Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Andrzej Duda.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:32, 08 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Spodziewane zaskoczenie, czyli kulisy zmiany rzecznika
Spodziewane zaskoczenie, czyli kulisy zmiany rzecznika
Autor: Tomasz Skory

Dzisiaj, 8 maja (11:44)

To nie powołanie Krzysztofa Łapińskiego na rzecznika Prezydenta było reakcją na rezygnację Marka Magierowskiego. Odwrotnie - Magierowski zrezygnował w odpowiedzi na zamiar powołania Łapińskiego. W tle zaskakującej zmiany nie ma jednak sporu personalnego. Chodzi raczej o ambicje, funkcję sekretarza stanu i wewnętrzne tarcia w pałacu prezydenckim.
Marek Magierowski
/PAP/Leszek Szymański /PAP
Kluczem jest kalendarz

To właśnie przebieg wypadków jest najlepszą pomocą w ustaleniu przyczyn nagłej zmiany. Poseł PiS Krzysztof Łapiński propozycję objęcia funkcji rzecznika prezydenta otrzymał dwa tygodnie przed zmianą. Co istotne - od razu związana ona była z objęciem funkcji sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, a więc stanowiska wyższego, niż zajmowane przez Magierowskiego - zaledwie dyrektora biura informacyjnego.

Nie jest tajemnicą, że posądzany przez otoczenie prezydenta o przesadną "grę na siebie" Magierowski nie był zadowolony z podporządkowania prezydenckim ministrom. Tym bardziej, że od kwietnia, kiedy nastąpiła zmiana na stanowisku szefa gabinetu Prezydenta (min. Adama Kwiatkowskiego zastąpił w tej roli min. Krzysztof Szczerski) zmienił się też przełożony dyrektora Magierowskiego. Do kwietnia był on podwładnym szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Sadurskiej, po zmianie jego przełożonym został właśnie bardzo aktywny w sprawach międzynarodowych Krzysztof Szczerski. Dla ambitnego i zabiegającego zwykle o udział w zagranicznych rozmowach prezydenta dyrektora biura w Kancelarii oznaczało to oczywiście nieuchronne osłabianie pozycji w tej dziedzinie.
Magierowski? Może sobie zostać...
Krzysztof Łapiński
/PAP/Leszek Szymański /PAP

Proponując stanowisko ministra w kancelarii i jednocześnie rzecznika Łapińskiemu prezydent nie miał zamiaru pozbywać się Magierowskiego. Dokonując zmiany pozbawiałby go jednak nadziei na wyjście poza rolę dyrektora biura informacyjnego, zatem także szans na funkcję ministra. Co więcej, Magierowski zostałby zapewne podwładnym Łapińskiego i straciłby pozwalające na kształtowanie własnego wizerunku publicznego częste okazje do występowania w imieniu prezydenta, nie mówiąc o ambicjach rywalizowania w sprawach zagranicznych ze Szczerskim. Zamiaru pozbywania się Magierowskiego nie miał jednak także sam Łapiński.

Liczący zapewne na znacznie podnoszące status stanowisko sekretarza stanu Marek Magierowski dowiedziawszy się o planach pozbawienia faktycznej pozycji rzecznika mógł się na to zgodzić, bądź odejść, zanim nowy układ sił w Kancelarii sprowadzi go do czysto administracyjnej roli dyrektora biura informacyjnego. Wybrał to drugie, czym nie zaskoczył nikogo, kto zna i jego samego, i stosunki w pałacu.
Spodziewane zaskoczenie

Z punktu widzenia Andrzeja Dudy rezygnacja Magierowskiego jest właściwie obojętna. W pewnym sensie ambitny i nader sprawnie radzący sobie z mediami dyrektor-rzecznik od niedawna wprawiał wręcz prezydenta w konfuzję - a to otwarcie przyznając się do niewiedzy na temat propozycji referendum konstytucyjnego, a to odsyłając do nauki czytania rzeczniczkę PiS Beatę Mazurek, a to - co ostatnio miano mu w pałacu za złe - dopuszczając do kreowania wizerunku prezydenta, opisanego podczas wizyty w Meksyku memem "Na kolanach przez świat".

Dla nowego rzecznika odejście dyrektora biura informacyjnego to także nic strasznego. Krzysztof Łapiński musiał się z tym liczyć przyjmując propozycję prezydenta. Rezygnację Magierowskiego nowy rzecznik mógł wręcz przyjąć z ulgą - z jednej strony kłopotliwe ambicje podwładnego, z drugiej jego frustracja po dojściu do "szklanego sufitu" mogły być potencjalnymi przeszkodami w sprawnej współpracy, za którą odpowiedzialny byłby właśnie on, nie Magierowski.
Splot okoliczności

Wyjaśniając powody swojej rezygnacji Marek Magierowski wskazał na powody osobiste. Tych w pracy w dużym stresie oczywiście nie da się bagatelizować. Są one jednak tylko elementem układanki, której efektem była zmiana, do której doszło w pałacu prezydenckim. Inne jej części to ambicje, zabieganie o prestiż, rywalizacja, porządkowanie pracy sporej instytucji i wreszcie najzwyczajniejsze stosunki między ludźmi. Jak w życiu, tak i w polityce.
Tomasz Skory


Tomasz Skory
Warszawa
Głównie dziennikarz. Zwolennik zanikającej tezy, że poza zadawaniem pytań polega to na słuchaniu i analizowaniu odpowiedzi. Prywatnie nudziarz

Teksty publikowane w dziale BLOGI RMF 24 są prywatnymi opiniami autorów

...

Dzieki za wyjasnienie! Wreszcie z sensem! Ciezko w Polsce znalezc sens w doniesieniach medialnych. Szkoda tylko ze mataria tych analiz jest taka nedzna. Rozgrywki jakichs karlow o korytko. Duzo koryto to suma poszczegolnych korytek o ktore tam tocza boje jakies marionetki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:15, 09 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Poranna rozmowa w RMF FM
Krzysztof Łapiński: Prezydent chce zapytać Polaków, jak by widzieli przyszłą konstytucję
Krzysztof Łapiński: Prezydent chce zapytać Polaków, jak by widzieli przyszłą konstytucję

...

Nie uzywajacie slow ktorych nie pojmujecie. Takich jak konstytucja, polityka itd. Najpierw moze Kodeks Ruchu Drogowego trzeba by zglebic.

Zauwazylem z pisoscy prostacy uzywaja niezrozumialych dla nich slow robiac wrazenie ze sa im dobrze znane i probuja olsnic radiosluchaczki ojcyka. Tępe cwaniaczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:03, 11 Maj 2017    Temat postu:

ostał medal od prezydenta Andrzeja Dudy. Teraz go zwraca i dodaje: popełnił Pan okropną pomyłkę
Stanisław Dembowski z Białej Podlaskiej jest emerytowanym inżynierem i działaczem KOD. Niedawno otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy medal za długoletnią służbę. Odznaczenia jednak nie przyjął. Furorę robi jednak list, w którym tłumaczy powody swojej decyzji.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP)

Stanisław Dembowski był inżynierem budownictwa. w swoim zawodzie przepracował prawie 45 lat. Obecnie jest już na emeryturze.

Pod koniec ubiegłego roku z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego otrzymał informację, że został odznaczony medalem za długoletnią służbę. Odznaczenie zostało mu nadane przez samego prezydenta Andrzeja Dudę.

Jednak Dembowski medalu nie chciał, dlatego nie zgłosił sie po niego do urzędu. Ale 27 kwietnia w Białej Podlaskiej odbyła się uroczystość związana z otwarciem ośrodka "Szpital domowy", na której z zaskoczenia wręczono mu odznaczenie. I wszystko byłoby bez problemu, gdyby nie wywiad prezydenta dla TVP Historia.
Prezydent Duda ostro: potomkowie zdrajców są w biznesie, w mediach

- Ci, którzy są potomkami zdrajców, nie będą chcieli tego przyznać i będą walczyć z prawdą historyczną - powiedziała głowa państwa. Nagranie z tej rozmowy możecie zobaczyć poniżej.

Tego Stanisław Dembowski nie mógł przeboleć i odesłał medal wraz z listem. Jego treść jest powalająca.

"Donoszę więc na siebie i na moja rodzinę, że już mój ojciec, który był palaczem w kotłowni przyczyniał sie do ogrzewania równiez tych mieszkań, w których przebywali członkowie PZPR" - przyznaje. I dodaje: "potem było już tylko gorzej".
Dembowski tłumaczy: moim sąsiadem był Komendant Milicji Obywatelskiej

"Jako młody człowiek (trochę pod naciskiem, ale jednak) uczestniczyłem w pochodach 1-majowych. Co prawda byłem też później członkiem Komisji Zakładowej za czasów pierwszej i drugiej Solidarności, ale do dziś jestem przekonany, że przywódcą Solidarności był Lech Wałęsa a nie Jarosław Kaczyński. Pracując w budownictwie (za czasów PRL) przyczyniłem się do powstania mieszkań, w których zamieszkali również członkowie PZPR: Moim sąsiadem był Komendant Milicji Obywatelskiej" - czytamy w liście skierowanym do prezydenta.


Na koniec wyjaśnił, że "najgorsze jest jednak to, że jest członkiem KOD", dlatego odsyłając medal chce sprostować niezamierzony błąd prezydenta.
Nikt nie chce odznaczenia od prezydenta Dudy. Fala zwrotów

Andrzej duda nie na zbyt dobrej passy, jesli chodzi o nadawanie odznaczeń. Ostatnio konsul honorowy w Meksyku Alberto Stebelski-Orlowski odmówł przyjęcia Krzyża Oficerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. MSZ go odwołał.

Wcześniej wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego dr Piotr Kuropatwiński nie przyjął medalu od prezydenta Andrzeja Dudy. Tłumaczył, że nie przyjął odznaczenia poniewaz prezydent "zobowiązał się stać na straży konstytucji, ale zachowuje się jak przedstawiciel narzuconej z zewnątrz władzy".
Poruszający list księdza do prezydenta Dudy. "Życia to Pan nie poznał”

- Oskarża Pan biedaków, którzy przeszli przez piekło o zdradę oraz o przekazanie jej w genach jego potomkom.Wiele Pan wie, ale życia to Pan nie poznał - tak z kolei zwrócił się ksiądz Stanisław Walczak w liście otwartym do prezydenta Andrzeja Dudy

...

Akurat z KODu to trudno uznac za oburzonego zwyklego obywatela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:56, 13 Maj 2017    Temat postu:

nów wpadka na twitterze kancelarii prezydenta. Pomylili flagi dwóch państw
Do wpisu informującym o spotkaniu Andrzeja Dudy z Emmanuelem Macronem pracownicy kancelarii dodali... brytyjską flagę. Internauci naśmiewają się z kolejnego potknięcia "ludzi prezydenta".

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP/EPA)

Nieszczęsny wpis na twitterze kancelarii prezydenta zniknął po kilku godzinach. Został też usunięty z oficjalnej strony prezydenta, gdzie można go było wcześniej zobaczyć.
WP.PL
Podziel się

W internecie trudno jest jednak usunąć coś wystarczająco szybko. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wpadkę zauważy, zrobi screena. Użytkownicy twittera szeroko komentowali kolejne, nieudane działania kancelarii w social mediach. Pojawiły się wpisy wyśmiewające sytuację. Jeden z użytkowników nie przebierał w słowach i napisał w odniesieniu do wpisu: "zastrzelcie mnie".


Część osób wytykała, że we wpisie jest także problem z poprawną pisownią. Jednak to zła flaga była największym "przewinieniem" pracowników kancelarii.


Prezydentowi udało się ostatecznie umówić na spotkanie z Macronem przy okazji szczytu NATO.

[link widoczny dla zalogowanych]

To nie pierwsza taka wpadka. Swego czasu prezydent Andrzej Duda zasłynał nocnym tweetowaniem z nastolatkami oraz użytkownikami o nietypowych nazwach jak "ruchadło leśne" czy "dzika foczka". Wpadki zaliczyła też jego kancelaria publikując chociażby wpis, w którym pojawiła się informacja, jakoby Duda popierał "wolę odebrania lotnisku imienia Lecha Wałęsy". Z wpisu tłumaczyła się potem odpowiedzialna za twittera kancelarii Magdalena Żuraw i oficjalnie przepraszała za pomyłkę.

...

Ciapcianiny ciag dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:19, 16 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prezydent podpisał nowelizację prawa farmaceutycznego
Prezydent podpisał nowelizację prawa farmaceutycznego

Dzisiaj, 16 maja (11:07)

Prezydent podpisał nowelizację prawa farmaceutycznego, zwaną "apteką dla aptekarza". Przewiduje ona m.in., że prawo otwierania nowych aptek będą mieli tylko farmaceuci oraz wprowadza ograniczenia demograficzne i geograficzne dla nowo tworzonych aptek.
Andrzej Duda
/PAP/Marcin Obara /PAP


Nowelizacja przewiduje, że prawo do uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki będzie miał farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, a także spółka jawna lub spółka partnerska, której przedmiotem działalności jest wyłącznie prowadzenie aptek, i w której wspólnikami (partnerami) są wyłącznie farmaceuci posiadający prawo wykonywania zawodu.

Nowela zakłada, że przesłankami do wydania zezwolenia będzie co najmniej 3 tys. mieszkańców gminy przypadających na jedną aptekę i odległość 500 m od apteki już istniejącej, z wyjątkiem sytuacji, gdy na dzień złożenia wniosku o zezwolenie, od miejsca planowanej lokalizacji apteki do najbliższej apteki funkcjonującej odległość wynosi w linii prostej co najmniej 1000 m. lub apteka została nabyta od spadkobiercy w całości i jej adres pozostaje aktualny. Farmaceuta będzie mógł posiadać maksymalnie cztery apteki ogólnodostępne.

Nowelizacja prawa farmaceutycznego budziła rozbieżne opinie. Dzieliła zarówno samych farmaceutów, przedsiębiorców jak i polityków.

...

Conz technikami? Czy to jest legalne sprzed 16 grudnia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:24, 18 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Konflikt między prezydentem a MSZ o ambasadorów
Konflikt między prezydentem a MSZ o ambasadorów

1 godz. 23 minuty temu
Aktualizacja: 19 minut temu

Konflikt na linii Pałac Prezydencki - resort spraw zagranicznych. Jak dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski, prezydent od kilku miesięcy opóźnia podpisanie nominacji ambasadorskich pozytywnie zaopiniowanych przez Sejm. Chodzi m.in. o ambasadorów w Kanadzie, Korei Południowej i Tajlandii. Andrzej Duda zwleka, bo oczekuje od resortu spraw zagranicznych szybszych działań w sprawie kluczowych - nieobsadzonych - placówek.
Prezydent Andrzej Duda
/Jacek Turczyk /PAP


Andrzej Duda od kilku miesięcy żąda oficjalnego przedstawienia kandydatów na ambasadorów w strategicznych dla Polski placówkach: m.in. przy NATO i we Francji. Krzysztof Szczerski, szef kancelarii Andrzeja Dudy, powiedział w rozmowie z naszym reporterem, że prezydent podpisuje nominacje ambasadorskie według pewnej logiki i hierarchii.
Nominacje ambasadorskie w pakiecie

Prezydent czeka na klarowną politykę personalną ministerstwa spraw zagranicznych, jeśli chodzi o powołanie ambasadorów w kluczowych dla Polski placówkach, które wciąż nie są obsadzone. Z tego wynika decyzja prezydenta o podpisaniu nominacji ambasadorskich w pakiecie - mówi Szczerski.

Andrzej Duda podpisuje nominacje ambasadorskie według pewnej logiki i hierarchii tych nominacji. Dzisiaj czekamy na te najważniejsze, żeby można było podpisać nominacje grupy ambasadorów, do której będzie włączona ambasada w Paryżu i ambasada przy NATO - podkreślał szef kancelarii prezydenta.

Jak dodał: Prezydent chce podpisać nominacje ambasadorskie w pewnym pakiecie, który obejmie ambasady, które czekają na obsadę od dłuższego czasu. Takie jest oczekiwanie pana prezydenta od MSZ, że przedstawi mu także ambasadorów do tych placówek, które są z punktu widzenia polskiej polityki kluczowe, czyli NATO i Paryż.

Z informacji naszego dziennikarza wynika, że taki ruch prezydenta miał wymusić szybsze działanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych i przyniósł efekty. Sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała Marka Ziółkowskiego na stanowisko ambasadora przy NATO, znany jest też kandydat na ambasadora w Paryżu. To Tomasz Młynarski - o czym pierwsi poinformowali dziennikarze RMF FM. Ale dokumenty nie trafiły jeszcze na prezydenckie biurko. Do tego czasu, wytypowani już na początku roku dyplomaci, nie zaczną swojej pracy w ambasadach.
MSZ odpowiada

"Relacje MSZ-etu z Pałacem Prezydenckim w sprawach obsadzania stanowisk na placówkach dyplomatycznych są dobre i intensywne" - tak resort spraw zagranicznych odnosi się do ujawnionego przez RMF FM konfliktu o obsadę ambasad. "Konflikt między ministerstwem a Pałacem Prezydenckim nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości i jest nadinterpretacją słów ministra Szczerskiego" - czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych przesłanym RMF FM. Poniżej pełna treść.

"Uprzejmie informujemy, że stwierdzenie jakoby "na linii MSZ-Pałac Prezydencki" istniał "konflikt o obsadę najważniejszych placówek dyplomatycznych" nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości i stanowi nadinterpretację słów Pana Ministra Szczerskiego. Relacje MSZ z Pałacem Prezydenckim w sprawach polityki zagranicznej, w tym obsadzania stanowisk na placówkach dyplomatycznych, są dobre i intensywne. Wakaty na stanowiskach kierowniczych w polskich placówkach dyplomatycznych są sukcesywnie obsadzane w porozumieniu z Pałacem Prezydenckim i Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

Zwracamy uwagę, że procedura mianowania Ambasadorów Nadzwyczajnych i Pełnomocnych RP jest złożona i wieloetapowa. Decyzja w sprawie mianowania i odwołania ze stanowiska należy do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który podejmuje ją w oparciu o wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez Prezesa Rady Ministrów (art.133 ust. 1 pkt 2 Konstytucji RP w związku z art. 17 ust.1 ustawy o służby zagranicznej), kandydat musi także uzyskać agrément z państwa przyjmującego, zgodnie z art. 4 ust.1 Konwencji Wiedeńskiej oraz odbyć spotkanie z Komisją Spraw Zagranicznych Sejmu RP oraz Komisją Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Senatu RP.

Jednocześnie przypominamy, że sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych na posiedzeniu w dniu 10 maja 2017 r. udzieliła poparcia kandydaturze p. Marka Ziółkowskiego na stanowisko Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego - Stałego Przedstawiciela RP przy Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego w Brukseli.

Ponadto informujemy, że kandydat na ambasadora we Francji został wyznaczony i otrzymał już agrément ze strony francuskiej. Oczekujemy teraz na ostatnią opinię Komisji Spraw Zagranicznych".

Jednak z nieoficjalnych informacji naszego reportera wynika, że działanie prezydenta to taktyka, którą chce wymusić na MSZ sprawniejsze działanie i uwzględnienie jego propozycji na nieobsadzone stanowiska dyplomatyczne. W konsekwencji tej rozgrywki, swojej pracy nie mogą rozpocząć wybrani już ambasadorowie m.in. w Kanadzie, Tajlandii i Korei Południowej.

(j.)

Patryk Michalski

...

Zawsze wiecej chetnych niz stolkow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:46, 19 Maj 2017    Temat postu:

Donald Tusk opowiedział w jednym z wywiadów o swoim zamiłowaniu do czytania książek. Najwidoczniej Andrzej Duda nie chciał być gorszy, bo wrzucił na Twitter post ze zdjęciem jego ulubionej książki.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(AFP)

Szef Rady Europejskiej przyznał się, że ostatnio skończył czytać m.in. "Króla" Szczepana Twardocha. Wczoraj autor zabrał głos w tej sprawie i wprost przyznał, że to nie jest dla niego żaden powód do radości. "Mam jednak wątłą nadzieję, że się Panu w ogóle nie podobała i czuje się Pan teraz ze swojego cennego czasu równie dotkliwie przeze mnie okradziony, jak dotkliwie okradł mnie Pański dawny rząd z 50% kosztów uzyskania przychodu".

Rozmawianie o książkach zawsze jest w dobrym guście, dlatego również Andrzej Duda pochwalił się tym, co aktualnie czyta. "Nowy przekład "Mistrza i Małgorzaty". Uwielbiam tę powieść od wczesnej młodości. Gorąco polecam też w nowej wersji:-) " - napisał na swoim Twitterze.

...

O diabłach co? Ale to ksiazka z ruskiego swiata... Ale maja lektury... Samo czytanie nie uszlachetnia... ZALEZY CO SIE CZYTA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:04, 24 Maj 2017    Temat postu:

ent Andrzej Duda: nie zgadzam się na to, by ktokolwiek w Polsce był niewolony
Nie zgadzamy się na to, by siłą przywożono do Polski ludzi, którzy nie chcą do nas przyjechać - powiedział prezydent Andrzej Duda pytany o kwestię relokacji uchodźców. Wyjawił też, jak - jego zdaniem - powinno się poszerzyć kompetencje prezydenta.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP, Fot: Marcin Obara)

Dwa lata temu, 24 maja 2015 roku, odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Andrzej Duda uzyskał w niej 51,55 proc. głosów, pokonując starającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego, który zdobył 48,45 proc. głosów. Z tej okazji PAP zapytała prezydenta, co zalicza do swoich sukcesów.

- Realizację zobowiązań wyborczych. Przede wszystkim program 500+ i obniżenie wieku emerytalnego. To były dwa najważniejsze, filarowe elementy programu, z którym szedłem do wyborów. Zostały zrealizowane. Nie mogę oczywiście pominąć w tym miejscu wielkiej zasługi, jaką ma w tym rząd pani premier Beaty Szydło. To program rządowy realizowany przez panią minister Elżbietę Rafalską. Pomoc rodzinom była naszą wspólną ideą - powiedział Andrzej Duda.

- Wielu mówiło: nie ma pieniędzy, budżet tego nie wytrzyma, nie da się w ten sposób pomóc rodzinom. Najbardziej zdenerwowała się Platforma Obywatelska, która rządziła osiem lat, a dla rodzin niewiele zrobiła. Nagle się okazało, że można wyciągnąć rękę z pomocą, można dać realne pieniądze rodzinom wychowującym dzieci. Dla wielu rodzin była to zmiana kolosalna - dodał.

Jak zaznaczył prezydent, jest wdzięczny rządowi i minister Rafalskiej, że program 500 plus został sprawnie zrealizowany. - Pieniądze są wypłacane i realnie pomogły ludziom. Ubóstwo wśród dzieci zostało w Polsce ograniczone. To zmiana jakościowa - zauważył.

Prezydent wspomniał też o pracy na arenie międzynarodowej. - Mówiłem, że chcę wzmocnić bezpieczeństwo Polski, mówiłem, że chcę stałej obecności wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego w Polsce. I wojska NATO, amerykańskie w Polsce są. I mam nadzieję, że pozostaną. Będę czynił wszystko, żeby tak było dalej. To niezwykle istotne z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa. Oczywiście dokonujemy też modernizacji polskiej armii, chcemy ją wzmacniać w pierwszym rzędzie wzmacniając wojska operacyjne, a także przez budowanie Wojsk Obrony Terytorialnej. Ale obecność sojuszników, zwłaszcza największej armii świata, jaką jest armia amerykańska, jest niezwykle ważna. Ogromnie się cieszę, że dzięki determinacji, dużej pracy i współpracy z ministrami obrony narodowej i spraw zagranicznych ten cel udało się nam uzyskać - powiedział.
Duda o referendum konstytucyjnym

PAP zapytała prezydenta, jak w szczegółach będzie wyglądać dyskusja obywatelska przed zaproponowanym przez niego referendum w sprawie zmiany konstytucji.

- Chcę, by to była poważna debata. Mam pomysł, by nie tylko samo referendum było konsultacjami z obywatelami, jakie kierunki powinny zostać przyjęte w polskiej konstytucji, jeżeli chodzi o kwestie ustrojowe czy społeczne. Chciałbym, żeby już pytania referendalne były wynikiem szerokich konsultacji. Dlatego potrzebny jest pełnomocnik ds. referendum; będzie nim zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha - podkreślił Andrzej Duda.

- Zgłaszają się organizacje pozarządowe, które mówią, że chcą uczestniczyć w konsultacjach. Jest ich coraz więcej. Rozmawiałem już na ten temat z przewodniczącym NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą. Będą spotkania w Pałacu Prezydenckim na moje zaproszenie, różnego rodzaju konferencje, także poza Pałacem, w całej Polsce” – dodał.

Prezydent podkreślił, że konsultacje „stopniowo będą nabierały tempa”, a ich efektem będzie przygotowanie zestawu pytań, które będą przedstawione w ramach wniosku referendalnego.
Duda: prezydent powinien mieć silniejszy mandat w sprawach dotyczących obrony państwa i dyplomacji

- Konstytucja powinna w wielu punktach rozstrzygać sprawy ustrojowe znacznie precyzyjniej, by nie było takich sytuacji jak spór kompetencyjny, który został rozpoczęty, gdy Donald Tusk był premierem i próbował odebrać kompetencje śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu - stwierdził prezydent, pytany o to, jak powinna - jego zdaniem - zmienić się konstytucja.

- Istotą idei referendum jest spojrzenie w przyszłość. Mamy prawie 30 lat doświadczenia od 1989 roku, więc widzimy jak zmieniła się Polska. To widzi moje pokolenie. Pokolenie mojej córki tego nie widzi, bo urodziło się po 1989 roku. Chciałbym, żeby właśnie młodzi ludzie brali udział w referendum. Jest ono przede wszystkim dla nich. To oni mają przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, jaki by chcieli przyszły kształt Rzeczypospolitej - dodał.

Jak zaznaczył, konstytucja z 1997 roku obowiązuje 20 lat.

- Według mnie jest teraz czas na podsumowanie, refleksję i wytyczenie nowych kierunków. Gdy konstytucja była przyjmowana, nie byliśmy w NATO, nie byliśmy w UE, nie dyskutowaliśmy m.in. na temat przyjęcia euro, jaki powinien być wpływ europejskiego prawa na polskie, czy prawo Traktatów ma mieć wyższość nad naszym, jaka ma być pozycja prezydenta i względem niego rządu, czy prezydent powinien być wybierany w wyborach powszechnych i mieć silny mandat, czy powinien być bardziej system kanclerski z głową państwa wybieraną przez Zgromadzenie Narodowe. Dzisiaj nie ma pełnej jasności w polskim ustroju i to są błędy - ocenił.

- Moim zdaniem prezydent wybierany w wyborach powszechnych powinien mieć silniejszy mandat w sprawach dotyczących bezpieczeństwa i obrony państwa, jak i w sprawach polityki międzynarodowej - stwierdził prezydent.
Duda o współpracy z Macierewiczem: wygląda konstytucyjnie

PAP zapytała też prezydenta, jak wygląda współpraca między MON a Kancelarią Prezydenta. Duda zapewnił, że "wygląda konstytucyjnie".

- Prezydent jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. W okresie pokoju wykonuje to zwierzchnictwo za pomocą Ministra Obrony Narodowej. I tak jest to realizowane. Mój kontakt i współpraca z ministrem Macierewiczem ma charakter urzędowy. Uważam, że tak powinna wyglądać na najwyższych szczeblach władzy. W sprawach, w których moim zdaniem jest to konieczne, załatwiane jest to w drodze urzędowej korespondencji. W sprawach, w których wystarczy rozmowa, załatwiane jest to w drodze moich rozmów z ministrem czy rozmów szefa BBN z ministrem i jego współpracownikami - odpowiedział Andrzej Duda.

Prezydent, odnosząc się do zaprezentowanego we wtorek przez MON Strategicznego Przeglądu Obronnego, poinformował, że swoją opinię wyrazi po szczegółowym zapoznaniu się z pełną wersją dokumentu.

- Oczekuję na jego przesłanie, o co szef BBN w moim imieniu zwrócił się już do ministra obrony. Dopiero po analizie będę mógł stwierdzić, na ile uwzględnione zostały zaakceptowane przeze mnie i zgłaszane przez BBN propozycje, dotyczące między innymi systemu kierowania obroną państwa, czy dowodzenia siłami zbrojnymi. Przypomnę, że zgodnie z ustawą to prezydent, współdziałając z Radą Ministrów, jest odpowiedzialny za kierowanie obroną państwa, więc na ten temat będę rozmawiał także z panią premier - zaznaczył.
Duda: nie zgadzam się na to, żeby ktokolwiek w Polsce był niewolony.

PAP zapytała również prezydenta o zapowiedzi Komisji Europejskiej dotyczące wszczęcia procedury naruszenia prawa unijnego wobec Polski, Węgier i Austrii ws. relokacji uchodźców.

- Moja odpowiedź i stanowisko polskiego rządu w tej sprawie jest bardzo prosta. Nie jesteśmy absolutnie państwem zamkniętym. Jesteśmy państwem otwartym, należymy do strefy Schengen, strzeżemy granic Unii Europejskiej z Kaliningradem, Białorusią i Ukrainą. Z tego obowiązku wywiązujemy się w sposób znakomity. Jednocześnie nie mamy tej granicy zablokowanej dla tych, którzy chcą do Polski przyjechać w sposób legalny. Co roku wydajemy ponad 1 milion 300 tysięcy wiz dla obywateli Białorusi i Ukrainy. Wielu obywateli Ukrainy i Białorusi w zasadzie na stałe przebywa w Polsce. Wtapiają się w nasze społeczeństwo, tutaj pracują - podkreślił Andrzej Duda.

Zaznaczył, że Polska nie jest państwem zamkniętym.

- Przeciwnie. Przyjmujemy przybyszów. Ale na jedną rzecz, ani ja, ani Polacy się nie zgodzą. Aby ktokolwiek siłą przywoził ludzi do Polski. Kto chce, proszę bardzo, może przyjechać. Kto potrzebuje pomocy, schronienia, to tę pomoc i schronienie otrzyma. Natomiast nie zgadzamy się na to, żeby siłą przywożono ludzi do nas, ludzi którzy nie chcą do Polski przyjechać. Ktoś będzie ładował ich do samochodów, zmuszał do wsiadania do pociągów? Jeżeli oni przybędą do Polski, to co my tutaj z nimi zrobimy? Przecież granica Polski z Niemcami, czy Czechami jest otwarta. Więc każdy będzie mógł ją przekroczyć. I co, my będziemy musieli tych ludzi zamknąć w odosobnieniu, żeby nie poszli na zachód Europy? - pytał prezydent.

- Jako prezydent Polski nie zgadzam się na to. Nie zgadzam się na to, żeby ktokolwiek w Polsce był niewolony. I przeciwko temu zdecydowanie protestuję - dodał.

PAP zapytała też prezydenta czy dopuszcza możliwość zorganizowania w Polsce referendum w sprawie uchodźców.

- Myślę, że zdanie społeczeństwa jest dokładnie takie, jak powiedziałem. Jeżeli ktoś nie chce do nas przyjechać, to absolutnie się nie zgadzamy, żeby wymuszać jego obecność na terenie naszego kraju, naruszać jego prawa człowieka. To jest naruszanie praw człowieka, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Z jednej strony Unia mówi cały czas o demokracji i prawach człowieka, a z drugiej strony grupę ludzi chcą zmusić do określonego zachowania, naruszając ich prawa. To absurd - podkreślił Duda.

...

Przede wszystkim to sam jestem przykladem zniewolenia nieprawdaz? Psudonim dlugopis itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:06, 31 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Sąd Najwyższy: Prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego
Sąd Najwyższy: Prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego

Dzisiaj, 31 maja (13:35)
Aktualizacja: Dzisiaj, 31 maja (15:46)

Prawo łaski można realizować tylko wobec prawomocnie skazanych - uznał Sąd Najwyższy odpowiadając na pytanie prawne ws. ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych członków szefostwa CBA. Według Sądu Najwyższego zastosowanie prawa łaski przed wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.
Sędziowie Sądu Najwyższego: Przemysław Kalinowski, Jarosław Matras i Dorota Rysińska
/Jacek Turczyk /PAP

Prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Tak uznał Sąd Najwyższy, odpowiadając na pytanie prawne, związane z ułaskawieniem przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA.

Prawo łaski, jako uprawnienie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, określone w art. 139 zdanie 1. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu, czyli osób skazanych - mówił sędzia Jarosław Matras.

W uchwale wskazano, że zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych.

Stosowanie prezydenckiego prawa łaski przed prawomocnym orzeczeniem jest wkroczeniem w wymiar sprawiedliwości - ocenił Sąd Najwyższy.
"Prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych". Sąd Najwyższy uznał ułaskawienie M. Kamińskiego za bezprawne
/TVN24/x-news

Nie wytrzymuje krytyki i tu absolutnie nie możemy się zgodzić, że prezydent w ramach własnych kompetencji z art. 139 konstytucji ma takie uprawnienia, że wkroczy w obszar wymiaru sprawiedliwości, bo przepisy konstytucji mu na to nie zezwalają - zaznaczył w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Jarosław Matras.

Jak podkreślił "dopóki nie ma innych zapisów konstytucji" prezydent nie może wkroczyć w obszar wymiaru sprawiedliwości, bo "wtedy to już nie mamy wymiaru sprawiedliwości, to jest taka konsekwencja".

Wskazał, że SN zastanawiał się, czy można wydać akt łaski wobec osoby, której prawo gwarantuje status osoby niewinnej.

Na czym ma polegać przebaczenie i puszczenie w niepamięć i czego - czynu, co do którego sprawca jest objęty domniemaniem niewinności? Nie ma pozytywnej odpowiedzi na takie pytanie - powiedział sędzia Matras.

Po prawomocnym wyroku zasada domniemania (niewinności - PAP) upada. Jest prawomocny wyrok i prezydent może, jeśli jest taka jego wola, stosować prawo łaski w jakiejkolwiek chce formule odpowiednio dostosowanej do wyroku (...) wówczas on nie ingeruje w wymiar sprawiedliwości, bo wymiar sprawiedliwości już nastąpił - podkreślił sędzia Matras.

Dodał, że wymiar sprawiedliwości jest bowiem "rozstrzygnięciem sprawy, czyli zamknięciem prawomocnym sprawy".

Stosowanie prezydenckiego prawa łaski przed prawomocnym orzeczeniem jest wkroczeniem w wymiar sprawiedliwości - ocenił Sąd Najwyższy.

Nie wytrzymuje krytyki i tu absolutnie nie możemy się zgodzić, że prezydent w ramach własnych kompetencji z art. 139 konstytucji ma takie uprawnienia, że wkroczy w obszar wymiaru sprawiedliwości, bo przepisy konstytucji mu na to nie zezwalają - zaznaczył w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Jarosław Matras.

Jak podkreślił "dopóki nie ma innych zapisów konstytucji" prezydent nie może wkroczyć w obszar wymiaru sprawiedliwości, bo "wtedy to już nie mamy wymiaru sprawiedliwości, to jest taka konsekwencja".

Wskazał, że SN zastanawiał się, czy można wydać akt łaski wobec osoby, której prawo gwarantuje status osoby niewinnej.

Na czym ma polegać przebaczenie i puszczenie w niepamięć i czego - czynu, co do którego sprawca jest objęty domniemaniem niewinności? Nie ma pozytywnej odpowiedzi na takie pytanie - powiedział sędzia Matras.

Po prawomocnym wyroku zasada domniemania (niewinności - PAP) upada. Jest prawomocny wyrok i prezydent może, jeśli jest taka jego wola, stosować prawo łaski w jakiejkolwiek chce formule odpowiednio dostosowanej do wyroku (...) wówczas on nie ingeruje w wymiar sprawiedliwości, bo wymiar sprawiedliwości już nastąpił - podkreślił sędzia Matras.

Dodał, że wymiar sprawiedliwości jest bowiem "rozstrzygnięciem sprawy, czyli zamknięciem prawomocnym sprawy".
Mazurek: Sąd Najwyższy przekroczył swoje kompetencje

W naszej opinii Sąd Najwyższy przekroczył swoje kompetencje i nadużył swoich uprawnień; kompetencje do zajmowania się decyzjami prezydenta ma Trybunał Konstytucyjny, a nie Sąd Najwyższy - stwierdziła rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Uważamy, że tą sprawą, jeśli już, powinien się zająć Trybunał Konstytucyjny, a nie Sąd Najwyższy. Nie ma podstawy prawnej ku temu, aby decyzjami prezydenta zajmował się Sąd Najwyższy; w naszej ocenie to kompetencja Trybunału Konstytucyjnego - dodała.
Nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu
Awantura w Sądzie Najwyższym. Mężczyzna próbował zabrać broń policjantowi [FILM]

Siedmioro sędziów Sądu Najwyższego badało pytanie prawne związane z ułaskawieniem przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych b. członków szefostwa CBA, skazanych nieprawomocnie za nielegalne działania CBA w "aferze gruntowej" z 2007 r.

W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście - jako sąd I instancji - skazał Kamińskiego (b. szefa CBA, obecnie ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie zastępcę ministra) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po dwa i pół roku skazano b. dwóch członków kierownictwa CBA.

W listopadzie 2015 r. prezydent ułaskawił całą czwórkę, umarzając postępowanie sądowe. Był to precedens - nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu. "Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu" - głosi art. 139 konstytucji.

W marcu 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie uchylił wyrok SR i umorzył całe postępowanie. Od tej decyzji kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi z tamtego procesu. Wnosili m.in. o zwrot całej sprawy sądowi odwoławczemu - z argumentacją, że "istotą prawa łaski jest całkowite lub częściowe uwolnienie skazanego od skutków karnych prawomocnego wyroku sądu" (a taki wyrok nie zapadł - PAP). Prokuratura wniosła o oddalenie kasacji jako "oczywiście bezzasadnych", a adwokaci ułaskawionych - o pozostawienie ich bez rozpatrzenia.

W lutym trzech sędziów SN zadało pytanie prawne poszerzonemu składowi SN (do czasu odpowiedzi rozpatrywanie kasacji odroczono). Pytanie brzmi: czy art. 139 konstytucji o prezydenckim prawie łaski obejmuje też normę kompetencyjną do stosowania "abolicji indywidualnej" (odstąpienia od ścigania danej osoby - PAP). "W przypadku negatywnej odpowiedzi na pytanie pierwsze: jakie skutki wywołuje przekroczenie powyższego zakresu normowania dla dalszego toku postępowania karnego?" - głosi pytanie.

SN uznał wtedy, że pojęcie prawa łaski powoduje trudności w interpretacji, więc konieczne jest, aby wątpliwościami zajął się poszerzony skład. SN podkreślał wtedy, że prawa niektórych krajów Europy zakazują głowom państw "abolicji indywidualnej"; w innych przepisy są niedookreślone - jak w Polsce; a w części wprost zezwalają na taką abolicję.

....

Inaczej byc nie moze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:32, 31 Maj 2017    Temat postu:

Prof. Leszek Kubicki: Prezydent ułaskawiając Mariusza Kamińskiego złamał konstytucję

Dzisiaj, 31 maja (18:02)

"Prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję. Od początku tak uważałem. Dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego nie jest dla mnie niespodzianką. Złamanie konstytucji może pociągać odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Leszek Kubicki komentując rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, że prezydent nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego. Sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku dodał, że prezydent zastosował akt łaski w stosunku do osoby nieskazanej prawomocnym wyrokiem, czyli niewinnej. W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście - jako sąd I instancji - skazał Mariusza Kamińskiego (byłego szefa CBA, obecnie ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie zastępcę ministra) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po dwa i pół roku skazano byłych dwóch członków kierownictwa CBA.
Prof. Leszek Kubicki: Prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję
/RMF FM

Marcin Zaborski, RMF FM: Sąd Najwyższy ogłosił, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane tylko wobec osób prawomocnie skazanych. Co to oznacza w sprawie Mariusz Kamińskiego, którego prezydent ułaskawił jeszcze zanim wyrok w jego sprawie się uprawomocnił?

Prof. Leszek Kubicki, sędzia Sądu Najwyższego: Sąd dzisiaj odpowiadał na pytanie Sądu Najwyższego, ale zadane w składzie mniejszym - trzyosobowym, a ten skład rozpatrywał z kolei kasację od orzeczenia sądu okręgowego, który umorzył postępowanie w sprawie Kamińskiego.

I co oznacza ta decyzja szerszego składu? Czy minister Mariusz Kamiński jest osobą ułaskawioną, czy też wrócił właśnie na ławę oskarżonych?

Sąd Najwyższy literalnie powiedział, że akt łaski zastosowany w stosunku do osoby nieskazanej prawomocnym wyrokiem nie istnieje, to znaczy nie wywołuje skutków procesowych.

31.05 Gość: prof. Leszek Kubicki

Czyli Mariusz Kamiński nigdy de facto nie został, pana zdaniem, ułaskawiony?

Nigdy nie został ułaskawiony i nie mógł być ułaskawiony, dlatego że zgodnie z Art. 42 ust. 3 konstytucji RP, osoba do czasu prawomocnego skazania przez sąd, uważana jest za osobę niewinną. Nie można ułaskawiać osoby niewinnej.

Jeśli zastosowanie prawa łaski, jak powiada Sąd Najwyższy, nie wywołuje skutków procesowych, to co to oznacza w tej konkretnej sprawie Mariusza Kamińskiego?

To prawo łaski, które zastosował pan prezydent, bo on zastosował akt łaski w stosunku do osoby nieskazanej prawomocnym wyrokiem, czyli w świetle konstytucji - niewinnej. Nie można ułaskawiać osoby niewinnej.
Prof. L.Kubicki: Mariusz Kamiński nigdy nie został ułaskawiony i nie mógł być ułaskawiony
/RMF FM

To by oznaczało, jak mówi opozycja, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję.

Złamał konstytucję. Zresztą od początku uważałem, stałem na tym stanowisku, jak tylko zapadła decyzja, miałem rozmowy w "Gazecie Wyborczej" i wyraziłem to stanowisko. Także dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego nie jest dla mnie żadną niespodzianką.

Ale jeśli prezydent, pana zdaniem, czy też zdaniem opozycji, złamał konstytucję, to grożą mu za to jakieś konsekwencje?

Złamanie konstytucji może pociągać odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu, to jest oczywiste.

To jest ten konkretny przypadek, w którym można się powołać przed Trybunałem Stanu?

Wystarczy. Tam jest kilka w jego (prezydenta) karierze, głównie związanych z Trybunałem Konstytucyjnym.

To jest argumentacja Sądu Najwyższego i opozycji. Posłuchajmy drugiej strony - druga strona, czyli politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią tak: Sąd Najwyższy przekroczył swoje uprawnienia i nadużył swoich uprawnień. Mówią, że to Trybunał Konstytucyjny, a nie Sąd Najwyższy, powinien zająć się tą sprawą.

Trybunał konstytucyjny nie ma tu nic do rzeczy. Sąd Najwyższy zajmował się tą sprawą tylko dlatego, że do Sądu Najwyższego wniesiono kasację. On nie oceniał treści decyzji prezydenta, on odpowiadał na pytanie zadane mu w toku rozpatrywania sprawy kasacyjnej. Tę sprawę kasacyjną od orzeczenia umarzającego postępowanie w sprawie Kamińskiego i innych, wnieśli pełnomocnicy pokrzywdzonych. I to był normalny środek odwoławczy, jaki rozpatrywał Sąd Najwyższy. Sąd Najwyższy w składzie trzyosobowym uznał, że problem jest zbyt złożony i zwrócił się z pytaniem prawnym do składu poszerzonego. To jest stara praktyka.

Politycy PiS mówią tak: Sąd Najwyższy zmierza, wbrew konstytucji, do cenzurowania działania pana prezydenta. Mamy do czynienia z kolejnym przejawem stawiania się władzy sądowniczej ponad wszystkimi władzami.

Sąd Najwyższy musi dbać o przestrzeganie prawa w Polsce, bez względu na to, kto to prawo narusza. Prawo łaski, określone w Art. 139 Konstytucji RP, jest osobistą prerogatywą prezydenta.

I Pałac Prezydencki odpowiada, że Sąd Najwyższy nie może oceniać prerogatywy prezydenta.

Może, jeżeli ta prerogatywa jest wykonywana wbrew prawu. Instytucja ułaskawienia nie jest normowana tylko w Art. 139 Konstytucji, ale jest w całym systemie prawnym i ona musi być traktowana całościowo. Przepis Art. 139 Konstytucji jest obudowany, doprecyzowany, dookreślony w Kodeksie postępowania karnego, gdzie jest cały rozdział Kodeksu zatytułowały "Postępowanie w przedmiocie ułaskawienia".

Ale Pałac Prezydencki przekonuje, że konstytucja to jest akt prawny, na który powołuje się prezydent Andrzej Duda, i w Konstytucji ten artykuł 139., o którym pan mówi, brzmi tak: Prezydent RP stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.

No właśnie skazanych, trzeba przeczytać w jednym zdaniu, bo to jest jedna norma, jeżeli nie stosuje się do skazanych przez Trybunał, to znaczy, że stosuje się do skazanych przez inne sądy niż Trybunał. Ale proszę pana, poprzedni artykuł - 138. Konstytucji - mówi też o osobistej prerogatywie prezydenta. Mówi się: prezydent nadaje ordery i odznaczenia. Czy pan sobie wyobraża, że prezydent w związku z tym ma prawo do nadawania jakiegokolwiek orderu? Czy może panu nadać "order buraka"? Nie...

Nie aspiruję, ale...

Musi nadać panu taki order, który jest określony w ustawie o orderach i odznaczeniach...
Prof. L. Kubicki: Wg konstytucji prezydent nadaje odznaczenia. Czy może nadać „order buraka”?
/RMF FM

Czyli musi być ustawa, która o tym mówi...

Musi być ustawa, tak samo jest z prawem łaski. Jest tam odpowiedni rozdział postępowania karnego, który mówi, że prawo łaski może być stosowane tylko w stosunku do osoby prawomocnie skazanej.

Stanisław Piotrowicz, poseł PiS-u: jest stara rzymska zasada - skoro wolno więcej, wolno mniej. Skoro wolno prezydentowi ułaskawić z tytułu skazania prawomocnym wyrokiem, to tym bardziej wolno ułaskawić wobec skazania nieprawomocnym wyrokiem.

Nie, nie wolno, dlatego że to jest wkraczanie, i to bardzo silnie dziś, i bardzo ładnie uzasadnił to Sąd Najwyższy: wkraczanie przez przedstawiciela władzy wykonawczej, jakim jest prezydent, w sferę działania wymiaru sprawiedliwości. O orzekaniu o przedmiocie winy decyduje wyłącznie, w Polsce, zgodnie z konstytucją, tylko sąd. Najpierw prezydent wkroczył w sferę wymiaru sprawiedliwości, a teraz krzyczy, że wymiar sprawiedliwości wkracza w jego prerogatywy. On pierwszy to zrobił.

Ale mamy taką sytuację: Sąd Najwyższy wytyka błędy prezydentowi, Pałac Prezydencki odpowiada, że uchwała Sądu Najwyższego nie ma podstaw prawnych, jest niedopuszczalna i nieuprawniona.

Ma pełne podstawy prawne...

To wszystko wygląda jak pat prawny.

Nie, orzeczenie Sądu Najwyższego jest orzeczeniem instancyjnym, procesowym, wydanym w związku z rozpatrywaną kasacją. Sąd Najwyższy wykonywał swój obowiązek prawny i działał zgodnie z prawem. Dlatego nikt nie może powiedzieć... Bo on nie oceniał prezydenta. On oceniał skutki prawne bezprawnej decyzji prezydenta.

Pytanie, jakie są te skutki prawne, bo pamiętamy, że były szef CBA Mariusz Kamiński był skazany na trzy lata więzienia i dziesięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. I w związku z tym, czy ta dzisiejsza sytuacja, uchwała Sądu Najwyższego, cokolwiek w jego sprawie - na dziś - zmienia?

Sytuacja jest taka, że nie wiemy, co zrobi ten sąd, który rozpatrywał kasację, ale sądzę, że zgodnie z dzisiejszym orzeczeniem przekaże sprawę ponownie. To znaczy uchyli to orzeczenie umarzające sądu okręgowego, który umorzył postępowanie apelacyjne.

Tak, ale czy minister Mariusz Kamiński może nadal pracować w rządzie?

To jest inna sprawa, bo to jest problem jak gdyby posłuszeństwa władzy wykonawczej w stosunku do wymiaru sprawiedliwości. Mariusz Kamiński bardzo sobie skomplikował sytuację osobistą, bo po tym orzeczeniu, czy w związku z tym postępowaniem o ułaskawienie, on nieroztropnie wycofał apelację w swojej sprawie.

I co to oznacza w jego sprawie?

To znaczy, że w jego sprawie nie ma apelacji, a jeżeli nie ma apelacji, to wobec tego staje się prawomocny wyrok skazujący pierwszej instancji.
Prof. L. Kubicki: Mariusz Kamiński bardzo sobie skomplikował sytuację osobistą
/RMF FM



Prof. Leszek Kubicki: Mamy dobrze napisaną konstytucję, która jest ostatnio wypaczana

W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Marcin Zaborski pytał prof. Leszka Kubickiego o to, co zmieniłby w konstytucji. „Trzeba bardzo wyraźnie dookreślić stanowisko niezawisłości i niezależności sądownictwa, władzy sądowniczej. Nie można dopuścić do sytuacji, która jest w tej chwili, gdzie się po prostu miażdży sądownictwo przez, na przykład, likwidację Krajowej Rady Sądownictwa, przez propozycje skracające kadencje sędziów. (…) Mamy dobrze napisaną konstytucję, która jest wypaczana przez ostatnie kilkanaście miesięcy” – ocenił były minister sprawiedliwości. „Pomysł, żeby pytać społeczeństwo, jakie powinny być przepisy w konstytucji jest zły. Referendum konstytucyjne powinno być zawsze zatwierdzające, a nie proponujące, bo w ten sposób mamy miliony propozycji i nie wyjdzie” – ocenił propozycję prezydenta ws. głosowania w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości gość Marcina Zaborskiego. „Te pytania muszą zawierać jakieś założenia merytoryczne – jeżeli ich nie ma, referendum jest bezprzedmiotowe” – uznał sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku.

...

Sprawa jest oczywista. Czy mozna anulowac wyrok ktorego nie ma? Absurd. ŁASKA to slowo oznaczajace DAROWANIE KARY! Najpierw kara musi byc orzeczona zeby bylo co darowac. LOGIKA! Czy potrzebujecie Sadu Najwyzszego do uzywania mozgu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 13 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kancelaria prezydenta nie wiedziała o projekcie ustawy o SN. "Dopiero zapoznajemy się z treścią"
Kancelaria prezydenta nie wiedziała o projekcie ustawy o SN. "Dopiero zapoznajemy się z treścią"

Dzisiaj, 13 lipca (13:22)

​Nikt nie informował prezydenta ani jego kancelarii o ustawie o Sądzie Najwyższym - twierdzi w rozmowie z RMF FM prezydencki minister Andrzej Dera. Jak dodawał - to projekt poselski, więc nie ma obowiązku konsultacji z prezydentem. Projekt ustawy zakłada m.in. natychmiastową wymianę całego składu SN.
Andrzej Dera
/Jakub Kamiński /PAP


Prezydent na razie nie zareagował na projekt PiS-u. Sami urzędnicy prezydenckiej kancelarii wydają się - przynajmniej na pozór - tak samo zaskoczeni, jak wszyscy inni.

W dniu dzisiejszym jest za wcześnie, by mówić o jakiejkolwiek reakcji, bo my dopiero zapoznajemy się z treścią - powiedział Andrzej Dera, który zaznaczył, że projekt trzeba dokładnie zanalizować.

Analiza projektu nowej ustawy w kancelarii zaczęła się dziś przed południem. Wyniki mają wylądować na biurku prezydenta w połowie przyszłego tygodnia i dopiero wtedy ewentualnie poznamy oficjalne stanowisko prezydenta.

W środę prezydent zawetował pierwszą w swojej kadencji ustawę - tę dotyczącą Regionalnych Izb Obrachunkowych. Nie zapowiada się, by podobny ruch wykonał w przypadku ustaw o KRS i ustroju sądów. Duda miał co prawda poważne wątpliwości, ale jak twierdzi Dera - rozwiał je wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Minister przyznaje, że weta się nie spodziewa, więc, gdy ustawy trafią na biurko prezydenta - najpewniej znajdzie się na nich podpis Andrzeja Dudy.

(az)
Paweł Balinowski

...

Ooo! Spioch sie obudzil! Jest 4 rano ja nic ni wim! Czego chceta dajata odpoczonc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:35, 17 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kukiz: Regulacje PiS grożą upartyjnieniem wymiaru sprawiedliwości
Kukiz: Regulacje PiS grożą upartyjnieniem wymiaru sprawiedliwości

Dzisiaj, 17 lipca (15:22)
Aktualizacja: Dzisiaj, 17 lipca (16:24)

Rozmawialiśmy z prezydentem Andrzejem Dudą na temat ustaw dotyczących sądów powszechnych, KRS oraz projektu o SN. Te regulacje grożą upartyjnieniem wymiaru sprawiedliwości. Zobaczymy, jak się zachowa pan prezydent - mówili politycy Kukiz'15 Paweł Kukiz i wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, którzy spotkali się z Andrzejem Dudą. Spotkanie polityków Kukiz'15 z prezydentem trwało ponad godzinę.



Stanisław Tyszka i Paweł Kukiz
/Radek Pietruszka /PAP


Jeśli chodzi o Krajową Radę Sądownictwa, przedstawiliśmy naszą opinię - podobnie jak przy wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Uważamy, że niedopuszczalne jest, by jedna opcja polityczna wskazywała sędziów, czy to do TK, czy do KRS-u - podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie Kukiz.

W jego ocenie, obecna ustawa o KRS jest napisana w taki sposób, że "w przypadku utraty władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska ma gotową ustawę do jeszcze większego upartyjnienia, jeszcze większego uzależnienia sądów od partii politycznych".

Na pytanie, czy prezydent podzielił wątpliwości Kukiz'15, dotyczące zmian w sądownictwie Kukiz odparł: Jestem zwolennikiem tego powiedzenia: "Po czynach ich poznacie". I zobaczymy, jak się zachowa pan prezydent.

Zdaniem Tyszki, obecnie procedowane ustawy niosą ze sobą zagrożenie upartyjnienia wymiaru sprawiedliwości. A Polska i Polacy nie mogą sobie pozwolić na to, żeby co cztery lata była rewolucja kadrowa w wymiarze sprawiedliwości, polegająca na jeszcze dalszym podporządkowaniu partiom politycznym - dodał.

Przypomniał, że prezydent ma trzy możliwości: może podpisać te ustawy, może je odesłać do Trybunału Konstytucyjnego i może je zawetować. I to wiemy z oficjalnych wypowiedzi rzecznika pana prezydenta, że wszystkie trzy opcje nadal są możliwe - podkreślił.

Liderzy Kukiz'15 pytani byli też dlaczego nie zdecydowali się na udział we wspólnej inicjatywie partii opozycyjnych, które w poniedziałek - na zaproszenie Nowoczesnej - spotkały się w Sejmie. W spotkaniu klubów opozycyjnych uczestniczyli przedstawiciele: PO, PSL oraz UED. W spotkaniu udział nie wziął żaden polityk Kukiz'15.

Z kim ja mam działać? Mam działać z tymi ludźmi, którzy przez osiem lat umacniali partiokrację, a w tej chwili nagle się budzą, że umocnili ją tak mocno, że nie mają nic do powiedzenia - odparł Kukiz. Złamali wszystkie obietnice wyborcze. Wyrzucili 750 tysięcy podpisów (...) pod zmianą ordynacji wyborczej, wyrzucili do kosza i ja mam z nimi współpracować? - dodał.

W ostatnim czasie uchwalone zostały nowele ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Prawo o ustroju sądów powszechnych. Nowela ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Nowela o usp zmienia m.in. zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom.

W środę wieczorem na stronach Sejmu został opublikowany projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego, który przewiduje m. in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".

...

To tylko smieszna marionetka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:10, 20 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Opozycja oczekuje weta prezydenta ws. SN: Widział, co się tutaj dzieje
Opozycja oczekuje weta prezydenta ws. SN: Widział, co się tutaj dzieje

Dzisiaj, 20 lipca (06:47)

Podczas pracy w komisji sprawiedliwości nad poprawkami do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym złamano prawo; nie ma na to zgody, PiS podpala Polskę – oświadczyli posłowie opozycji. Oczekują weta prezydenta do tej ustawy. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zaopiniowała pozytywnie głosowane w bloku wszystkie poprawki PiS; negatywnie zaopiniowała z kolei, również głosowane w blokach poprawki klubów opozycyjnych. Przeciwko tym działaniom, jeszcze na sali, protestowali posłowie Nowoczesnej, PO, PSL. Po posiedzeniu komisji podkreślali, że działanie jej przewodniczącego Stanisława Piotrowicza (PiS), było nielegalne.
Prezydent Andrzej Duda oraz szef jego gabinetu Krzysztof Szczerski
/Rafał Guz /PAP


Pytany o to jakie działania zamierza podjąć teraz opozycja poseł PO Borys Budka powiedział, że "jednym z możliwych jej zachowań podczas głosowania będzie próba zerwania kworum". Dodał, że "to jeden z możliwych elementów demokracji ale nie jedyny".

Wszystko okaże się rano - dodał.

Cała Polska była prawdopodobnie świadkiem tego jak PiS chciał przepchnąć przez komisję ustawę o SN. Nie dali nam zgłaszać wniosków formalnych, wszystkie poprawki, które zostały zgłoszone, zostały zblokowane. Co więcej nie dano nam możliwości uzasadniania jakiejkolwiek poprawki. Tak się nie da procedować - mówił po posiedzeniu komisji lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Oświadczył, że "nie ma zgody na łamanie prawa w tak ważnej sprawie".

Szef klubu PO Sławomir Neumann odniósł się do tego, że część bloków poprawek głosowano podczas gdy śpiewany był hymn narodowy zaintonowany przez posłów opozycji. Tak tylko kiedyś UB-ecy robili w bolszewickich krajach. Ja myślę, że pana prezydent Duda widział, co się tutaj dzieje. Oczekuję, że dotrzyma słowa i zawetuje tę ustawę nie tylko dlatego, że jest niekonstytucyjna. Ale także dlatego, że sposób procedowania jest nielegalny - powiedział Neumann.

Dodał, że ci wszyscy, "którzy podnoszą rękę na demokrację muszą pamiętać, że ta władza kiedyś się skończy". To nie będzie wieczność, dla nich ta wieczność skróci się za dwa lata, albo tak jak oni skracają kadencję, czy to sędziom SN, czy sędziom TK, mogą się spodziewać, że wcześniej Polacy skrócą im sami kadencję - powiedział szef klubu PO.

PiS podpala Polskę - powiedział Neumann dodając, że "po czymś takim" PO oczekuje zaangażowania się prezydenta i "potwierdzenia weta dla tej ustawy".

Poseł PO Krzysztof Brejza dodał, że to, co uczynili posłowie PiS to zamach na konstytucję. Przypomniał, że do zmiany konstytucji i zmian ustrojowych potrzebna jest w parlamencie większość dwóch trzecich głosów, której PiS nie ma. To jest zamach na konstytucję, to jest zbrukanie konstytucji, to jest obraza wszystkich obywateli i ci posłowie prędzej, czy później za to odpowiedzą - mówił.

Także posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) podkreślała, że ustawa "procedowana była ze złamaniem wszelkich procedur".

Począwszy od tego, że nie powinna się dzisiaj odbyć, poprzez to, że powinniśmy mieć możliwość zaproszenia ekspertów, zasięgnięcia opinii chociażby o tym, czy poprawki wrzucane podczas drugiego czytania, zmieniające tak mocno ten projekt, które powinny przejść także pierwsze czytanie są zgodne z prawem unijnym - mówiła.

Dodała, że działanie PiS w tej sprawie, w tym m.in. głosowanie blokowe poprawek pokazuje, że w "tym momencie mamy atrapę polskiego Sejmu, a za chwilę będziemy mieli atrapę polskiego państwa".

...

To smieszna marionetka. Czego sie spodziewacie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:05, 21 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Gersdorf pisze do Dudy: Dziś staje pan przed próbą, której wierzę, że pan sprosta
Gersdorf pisze do Dudy: Dziś staje pan przed próbą, której wierzę, że pan sprosta

Dzisiaj, 21 lipca (14:23)

"Panie Prezydencie, dziś staje pan przed próbą, której wierzę, że pan sprosta. Patrzy na to Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej" - pisze I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf do prezydenta Andrzeja Dudy. Profesor Gersdorf prosi prezydenta o spotkanie i rozpoczęcie pozbawionej emocji dyskusji na temat reformy sadownictwa.
Prof. Małgorzata Gersdorf
/Paweł Supernak /PAP


I prezes Sądu Najwyższego wypomina prezydentowi, że mimo usilnych starań nie udało jej się doprowadzić do spotkania z nim.

Przypomina mu też słowa wygłoszone po wygranych wyborach: "Prezydent ma słuchać i być otwartym. Drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte. Szacunek należy się każdemu człowiekowi".

Prof. Gersdorf pisze dalej: "Pana obowiązkiem jest czuwanie nad przestrzeganiem konstytucji oraz stanie na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa polskiego". "Tymczasem propozycje, jakie przedstawiono w zakresie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, a dotyczące zmian w sądownictwie powszechnym, KRS oraz SN - jako jednoznacznie sprzeczne z wolą Narodu wyrażoną w tej właśnie Konstytucji - doprowadza do zerwania ciągłości władzy państwowej, w tym władzy sądowniczej" - kontynuuje I prezes SN.


List Małgorzaty Gersdorf do prezydenta Andrzeja Dudy
/Zrzut ekranu
List Małgorzaty Gersdorf do prezydenta Andrzeja Dudy
/Zrzut ekranu


Pełna treść listu dostępna jest TUTAJ.

(łł)
Tomasz Skory

...

To marionetka. Dla stolka dal sobie usunac mozg przez prezia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:47, 22 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Będzie spotkanie Andrzeja Dudy z Małgorzatą Gersdorf
Będzie spotkanie Andrzeja Dudy z Małgorzatą Gersdorf

Wczoraj, 21 lipca (18:52)

​W poniedziałek odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Prezydent Andrzej Duda
/Rafał Guz /PAP
Gersdorf pisze do Dudy: Dziś staje pan przed próbą, której wierzę, że pan sprosta

Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes Sądu Najwyższego. Zaapelowała "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości w Polsce".

Małgorzata Gersdorf wystosowała do Andrzeja Dudy list, w którym napisała, że obowiązkiem prezydenta "jest czuwanie nad przestrzeganiem konstytucji oraz stanie na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa polskiego". "Tymczasem propozycje, jakie przedstawiono w zakresie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, a dotyczące zmian w sądownictwie powszechnym, KRS oraz SN - jako jednoznacznie sprzeczne z wolą Narodu wyrażoną w tej właśnie Konstytucji - doprowadza do zerwania ciągłości władzy państwowej, w tym władzy sądowniczej" - pisała I prezes SN.

W Senacie od wielu godzin trwa debata nad uchwaloną w czwartek przez Sejm ustawą o Sądzie Najwyższym, która m.in. przewiduje wygaszenie stanowisk sędziów SN. Uchwalenie ustawy odbyło się przy protestach opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. W wielu miastach odbyły się protesty przeciwko zmianom w sądownictwie.


(łł)
RMF FM/PAP

..

On nic nie zrobi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:02, 22 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Łapiński: Prezydent zauważył, że nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej
Łapiński: Prezydent zauważył, że nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej

Dzisiaj, 22 lipca (11:12)

"Prezydent jako prawnik zauważył i stwierdził to jasno, że podczas prac nad ustawą w Sejmie, w jakiś sposób trochę z winy posłów nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej"- powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. "Tyle i aż tyle" - dodał. Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Na jego decyzję czekają już dwie inne ustawy dotyczące sądownictwa: nowela ustawy o KRS oraz nowela Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym
/Tomasz Gzell /PAP


Krzysztof Łapiński, rzecznik Andrzeja Dudy oświadczył dziś przed południem, że "prezydent zauważył, że podczas prac nad ustawą w Sejmie nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej".

Dopytywany przez dziennikarzy, czy to oznacza, że prezydent zawetuje ustawę, Łapiński powiedział: Prezydent będzie brał właśnie to też pod uwagę przy podejmowaniu swojej decyzji. Przypomniał, że w poniedziałek Andrzej Duda spotka się z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf.

O godz. 1.57 w nocy z piątku na sobotę, Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym. Wcześniej odrzucił wniosek PO o odrzucenie ustawy w całości. Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 55 senatorów, 23 było przeciw, a 2 wstrzymało się. Od głosu wstrzymali się dwaj senatorowie PiS - Jarosław Obremski i Aleksander Bobko. Senatorowie PO przyjęli wyniki głosowania okrzykami "Wolne sądy" i podniesieniem kartek z tym tekstem.

Zebrani pod Senatem przyjęli wyniki głosowania gwizdami i okrzykami: "Hańba", "Targowica", "Zamach stanu".

Zgodnie z ustawą, którą Sejm uchwalił w czwartek, utworzone mają być m.in. trzy nowe Izby SN, w tym Izba Dyscyplinarna; zmienić ma się tryb powoływania sędziów SN, a wszyscy obecni sędziowie SN mogą zostać przeniesieni w stan spoczynku. Opozycja, według której ustawa jest niekonstytucyjna, apeluje o weto prezydenta.

(j.)

RMF FM/PAP

...

Bystrzak! Zauwazyl! W koncu ,,naukowiec"... Dwudziestu kopie bezbronna ofiare a Duda. Widze pewne nieprawidlowosci... Buty maja nieprawidlowo podkute...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:11, 23 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prezydent Duda spotka się z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa
Prezydent Duda spotka się z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa

Dzisiaj, 23 lipca (11:31)

Prezydent Andrzej Duda spotka się w poniedziałek z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Tego dnia prezydent ma też zaplanowane rozmowy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf.
Protest "Wolne Sądy - łańcuch światła" na wrocławskim Rynku
/Maciej Kulczyński /PAP


Prezydencki minister Krzysztof Szczerski zaznaczył, prezydent odpowiedział na chęć rozmowy wyrażoną przez szefa KRS, ponieważ "jest otwarty na dyskusję merytoryczną na temat reformy sądownictwa".

Celem poniedziałkowych spotkań - dodał prezydencki minister - jest umożliwienie wszystkim stronom przedstawienia swoich argumentów w tej sprawie.

Według rzecznika prasowego KRS sędziego Waldemara Żurka sędzia Zawistowski został zaproszony na spotkanie w Pałacu Prezydenckim na godz. 12. Rzecznik zapowiedział, że o godz. 14 lub nieco później w siedzibie Krajowej Rady Sadownictwa odbędzie się konferencja prasowa po tym spotkaniu.

W piątek informowano, że w poniedziałek o godz. 11. odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf. Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości w Polsce".

W liście, opublikowanym wtedy na stronach Sądu Najwyższego, Gersdorf zwróciła się do Dudy: "proszę o poszanowanie urzędu, jaki jeszcze pełnię". "Te dramatyczne słowa kieruję do Pana w niemniej dramatycznej chwili dla historii Polski" - napisała.

W ocenie pierwszej prezes Sądu Najwyższego, zaproponowane zmiany w sądownictwie - oczekujące na podpis prezydenta zmiany ustaw o sądach powszechnych i Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nowa ustawa o SN są jednoznacznie sprzeczne z wolą narodu, wyrażoną w konstytucji doprowadzą do zerwania ciągłości władzy państwowej, w tym władzy sądowniczej. Uchwalenie ustawy o SN odbyło się przy protestach opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. Wywołało to demonstracje na ulicach wielu miast, w Warszawie pikietowano m.in. Pałac Prezydencki. Apelowano do prezydenta, by zawetował trzy ustawy: o KRS, ustroju sądów powszechnych, ustawę o SN.

...

Takie konszachty z ubekami?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:53, 24 Lip 2017    Temat postu:

Prezydent Andrzej Duda wygłosi specjalne oświadczenie

Dzisiaj, 24 lipca (06:07)
Aktualizacja: Dzisiaj, 24 lipca (08:36)

O godz. 10 prezydent Andrzej Duda wygłosi oświadczenie w sprawie ustaw reformujących sądownictwo, w tym ustawy o Sądzie Najwyższym - poinformował jego rzecznik Krzysztof Łapiński. Także dzisiaj prezydent spotka się z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf, a następnie z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Celem spotkań - jak informuje prezydencki minister Krzysztof Szczerski - jest umożliwienie wszystkim stronom przedstawienia swoich argumentów w sprawie zmian w sądownictwie.

Prezydent Andrzej Duda /Jacek Turczyk /PAP
REKLAMA




TUTAJ ZNAJDZIESZ OŚWIADCZENIE PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY >>>

W poniedziałek o godz. 11 odbędzie się spotkanie prezydenta Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf. Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości.

Na godz. 12 do Pałacu Prezydenckiego został zaproszony przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski.

W nocy z piątku na sobotę Senat przyjął bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z ustawą, którą Sejm uchwalił w czwartek, utworzone mają być m.in. trzy nowe Izby SN, w tym Izba Dyscyplinarna; zmienić ma się tryb powoływania sędziów SN, a wszyscy obecni sędziowie SN mogą zostać przeniesieni w stan spoczynku.

Opozycja, według której ustawa jest niekonstytucyjna, apeluje o weto prezydenta do ustawy o SN. Opozycja, a także protestujący od kilku dni w wielu miastach, domagają się także weta prezydenta do dwóch innych ustaw, które czekają na jego decyzję - noweli ustawy o KRS oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Jakie opcje ma prezydent ws. zmian w sądownictwie?

Dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda wskazuje, że prezydenta ma 4 opcje w sprawie ustaw reformujących sądownictwo.

Po pierwsze, Andrzej Duda może podpisać trzy ustawy o sądownictwie. Wtedy jednak można się spodziewać ostrej reakcji ulicy i nasilenia protestów. Pamiętajmy też, że parlament zmodyfikował poprawki zgłaszane przez prezydenta, więc byłby to dla głowy państwa cios wizerunkowy.

Andrzej Duda może także odesłać ustawy do TK, ale wtedy pozbawi się wolnej woli. Jeżeli Trybunał uzna, że ustawy są zgodne z konstytucją, to prezydent będzie zmuszony podpisać nowe prawo.

Kolejna opcja to weto, co oznaczałoby konflikt z PiS.

Prezydent może też zawetować sądowe ustawy i zgłosić własne projekty, kompromisowe, i zorganizować konsultacje. Wtedy stałby się arbitrem w sporze. O tych opcjach Andrzej Duda będzie dziś rozmawiał z szefami Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.
Kolejny dzień protestów

Bunt jest naszym obowiązkiem" - skandowano podczas niedzielnej demonstracji na Pl. Krasińskich w Warszawie. Weto pokaże, że prezydent RP nie jest zakładnikiem swojej partii i prezesa Kaczyńskiego - mówił na proteście w Legnicy szef PO Grzegorz Schetyna. Manifestowano też m.in. w Szczecinie, Białymstoku, Lublinie, Gdańsku i Suwałkach.

"Chcemy weta", "wolne sądy", "wolne media", "bunt jest naszym obowiązkiem" - skandowali w niedzielę wieczorem na Pl. Krasińskich w Warszawie przeciwnicy reform w sądownictwie.
Warszawa: Kolejny dzień protestów przeciwko zmianom w sądownictwie (8 zdjęć)





+ 4

Uczestnicy zebrali się w tym samym miejscu - obok gmachu Sądu Najwyższego - i w tym samym czasie, co w sobotę. W niedzielę było ich kilka tysięcy, nieco mniej niż dzień wcześniej.

Zgromadzeni przynieśli flagi narodowe i unijne, a także świeczki. Prowadzący czytali m.in. artykuły konstytucji dotyczące sądownictwa.

W Legnicy w proteście przeciwko reformom sądownictwa uczestniczyło kilkaset osób, wśród nich lider PO. Prezydenckie weto dla trzech ustaw zmieniających wymiar sprawiedliwości w Polsce zbuduje przestrzeń do rozmowy i pokaże, że prezydent RP nie jest zakładnikiem swojej partii i prezesa Kaczyńskiego - przekonywał Grzegorz Schetyna.

Gdy Schetyna uczestniczył w manifestacji w Legnicy, przed jego domem we Wrocławiu zgromadziła się grupa kilkudziesięciu osób opowiadających się za przyjętymi przez parlament reformami sądownictwa. Zgromadzeni podkreślali, że ich zgromadzenie jest wyrazem niezgody dla formy protestu, jaki miał miejsce w sobotę wieczorem przed domem Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie.

Kilkaset osób przyszło wieczorem na Plac Litewski w centrum Lublina. Trzymali biało-czerwone flagi i transparenty z napisami m.in.: "Nowa świecka tradycja: wyprowadzamy świece na spacery", "Dobra zmiana jest załgana!", "Wolne sądy!".
Łączymy się w łańcuchu świateł wolności - mówił szef lubelskiego KOD Krzysztof Kamiński.
Lech Wałęsa: Jestem, i kiedy będzie najciężej, będę szedł jako pierwszy, chroniąc was

Podczas manifestacji przed Sądem Okręgowym w Gdańsku przemawiał były prezydent Lech Wałęsa. Apelował, by nie pozwolić na "zniszczenie w Polsce trójpodziału władzy".

Zdaniem b. prezydenta, dzisiaj "doszli do rządzenia ludzie, którzy byli w opozycji do nas i do mnie". Po drodze w 1992 r. próbowali też przejąć władzę za rządów Olszewskiego - tylko ja wtedy byłem mocny i roztrzaskałem ich pomysły - oświadczył.

Dalej mówił: "Ja głęboko wierzę, będę zawsze z wami - nie będę wam pomagał, nie mieszam się do waszej walki - ale jestem w dyspozycji i zawsze możecie na mnie liczyć dlatego, że to był cel mojej 50-letniej walki. Obrońcie to, a wtedy Polska będzie piękna, przyjemna i (...) tego wam życzę".

A kiedykolwiek mnie tu już nie będzie, bo pamiętajcie, że to jednak 75 lat, teraz doszła mi jeszcze jedna, następna choroba, zapomniałem jak to się nazywa... Jak? Ścięgno Achillesa... takie dziwne nazwy... i w związku z tym mogę być wyłączony, ale zawsze pamiętajcie, że jestem, i kiedy będzie najciężej, będę szedł jako pierwszy, chroniąc was - przemawiał Wałęsa.

W manifestacji przed gdańskim sądem wzięło udział kilka tysięcy osób.

Na manifestacji w Suwałkach przemawiał b. prezydent Bronisław Komorowski. O wolność, o demokrację polską, upominają się już nie tylko 'stare solidaruchy', ale upominają się ci, którzy w wolnej Polsce wyrośli, tak jak i moje dzieci i moje wnuki, które są tutaj dzisiaj razem z nami. I cieszę się z tego, że nawet w czasie wakacyjnym, bo pewnie tak to zostało wymyślone gdzieś w kuluarach polskiego parlamentu czy na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, że właśnie w czasie wakacji, kiedy wielu ludzi chce myśleć o przyjemnościach, chce myśleć tylko i wyłącznie o żaglówce, może o skuterze wodnym, niektórzy myślą, jak ostatnie zdjęcia pokazują - wtedy właśnie przez zaskoczenie wprowadza się tak głębokie zmiany - mówił.

Dodał m.in, że "wszędzie - w Polsce i na świecie, w każdej miejscowości, nie tylko w każdym wielkim mieście, także w małych miastach, w każdym powiecie, w każdej gminie są ludzie skłonni do tego, aby władzę uzyskiwaną wykorzystać przeciwko innym".
Tłum szczecinian zgromadził się wieczorem na pl. Solidarności, gdzie skandował: "Nie ma zgody na PiS-u metody", "PiS się kończy", "Nie pomogą ci kordony, kiedy naród jest wkurzony".

Każdy człowiek ma w życiu taki dzień, kiedy musi podjąć decyzję, z którą będzie żył do końca życia. I przed taką decyzją stoi prezydent Duda. Jeżeli chce być prezydentem, prawdziwym mężem stanu, chce móc patrzeć w oczy swojej rodzinie, przyjaciołom i wszystkim Polakom, to musi podjąć decyzję. Trzy razy weto - mówił do zgromadzonych poseł PO Bartosz Arłukowicz. Demonstranci zaśpiewali "Mury" Jacka Kaczmarskiego oraz "Przeżyj to sam" grupy Lombard, a następnie przeszli pod budynek sądu rejonowego, gdzie zostawili lampki i świeczki.

(ph)
RMF FM/PAP

...

Moze juz nie. Nie bede sluchal waszy oj rędzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:13, 24 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Przewodniczący KRS będzie prosił prezydenta o zwołanie ponadpartyjnego spotkania

Przewodniczący KRS będzie prosił prezydenta o zwołanie ponadpartyjnego spotkania

Dzisiaj, 24 lipca (09:00)

​Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa będzie prosił prezydenta o zwołanie ponadpartyjnego okrągłego stołu w sprawie reformy sądownictwa i apelował o zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym - dowiedział się reporter RMF FM. O godz. 11 prezydent spotka się z I prezes SN Małgorzatą Gersdorf, a potem z Dariuszem Zawistowskim, szefem KRS.

Dariusz Zawistowski /Paweł Supernak /PAP/EPA
REKLAMA


Oba spotkania potrwają kilkadziesiąt minut. Będzie to rozmowa, bo - jak ustalił dziennikarz RMF FM Patryk Michalski - przewodniczący KRS nie przygotował żadnego oficjalnego pisma. Zamierza przekonywać prezydenta, że podpisanie ustawy o Sądzie Najwyższym oznacza koniec niezależności SN.

Stanowisko Dariusza Zawistowskiego i Małgorzaty Gersdorf jest jasne - ich zdaniem jedynym działaniem zgodnym z obowiązującą konstytucją jest weto. Jak ustalił nieoficjalnie nasz reporter, o godz. 15 w Sądzie Najwyższym planowana jest wspólna konferencja I prezes SN i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa. To na niej opowiedzą o efektach spotkania z Andrzejem Dudą.

(az)
Patryk Michalski

...

Pozory dialogu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:05, 24 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Pierwsza reakcja prof. Gersdorf po spotkaniu z prezydentem
Pierwsza reakcja prof. Gersdorf po spotkaniu z prezydentem

Dzisiaj, 24 lipca (13:09)

"Oddajemy się do intelektualnej dyspozycji pana prezydenta" - zadeklarowała po spotkaniu z Andrzejem Dudą I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf. Jednocześnie podziękowała prezydentowi za to, że złożył weto.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf
/Paweł Supernak /PAP

Wcześniej w poniedziałek prezydent poinformował, że zdecydował o zawetowaniu dwóch ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim trwało niespełna godzinę.

Wyraziłam panu prezydentowi podziękowanie za to, że przyjął nas, a także za to, co zadecydował godzinę przed tym spotkaniem, że złoży weto - powiedziała dziennikarzom po spotkaniu Gersdorf.

Natomiast, co do dalszych prac nad ustawą o SN zadeklarowaliśmy, że udajemy się do dyspozycji intelektualnej i możemy współpracować przy tworzeniu tej ustawy. Natomiast jak to będzie wyglądało dalej, to pan prezydent jeszcze nie zadeklarował tego - powiedziała I prezes SN.

Bardzo była przyjazna atmosfera w czasie tego spotkania, także jesteśmy bardzo zadowoleni - dodała.

O godz. 15 w Sądzie Najwyższym odbędzie się konferencja prasowa Gersdorf i przewodniczącego KRS Dariusza Zawistowskiego.

Nowela ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Zgodnie z nowelizacją ich następców wybrałby Sejm, dzisiaj wybierają ich środowiska sędziowskie. Nowa ustawa o SN przewiduje m.in. przeniesienie sędziów w stan spoczynku.

...

Wycofali tylko dwa punkty. Reszta syfu zostaje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:36, 24 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prezydent powoła specjalny zespół ekspertów? "Oceniamy ten pomysł bardzo dobrze"
Prezydent powoła specjalny zespół ekspertów? "Oceniamy ten pomysł bardzo dobrze"

Dzisiaj, 24 lipca (13:31)

"​Prezydent w pełni dostrzega problem, aby zmiany w przepisach o KRS i SN były zgodne z konstytucją" - powiedział przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski po poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.
Dariusz Zawistowski
/Paweł Supernak /PAP


Zawistowski poinformował, że prezydent Duda ma wolę powołania "zespołu złożonego z ekspertów i prawników, który będzie pracował nad projektem ustawy, który zapowiedział". Oceniamy ten pomysł bardzo dobrze - podkreślił przewodniczący KRS i zapewnił, że w sprawie tej jest wola współpracy ze strony sędziów.

Wcześniej - w poniedziałek po godz. 10. - prezydent poinformował, że zdecydował o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent podpisze natomiast nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.

Zawistowski dodał, że prezydent nie złożył "żadnych konkretnych deklaracji, kto będzie wchodził w skład tego zespołu, bo będzie się nad tym oczywiście zastanawiał". My zadeklarowaliśmy chęć współpracy i pan prezydent oświadczył, że nie wyklucza, że poprosi kogoś spośród członków KRS do udziału w pracach tego zespołu - zaznaczył Zawistowski.

Zrozumiałem, że nastawienie pana prezydenta jest takie, że istnieje potrzeba zmiany przepisów o KRS i przepisów o SN, ale pan prezydent w pełni dostrzega problem, aby te zmiany były zgodne z konstytucją - powiedział przewodniczący KRS.

...

I tam lipa. Zespolow to on ma na pęczki... I co z tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:27, 24 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Politolog w RMF FM: Prezydent stanął po stronie swojego sumienia
Politolog w RMF FM: Prezydent stanął po stronie swojego sumienia

Dzisiaj, 24 lipca (15:00)

"Czasami w polityce trzeba stanąć po stronie swojego sumienia, nawet wbrew własnemu obozowi politycznemu" - mówi w RMF FM doktor habilitowany Sławomir Sowiński z Instytutu Politologii UKSW. Jego zdaniem tak właśnie zrobił prezydent, wetując przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwość ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Politolog w RMF FM: Prezydent stanął po stronie swojego sumienia
/Karolina Bereza, RMF FM

Stając przed bardzo poważnym dylematem politycznym, prezydent wybrał ostatecznie głos swojego sumienia. Poczuł, że moment jest szczególny - powiedziałbym etyczny - i że każdy musi stanąć właśnie po stronie swojego sumienia - mówi politolog. Jak dodaje - warto dostrzec, że swoim ruchem Andrzej Duda wyszedł poza kategorię rachuby politycznej.

Gdyby natomiast decyzję prezydenta rozpatrywać jedynie na poziomie konfliktu politycznego, to - jak mówi gość Marcina Zaborskiego - "być może prezydent uznał, że jeśli ma mieć jakiekolwiek szanse na reelekcję, to jest to moment, kiedy trzeba budować samodzielnie swój obóz polityczny i samodzielnie zabiegać o wyborców". Jak mówi doktor Sowiński - być może Andrzej Duda dostrzegł, że zwlekanie dłużej z tą decyzją, po prostu przekreślałoby być może szansę na jego ponowny wybór.

Co ruch prezydenta oznacza dla Prawa i Sprawiedliwości? W jakiej sytuacji jest dzisiaj opozycja? Między innymi o tym więcej w rozmowie Marcina Zaborskiego ze Sławomirem Sowińskim.
Marcin Zaborski

...

I tam sumienie. Nie pieprzcie. Przy mordowaniu dzieci nie mial sumienia a jakas tam ustawka go wstrzasnela SmileSmileSmile Nie. Po prostu to zaczelo byc smieszne jak sprawdzali co wlasciwie uchwalili zatem uradzili zeby zawetowac i pokazac ,,niezaleznosc" Dudy. Glupie przepisy staly sie smieszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:06, 25 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Prezydent podpisał nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych
Prezydent podpisał nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych

22 minuty temu
Aktualizacja: 2 minuty temu

Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod nowelizacją Prawa o ustroju sądów powszechnych – taką informację o poranku przekazał zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Wczoraj prezyent zawetował dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Prezydent Andrzej Duda
/Paweł Supernak /PAP


Wejście w życie ustawy o ustroju sądów powszechnych oznacza, że minister sprawiedliwości przez pół roku będzie miał wolną rękę przy wymianie prezesów i wiceprezesów sądów. Nie będzie musiał tłumaczyć, dlaczego decyduje się na zmianę. Później będzie mógł również odwoływać szefów sądów powszechnych. Za "uporczywe niewywiązywanie się z obowiązków służbowych" albo za "niską efektywność organizacji pracy".

Ustawa, którą prezydent podpisał, wprowadza zasadę losowego przydziału spraw poszczególnym sędziom. Minister sprawiedliwości przekonuje, że to uniemożliwi manipulowanie składami sędziowskimi. Tyle że krytycy ustawy widzą w niej furtkę, za pomocą której można ominąć to rozwiązanie.

Dlatego gdy Sejm pracował nad ustawą o ustroju sądów powszechnych, padały zarzuty, że w kilku miejscach jest ona na bakier z konstytucją. Politycy opozycji, wspierani przez wielu prawników, mówili, że te rozwiązania pomogą PiS-owi przejąć kontrolę nad sądami.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zdecydował się zawetować dwie z trzech ustaw autorstwa Prawa i Sprawiedliwości wprowadzających zmiany w sądownictwie: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział również, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy przedstawi własne propozycje ustaw reformujących system sądownictwa. Władze Prawa i Sprawiedliwości wprost przyznają, że decyzja prezydenta była zaskoczeniem i ciosem w partię rządzącą.

...

To jest nielegalne i poniesiesz kare. Ta ustawka byla robiona identycznie jak te dwie i jest takim samym gwaltem na procesie ustawodawczym. Kretactwa nic ci nie pomoga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:40, 25 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nowe ustawy o SN i KRS powstaną m.in. w konsultacji z Ministerstwem Sprawiedliwości
Nowe ustawy o SN i KRS powstaną m.in. w konsultacji z Ministerstwem Sprawiedliwości

Dzisiaj, 25 lipca (10:07)

​Nowe ustawy o Sądzie Najwyższy i Krajowej Radzie Sądownictwa powstaną m.in. w konsultacji z Ministerstwem Sprawiedliwości. Jak ustalił nasz dziennikarz, projekty mogą być przygotowane w oparciu o ustawy, które prezydent wczoraj zawetował.
Siedziba Sądu Najwyższego w Warszawie
/Marcin Obara /PAP


Według wiceszefa Kancelarii Prezydenta, w pracach nad ustawami uczestniczyć będą przede wszystkim prawnicy skupieni wokół Andrzeja Dudy, a więc pracownicy Biura Prawa i Ustroju, Andrzej Dera i Paweł Mucha. W tej sprawie odbędą się też konsultacje z prezydenckimi doradcami.

Szerzej ustalenia mają być konsultowane z właściwym w tej sprawie Ministerstwem Sprawiedliwości, samym Sądem Najwyższym i Krajową Radą Sądownictwa, a także - jak deklaruje Mucha - z ugrupowaniami parlamentarnymi i "środowiskami prawniczymi".

Tryb tej pracy nie jest przesądzony. Konsultacje mogą się odbywać już na etapie tworzenia założeń do tekstu.
Oba projekty mają być gotowe za dwa miesiące

Zawetowane wczoraj ustawy mogą być punktem odniesienia dla tworzenia ich nowych wersji - tak jest np. z kwestią odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Według prezydenta wymagają one jednak zmian w kwestii obywatelskiego udziału w wymiarze sprawiedliwości. Według deklaracji prezydenta kancelaria chce tego terminu dotrzymać - oba projekty mają być gotowe za dwa miesiące.

Prezydent Andrzej Duda w poniedziałkowe przedpołudnie ogłosił, że zawetuje dwie z trzech ustaw wprowadzających zmiany w sądownictwie. Chodzi o reformę Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.

Dzisiaj prezydent podpisał trzecią ustawę - o ustroju sądów powszechnych. Daje ona ministrowi sprawiedliwości znaczny wpływ na funkcjonowanie sądów.

Andrzej Duda zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy przedstawi własne propozycje ustaw reformujących system sądownictwa.

(az)
Tomasz Skory

...

Jak mowilem. Duda dostal sygnal ze moze zawetowac od prezesa inaczej nic by nie zrobil. Jest zrownany z poziomem gnoju i jak łajno zawsze sie zachowywal. A ze poslowie PiS sa zaskoczeni? A od kiedy to prezes sie przed nimi tlumaczy? Nic nowego. Doslownie zawsze gdy napiecie siega szczytu prezes tak robi. Coz za nowosc?
Poza tym ustawka byla debilna co pokazala sprzecznosc wewnetrzna.. I CO NAJWAZNIEJSZE! SUNDAŻE ZACZEŁY SPADADŹ A jak mowi miszcz Yoda czyli Ja Smile:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:20, 26 Lip 2017    Temat postu:

Łapiński kontra Jaki. Zaczęło się od "nie wypada, by wiceministrowie pouczali prezydenta"

Dzisiaj, 26 lipca (10:14)

"Nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta" – stwierdził Krzysztof Łapiński odnosząc się do wypowiedzi wiceministrów sprawiedliwości komentujących prezydenckie weto ws. ustaw o SN i KRS. Wczoraj Patryk Jaki mówił, że „jest zaskoczony wetem, a zmiany w wymiarze sprawiedliwości trzeba przeprowadzać szybko i zdecydowanie”. Po dzisiejszej uwadze rzecznika prezydenta, Jaki natychmiast zareagował na Twitterze. "Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od PR-u" – napisał.
Na zdjęciu Krzysztof Łapiński i Patryk Jaki
/Jacek Turczyk/Tomasz Gzell /PAP


Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od "PR-u". Bo oni nigdy nie rozumieją dlaczego trzeba robić "niePRowe" reformy państwa - napisał w mediach społecznościowych wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

W ten sposób zareagował na wypowiedź rzecznika prezydenta. Nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta czy mówili to w takich słowach - powiedział Krzysztof Łapiński w TVN24.

Wiceministrowie sprawiedliwości i zarazem politycy Solidarnej Polski - Patryk Jaki i Michał Wójcik - skrytykowali we wtorek decyzję o podwójnym wecie prezydenta w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
"Prezydent złamał publicznie złożoną obietnicę"

Jaki powiedział, że jest bardzo zawiedziony decyzją prezydenta. Nie tak się z nim umawiałem jako jego wyborca - podkreślił. W rozmowie z naszym dziennikarzem przyznał, że jest zaskoczony wetem. Jestem zwolennikiem tego, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości trzeba przeprowadzać szybko i zdecydowanie - powiedział wiceminister sprawiedliwości. Jednocześnie zaznaczył, że teraz to prezydent przejmuje odpowiedzialność za reformę wymiaru sprawiedliwości.
Jaki: Odpowiedzialność za reformę wymiaru sprawiedliwości w rękach prezydenta

W podobny sposób wypowiadał się także Michał Wójcik. Wg niego prezydent, wetując ustawy, złamał publicznie złożoną obietnicę. Bardzo ubolewam, że prezydent podjął taką decyzję - podkreślił w TVN24. To jest dziwna decyzja. Nie ukrywam, że pan prezydent miał różne możliwości.
"Zwycięstwo wyborcze Dudy otworzyło drogę PiS do zwycięstwa"

Dziś do tych słów odniósł się prezydencki rzecznik. Mam nadzieję, że rozemocjonowani politycy trochę ostudzą swoje emocje, ostudzą ton swoich wypowiedzi - powiedział w TVN24 Krzysztof Łapiński. Mam też nadzieję, że politycy Solidarnej Polski nie będą ponownie rozbijać Zjednoczonej Prawicy, bo to nie jest dobry czas, żeby takie działania przeprowadzać, obecny rząd cieszy się niewielką większością w parlamencie, więc nie można ryzykować tego, żeby w jakikolwiek sposób utracił większość i to jest czas na ochłodzenie emocji - mówił.

Ja mogę panu Jakiemu powiedzieć jedno: zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy otworzyło drogę Prawu i Sprawiedliwości do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych i też dzięki zwycięstwu Andrzeja Dudy pan wiceminister Jaki jest dzisiaj wiceministrem - dodał rzecznik prezydenta. Według niego, bez tego zwycięstwa Jaki byłby poza parlamentem albo siedział w ławach opozycji.

Dodał, że "nie jest stosowne, żeby wiceministrowie wypowiadali się w takim tonie do prezydenta". Jeśli któryś z wiceministrów osiągnie taki wynik wyborczy jak prezydent, czyli zdobędzie ponad 8,5 miliona głosów wyborców, to wtedy będą partnerami do dyskusji z prezydentem - powiedział Łapiński.

Solidarna Polska wraz z Prawem i Sprawiedliwością oraz Polską Razem wchodzi w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy. Liderem Solidarnej Polski jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

(j.)

RMF FM/PAP

...

PiS to zbiorowisko roznych klik walczacych o korzysci. Ot zwykla mafia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:27, 29 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gowin skomentował weto prezydenta. "Spodziewałem się tej decyzji"
Gowin skomentował weto prezydenta. "Spodziewałem się tej decyzji"

Dzisiaj, 29 lipca (15:06)

​Wszyscy, łącznie z prezydentem, ubolewamy z powodu spowolnienia prac nad reformą wymiaru sprawiedliwości - powiedział w Kielcach wicepremier Jarosław Gowin, komentując weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podczas sobotniej konferencji prasowej w Kielcach Gowin przyznał, że prezydenckie weto wobec ustaw o SN i KRS nie było dla niego zaskoczeniem.
Jarosław Gowin
/Paweł Supernak /PAP


Spodziewałem się tej decyzji. Przestrzegałem moich kolegów z koalicji rządowej, że pan prezydent nie będzie mógł złożyć podpisu pod ustawą zawierającą poważne wady. Natomiast wszyscy łącznie z prezydentem ubolewamy z powodu spowolnienia prac nad reformą wymiaru sprawiedliwości - zapewnił wicepremier.

Gowin dodał, że wszyscy politycy w obozie Zjednoczonej Prawicy będą "bardzo solidarnie działać na rzecz tego, aby ta reforma została przeprowadzona jak najszybciej i jak najgłębiej". Musi być tylko dobrze przygotowana. Punktem wyjścia będzie projekt, który ma przedstawić jesienią prezydent Duda - zauważył.

Mam nadzieję, że pan prezydent będzie konsultował treść tych reform, tych ustaw z zapleczem parlamentarnym, którego kiedyś był kandydatem w wyborach prezydenckich - odparł lider partii Razem pytany o to, co będzie jeśli prezydencki projekt nie zyska uznania w szeregach partii rządzącej.

Będzie na pewno też konsultował (prezydent Duda - PAP) to także z przedstawicielami partii opozycyjnych. Mam nadzieję, że te konsultacje zarówno formalne, jak i nieformalne - bo w polityce ważne są też rozmowy, które się toczą z dala od mikrofonów, od kamer telewizyjnych - przyniosą efekt. Mam nadzieję, że doprowadzą one do znalezienia rozwiązań, za którymi większość parlamentarna podniesie rękę - dodał Gowin.

(ph)

...

Wszystko co mowi Gowin to klamstwo. Jest przeciwny wszystkim pisoskim awanturom od poczatku. Klamie tylko dlatego zeby byc na liscie wyborczej. Podejrzewam ze tak ma 90 % poslow PiS te pozostale 10 % nie wykazuje zadnej aktywnosci mozgu. Po co cytowac klamstwa? Gowin to obecnie zombi... Sam sie do tego stanu doprowadzil...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:36, 10 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Stanowczy komunikat BBN ws. zmian w wojsku. "Prezydent oczekuje szybkiego zakończenia prac"
Stanowczy komunikat BBN ws. zmian w wojsku. "Prezydent oczekuje szybkiego zakończenia prac"

Dzisiaj, 10 sierpnia (17:17)

Prezydent Andrzej Duda oczekuje szybkiego zakończenia prac nad projektem reformy systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi - podało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Według Biura do 10 sierpnia szef MON Antoni Macierewicz przedstawił prezydentowi 14 wniosków ws. nominacji generalskich.
Andrzej Duda
/Paweł Supernak /PAP


Reforma jest wspólnym postulatem prezydenta Andrzeja Dudy oraz obecnego rządu - podkreśliło Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Według niego intencją prezydenta jest, by "zmiany te realizowane były w ramach racjonalnego procesu uzgodnień".

Reforma jest wspólnym postulatem prezydenta Andrzeja Dudy oraz obecnego rządu - podkreśliło Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Według niego intencją prezydenta jest, by "zmiany te realizowane były w ramach racjonalnego procesu uzgodnień".

Biuro przypomniało, że swoje rekomendacje w tym zakresie prezydent przedstawił 12 kwietnia br. podczas odprawy kadry kierowniczej MON i Sił Zbrojnych RP. Zostały one również omówione podczas zainicjowanych przez prezydenta roboczych konsultacji między BBN a MON; w ich trakcie BBN przedstawiło własne propozycje zmian, pod koniec czerwca przesłało uwagi do przygotowanego przez MON projektu ustawy - podkreśliło BBN w komunikacie. Reforma dowodzenia - zaznaczono - została uznana przez Andrzeja Dudę za jeden z głównych priorytetów rozwoju sił zbrojnych.

Biuro poinformowało także, że do 10 sierpnia br. minister obrony Antoni Macierewicz przedstawił prezydentowi 14 wniosków w sprawie awansów oficerów Sił Zbrojnych RP na pierwszy i kolejne stopnie generalskie. Przypomniało, że prezydent odłożył decyzję o ich rozpatrzeniu w związku z trwającymi uzgodnieniami dotyczącymi reformy systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi.

Uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich miała się odbyć 15 sierpnia w czasie Święta Wojska Polskiego.

W komunikacie BBN przypomniało, że od początku kadencji prezydent awansował 26 oficerów na pierwszy i kolejne stopnie generalskie oraz mianował nowych oficerów na wszystkie najwyższe stanowiska w siłach zbrojnych: szefa Sztabu Generalnego, dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych oraz dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej; prezydent wskazał także kandydata do objęcia stanowiska naczelnego dowódcy sił zbrojnych na czas wojny.

We wtorek - w dniu, w którym BBN poinformowało, że 15 sierpnia nie będzie wręczenia nominacji generalskich - MON oświadczyło, że nowa kadra dowódcza jest warunkiem zmian dostosowujących wojsko do nowych wyzwań. W komunikacie resortu obrony zaznaczono także, że projekt przywrócenia jednolitego systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP został wypracowany w ramach Strategicznego Przeglądu Obronnego, a wyniki zostały przekazane BBN.

...

Tak przypomne zapomniana sprawe. OFICEROWIE SA OD DOWODZENIA WOJSKIEM A NIE OD OBSLUGI SWIROW UZNAJACYCH SIE ZA NAPOLEONOW!

Maja miec kompetencje MILITARNE a nie lizusowskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:44, 15 Sie 2017    Temat postu:

70. urodziny Haliny Łabonarskiej. Prezydent: Scena stanowi dla Pani przestrzeń poszukiwania wartości

Dzisiaj, 15 sierpnia (11:25)

Prezydent Andrzej Duda złożył aktorce Halinie Łabonarskiej życzenia z okazji 70. urodzin. "To doskonała okazja, by przypomnieć Pani wspaniałe kreacje teatralne, filmowe i telewizyjne, które niemal od pół wieku wzbogacają polską kulturę" - napisał Andrzej Duda.
Halina Łabonarska
/Rafał Guz /PAP


Jak zaznaczył prezydent, na szczególne docenienie zasługują osiągnięcia sceniczne jubilatki. "Tworzy Pani integralny związek z graną przez siebie postacią, zachowując jednocześnie nieodzowny dla trwania teatru kontakt z widzem. To bezcenna umiejętność, wyróżniająca największych artystów. Scena stanowi dla Pani przestrzeń poszukiwania wartości, miejsce głębokiej refleksji, gdzie przekazywane są najistotniejsze prawdy o duchowości człowieka" - napisał. W jego ocenie, dopełnieniem "tego portretu" aktorki są znakomite role filmowe i telewizyjne, w których zachowała "troskę o każdy szczegół aktorskiej interpretacji".

"Wzorem takiej właśnie filozofii tworzenia postaci pozostanie z pewnością rola Anki Malewskiej w "Aktorach prowincjonalnych", ale charakterystyczna dla Pani aktorstwa szczerość emocji obecna jest w każdej kreowanej postaci" - zauważył Duda. Jego zdaniem, wszechstronne dokonania artystyczne aktorki "wzbudzają zasłużony podziw i uznanie wśród publiczności oraz krytyków", czego wyrazem są liczne wyróżnienia, w tym prestiżowa Nagroda im. Ireny Solskiej, przyznawana za twórczość wywierającą znaczący wpływ na rozkwit sztuki aktorskiej.

"Określa Panią poczucie szczególnej misji aktora jako orędownika i obrońcy fundamentalnych wartości, o które z pełną konsekwencją potrafi Pani upomnieć się również w codziennym życiu. To niezwykle cenne świadectwo, za które z całego serca Pani dziękuję" - podkreślił prezydent, życząc jubilatce dobrego zdrowia oraz udanej realizacji dalszych planów i zamierzeń artystycznych.

Halina Łabonarska urodziła się 15 sierpnia 1947 r. w Gdańsku. Jest aktorką przede wszystkim teatralną. Debiutowała na scenie Teatru Nowego w Łodzi (1969), a następnie związała się z zespołem Izabelli Cywińskiej, z którym występowała w teatrach w Kaliszu i Poznaniu. W tym okresie stworzyła wiele ról pierwszoplanowych, które przyniosły jej uznanie, zostały zauważone przez krytykę oraz przyczyniły się do uformowania jej dojrzałego aktorskiego stylu.

...

Udziela sie u Rydzyka mowiac krotko. Aktorzy jak generalowie tez sa swoi i nie swoi. To jest patolgia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:52, 25 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Władysław Frasyniuk skomentował inicjatywę prezydenta ws. konstytucji
Władysław Frasyniuk skomentował inicjatywę prezydenta ws. konstytucji

Dzisiaj, 25 sierpnia (16:40)

​To dobrze, że prezydent Andrzej Duda zaczyna debatę na temat konstytucji, ale wolałbym, żeby rozpoczął debatę od rozmów z szefami partii politycznych, a dopiero potem, żeby była debata społeczna - powiedział były działacz opozycyjny Władysław Frasyniuk.
Władysław Frasyniuk
/Adam Warżawa /PAP

Prezydent Duda w piątek w czasie konferencji "Konstytucja dla obywateli, nie dla elit?" organizowanej przez "Solidarność" w Sali BHP Stoczni Gdańskiej zainaugurował kampanię konsultacyjną, która ma poprzedzić referendum na temat konstytucji.

Prezydent powiedział, że w konstytucji bardzo nieprecyzyjny jest podział kompetencji, jakie przysługują poszczególnym władzom. Jak dodał, chciałby, aby referendum ws. konstytucji odbyło się w przyszłym roku 11 listopada lub trwało dwa dni: 10 i 11 listopada.

To dobrze, że prezydent Andrzej Duda zaczyna debatę na temat konstytucji, rozumiem że był zaproszony przez +Solidarność+, aczkolwiek wolałbym, żeby (prezydent) rozpoczął tę debatę od (rozmów) z szefami partii politycznych, a później żeby była debata społecznym - powiedział Frasyniuk w piątek dziennikarzom.

Proszony o komentarz do hasła, pod którym odbyła się gdańska konferencja, "Konstytucja dla obywateli, nie dla elit?", Frasyniuk powiedział: "Nie może być to konstytucja dla dzisiejszej rządzącej elity, bo przecież elitą są dzisiaj ci, którzy sprawują władzę. Elitą dzisiaj jest Prawo i Sprawiedliwość i rząd pani premier plus prezydent państwa. Zgadzam się, że konstytucja powinna służyć obywatelom, a nie służyć jednej partii, z czym mamy w tej chwili do czynienia".

...

Kaczyzm nie jest wstanie sensownie napisac ustawy a co dopiero konstytucje. Paragraf 13 bedzie mowil cos odwrotnie niz 26... Znamy to. Ta gadka to sciema...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:47, 03 Wrz 2017    Temat postu:

Duda: Ideały "Solidarności" są ciągle aktualne i inspirujące

Dzisiaj, 3 września (14:25)

Ideały "Solidarności” są ciągle aktualne i inspirujące - napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników uroczystości 37. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Wskazał, że solidarnościowe przesłanie powinniśmy traktować jako etos założycielski i fundament wolnej Polski.

...

Oczywiscie ze sa aktualne. W Polsce nie bylo przeciez demontazu komuny tylko transformacja w nową jego forme. A obecna komunistyczna wuadza przywraca nawet stara forme komuny sprzed 89. Pod klamliwymi haslami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy