­du­je, że amne­stia nie roz­cią­ga się na te ka­te­go­rie prze­stępstw, za które sie­dzą więź­nio­wie po­li­tycz­ni – po­wie­dział Kar­ba­le­wicz.

Za­zna­czył, że do tego na Bia­ło­ru­si po­ja­wia­ją się nowi więź­nio­wie po­li­tycz­ni, jak pre­zes Rady Na­czel­nej nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si An­drzej Po­czo­but, prze­ciw­ko któ­re­mu wsz­czę­to w ze­szłym ty­go­dniu śledz­two z ar­ty­ku­łu o znie­wa­że­nie pre­zy­den­ta, czy Wasil Par­fian­kou, który zo­stał pod ko­niec maja ska­za­ny na 6 mie­się­cy aresz­tu za zła­ma­nie zasad pre­wen­cyj­ne­go nad­zo­ru.

- Na Bia­ło­ru­si ge­ne­ral­nie w sto­sun­ku do więź­niów po­li­tycz­nych nie funk­cjo­nu­ją usta­wy i za­sa­dy. U nas można zwol­nić czło­wie­ka z wię­zie­nia bez żad­nych aktów praw­nych, po pro­stu na pod­sta­wie de­kre­tu jed­ne­go czło­wie­ka. Dla­te­go ni­cze­go nie wy­klu­czam – za­zna­czył Kar­ba­le­wicz.

We­dług opo­zy­cyj­nej kam­pa­nii "O wol­ność" na Bia­ło­ru­si jest ponad 15 więź­niów po­li­tycz­nych, w tym były kan­dy­dat na pre­zy­den­ta Mi­ko­ła Stat­kie­wicz i szef Cen­trum Praw Czło­wie­ka "Wia­sna" Aleś Bia­lac­ki.

>>>>

Acha czyli bandytow wypuszcza opozycja zostanie . Przypomina to carat gdzie zniesli kare smierci ale nie w sprawach ,,politycznych'' ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:40, 27 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: rozpoczął się sezon przedwyborczych podwyżek płac

Na Bia­ło­ru­si za­czął się sezon przed­wy­bor­czych pod­wy­żek płac, co grozi spi­ra­lą in­fla­cyj­ną po­dob­ną do tej, ja­kiej do­świad­czył kraj w ze­szłym roku – pisze nie­za­leż­ny ty­go­dnik „Swo­bod­ny­je No­wo­sti Plus”. 23 wrze­śnia od­bę­dą się w kraju wy­bo­ry par­la­men­tar­ne.

Ga­ze­ta przy­ta­cza naj­now­sze dane głów­ne­go urzę­du sta­ty­stycz­ne­go Bieł­stat, z któ­rych wy­ni­ka, że śred­nia pen­sja wy­nio­sła w maju 3 559 mln rubli bia­ło­ru­skich, czyli 420 dol. Jesz­cze na po­cząt­ku roku wy­no­si­ła 350 dol. Pre­zy­dent Alak­sandr Łu­ka­szen­ka po­le­cił rzą­do­wi pod­nieść śred­ni za­ro­bek w kraju do rów­no­war­to­ści 500 dol. do końca roku.

Nie­za­leż­ny eko­no­mi­sta Le­anid Złot­ni­kau uważa, że „aby wes­przeć taki wzrost płac, uni­ka­jąc in­fla­cji, PKB po­wi­nien wzro­snąć co naj­mniej o 30 proc.” – pisze ga­ze­ta. - Jed­nak­że nawet pro­gno­zo­wa­ny wzrost rzędu 5-5,5 proc. nie­za­leż­ni eks­per­ci uzna­wa­li wcze­śniej za za­wy­żo­ny - pod­kre­śla.

Ty­go­dnik przy­ta­cza opi­nię eko­no­mist­ki Na­tal­li Pra­ka­fie­wej, że mniej wię­cej trzy mie­sią­ce po pod­nie­sie­niu pen­sji można ocze­ki­wać po­now­ne­go wzro­stu in­fla­cji.

- Nie­ste­ty – oce­nia eko­no­mist­ka – już cho­dzi­li­śmy po tym błęd­nym kole w ze­szłym roku. Jest nie­bez­pie­czeń­stwo, że znów na­stą­pi­my na te same gra­bie. Wzrost cen skon­su­mu­je otrzy­ma­ne przez lud­ność nad­wyż­ki pen­sji, bo brak re­al­ne­go za­bez­pie­cze­nia pen­sji.

Złot­ni­kau zwra­ca uwagę, że ni­skie pen­sje na Bia­ło­ru­si są zwią­za­ne z niską efek­tyw­no­ścią pracy, która jest – jego zda­niem – mniej wię­cej 6-krot­nie niż­sza niż w kra­jach roz­wi­nię­tych.

Pra­ka­fie­wa pod­kre­śla zaś, że na­le­ża­ło­by rów­nież zwięk­szyć kon­ku­ren­cyj­ność pro­duk­cji, co wy­ma­ga roz­wo­ju no­wych tech­no­lo­gii.

- Zu­ży­cie sprzę­tu jest tak duże, że w nie­któ­rych przed­się­bior­stwach wy­no­si 80-90 proc. Na takim sprzę­cie nie można uzy­skać pro­duk­cji wy­so­kiej ja­ko­ści, a nowe tech­no­lo­gie na­pły­wa­ją wraz z in­we­sty­cja­mi – mówi eko­no­mist­ka.

Zwra­ca ona uwagę, że in­we­sty­cje za­le­żą od kli­ma­tu in­we­sty­cyj­ne­go. - Tak więc nie spo­sób roz­wią­zać pro­ble­mu ni­skich płac punk­to­wą in­ge­ren­cją w go­spo­dar­kę, tylko trze­ba upo­rać się z całym kom­plek­sem pro­ble­mów – kon­klu­du­je.

Także w 2010 r. wła­dze obie­ca­ły wzrost do końca roku śred­niej płacy w sek­to­rze bu­dże­to­wym do rów­no­war­to­ści 500 do­la­rów, co ob­ser­wa­to­rzy wią­za­li z wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi 19 grud­nia 2010 r. W grud­niu 2010 r. śred­nia pen­sja Bia­ło­ru­si­na wy­no­si­ła 1,6 mln rubli bia­ło­ru­skich, czyli 530 dol. po ów­cze­snym kur­sie. Rok póź­niej, w grud­niu 2011 r., wy­no­si­ła 2,87 mln rubli, czyli rów­no­war­tość 340 dol.

23 wrze­śnia bie­żą­ce­go roku od­bę­dą się na Bia­ło­ru­si wy­bo­ry do niż­szej izby par­la­men­tu, Izby Re­pre­zen­tan­tów.

Bia­ło­ruś bo­ry­ka­ła się w 2011 roku z po­waż­ny­mi pro­ble­ma­mi na rynku wa­lu­to­wym i de­fi­cy­tem han­dlo­wym. In­fla­cja w ubie­głym roku wy­nio­sła 108,7 proc., a kurs do­la­ra wzrósł o 187,33 proc. Od li­sto­pa­da ceny na pod­sta­wo­we pro­duk­ty żyw­no­ścio­we i to­wa­ry prze­my­sło­we są re­gu­lo­wa­ne przez re­sort go­spo­dar­ki, wła­dze ob­wo­do­we oraz wła­dze Miń­ska. W grud­niu tę listę jesz­cze po­sze­rzo­no i obec­nie wśród to­wa­rów, któ­rych ceny są re­gu­lo­wa­ne przez re­sort go­spo­dar­ki są m.​in. pa­rów­ki, pie­ro­gi, sery, ryby, sól, kawa, her­ba­ta, chleb, mleko oraz jajka, a wśród cen re­gu­lo­wa­nych przez wła­dze ob­wo­do­we i miń­skie - mydło i raj­sto­py.

We­dług Mi­ni­ster­stwa Go­spo­dar­ki Bia­ło­ru­si in­fla­cja w 2012 r. ma wy­nieść 19-20 proc.

>>>>

Zgadnijcie teraz dlaczego po wyborach bedzie zapasc ekonomiczna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:35, 27 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: Milicja konfiskuje komputery polonijnej Kresowii

Reżim Alek­san­dra Łu­ka­szen­ki przy­pu­ścił ko­lej­ny atak na nie­uzna­wa­ny Zwią­zek Po­la­ków na Bia­ło­ru­si. Mi­li­cja bia­ło­ru­ska we­szła do gro­dzień­skiej sie­dzi­by spół­ki Kre­so­wia, sta­no­wią­cej za­ple­cze fi­nan­so­we i or­ga­ni­za­cyj­ne ZPB, i kon­fi­sku­je kom­pu­te­ry – po­in­for­mo­wał dzia­łacz Igor Ban­cer.

"Już we­szli do sie­dzi­by Kre­so­wii. Kon­fi­sku­ją cały sprzęt – dzie­więć kom­pu­te­rów. To ozna­cza, że od jutra nie pra­cu­je firma, a tym samym Zwią­zek bę­dzie dzia­łał bez kom­pu­te­rów. Zwią­zek dzia­łał z sie­dzi­by Kre­so­wii, bo jest nie­le­gal­ny" – po­wie­dział Ban­cer.

Jak po­wie­dzia­ła obec­na na miej­scu żona An­drze­ja Po­czo­bu­ta, pre­ze­sa Rady Na­czel­nej ZPB za­trzy­ma­ne­go w czwar­tek pod za­rzu­tem znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta, śled­czy pro­wa­dzą­cy spra­wę jej męża tłu­ma­czył, że kon­fi­sku­je sprzęt, bo ma in­for­ma­cje, że Po­czo­but pra­co­wał na tych kom­pu­te­rach.

>>>>

ZLODZIEJE ZLODZIEJE ZLODZIEJE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:53, 28 Cze 2012    Temat postu:

Bancer: konfiskata komputerów to cios dla ZPB

Kon­fi­ska­ta kom­pu­te­rów ma zwią­zek z za­trzy­ma­niem przez bia­ło­ru­skie wła­dze An­drze­ja Po­czo­bu­ta,

Reżim Alek­san­dra Łu­ka­szen­ki przy­pu­ścił ko­lej­ny atak na nie­uzna­wa­ny Zwią­zek Po­la­ków na Bia­ło­ru­si. Mi­li­cja bia­ło­ru­ska we­szła do gro­dzień­skiej sie­dzi­by spół­ki Kre­so­wia, sta­no­wią­cej za­ple­cze fi­nan­so­we i or­ga­ni­za­cyj­ne ZPB, i kon­fi­sku­je kom­pu­te­ry – po­in­for­mo­wał dzia­łacz Igor Ban­cer.

Kon­fi­ska­ta kom­pu­te­rów z sie­dzi­by spół­ki Kre­so­wia, to cios dla Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si – po­wie­dział dzia­łacz ZPB Igor Ban­cer. Jego zda­niem to ko­lej­na de­cy­zja re­żi­mu Alek­san­dra Łu­ka­szen­ki wy­mie­rzo­na prze­ciw­ko całej or­ga­ni­za­cji.

- To bar­dzo duży cios w okre­sie let­nim, gdy or­ga­ni­zu­je­my dużo wy­jaz­dów grup dzie­ci do Pol­ski. (…) Utrud­nio­na jest także ko­mu­ni­ka­cja z te­re­nem – stwier­dził Ban­cer, który jest współ­za­ło­ży­cie­lem Kre­so­wii, spół­ki sta­no­wią­cej za­ple­cze fi­nan­so­we i or­ga­ni­za­cyj­ne dla nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si.

Jak za­zna­czył, to ab­sur­dal­ne, aby śled­czy przy­cho­dzi­li z mi­li­cją w spra­wie dzia­ła­cza ZPB An­drze­ja Po­czo­bu­ta do firmy Kre­so­wia i kon­fi­sko­wa­li wszyst­kie kom­pu­te­ry. - Ewi­dent­ne jest to de­cy­zja po­li­tycz­na, skie­ro­wa­na już nawet nie prze­ciw­ko An­drze­jo­wi, tylko prze­ciw­ko ca­łe­mu Związ­ko­wi - oce­nił.

Jak za­zna­czył, wraz ze skon­fi­sko­wa­ny­mi kom­pu­te­ra­mi prze­ję­te zo­sta­ły także wszyst­kie do­ku­men­ty, które się na nich znaj­do­wa­ły. Skon­fi­sko­wa­no m.​in. kom­pu­ter re­dak­cyj­ny ga­ze­ty ZPB "Głos znad Nie­mna na uchodź­stwie", gdzie było całe ar­chi­wum pisma z ostat­nich kilku lat oraz ar­chi­wum wideo i fo­to­gra­ficz­ne z im­prez związ­ko­wych. - Jak na razie wy­glą­da na to, że funk­cjo­no­wa­nie or­ga­ni­za­cji zo­sta­nie za­sto­po­wa­ne. Jutro bę­dzie­my my­śleć, od kogo po­ży­czyć kilka kom­pu­te­rów, żeby można było pra­co­wać - po­wie­dział.

Jak stwier­dzi­ła żona An­drze­ja Po­czo­bu­ta, pre­ze­sa Rady Na­czel­nej ZPB za­trzy­ma­ne­go w związ­ku z po­dej­rze­niem znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta, śled­czy pro­wa­dzą­cy spra­wę jej męża tłu­ma­czył, że kon­fi­sku­je sprzęt, bo ma in­for­ma­cje, że Po­czo­but pra­co­wał na tych kom­pu­te­rach.

Ban­cer za­zna­czył, że śled­czy Ar­se­ni Ni­kol­ski za­pew­nił pod­czas kon­fi­ska­ty, że eks­per­ty­za sprzę­tu zo­sta­nie prze­pro­wa­dzo­na w try­bie przy­śpie­szo­nym i za 1,5 ty­go­dnia Kre­so­wia do­sta­nie go z po­wro­tem. "To po­wie­dział ten sam śled­czy, który, za­bie­ra­jąc An­drze­ja w czwar­tek, za­pew­nił, że wróci on za kilka go­dzin. Można z tego wy­snuć wnio­sek, czy mu wie­rzyć" - dodał Ban­cer.

Po­czo­but, który jest pre­ze­sem Rady Na­czel­nej ZPB, zo­stał za­trzy­ma­ny we wła­snym domu i prze­wie­zio­ny do aresz­tu wię­zien­ne­go w Grod­nie. Wsz­czę­to prze­ciw­ko niemu spra­wę z ar­ty­ku­łu o znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta. We­dług Ko­mi­te­tu Śled­cze­go pod­le­ga­ją­ce­go pre­zy­den­to­wi z ma­te­ria­łów kon­tro­li gro­dzień­skie­go KGB wy­ni­ka, że słowa znie­sła­wia­ją­ce Łu­ka­szen­kę za­war­te były w ar­ty­ku­łach Po­czo­bu­ta pu­bli­ko­wa­nych w in­ter­ne­cie.

Na Po­czo­bu­cie ciąży już wyrok trzech lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata za znie­sła­wie­nie Łu­ka­szen­ki, wy­da­ny w lipcu ubie­głe­go roku. Także wtedy śledz­two prze­ciw­ko niemu pro­wa­dził Ni­kol­ski.

>>>>

Tam juz dziala abberacja . Trudno to analizowac na powaznie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:18, 28 Cze 2012    Temat postu:

SDP protestuje przeciwko zatrzymaniu Andrzeja Poczobuta

Sto­wa­rzy­sze­nie Dzien­ni­ka­rzy Pol­skich sta­now­czo za­pro­te­sto­wa­ło prze­ciw­ko za­trzy­ma­niu przez bia­ło­ru­ską mi­li­cję ko­re­spon­den­ta "Ga­ze­ty Wy­bor­czej" An­drze­ja Po­czo­bu­ta pod za­rzu­tem ob­ra­zy pre­zy­den­ta Alek­san­dra Łu­ka­szen­ki.

"Wy­ra­ża­my głę­bo­ki sprze­ciw wobec faktu nie­ustan­ne­go ła­ma­nia prawa do wol­no­ści słowa, jakie ma miej­sce na Bia­ło­ru­si" - na­pi­sa­ło SDP w oświad­cze­niu prze­sła­nym PAP w czwar­tek.

Jed­no­cze­śnie dzien­ni­ka­rze wy­ra­zi­li po­dziw dla od­wa­gi i nie­złom­no­ści ich ko­le­gi oraz za­de­kla­ro­wa­li so­li­dar­ność z nim oraz jego ro­dzi­ną.

Jak na­pi­sa­li, z dużym za­do­wo­le­niem przy­ję­li oświad­cze­nie, które 25 czerw­ca wy­sto­so­wa­ły dwie or­ga­ni­za­cje dzien­ni­kar­skie: Mię­dzy­na­ro­do­wa Fe­de­ra­cja Dzien­ni­ka­rzy oraz Eu­ro­pej­ska Fe­de­ra­cja Dzien­ni­ka­rzy, po­tę­pia­ją­ce dzia­ła­nia re­żi­mu Łu­ka­szen­ki wy­mie­rzo­ne w ideę wol­no­ści słowa oraz oso­bi­ście - w wier­nych tej idei dzien­ni­ka­rzy.

"Ape­lu­je­my do władz obu or­ga­ni­za­cji o dal­sze mo­ni­to­ro­wa­nie sy­tu­acji dzien­ni­ka­rzy na Bia­ło­ru­si, a w szcze­gól­no­ści na­sze­go Ko­le­gi, An­drze­ja Po­czo­bu­ta, któ­re­mu grozi obec­nie kara nawet 5 lat wię­zie­nia" - czy­ta­my w oświad­cze­niu. We­dług SDP, je­dy­nie dłu­go­trwa­łe i kon­se­kwent­ne dzia­ła­nia po­dej­mo­wa­ne na are­nie mię­dzy­na­ro­do­wej mogą zmu­sić wła­dze Bia­ło­ru­si do zmia­ny spo­so­bu trak­to­wa­nia nie­za­leż­nych dzien­ni­ka­rzy.

Po­czo­but, który jest też pre­ze­sem Rady Na­czel­nej nie­uzna­wa­ne­go przez wła­dze w Miń­sku Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si, zo­stał w ubie­głym ty­go­dniu za­trzy­ma­ny we wła­snym domu i prze­wie­zio­ny do aresz­tu wię­zien­ne­go w Grod­nie. Wsz­czę­to prze­ciw­ko niemu spra­wę z ar­ty­ku­łu o znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta. We­dług Ko­mi­te­tu Śled­cze­go pod­le­ga­ją­ce­go pre­zy­den­to­wi z ma­te­ria­łów kon­tro­li gro­dzień­skie­go KGB wy­ni­ka, że słowa znie­sła­wia­ją­ce Alak­san­dra Łu­ka­szen­kę za­war­te były w ar­ty­ku­łach Po­czo­bu­ta pu­bli­ko­wa­nych w in­ter­ne­cie.

Na Po­czo­bu­cie ciąży już wyrok trzech lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata za znie­sła­wie­nie Łu­ka­szen­ki, wy­da­ny w lipcu ubie­głe­go roku.

Mi­li­cja bia­ło­ru­ska w środę skon­fi­sko­wa­ła kom­pu­te­ry z gro­dzień­skiej sie­dzi­by spół­ki Kre­so­wia, sta­no­wią­cej za­ple­cze fi­nan­so­we i or­ga­ni­za­cyj­ne Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si. Śled­czy Ar­se­ni Ni­kol­ski, pro­wa­dzą­cy spra­wę Po­czo­bu­ta, uza­sad­nił kon­fi­ska­tę sprzę­tu tym, że ma in­for­ma­cje, iż Po­czo­but pra­co­wał na tych kom­pu­te­rach.

>>>>

Protestujemy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:42, 29 Cze 2012    Temat postu:

"Narodnaja Wola" o Poczobucie: dziennikarz jak kość w gardle

- W ostat­nich tek­stach dzia­ła­cza nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si An­drze­ja Po­czo­bu­ta trud­no się do­szu­kać znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta - pisze nie­za­leż­na ga­ze­ta "Na­rod­na­ja Wola", su­ge­ru­jąc, że za za­trzy­ma­niem dzien­ni­ka­rza stoją inne po­wo­dy. Re­dak­tor­ka Karty'97 Na­tal­la Ra­dzi­na oce­nia, że za­trzy­mu­jąc Po­czo­bu­ta wła­dze bia­ło­ru­skie chcą za­szan­ta­żo­wać Pol­skę. - Po­wie­dzia­ła­bym, że Po­czo­bu­ta wzię­to jako za­kład­ni­ka - do­da­ła.

Jak przy­po­mi­na "Na­rod­na­ja Wola" w tek­ście za­ty­tu­ło­wa­nym "Dzien­ni­karz jak kość w gar­dle", for­mal­nym po­wo­dem za­trzy­ma­nia Po­czo­bu­ta były jego ar­ty­ku­ły na opo­zy­cyj­nych stro­nach in­ter­ne­to­wych Bie­ło­rus­skij Par­ti­zan i Karta'97.

"Cho­ciaż wiele razy prze­czy­ta­li­śmy ostat­nie ar­ty­ku­ły Po­czo­bu­ta, to my, jego ko­le­dzy, nie zna­leź­li­śmy ni­cze­go, co czego można by się przy­cze­pić, ni­cze­go, w czym by­ło­by znie­sła­wie­nie" - pod­kre­śla ga­ze­ta, wy­snu­wa­jąc stąd wnio­sek, że w isto­cie nie cho­dzi o pu­bli­ka­cje dzia­ła­cza ZPB. Przy­ta­cza przy tym opi­nie re­dak­to­rów obu por­ta­li, Pawła Sze­re­mie­ta i Na­tal­li Ra­dzi­ny.

Re­dak­tor Bie­ło­rus­skie­go Par­ti­za­na Paweł Sze­re­miet oce­nia w "Na­rod­nej Woli", iż za­rzut znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki za pu­bli­ka­cje na Par­ti­za­nie to tylko pre­tekst do za­trzy­ma­nia Po­czo­bu­ta. Co wię­cej, wy­ra­ża prze­ko­na­nie, że po­nie­waż na dzien­ni­ka­rzu ciąży już ubie­gło­rocz­ny wyrok trzech lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata za znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta, pisał on bar­dzo roz­waż­nie.

"Moim zda­niem w isto­cie ten areszt jest zwią­za­ny z istot­ny­mi przy­czy­na­mi po­li­tycz­ny­mi. Po pierw­sze, Po­czo­but to fak­tycz­ny przy­wód­ca (nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk) Związ­ku Po­la­ków. Są tam co praw­da for­mal­ni przy­wód­cy, ale po­nie­waż An­drzej jest czło­wie­kiem bar­dzo ener­gicz­nym i cie­szy się au­to­ry­te­tem, to jest fak­tycz­nie jedną z głów­nych po­sta­ci w tej or­ga­ni­za­cji" - oce­nia Sze­re­miet.

Uważa on po­nad­to, że tek­sty Po­czo­bu­ta w "Ga­ze­cie Wy­bor­czej" było wy­jąt­ko­wo nie­przy­jem­ne dla bia­ło­ru­skich władz. "Wi­docz­nie sądzą, że jego pu­bli­ka­cje były przy­czy­ną na­pię­tych sto­sun­ków z War­sza­wą" - su­ge­ru­je.

Jak do­da­je Sze­re­miet, na­sta­wie­nie władz w Miń­sku do Pol­ski przy­po­mi­na już nie­na­wiść, za­pew­ne dla­te­go, że widzą one w War­sza­wie głów­ne­go spraw­cę ochło­dze­nia sto­sun­ków Bia­ło­ru­si z UE.

I wresz­cie - jak pod­kre­śla - "KGB dzia­ła wy­biór­czo, punk­to­wo, wy­bie­ra­jąc naj­ak­tyw­niej­szych dzia­ła­czy, żeby ich zneu­tra­li­zo­wać i zła­mać".

Rów­nież re­dak­tor­ka Karty'97 Na­tal­la Ra­dzi­na oce­nia, że za­trzy­mu­jąc Po­czo­bu­ta wła­dze bia­ło­ru­skie chcą wy­wrzeć pre­sję na Zwią­zek Po­la­ków na Bia­ło­ru­si i za­szan­ta­żo­wać Pol­skę.

"Rzecz w tym, że Pol­ska zaj­mu­je obec­nie dość pryn­cy­pial­ne sta­no­wi­sko w kwe­stii sank­cji (wobec Miń­ska). Po­wie­dzia­ła­bym, że Po­czo­bu­ta wzię­to jako za­kład­ni­ka. Wy­glą­da na to, że Mińsk chce nim po­han­dlo­wać, zmu­sza­jąc War­sza­wę do re­zy­gna­cji ze swego sta­no­wi­ska" - uważa Ra­dzi­na.

Jej zda­niem, za­trzy­ma­nie Po­czo­bu­ta może być rów­nież spo­so­bem za­stra­sza­nia in­nych dzien­ni­ka­rzy, by nie współ­pra­co­wa­li z Bie­ło­rus­skim Par­ti­za­nem i Kartą'97.

Po­czo­but, który jest pre­ze­sem Rady Na­czel­nej ZPB, zo­stał za­trzy­ma­ny 21 czerw­ca we wła­snym domu. Wsz­czę­to prze­ciw­ko niemu spra­wę z ar­ty­ku­łu o znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta. Obec­nie znaj­du­je się w aresz­cie w Grod­nie.

Na Po­czo­bu­cie ciąży już wyrok trzech lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata za znie­sła­wie­nie Łu­ka­szen­ki, wy­da­ny w lipcu 2011 roku. Wtedy pod­sta­wą wy­ro­ku było osiem ar­ty­ku­łów w "Ga­ze­cie Wy­bor­czej", jeden na Bie­ło­rus­skim Par­ti­za­nie i jeden na pry­wat­nym blogu.

>>>>

Istotnie w wyrokach radzieckich ,,sadow'' trudno znalezc sens ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:41, 30 Cze 2012    Temat postu:

Białoruś: przedstawiono zarzuty Andrzejowi Poczobutowi

Działaczowi nieuznawanego przez Mińsk Związkowi Polaków na Białorusi (ZPB) Andrzejowi Poczobutowi przedstawiono zarzut zniesławienia prezydenta Alaksandra Łukaszenki – powiedziała jego żona Aksana po rozmowie z adwokatem.

- Dzwonił do mnie adwokat. Andrzejowi już przedstawiono oficjalnie zarzuty – powiedziała Aksana Poczobut.

Zaznaczyła, że zarzuty postawiono z art. 367 cz.2. kodeksu karnego, mówiącego o zniesławieniu prezydenta, za co przewidziana jest kara do 5 lat więzienia.

Podstawą zarzutów – jak powiedziała – są artykuły Poczobuta zamieszczone na internetowych portalach opozycyjnych Biełorusskij Partizan i Karta’97.

Działacz ZPB Igor Bancer zaznaczył jednak, że po sprawdzeniu komputerów skonfiskowanych w środę w siedzibie spółki Kresowia w Grodnie mogą do tego dojść kolejne zarzuty. Według Aksany Poczobut, śledczy uzasadniał konfiskatę tego sprzętu tym, że ma informacje, iż jej mąż pracował na tych komputerach.

Poczobut, który jest prezesem Rady Naczelnej ZPB, został zatrzymany 21 czerwca we własnym domu. Wszczęto przeciwko niemu sprawę z artykułu o zniesławienie prezydenta. Obecnie znajduje się w areszcie więziennym w Grodnie.

Na Poczobucie ciąży już wyrok trzech lat więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki, wydany w lipcu 2011 roku. Wtedy podstawą wyroku było osiem artykułów w "Gazecie Wyborczej", jeden na Biełorusskim Partizanie i jeden na prywatnym blogu.

>>>>

Debilne pseudozarzuty . Nic nowego ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:35, 04 Lip 2012    Temat postu:

Żona Andrzeja Poczobuta: białoruskie władze chcą dobić Związek Polaków

Bia­ło­ru­skie wła­dze chcą od­izo­lo­wać mo­je­go męża, aby zli­kwi­do­wać nie­uzna­wa­ny przez Mińsk Zwią­zek Po­la­ków – stwier­dzi­ła żona An­drze­ja Po­czo­bu­ta, oskar­żo­ne­go o znie­sła­wie­nie pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki. Wy­wiad z Ak­sa­ną Po­czo­but, prze­pro­wa­dzo­ny jesz­cze przed zwol­nie­niem jej męża z aresz­tu, pu­bli­ku­je nie­za­leż­ny ty­go­dnik bia­ło­ru­ski "Bieł­ga­zie­ta".

- Moim zda­niem po­sta­no­wio­no go od­izo­lo­wać, żeby dobić ZPB i raz na za­wsze za­mknąć "pol­ską kwe­stię" – stwier­dzi­ła Ak­sa­na Po­czo­but. Jak do­da­ła, jest to dla niej oczy­wi­ste. An­drzej Po­czo­but jest pre­ze­sem Rady Na­czel­nej nie­uzna­wa­ne­go przez Mińsk ZPB.

Zda­niem roz­mów­czy­ni ty­go­dni­ka jej mąż do­sta­nie wyrok wię­zie­nia bez za­wie­sze­nia. - Wyrok naj­praw­do­po­dob­niej bę­dzie su­ro­wy. Pew­nie dadzą mu mak­sy­mal­ny wy­miar kary – oce­ni­ła. An­drze­jo­wi Po­czo­bu­to­wi grozi do 5 lat wię­zie­nia oraz od­wie­sze­nie ubie­gło­rocz­ne­go wy­ro­ku 3 lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na 2 lata. Po od­li­cze­niu czasu, jaki spę­dził w ze­szłym roku w aresz­cie, jest to w sumie 7 lat i 9 mie­się­cy.

Jak stwier­dzi­ła Aka­sa­na Po­czo­but, Bia­ło­ru­si­nom bra­ku­je so­li­dar­no­ści. - U nas lu­dzie nie są so­li­dar­ni, opo­zy­cja nie jest so­li­dar­na, wszy­scy się boją. Cho­ciaż wy­stę­po­wa­nie razem nie jest strasz­ne! Jeśli An­drzej może to robić sam, to dla­cze­go nie można tego zro­bić razem? – py­ta­ła w wy­wia­dzie.

Wy­po­wiedź Ak­sa­ny Po­czo­but zo­sta­ła ze­sta­wio­na z wy­wia­dem z byłym po­słem Sa­mo­obro­ny Ma­te­uszem Pi­skor­skim, który po wy­bo­rach pre­zy­denc­kich w 2010 r. twier­dził, że nie ma do­wo­dów, by do­pusz­czo­no się w ich trak­cie nad­użyć. Tym razem Pi­skor­ski utrzy­mu­je, że w spra­wie Po­czo­bu­ta Pol­ska nie po­win­na in­ge­ro­wać w bia­ło­ru­skie są­dow­nic­two, gdyż jest on bia­ło­ru­skim oby­wa­te­lem. Wy­ra­ża też po­gląd, że nie­ofi­cjal­ny ZPB jest "wir­tu­al­ną struk­tu­rą" w od­róż­nie­niu od ofi­cjal­ne­go, który sku­pia "znacz­ną część pol­skiej mniej­szo­ści Bia­ło­ru­si".

Po­czo­but zo­stał za­trzy­ma­ny 21 czerw­ca we wła­snym domu, ale po 9 dniach zwol­nio­no go z aresz­tu w za­mian za zo­bo­wią­za­nie do nie­opusz­cza­nia miej­sca za­miesz­ka­nia. Po­sta­wio­no mu za­rzut znie­sła­wie­nia Łu­ka­szen­ki w 12 tek­stach dla por­ta­li opo­zy­cyj­nych Bie­ło­rus­skij Par­ti­zan i Karta’97. Z tego sa­me­go ar­ty­ku­łu zo­stał ska­za­ny w ze­szłym roku na karę wię­zie­nia w za­wie­sze­niu.

>>>>

Lukaszenko juz sam nie wie czego chce . Miota sie jak smiec na wietrze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:58, 06 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: przed wyborami parlamentarnymi będą teledebaty

Przed wy­bo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi 23 wrze­śnia od­bę­dą się te­le­de­ba­ty kan­dy­da­tów, choć nie będą nada­wa­ne na żywo i zo­sta­ną z nich wy­cię­te apele o udział w nie­le­gal­nych wie­cach – oświad­czy­ła w czwar­tek sze­fo­wa Cen­tral­nej Ko­mi­sji Wy­bor­czej Li­dzi­ja Jar­mo­szy­na.

CKW pod­ję­ła w czwar­tek de­cy­zję, że każdy kan­dy­dat bę­dzie miał do dys­po­zy­cji pod­czas de­ba­ty 5 minut czasu an­te­no­we­go, tyle samo co pro­wa­dzą­cy. To ozna­cza, że jeśli w de­ba­cie wy­stą­pi dwóch kan­dy­da­tów, po­trwa ona 15 minut, a jeśli pię­ciu – to pół go­dzi­ny.

- Wszyst­ko bę­dzie nada­wa­ne z taśmy – nie na żywo, tak jak to było pod­czas wy­bo­rów pre­zy­denc­kich – oświad­czy­ła Jar­mo­szy­na. Te­le­de­ba­ty przed wy­bo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi od­bę­dą się na Bia­ło­ru­si po raz pierw­szy.

- Ma się ro­zu­mieć, jeśli znaj­dzie się tam we­zwa­nie "Wszy­scy idzie­my na plac świę­to­wać", jak pod­czas wy­bo­rów pre­zy­denc­kich, to oczy­wi­ście zo­sta­nie wy­cię­te, bo te­le­wi­zja nie ma prawa cze­goś ta­kie­go emi­to­wać – nie może re­kla­mo­wać nie­le­gal­nych im­prez pu­blicz­nych – do­da­ła.

23 wrze­śnia bę­dzie wy­bie­ra­na niż­sza izba par­la­men­tu, Izba Re­pre­zen­tan­tów. Wśród opo­zy­cyj­nych ugru­po­wań na Bia­ło­ru­si nie ma zgody co do przed­wy­bor­czej stra­te­gii. Choć wszyst­kie bia­ło­ru­skie siły pro­de­mo­kra­tycz­ne uwa­ża­ją, że zbli­ża­ją­ce się wy­bo­ry nie będą uczci­we, nie wy­pra­co­wa­ły wspól­ne­go sta­no­wi­ska co do tego, czy na­le­ży je boj­ko­to­wać.

Kam­pa­nię boj­ko­tu ogło­si­ły dotąd Bia­ło­ru­ska Chrze­ści­jań­ska De­mo­kra­cja oraz rada ko­or­dy­na­cyj­na opo­zy­cyj­ne­go ruchu Zjaz­dów Na­ro­do­wych. Wy­su­nię­cie kan­dy­da­tów za­po­wie­dzia­ła na­to­miast le­wi­co­wa par­tia Spra­wie­dli­wy Świat i Zjed­no­czo­na Par­tia Oby­wa­tel­ska. Par­tia Bia­ło­ru­ski Front Na­ro­do­wy pod­ję­ła zaś de­cy­zję, że weź­mie udział w wy­bo­rach, ale za­strze­gła sobie prawo wy­co­fa­nia swo­ich kan­dy­da­tów.

Po ostat­nich wy­bo­rach pre­zy­denc­kich 19 grud­nia 2010 roku w Miń­sku bru­tal­nie zdła­wio­no pro­test prze­ciw­ko ofi­cjal­nym wy­ni­kom, da­ją­cym pra­wie 80 proc. po­par­cia Łu­ka­szen­ce. Po de­mon­stra­cji do aresz­tów tra­fi­ło ponad 600 osób. Kil­ka­dzie­siąt z nich sta­nę­ło przed sądem w spra­wach kar­nych do­ty­czą­cych ma­so­wych za­mie­szek, ponad 20 ska­za­no na pobyt w ko­lo­nii kar­nej.

>>>>

No to kolejna hucpa . Ale cyrk ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:01, 06 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: Rezim odrzuca rezolucję Rady Praw Człowieka ONZ

Rezim od­rzu­ci­ł czwart­ko­wą re­zo­lu­cję Rady Praw Czło­wie­ka ONZ w jego spra­wie, uzna­jąc ją za po­li­tycz­nie umo­ty­wo­wa­ną, i za­po­wie­dzia­ła, że nie bę­dzie współ­pra­co­wać z po­wo­ła­nym na jej mocy spra­woz­daw­cą ONZ.

- Bia­ło­ruś ka­te­go­rycz­nie od­rzu­ca tę re­zo­lu­cję jako po­li­tycz­nie umo­ty­wo­wa­ną i nie­ma­ją­ca nic wspól­ne­go ze wspie­ra­niem praw czło­wie­ka. Stro­na bia­ło­ru­ska nie uzna­je rów­nież man­da­tu spe­cjal­ne­go spra­woz­daw­cy Rady Praw Czło­wie­ka ds. Bia­ło­ru­si, utwo­rzo­ne­go na mocy tej re­zo­lu­cji, i nie bę­dzie z nim współ­pra­co­wać - na­pi­sa­no w ko­mu­ni­ka­cie bia­ło­ru­skie­go MSZ.

Bia­ło­ru­ski re­sort uznał, że przy­ję­cie "za­ini­cjo­wa­nej przez Unię Eu­ro­pej­ską re­zo­lu­cji świad­czy o tym, że pań­stwa eu­ro­pej­skie nadal wy­ko­rzy­stu­ją te­ma­ty­kę obro­ny praw czło­wie­ka jako in­stru­ment po­li­tycz­nej ma­ni­pu­la­cji i na­ci­sku".

Pod­kre­śla przy tym, że więk­szość z 47 państw człon­kow­skich Rady – 25 – nie przy­ję­ło re­zo­lu­cji mimo wy­sił­ków jej ini­cja­to­rów. (Zgło­szo­na przez Unię Eu­ro­pej­ską re­zo­lu­cja zo­sta­ła przy­ję­ta na po­sie­dze­niu w Ge­ne­wie więk­szo­ścią 22 państw człon­kow­skich wobec 5 prze­ciw­nych i 20 wstrzy­mu­ją­cych się.)

Ko­mu­ni­kat koń­czy się za­pew­nie­niem, że Bia­ło­ruś uzna­je mię­dzy­na­ro­do­we me­cha­ni­zmy mo­ni­to­rin­gu sy­tu­acji w sfe­rze praw czło­wie­ka oraz opo­wia­da się tym, by zaj­mu­ją­ce się tym struk­tu­ry dzia­ła­ły na za­sa­dzie trans­pa­rent­no­ści, obiek­tyw­no­ści i nie­wy­biór­czo­ści.

Rada Praw Czło­wie­ka ONZ wy­ra­zi­ła w czwar­tek za­nie­po­ko­je­nie po­gar­sza­niem się sy­tu­acji w sfe­rze praw czło­wie­ka na Bia­ło­ru­si oraz utwo­rzy­ła man­dat spe­cjal­ne­go spra­woz­daw­cy ds. tego kraju, który ma współ­pra­co­wać z bia­ło­ru­ski­mi wła­dza­mi i spo­łe­czeń­stwem oby­wa­tel­skim.

W zgło­szo­nej przez Unię Eu­ro­pej­ską re­zo­lu­cji Rada ape­lu­je o "na­tych­mia­sto­we i bez­wa­run­ko­we zwol­nie­nie wszyst­kich więź­niów po­li­tycz­nych" oraz prze­pro­wa­dze­nie peł­ne­go i trans­pa­rent­ne­go śledz­twa w spra­wie wszyst­kich do­nie­sień o sto­so­wa­niu tor­tur i nie­hu­ma­ni­tar­nym trak­to­wa­niu więź­niów po­li­tycz­nych.

Wzywa też do "na­tych­mia­sto­we­go za­prze­sta­nia prak­ty­ki aresz­to­wa­nia przed­sta­wi­cie­li opo­zy­cji, spo­łe­czeń­stwa oby­wa­tel­skie­go, dzien­ni­ka­rzy i obroń­ców praw czło­wie­ka oraz unie­moż­li­wia­nia im swo­bod­ne­go prze­miesz­cza­nia się, w tym wy­jaz­du za gra­ni­cę".

Spra­woz­daw­ca ma re­gu­lar­nie in­for­mo­wać o sy­tu­acji w Bia­ło­ru­si Radę Praw Czło­wie­ka w Ge­ne­wie i Zgro­ma­dze­nie Ogól­ne w Nowym Jorku. Osoba, która obej­mie tę funk­cję, zo­sta­nie mia­no­wa­na we wrze­śniu.

Na Bia­ło­ru­si ro­śnie od kilku mie­się­cy pre­sja na nie­za­leż­nych dzia­ła­czy. Aresz­to­wa­ni są mło­dzie­żo­wi dzia­ła­cze po­li­tycz­ni, obroń­cy praw czło­wie­ka i dzien­ni­ka­rze. Wielu oso­bom unie­moż­li­wia się wy­jazd za gra­ni­cę. Jed­no­cze­śnie obroń­cy praw czło­wie­ka alar­mu­ją, że po­ja­wi­li się nowi więź­nio­wie po­li­tycz­ni, np. Wasil Par­fian­kou, który zo­stał pod ko­niec maja ska­za­ny na 6 mie­się­cy aresz­tu za zła­ma­nie zasad pre­wen­cyj­ne­go nad­zo­ru.

>>>>

No tak stary syfilis...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:18, 07 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: sąd orzekł o konfiskacie biura "Wiasny"

Sąd w Mińsku orzekł o konfiskacie mieszkania, w którym znajduje się biuro Centrum Praw Człowieka "Wiasna", a także części majątku jego prezesa Alesia Bialackiego, odbywającego karę 4,5 roku kolonii karnej – poinformował działacz "Wiasny” Walancin Stefanowicz.

- Decyzja (o konfiskacie) została wysłana Bialackiemu do kolonii – oświadczył Stefanowicz, dodając, że sąd podjął ją 4 lipca.

Jak zaznaczył Stefanowicz, mieszkanie, w którym mieści się biuro „Wiasny”, należy do Bialackiego. - Jednakże zgodnie z białoruskim prawem formalnie jest ono uznawane za wspólne mienie nabyte przez Bialackiego i jego żonę Natallę Pinczuk. Mamy więc możliwość odwołania się od decyzji sądu – powiedział.

Dodał, że ponieważ decyzja o konfiskacie nie weszła jeszcze w życie, przez jakiś czas biuro będzie działać w dotychczasowym miejscu.

Szef "Wiasny" został pod koniec listopada 2011 r. skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze wraz z konfiskatą mienia. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Odrzucił wyjaśnienia Bialackiego, że pieniądze były przeznaczone na działalność w sferze obrony praw człowieka.

Wyrok spotkał się z potępieniem UE, Rady Europy, Parlamentu Europejskiego i OBWE, które wezwały do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia i rehabilitacji działacza oraz wszystkich innych więźniów politycznych na Białorusi.

"Wiasna" jest jedną z najbardziej znanych białoruskich organizacji pozarządowych. Istnieje od 1998 r., działała jako organizacja społeczna, ale w 2003 r. została zlikwidowana decyzją Sądu Najwyższego z powodu udziału jej działaczy w monitorowaniu wyborów prezydenckich w 2001 r. Później działacze próbowali zarejestrować organizację trzykrotnie, ale za każdym razem spotykali się z odmową.

>>>>

Psudosady pseudoyroki pseudorzeczywistosc ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:39, 10 Lip 2012    Temat postu:

iałoruś: sprzedawca białoruskich książek skazany za nielegalny biznes

Na rok ogra­ni­cze­nia wol­no­ści ska­zał we wto­rek sąd w Miń­sku Ale­sia Jau­da­chę, który roz­pro­wa­dzał przez in­ter­net książ­ki w ję­zy­ki bia­ło­ru­skim. Uzna­no go za win­ne­go pro­wa­dze­nia nie­le­gal­nej dzia­łal­no­ści go­spo­dar­czej.

We­dług nie­za­leż­ne­go ty­go­dni­ka "Nasza Niwa" po­wo­dem wsz­czę­cia spra­wy prze­ciw­ko Jau­da­sze było to, że sprze­da­wał książ­kę "Mło­do­fron­tow­cy", po­świę­co­ną dzia­ła­czom opo­zy­cyj­nej or­ga­ni­za­cji mło­dzie­żo­wej Młody Front. Sąd na­ka­zał znisz­czyć 30 eg­zem­pla­rzy tej skiąż­ki.

Zgod­nie z wy­ro­kiem Jau­da­sze nie bę­dzie wolno opusz­czać miej­sca za­miesz­ka­nia, a na jego ma­ją­tek zo­stał na­ło­żo­ny areszt. Ma po­nad­to za­pła­cić pań­stwu 57 mln rubli (2440 zł).

- W tej spra­wie ist­nie­je aspekt po­li­tycz­ny. Są­dzo­ny jest czło­wiek, który zaj­mu­je się roz­po­wszech­nia­niem bia­ło­ru­skich ksią­żek, przy tym ta­kich, które nie za­wsze można kupić w księ­gar­niach.(…) Za to, co robił Jau­da­cha, Mi­ni­ster­stwo Kul­tu­ry po­win­no go na­gro­dzić – po­wie­dział obec­ny na roz­pra­wie pi­sarz Uła­dzi­mir Arłou, któ­re­go utwo­ry ska­za­ny także sprze­da­wał.

Jau­da­cha roz­pro­wa­dzał rów­nież utwo­ry nie­lu­bia­ne­go przez obec­ne wła­dze Wa­si­la By­kaua. Zmar­ły w 2003 r. za­ło­ży­ciel Bia­ło­ru­skie­go Ko­mi­te­tu Hel­siń­skie­go, uzna­wa­ny za jed­ne­go z naj­wy­bit­niej­szych pro­za­ików bia­ło­ru­skich XX w. Bykau jest au­to­rem m.​in. utwo­rów kry­tycz­nych wobec pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki.

>>>>

No tak . Mysla ze sa tacy cwani jak skaza opozycjoniste za ... nielegalna dzialalnosc gospodarcza . Ale nikt sie nie nabierze wiec niby dal kogo ten cyrk .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:12, 11 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: Poczobutowi przedstawiono ekspertyzy filmu na jego temat

Dzien­ni­ka­rzo­wi i dzia­ła­czo­wi po­lo­nij­ne­mu An­drze­jo­wi Po­czo­bu­to­wi, któ­re­mu po­sta­wio­no za­rzut znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki, przed­sta­wio­no eks­per­ty­zy po­świę­co­ne­go mu filmu TVP Bia­ły­stok.

- Zo­sta­łem dzi­siaj we­zwa­ny do ob­wo­do­we­go Ko­mi­te­tu Śled­cze­go, gdzie przed­sta­wio­no mi eks­per­ty­zy filmu "Ska­za­ny na pol­skość". W jed­nej na­pi­sa­no, że w fil­mie są ele­men­ty znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta i dys­kre­dy­ta­cji Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś, a w dru­giej, że ich nie ma. Za­po­zna­no mnie też z tłu­ma­cze­niem filmu na ro­syj­ski, zresz­tą bar­dzo ni­skiej ja­ko­ści – po­wie­dział Po­czo­but.

We­dług niego na pod­sta­wie eks­per­tyz za­rzu­ty prze­ciw niemu mogą zo­stać po­sze­rzo­ne o dys­kre­dy­ta­cję pań­stwa bia­ło­ru­skie­go, może też wzro­snąć licz­ba osób, któ­rym zo­sta­ną po­sta­wio­ne za­rzu­ty. Po­czo­but nie jest jed­nak prze­ko­na­ny, że tak się sta­nie, gdyż eks­per­ty­zy nie są ze sobą zgod­ne. Jak dodał, wy­ko­na­no je jesz­cze w maju, przed wsz­czę­ciem spra­wy prze­ciw­ko niemu.

- Śled­czy pro­wa­dzą­cy moją spra­wę za­po­znał mnie też z po­sta­no­wie­niem o utwo­rze­niu grupy śled­czych w mojej spra­wie - dodał Po­czo­but.

An­drzej Po­czo­but, dzien­ni­karz i pre­zes Rady Na­czel­nej nie­uzna­wa­ne­go przez wła­dze w Miń­sku Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si, zo­stał za­trzy­ma­ny 21 czerw­ca we wła­snym domu, ale po dzie­wię­ciu dniach zwol­nio­no go z aresz­tu w za­mian za zo­bo­wią­za­nie do nie­opusz­cza­nia miej­sca za­miesz­ka­nia. Po­sta­wio­no mu za­rzut znie­sła­wie­nia pre­zy­den­ta Łu­ka­szen­ki w 12 tek­stach dla por­ta­li opo­zy­cyj­nych Bie­ło­rus­skij Par­ti­zan i Karta'97. Z tego sa­me­go ar­ty­ku­łu dzien­ni­karz "GW" zo­stał ska­za­ny w ze­szłym roku na karę trzech lat wię­zie­nia w za­wie­sze­niu na dwa lata.

>>>>

,,Ekspertyzy'' byloby smieszne gdyby nie tragiczne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:19, 12 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: rozbiliśmy siatkę szpiegowską pracującą dla Litwy.
2012-07-12 (13:55)
PAP
Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) Białorusi poinformował o udaremnieniu działalności szpiegowskiej grupy Białorusinów pracujących na rzecz Litwy. Rzecznik litewskiego MSZ nazwał te informacje "insynuacjami".

"Pracownicy KGB zatrzymali z dowodami przestępstwa rezydenta wywiadu wojskowego Litwy, obywatela F. Jednocześnie w związku z przekazywaniem zagranicznym służbom specjalnym tajnych informacji zatrzymano osoby, które utrzymywały z nim kontakty agenturalne" - napisano w oświadczeniu biura prasowego KGB. Na razie nie wiadomo konkretnie, ile osób zatrzymano.

KGB podaje, że skonfiskowano nośniki danych i "inne przedmioty oraz materiały, które świadczą o ich szpiegowskiej działalności, mającej na celu uzyskiwanie tajnych informacji w sferze wojskowej, w tym dotyczących wspólnego systemu bezpieczeństwa Państwa Związkowego" Białorusi i Rosji.

Jak podkreśla KGB, fakt współpracy zatrzymanych z litewskimi służbami specjalnymi potwierdzają zgromadzone w trakcie śledztwa dowody, a także ich własne zeznania.

"Według ekspertyzy specjalistów zgromadzone i przygotowane do przekazania litewskim służbom specjalnym materiały dotyczą informacji, stanowiących tajemnicę państwową Republiki Białoruś" - napisano w oświadczeniu.

Przeciwko zatrzymanym wszczęto sprawę z artykułu o zdradzie państwa, za co grozi od 7 do 15 lat więzienia.

Rzecznik litewskiego MSZ Mindaugas Lasas powiedział agencji BNS, że informacje opublikowane na stronie białoruskiego KGB "wprowadzają w błąd". - Takie insynuacje publikowane przez służby specjalne sąsiedniego kraju nie przyczyniają się do poprawy stosunków dwustronnych - dodał.

Według oficjalnych danych w 2011 r. białoruskie KGB wykryło działalność 23 pracowników i agentów zagranicznych służb specjalnych, a także 33 próby zwerbowania obywateli Białorusi.

>>>>

Ci nie odpuszczaja zeby czasem ktos nie pomyslal ze znormalnieli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 13 Lip 2012    Temat postu:

Nie ma kontaktu z Antonem Surapinem, człowiekiem, który ujawnił zdjęcia ze "zrzutu misiów".

Współpracownicy białoruskiej KGB przeprowadzili rewizję w domu dziennikarza, który jako pierwszy opublikował zdjęcia pluszowych misiów, zrzuconych nad Białorusią 4 lipca przez Szwedów - poinformowały niezależne portale białoruskie. Redaktor strony internetowej bnp.by (Belarusian News Photo), która jako pierwsza zamieściła zdjęcia misiów, Anton Surapin zdążył powiadomić kolegów, że pracownicy KGB przyszli do niego, żeby się dowiedzieć, skąd miał te fotografie. Teraz, jak pisze na swojej stronie internetowej niezależny tygodnik "Nasza Niwa", nie ma z nim łączności.

Publikując zdjęcia w dzień zrzucenia misiów Surapin napisał, że zostały mu przesłane przez człowieka mieszkającego poza Mińskiem, który pragnie pozostać anonimowy. Do misiów były przeczepione karteczki z napisami m.in. "Nie możecie zamknąć nam ust" i "Zabawki żądają obrony praw człowieka na Białorusi".

Jak podała agencja BiełaPAN, komisja prezydencka przeprowadza obecnie na Białorusi kontrolę we wszystkich formacjach wojsk lotniczych i obrony przeciwlotniczej z powodu informacji o zrzuceniu misiów z apelami o wolność słowa. W skład komisji wchodzą przedstawiciele Rady Bezpieczeństwa Białorusi i Ministerstwa Obrony.

O zrzuceniu przez obywateli Szwecji nad Mińskiem prawie 1000 pluszowych misiów poinformowały jako pierwsze szwedzkie media. W internecie zamieszczono potem filmy na potwierdzenie przeprowadzenia tej akcji nad południowymi obrzeżami Mińska i nad Iwieńcem (50 km na zachód od Mińska). Również mieszkańcy Iwieńca potwierdzali, że widzieli misie.

Ministerstwo Obrony Białorusi i Komitet Obrony Pogranicza zaprzeczyły jednak, by doszło do naruszenia białoruskiej granicy, zaś resort obrony podkreślił, że eksperci stwierdzili w filmie "ordynarne użycie elementów falsyfikacji wizualnej". Również dowódca wojsk obrony przeciwlotniczej Dźmitry Pachmiełkin zaznaczył, że jednostki wojsk obrony przeciwlotniczej i wojsk lotniczych nie zarejestrowały faktu naruszenia granicy Białorusi 4 lipca przez mały samolot.

Założyciel szwedzkiej firmy reklamowej Total, która zorganizowała lot, Per Cromwell wziął w piątek udział w czacie na portalu Radia Swaboda. Jak podkreślił, chciał, by ludzie usłyszeli o tej akcji i tym sposobem zainteresowali się sytuacją na Białorusi.

- Ta akcja przypomina, że żadna siła wojskowa czy państwowa nie jest tak potężna, jak chce samą siebie przedstawić - zaznaczył.

Dodał, że do pomysłu zrzucenia misiów zainspirowała go akcja białoruskiego opozycjonisty Pawła Winahradaua, który został w lutym skazany na 10 dni aresztu za "udział w nielegalnej demonstracji": urządzenie w centrum Mińska "wiecu zabawek". - Walczyć z dyktatorem przy pomocy zabawek to wielka inspiracja - powiedział Cromwell.

Pytany o dalsze plany i co zamierza zrzucić następnym razem, odparł: "Może lalki Łukaszenki?".

>>>

No tak ,,zniknal''... Znowu rezim szaleje !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:33, 18 Lip 2012    Temat postu:

Kolejne aresztowania za "desant misiów".

TV Biełsat

Białoruskie KGB aresztowało kolejną osobę, która ma być zamieszana w sprawę "pluszowego desantu" w Mińsku i Iwieńcu. 4 lipca szwedzcy piloci awionetki nielegalnie przekroczyli granicę litewsko-białoruską i zrzucili na te dwa miasta pluszowe misie z napisami nawołującymi władze do poszanowania wolności słowa - podał portal Karta97.

Jak podaje Karta97 w areszcie KGB w Mińsku od 11 dni przebywa Siarhiej Baszamirau - przedsiębiorca, który zajmuje się wynajmem mieszkań w Mińsku na krótki termin, głównie obcokrajowcom. Miał on wynająć mieszkanie Szwedom, którzy z ziemi wspierali logistycznie akcję kolegów w awionetce. To dzięki ich akcji na Mińsk i Iwieniec spadło około 800 małych pluszaków na spadochronach. Każdy miał napisy nawołujące białoruskie władze do poszanowania wolności słowa - podała TV Biełsat.

Szwedzi - zarówno piloci, jak i grupa wsparcia, bezpiecznie opuścili kraj, natomiast Siarhieja Baszamirowa aresztowano. Jest - według nieoficjalnych informacji - oskarżony z art. 371 paragraf 3 białoruskiego Kodeksu Karnego - "Nielegalne przekroczenie granicy państwa dokonane przez zorganizowaną grupę". Artykuł ten przewiduje karę do 7 lat więzienia.

W ubiegłym tygodniu białoruski KGB oskarżył z tegoż artykułu 20-letniego fotografa Antona Surapina - za to, że jako pierwszy umieścił na swojej stronie internetowej zdjęcia szwedzkich pluszaków. W poniedziałek spotkał się z nim adwokat, który potwierdził, że Surapin jest podejrzanym w tej sprawie.

Jako jej największy paradoks białoruskie media opozycyjne wymieniają fakt, że do tej pory ani białoruskie służby graniczne, ani białoruska armia nie potwierdziły faktu naruszenia przestrzeni powietrznej kraju w dniu 4 lipca. Oficjalni przedstawiciele obydwu resortów starannie uchylają się od jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie, zasłaniając się brakiem informacji.

>>>>

Trzeba byc czujnym wrog nie spi . A jeszcze desant ! Ewidentnie chodzi o inwazje USA z kosmosu ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:13, 18 Lip 2012    Temat postu:

Ujawnił zdjęcia ze "zrzutu misiów". Grozi mu siedem lat więzienia.

20-letniemu białoruskiemu studentowi Antonowi Surapinowi, który na swej stronie internetowej zamieścił zdjęcia pluszowych misiów zrzuconych 4 lipca ze szwedzkiego samolotu nad Białorusią, grozi kara do 7 lat więzienia - podały niezależne media.

Według Andreja Bastunca, przedstawiciela niezależnego Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, do którego należy Surapin, student dziennikarstwa, władze białoruskie zarzucają mu pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy, za co grozi kara od trzech do siedmiu lat więzienia z ewentualną konfiskatą mienia.

"Nie możecie zamknąć nam ust"

Surapin został aresztowany 13 lipca i umieszczony w areszcie tymczasowym. To on jako pierwszy opublikował na swej stronie internetowej zdjęcia pluszowych misiów, które szwedzki samolot zrzucił 4 lipca nad południowymi obrzeżami Mińska i nad Iwieńcem (50 km na zachód od Mińska). Do misiów były przeczepione karteczki z napisami m.in. "Nie możecie zamknąć nam ust" i "Zabawki żądają obrony praw człowieka na Białorusi".

Białoruskie władze zaprzeczyły wówczas, by doszło do naruszenia granicy Białorusi, niemniej przeprowadziły w piątek, 13 lipca, rewizję w domu Surapina, który zdążył powiadomić kolegów, że pracownicy KGB przyszli do niego, żeby się dowiedzieć, skąd miał te fotografie. Wówczas też, jak pisze opozycyjny portal "Karta'97", Surapina zatrzymano w areszcie na trzy doby. Areszt przedłużono do 10 dni.

Pierwsze przesłuchanie Surapina odbyło się w poniedziałek, 16 lipca. Jak powiedział Bastuniec, student jest podejrzany o pomoc w popełnieniu przestępstwa z artykułu mówiącego o umyślnym nielegalnym przekroczeniu granicy Republiki Białoruś przez zorganizowaną grupę.

>>>>

No to juz mamy ,,czerwony terror'' w zwiazku z misiami ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 19 Lip 2012    Temat postu:

Rosjanie zbudują pierwszą na Białorusi elektrownię atomową

Ro­syj­ski pań­stwo­wy kon­cern Atom­stro­je­xport zbu­du­je pierw­szą na Bia­ło­ru­si elek­trow­nię ją­dro­wą. Umowę w tej spra­wie pod­pi­sa­li w środę w Miń­sku sze­fo­wie rzą­dów Rosji i Bia­ło­ru­si, Dmi­trij Mie­dwie­diew i Mi­cha­ił Mia­sni­ko­wicz.

Bu­do­wa si­łow­ni ma kosz­to­wać ponad 10 mld do­la­rów i zo­sta­nie sfi­nan­so­wa­na z kre­dy­tu, który na ten cel udzie­li Bia­ło­ru­si Rosja. Pierw­sza na Bia­ło­ru­si elek­trow­nia ją­dro­wa ma być go­to­wa do 2020 roku.

Po ka­ta­stro­fie w Czar­no­by­lu plany bu­do­wy elek­trow­ni ato­mo­wej budzą za­nie­po­ko­je­nie wśród wielu Bia­ło­ru­si­nów, a także na Li­twie. Si­łow­nia ma po­wstać za­le­d­wie 30 km od gra­ni­cy z tym kra­jem.

Wła­dze w Miń­sku pod­kre­śla­ją jed­nak, że bar­dzo za­le­ży im na ener­gii ją­dro­wej. Bia­ło­ruś jest już sil­nie uza­leż­nio­na od do­staw ro­syj­skie­go gazu i ropy naf­to­wej.

>>>>

Biedna Bialorus . Jak to wszystko eksploduje ... To bedzie koniec ... A radziecka technika lubi wybuchac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:24, 20 Lip 2012    Temat postu:

Moskwa ponagla Białoruś w sprawie prywatyzacji

Rosja po­na­gla wła­dze Bia­ło­ru­si w spra­wie pry­wa­ty­za­cji pań­stwo­we­go kon­cer­nu che­micz­ne­go Be­la­ru­ska­li (Bie­ła­ru­ska­lij) – po­in­for­mo­wa­ła ro­syj­ska agen­cja in­for­ma­cyj­na RIA No­wo­sti.

O tym, że Bia­ło­ruś po­win­na przy­spie­szyć pry­wa­ty­za­cję przed­się­bior­stwa che­micz­ne­go po­wie­dział pre­mier Rosji Dmi­trij Mie­dwie­diew pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej, która od­by­ła się po za­koń­cze­niu ro­syj­sko-bia­ło­ru­skich. Szef ro­syj­skie­go rządu pod­kre­ślił, że Bia­ło­ru­si­ni po­win­ni jak naj­szyb­ciej pod­jąć "od­po­wied­nią" de­cy­zję.

We­dług in­for­ma­cji RIA No­wo­sti, w maju br. pre­zy­dent Bia­ło­ru­si Alek­san­der Łu­ka­szen­ka oznaj­mił, że nie spie­szy się ze sprze­da­żą tego przed­się­bior­stwa, wy­ce­nia­jąc go na 30 mld do­la­rów.

Pre­zy­dent Bia­ło­ru­si wy­po­wie­dział się także na temat tego, że chce zmian we współ­pra­cy z ro­syj­skim pro­du­cen­tem na­wo­zów che­micz­nych Urał­ka­lij, który jest głów­nym ak­cjo­na­riu­szem BKK, bia­ło­ru­skie­go przed­się­bior­stwa sprze­da­ją­ce­go na­wo­zy po­ta­so­we. BKK sprze­da­je m. in. na­wo­zy wy­pro­du­ko­wa­ne przez Be­la­ru­ska­li. Pro­duk­cja ta jest sprze­da­wa­na na ryn­kach za­gra­nicz­nych. Bia­ło­ru­si­ni mają za­strze­że­nie do po­dzia­łu tych ryn­ków zbytu.

Be­la­ru­ska­li jest jed­nym z naj­więk­szych przed­się­biorstw we Wspól­no­cie Nie­pod­le­głych Państw, który zaj­mu­je się pro­duk­cją i sprze­da­żą na­wo­zów mi­ne­ral­nych. Za­kład dzia­ła w So­li­gor­sku, mie­ście po­ło­żo­nym w ob­wo­dzie miń­skim.

>>>>

Taka to i ,,pomoc'' Lukaszence . Zaciskaja mu lapska na szyi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:04, 23 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: Federacja Praw Człowieka żąda uwolnienia Daszkiewicza

Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka (FIDH) zażądała w liście otwartym do prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki natychmiastowego uwolnienia przewodniczącego opozycyjnej organizacji Młody Front Źmiciera Daszkiewicza oraz innych więźniów politycznych.

- Apelujemy do pana o położenie kresu prześladowaniom, w tym także na szczeblu systemu sądowniczego, Daszkiewicza oraz wszystkich działaczy społeczeństwa obywatelskiego, a także o zagwarantowanie w każdych warunkach przestrzegania praw człowieka i podstawowych swobód zgodnie z międzynarodowymi standardami praw człowieka i dokumentami ratyfikowanymi przez Białoruś – napisał w zamieszczonym na stronie internetowej organizacji liście szef FIDH Souhayr Belhassen.

Wezwał on także Łukaszenkę do „przestrzegania i chronienia praw zagwarantowanych konstytucją Białorusi, a także międzynarodowymi i regionalnymi standardami, do których kraj ma obowiązek się dostosowywać”.

Belhassen podkreśla, że niezależni obserwatorzy stwierdzili, iż śledztwo, proces sądowy i apelacja w sprawie Daszkiewicza, skazanego na 2 lata kolonii karnej, cechowały się poważnymi naruszeniami białoruskiego prawodawstwa. W marcu 2011 r. sąd uznał, że dzień przed wyborami prezydenckimi w 2010 r. Daszkiewicz wraz z innym działaczem Młodego Frontu pobił dwóch przygodnie napotkanych mężczyzn. Oskarżeni twierdzili, że to oni padli ofiarą napaści, a całe zajście było zainscenizowane.

Jak pisze Belhassen, "zarzuty nie zyskały należytego potwierdzenia, a materiały przedstawione podczas rozprawy nie dowodzą winy Daszkiewicza". Ponadto adwokat Daszkiewicza zwracał uwagę, że zeznania świadków były sprzeczne, wobec czego należało podejść do nich krytycznie. FIDH podkreśla też, że podczas odbywania kary Daszkiewicz był poddawany ze strony administracji więziennej naciskom i torturom.

Niedawno niezależne media białoruskie poinformowały, że przeciwko Daszkiewiczowi wszczęto nową sprawę – z artykułu o złośliwe niepodporządkowywanie się nakazom administracji kolonii karnej. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu przedłużenie kary o rok. Obecnie do końca odbywania kary pozostaje mu pół roku.

W związku z doniesieniami o nowej sprawie polski europoseł Marek Migalski skierował w piątek do prokuratora generalnego Białorusi Alaksandra Kaniuka list, w którym zaapelował o zaprzestanie stosowania wobec Daszkiewicza nacisków i tortur.

Powstały w 1997 r. Młody Front jest największą młodzieżową organizacją prodemokratyczną na Białorusi, liczy - według własnych szacunków - 1000-1500 członków. Wielokrotnie próbował się oficjalnie zarejestrować w kraju jako organizacja, ale za każdym razem spotykał się z odmową władz. Ostatecznie zarejestrował się w Czechach.

Na Białorusi rośnie od kilku miesięcy presja na niezależnych działaczy. Aresztowani są młodzieżowi działacze polityczni, obrońcy praw człowieka i dziennikarze. Wielu osobom uniemożliwia się wyjazd za granicę. Jednocześnie obrońcy praw człowieka alarmują, że pojawili się nowi więźniowie polityczni, np. Wasil Parfiankou, który został pod koniec maja skazany na 6 miesięcy aresztu za złamanie zasad prewencyjnego nadzoru.

>>>>

Tak jest ! Uwolnic !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:03, 24 Lip 2012    Temat postu:

Białoruś: postawiono zarzut osobie, która wynajęła mieszkanie Szwedom

Pra­cow­ni­ko­wi agen­cji nie­ru­cho­mo­ści, który wy­na­jął miesz­ka­nie szwedz­kim uczest­ni­kom akcji zrzu­ce­nia nad Bia­ło­ru­sią plu­szo­wych mi­siów z ape­la­mi o wol­ność słowa, po­sta­wio­no za­rzut z ar­ty­ku­łu o „nie­le­gal­ne prze­kro­cze­nie gra­ni­cy”. Grozi za to 3-7 lat wię­zie­nia.

In­for­mu­jąc o tym we wto­rek dzien­nik "Kom­so­mol­ska­ja Praw­da w Bie­ło­rus­sii", cy­tu­je słowa matki pra­cow­ni­ka miń­skiej agen­cji nie­ru­cho­mo­ści Siar­hie­ja Ba­sza­ry­maua: - Ad­wo­kat­ka po­wie­dzia­ła mi, że sy­no­wi 16 lipca przed­sta­wio­no za­rzut z art. 371 cz. 3 ko­dek­su kar­ne­go o "nie­le­gal­ne prze­kro­cze­nie gra­ni­cy Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś". -

Jak po­wie­dzia­ła matka Ba­sza­ry­maua, za­trzy­ma­ny 6 lipca, czyli dwa dni po „de­san­cie” mi­siów syn pisze listy z aresz­tu KGB. - Ostat­ni przy­szedł ty­dzień temu. Siar­hiej jest cią­gle prze­ko­na­ny, że spra­wa szyb­ko się skoń­czy i zo­sta­nie zwol­nio­ny – po­wie­dzia­ła.

W aresz­cie KGB nadal prze­by­wa także 20-let­ni stu­dent dzien­ni­kar­stwa Anton Su­ra­pin, który jako pierw­szy za­mie­ścił na swej stro­nie in­ter­ne­to­wej zdję­cia zrzu­co­nych mi­siów. We­dług An­dre­ja Ba­stun­ca, przed­sta­wi­cie­la nie­za­leż­ne­go Bia­ło­ru­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Dzien­ni­ka­rzy, także Su­ra­pi­no­wi wła­dze za­rzu­ca­ją pomoc w nie­le­gal­nym prze­kro­cze­niu gra­ni­cy.

4 lipca szwedz­ki sa­mo­lot zrzu­cił nad po­łu­dnio­wy­mi obrze­ża­mi Miń­ska i nad Iwień­cem (50 km na za­chód od Miń­ska) plu­szo­we misie, do któ­rych były przy­cze­pio­ne kar­tecz­ki z na­pi­sa­mi m.​in. "Nie mo­że­cie za­mknąć nam ust" i "Za­baw­ki żą­da­ją obro­ny praw czło­wie­ka na Bia­ło­ru­si". Bia­ło­ru­skie wła­dze kon­se­kwent­nie za­prze­cza­ły, by do­szło do na­ru­sze­nia gra­ni­cy po­wietrz­nej Bia­ło­ru­si, ale świad­ko­wie po­twier­dza­li nie­za­leż­nym me­diom, że wi­dzie­li zrzu­co­ne misie.

Za­ło­ży­ciel szwedz­kiej firmy re­kla­mo­wej Total, która zor­ga­ni­zo­wa­ła lot, Per Crom­well po­wie­dział w cza­cie na por­ta­lu Radia Swa­bo­da, że chciał, by lu­dzie usły­sze­li o tej akcji i tym spo­so­bem za­in­te­re­so­wa­li się sy­tu­acją na Bia­ło­ru­si. - Ta akcja przy­po­mi­na, że żadna siła woj­sko­wa czy pań­stwo­wa nie jest tak po­tęż­na, jak chce samą sie­bie przed­sta­wić - za­zna­czył.

>>>>

Walka z miskowymi agentami zaostrza sie !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 22 z 62

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy